Zawartość dodana przez mokramyszka666
-
SnowFlow - śnieg w 3ds Max
aha... czyli jeśli dla Ciebie coś jest kłopotliwe, a ktoś inny powie, że to banał, to w/g Ciebie oznacza, że nie podchodził do tematu?? niezłe. Dla mnie to oznacza że jesteś po prostu słaby, albo robisz z igły widły. Pomijam już fakt, że dość niedawno krążył tutek o robieniu takiego śnieżku (pFlow + blobmesh), więc nie mów mi o podchodzeniu do tematu. A na koniec.. 'mają sporo parametrów' ???? :) ...że, niby jakich? wyciągnęli do jednego rollouta obługę modyfikatora relax, noise, ilości partikli, i dorzucili 3 presety na krzyż? Człowieku napisanie takiego 'narzędzia' to jakieś 1-2h roboty. Obawiam się że określenie 'skończony frajer' mogło być zbyt delikatne.
-
SnowFlow - śnieg w 3ds Max
48 Euro za automat do rozkładania partikli.. LOL Trzeba być wyjątkowym ch... żeby w ogóle brać kase za coś takiego, albo skończonym frajerem, żeby tyle zapłacić.
-
Open Source VFX
Ale kogo obchodzą 'zwykli end-userzy' ??? ...bo na pewno nie ludzi, którzy za darmochę udostępniają swoje wewnętrzne rozwiązania stworzone na potrzeby filmu i duzych produkcji. Do szkoły domorosłe artysty! :D
-
Ken Pimentel o stabilności 3ds Max 2010
Mozna się troche zainteresować tematem i mniej-więcej wiedzieć czego się spodziewać w przyszłości, albo pierdzieć głupoty jak, nie powiem kto, i opierac swoje poglądy na mitach... Max był przepisywany w okolicach 2001/2002, a konretniej rzecz ujmując, autodesk tworzył jego następcę zanim wykupili jeszcze Maykę czy XSI. Twór ten zwał się Nitrous i jest o nim już całkiem sporo informacji w dość obszernym wątku na cgtalk. Chwała im, że jednak nie wypuścili tego softu, bo dziś nie byłoby ani maxa ani Nitrousa (niektórzy pewnie by się cieszyli ;) ... niestety glówne aplikacje są już zbyt zakorzenione w tym rynku, żeby coś nowego mogło przejąć użytkowników. Doskonałym przykładem jest XSI, którego udział w rynku jest mizerny, właśnie dlatego, że w momencie gdy się ukazał, mimo zaawansowanej architektury miał potężne braki w funkcjonalności, więc dotychczasowi uzytkownicy SI|3D przesiadali się na Maykę lub Maxa bo w XSI przez długi czas nie dało się zbyt wiele zrobić. Obiektywnie oceniając obecną sytuację mozna miec nadzieję, że w końcu max wyjdzie na prostą, bo autodesk lubi zarabiać pieniążki, a bez poważnej przebudowy soft mający największy udział w rynku długo by nie pociągnął. Pożyjemy, zabaczymy. Inna sprawa że przywiązywanie sie do jednego softu i wiara, że uda się w nim wszystko gładko zrobić, jest delikatnie mówiąc, troche naiwne.
-
V-Ray dla Blendera 2.5
Piszesz: "Większość firm też mimo, że mówi, że film powstaje w np. max większość pracy graficy wykonują w lepszych narzędziach do danych dziedzin (np. modelowanie w modo/blender/silo/wings), a w 3ds jest składany tylko efekt końcowy i renderowany w vray" No jeśli treść zdania zawierasz w nawiasach to faktycznie masz rację ;) Pomijam, że to akurat żadne odkrycie, a już w szczególności jeśli chodzi o modelowanie. Mówiąc aplikacja 3d, mam na myśli środowisko 3d a nie program do modelowania. Chyba do czegoś takiego aspiruje obecnie Blender.
-
V-Ray dla Blendera 2.5
Skoti, akurat Kinamatograf powstawał w 90% na produktach autodesku (max, motionbuilder, maya), a renderowany był w mental rayu, więc troszkę nie trafiłeś.
-
Bones Pro 4 - wielki powrót!
Kości korygujące i skin morph.. to ma być żart? :D To pierwsze jeszcze rozumiem, bo i tak się bez nich nie obejdzie jak chcemy mieć bardzo dokładne deformacje, ale ktoś tu chyba przeoczył fakt, że hypodermic deformers nie służą do naprawiania tylko do uwydatniania i w przciwieństwie do skinmorpha dają rezultat ślizgającej skóry (+ jako bonus kolizje z zewnetrznymi obiektami). Kategorycznie odradzam. Czekajcie na rewolucje.
-
ZBrush 3.5 - wywiad z betatesterami
Nezumi - normalna firma robi tak że wypuszcza soft co rok, a przez nastepny rok fixy do niego ;) Nie narzekaj. Skoro cię to wkurza to po co zagłębiasz się w takie newsy. Przecież to jasne, że przeczytasz jakiś pseudomarketingowy bełkot. Jak wyjdzie to wyjdzie, hehe.
-
Hotfix dla 3ds Max 2009
Znasz choć jeden taki soft, który nie wymaga fixów? Jak czytam takie bzdury to krew się gotuje... Houdini ma nowe buildy kilka razy w miesiącu lub częściej i świadczy to tylko o poważnym traktowaniu użytkowników. Jak coś nie działa to jest płacz, że robią zły soft, jak wypuszczają poprawki to też źle bo przecież aplikacja która ma milion funkcji MUSI działać bezbłędnie. Żal dupę ściska.
-
"Hardkor 44" - Powstanie Warszawskie w wersji SF
Po pierwsze, wszystko jest na sprzedaż. Po drugie, ta historia jest dla wielu bardzo ważna, to fakt, ale w realistycznej formie może sie okazać zwyczajnie nudna - nawet dla zatwardziałych patriotów, i co gorsza - wtórna. 'Kuśtykający staruszkowie' nie są odbiorcą tej produkcji. Oni mają swoją pamięć - nie potrzebują filmu. I szacun dla nich. Ale jeżeli ta pamięć ma jakoś sobie pożyć w umysłach młodszych, to nie jest IMHO istotne czy będą walczyć z faszystowskimi cyborgami latając z jetpackami na plecach, bo ci bardziej rozwinięci widzowie poprawnie odszukają korelacje tych dwóch rzeczywistości. O faktach historycznych można sobie poczytać, jesli to kogoś interesuje. Taka produkcja powinna przede wszystkim generować emocje. Jak najbardziej pozytywne i skierowane w strone tamtych czasów i ludzi. ps. nie lubie polski ;)
-
Kinematograf - news&info
A co? :) Wolałbyś: "One man, one desire, one mission, one gun. Soon." ? ;)
-
Kinematograf - news&info
To prawda, lepiej by wyglądało, gdyby napisy były po angielsku. Co do reszty, różnica polega na tym, że 99% polskich filmów jest w stanie przełknąć tylko polak :] a tu na całe szczęście target jest bardziej uniwersalny. I nie jest to moja teroria tylko prosty wniosek.
-
Kinematograf - news&info
Jak tak tęskni jeden z drugim za polskim to niech sobie kupi bajki Tuwima w wykonaniu Fronczewskiego. Sądząc po imonach bohaterów fabuła nie jest osadzona w polskich realiach. Shorty powstają w wielu krajach, często innych niż anglojęzyczne, ale przyjemniej jest oglądać obraz w którym dialogi rozumiem bez rozpraszjących i psujących odbiór napisów tłumaczacych niemiecki, chiński czy inny kompletnie nie zrozumiały dla mnie język. Tu idzie o trochę szerszą publiczność, a nie wstyd... Skąd taka absurdalna sugestia w ogóle?? Ktoś tu się chyba czuje malutki...
-
V-Ray RT dla 3ds max 1-szego czerwca
LOL :D SSE3 pojawiły się w pentium 4 i już do maxa 4 była łatka je wykorzystująca. Zatem gratuluję, cokolwiek posiadasz.
-
Zookeper - zarządzanie sceną
Kris, a co to wszystko o czym piszesz ma do tego pluga? :) To raczej nakładka na maxa, taki ogólno-maxowy NodeJoe do sterowania relacjami i konstrukcją sceny, czyli jeśli dobrze pójdzie i zostanie wystarczjąco gładko zaimplementowany będzie namiastką nodowego zarzadzania sceną w maxie.
-
3ds max 2010 już Dostępny
Z tego co mi wiadomo, jeśli masz aktualną subskrypcję to dostajesz wszystko co jest (upgrade'y, extension packi etc).
-
Oficjalna zapowiedź Autodesk 3ds Max 2010
Containery mają być nastepcą Xrefów. Jest o tym trochę info na stronie.
-
Oficjalna zapowiedź Autodesk 3ds Max 2010
Fluidki masz jedne z najlepszych: FumeFx, chcesz je w maxie to sobie kup ;) Gdyby nawet to wykupili panowie z autodesk, to zaraz by się wrzawa podniosła, że nic nie robią tylko wykupują zewnętrzene pluginy! :D żenujące to już jest od jakiegoś czasu. Jak zwykle, proponuje poczytać troszkę poza informacjami prasowymi. Można się np. dowiedzieć że w 2010 będzie: - wielowątkowy cloth - wielowątkowe keszowanie DX3d w viewportach - containery, o których nikt nie mówi, a które (jeśli bedą działać choćby za pół roku po 2 service-packach) to zmienią workflow przy każdej większej produkcji 3d - narzędzia modelowania to nie na prędce wessana papka skryptów polyboosta, tylko zintegrowane przy głównym udziale twórcy i w większości na czysto napisane w SDK narzędzie ( i nie musi wisieć nad viewportem...) - pierwsza integracja mental milla ... Ten soft jest ciągle łatany w dość chaotyczny sposób, ale jeśli ktoś uważa że ten upgrade jest kiepski, to proponuję szybką zmianę softu, bo długo nic lepszego nie będzie ;)
-
LightRigger dla 3ds Max 3-2009
Tak, było też GI.Joe, czy jakoś tak, do Mayki swego czasu. Wszystkie działają na podobnej zasadzie, z tym, że w LightRigger widzę większą kontrolę nad tym wszystkim.
-
LightRigger dla 3ds Max 3-2009
Odkąd na to pytanie odpowiedź brzmi 'VRay', co drugi pajac, który potrafi odhaczyć zakładkę GI, uważa się za mistrza oświetlenia... Metoda stara jak świat choć troszkę odkurzona względem LightMesh, którym zabawiałam się przy maxie 3, jeśli pamieć nie myli :D http://www.geocities.com/tony1001es/
-
Szkoła Animacji i Grafiki 3D - Drimagine (2009)
Szogunie, myślę, że następnym razem to TY zastanowisz się dwa razy zanim zalejesz forum swoimi wątpliwymi rewelacjami. Nie ma tego złego: już wiesz, żeby się nie wymądrzać w tamatach, które znasz tylko z własnych 'plastycznych' wyobrażeń :] I jeszcze ta śmieszna aluzja z rękawicą. Chłopcze, czy ty się urwałeś z gimnazjum?? Mój ton jest jedynie adekwatny do twojego infantylnego uporu.
-
Szkoła Animacji i Grafiki 3D - Drimagine (2009)
To bardzo nie dobrze, bo wypowiadając te bzdury mówiłeś w kontekście szkoły i programu nauczania (wymądrzając się w dodatku). Z calego serca radzę przemyśleć zmianę kursu na Nowy Sącz, bo nie masz pojecią jakie brednie wypisujesz. NURMS to wieśniacza nazwa rodem z Autodesku i poza ładnym brzmieniem nie ma nic wspólnego z NURBSami. Meshsmooth/Turbosmooth to nic innego jak implementacja schematu Catmull–Clarka, który zadomowił się na dobre we wszystkich modelerach subdivsowych... i jeszcze te beziery?? Czlowieku, co ma piernik do wiatraka. Jeśli Nowy Sącz za daleko to może chociaż na ksiązkę sie wysil. Poczytaj trochę na temat projektowania i narzędzi jakich się do tego używa. Pozdrawiam. ps. Jeżeli ktoś celuje w branżę CG (i nie dyspunuje duża kasą) to Drimagine może się okazac całkiem dobrym wyjściem. Ciekawe czy wydają zaświadczenia do WKU ;) Lepsze to, niż marnowanie kilku latek na studiach, dla ładnego papierka.
-
3D-Coat 3.0
Na 'tworzenie modeli na potrzeby gier' zawartość galerii tez raczej nie wskazuje...
-
Autodesk Signs Agreement with Avid Technology to Acquire Softimage
'Zostawianie w spokoju' nie ma tu nic do rzeczy. Avid odnotowywał najzwyklejsze w świecie straty w ostatnich okresach ze strony Softimage i po prostu sprzedali ten oddział, bo nie był dla nich dochodowy a nie chcieli pompowac w niego więcej kasy. Autodesk z kolei się połasił na technologię, którą mają podaną jak na talerzu. Pixologic i SideEffects radzą sobie bardzo dobrze i dopóki tak bedzie to się nie przedadzą. Nie zapominajmy, że tutaj nie wystarczy zasobny portfel i wielka wizja kupującego.
-
Blender 2.48
Masakra... jakie to to wszystko delikatne i poprawne... P. widać, że lubi i ma ochotę poużywać szerzej blendka, ale na drodze stoją absurdalne przeszkody do naprawienia w 1 dzień, więc reakcja jest dość zrozumiała. Udostepniają i rozwijają soft, który pod wieloma wzgledami jest bardzo zaawansowany, ale jednocześnie udupiają go przez totalne bzdety (w kontekscie trudności implementacji). Gdyby nie fakt, że lata mi ten soft koło pytki, również nazwałbym ich durniami ;)