ndru

Symetry dziala w ten sposob ze odbija wzdluz osi ktora przechodzi przez obiekt symetry. To jak daleko jest obiekt po drugiej stronie zalezy od tego jak daleko jest od osi symmetry. To proste lustrzane odbicie.

Akurat ucze sie xparticles przy okazji projektu nad ktorym pracuje i powiem tyle - sa rewelacyjne. Bez problemu pracuje z 100 tys czasteczek we viewporcie, do tego sa tak logiczne ze prosze siadac. Tutaj CmiVfx wypuscilo calkiem niezly tutorial do tego https://cmivfx.com/store/591-cinema+4d+x-particles ale tez te udostepniane przez producenta pozwola ci zaczac sie tym bawic.

Ogolnie musisz zmienic interpretacje importowanego clipu. Tzn oszukac nieco program, tak zeby widzial twoj klip jako nagrany w 24fps (dlaczego akurat 24 a nie 25?). Niestety nie pomoge z darmowym rozwiazaniem, w AE czy Premiere to 5 sekund roboty.

Niby tak, ale jako freelancer potrzebna ci tylko jedna licencja - firma potrzebuje ich wiele (przynajmniej teoretycznie w obu wypadkach).

Napisalem tak dlatego ze tak wyglada rynek wizek/animacji arch tu gdzie jestem - chcesz robic arch musisz znac maxa (albo sketchupa).

Kir4 - na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi tak samo jak nikt nie powie Ci ktory samochod jest najlepszy. Punkt wyjsciowy to co chcesz robic i w czym pracuje rynek. Inne branze stosuja inne rozwiazania - jesli chodzi o motion to Cinema 4d i AE to podstawa i bez tego ciezko prace znalezc. Film i animacja postaci najczesciej pracuje w Maya. Architektura czesto w Maxie, chociaz Cinema tez niezle sobie radzi, szczegolnie ze teraz jest Vray (tak wynika z moich obserwacji rynku). Idac dalej w ta analogie - nie kupujesz ferrari do orania pola ani traktora do wyscigow na 1/4 mili. Wszystkie programy ktore wymieniles maja przyszlosc w tym kierunku w ktorym ida. Nauczyc wszystkiego - oczywiscie sie da, ale duzo lepiej wiedziec wszystko o czyms niz nic o wszystkim - wiec specjalizacja daje lepsze wyniki.

Ja osobiscie zrobilbym to bumpem w materiale szkla.

Ja patrze na to w ten sposob - jako freelancer koszt calego pakietu cs6 bylby dla mnie nie do przeskoczenia jako jednorazowa oplata. Ciezko rowniez odliczyc taki zakup od podaktu - tak liczy sie to jako inwestycja kapitalowa i niby teraz jest mozliwosc odliczenia jej, ale wczesniej nie bylo - subskrypcja natomiast jest do odliczenia. Koszt takie subskrypcji to £600 na rok, dostaje za to wszystko co tylko jest w cs6. Taka sama wersja pudelkowa chodzi na ebayu od £1000 wzwyz. Do tego dzieki CC mam sofcik zawsze updateowany - nie musze sie martwic ze za rok bede musial znowu wydac kolejne £1800, wydam znowu £600 i bedzie cacy. Dodatkowo - dajmy na to ze nie potrzebuje CS - cienkie kilka miesiecy - rezygnuje z subskrypcji i tyle.

Dzieki wszystkim. Ca mel - w wiekszosci przypadkow tak, ale jednak tutaj chodzilo o dzikosc i charakter buta, stad dzikie skoki ;)

Chcialem sie pochwalic projektem ktory co prawda zostal ukonczony pod koniec listopada, ale dopiero od niedawna mozna go publicznie pokazywac. Pracowalem nad tym projektem w MPC - do podzialu mielismy 4 buty, kazdy po dwie sekwencje. Mi przypadla w udziale infografika Predatora. Pracowalem nad teksturowaniem, oswietleniem, animacja i kompozytem.

Proponuje ponowna instalacje Cinemy. Dobrze tez spojrzec w bugreport, ale reinstall zawsze pomaga.

Dzieki wszystkim za odpowiedzi! Dziadku, nie podejmuje sie zmieniania swiata w pojedynke. Poki mam rodzine na utrzymaniu, bede robil to co przyniosi pieniadze, jednoczesnie szanujac tych, ktorzy tworza sztuke przez duze S. Wbrew pozorom reklama sama w sobie tez potrafi byc sztuka (choc wcale nie twierdze ze ja taka tworze), tak jak niegdys za sztuke placil kosciol/artysokracja tak teraz placa korporacje :)

Witajcie Chcialbym przedstawic plon ostatnich 15 miesiecy pracy w agencji reklamowej Guerilla Vision/ Recipe London oraz odrobine wlasnych projektow. Musze przyznac ze przesiadka z archiviz na motion graphics byla fantastycznym przezyciem i nauczylem sie naprawde wiele nie tylko z technicznego punktu widzenia. Reklama to zupelnie inny swiat - mnie zmudnego dlubania za to krotsze terminy, z drugiej strony i rendery krotsze Od strony technicznej calosc wykonana w Cinema 4d, szlifowana w After Effects a calosc zlozona w Premiere. Soundtrack: Justice vs Simian - We are your friends. Dla tych ktorym vimeo nie smiga

http://www.maxon.net/en/products/general-information/general-information/product-comparison.html Tutaj masz porownanie wszystkich wersji.

4000 miesiecznie do duzo? No to to sa smieszne pieniadze. Gornik zarabia wiecej, do tego ma pelny socjal i wczesniejsza emeryture. To ja chyba rozpakuje walizke, bo do Polski sie nie oplaca wracac. Nie wiem, moze to tylko w wizualizacji - w reklamie tez jest tak cienko?

No i wlasnie o to chodzi, ze brak ci dystansu do swojej tworczosci, uwazasz kazdego krytykanta za niegodnego jej odbioru. Zachowujesz sie dokladnie jak ta pozal sie boze rezyserka z powyzszego klipu. To czy przyjmujesz krytyke czy nie to juz twoja sprawa, natomiast uciekanie sie do osobistych wycieczek przeczy istocie tego forum. Zmykam, ide poogladac prace ludzi, ktorym zalezy na rozwoju a nie na narcystycznym napawaniu sie wlasna tworczoscia.

Parafrazujac Gombrowicza "Daniel Zagorski wielkim artysta jest!" Kto sie nie zgadza ten sredniak, sprzedajny producent kartek z kotkami i sie nie zna na sztuce.

No super ze jestes wszechstronny. Sens tego clipu jest inny - Twoje dzielo nie broni sie samo, jest slabe pod wieloma wzgledami - ludzie podsuwaja ci rady jak zrobic je lepszym, ty natomiast dasasz sie jak primadonna, porownujesz do Picassa zamiast zastanowic sie czy naprawde jestes takim geniuszem i juz niczego w Twoim dziele nie da sie poprawic. Ba, nawet jesli nie chcesz poprawiac, mozna chociaz zastanowic sie nad czym popracowac mocniej w nastepnym dziele. I tu juz nie chodzi o to jak mocnego masz procka czy jakich skryptow i narzedzi uzywasz tylko o podstawy warsztatu. Widzialem wspaniale historie opowiedziane za pomoca scinkow papieru i podstawowych ksztaltow. Cos jakbys chcial opowiedziec historie, ale mialbys slaba wymowe, nie za bardzo znal gramatyke i lalbys na skladnie. Nawet najlepsza historia w ten sposob opowiedziana traci urok i sens. Tworz dalej, tylko zdystansuj sie do swojej "sztuki".

Ten watek przypomnial mi ten film

Dziadku, dziadku ależ ci brakuje dystansu do samego siebie. Fajnie że podobają ci się twoje animacje. rob je sobie dalej. Nadal tak mierne jak poprzednie i tak będziesz je uważał za wyżyny sztuki której nikt nie rozumie. ja już odpuszczam bo prowadzić rozmowę z tobą to jak grać z gołębiem w szachy.

@baggins ukończony film ma wtedy wartość jeżeli czegoś się z niego nauczyłeś. robienie czegoś na odwal się aby zrobić, wrzucanie tego na forum i odbijanie pseudo natchnionym bełkotem słów innych niż pochwały to moim zdaniem porażka. Dzięki samo w sobie nie ma wartości. Jaka nią emocje które wzbudza w odbiorcy. @dziadek 3d ja osobiście nie tworzę sztuki odzwierciedlającej moje wnętrze tylko coś co ma być przyjemne dla oka., natomiast porównywanie się do jest śmieci warte. Geniusze mają to do siebie że mają wspaniały warsztaty i wbijają się powyżej tego co znane. krytykując nie odnoszę się do twojego przekazu tylko sposobu jego podania któremu brakuje ogółem wszystkiego. Coś jakbyś malował nie potrafiąc używać pędzla ani mieszać kolorów. Być może starczy ci wytrwałości żeby nie tylko produkować animacje ale jeszcze wsłuchać się w głos krytyki i zacząć robić naprawdę dobre animacje. Tyle ode mnie.

A ja mam do tego nieco inne podejscie Nie sztuka stworzyc animacje. Sztuka stworzyc dobra animacje. Podejrzewam ze nie widzimy na tym forum za wielu filmow, bo po prostu ludzie nie sa wstanie samodzielnie stworzyc cos co zadowoliloby ich wystarczajaco zeby pokazac to innym. Natomiast twierdzenie, ze ktos kto sam nie zrobil animacji nie moze sie na jej temat wypowiadac, to bzdura - w koncu od tego jest to forum, to dzieki ciezkiej krytyce wielu grafikow wspielo sie na wyzyny (albo przerzucilo na cos innego). Animacje dziadka sa slabe technicznie, a sprawe pogardza jeszcze fakt, ze zamiast posluchac rad ludzi, ktorzy chca pomoc obrusza sie i tlumaczy ze po prostu nie rozumieja jego sztuki. Co do przekazu i konwencji nie bede sie wypowiadal, bo to sprawa indywidualna. Jesli to ma byc radosna tworczosc to spoko, ja nie mam nic na przeciwko. Tylko po co w takim razie wrzucac to na forum?

Hmm. Musze powiedziec ze modele sa naprawde fajne i do teksturowania nie mozna sie przyczepic. Jednak oswietlenie, woda etc jakos nie sa do konca dopracowane. Wyglada to jak screen z battlefielda i wyglada dosyc sztucznie.

Czy ktos juz zauwazyl ze jesli powiesz Platige Image z francuska to brzmi zupelnie jak "Placisz i masz" wypowiedziane z francuzkim akcentem? :)

Zgub oficjalnie. Sprzedaj nieoficjalnie. I jakby co do ode mnie tego nie slyszales. :p