Napisano 17 godzin temu17 godz Autor 3 hours ago, ZiN said:Możemy podziękować ewolucji i matce naturze, że stworzyła nam mózgi tak łatwe do shakowania, że jak dziś dostaniemy mniej lajków niż wczoraj to jest nam przykro, mimo iż przedwczoraj nie mieliśmy jeszcze żadnego 🤣Nie można się przegotować na zagrożenie które wczoraj jeszcze nie istniało a poznanie jakiegoś procesu działania daje już prostą drogą do próby jego destabilizacji i hakowania dla własnych zysków niekoniecznie bez strat innych. Zwykle właśnie zysk jednego wynika w prostej linii ze strat drugiego. Edytowane 17 godzin temu17 godz przez Destroyer
Napisano 11 godzin temu11 godz 9 godzin temu, ZiN napisał(a):Możemy podziękować ewolucji i matce naturze, że stworzyła nam mózgi tak łatwe do shakowania, że jak dziś dostaniemy mniej lajków niż wczoraj to jest nam przykro, mimo iż przedwczoraj nie mieliśmy jeszcze żadnego 🤣Ja tam ma w to wywalone. Od lat wielu tlumacze, ze ilosc lajkow nie jest wyznacznikiem twojego warsztatu, skilla. Baba wypnie cyca i zleci sie armia simpow i na farmi lajeczkowTy wrzucisz cudowny obraz i garstka ludzi na to zwroci uwage. Raz ze fejs insta na piedestal wrzuca promowane posty a dwa wszystkie te portale to juz tablice reklamowe i malo kiedy trafiam na posta znajomego co wrzuci nowego arta. Najprędzej to na artstation i linkedin. BTW Gral juz ktos w Ghost of Woke tei? Tej ishi chyba jednak nie zwolnili. https://youtu.be/iR-EAbXWne0?si=miGLydScQLkKCcuC
Napisano 8 godzin temu8 godz Jako ze trwa wyprzedaz na Steamie porownywalem dzis z kumplem ceny gier. W Meksyku mam zwykle taniej troche ale nowe tytuly sa w cenie porownywalnej ze Stanami czyli w granicach 60-70 dolcow. Ceny w Polsce byly o wiele wyzsze. Czasem blisko dwukrotnie wieksze... Chore. W nowe giercy nie gram bo mam w ch....olercie starych wiec postanowilem dokupic sobie kilka tomikow Berserka (za dwa mieszki powinienem miec komplet) zamiast kupowac gierki w ktore potem nie gram i tak...
Napisano 3 godziny temu3 godz 4 godziny temu, Nezumi napisał:Jako ze trwa wyprzedaz na Steamie porownywalem dzis z kumplem ceny gier. W Meksyku mam zwykle taniej troche ale nowe tytuly sa w cenie porownywalnej ze Stanami czyli w granicach 60-70 dolcow. Ceny w Polsce byly o wiele wyzsze. Czasem blisko dwukrotnie wieksze... Chore.Na pocieszenie mogę Ci powiedzieć, że chyba tylko Szwajcaria ma wyższe ceny na Steamie od Polski :P Chociaż są jakieś oddolne inicjatywy zbierania podpisów, żeby się Steam ogarnął. Nawet wywalczyli jakieś obniżki dla 400 tytułów. Ale po co płacić mniej skoro można więcej :) Edytowane 3 godziny temu3 godz przez blood_brother
Napisano 2 godziny temu2 godz W koncu zabralem sie za Demon Souls. Oryginal z PS3 na emulatorze. Chodzi pieknie.Dwa spostrzezenia. W Demon Souls sa skroty do odblokowania ale nie ma checkpointow wcale... Giniesz to na poczatek levelu i musisz przejsc caly poziom + bossa...I rzecz druga - po ograniu 3 soulsow, Bloodborne'a i teraz Demon Soulsa poczatku widze dokladnie jakim zlepkiem motywow jest Elden Ring. Nie mowie, ze zly jest bo gralo sie ok. Ale tylko ok. Wole jakakolwiek inna gre tu wymieniona od Eldena. Chocby dlatego ze moge docenic level design genialny czesto. A Elden to takie jezdzenie na koniu z rogami w poszukiwaniu jakiejs walki. Jak dla mnie wartosc dodana = zero. Edytowane 1 godzinę temu1 godz przez Nezumi
Napisano 1 godzinę temu1 godz 46 minut temu, Nezumi napisał:hocby dlatego ze moge docenic level design genialny czesto. A Elden to takie jezdzenie na koniu z rogami w poszukiwaniu jakiejs walki. Jak dla mnie wartosc dodana = zero.No te zapętlenia robią na mnie też zawsze pozytywne wrażenie. Ale to jest czasem takie wymuszane, jakaś długa drabina, winda.. unoszące się lokalizacje, zawieszone w powietrzu. Niekiedy technicznie wcale to nie robi dobrego wrażenia,chociaż w głębi daje to poczucie połączonego ze sobą świata. Eldena może nie doceniasz ale on też jest fajnie zaprojektowany. No i ma tak świetny lore. Ja kocham tą grę. Jako jedyna z soulsów przykuła mnie na wiele godzin. Inne jakoś tego nie potrafiły (może oprócz Sekiro co mnie strasznie wciągnął) a do ER wracam co jakiś czas. Może dla tego że elden był moim pierwszym soulslikiem, grałem kilkadziesiąt pierwszych godzin w tym samym czasie z braciakiem i sobie potem opowiadaliśmy jakieś fajne zdarzenia z gry. Resztę gatunku ominąłem bo powstawał on chyba wtedy jak ja już w ogóle nie grałem w nic. Wypaliłem się z grania w szkole średniej i kończąc szkołę przestałem całkowicie grać, poświęcając się innym rzeczą jak programowanie i cg. Wróciłem do grania dopiero jak wyszedł Hellblade więc nawet nie słyszałem o Soulsach w miedzy czasie :P
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto