Hej chłopaki, no właśnie, ja nigdy nie mam odwagi gadać o pieniądzach, a dużych pieniędzy się po prostu boję bo jeszcze napadną dla okupu :< - Ale jak w tytule, może ktoś mi uświadomić co ile może kosztować, zależnie od szczegółów i tematu? Czy to się robi bardziej na oko? =) .

Wszystko zalezy od zlecenia, klienta i Ciebie. Nawet jesli kazdy tutaj Ci poda dokladna sume ile za co wzial - nadal Ci to nie pomoze. Mozna zawsze pytac o "widelki" ale koniec koncow i tak bedziesz sie dogadywal sam.

Poza tym jak pytasz w necie to bede brutalnie szczery i powiem ze trafisz na 2 rodzaje ludzi - jedni ktorzy sklamia ze zarabiaja wiecej niz faktycznie zarabiaja zeby przyszpanowac, a drudzy znow zeby zrobic z siebie ofiare losu sklamia w druga strone zeby moc poskarzyc sie jak to im zle i jak to nie warto byc grafikiem w ogole. Obie strony zaprzecza oczywiscie ze oni wcale nie klamia 😄

Wiem jak jest, sam niecierpie rozmow o pieniadzach i czesto pewnie moglbym wiecej wyciagnac jakbym umial sie targowac. Jedno jest pewne - nie rob nigdy nic za darmo - zadnych "konkursow" ani "testow" za obietnice swietlanej przyszlosci. Za darmo sobie zrob cos do portfolio sam. Jak ktos Ci zaproponyje darmowy "test" to mozesz spokojnie to olac i szukac innego zlecenia bo to strata czasu. A poza tym to sam wyczujesz za ile Ci sie oplaci. I tak zawsze bedzie ktos kto za to samo wzial wiecej - ale tez na bank bedzie ktos kto wzial mniej 😄

Jest taki dział i nawet padały stawki za konkretne przykłady ale to nic nie znaczy bo co klient i jego "ranga" to inna stawka, nie ma aż takiego znaczenia jak dobrze wykonujesz pracę, jak bardzo się męczysz i nadskakujesz jeden będzie kręcił nosem przy 500zł drugi za 5000 nawet nie jęknie i zaakceptuje miejsca. Z doświadczeniem nauczysz się i klientów i stawek w zależności od branży i rangi klienta. Gdy robisz sam to i tak wyższej rangi klienta nie złapiesz chyba, że jesteś już rozpoznawalny na świcie ale wtedy byś nie pytał :) A jak zaczynasz to zwykle masz cały przekrój wszystkiego z samego dna beczki i swoje będziesz musiał przecierpieć :)

Ile wziąć za robotę? Na ile to wycenić? Zarobki grafika? - Dyskusje o grafice - Max3D.pl

Bywają Januszexy, które przy prostym logosie za przysłowiową flaszkę potrafią marudzić i żądać miliona poprawek, a koniec końców i tej flaszki żałują co by uczciwie rozliczenia dokonać jak krajan z krajanem, ale bywają też i większe firmy co przy dużych zleceniach za poważne pieniądze, np. za stówę nawet okiem nie mrugną. Wszystko zależy jak to już koledzy napomknąć raczyli.

Najprościej będzie zastosować mój system jeśli klient nie ma jakiś swoich widełek. W zależności od branży, czasem mają jakięś oczekiwania pod tym względem.

jeśli już jesteś na tyle doświadczony, że potrafisz sobie określić ile ci praca zajmie - godzinowo lub dniowo, to na podstawie tego, średniej krajowej, zarobków w markecie vs zarobków jakiegoś seniora z branży możesz określić gdzie ty jesteś i jaką stawkę godzinową/dniową chcesz osiągnąć. Ale jeśli przyrównujesz to do etatu to zwiększ o kilkadziesiąt procent bo nikt ci opłat nie będzie robił (najwyżej od dochodu) ale to ma się nijak do wysokości zarobków na etatach brutto/netto, bo tam średnio 1/3 to rózne podatki, a ty możesz to sobie "dodać" do stawki.

Nie polecał bym też pchać się w miliony poprawek. Jeśli pachnie januszem to za etapy pracy bierz zaliczki czy coś. Ja tak nigdy nie robiłem, ale zdarza się że ktoś wisi mi kasę i to jest wkurzające.

Wracając... powiedzmy, uważasz że godna pensja na miesiąc to 20k na rękę 🥲 hah! no to dzień twojej pracy kosztuje 1k (przy założeniu że pracujesz te 160 h miesięcznie jak na etacie - Czyli zleconko które zajmie ci tydzień to 5k.

ale 160h miesięcznie to tak do końca nie jest bo możesz tyrać i weekendy, święta i noce i w ogóle ciągle zapierdalać, taka ta branża graficzna jest super. Możesz też odświeżać maila w oczekiwaniu na jakiś odzew i słać wszędzie swoje oferty głodując przy tym...

Dzięki chłopaki, czyli będzie trzeba to jeszcze przemyśleć porządnie.

Ale mnie nie interesuje bycie freelancerem bo to dla mnie przeszłość - mi chodzi o tę psychikę tego jak wyceniają się inni, i jak im płacić za robotę, bo stwierdziłem że jak sam będę wszystko robił to się zapierdolę a i tak nie skończę :/ . Szał w ogóle że chatek Jarvis potrafi pomagać w programowaniu, ale to mniejsza...

No to jeśli zlecasz to łatwej, bo to ten drugi ci powie stawkę, a ty ocenisz, czy dla twojego projektu ta stawka jest ok. Masz wiedzę jaką kasą dysponujesz, ile ty z tego możesz wyciągnąć, ile potrzebujesz takich zleceń dać, jaki to procent całości..
Przykładowo, zamawiasz model u gościa i on ci krzyczy za to tysiaka. ALe jak powiesz ze zlecisz mu 5 to może zejdzie z ceny.

Targowanie... psia mać.

No ja też nie znoszę sie targować... i negocjować cen.

3d

Wzór na stawkę: X (Elektryczność) + Y (Oprogramowanie) + Z (Koszty życia) + W (Sprzęt) + V (Podatki) + U (Inne koszty ogólne) + T (Marża zysku)

• Polska: 100–250 PLN/godz. (średnio 150 PLN/godz.).

• Europa (np. UK): 200–400 GBP/dzień (~1000–2000 PLN/dzień).

• USA: 50–100 USD/godz. (~200–400 PLN/godz.).

Stawki (W zależności od twojego skilla)

• Godzinowe: 120–250 PLN (~30–60 USD).

• Dzienne: 960–2000 PLN (~240–500 USD).

Mała anegdotka. Szukaliśmy freelancera do stworzenia 10s animowanej wizki. Sporo fajnych ludzi w Polsce mamy więc postanowiłem tam szukać. Znaleźliśmy ziomka z fajnym portfolio i wszystko było spoko, ale cena jaką rzucił była stanowczo za niska za ilość pracy, która miała być wykonana. Postanowiliśmy wybrać inną osobę w sumie tylko ze względu na cenę.

Także morał tej historii - ceńcie się. Nie rzucajcie stawek jak 1000zł za 10s realistycznej wizki.

W dniu 18.06.2025 o 14:23, michalo napisał(a):

No ja też nie znoszę sie targować... i negocjować cen.

Tego to chyba nikt nie lubi. Dlatego cenię sobie pracę z firmami ze Stanów, gdzie z reguły od razu podają mi budżet jaki mają na projekt (przy dużych zleceniach). Wtedy jakoś łatwiej jest to dostosować i wszystko spiąć ładnie finansowo.

W dniu 18.06.2025 o 14:32, Xaia napisał(a):

Stawki (W zależności od twojego skilla)

• Godzinowe: 120–250 PLN (~30–60 USD).

W dniu 18.06.2025 o 14:52, Xaia napisał(a):

Także morał tej historii - ceńcie się. Nie rzucajcie stawek jak 1000zł za 10s realistycznej wizki.

Widzę, że przy małych zleceniach, które rozliczam godzinowo zbyt mało podaję :P Trzeba będzie porozsyłać mailem info do wszystkich firm, że podnoszę stawkę :D

Ponad dekade temu zrezygnowalem z freelance'u, glownie przez wieczny problem z nieplacacymi klientami i robota na jutro / na zaraz.

Z czystej ciekawosci, czy cos sie w tej kwestii zmienilo? Czy to nadal norma w tym fachu?

2 godziny temu, Traitor napisał(a):

Ponad dekade temu zrezygnowalem z freelance'u, glownie przez wieczny problem z nieplacacymi klientami i robota na jutro / na zaraz.

Z czystej ciekawosci, czy cos sie w tej kwestii zmienilo? Czy to nadal norma w tym fachu?

Nie wiem jak w Polsce, ale z klientami zagranicznymi nie miałem żadnego problemu. Płacą na czas, terminy dość elastyczne dają, nie marudzą, a jak chcą jakieś zmiany, to sami od razy proponują dodatkową kasę. Ale z polskimi firmami/klientami miałem kiedyś podobne doświadczenia - wszystko na już, a jak trzeba było zapłacić, to musiałem się non stop upominać.

3 hours ago, Traitor said:

Ponad dekade temu zrezygnowalem z freelance'u, glownie przez wieczny problem z nieplacacymi klientami i robota na jutro / na zaraz.

Z czystej ciekawosci, czy cos sie w tej kwestii zmienilo? Czy to nadal norma w tym fachu?

XD nie :Do

Dalej komuna i podobne atrakcje, potrzeba co najmniej pokolenia albo dwóch żeby stare Dziady wymarły a nowe nie miały z logo zgapiać jak prowadzić biznes w obozach pracy :)

Edytowane 19 Czerwiec19 Cze przez Destroyer

W dniu 18.06.2025 o 14:32, Xaia napisał:

3d

Wzór na stawkę: X (Elektryczność) + Y (Oprogramowanie) + Z (Koszty życia) + W (Sprzęt) + V (Podatki) + U (Inne koszty ogólne) + T (Marża zysku)

• Polska: 100–250 PLN/godz. (średnio 150 PLN/godz.).

• Europa (np. UK): 200–400 GBP/dzień (~1000–2000 PLN/dzień).

• USA: 50–100 USD/godz. (~200–400 PLN/godz.).

Stawki (W zależności od twojego skilla)

• Godzinowe: 120–250 PLN (~30–60 USD).

• Dzienne: 960–2000 PLN (~240–500 USD).

nie rozumiem dlaczego mialbym brac mniej niz ktos kto mieszka w europie albo w usa :) czemu tak?

9 minut temu, KLICEK napisał:

nie rozumiem dlaczego mialbym brac mniej niz ktos kto mieszka w europie albo w usa :) czemu tak?

no właśnie, przecież teraz nawet argument "tam gdzie mieszkasz są mniejsze koszty utrzymania" nie ma racji bytu bo Polska dogoniła Europę np UK

O widzę że edytowałeś swoją wypowiedź bo w mailu z powiadomienia doszło do mnie w pełni na końcu coś takiego: "sami z siebie murzynow robicie. ..." A to ciekawe =).

A ja ci powiem tak, dokąd zawiodą cie miliardy na koncie, to jest taka sama iluzja i kłamstwo jak to że żyję i jestem w rzeczywistości.

Kiedyś byłem freelancerem, ale ja chyba mam już dość, po co mam tworzyć części do gier i filmów, skoro grałem i widziałem ich już setki, a czasami nawet nie trzeba obejrzeć całości żeby stwierdzić że coś się zna od początku. Za dużo tego robicie, byle usprawiedliwić swoją walkę o byt, tak samo jak peak samochodów to przełom lat 90'-00', a dalej to tylko puste frazesy inżynierów żeby usprawiedliwić ich dojście do żłoba i utrzymanie rodzin. Do tego jak człowiek pomyśli że w zasadzie kapitalizm też jest formą socjalizmu (nie chce mi się o tym pisać dużo, ale chociażby pieniądz jest formą władzy, która steruje socjalizmem, bo społeczeństwem :/ ), i doszedłem do smutnego wniosku że nic nas nie uratuje. Nie będzie katastrofy, może będzie wojna, ale nie jest powiedziane czy na pewno. Nasze pasje to czyiś zarobek, i wmawiając sobie bycie pasjonatem, jedynie urabiamy się do roli dobrego niewolnika w każdym zawodzie. NIC nas nie uratuje, a jak zauważyłem, wypalenie od życia w młodzieży następuje w coraz młodszym wieku. Chyba że ktoś potrafi być dzieckiem całe życie, ale wtedy musi zadać sobie pytanie, czy jest dostatecznie dojrzały żeby pójść dalej...

Mnie już chyba tylko śmierć czeka.

przeedytowalem bo niechcialem tak agresywnie wjezdzac, chcialem poczekac co kolega odpisze i dopiero chcialem mu npisac ze to sa jakies stare metody jakie panowaly w latach 2000... teraz w dobie robienia przez neta, mnie nie interesuje czy mieszkam w murzynowie pod gorzowem wielkopolskim, czy w warszawie... Biore stawki takie jakie sa na swiecie i jak komus nie pasuje to niech sobie szuka kogos innego.

Wiadomo ze rynek i sytuacja zyciowa weryfikuje, kazdy musi samemu dojsc do swoich stawek i tyle

1 hour ago, Zdzichu said:

nic nas nie uratuje. Nie będzie katastrofy,
(...)

NIC nas nie uratuje

A próbowałeś wysycić mięsnie kreatyną? :)

Wiem, że już nie raz to polecałem i niektórzy są już tym znudzeni ale dzisiaj zrobię pewien twist i polecę kreatynę z taurnyną! :D
bo:

jak to nie pomoże to już nie wiem :)

Wiadomka. Znaczy trzeba marchew jeść, bo ma dużo tej keratyny. Najlepiej z wołowiną, żeby ta tauryna była.

4 godziny temu, KLICEK napisał:

Biore stawki takie jakie sa na swiecie i jak komus nie pasuje to niech sobie szuka kogos innego.

Ale jak to ty "bierzesz stawki". Po prostu ci jest łatwo mówić bo zaszedłeś daleko w cdp, na stanowisko na którym pewnie już masz łady piniądz, a sam CDP też zszedł bardzo daleko.

a że pewnie nie masz parcia na szkło to cię to wali czy ktoś da ci zlecenie czy nie. Wolisz cieszyć się życiem, zrobić coś dla siebie lub wyjść z psem niż tyrać za mcdonalodwe stawki.

No i bardzo dobrze :)

To nie atak na ciebie ale trzeba pamiętać, że punk widzenia zależy od punktu siedzenia :)

Ja jak przywalę "godną" stawkę i klient mówi że go nie stać, ale jak mu zejdę trochę z ceny to ok, to ja patrzę w swój kalendarzyk z pustymi miejscami i rozważam taką opcję jeśli nadal matematyka mi się zgadza.

4 godziny temu, michalo napisał:

Ale jak to ty "bierzesz stawki". Po prostu ci jest łatwo mówić bo zaszedłeś daleko w cdp, na stanowisko na którym pewnie już masz łady piniądz, a sam CDP też zszedł bardzo daleko.

a że pewnie nie masz parcia na szkło to cię to wali czy ktoś da ci zlecenie czy nie. Wolisz cieszyć się życiem, zrobić coś dla siebie lub wyjść z psem niż tyrać za mcdonalodwe stawki.

No i bardzo dobrze :)

To nie atak na ciebie ale trzeba pamiętać, że punk widzenia zależy od punktu siedzenia :)

Ja jak przywalę "godną" stawkę i klient mówi że go nie stać, ale jak mu zejdę trochę z ceny to ok, to ja patrzę w swój kalendarzyk z pustymi miejscami i rozważam taką opcję jeśli nadal matematyka mi się zgadza.

dokladnie to napisalem ""

9 hours ago, KLICEK said:

nie rozumiem dlaczego mialbym brac mniej niz ktos kto mieszka w europie albo w usa :) czemu tak?

To odwrotnie. Jak masz klientow z EU albo USA to bierzesz wiecej :P

31 minut temu, KLICEK napisał:

dokladnie to napisalem "

widać potrzebowałem to powiedzieć 😅

1 hour ago, Xaia said:

To odwrotnie. Jak masz klientow z EU albo USA to bierzesz wiecej :P

Ja bym powiedział, że cena zależy od rangi klienta i w Polsce mogą być stawki dużo większe niż od chłopka z ulicy w stanach tylko, ze od większego klienta bo od chłopka z Polski to zwykle można się spodziewać stawki stażysty a jakości seniora :)

Nawet w Polsce się zdarza, że nie trzeba się tak szarpać w negocjacjach tylko zgłaszają się mówią np mamy 12k na zrobienie takiej a takiej animacji, robisz czy szukać kogoś innego? I nie ma zastanawiania za ile wycenić tylko czy masz coś lepszego do roboty np spanie :)

Reguły i plany są dobre ale jak to powiedział mike tyson dopóki nie dostaniesz od życia w papę :)

1 hour ago, Destroyer said:

Ja bym powiedział, że cena zależy od rangi klienta i w Polsce mogą być stawki dużo większe niż od chłopka z ulicy w stanach tylko, ze od większego klienta bo od chłopka z Polski to zwykle można się spodziewać stawki stażysty a jakości seniora :)

Nawet w Polsce się zdarza, że nie trzeba się tak szarpać w negocjacjach tylko zgłaszają się mówią np mamy 12k na zrobienie takiej a takiej animacji, robisz czy szukać kogoś innego? I nie ma zastanawiania za ile wycenić tylko czy masz coś lepszego do roboty np spanie :)

Reguły i plany są dobre ale jak to powiedział mike tyson dopóki nie dostaniesz od życia w papę :)

No to też tak trochę średnio. Budżet budżetem, ale w polsce też często jest tak, że mają te 12k i myślą, że będziesz trzaskał milion poprawek i zmian przez następne dwa lata bo podpisałeś kontrakt.

Edytowane 14 godzin temu14 godz przez Xaia

5 minutes ago, Xaia said:

No to też tak trochę średnio. Budżet budżetem, ale w polsce też często jest tak, że mają te 12k i myślą, że będziesz trzaskał milion poprawek i zmian przez następne dwa lata bo podpisałeś kontrakt.

Zależy od sytuacji i klienta i jak sobie pozwolisz, zrobisz raz to równia pochyła do piekła poprawek. Ale to też się powoli zmienia wraz z ludźmi i rosnącą świadomością po obu stornach, zwłaszcza przez te "roszczeniowe" dzieciaki które poprawiają sytuację dla takich starców jak ja :) ale jeszcze musi wymrzeć trochę postkomustyczynych januszy starej szkoły i będzie normlaniej tzn jeśli tylko nowy rak z linked-in się nie wyleje z tamtego szamba :)