FF Napisano 7 Marzec 2009 Napisano 7 Marzec 2009 Ja miałem odwrotnie, trailer mi sie podobał, film już tak sobie.
Gość User190 Napisano 7 Marzec 2009 Napisano 7 Marzec 2009 Nie napisałem, że jeśli podobał Ci się trailer to film też się spodoba, tylko, że jeśli nie podobał się trailer to pewnie film też nie będzie :) Whatever.. przeszedłbym się na niego raz jeszcze..
Loki Napisano 8 Marzec 2009 Napisano 8 Marzec 2009 byłem wczoraj na łoczmenie - i podzielam opinię M@TI'ego - warto obrejżeć - ale trzeba sie przygotować na bardzo komiksowe kino (praca kamery, przerysowane postaci, krótkie "dymkowe" dialogi. Mojej pięknej początkowo się nie podobało (stwierdziła że jest zbyt krwawy, na drugi dzień zmieniła nieco zdanie). Muzyka rewelacyjna - ale tego się należało spodziewać ( np: My Chemical Romance - "Desolation Row", Nat King Cole - Unforgettable, Bob Dylan - The times they are a-changing, Simon & Garfunkel - The sound of silence (leci w trackie świetnie kręconej sceny pogrzebu) i wiele innych - ja lubie ten klimat wiec muzyka podeszła mi w 100%. Film zupełnie nie podobny do spidermana, już bardziej do ostatnieigo batmana (przynajmniej takie wrażenie odniosłem). Daję mu 9/10 jak M@TI z zastrzeżeniem że takie kino trzeba lubić żeby docenić.
sanki Napisano 8 Marzec 2009 Napisano 8 Marzec 2009 (edytowane) Byłem na watchmenach wczoraj z kilkoma znajomymi, większość (łącznie ze mną) komiks czytała i wyszliśmy z filmu z mieszanymi uczuciami. Z jednej strony klimat świata komiksu przeniesiony świetnie. Z drugiej niewolnicze trzymanie się fabuły z jednoczesnym wprowadzaniem dziwnych zmian. Przeniesiono ciężar fabuły z Rorshacha na romans Puchacza z Laurie. W filmie dr. Manhattan prawie nic nie robi, w komiksie nie było sporów o dostęp do źródeł energii bo manhattan zaraz po tym jak się pojawił dał wszystkim darmową energie, widzianą pod koniec filmu. Itd. Itd. Najbardziej rozbawila mnie scena w której Laurie odpaliła miotacz ognia i powiedziała, że musiała coś nacisnąc. W komiksie po prostu szukała zapalniczki do papierosa, ale teraz w Hollywood nikt nie pali przecież. A btw, Watchmen to nie komiks akcji o superbohaterach, więc niech nikt się nie napala, że film będzie w nią obfitował. Ale ogólnie film dobry 4/6 mu daję. @Mati Strażników wymyślił Alan Moore, narysował Dave Gibbons obaj to rdzenni anglicy, DC jedynie wydało. Edytowane 8 Marzec 2009 przez sanki
Loki Napisano 8 Marzec 2009 Napisano 8 Marzec 2009 z miotaczem ognia był za to fajny motyw kiedy Laurie i Puchacz kochali się w Archimedesie (pojazd)
Gość User190 Napisano 8 Marzec 2009 Napisano 8 Marzec 2009 sanki> dobrze wiedzieć :) Zaadaptowali się znakomicie ;)
Frankot Napisano 8 Marzec 2009 Napisano 8 Marzec 2009 (edytowane) Tak przy okazji Watchmen, słuchałem sobie dzisiaj muzy z Blade Runner'a i zatrzymałem się na kawałku Blade Runner Blues, bo wydawał mi się do czegoś podobny. Po chwili skojarzyłem z Watchmen, a do tego filmu muzykę robił niejaki Tyler Bates, nie Vangelis. Kiedy przesłuchałem soundtrack Blade Runnera do końca, znalazłem więcej podobieństw. Bates zakosił, między innymi, moty przewodni z Blade Runner (End titles) i wplótł jego kawałek w inne nagranie. Ponadto, na seansie w kinie wydawało mi się, że słyszę również podobieństwa do soundtrack'a Dune z 1984, jednak tą płytę słucham rzadziej i nie jestem w stanie do końca tego potwierdzić. Mimo to, soundtrack z Watchmen podoba mi się, ale autorstwo Tylera Batesa jest wątpliwe. Nie wykazał się kreatywnością. Edytowane 9 Marzec 2009 przez Frankot
piotrek Napisano 8 Marzec 2009 Napisano 8 Marzec 2009 autorstwo Tyler'a Bates'a jest wątpliwe. Nie wykazał się kreatywnością. Skąd my to znamy...
Shogun 3D Napisano 8 Marzec 2009 Napisano 8 Marzec 2009 M@ti, to, ze nie podzedł mi trailer, nie znaczy, że film mi się nie spodoba. nimniej jednak mnie komiks jakos do rąk nigdy nie trafił i wydaje mi się, ze ogladanie filmu bez znajomosci pierwowzoru trochę mija się z celem. tak, jak oglądanie SIN CITY bez przeczytania komiksu...
Gość User190 Napisano 8 Marzec 2009 Napisano 8 Marzec 2009 ...ale autorstwo Tyler'a Bates'a jest wątpliwe. Nie wykazał się kreatywnością. Wręcz odwrotnie :) Nie wiem czy zauważyłeś, ale cały soundtrack do Watchmena jest zapożyczony i wcale nie jest to tajemnicą (w sumie ciężko byłoby to ukryć :) ). M@ti, to, ze nie podzedł mi trailer, nie znaczy, że film mi się nie spodoba. Pisałem to tylko w odniesieniu do tego filmu i dalej to podtrzymuje - jeśli komuś nie spodobał się trailer, to nie sądze, żeby spodobał mu się film.
Frankot Napisano 8 Marzec 2009 Napisano 8 Marzec 2009 M@Ti - wykorzystanie utworów np. Boba Dylana, Jimiego Hendrixa, czy Leonarda Cohena ok. Bo nadal wiadomo kto jest autorem, na okładce płyty wszystko elegancko opisane. Jednak druga płyta z ścieżką dźwiękową jest przypisywana Tylerowi Batesowi i nie jest ani słowem wspomniane o innych autorach. Tylko w przypadku jednego nagrania zaznaczono, że autorem jest kto inny, a mowa o Mozarcie.
OmeN2501 Napisano 8 Marzec 2009 Napisano 8 Marzec 2009 Oj Frankot to ty chyba masz ze sluchem problemy ;] To ze NIEKTORE motywy muzyczne i brzmienia sa podobne MIEJSCAMI do tego co stworzyl Vangelis moze swiadczyc jedynie o inspiracji genialnym soundtrackiem z Blade Runnera - i jak dla mnie to sie chwali. Moim skromnym zdaniem score z Watchmenow to naprawde dobra muza niezle oddajaca syntezatorowe brzmienie lat 80
piotrek Napisano 8 Marzec 2009 Napisano 8 Marzec 2009 (edytowane) OmeN2501 ─ to się chwali? Jeszcze trochę i ludzie powiedzą, że chwali się Batesa za muzykę do filmu 300, bo się inspirował genialną ścieżką dźwiękową Goldenthala. Tyle, że ta inspiracja się plagatiem zwie... Jeśli już udaje kompozytora, niech wymyśla swoje motywy. Czy chcemy, by wszsytkie filmy dublowały ścieżki dźwiękowe, które już słyszeliśmy tylko dlatego, ze są dobre? Horner mocno swego czasu obrywał za dublowanie motywów ─ Titanic, Enemy at the Gates czy Braveheart są dość podobne miejscami. Tyle, że Horner wykorzystywał własne tematy w wielu filmach, nie cudze. Ja osobiście chciałbym coś nowego usłyszeć. Drażni mnie np., jak ostatnio, gdy słyszę muzykę z Twierdzy w filme Król Lew II. Edytowane 8 Marzec 2009 przez piotrek
Frankot Napisano 8 Marzec 2009 Napisano 8 Marzec 2009 Bym się nie czepiał, gdyby to były motywy, ale to mi najbardziej przypomina remix. Nie pamiętam ile dokładnie użyto z oryginału. Jednak podejrzewam, że dużo, bo słuch muzyczny mam kiepski, a trafnie to rozpoznałem.
OmeN2501 Napisano 8 Marzec 2009 Napisano 8 Marzec 2009 Ja nie wiem co wy slyszycie - ale procz podobnych instrumentow i brzmien to tam naprawde nie ma zadnego kopiowania. Uwazam ze taka inspiracje sie chwali bo mimo podobienstwa soundtracka ma swoje oryginalne brzmienie. To pewnie kwestia gustu ale jak dla mnie powstala niezla sciezka dzwiekowa w klimacie Blade Runnera ktora nim nie jest. W ogole powstalo cos innego w takich klimatach jeszcze?
Frankot Napisano 8 Marzec 2009 Napisano 8 Marzec 2009 (edytowane) Jeśli chodzi o muzę filmową w takich klimatach (ale nie koniecznie podobne brzmienie) to jeszcze OST Terminatora 2 - Brad Fiedel, OST Transformers the movie - Vince DiCola, wspomniana wcześniej DUNE - chociaż tu muzyka najbliższa jest Pink Floyd, bo pierwotnie oni mieli zrobić ścieżkę dźwiękową, ale coś poszło nie tak. Może jeszcze znalazło by się coś u Hansa Zimmera, bo o ile mnie pamięć nie myli, to Vangelis zrobił tylko jedną płytkę w takim klimacie. Edytowane 8 Marzec 2009 przez Frankot
biglebowsky Napisano 8 Marzec 2009 Napisano 8 Marzec 2009 Co prawda mi też z miejsca się nasunął Vangelis w trakcie oglądania ale zdecydowanie nie jest to ani remiks ani plagiat. Podobne brzmienie, to jeszcze nie jest zakazane. Chociaż osobiście Tylera Batesa ( bez apostrofów się pisze ) nie lubię za bardzo to nie wieszał bym na nim psów za muzę do Strażników. A sami Strażnicy - bardzo pozytywne zaskoczenie. Ciągle wolę komiks bo pominięto sporo bardzo fajnych drobiazgów a zostawiono kilka zbędnych i trącących kiczem elementów ale ekranizacja daje radę.
Hynol Napisano 9 Marzec 2009 Napisano 9 Marzec 2009 Pink Panther 2 - kompletna żenada. Raz się lekko uśmiechnąłem. Scenariusz i "dowcipy" - dno. A Steve Martin, którego bardzo lubię, po prostu nie daje rady chociażby zbliżyć się do poziomu oryginału. Szczerze odradzam - najlepiej zaczekać jak będzie w telewicji - można wtedy zmienić kanał.... A propos dobrej komedii, polecam "Przyjęcie" z P.Sellersem w roli głównej - jak ktoś nie widział i lubi nieco przygłupi rodzaj humoru - będzie miał niezły zlew. Film jest chyba z początku lat 70-tych.
Reanimator Napisano 9 Marzec 2009 Napisano 9 Marzec 2009 Straznicy to troche przyklad na to, ze nie wszystko warto przenosic na ekran, bo oderwane od komiksowej kreski wydaje sie strasznie glupie i infantylne. Wiekszosc czasu bylo bardzo "w pyte", ale miejscami.... brrrr. Ogolnie in plus. To film, ktory - jak ponoc komiks - trzeba obejrzec kilka razy, zeby wylapac wszystkie smaczki.
Leleń Napisano 9 Marzec 2009 Napisano 9 Marzec 2009 Watchmen - film genialny, nie ma sie czego czepiac, rola Rorschacha zagrana wysmienicie, imo lepsz(y)a nawet od Jokera w DK, do filmu wroce pewnie jeszcze z 5x - 10/10
DraB Napisano 9 Marzec 2009 Napisano 9 Marzec 2009 imo lepsz(y)a nawet od Jokera w DK, Przesadzasz :P
aspenboy Napisano 9 Marzec 2009 Napisano 9 Marzec 2009 Brazil by Terry Gilliam - genialny film, mimo tego, że nie najnowszy (1985), to wizualnie świetny. Daje się zauważyć artystyczny background Gilliama, zwłaszcza w niektórych ujęciach. Polecam.
biglebowsky Napisano 9 Marzec 2009 Napisano 9 Marzec 2009 Rorschach był słaby. Nie ma w ogóle czego porównywać do Ledgera. o tym że to postacie o zupełnie innych charakterach chyba nawet nie ma co wspominać pod tym względem bliżej mu już do batmana :). Patetyczny egzaltowany głos którym musiał grać przez większość filmu się aż prosi o parodię. Bez maski lepszy ale to chyba bardziej kwestia charakteryzacji. Aktorsko w ogóle film średnio wypada, na szczęście nie w tym jego siła.
Reanimator Napisano 9 Marzec 2009 Napisano 9 Marzec 2009 Hmm... ja osobiscie nie wiem czym tak strasznie sie jaracie. Lepszy od Ledgera? Pfff. 10/10? Hmmm... Albo kwestia gustu, albo wystarczy "spidermanowi" dorobic troche "przeslania" i juz jest 10/10 ;) Rorczak lepszy od Jokera.... tez mi... ;)
Leleń Napisano 9 Marzec 2009 Napisano 9 Marzec 2009 wiedzialem ze sie zbulwersujecie :P tak, kwestia gustu, dlatego tez podkreslam "imo", moze to poprostu produkcje Zack Snydera tak na mnie dzialaja (z 300 bylo podobnie)..
Reanimator Napisano 9 Marzec 2009 Napisano 9 Marzec 2009 Aha, to wiele wyjasnia. BTW, nawiazanie do 300 w Watchmenach bylo zenadne.
DraB Napisano 9 Marzec 2009 Napisano 9 Marzec 2009 Podsumowując - film wywołał dyskusję więc chyba warty obejrzenia :P
OmeN2501 Napisano 9 Marzec 2009 Napisano 9 Marzec 2009 O M G o__O Nowy trailer do Star Treka: http://www.traileraddict.com/trailer/star-trek-xi/feature-trailer Nie wiem jak film wyjdzie ale lubie sie jarac dobrze zrobionymi trailerami :P
DraB Napisano 9 Marzec 2009 Napisano 9 Marzec 2009 0:33 - Po tym motywie muzycznym myslalem że Batman wyskoczy :P A trailer rzeczywiscie dobry.
Frankot Napisano 9 Marzec 2009 Napisano 9 Marzec 2009 Niestety trailer o niczym nie przesądza :/ Były już kasowe hity, które miały dobre trailery, a sam film okazywał się przeciętny. Podobnie z trailerem Terminatora 4, zapowiada się ciekawie, ale skończy się pewnie kichą, bo reżyserem jest McG, no i to PG-13.
RaVirr Napisano 10 Marzec 2009 Napisano 10 Marzec 2009 OmeN2501 Mnie też ten trailer strasznie podjarał chociaż nigdy nie byłem specjalnym fanem Star Treka. Szkoda, że w taki sposób nie zrobiono trailera Dragon Balla..byłaby przynajmniej nadzieja, że film będzie fajny..a tak jestem praktycznie przekonany, że mimo dość potężnego budżetu (100mln dolarów..czy coś koło tego) wyjdzie nieprzeciętna kupa. Tutaj trailer jeśli ktoś nie widział: http://www.youtube.com/watch?v=haIO5WRipyo
dzudzu Napisano 10 Marzec 2009 Napisano 10 Marzec 2009 fajnie, że nie zaprzestali kręcenia Star Treka, bo to jeden z moich ulubionych seriali; po trailerze widzę, dodatkowo, że zrobili ten film z trochę szokującym rozmachem... inaczej mówiąc - idę do kina. kurna, tylko czemu film budowany jest na prawie samych młodych aktorach? boję się, by nie wyszło z tego trochę beverly hills 90210 :/
arev Napisano 10 Marzec 2009 Napisano 10 Marzec 2009 Rzeczywiście te szczyle trochę tam nie pasują. Poza tym ten Vulcan jakoś zbyt emocjonalnie się zachowuje :D Chcę żeby to był dobry film, ale obawiam się że zrobią go tak by podobał się każdemu, czyli akcja, wybuchy, lasery... A z polityczno naukowych smaczków nie zostanie nic.
CzAk1 Napisano 10 Marzec 2009 Napisano 10 Marzec 2009 Ja trailer do Star Treka Oglądnołem chyba z 15 razy ;) Mi sie w cholere podoba ;P Nie rozumiem tylko dziwnej krytyki, że za bardzo Gwiezdnowojnowaty...to źle?
Hynol Napisano 11 Marzec 2009 Napisano 11 Marzec 2009 Chyba nie. Mnie osobiście najbardziej przypadła do gustu seria "Enterprise" która fanom się nie podobała i została zdjęta. A to chyba jedyny Trek który można oglądać nie bojąc się infantylizacji i zaniku gonad :). Dlatego czekam na nowego Treka, mając nadzieję że trochę podrasują starocie i nie przesadzą w drugą stronę. A tym co nie widzieli polecam Star Trek VI - jak dla mnie najlepszy pełnometrażowy (so far...).
siwy Napisano 11 Marzec 2009 Napisano 11 Marzec 2009 "cztery noce z anną" - większości przeciętnych widzów film nie podejdzie. dość oryginalny, zeschizowany i trochę dołujący ale mimo to ciekawy i warty obejżenia. coś w klimacie kieślowskiego zmieszanego z polańskim :)
sly Napisano 12 Marzec 2009 Napisano 12 Marzec 2009 A Scanner Darkly - nie spodziewałem się tak plastycznego filmu dziś, szczególnie że dostałem przypadkiem od znajomego. wow 7/10, plastyka ładna... Slumdog Millionaire - wow, zupełnie obca dla mnie kultura Indii, film zaliczyłbym do "jazdy obowiązkowej" obok SpotkańTrzeciegoStopnia, FightClubu, może bardziej MiastaBoga...8/10
Frankot Napisano 12 Marzec 2009 Napisano 12 Marzec 2009 A scanner darkly - rzeczywiscie warty uwagi, widzialem go jaks czas temu, ale wtedy nie podobal mi sie w takim stopniu jak teraz. Bardzo ciekawe podejscie artystyczne i dziwie sie, ze ktos zaryzykowal je w dzisiejszych czasach, kiedy dominuje komercha. Niestety nie wiem jak wygladal oryginal, to znaczy pierwowzor literacki, ale podejrzewam, ze w znacznym stopniu zonastal okrojony. Z reszta, bardo trudne wydaje sie przeniesienie jakiegokolwiek utworu P. K. Dicka na ekran.
sly Napisano 13 Marzec 2009 Napisano 13 Marzec 2009 (edytowane) Problem (trudność) przenoszenia na ekran jest oczywisty... i odnosi się "chyba" do wszystkich ekranizacji. Zdażały się przypadki które mi się podobały, "Śniadanie Mistrzów", "Henry Bergeron"(?) (już nie pamiętam - gogole nic pokaują więc coś pomyliłem..) w każdym razie zawsze będę polecał książki Vonneguta. Jeśli chodzi o plastykę, to wiadomo że zanimowanie gotowych kadrów z filmu to nie nowinka, jednak w przypadku scanner darkly nadano filmowi tego Flashowego look'a... co jest przyjemne w odbiorze.. - ale chyba wszyscy znają "walking life"(kwaśno wygląda) czy "władcę pierścieni"-animowanego.. pozdrawiam. Edytowane 13 Marzec 2009 przez sly
Frankot Napisano 13 Marzec 2009 Napisano 13 Marzec 2009 Przy ekranizacjach P.K. Dicka, jest w ogóle bardzo ciężko. Pewnie ze względu na stan psychiczny autora, zażywanie psychotropów, narkotyków i zapijanie C2H5OH. Z resztą i bez jego choroby, każdy człowiek po takim koktajlu miałby niezłe wizje. Ponadto niemożliwe wydaje się przeniesienie jego powieści, ze względu na skomplikowaną budowę światów jakie tworzył, przenikanie się rzeczywistości itp. Co nie zmienia faktu, że z chęcią obejrzałbym sobie "Ubika", czy "Trzy stygmaty Palmera Eldritcha". Jednak zdaję sobie sprawę, że mało jaki reżyser, zdołałby podołać takiemu zadaniu.
biglebowsky Napisano 13 Marzec 2009 Napisano 13 Marzec 2009 Harrison Bergeron (1995) Co do Scanner Darkly to mnie się ta plastyka nie widziała i w ogóle nie znajduję usprawiedliwienia dla przefiltrowania całego filmu. Po co?
sly Napisano 13 Marzec 2009 Napisano 13 Marzec 2009 żeby stworzyć dystans... no i zabieg staje się pomocny w odrealnieniu świata... przy panowaniu nad mimiką i kadrem...(chyba) W pierwszej scenie z prysznicem - wszystko zaczęło mnie swędzieć..:/ pozdrawiam.
piotrek Napisano 14 Marzec 2009 Napisano 14 Marzec 2009 The New World (2005) ─ już od pierwszych sekund, pierwszych kwestii czuć rękę Mallicka. :) Generalnie bardzo mi odpowiada sposób, w jaki Mallick prowadzi narrację. Film może nie jest wybitny, ale niech będzie 7/10 za klimat i za ową narrację.
KLICEK Napisano 15 Marzec 2009 Napisano 15 Marzec 2009 Watchman - najwiekszy zal na jakim bylem :D ciagnal sie 3 godziny jak enerdowski pornol, wszystko w filmie bylo slabe, no moze jedna scena jak wbijali do wiezienia :) szkoda mi tych 3ch godzin strasznie, moglem przeciez nic nie robic :( hmm film sciagnac mozna, ale szkoda kasy na kino, co prawda nie widzialem zakonczenia, bo nie dalem rady, az prawie w drodze do domu mnie przeczyscilo;)
Hynol Napisano 15 Marzec 2009 Napisano 15 Marzec 2009 To i tak byłeś twardy - ja w połowie sobie odpuściłem :D. Jak widzę pseudointelektualny onaninzm z zachrypniętym głosem z za kadru to po prostu mówię dość...
bartolomeo Napisano 15 Marzec 2009 Napisano 15 Marzec 2009 ostatnio takie przepracowanie, że wczoraj włączyłem sobie w nocy na DVD "Potop". Oleńka cudna :) a film... no cóż, zestarzał się troszkę. Chociaż machanie szabelkami nadal fajne :)
biglebowsky Napisano 15 Marzec 2009 Napisano 15 Marzec 2009 Watchman - najwiekszy zal na jakim bylem :D ciagnal sie 3 godziny jak enerdowski pornol, wszystko w filmie bylo slabe, no moze jedna scena jak wbijali do wiezienia :) szkoda mi tych 3ch godzin strasznie, moglem przeciez nic nie robic :( hmm film sciagnac mozna, ale szkoda kasy na kino, co prawda nie widzialem zakonczenia, bo nie dalem rady, az prawie w drodze do domu mnie przeczyscilo;) No to nie widziałeś filmu. Ocena się nie liczy:) Tutaj końcówka ma znaczenie jak w mało którym filmie.
KLICEK Napisano 15 Marzec 2009 Napisano 15 Marzec 2009 Dem ju Bigu niech Cie ! dzieki stary, przez Ciebie znowu bede musial pojsc na ten film jak Misiek hahahahhahaha Tak czy inaczej tyle patosu jak w tym filmie nie widzialem nigdy, po prostu kazde ujecie krzyczalo do Ciebie "jestesmy bogami", kazda kamera robila dokladnie to samo, po prostu czyste katusze, aaa i ten manhatan mial tak ... :D
biglebowsky Napisano 15 Marzec 2009 Napisano 15 Marzec 2009 A zgadzam się że tam patos koszmarny, wręcz się o parodie prosi, ale tego się można było spodziewać po 300. W zasadzie to lepiej sobie komiks przeczytać. Chociaż mnie się filmik podobał, nie bezkrytycznie jednak oglądało się dobrze. Manhattan bez flexa byłby profanacją, trust me :)
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się