Skocz do zawartości

Wybór sprzętu Foto. HELP


batonx

Rekomendowane odpowiedzi

Ja też się przypatruję... i próbuję wybrać.

 

Nawet na Sony Alfę się zamierzyłem A350, ale okazuje się że bagnet ma elementy plastikowe...(?) niedobrze to chyba świadczy.. - nie planuję na Biegun Jeździć.. :/

aha, i wie ktoś coś o tej matrycy..?:

Alpha 350 -

"Rodzaj matrycy 23,6 x 15,8 mm CCD (APS)

Wielkość matrycy 14,2 mln pikseli"

 

Alpha 300 -

"Rodzaj matrycy 23,6 x 15,8 mm CCD (APS)

Wielkość matrycy 10,2 mln pikseli"

 

podobno ta większa matryca to "chwyt marketingowy" ale cena nadal zbliżona..

 

Dzięki

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 249
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

podobno ta większa matryca to "chwyt marketingowy" ale cena nadal zbliżona..
Na matrycy tej samej wielkości upchali więcej elementów swiatłoczułych, czyli te 14,2Mpix pracuje w gorszych warunkach, czyli pewnie pojawią się większe szumy...tyle z teori.
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj masz szczegółowy test:

http://www.optyczne.pl/index.html?test=aparat&test_ap=71

 

Warto też się zastanowić nad A200:

http://www.optyczne.pl/66.1-Test_aparatu-Sony_Alpha_DSLR-A200.html

 

Ja kupiłem właśnie A200 z założeniem, że jak na pierwszą lustrzankę, to za taką cenę niczego lepszego nie znajdę. Z kitowym obiektywem kupiłem w Media Markcie za 1199 zł. Jak masz 2 czy 3 stówy więcej, to może warto dopłacić do A300. Różni się od A200 w zasadzie tylko LiveView. Czasem może się przydać (ponadto ma uchylny ekran). Poza tym Live View w Sony działa rewelacyjnie. Dużo lepiej, niż np. w takim Canon EOS 1000 (głównie o szybkości tu mówię). Do A350 szkoda dopłacać, bo te 14 Mpx nie jest tego warte. Różnicy wyraźnej podobno nie ma. Ale o tym w teście masz, co Ci do niego linka podałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie. Jeśli banalne czy głupie, to wybaczcie, ale od niedawna mam lustrzankę i jestem zielony.

 

Do rzeczy: którą gruszkę lepiej kupić?

http://www.cyfrowe.pl/aparaty/hama-pompka-dust-ex.html

http://www.cyfrowe.pl/aparaty/hama-zestaw-czyszczacy-optic.html

http://www.cyfrowe.pl/aparaty/hama-zestaw-czyszczacy-profi.html

 

Pędzelka raczej nie używać do matrycy, nie? Mój aparat to Alpha 200, czyli ma czyszczenie matrycy. Wystarczy więc sama gruszka z pierwszego linka? Czy może coś się przyda z tych zestawów? Do obiektywu mam już ściereczkę, ale nie wiem czy jest sens kupować ten środek czyszczący.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehe :) mała wyliczanka:

 

1. nigdy przenigdy nie czyść dotykowo matrycy. żadnych pędzelków, szmatek paluchów, dmuchania ustami, nosem czy odkurzaczem. Powietrze jakim oddychamy jest dość mocno zanieczyszczone. Ten syf siłą wdmuchnięty na matrycę może narobić niezłego bałaganu.

I pomimo że będziesz się starać wysysać powietrze a nie dmuchać to i tak pyłki z powietrza mogą osiąść na matrycy co uwidoczni się brzydkimi plamami przy f8.

 

2. Matrycę czyścisz w OSTATECZNOŚCI (czy podkreśliłem to słowo?). Nie zaglądaj, nie podnoś lustra niepotrzebnie etc. Matryca to oko aparatu. Im częściej się je wystawia na niekorzystne warunki tym gorzej działa.

 

3. Zawsze miej nakręcony jeden obiektyw. Nie przenoś body bez nakręconego szkła lub dekielka, zwłaszcza na dworze. W momencie zmiany obiektywów:

zasłaniasz ręką otwór,

odwracasz w dół otworem po obiektywie,

odkładasz stary obiektyw,

bierzesz następny,

odwracasz body,

przykręcasz następny obiektyw,

zasłaniasz deklami stary obiektyw i chowasz do torby/plecaka/walizki

 

4. gruszki i inne duperele używane w nieumiejętny sposób mogą narobić naprawdę sporo bałaganu. nie warto ryzykować, zwłaszcza, że wymiana matrycy mocno trzepie po kieszeni.

 

czyli ogólnie: nie dotykać matrycy pod żadnym pozorem. czyszczenia takimi zestawami to działanie na własne ryzyko. chcesz to się baw, ale istnieje dość duża szansa że narobisz sobie więcej problemów niż miałeś wcześniej ;]

 

a jeśli chcesz czyścić optykę to:

 

1. Kup filtr UV na obiektyw i miej go stale wkręcony w przedni gwint: zachlapiesz, zakurzysz, możesz wyczyścić zestawem do czyszczenia optyki np: z Vision Express (całkiem daje radę)

2. Jeśli już jednak zabrudzisz soczewkę to bardzo delikatnie przecieraj miękką ściereczkę (na sucho), kiedy upewnisz się, że nie ma żadnych pyłków które podczas dalszego czyszczenia mogą zarysować soczewkę możesz przetrzeć soczewkę (bardzo delikatnie) niewielką ilością płynu do soczewek do okularów. Eliminuje tłuszcze i odświeża soczewkę. Ale naprawdę lepiej kupić filtr i czyścić filtr niż soczewkę. jak zarysujesz filtr to następny kupisz za 50zł. Obiektyw... no cóż to już nie 50 ale o wiele więcej kasy.

3. Obudowę obiektywów czyścimy zwykła szmatką na sucho lub z niewielką ilością płynu z alkoholem (żeby wyeliminować tłuszcze pozostawione po paluchach)

4. Body tak samo: ekranik miękką ściereczką z płynem, resztę można spokojnie przecierać ściereczką na sucho lub też płynem.

 

Pozdrawiam

Edytowane przez tweety
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli bardzo zależy Ci na czystym sensorze to oddaj do serwisu, nie koniecznie Sony. Ja za czyszczenie aparatu zapłaciłem 40zł. Usługa obejmowała: całe wnętrze (tj. matrycę, matówkę, lustro) wizjer i jeden obiektyw.

Przy f22 nie było najmniejszej plamki widać. Polecam taką formę czyszczenia:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z dziewczyną wspólnie postanowiliśmy zainwestować w aparat. ponieważ to pierwszy poważniejszy sprzęt w tym kierunku, prosił bym o radę.

 

Zastanawiamy się nad:

 

Olympusy E410 i Sony Alpha 300 (względnie E510 Alpha 350)

 

Fundusze w granicach 1800 - 2500zł.

Edytowane przez Loki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

serwus :)

poradzcie cos - szukam lustrzanki i przegladalem specyfikacje canonow 400, 450 i 1000D.

Jak to teraz jest - czy kupujac body ma sie sprzecik na pare lat ? - bo tak kiedys bylo za czasow analogowcow. Teraz kupujac wypasionego kompa za kilka miesiecy ma sie sprzet delikatnie mowiac - przecietny. Jak to jest z lustrzankami ?

Dodam , ze oprocz zwyklej fotografii potrzebuje tez robic teksturki - czy do tego potrzeba jakiegos specjalnego obiektywu ?- cos szerokokatnego ? No i kwestia rozdzielczosci. W gre wchodzi chyba 10 i 12 megapix. Jak to jest - czy sie oplaca doplacic do drozszego body, ktore ma mniejsza rozdzialke ? - rozumiem , ze jakeis inne parametry ma lepsze - ale czy warto ?

Mam tez pytanie odnosnie kupowania samego body - zakladajac ze kupuje 400D lub 1000D - to jaki do tego dokupic obiektyw ? mozecie podac jakies przykladowe linki np. z allegro, ceneo itp ? Chodzi mi o to , ze kupujac KIT jest tam 18-55 -> a jaki jest wyzszy poziom szkiel ? nie wiem czy jasno sie wyrazilem :)

pozdrawiam i zycze powodzenia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że dla tych celów czterysetka byłaby wystarczająca. Do tego obiektyw o takim kitowym zakresie ogniskowych jest okej. Jednak nie jest to ta jakość szkła. Sama posiadam i jestem bardzo zadowolona z Tamrona 17-50 2.8 i jest różnica z obrazami z kita. Taki obiektyw to myślę do 1.500 zł wraz z jakimś filtrem.

Czuję się zacofana z moim sprzętem, dwuipółletnią trzystapięćdziesiątką. ^^

Aha, i może z aparatami jest troszkę wolniej, ale faktycznie, gdy wychodzi nowszy model, cena poprzedniego nieźle spada. Ja bym kupiła poprzednika tego, na który myślisz, że mógłbyś się najodważniej zdecydować, a zaoszczędzony hajs przeznaczyła na jakieś dodatki (filtry, statyw, torba). Wtedy też nie będzie tak bolesna obniżka ceny Twojego modelu. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

400, 450 i 1000D to jedno i to samo tylko kazde z jakims usprawnieniem nie wartym swojej ceny (kazdy z tych aparatow to to samo tak naprawde). Wszystko zalezy ile mozna zainwestowac w aparat i obiektywy... do tekstur to eos 2ds mkIV :P hehe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja myślę że na początku trzeba myśleć o kupnie jak najszerszego i najlepszego obiektywu.Chyba jedne z lepszych szkieł produkuje sigma,można na allegro znaleźć coś fajnego Minolty.Myśle że warto S.P kannu ,wziąć pod uwagę również Sony Alpha a700 jeśli potrzebujesz 12 Mpx.

 

tak na marginesie :-

"Słoiki" są równie ważne jak "puszki".Pozostaje nam żałować ze te "puszki"nie są robione z metalu lecz z plastiku.

Edytowane przez JakóbM
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do sprzętu na parę lat... to też jest bardzo różnie, oczywiście nie skacze to tak jak z komputerami, ale że Canon z Nikonem się gryzą, to bywają szopki. Przykładowo - całkiem niedawno D3 był uważany za sprzęt profesjonalny i chodził za duże pieniądze - 1Ds MarkIII go zjadł szybciutko - i na przestrzeni zaledwie paru miesięcy cena D3 drastycznie spadła - teraz mamy D3x i cena mk3 śmiałbym twierdzić też mocno spadła. Więc czasami trzeba po prostu 'dobrze trafić' - bo znam przypadki gdzie ludzie się na D3 mocno przejechali. Klasa aparatów może inna... ale zasady te same.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie powiedziałbym, że 1Ds MkIII zjadł Nikona D3:] Weź pod uwagę, że 1DsMkIII to typowo studyjne body, duża ilość megapixeli itp. Natomiast D3 to puszka reporterska, szybkostrzelna, z szybkim i precyzyjnym autofocusem, czego podobno o Canonie powiedzieć nie można, i z niewielką ilością megapixeli i w pełni używalnym wysokim iso. Nie można więc mówić o jakiejkolwiek konkurencji między tymi dwoma korpusami i o wzajemnym wywieraniu wpływu na ceny. Ale to tylko taka mała dygresja z punktu widzenia teoretyka który żadnego z wymienionych body nie trzymał nawet w ręku;d A teraz trochę na smutno, zarówno Nikon jak i Canon od lutego zwiększają ceny na swoje produkty nawet do 30%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W większości przypadków zawodowi reporterzy używający canona dążą lub mają już MKIII.

Szybkostrzelne i odporne na warunki body znakomite osiągi, rewelacyjnie niskie szumy bla bla bla. Zresztą sam wiesz. Canon MKIII to po prostu następca używanego najczęściej przez reporterów właśnie MKII. Studyjny to może byćMKII DS czy 5D. Zresztą w studiach i tak lecą na Mamijkach i Haselkach ;)

 

Precyzja w AF przy canonie jest. I to naprawdę duża. Nikon co prawda szczyci się lepszymi parametrami ale tak są to naprawdę drobne różnice. Problemy stwarzają ludzie którzy do MKII przypinają Sigmę za 1500zł i oczekują rewelacji. Nie tędy droga :]

 

Zresztą bywając na koncertach miałem okazję przyjrzeć się i pogadać z zawodowcami. W większości używają canonów MKII i MKI, najgorszy model miałem ja czyli 40D. Ze strony Nikonów na jednym koncercie pojawił się tylko koleś z D2X i chłopaczek z D80 czy czymś podobnym. Nie wiem dlaczego tak się dzieje ale w większości przypadków wybór reporterów pada na canona i właśnie modele z serii MK.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jednym i drugim zdjęcia robiłem - D3 ma jak najbardziej swoje zalety i jest bardzo szybki (i głośny, chociaż nic nie przebije pod tym względem starego dobrego F-601 :P). Na dłuższą metę ja jednak jestem za MKIII - głównie ze względu na pliki - sporo więcej można z nich wyciągnąć, poza tym w D3 delikatnie mówiąc kolory są 'dziwne' i ciężko czasami się to kręci.

 

Ale to tylko moje zdanie - czy jest lepszy? Jak dla mnie tak, ale nie będę się kłócił jeśli ktoś mówi inaczej, bo jak już pisałem D3 ma też bez wątpienia swoje zalety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak sobie czytając :), powiem tylko że świat podzielił się na conanowców i nikosiów ;), szczerze mówiąc osobiście poszedłem za głosem ducha i podsiadłem do canona 400D, w czasie gdy go kupowałem powiedzmy byl to dobry wybór, po ponad roku użytkowania, mogę powiedzieć że nie jest zły. Choć ma swoje wady, focenie przy ISO 400 jeszcze ujdzie wyżej szkoda gadać, praca jedynie na CF'kach. wolny zapis, z gripem dobrze leży w łapie. Jeśli miał bym coś jeszcze dodać przymierzam się nadal do canona jednak do 5D M2 bodajże, ponoć lepsiejszy, a jak w końcu zarobię kiedyścik odpowiednią kwotę przejdę na średniaka :). Czego sobie i Wam życzę ;).

Wada Canona jest taka że pracuje dobrze niestety jedynie z dobrymi szkłami (czyt. "L")

choć ponoć dobre focisze wychodzą również spod szkiełek na M42, niedługo będę w końcu mógł to sprawdzić na własnej skórze.

 

Reasumując zakup lustra wiążę się z niekończącą się opowieścią ciągłych zakupów :).

a to filtr, a to przedłużka, a to spuścik, a to jakaś inna nowościa ... a jest tego bezliku.

I wszystko by dobrze było gdyby nie żona z boku :).

 

//pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj Tweety Tweety;P Nie zgodzę się z Tobą w paru kwestiach. Wspomniany został tu Canon Eos 1DsMkIII. To jest jak najbardziej studyjne body, 21 megapixeli, 5 fps itp. Raczej średnio nadaje się do reporterki, choćby ze względu na wielkość plików. Co do AF tego aparatu, to o ile się nie mylę była z nim związana mała afera polegająca na wycofaniu wszystkich egzemplarzy ze sprzedaży ze względu na felerny Af. Co innego 1DMkIII. 10 megapixeli, 10 fpsów itp. Czyli podobnie do Nikona D3. Z ta różnicą, że Nikoś ponoć ma lepsze wysokie iso ( używalne nawet 6400, używalne w sensie nadające się do czegokolwiek). No i podobno AF we wspomnianym Nikonie tyż jest lepsze. Co do przewagi liczebnej Canonierów na koncertach i innych imprezach myślę, że wynika to głównie z jednej rzeczy, w przypadku fotografów z różnych gazet itp. Canon faktycznie miał dłuższy czas przewagę nad Nikonem, który nie miał w swojej ofercie nic czym mógłby konkurować. W momencie kiedy redakcje mają już rozbudowany system, szkła akcesoria itp. wątpliwe żeby wyprzedawały sprzęt ze względu na zmianę systemu. Mało realne. Dlatego w Polsce dalej Canon przeważa. Ale na świecie ta sytuacja nie jest już taka pewna. Na niknowskim forum pokazywane były zdjęcia z ostatnich igrzysk olimpijskich i mistrzostw europy w piłce. Niektórzy maniacy pokusili się nawet o liczenie aparatów z tego co pamiętam i przewaga Canona w tym momencie wcale nie była taka wyraźna;) Są jeszcze dwie rzeczy które skłaaniają ludzi do systemu Canona. I nie są to puszki a szkła. Piekielnie jasne i dobre stałki z literką L których odpowiedników u konkurencji brakuje. Niestety Nikon chyba ma w dupie tego typu wynalazki bo jedyne o co się pokusili to nowe szkło 50/1.4;d No i cena. Cena to bardzo duża przewaga u Canona, zwłaszcza dla amatorów. Do tego dochodzą liczne promocje typu cashback itp.

 

To tyle mojego teoretyzowania na temat sprzętu którego nigdy nie używałem i pewnie prędko nie użyję;d Kurcze gdzie podziały się te czasy kiedy ilość fpsów zależała od szybkości naciągania filmu. Kiedy reporter chodził z jednym szkłem i zapasem filmów w kieszeni. gdy powstawały zdjęcia które uznaje się za kultowe, niedoścignione wzory itp. Ostatecznie wydaje mi się, że wszystkie dyskusje o przewagach jednego systemu nad drugim są bezcelowe i nie prowadzą do niczego. Ważne żeby zdjęcia robić, a czy będzie to Canon, nikon czy Zenit? Liczy się efekt końcowy.

 

Nieźle się rozpisałem. Czego człowiek nie zrobi byle się na kolokwium nie uczyć:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehe racja wreszcie trochę świeżego powietrza :)

 

A co do MKIII to nie doczytałem że piszesz o DS. To w takim razie jak najbardziej masz rację :)

 

To tyle mojego teoretyzowania na temat sprzętu którego nigdy nie używałem i pewnie prędko nie użyję;d Kurcze gdzie podziały się te czasy kiedy ilość fpsów zależała od szybkości naciągania filmu. Kiedy reporter chodził z jednym szkłem i zapasem filmów w kieszeni. gdy powstawały zdjęcia które uznaje się za kultowe, niedoścignione wzory itp. Ostatecznie wydaje mi się, że wszystkie dyskusje o przewagach jednego systemu nad drugim są bezcelowe i nie prowadzą do niczego. Ważne żeby zdjęcia robić, a czy będzie to Canon, nikon czy Zenit? Liczy się efekt końcowy.

 

Święte słowa. Wybić sobie na body z tyłu i czytać przed każdym wycelowaniem gdziekolwiek ;]

 

Pozdrawiam

 

btw: Siepu lecą do Ciebie te dwie rolki HP5+ do wywołania (może dojdzie trzecia). No i książka "Zdobyć zdjęcie" też ;)

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehe racja wreszcie trochę świeżego powietrza :)

 

A co do MKIII to nie doczytałem że piszesz o DS. To w takim razie jak najbardziej masz rację :)

 

To tyle mojego teoretyzowania na temat sprzętu którego nigdy nie używałem i pewnie prędko nie użyję;d Kurcze gdzie podziały się te czasy kiedy ilość fpsów zależała od szybkości naciągania filmu. Kiedy reporter chodził z jednym szkłem i zapasem filmów w kieszeni. gdy powstawały zdjęcia które uznaje się za kultowe, niedoścignione wzory itp. Ostatecznie wydaje mi się, że wszystkie dyskusje o przewagach jednego systemu nad drugim są bezcelowe i nie prowadzą do niczego. Ważne żeby zdjęcia robić, a czy będzie to Canon, nikon czy Zenit? Liczy się efekt końcowy.

 

Święte słowa. Wybić sobie na body z tyłu i czytać przed każdym wycelowaniem gdziekolwiek ;]

 

Pozdrawiam

 

btw: Siepu lecą do Ciebie te dwie rolki HP5+ do wywołania (może dojdzie trzecia). No i książka "Zdobyć zdjęcie" też ;)

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

serwus :)

dzieki Panowie za odpowiedzi/podpowiedzi.

Mam jeszcze pytanie - czytalem ze w jakichs obiektywach wystarczy ruszyc pierscieniem

przy wlaczonym autofocusie i sie przechodzi w tryb manualny. Czy wiadomo jaki to typ obiektywow ? Np w nikonie analogowym przy AF daje sie rade recznie ustawiac , ale wtedy pierscien jest jakby zablokowany i chodzi bardzo ciezko.

pozdrawiam i zycze powodzenia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

np w canonie 17-40 L tak się dzieje. mając w trybie AF mogę spokojnie ruszać pierścieniem ustawiając manualnie ostrość. warunkiem jest tylko przytrzymanie do połowy wciśniętego przycisku zwalniania migawki czyli załapania ostrości i pomiaru ekspozycji. potem można ręcznie balansować ostrością.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kannu obiektyw Canona musi mieć Ring USM z full-time manual (FTM) (podobno jeszcze 50mm 1.4 USM ma FTM).

FTM to jest właśnie to o czym piszesz.

W Pentaxie to się nazywa Quick Shift Focus.

 

Jak coś jeszcze znajdę na ten temat to dopisze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzos tara zasada fotografii mówi, że body zmieniasz co jakiś czas. Od wejscia cyfrówek - robisz to naprawdę często. Coraz to wychodzą nowsze wersje, lepsze od porzednich, lepsze od konkurencji... Ja bym sobie dupy nie zawracał body, bo i tak się mieni za rok/dwa...

A naprawde wazne są obiektywy - jak wejdziesz w jakiś system to już w nim zostaniesz. Jak kupisz naprawdę dobry obiektyw szeroki, potem dokupisz coś do portretów, przestaniesz zastanawiać się jakie masz body, bo i tak się zmieni niedługo...

A swoja droga 10 - 12 megapikseli różnicy nie robi - bo mało obiektywów ma taką rozdzielczość. Co z tego, że masz super fajniutką matrycę, co ma pierdyliardy pixeli... Twój obiektyw robi jakieś 60 lini na milimetr i wyżej ch... nie podskoczy.

 

a dodam jeszcze, że odkąd robię zdjęcia analogiem, który jest w pełni manualny, przestałem zwracać uwagę na takie pierdoły jak autofocus, czy inne bzdury. Aparat ma robić zdjęci kiedy ja chcę, a nie kiedy on chce. A szybkie ustawianie ostrości to tylko i wyłacznie sprawne palce i oko.

 

hawk :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko w jednym przypadku się tak dzieje. Kiedy obiektywy przeznaczone dla lustrzanek z tzw cropem przypniesz do pełnoklatkowego body. Na zdjęciu zobaczysz wtedy tylko malutkie zdjęcie. Dzieje się tak, że soczewki nie rzucają pełnego obrazu na całą matrycę tylko skupiają go gdzieś pośrodku w zmniejszonej i zniekształconej formie. Inna konstrukcja optyczna.

 

W canonie oznaczenia szkieł:

EF-S - dla lustrzanek z cropem

EF - dla obu rozmiarów matryc

 

nie wiem jak w nikonie.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do Kannu:

oczywuiście, że jest. to jedena z podstawowych cech obiektywu - rozdzielczość - o której rzadko się wspomina. Kitowe szkła z zasady nadają się na śmietnik, bo praktycznie zrobione sa z plastiku, nie ze szkła ;) (to duże uproszczenie). Tak mnie w szkole uczyli. I po wykładowcach powtarzam. :)

Ja osobiście lubię Nikona - cyfrę, bo mi się go WYGODNIE używa. Jest dla mnie jakiś taki bardziej przystępny i wiem co gdzie i jak. Ale złego słowa nie powiem o Cannonie. Bo robię analogiem canona AE-1 i jest to jeden z lepszych aparatów jakie widziałem... a własciwie nie aparat - tylko obiektyw - standard 50mm. Żyleta jakich mało. Oczywiście nie ma tych wszystkich powłok przeciwodblaskowych, i innych fajnych rzeczy, ale rysuje jak mało co.

 

Może jestem ignorantem sprzetowym, ale jakoś na śmiech mnie bierze spuszczanie się nad sprzętem. Poznałem ludzi, których jedyne zdjęcia - to linie proste, siatki itp... Żeby pokazac wady i zalety obiektywu - na który wydali parę tysi...

Ale tu już wchodzimy na grząski grunt filozofii fotografii, która jest każdego osobistą sprawa...

 

mądrze się mądrze, a sam zdjęcia nie zrobiłem przyzwoitego może od pół roku... ;)

 

a tutaj coś o tym, w sumie o analogach, ale obiektywy się nie zmieniły:

 

http://fotonyf.republika.pl/kurs/kursbas3.htm

Edytowane przez bartolomeo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie 450D :) jesli chodzi o Canon'a jesli chodzi o 1000D to owszem zdjecia ma zadowalajace, jednak wykonanie i uzycie kiepskich plastikow fantastikow calkowicie go skresla.

Edytowane przez Rascal
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hejka, na szybko - kompakt za 600-650 zł. Oczekuje trybu manual, sporego zooma. Mógłby być wizjer jeszcze, ale raczej ciężko jak widzę.

 

KODAK EASYSHARE Z8612 IS wygląda zachęcająco, ale nie wiem czemu mnie nie zachęca, hm:

 

http://www.ceneo.pl/1413099s

 

Pozostałe:

 

Fujifilm FinePix S1000fd - http://www.ceneo.pl/1335134

Sony Cyber-shot DSC-H10 - http://www.ceneo.pl/1298366

 

Co wybrać? Może w ogóle idę w złą stronę?

 

Dzięki ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie. Mam dylemat, liczę na waszą pomoc...

Szukam aparatu dla żony, która niewiele miała do tej pory wspólnego z robieniem zdjęć, a ma wysokie oczekiwania co do ich jakości (wiem jak to brzmi ;) )

Mam do dyspozycji kwotę ok 1500-2000 pln i waham się pomiędzy jakimś droższym kompaktem z cmosem a sony alfa 230. Myślę że kwestia braku podglądu na wyświetlaczu jest do przełknięcia, priorytetem jest jakość zdjęć... (foty ze "zwykłego" kompaktu ponoć nie wystarczają).

Co byście doradzili ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lustrzanka.

Odradzam Alfę. W soniaczu to z jakością jest najgorzej IMO. Ziarno (nawet przy 100ISO nie do przyjęcia) i kiepski obiektyw. Obawiam się że musiałbyś doinwestować jeszcze 1000zł (to w końcu to żona, bracie).

Ja miałem do czynienia z Olympusami, Soniaczami, Canonem i kilkoma Nikonami - nie interesują mnie konflikty pomiędzy nikonowcami i kanonowcami, ale osobiście stawiam na Nikona, przynajmniej jeśli chodzi o "lustrzanki turystyczne". Najgorzej wypada w nich obiektyw, ale w postprodukcji można dociągać.

Zapis do RAW - powinien być przy wyborze priorytetem, warto też wcześniej poczytać jak dana firma to rozwiązała - mi zajęło kilka chwil zanim mogłem obrabiać nikonowskie NEF'y na komputerze - sterowniki, wybór programu itp.

LiveView - to opcja za którą kiedyś się dopłacało (500zł?), teraz raczej wszędzie jest.

Program (M)anual - podstawa w parze z Blokadą pomiarów i możliwością ustawienia Custom Balansu Bieli.

Kupując lustrzankę turystyczną szybko można zdać sobie sprawę że daleko jej do profesjonalnego sprzętu - jakość zdjęć, jakość kitowego obiektywu, opcje korpusu.

 

Cenowo zrobiło się coraz gorzej dla klienta - bo ciężko będzie ci kupić tani aparat jedynie z funkcjami które cię interesują, dopłacisz pewnie za obracany wyświetlacz i nagrywanie filmów HD i inne pierdoły. Niestety, to zrozumiałe działania rynkowe - nie pozostawić zbyt dużego wyboru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale osobiście stawiam na Nikona, przynajmniej jeśli chodzi o "lustrzanki turystyczne". Najgorzej wypada w nich obiektyw, ale w postprodukcji można dociągać.
Skoro lustrzanka to przeciez obiektyw wybierasz sobie sam, bo chyba nikon nie wycofal opcji "samo body"
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no raczej pod uwagę na początek trzeba brać uwagę obiektyw kitowy...

Przypominam, że nie chodzi o sprzęt dla reportera tylko coś co pozwoli (przy odpowiedniej obsłudze) robić zdjęcia zauważalnie lepsze niż średniej jakości kompaktami :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pentax K-x w dowolnym kolorze :) i kitowe szkło jest najlepszym optycznie szkłem w tej klasie cenowej. Do tego dostajesz jeszcze stabilizację obrazu w body, potwierdzenie ostrości w każdym obiektywie (nawet jakimś starym z przed 20lat) a co do jakości zdjęć to używalne tam jest nawet iso3200 a na niższych ziarno jest minimalne.

Żeby nie być gołosłownym to tu jest dobry test tego sprzętu:

http://www.ephotozine.com/article/Pentax-Kx-12172

i porównanie szumów wychodzi światnie :)

iso 100: http://www.ephotozine.com/articles/pentax-k-x-hands-on-preview-12172/images/pentax_kx_iso100.jpg

iso 3200:http://www.ephotozine.com/articles/pentax-k-x-hands-on-preview-12172/images/pentax_kx_iso3200.jpg

Edytowane przez Ex3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ok, dzięki za podpowiedzi, kupiłem taki zestaw:

Nikon D3000 + Nikkor AF-S DX 18-55mm f/3,5-5,6G VR

To że nie ma liveview i cmosa wiedziałem w momencie zakupu. Zobaczymy, myślę że jak na entry level to tragedii nie ma...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć, mam do was pytanie. Coraz bardziej myślę nad wymianą mojego sprzętu na coś poważniejszego. Budżet mam ogranicznony bo około 1000-1200 zł no max 1400 myślę nad kupieniem jakieś lustrzanki na allegro(używanej), zastanawiam się co było by lepsze, Canon EOS 400D czy nikon D40, chodzi mi tu o aparat dla amatora ale takiego który lubi się rozwijać i przyjmować nowe wyzwania ;)!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

uzywana lustrzanka to ryzyko, ale jak chcesz,

 

jakbys poczytal wyzej dowiedzialbys sie ze nikon nie ma srubokreta, co odrzuca wiele obiektywow, canon ma oczywiscie af i wszelkie potrzebne rzeczy, do tego kupujesz kita albo 50 1.8 i szalejesz, pomysl tez nad canonem 30D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

 

Jestem już prawie przekonany do Pentax'a K-X. Czy jest jakiś ważny dla amatora powód dlaczego powinienem wybrać nikona d5000 zamiast k-x'a?

Brak wyświetlania punktów AF i średnia reprodukcja szczegółów przy iso powyżej 800, brak obrotowego LCD to wystarczający powód?

 

Dodam, że zależało mi na tym, żeby zmieścić się w 2100zł, z KIT'owym obiektywem oraz nagrywaniem HD. Both got it. Nie mam ani grosza więcej.

Edytowane przez chveti
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro masz juz wybrane 2 body roznych marek, ktorych specyfikacja Ci odpowiada, to bardziej bym sie zaczal zastanawiac, nie ktore body jest lepsze, tylko ktory system. To w duzej mierze bedzie zalezec w ktora strone bedziesz go chcial rozwijac. Porownaj sobie ceny i jakosc obiektywow, lamp i innych akcesoriow, w obu systemach, ktore prawdopodobnie bedziesz chcial zakupic w przyszlosci.

 

Teraz super mega hiper tajny sekret... jesli jestes amatorem, cokolwiek kupisz to bedziesz zadowolony. Teraz nawet te najprostsze lustrzaneczki produkuja super zdjecia, ktore jeszcze kilka lat temu ludzie chcialiby miec w pro body :) A czy ma jedna pierdole wiecej czy mniej, nie ma znaczenia. Podstawa to miec w aparacie migawke, przyslone i mozliwosc kontroli ISO ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chveti: Ja polecę Ci Kx`a za to że na wysokich ISO dorównuje modelom innych firm prawie 3 razy droższym (zobaczy z czym opaczne.pl go porównuje ). Średnia reprodukcja szczegółów ? Zamierzasz robić zdjęcia w nocy i robić z tego fototapety albo masz monitor o rozdziałce 4000x3000 ? Jeśli tak to kup od razu jakiegoś FF albo najlepiej MF ;)

Co do systemu to jeżeli chcesz kupować nowe szkła z AF to Nikon wychodzi trochę taniej a jeżeli zależy Ci na jakości ale AF nie jest priorytetem to bierz Pentaxa w ciemno. Do tego dokup zestaw stałek z serii najlepiej A ( tanio i super jakość ) albo nawet serii M (1/3 ceny serii A, jakość praktycznie ta sama ale bez ustawiania przysłony z body).

Średnia reprodukcja ROTFL :D :D Jeśli jeden aparat ma lepszą to ten na drugim miejscu ma od razu średnią ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezeli moge dodac swoje piec groszy - to napisze ze zgadzam sie z Altusem.

 

Aparat to jedno - a System w ktory sie chesz "wzenic" to drugie.

Jezeli mialbym wybierac to Nikon lub Canon + jakas stalka np 35mm lub 50mm a z czasem bez pospiechu bedziesz rozbudowywal sprzet... a ten "wyscig zbrojen" raczej sie nie konczy.

Ale pamietaj ze warto wydac wiecej na obiektyw na lata, niz na body ktore zmienisz po 2.

 

Nie wiem jak z Pentaxem - ale ja kupilem kiedys Fuji .... i wszystko co do niego dokupowalem poszlo razem z body za grosze... - a dokladniej za uzywana lampe blyskowa do Nikona ;-)

 

Moth

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności