Skocz do zawartości

maxon zbrush 2022 -> 2023


KLICEK

Rekomendowane odpowiedzi

Maxon wlasnie rozsyla info ze moge za polowe ceny zrobic update zperpetuala na subskrypcje 🙂 

image.thumb.png.cee75f813419ef06cdd321f8581ff12c.png

 

pozostaje pytanie, czy jak zrobie update za polowe ceny to zostawia mi stara licke(perpetuala) czy nie 🙂 

 

Tez dostaliscie swoje powiadomienia? 😄

 

 

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, EthicallyChallenged napisał:

W kontaktach z korporacjami jest ogólna zasada, że jeśli istnieje wątpliwość, czy nie zostaniesz wyruchany, to zazwyczaj oznacza, że zostaniesz (czytaj - zabiorą wieczystą licke) 😄

dokladnie o tym samym pomyslalem 😄 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minutes ago, EthicallyChallenged said:

W kontaktach z korporacjami jest ogólna zasada, że jeśli istnieje wątpliwość, czy nie zostaniesz wyruchany, to zazwyczaj oznacza, że zostaniesz

Dokładnie tak! to zupełnie odwrotnie niż w przypadku kobiet, jeśli masz wątpliwości to na pewno nie zostaniesz 😛 Tak stanowi prawo wszechświata i sprawdza się w 100% w obu przypadkach 🙂 

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawi mnie czy to nie jest trik jak z Marvelusem. Tylko, ze oni zapowiadają, ze cię wydymają. Wieczysta licka warta chyba390 usd na black friday (w moim przypadku) + jakiś update  za roczna subskrypcje ze 120 usd. Ekstra deal.

Już lepiej chyba kupić se tę subskrypcję i mieć 2 licki..

image.jpeg.9533d009554dc69f60a8c4ecf8f3b745.jpeg

 

Szkoda, ze tam w Maxonie nie ma żadnej info oprócz starego faqa. 

 

zrobię mały research 

Edytowane przez michalo
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta, najpierw niech pokaza co tam bedzie nowego bo jak dotad to zaczynaja mowic o zetce a konczy sie na tym, ze gadaja o C4D. W ogole o czym by nie zaczeli to sie konczy na C4D a te ich integracje mnie interesuje mniej wiecej tyle ile update Blendera. Chyba ten drugi bardziej bo przynajmniej za darmo jest 😛

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam odpowiedź co do licencji

 

Cytat

If you go with the 50% discount, it would be like an upgrade of your license, so you wouldn't be able to use both at the same time.

On the other hand, if at some point you don't want to continue with the subscription, you could still use your last perpetual version. It's yours forever.
It just couldn't be sold or updated, as it would be considered already updated with the 50% offer.

Concerning the benefits, if for the moment there is no major update yet, it will of course come at some point 🙂

 

Czyli bez obaw można to zrobić. Chociaż brak wstecznej kompatybilności niszczy jakikolwiek sens rezygnowania z subskrypcji jak już się ją ma. 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minutes ago, Nezumi said:

nie wiem jaki to ma miec plus

Ale nad czym tu się zastanawiać, to ma mieć plus dla nich a nie dla użyszkodnika. Po to są subskrycje żeby uzależnić od siebie i mieć stały dopływ gotówki, czasem też można cos zrobić żeby konkurencja nie wyprzedziła ale jak się jest industry standard i nie ma realnej konkurencji to nie ma co się spinać. Kiedy pakiet jest już kompletny, nie tak łatwo sprzedać nową wersję bo i co dodać do czegoś kompletnego a przydałoby się mieć nowe pienionżki cały czas 🙂 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym tylko chcial, zeby juz oglosili nowa wersje bo mnie dobija ten brak newsow i niepewnosc w jakim kierunku pojdzie rozwoj. Z drugiej strony wiem ze w koncu nie tak znowu dawno byl update i nie ma teraz co liczyc na jakies rewelacje predko. Sama opcja "zacznij nam placic za soft, za ktory juz zaplaciles i masz" jest absurdalna. Pokazuje to tez podejscie Maxona niestety - zeby byl jakis update to rozumiem a oni tak, na sucho juz chca wydebic kase... Nie jestem zwolennikiem popadania w przesade i mowienia ze "mi sie nalezy za darmo jak bylo przez 20 lat", ale kurna to znowu jest odbicie w druga strone ekstremum i zacheta do placenia za nic, do dawania im kasy za cos co JUZ MASZ 😄 . Glupie to wszystko jakies...

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Łączę się z tobą w bólu bo czuję tak samo.. 

Nadzieja, że dev team pixo rzeczywiście został i że mają coś do powiedzenia i że oprócz $$ reszta pójdzie w dobrą stronę.

Bo patrząc na konkurencję - blender/3d coat to oprócz naukui softów to i workflow trzeba przebudować (a raczej cofnąć w rozwoju :/) 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, michalo napisał:

 Łączę się z tobą w bólu bo czuję tak samo.. 

Nadzieja, że dev team pixo rzeczywiście został i że mają coś do powiedzenia i że oprócz $$ reszta pójdzie w dobrą stronę.

Bo patrząc na konkurencję - blender/3d coat to oprócz naukui softów to i workflow trzeba przebudować (a raczej cofnąć w rozwoju :/) 

w sensie? 😄 no przeciez nikt Ci nie zabierze twojego perpetuala, niczego wiecej nie potrzebujesz 🙂 serio na nastepne 10 lat styka, po 10 latach bedziesz siedzial w adobe modelerze w googlach od vra albo okularach 😄 zb zrobil duzo dobrego dla grafiki i grafikow 🙂 moze isc na emeryturke

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, KLICEK napisał:

w sensie? 😄 no przeciez nikt Ci nie zabierze twojego perpetuala, niczego wiecej nie potrzebujesz 🙂 serio na nastepne 10 lat styka, po 10 latach bedziesz siedzial w adobe modelerze w googlach od vra albo okularach 😄 zb zrobil duzo dobrego dla grafiki i grafikow 🙂 moze isc na emeryturke

No Klicek dobrze prawi. Początkowo myślałem że pozabierają nam te perpetuale, z tego co napisali wygląda że nie.  ZBrush jest tak kompletnym toolem że na takim perpetualu można cisnąć spokojnie przez kolejne lata. Ciekawi mnie czy będzie jeszcze jakiś rozwój tego softu, bo doprawdy nie wiem co mogli by jeszcze wcisnąć do niego. Chyba tylko VR i exportery do Maxonowego ekosystemu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to ja rzuciłem ten mail z supportu o tym, że nie zabierają licki więc nie musicie mi tego powtarzać 😉 

16 minut temu, KLICEK napisał:

w sensie? 😄 no przeciez nikt Ci nie zabierze twojego perpetuala, niczego wiecej nie potrzebujesz 🙂 serio na nastepne 10 lat styka, po 10 latach bedziesz siedzial w adobe modelerze w googlach od vra albo okularach 😄 zb zrobil duzo dobrego dla grafiki i grafikow 🙂 moze isc na emeryturke

Zgadzam się, że to co ma wystarczy na kolejne 10 lat, bo to co miał10 lat temu też dawało radę.. ale ja jeszcze dużo oczekuję od ZB.

Ty masz w nosie bo tylko tam sculpcisz. Równie dobrze mógłbyś to robić w VR lub nawet w Marvelousie 😉 Kwiestia nauki softu i przyzwyczajenia. 

To tak jak PS vs Krita  w malowaniu. 

Albo odwrotnie - to dla czego jeszcze dużo osób trzyma się PSa i nie przeszło do Affinity

 

Mi chodzi o te dodatkowe funkcje bardzie techniczne. I to jest jedyne co mnie trzyma przy ZB.  Jak już się merguje modele, tnie, robi negatywy, czyści to już niestety tylko ZB.

Nie liczę, że prędko blender lub 3d coat go dogonią. A te softy do VR.. może za te 10 lat rzeczywiście..

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co wy gadacie... za 10 lat MUSK podłączy nas do komputera i bez gogli i myszki będziemy miziać po "ekranie" wyświetlanym bezpośrednio do naszego mózgu. A przy okazji doklei się jakąś reklamkę lub sugestie że stary soft to zło i trzeba było by już dokupić pakiet premium do subskrypcji... NO BO OBCIACH! 😉  No ale oj tam, oj tam... za progress trzeba zapłacić nieprawda?! 😉 

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, michalo napisał:

Ale to ja rzuciłem ten mail z supportu o tym, że nie zabierają licki więc nie musicie mi tego powtarzać 😉 

Zgadzam się, że to co ma wystarczy na kolejne 10 lat, bo to co miał10 lat temu też dawało radę.. ale ja jeszcze dużo oczekuję od ZB.

Ty masz w nosie bo tylko tam sculpcisz. Równie dobrze mógłbyś to robić w VR lub nawet w Marvelousie 😉 Kwiestia nauki softu i przyzwyczajenia. 

To tak jak PS vs Krita  w malowaniu. 

Albo odwrotnie - to dla czego jeszcze dużo osób trzyma się PSa i nie przeszło do Affinity

 

Mi chodzi o te dodatkowe funkcje bardzie techniczne. I to jest jedyne co mnie trzyma przy ZB.  Jak już się merguje modele, tnie, robi negatywy, czyści to już niestety tylko ZB.

Nie liczę, że prędko blender lub 3d coat go dogonią. A te softy do VR.. może za te 10 lat rzeczywiście..

 

 

no przeciez w zb teraz juz, to wszystko masz 🙂 robilem druki odlewy i kij innych rzeczy. Wszystko w zb jest na dzien dzisiejszy, jezeli liczyles na to ze to zostanie poprawione i bedzie dzialalo przewidywalnie jak w innym sofcie to moze pod maxonem jest na to szansa wieksza niz pod pixo (IMO)🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, KLICEK napisał:

Wszystko w zb jest na dzien dzisiejszy,

Jest ale nie znaczy ,że nie może być lepsze i więcej 😉 Dla tego napisałem, że wiem że wszystko jest, ale mam jeszcze co do ZB oczekiwania i nadzieje. 

 

Pixo z ostatnimi updatami koncertował się bardzo na właśnie drukowaniu i produkcji fizycznych modeli więc myślę, że Maxon ma inne priorytety, stricte gamedev albo vfx.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak dziś miałem myśl by może zrobić kurs spawacza...

jeszcze coś o skoczeniu z mostu ale chyba pierwsza myśl leszpa.... w sumie to wczoraj mialem te mysli bo już po północy ide w kimę....

 

Edytowane przez Sebazx6r
  • kekw 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, EthicallyChallenged said:

Problem w tym, że do czasu jak pokończymy kursy na spawaczy i hydraulików, to spawarki i klucze francuskie będą już miały DRM jak dzisiejsze traktory.

Albo np subskrypcja na włączenie ogrzewania w samochodach 🙂 what a time to be alive! 🙂 

https://www.theverge.com/2022/7/12/23204950/bmw-subscriptions-microtransactions-heated-seats-feature

  • Confused 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie dawajcie dobrych pomysłów korpoludkom 😄 bo jeszcze jakiś przeczyta i co...? Dzisiaj się śmiejemy, za rok będziemy patrzeć z politowaniem... a za 10 lat globalna SI wywoła 3 wojnę światową o dominację na Ziemi i co najwyżej będziemy (jak dożyjemy) w grotach na ścianach malowali grafiki węglem na zlecenie post apokaliptycznych wasali 🙂 
lascaux_konik_chinski.jpg 

Jednym zdaniem... zapowiada się "ciekawe" widowisko 😄 

 

Edytowane przez Mortom
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SI nie umie kurna przetlumaczyc troche trudniejszego tekstu i wychodzi bezsens. Do wojny nie potrzeba "sztucznej inteligencji" - wystarczy brak tej zwyklej, ludzkiej inteligencji podlany szczypta szalenstwa. Ludzie sa prymitywni jak zawsze byli. Malpy z ekranikami w rekach. Zobaczcie co sie dzieje na Ukrainie ale i w innych krajach gdzie trwaja zbrojne konflikty. Zabijamy sie, torturujemy, gwalcimy... Ludki w "hameryce" walcza o prawa czarnych na twitterze gdzie wypisuja "BLM!" - na telefonach, ktore powstaly dzieki niewolniczej pracy czarnych dzieciakow w kopalniach w Afryce. Zadne tam roboty, zadne SI - sami sobie zgotowujemy piekielko kazdego dnia. Tak jak kiedys byl wioskowy idiota na plocie tak teraz mamy takich samych idiotow przewijajacych tik-tokowe pierdoly calymi dniami. Kiedys chyba bylo lepiej wrecz, bo idiota wioskowy byl jeden a teraz proporcje zdaja sie odwrocone... W UE chca samych elektrycznych samochodow w przyszlosci. Ratujemy planete, right? Szlag mnie trafia jak slucham tego sloganu. Nie bedziemy uzywac kopalnych zrodel energii! Super - w zamian bedziemy wykopywac masowo materialy potrzebne do produkcji baterii... Materialy do ktorych wydobycia potrzeba chorych ilosci wody - w reginach ktore tej wody i tak maja malo. A jak sie juz te baterie zuzyja to wyp...limy je gdzies na kupe i niech leza a syf z nich niech splywa w ziemie. Pewnie gdzies obok tej wioski, ktora wymiera bo zabralismy im wode zeby wyplukac lit do tych baterii. Ale hej, ratujemy planete! Ch...j tam, ze zycie w rzekach wymze jak juz wyplukamy ten nasz upragniony lit... Bedziemy za to Tesla jezdzic - EKOLOGICZNA-

Boze, jacy ludzie sa popieprzeni jak o tym wszystkim mysle. I skretynieli - nieliczni mysla samodzielnie a reszta powtarza tepo co im podsuneli z korpo slowami politykow siedzacymi w kieszeniach tego korpo... Mamy potem skrajnosci - ci co lykaja wszystko jak leci i powtarzaja, walczacy z jakims oszolomami co z kolei poszli w druga strone i wierza w jakies plaskie ziemie i inne teorie spisku. "A ty, do ktorej grupy sie zaliczasz?!". Bo nie mozesz byc po srodku, MUSISZ sie gdzies "zapisac".

Swiat wcale nie poszedl do przodu tak bardzo jak nam sie wydaje. Ludzie sie nienawidza wzajemnie jak w wiekach srednich - moze tak samo a moze bardziej. Wez poloz noz na stole w pokoju a po obu stronach stolu posadz zwolennikow Tuska i Kaczynskiego i powiedz ze nie bedzie zadnej odpowiedzialnosci - obojetnie co zrobia... SI... Korporacje... Problemy sa na dole i to problemy takie same jak od wiekow. Durni ludzie 😄

A korpo jak bedzie chcialo podniesc ceny to podniesie i i tak nic nie zrobimy. Ja na wszelki wypadek zaopatrzylem sie w pewien pliczek ktory mi pomoze w razie jakby przestalo mnie byc stac na subskrypcje. Dopoki wszystko jest ok to place, jak przegna to ubiore przepaske na jedno oko i "harr harrr!". Przeciez nie umre z glodu kurna ani nie bede robil kursu spawacza w wieku 45 lat 😄

(edit) BTW, jakby ktos nie skumal to jestem w swietnym humorze 😄 Skasowalbym to ale jak juz napisalem...

Edytowane przez Nezumi
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Nezumi napisał:

SI nie umie kurna przetlumaczyc troche trudniejszego tekstu i wychodzi bezsens. Do wojny nie potrzeba "sztucznej inteligencji" - wystarczy brak tej zwyklej, ludzkiej inteligencji podlany szczypta szalenstwa. Ludzie sa prymitywni jak zawsze byli. Malpy z ekranikami w rekach. Zobaczcie co sie dzieje na Ukrainie ale i w innych krajach gdzie trwaja zbrojne konflikty. Zabijamy sie, torturujemy, gwalcimy... Ludki w "hameryce" walcza o prawa czarnych na twitterze gdzie wypisuja "BLM!" - na telefonach, ktore powstaly dzieki niewolniczej pracy czarnych dzieciakow w kopalniach w Afryce. Zadne tam roboty, zadne SI - sami sobie zgotowujemy piekielko kazdego dnia. Tak jak kiedys byl wioskowy idiota na plocie tak teraz mamy takich samych idiotow przewijajacych tik-tokowe pierdoly calymi dniami. Kiedys chyba bylo lepiej wrecz, bo idiota wioskowy byl jeden a teraz proporcje zdaja sie odwrocone... W UE chca samych elektrycznych samochodow w przyszlosci. Ratujemy planete, right? Szlag mnie trafia jak slucham tego sloganu. Nie bedziemy uzywac kopalnych zrodel energii! Super - w zamian bedziemy wykopywac masowo materialy potrzebne do produkcji baterii... Materialy do ktorych wydobycia potrzeba chorych ilosci wody - w reginach ktore tej wody i tak maja malo. A jak sie juz te baterie zuzyja to wyp...limy je gdzies na kupe i niech leza a syf z nich niech splywa w ziemie. Pewnie gdzies obok tej wioski, ktora wymiera bo zabralismy im wode zeby wyplukac lit do tych baterii. Ale hej, ratujemy planete! Ch...j tam, ze zycie w rzekach wymze jak juz wyplukamy ten nasz upragniony lit... Bedziemy za to Tesla jezdzic - EKOLOGICZNA-

Boze, jacy ludzie sa popieprzeni jak o tym wszystkim mysle. I skretynieli - nieliczni mysla samodzielnie a reszta powtarza tepo co im podsuneli z korpo slowami politykow siedzacymi w kieszeniach tego korpo... Mamy potem skrajnosci - ci co lykaja wszystko jak leci i powtarzaja, walczacy z jakims oszolomami co z kolei poszli w druga strone i wierza w jakies plaskie ziemie i inne teorie spisku. "A ty, do ktorej grupy sie zaliczasz?!". Bo nie mozesz byc po srodku, MUSISZ sie gdzies "zapisac".

Swiat wcale nie poszedl do przodu tak bardzo jak nam sie wydaje. Ludzie sie nienawidza wzajemnie jak w wiekach srednich - moze tak samo a moze bardziej. Wez poloz noz na stole w pokoju a po obu stronach stolu posadz zwolennikow Tuska i Kaczynskiego i powiedz ze nie bedzie zadnej odpowiedzialnosci - obojetnie co zrobia... SI... Korporacje... Problemy sa na dole i to problemy takie same jak od wiekow. Durni ludzie 😄

A korpo jak bedzie chcialo podniesc ceny to podniesie i i tak nic nie zrobimy. Ja na wszelki wypadek zaopatrzylem sie w pewien pliczek ktory mi pomoze w razie jakby przestalo mnie byc stac na subskrypcje. Dopoki wszystko jest ok to place, jak przegna to ubiore przepaske na jedno oko i "harr harrr!". Przeciez nie umre z glodu kurna ani nie bede robil kursu spawacza w wieku 45 lat 😄

Wczoraj (właściwie to dzisiaj) około godziny 00:30 rozpoczęliśmy z moją lubą rozmowę o filmiku na youtubie, w którym youtuber hypował pewną niewydaną gierkę, która z kolei wydaje się scamem na zasadzie Star Citizena.
Chodziło o to, że gość opowiadał kompletne głupoty, zero wiedzy o tworzeniu gier, silniku, czymkolwiek, a wygadywał rzeczy typu "nigdzie indziej nie było takiego przełomu w tworzeniu assetów". Szybciutko przeszliśmy do postępowania korporacji w naganianiu hajpu przez wykupowaniu farm botów do tworzenia ruchu na youtubie, personalizowanych komentarzy itd. przez co oczywiście działamy jak stado (bo skoro 10k ludzi skomentowało, że jest zajebiście to musi być zajebiście) i jesteśmy ruchani na piniondz jak dzieciaki. 
Podobnie jak tutaj, szybciutko przerzuciliśmy się z podwórka gejmingowego na hajpowanie youtuberów typu Ekipa, pseudo muzyków/raperów typu Kizo, a następnie społeczne, polityczne, blmy, lewice, prawice, cukry, paliwa, straszenie wojną, straszenie covidem jeśli straszenie wojną już nie działa, szczepionki, zarobki, inflacja, odkładanie przez x lat pieniędzy, które parę lat temu wystarczyłyby na mały domek z działką (do remontu), a obecnie wystarczą na 5 letni samochód itd. Skończyliśmy rozmowę o 4:30. Wszystko zostało podsumowane dość fatalistycznie.
Dziwna sprawa ogółem bo od wczoraj w wielu miejscach czytałem frustracje nam podobnych ludzi na temat otaczającego nas świata...nie wiem czy to pora roku tak działa czy nagromadzenie wydarzeń prowadzi do wybuchów złości 😉 
A może to też kwestia tego, że w okolicach 2000 roku człowiek miał wrażenie, że idzie ku lepszemu (przecież wyszliśmy z komuny, budujemy wielką, dumną Polskę), a obecnie... czasem mam uczucie, że nic dobrego nas już nie czeka i będzie tylko gorzej xD

W każdym razie wniosek wysnuliśmy następujący, trochę trywialny- bądź hedonistą, chwytaj dzień, ciesz się tym, czym możesz i póki możesz bo (jak widać) NIEZBADANE SĄ WYROKI XD

W związku z powyższym nie polecam kursu na spawacza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minutes ago, RaVirr said:

W związku z powyższym nie polecam kursu na spawacza.

I to jest sluszna koncepcja 😉

Co do tego "straszenia" - mega mi brakuje jakiegos zdrowego srodka w przekazie. Nie ma co covidem straszyc, ale kurna wlasnie z niego wyszedlem - cala rodzinka zlapala (po szczepionkach wiec 2 dni goraczki i spokoj w zasadzie tylko wech jakis dziwny mam teraz). Wiec nie jest tez tak, ze mozna to lekcewazyc w 100%. Z wojna to samo - nie ma co zyc codziennie w strachu ze Putin zrzuci atomowke bo by czlowiek zwariowal, ale znowu udawac ze nic sie nie dzieje tez jest naiwnym podejsciem. Ludzie sa prosci, chca miec podane wszystko konkretnie - to jest zle, to jest dobre. Zadnych niewyraznych sytuacji gdzie musieliby pomyslec. Zawsze mi sie przypomina historia z hiena. Natura miala w dupie nasza potrzebe szufladkowania wszystkiego i powstalo zwierze ktore ani nie nalezy do kotowatych ani do psowatych. Globili sie panowie zoologowie i w koncu wymyslili. Jako ze nie moze byc cos nieokreslonego to dodali szufladke "hienowate" 😄 Bo nasze mozgi tak dzialaja, musi byc porzadeczek, szufladki, powkladane wszystko do nich... A realia sa zwykle odcieniami szarosci. Poza tym sami w pewnym stopniu je kreujemy przez nasze podejscie. Jesli bedziemy mieli podejscie skrajne to wygenerujemy skrajna sytuacje sami na zasadzie samosprawdzajacej sie przepowiedni. Jesli uwierzymy, ze bedzie brakowalo cukru to masowo pojdziemy sie w ten cukier zaopatrzyc, co spowoduje brak cukru i powiemy pozniej "a nie mowilem ze nie bedzie?!".
Co znowu sklania mnie do zatoczenia koleczka i ponownym spotkaniu sie w punkcie "ludzie sa w przerazajaco duzej czesci debilami".

A co za tym idzie ten kurs spawacza na prawde nie ma sensu.

Edytowane przez Nezumi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też myślałem o kursie spawacza. Serio. 

Musimy po prostu pogodzić się z tym że złote czasy są już za nami. Teraz nadchodzi era MadMaxa i dokręcania śrub. Najbardziej będą cierpieć teraz ludzie którzy przywykli do wygodnego życia. Ciężko jest zejść na niższy poziom każdemu, nawet najbiedniejszemu. Zgadzam się z tym co pisze @Nezumi o kopalnych paliwach i super ekologicznej energii. Mało się o tym mówi ile kosztuje wydobycie litu, z jakimi ogromnymi  kosztami trzeba się liczyć by używać tej ekologicznej energii. Co z tego że jakieś miasto będzie super ekologiczne z elektrycznymi samochodami, jak inny rejon ziemi wyjałowi się totalnie, w jakiejś nikomu nieznanej  Boliwii czy innym państewku w Afryce. Ale kogo to będzie obchodzić? 

Zgadzam się. Jesteśmy małpami z ekranami w rękach. Wydawało się że technologia świadczy o naszej inteligencji ale niestety ona nie będzie przedłużeniem jej. Jesteśmy prymitywni i nie staniemy się bardziej inteligentni nawet w przeciągu dziesięcioleci. Wszystko co nas otacza, system, rząd, prawo, to wszystko zostało oparte na naszej ułomnej inteligencji. Nawet najbardziej poukładany system nigdy nie doprowadzi do porządku. Ludzie chcą mieć więcej i więcej. Ta pogoń nie ma końca. Nie ma takiej ilości która mogła by zaspokoić ten najbardziej eksploatujący wszystko gatunek na tej planecie. Nie pomogą ani demokracje ani inne systemy równości klasowej do póki człowiek nie zrozumie że życie ponad stan prowadzi do zaburzenia równowagi w otaczającym nas świecie.

Słowo równowaga to jest to czego powinniśmy się uczyć. 

 

 

Edytowane przez gryzon
  • Like 1
  • bogactwo 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wy tak na serio z tym spawaniem? Bo to nie jest lekka robota i w dodatku w zupełnie innej kulturze pracy (żeby nikogo nie urazić). No chyba że macie już gotowy plan na siebie lub na biznes, wtedy to się rozumie.

  • Confused 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, gryzon napisał:

Ja też myślałem o kursie spawacza. Serio. 

Musimy po prostu pogodzić się z tym że złote czasy są już za nami. Teraz nadchodzi era MadMaxa i dokręcania śrub. Najbardziej będą cierpieć teraz ludzie którzy przywykli do wygodnego życia. Ciężko jest zejść na niższy poziom każdemu, nawet najbiedniejszemu. Zgadzam się z tym co pisze @Nezumi o kopalnych paliwach i super ekologicznej energii. Mało się o tym mówi ile kosztuje wydobycie litu, z jakimi ogromnymi  kosztami trzeba się liczyć by używać tej ekologicznej energii. Co z tego że jakieś miasto będzie super ekologiczne z elektrycznymi samochodami, jak inny rejon ziemi wyjałowi się totalnie, w jakiejś nikomu nieznanej  Boliwii czy innym państewku w Afryce. Ale kogo to będzie obchodzić? 

 

Ja tam ciężkiej pracy się nie boje, rzekłbym że jest dla mnie ucieczką. Na GameCube  zapracowałem kopiąc rowy za 5zł na h na czarno w wiekwu nie wiem 17-18lat?
Moto na torze jak rozwalę tez sam naprawiam. Podobnie staram się grzebać przy aucie ile dam rady.
Nawet płytki zdarzyło mi się skuć i położyc w zabudowanym kiblu. Puszki postawie elektryke przełoże. W tym, że wiadomo skilk nie wyuczony więc wychodzi jak wychodzi ,ale ostatni właśnie że mógłbym sobie jakieś cześci do motocykla wyspawać szczególnie ,że ostatnio więcej jeżdzę po torze.
 
 

2 godziny temu, dm_ napisał:

Wy tak na serio z tym spawaniem? Bo to nie jest lekka robota i w dodatku w zupełnie innej kulturze pracy (żeby nikogo nie urazić). No chyba że macie już gotowy plan na siebie lub na biznes, wtedy to się rozumie.

Trzeba mieć plan B... Czasem można sobie coś wyspawać. Ja już raz zawód zmieniłem. Spawajac mozna sobie coś po protypowac coś zrobić dla siebie. Pewnie lepsze to niż płacenie za psychoterapię z której właśnie zrezygnowałem xD choc terapeuta chce jeszcze ze mna porozmawiać.
 

A z polibudy jestem inżynierem byłem nity biłem do samolotów na hali. Czasem wolę "taką kulturę". Ludzi pracy szanuje, w dresie chodzę ;p.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardziej chodziło mi o podejście "zrobię sobie kurs spawacza, pójdę do roboty na fabrykę i będzie fajnie" pracując wcześniej w brańzy takiej jak CG czy IT. Ja tak jak pisałem wcześniej nikogo nie chcę urażać, ludzi pracy szanuję ale jak ktoś wcześniej nie miał styczności z kulturą pracy w takich miejsach to może być róznie. Samo spawanie może być OK, ale praca z ludźmi często po zawodówce z innym podejściem do wielu spraw to może być szybkie KO. Trzeba założyć tę flanelową koszulę i zobaczyć czy się do niej pasuje. Do mnie ona nie pasowała zdecydowanie.

Inna sprawa to kurs dla siebie żeby coś samemu porobić w garażu i zobaczyć co z tego wyjdzie, wtedy to się nie odzywam.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Sebazx6r napisał:

Ja tam ciężkiej pracy się nie boje, rzekłbym że jest dla mnie ucieczką. Na GameCube  zapracowałem kopiąc rowy za 5zł na h na czarno w wiekwu nie wiem 17-18lat?
Moto na torze jak rozwalę tez sam naprawiam. Podobnie staram się grzebać przy aucie ile dam rady.
Nawet płytki zdarzyło mi się skuć i położyc w zabudowanym kiblu. Puszki postawie elektryke przełoże. W tym, że wiadomo skilk nie wyuczony więc wychodzi jak wychodzi ,ale ostatni właśnie że mógłbym sobie jakieś cześci do motocykla wyspawać szczególnie ,że ostatnio więcej jeżdzę po torze.

I takich ludzi nam potrzeba! Szanuję. Mi mówili że zamiast robić kurs spawacza to bym po prostu kupił sobie dobrą spawarkę, jakiś tig i zacząć spawać samemu i się nauczę. Ale właśnie tak tak, idealne zajęcie by dopomóc sobie np przy motocyklu. Ciągle mam ten problem że albo potrzebuje jakieś 2 kątowniki połączyć, albo do ramy coś dospawać, czy to w ogrodzie jakiś wózek złożyć do kupy. Myślę że to może być super zajawkowe zajęcie. Teraz robią fajne małe spawareczki. 

Tylko mam nadzieje że nie będą zaraz na abonament....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Destroyer napisał:

Zostajesz spawaczem podwodnym to nie będzie trzeba a nawet można gadać z innymi ludźmi, lepsze zarobki i łatwo umrzeć, same plusy żadnych minusów 🙂 

brat jest nurkiem i ma znajomego co pracuje na platformach zyja tam jak krole. I dlugie przerwy. Potem jak wracam  do domu mowi ze zarcie kijowe bo na platformie wszystko co najlepsze.

Godzinę temu, gryzon napisał:

 Mi mówili że zamiast robić kurs spawacza to bym po prostu kupił sobie dobrą spawarkę, jakiś tig i zacząć spawać samemu i się nauczę.

MIG, TIG. NA kursie latwiej sie przelamac. Potem sobie mozna spawac. Niby spawalnictwo mialem na studiach ale kiedy to bylo. Otuliny gazy zabezpieczenia.
Bo to ze jest spaw nie znacy ze jest pospawane. Do tego pozansz ludzi z ktorymi mozesz wymieniac wiedze.

Z drugiej sotrny jest YT ;). Wazne by nie przedobrzec ze sprzetem i kupic odpowiedni dla siebie. Zawodowcami nie bedziemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Sebazx6r napisał:

brat jest nurkiem i ma znajomego co pracuje na platformach zyja tam jak krole. I dlugie przerwy. Potem jak wracam  do domu mowi ze zarcie kijowe bo na platformie wszystko co najlepsze.

Brzmi jak pomysł na odcinek nowej animacji Walaszka 😄 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 hours ago, dm_ said:

Ja tak jak pisałem wcześniej nikogo nie chcę urażać, ludzi pracy szanuję ale jak ktoś wcześniej nie miał styczności z kulturą pracy w takich miejsach to może być róznie. Samo spawanie może być OK, ale praca z ludźmi często po zawodówce z innym podejściem do wielu spraw to może być szybkie KO. Trzeba założyć tę flanelową koszulę i zobaczyć czy się do niej pasuje. Do mnie ona nie pasowała zdecydowanie.

Ja moge sie pochwalic dyplomem "Elektromechanika Urzadzen Przemyslowych". Skonczylem rowniez elitarne "Policealne Studium Zawodowe" na kierunku budowlanym a jak uciekalem przed armia to liznalem studium pielegniarskiego- Pozniej studiowalem zaocznie filozofie pracujac juz jako grafik-samouk 😄 Tak ze zetknalem sie z roznymi "kulturami pracy" a doslownie rzecz ujmujac pracowalem z takimi jelopami, ze w porownaniu szympansy okazuja sie bardzo inteligentne. "Szanowanie ludzi pracy"... A co - jak ich nie bede szanowal to strzela focha i przestana byc murarzami czy tam innymi kopidolami? Obraza sie i zeby mi zrobic na zlosc sie przekwalifikuja? 😄 A prosze bardzo! Oni nie sa tym kim sa, bo sie poswiecaja dla dobra spoleczenstwa dzwigajac ciezar, ktorego inni nie daliby rady. Koles jest murarzem bo to jest jedyne co jego lotny umysl ogarnia. Jest na to skazany - za co go tu szanowac? Poza oczywiscie tymi co sobie dorabiaja chwilowo albo znajduja sie tam glownie po to, zeby zrozumiec po miesiacu ze to nie dla nich jednak 🙂
Moge szanowac osobe - za cos konkretnego. Nie musi byc profesorem. Moze byc gornikiem przodowym. Ale nie bede szanowal calej grupy spolecznej bo bidulki sie napracuja i im sie plama z oleju zrobi na dresie...
Pracujac na budowie i na utrzymaniu ruchu w fabryce plytek gresowych czulem sie jakbym byl na jakims wygnaniu. Tylko jeden-dwoch kolesi mieli cokolwiek w glowie a reszta to bylo stado ktorego istnienie sprowadzalo sie do "nazrec sie, wychlac wode, podupczyc hue hue, mecz obejrzec i pogadac o furach". Zupelnie doslownie - zwariowalbym jakbym mial z nimi pracowac na codzien dluzej. Z jednej pracy na budowie po prostu sobie poszedlem - nie wytrzymalem. Przychodze ktoregos dnia do tego smierdzacego baraku (oczywiscie bladym switem, bo robote trzeba zaczac absurdalnie wczesnie, zeby sie w polowie dnia op...dalac do bolu jak majster sobie gdzies pojdzie...) zmienic ciuchy na robocze, patrze na tych glabow, slucham tego ich pieprzenia o tym jak to wczoraj "dali w gaz" huehue a "ich stara sie wk...wila huehue" i po prostu zawrocilem do domu porzucajac ta prace. Wtedy zdecydowalem ze poszukam pracy jak najdalszej od takich klimatow i dzieki Bogu raz lepiej raz gorzej, raz totalnie slabo ale potem znowu lepiej 😄moge sobie stukac w klawisze i maziac stylusem bez sluchania tego kwiatu inteligencji, bez obcowania z ta sola ziemi (chyba w oku bardziej...).
A zycie samo mnie sklonilo do nauczenia sie roznych rzeczy. Instalacje gazowa sam zmienilem ostatnio bo sobie pomyslalem (znowu obraze "lud pracujacy"...) ze skoro taki glab kapusciany co jednej ksiazki w zyciu nie skonczyl umie to zrobic, to dlaczego nie ja, dlaczego mam mu placic kiedy jego wiedza sprowadza sie do nawiniecia na gwint rurki tasmy izolacyjnej i po jej przykreceniu sprawdzeniu mydlinami czy gaz nie uchodzi... Wow, normalnie doktoratu potrzeba zeby to skumac... Dodajmy, ze w Meksyku nie musisz sie martwic o uprawnienia a ten koles co to robi na codzien tez pewnie ich nie ma. I dziala wszystko, chyba lepiej nawet bo sie staralem zrobic to dobrze a nie "na odp.... sie" jak pan "fachowiec". Tak ze kij w oko klasie pracujacej pelnej debili - jako calosci. A szacunek jak najbardziej do wybitnych jednostek ktore pracujac w tej masie zachowali czlowieczenstwo jakos. I podziw nad ich psychiczna odpornoscia.

A co do epickiej dyskusji o spawaniu - umiem spawac ale tylko elektrycznie nie gazowo. Za to mam wujka spawacza ktory jest caly powykrecany i wszystko go boli zawsze bo sie w zyciu nalezal pod roznymi maszynami i konstrukcjami. Podejrzewam ze sobie cos w garazu pospawac jak ci sie zepsuje moze troche roznic sie od spawania codziennie przez caly dzien, spawania tego co ci kaza i gdzie ci kaza, czesto w slabej pozycji... Moze stracic swoj urok nawet zanim sie zbratasz z klasa robotnicza i zatopisz w ich "kulturze pracy". 😄

 

7 hours ago, gryzon said:

Wracając do tematu. Ktoś z was zrobił już update z perpetuala na subksrypcję? 

Czy skusiła was ta oferta? 😄

No jakas taka slabawa ta oferta bez updatu 😉 Ja mam co prawda abonament tak czy siak ale jeszcze z Pixologic. Na Maxonowy przesiade sie po updacie. Ale jakbym mial perpetuala to za nic bym sie nie przesiadal jeszcze. Po co? Jak bedzie update, zobaczy sie co jest i ewentualnie wtedy. A tak to placisz im taniej ale oddajesz kase za nic. Za to co juz masz. Poki co.

Oj ciekawym tego updatu... Spawacze nie maja takich rozterek 😉

Edytowane przez Nezumi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spawanie elektryczne tez jest w otulinie gazowej xD... TIG MIG... 

Uwierz mi ze ludzie pracy to nie murzyni czesto cisna dobry hajs. Na pewno lepszy niz co poniektorzy na studiach. Tylko mowie o tych co maja fach w reku a nie przynies zanies pozamiataj. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O stary, masa ludzi z podstawowym cisnie solidna kaske. To nigdy nie bylo moim priorytetem i nigdy nie bedzie. W ogole zauwazylem w pewnym momencie ze wyksztalcenie dosc rzadko ma zwiazek z finansowym sukcesem. Pilkarz moze byc glupi jak but ale ludzie placa za ogladanie go w zwiazku z czym zarabia miliony. Kardiochirurg ratuje zycie, spedzil lata na studiach i moze zyje sobie niezle ale zarabia mniej od tego biegajacego przyglupa (pilkarz nie musi byc glupi ale ten z mojego przykladu jest 😄 ). Albo taki lekarz co wypycha cycki w Beverly Hills - tez zarobi wiecej od tego ktory ratuje zycie (on ratuje RZycie co najwyzej 😄 ).

Z mniej skrajnych przykladow - mam sasiadke, ktora ma sklep spozywczy. Powodzi jej sie lepiej niz mnie. Na nic mi studia filozoficzne (od razu wiedzialem ze sie nie przydadza, spoko 😄 . Uczylem sie bo to lubie po prostu), 3 jezyki, znajomosc programow itd. Kobita trzaska kase na sprzedawaniu jedzenia - kupuje taniej sprzedaje drozej. Wszycho.

Ludzie ktorzy moga robic cokolwiek za kaske sa duzo mniej ograniczeni. Im zasadniczo obojetne co robia byle przynosilo kase. Ja nie wyobrazam sobie wlasnie zapieprzania od bladego switu ze spawara w rece otoczony jakimis prymitywami. Przepraszam - zanurzony w tej wyjatkowej kulturze pracy 😉 Za ZADNA kaske. Za bardzo sobie cenie spokoj, lubie sobie saczyc herbatke i rozwazac jak tego trojkata sie pozbyc w retopo. Zarobie mniej - czasem duzo mniej, ale przez wiekszosc czasu mam swiety spokoj. A czy nie o to w zyciu chodzi? Robic co lubisz i miec swiety spokoj?  😄 W kazdym razie mnie o to chodzi. I nie mam cisnienia na BMWice, telewizor pincet cali, drogie ubrania... Wystarczy mi dobra ksiazka, cisza, jakas giera. Niech sie szarpia inni, rywalizuja kto tam lepsza furke sobie kupil, kogo "stac", kto ma nowy model telefonu teraz z jeszcze wieksza iloscia kamerek itd. Nadal nie mam komorki bo mi nie potrzebna... Zyje w innym swiecie troche, w moim swiecie. I dobrze mi tak, przytulnie, bez zbednych spin. Spadam zagrac sobie w Cannon Fodder. Rewelacyjna giera, juz takich nie robia. Pewnie w tym czasie jakis hydraulik wygeneruje kolejna kaske ktora wyda na piwo i grilla -ale to w Sobote, bo dzis jeszcze musi lezec u kogos pod zlewem i generowac $$ 😉 Ot, rozne podejscia do zycia.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 hours ago, Sebazx6r said:

Uwierz mi ze ludzie pracy to nie murzyni czesto cisna dobry hajs. Na pewno lepszy niz co poniektorzy na studiach. Tylko mowie o tych co maja fach w reku a nie przynies zanies pozamiataj.

Ja upieram się żeby patrzeć na zarobki też przez pryzmat warunków i czasu spędzonego w pracy a nie sam goły $$. Wielu robotników co świetnie zarabia najpierw musi dojechać do roboty której miejsce często się zmienia, potem robić nawet więcej niż 8h/dobę a na koniec wrócić + jeszcze wziąć prysznic (chociaż dla niektórych to nie jest konieczne). Sam znam przypadki lekarzy którzy zarabiają konkretny hajs kilkanaście tys. / miesiąc ale robią w zasadzie pełny etat x2, automatyków/robotyków też 10k+ ale wiecznie na wyjazdach zagranicznych gdzie też robią ponad normę i jeszcze kilka innych. Także tak jak napisał @Nezumi nie ma co patrzeć tylko na przelew ale też widzieć szerszy kontekst i samemu sobie odpowiedzieć co komu pasuje. Człowiek po studiach może mniej zarabiać, nawet w IT ale jak może pracować zdalnie i nie ma chorego wymiaru pracy to wiele osób nie będzie narzekać.

 

6 hours ago, Nezumi said:

Pilkarz moze byc glupi jak but ale ludzie placa za ogladanie go w zwiazku z czym zarabia miliony. Kardiochirurg ratuje zycie, spedzil lata na studiach i moze zyje sobie niezle ale zarabia mniej od tego biegajacego przyglupa (pilkarz nie musi byc glupi ale ten z mojego przykladu jest 😄 ). Albo taki lekarz co wypycha cycki w Beverly Hills - tez zarobi wiecej od tego ktory ratuje zycie (on ratuje RZycie co najwyzej 😄 ).

Też kiedyś nad tym myślałem ale wychodzi na to że płaci się przede wszystkim nie tym co są najbardziej potrzebni ale tym co potrafią dostarczyć rozrywkę i emocji, zresztą po YouTubie to dobrze widać + specjaliści od spełniania potrzeb arystokratów i wyższej klasy. Mamy gdzieć w centralnej Polsce firmę co produkuje jachty nawet dla szejków i zarabia się tam inaczej niż w fabryce sprzętu medycznego.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Ja nie wyobrazam sobie wlasnie zapieprzania od bladego switu ze spawara w rece otoczony jakimis prymitywami.

Czasami dobrze się odmóżdzyć. Koniec końców, prosty człowiek potrafi być czasem super a elokwentny potrafi być "chu*em". Wiec bym nie generalizował. Mój  kumpel jest zwykłym ochraniarzem, prosty chłopak ,ale szczery i dobry. Czyta bardzo dużo i da się z nim normalnie porozmawiać. Dzięki nie mu wróciłem do czytania.  
Więc nie generalizowałbym. To ,że ktoś wykonuje dany zawód nie znaczy ,że jest prymitywem. Drugi kumpel po PW SiM'rze jest spawaczem.
Trzeci rzucił wszystko w  pizdu i zalażył z drugim kumplem warsztat mechaniczny. 
Więc tak jak mówiłem, bym aż tak nie generalizował. 
Dodam ,że zakładając firmę w brew pozorom dobrze jest wiedzieć co się z czym je, więc dobrze jest czasem coś  porobić w zawodzie na stanowisku.
Biłem nity w AirBusie i chłopaki na hali byli tak samo fajni a nawet sympatyczniejsi niż ci w biurze.
Rowy kopalem ze 20 lat temu to chłopaki od łopaty może nie elokwentni ale fajniejsi od nadętej pani kierownik.

Edytowane przez Sebazx6r
  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności