Skocz do zawartości

Drobniejsze newsy, ciekawostki, misc


KLICEK

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano (edytowane)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Destroyer napisał:

Ta kontrowersja to tylko kolejne cegiełka do popularyzacji affinity i instamat, brakuje tylko realnej alternatywy dla after efects

Zdrowa konkurencja jest dobra dla nas, niższe ceny i lepsze produkty. I sam teraz będę polował na wyprzedaże affinity, bo chyba co roku jest jakaś fajna promka. No dla after efects nie ma jakiejś dobrej alternatywy niestety, może znajdzie się ktoś, kto uwolni nas od adobe 😄.

 

10 minut temu, Kalberos napisał:

No bede wracal na cs6. Podziekuje im za takie udognienia. Co aktulizacja to stabilnosc i wydajnosc gorsza.

Pytanie jak cs6 działa na win 10 i wyżej. I jak adobe się zapatruje na takich użytkowników, bo autodesk walczy z użytkownikami, którzy chcą używać starszych wersji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minutes ago, Skyrush said:

No dla after efects nie ma jakiejś dobrej alternatywy niestety, może znajdzie się ktoś, kto uwolni nas od adobe 😄.

Stawiałbym na Left Angle Autograph ale olbrzymią siłą AE jest ogrom pluginów, templatów, tutoraili i wszystkiego tworzonego przez dziesięciolecia przez rzesze ludzi, z taką kobyłą będzie bardzo ciężko się zmierzyć bez jakiegoś heavy hittera z solidną sakiewką 🙂 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Skyrush napisał(a):

Zdrowa konkurencja jest dobra dla nas, niższe ceny i lepsze produkty. I sam teraz będę polował na wyprzedaże affinity, bo chyba co roku jest jakaś fajna promka. No dla after efects nie ma jakiejś dobrej alternatywy niestety, może znajdzie się ktoś, kto uwolni nas od adobe 😄.

 

Pytanie jak cs6 działa na win 10 i wyżej. I jak adobe się zapatruje na takich użytkowników, bo autodesk walczy z użytkownikami, którzy chcą używać starszych wersji.

Mam wersje z wieczysta licencja. Odpina neta i smiga.

  • Like 1
  • +1 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minutes ago, Kalberos said:

Mam wersje z wieczysta licencja. Odpina neta i smiga.

Nawet gdybyś nie miał to

uq7uqazli4t61.png?auto=webp&s=3f178fea80b1e31c43bad26a6f4aa7657693011f

Nie wiem jaka jest historia tego mema ale od lat się przewija w szczególności przy każdym fuckupie adoba 🙂 

historia tego mema dla ciekawskich 

https://knowyourmeme.com/memes/its-always-morally-correct

Edytowane przez Destroyer
  • kekw 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie też miałem pisać o tej aferze z Adobe, ale mnie ubiegliście. Ogólnie z tego co tam jeszcze doczytałem, to z tymi plikami, to chodzi głównie o te, które zapisujemy w ich chmurze. Lokalne chyba są bezpieczne i do nich dostępu nie mają. Ale oczywiście nie dam sobie za to ręki uciąć - takie info przewijało się w tych wszystkich wątkach, które czytałem (a na ile to jest sprawdzone, to nie wiem)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, Araiel napisał(a):

No właśnie też miałem pisać o tej aferze z Adobe, ale mnie ubiegliście. Ogólnie z tego co tam jeszcze doczytałem, to z tymi plikami, to chodzi głównie o te, które zapisujemy w ich chmurze. Lokalne chyba są bezpieczne i do nich dostępu nie mają. Ale oczywiście nie dam sobie za to ręki uciąć - takie info przewijało się w tych wszystkich wątkach, które czytałem (a na ile to jest sprawdzone, to nie wiem)

No, nie ma pewnosci czy lokalne sa bezpieczne;D Słowa mojego kumpla programisty (nic nie jest prywatne, nawet to co myslisz ze jest ) 😄  Wlasnie musze wywalic pliki z ich chmury, bo mam NDA na takie kwoty ze nerek mi braknie by to splacic.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, Kalberos said:

bo mam NDA na takie kwoty ze nerek mi braknie by to splacic.

To jest w ogóle ciekawy case. Teraz co bardziej kumaci freelancerzy, powinni zabezpieczać się przed ew. odpowiedzialnością w przypadku wycieku z winy MS Recall czy jakiegoś fuckupu adobe, autodesku... czy używanego softu w ogóle. Skoro sam system jest już spywarem?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minutes ago, michalo said:

Myślę, że po tym wiele osób powie bye bye adobe.

Eeee tam... trochę pokrzyczą a i tak nic się nie zmieni...

Kto ma dalej konto na artstation? 😜 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, kengi napisał(a):

Eeee tam... trochę pokrzyczą a i tak nic się nie zmieni...

Kto ma dalej konto na artstation? 😜 

Ja mam bo sie mi nie chce wszystkiego kopiowac. Patrzac na marginalny dochod coraz bardziej rozkminiam jebnac tym swiatem i isc w prace fizyczna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Crazy. Adobe przecież kreowało się na firmę, która do generatywnej AI używa tylko licencjonowanych obrazów, a tutaj WTF
 

Może to jakaś nadinterpretacja, coś mi się wierzyć nie chce, ale nie wiem gdzie oni zmierzają.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy to pierwszy raz gdy jakaś duża firma najpierw kreuje się na świętą swoimi zapewnieniami a potem "e dobra już mi się nawet nie chce udawać" 🙂 To czy będą coś z tym robili czy nie to sprawa drugorzędna bo otwierają sobie furtkę żeby w razie potrzeby mieć taką możliwość. Teraz się pewnie trochę z tego wycofają bo jest fala krytyki ale wrócą jak sprawa przyschnie oficjalnie lub nie. 

  • +1 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja od jakiegoś czasu wróciłem do photoshopa cs5.5. Bo mi najnowsze cudo tak zamula, że nie jestem w stanie pracować. Oczywiście support nie istnieje. Nie mam jakiś kosmicznych NDA, ale i tak jakbym teraz coś podpisywał, to bym się przed tym zabezpieczył.

Od zawsze testuje linuxa, ale jakoś nie mogę się wyrwać ze świata corpo. Zazdraszczam kumplom programistą, co siedzą na linuxach, bo cały ich tooling tam jest do wszystkiego (ale co oni za wymagania mają, terminal z nvimem haha). Ale muszę zobaczyć jakiegoś starszego szopa z krakowa via wine pod linuxem, może będzie hulać sensownie, bo to co teraz mam pod windą to jakiś żart.

Liczyłem kiedyś na serifa, że wyda affinity na linuxa, ale im się nie chce, bo za mały user base... a za mały, bo nikt z poważniejszych graczy się w niego nie ładuje. I tak już chyba zostanie.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, kengi napisał:

Kto ma dalej konto na artstation?

Mam, ale nigdy nie twierdziłem, że zrezygnuję. Nawet ostatnio kupiłem tam jakiś tutek za parę baksów, więc zostanę tam na zawsze 😉
Dodatkowo próbowałem przerzucać rzeczy na inną platformę i nie chce mi się 😉 AS to nadal standard, nic prędko tego nie zmieni. 
Jednynie jakaś nowa moda, ale klony - nieeeemożliwe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, Destroyer napisał:

A czy to pierwszy raz gdy jakaś duża firma najpierw kreuje się na świętą swoimi zapewnieniami a potem "e dobra już mi się nawet nie chce udawać" 🙂 To czy będą coś z tym robili czy nie to sprawa drugorzędna bo otwierają sobie furtkę żeby w razie potrzeby mieć taką możliwość. Teraz się pewnie trochę z tego wycofają bo jest fala krytyki ale wrócą jak sprawa przyschnie oficjalnie lub nie. 

Tak. Ale to jest takie WTF, że aż się wierzyć nie chce. Lekko kosmos. 

@kengi ja od 3 lat zrezygnowałem z Photoshopa, bałem się tego, ale daje rade. Tyle, że na pewno mam inne zastosowania niż graficy.

Affinity i ostatnio Photopea.com (gość do dzisiaj się nie chce sprzedać żadnej dużej firmie - polecam). Z racji, że jest to web - pod linuxem śmiga.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, kengi napisał(a):

Ja od jakiegoś czasu wróciłem do photoshopa cs5.5. Bo mi najnowsze cudo tak zamula, że nie jestem w stanie pracować. Oczywiście support nie istnieje. Nie mam jakiś kosmicznych NDA, ale i tak jakbym teraz coś podpisywał, to bym się przed tym zabezpieczył.

Od zawsze testuje linuxa, ale jakoś nie mogę się wyrwać ze świata corpo. Zazdraszczam kumplom programistą, co siedzą na linuxach, bo cały ich tooling tam jest do wszystkiego (ale co oni za wymagania mają, terminal z nvimem haha). Ale muszę zobaczyć jakiegoś starszego szopa z krakowa via wine pod linuxem, może będzie hulać sensownie, bo to co teraz mam pod windą to jakiś żart.

Liczyłem kiedyś na serifa, że wyda affinity na linuxa, ale im się nie chce, bo za mały user base... a za mały, bo nikt z poważniejszych graczy się w niego nie ładuje. I tak już chyba zostanie.

Wiesz moze czy szopek smiga na linuxie??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko przez Wine (czyli "emulator" windowsa) albo przez wirtualizację... ale nie testowałem na ile dobrze, podobno trzeba mieć trochę szczęścia ze sprzętem. Może się niedługo zmuszę i sprawdzę.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, kengi napisał(a):

Tylko przez Wine (czyli "emulator" windowsa) albo przez wirtualizację... ale nie testowałem na ile dobrze, podobno trzeba mieć trochę szczęścia ze sprzętem. Może się niedługo zmuszę i sprawdzę.

Kurde, to znow na okretke wszystko i trzeba kombinowac. Oh mam nadzieje ze bedzie jak z instagramem, tysiace ludzi pokaże faka i rozwiąże subsckrypcje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

image.png?ex=666324e6&is=6661d366&hm=3156cc3688c0f9987a09257a3e35b71989cf4f538ae13b217fe223567c5ecdcc&

Ja od ponad roku nie odpalałem photoshopa i żyję. Używam zamiast niego Krity i ani razu mi niczego nie brakowało a sporo rzeczy jest na mój gust lepsze niż w szopie. Mam windowsa z Photoshopem CS6 na drugim dysku bo czasami lubię pograć w Hitmana , cyberpunka i Quake2, ale do pracy w ogóle nie używam. Jak się już przyzwyczaiłem do używania Linuxa na co dzień, to aż mnie mdli jak bootuję windowsa, gdzie czuję się jak gość któremu pozwolono poużywać komputera, a na linuxie czuję się jak za dawnych czasów, gdzie wszystko jest pod moją kontrolą, a nie że jakiś tyran decyduje za mnie kiedy ma być update.

To nie przypadek, że kiedyś była ikonka "My Computer", a teraz zamiast niej jest "This PC"

A co do Vima to nie umiem programować, jestem kompletnym noobem z informatyki, a mimo tego używam do zwykłego pisania bo jest to zajebisty edytor ze świetnym systemem skrótów, a nauczyć się można łatwo i szybko z książki The Linux Command Line.

Edytowane przez EthicallyChallenged
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja to tak od początku rozumiałem. Bo to trochę standardowe terms of use. 

Wiadomo, że przecież nie mają dostępu do wszystkiego, ale używając generative ai - siłą rzeczy - to się dzieje na ich serwerach więc muszą o to pytać. 

Ale dobrze, że to wychodzi bo nad tym muszą popracować.

Co do odinstalowania ich softu -  pełno o tym artykułów - na Macu nawet po odinstalowaniu pozostaje dużo rzeczy i trzeba używać jakiś dziwnych tooli do tego. 

Zimny prysznic im się na pewno przyda. 

17 minut temu, Kalberos napisał:

Jakoś im nie potrafię zaufac i tak 1828017750.webp.852ff19aebdc9ab1bd58655c74c5615b.webp

Ty siedzisz w digital paintingu. Np. próbowałeś używać Krity? Jak to wygląda z Twojej strony? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, adek napisał(a):

Ja to tak od początku rozumiałem. Bo to trochę standardowe terms of use. 

Wiadomo, że przecież nie mają dostępu do wszystkiego, ale używając generative ai - siłą rzeczy - to się dzieje na ich serwerach więc muszą o to pytać. 

Ale dobrze, że to wychodzi bo nad tym muszą popracować.

Co do odinstalowania ich softu -  pełno o tym artykułów - na Macu nawet po odinstalowaniu pozostaje dużo rzeczy i trzeba używać jakiś dziwnych tooli do tego. 

Zimny prysznic im się na pewno przyda. 

Ty siedzisz w digital paintingu. Np. próbowałeś używać Krity? Jak to wygląda z Twojej strony? 

Glownie procreate i photoshop jest uzywany przeze mnie.

Nie uzywam tych nowszych wersji cc, bo to straszny badziew, wydajnosc lezy. Prtacuje na wersji 2021 ale ona niestety tez sie laczy z ich serwerem i chmura, co moze stanowic teraz problem. Szkoda, bo to najlepsza wersja szopka, zero lagow w czasie rysowania.

Krite używam  czasem do specyficznych szkicy, takiich bardziej pod imitacje tuszowych pedzli. Jak te tutaj https://www.artstation.com/artwork/aoXVA9  bo te moje z photoshopa na niej slabo dzialaja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Skyrush > https://endeavouros.com/

Taki bardziej user friendly Arch.

Ale wczoraj zrobiłem mały distrohop na poposa... (btw. fajnie się zapowiada ich Cosmic Desktop, ale to nawet nie jest w alfie) spróbowałem zainstalować na nim PS,  ale umarło po drodze, bo popos ma jakieś pakiety przedpotopowe... stwierdziłem, że zamiast updateować, wrócę na Endevour jednak... tyle, że to muszę mieć dłuższą chwilkę, więc kolejny raz "projekt linux" umarł... no mam dualboota, ale jakoś się tam nie wbijam, mimo że defaultowo (chyba, żeby się samemu podświadomie złamać) mam ustawiony start na linuksa haha...

@EthicallyChallenged a btw. na jakiej dystro ty siedzisz i jaki window manager / desktop environment, X11 czy Wayland (tu mi się https://hyprland.org/ podoba, ale u mnie nie poszedł, może przez waylanda)?

Edytowane przez kengi
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, adek said:

Ja to tak od początku rozumiałem. Bo to trochę standardowe terms of use. 

Wiadomo, że przecież nie mają dostępu do wszystkiego, ale używając generative ai - siłą rzeczy - to się dzieje na ich serwerach więc muszą o to pytać. 

Ale dobrze, że to wychodzi bo nad tym muszą popracować.

Ale jak już wiemy szkolenie AI "zachowuje" źródła obrazów, vide > https://spectrum.ieee.org/midjourney-copyright

No i teraz ja (czy raczej jakiś kuciara) sprzedaje usługę conceptu na wyłączność pod mocnym NDA dla marvela czy innego ILM... kary straszne, obietnice nieupubliczniania itd... a potem ktoś z odpowiednim promptem wyciąga to coś i jest zonk. Kto upublicznił i jak? ... no jest problem.

A kozła ofiarnego łatwo znaleźć przy takich definicjach z terms of use... ja myślę, że to jednak nie jest przypadek, tłumaczenia są czysto PRowe, a prawników akurat takie adobe raczej ma nie w ciemię bitych, więc po prostu się zabezpieczają, a po dupie ew. dostanie biedota, jak zawsze.

Nie wierzę w ich tłumaczenia, tam jest czysty cynizm i skurwensyństwo nastawione tylko na kasę, nie ma się co oszukiwać naiwnie.

  • Like 3
  • +1 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@kengi ja na PopOS właśnie, nie pamiętam ale chyba X11?

Kto ufa Adobe ten gapa. Korposzczury kłamią aż się ich przyłapie na gorącym iczynku. Po przyłapaniu płacą kary na które patrzą jako zwykły koszt operacyjny, udają przeprosiny po czym wracają do kłamania, kradzenia i oszukiwania bo to ich domyślny tryb postępowania.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@kengi a mają jakiś tool w którym da się promptować oprócz tego działającego na licencjonowanych teoretycznie materiałach? (może jest ich jakaś usługa to chętnie potestuję 😎). 

Stawiam, że to zapisują do wykonania nowego obrazu natomiast to nie jest w ich bazie. 

Może dobrze się stało bo może przekieruje to zainteresowanie w inną stronę? Może taka Krita na tym zyska. Myślę, że wiele osób dostało w twarz tym. 

Ale podbijam pytanie. Co dzisiaj ma Photoshop czego musicie używać, a nie ma dajmy na to Krita czy inny program. Rozumiem, że w digital paintingu - pędzle, jakieś pluginy? 

Obsługa tabletu? Czy po prostu przyzwyczajenie robi swoje?

Całkiem nieźle Louis się do tego odniósł. W skrócie - nie mam nic przeciwko, abyście używali tego co wystawiam publicznie, ale zaglądanie do mojej prywatnej szuflady - no way. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@adek po prawdzie to ma jedynie moje przyzwyczajenia 🙂 dlatego chyba usunę photoshopa i na przymusie się przyzwyczaję do affinity... chociaż po wykupie przez canvę średnio mi się ta opcja podoba, znowu się przyzwyczaję, a corpo coś odjaniepawli... może jednak krita. Bo gimp to z kolei mnie odrzuca topornością.

No może jedno co ma PS spoko, co przyspiesza pracę czasem, to wycinanie obiektów via one click, zwłaszcza jakiś ofurzonych... tego inne softy nie mają tak dobrze zrobionego.

Gorzej jest z indesignem. Chociaż tutaj już affinity publisher daje radę w miarę (tyle że bez grep styles, to dla mnie męka, jak trzeba strzelić publikację na więcej niż 5 stron).

Ale ja czasem jeszcze robię animki. A taki motion graphics jakoś mi łatwiej śmigać na warstwach w afterku niż na nodach w fuzji.

Jest jeszcze kwestia co by nie mówić dobrej kooperatywy między plikami. Że mogę sobie zassać plik z illustratora do afterka, zrobić animkę, poprawić coś w illu, zrobić reloada i reszta działa dalej... jest też trochę innych tego rodzaju drobnych usprawniaczy...

Ale pewnie wszystko do przebrnięcia, więc zostaje tylko przyzwyczajenie i lenistwo.

Ale raz już przerabiałem coś podobnego... jak poszedłem na freelance, wcześniej pracując w PI, gdzie używałem naraz 3DS maxa, Mayki, Softimage, Nuke'a, całego adobe a czasem jeszcze jakiś innych cudów, typu Combustion... zdarzało się, że jeden obiekt przeleciał przez całą moją rurolinę, bo duperela była łatwiejsza w jakimś sofcie i tak obejoty fruwały od maxa do mayki przez blendera hehe... ale jak sobie podliczyłem ile mnie licencje będą kosztować (uczciwym chciałem być)... to kupiłem adobe dla nauczycieli i docisnąłem resztę blenderem ;P.

Teraz mniej motywacji finansowej, więcej anty-korporacyjnej po prostu, co by z tymi ssynami nie mieć za dużo wspólnego.

BTW. Microsoft się kaja i oficjalnie będzie dawał spyware domyślnie wyłączony... na razie... https://www.theverge.com/2024/6/7/24173499/microsoft-windows-recall-response-security-concerns

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@kengi Dzięki za wyczerpującą odpowiedź. Super ciekawy jest dla mnie fakt, że nie tak dawno - nie było grafika co by wyśmiewał właśnie softy typu Krita czy Gimp (chociaż może Gimp stał się trochę memem). Dzisiaj czytam rozmowę grafików o używaniu Linuxa 🤯

Z Microsoftem tak czułem. W sumie ciekawe, że ktoś to klepnął. O ile AI jest super ciekawe to dobrnęliśmy do jakiegoś dziwnego momentu gdzie firmy starają się wrzucać to gdzie popadnie bez najmniejszego sensu. Tak wygląda walka największych bo pamiętajmy, że tylko big techy mogą w ogóle walczyć na polu LLM. 

Jestem ciekaw co zrobi Adobe. Jakby nie było - to co napisałeś potwierdza to - przez to, że komercyjny workflow opiera się na tym - ciężko to będzie zastąpić.

Ja uważam, że zastosowania, które stworzyli - te AI w photoshopie - ułatwiające pewne rzeczy, usuwanie obiektów itp. To świetna rzecz. Oszczędza czas, ale cholera, nie przypuszczałem, że będą chcieli iść w ten sposób.

Po tej akcji raczej muszą to wyjaśnić i opisać jak to działa. Ale daje to do myślenia. Jest to o tyle ciekawe, że większość to zaakceptuje natomiast tak jak to napisałeś - taki "Kuciara" - czy też to zaakceptuje? Wiadomo, ryzyko, że to wycieknie raczej jest małe, ale zawsze. 

Więc jeśli autorytety w branży będą na to zwracać uwagę, coś się może zmienić. Ten przykład z NDA właśnie używany przez ludzi jak najbardziej zasadny. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, kengi napisał:

Jeszcze dorzucę ciekawostkę w kontekście... InstaMat czyli lepszy substance 😜 ma być na linuxa, niby nad tym pracują i mi obiecali na twitterze... haha

image.png.3140687c274ebe860e77dfeb83568c91.png

A dlaczego nie MacOS? 🙂

MacOS pomimo, że jest zamknięty, to system unixowy i wcale nie trzeba wchodzić mocno w ekosystem apple. W sensie wydaje mi się, że nadal też jest to jakaś alternatywa. 

Co do Affinity i ich połączenia z Canvą. Na razie nie widzę nic na horyzoncie i uważam, że nie pójdą tą drogą. Bo oni w ten sposób w sumie łapali użytkowników - właśnie swoim podejściem. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak miałem 17-19 lat to maykę miałem zainstalowaną na Slackware linux Panie!... a moim desktopem był protoplasta nextos i macosx > https://www.windowmaker.org/

Ciekawe będzie podejście dużych firm, typu ILM czy Digital Domain... czy wystarczy im że workstations niewolników nie mają dostępu do internetu i mają w pompie wszystkie termsy adobe? 😜 

3 minutes ago, adek said:

A dlaczego nie MacOS? 🙂

Panie, nawet mnie nie wspominaj o tym... organicznie mnie zbiera na wymioty jak widzę tych bydlaków, gdzie za wszystko płacisz razy 10 bo ma lągo japka... a fuj kysz, przepadnij...

 

EDIT: no i maki bez prawdziwych kart graficznych do 3D się nie nadają, a jednak czasem lubię coś sobie zrobić w 3D no i gry jeszcze... ach te gry. Po co mnie to wszystko?

Edytowane przez kengi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, kengi napisał:

Panie, nawet mnie nie wspominaj o tym... organicznie mnie zbiera na wymioty jak widzę tych bydlaków, gdzie za wszystko płacisz razy 10 bo ma lągo japka... a fuj kysz, przepadnij...

Widzisz. Ja działam w mobile. Głównie Android, ale też potrzebuje dostępu do iOSa (więc nie mam wyjścia). Ale tutaj to co mogę napisać - za nic nie płacę 10 razy. 

Sprzęt super - natomiast mój setup to MacOS + Android (daily). Nie używame tego ekosystemu Apple (iCloud i cała reszta). Nie musisz. Nie czuję też, że coś tracę. Kompy z Apple Silicon uważam za mastersztyk pod kątem optymalizacji. 

Mam sporo softu kupionego, ale uwaga - Apple na iPhony jest naprawdę monopolistą blokującym wszystko - na MacOS nadal kupujesz wszystko poza App Store (bo możesz) - bezpośrednio od developerów. 

No i pozostała część softu to open source. W zasadzie większość. Ale sporo też płacę za małe programy ułatwiające życie małym developerom (co lubię robić i nie mam z tym problemu).

 

7 minut temu, kengi napisał:

EDIT: no i maki bez prawdziwych kart graficznych do 3D się nie nadają, a jednak czasem lubię coś sobie zrobić w 3D no i gry jeszcze... ach te gry. Po co mnie to wszystko?

True. Chociaż teraz te nowe już nie mają niby z tym takiego problemu i mocno poszli w gry, ale nadal to raczej nisza. Faktycznie do 3D to chyba Cinema 3D i Blender tylko. Jakoś mam w głowie 2D i grafików u nas w firmie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Kalberos napisał(a):

poebao ich do reszty, kurtyzany chędożone...

dla mnie najważniejsze funkcje programu do malowania to:
1. obsługa warstw + opcje mieszania
2. maski
3. przyjazny setting pędzli (miękkie, twarde, przepływ krycie, itp).
4. lasso

I te rzeczy miały już najstarsze wersje, nic ponad te podstawowe funkcjonalności mi w sofcie nie potrzeba. Przestawienie się na inny program to zapewne tylko kwestia przyzwyczajenia. Kiedyś trudno mi było przestawić się z 3D Maxa na Blendera, ale odkąd zmieniło się UI to już zupełnie inna gadka. Kritę mam zainstalowaną i łypię na nią od czasu do czasu, ale jeszcze nic tam nie zmalowałem.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale to nie jest jednak poziom RTX 3080... niemniej samo podejście (polityka) apple, jakoś mnie organicznie odrzuca... fakt silicon do pracy takiej zwykłej bardzo dobry patent, zwłaszcza do urządzeń na baterie... cisza, spokój... ale nie dla mnie, zacietrzewionym zbytnio jestem.

I jeszcze w temacie: 50% off na affinity jakby ktoś chciał się pozbyć adobe:

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności