teczka 2d Yarosh

[mysz]

więcej się tak odstresowywuj, bardzo fajne ;d

[yarosh]

 

mysz- dzięki, częściowo Twoje prace mnie zainspirowały i inspirują ;], choć nie do końca moje klimaty to jednak fajnie sobie oderwać się od rzeczywistości na chwilę lub dwie

dalej harmony ofc

http://mrdoob.com/projects/harmony/

[n-pigeon]

Ostatnie 2 bardzo fajne i ciekawe.

 

To co mi się podoba to nawet nie sama technika, czy charakter prac (choć to również), ale genialne formy.

Po prostu świetne rysunki, bardzo namacalne i ciekawie zaprojektowane formy w ciekawej kompozycji.

 

Naprawdę super.

[yarosh]

 

dzięki n-pigeon, w sumie jak napisałem to było tak dla odstresowania żeby odpoczać od dziecięcej stylistyki i bardziej zabawa na bieżąco bez zbytniego myślenia,

stylistyka jest tez pochodną algorytmów harmony, choć w realu też lubię płynnie zamykać linie w takie całości, aczkolwiek żonka nie przepada za tym sposobem szkicowania z mojej strony ;],

aha swego casu chyba misiekhc miał bardzo fajne przyklady tego co można zdziałac z harmony

 

http://mrdoob.com/projects/harmony/

[yarosh]

[Swiezy]

Zabawny ten speed. ale szczerze przyznam szkic był lepszy. Popracuj więcej w kolorze z natury + podstawy o kolorach.

Z czasem się docenia jak ważne jest szlifowanie podstaw, a potem to już taśmowo można dziergać. ;)

Pozdrawiam

[yarosh]

masz rację Świeży i jestem tego świadomy, ostatnio znów trochę zaniedbałem ten temat, ale ciało mi sie buntuje przeciw małej ilości snu, rysunek łatwiej ćwiczyć, bo zawsze te kilka minut sie znajdzie w pracy. no i zapalenie spojówek mnie dopadło wczoraj a chciałem coś tam namazać sobie ;]

[yarosh]

tak mnie wzięło trochę na jakies maszyny i taki mikrus, jeszcze nie skończony

[yarosh]

[yarosh]

[Swiezy]

Szkic małpy i rycerza całkiem fajny.Skany? bo tak wygląda jakby miejscami nie złapało.

[yarosh]

ta skany zjadają spor, szczególnie, że lekko operuje ołówkiem

[yarosh]

 

kilka szkiców do jednego tematu

[yarosh]

ostatnio chwilkę znalazłem i coś takiego wyszło, zdecydowanie muszę przysiąść przy podstawach ;]

[ptah]

kłamca? Za wysoko oczka troche ;)

[yarosh]

tak i tak XD, tutaj wersja odrobinę zmieniona w stosunku do pierwotnej (tamta miała jeszcze więcej niedociągnięć)

Edytowane 19 Wrzesień 2012 przez yarosh

[yarosh]

tak sobie próbuję różne rzeczy w perspektywie robić i coś takiego ciut bardziej skończonego wyszło, piszcie jeśli coś się wam rzuci oczy (no może poza krzesłem i balustradą dla krasnali xD), jeszcze trochę postaram się pocieniować, żeby bardziej czytelne to było

Edytowane 27 Wrzesień 2012 przez yarosh

[Radix]

Jak robisz proste kreski pod różnymi kontami?

[yarosh]

z ręki i czasem shift+click no i możesz tez sobie canvas obracać tak zeby było wygodnie kreski stawiać, no i trzeba ćwiczyć, bo na tablecie trudniej niż na papierze to wychodzi ;]

[yarosh]

oki zostawiam to i lecę dalej eksperymentować

[olaf]

Świetna baza do tła z przygodówki ;)

[yarosh]

dzięki, trochę za mało fantazyjna, ale docelowo trochę bardziej technicznych takich rzeczy muszę zrobić, żeby w końcu wyjaśnić sobie wszystkie niejasności (a przynajmniej większość niejasności związanych z perspektywą)

myślę, że o wile łatwiej i szybciej byłoby to zrobić w wektorze niż w photoshopie malować, ale dobrze trochę tez przyzwyczaić rękę do większego wysiłku ;]

[olaf]

Istotnie, lepiej robić w wektorze ale czasem też warto wykonać coś inaczej.

Pomyśl tylko, czy szkicowanie prostych, nawet najprostszych, brył nie dałoby lepszych efektów. Czesto braki w kresce wynikają z tego, ze ręka z mózgiem jeszcze nie potrafią, a szybciej się uczą stawiając milion prostych brył niż nawet kilkanaście kompleksowych obiektów, bo przy kilkunastu mało czego się nauczą tak naprawdę.

Przykładem może być ćwiczenie jakie pokazywał, gdy byłem dzieciakiem, Szymon Kobyliński z rysowaniem linii jak szprychy rowerowe - od zewnątrz do wewnątrz. Proste, a osobiście uważam, ze najlepsze ćwiczenie z rysunku, ktore warto sobie wykonać jak chce się szybko rozrysować rękę przed malowaniem.

[yarosh]

dzięki będę musiał spróbować,

staram się z rana rozrysowywać prostymi bryłkami i liniami + łączenie punktów itp. (szkoda ze bezpośrednio na tablet to się nie przekłada ;]), ale w końcu trzeba tez ogarnąć bardziej skomplikowane rzeczy, które są w gruncie rzeczy podstawami, nie wrzucam tu wszystkiego, tylko to co powiedzmy, ze w miarę wyszło,

[Swiezy]

Świetnie wyszło, podoba mi się no i fachowa robota. ;)

Polecałbym Scotta Robertsona Basic Drawing, właśnie studiuje ostatnio.

Pozdrawiam.

[yarosh]

dzięki,

ano trochę już mam tego wszystkiego i przeczytanego i oglądniętego, ale trzeba zacząć w końcu robić coś konkretnego od prostszych rzeczy do bardziej skomplikowanych bo sama teoria daleko mnie nie zaprowadzi,

na razie chcę się skupić przez jakiś czas na bardziej technicznych rzeczach, a później zobaczymy co będzie

[panRebonka]

Bardzo fajne niektóre szkice. Myślę - choć co ja tam mogę wiedzieć - że to kwestia czasu tylko i odpowiedniej ilości narysowanych rzeczy.

Jeśli chodzi o perspektywę, to ja w ogóle doszedłem do wniosku, że będę na oko robić. Drobne niedoskonałości sprawiają czasem, że rzeczy wyglądają jakoś tak lepiej, więcej polotu mają. Czasami też chyba oko wie lepiej, jak coś powinno wyglądać.

[Swiezy]

Bardzo fajne niektóre szkice. Myślę - choć co ja tam mogę wiedzieć - że to kwestia czasu tylko i odpowiedniej ilości narysowanych rzeczy.

Jeśli chodzi o perspektywę, to ja w ogóle doszedłem do wniosku, że będę na oko robić. Drobne niedoskonałości sprawiają czasem, że rzeczy wyglądają jakoś tak lepiej, więcej polotu mają. Czasami też chyba oko wie lepiej, jak coś powinno wyglądać.

Absolutnie się z tym nie zgodzę.

[Status]

Panie Rebonka nie grzesz pan! Jesteś w wielkim błędzie. Im szybciej do tego dojdziesz, tym lepiej dla Ciebie. Co do "ilości narysowanych rzeczy" to owszem jest tak, ale to działa wyłącznie gdy myślisz, poprawiasz, kontrolujesz prace. Nic z dupy nie przychodzi, że tak się wyrażę, a samo oko g*wno wie, jeżeli nie współpracuje z mózgiem i ręką, a to kwestia doświadczenia. Perspektywa, anatomia itd, itp to kwestia pracy i tego jak się do niej przykładasz.

[yarosh]

Bardzo fajne niektóre szkice. Myślę - choć co ja tam mogę wiedzieć - że to kwestia czasu tylko i odpowiedniej ilości narysowanych rzeczy.

Jeśli chodzi o perspektywę, to ja w ogóle doszedłem do wniosku, że będę na oko robić. Drobne niedoskonałości sprawiają czasem, że rzeczy wyglądają jakoś tak lepiej, więcej polotu mają. Czasami też chyba oko wie lepiej, jak coś powinno wyglądać.

 

rozumiem o co Ci chodzi, jednak najpierw trzeba dobrze nauczyć się prawidłowego postrzegania perspektywy, żeby się zbytnio z tym nie męczyć i temu mają służyć moje obecne ćwiczenia, tutaj będę wrzucał raczej rzeczy które moim zdaniem są w miarę wykończone i ciekawe, bo kółek i sześcianików raczej nie ma sensu XD

[yarosh]

jakiś czas temu coś takiego zdziałałem, kilka błędów fundamentalnych popełniłem, wnioski wyciągnięte i zanotowane,

[Swiezy]

Hm no dzieje się coś w tej ilustracji, inicjatywa zła nie jest. Trochę mnie dziwi tylko ten żółty księżyc no i ciepłe światło na jeźdźcach mi nie pasuje od niego czerpane. Może to przyzwyczajenie, ale brakuje mi tu kontrastu zimnego i ciepłego oświetlenia, tak trochę nie do końca wygląda jakby zgrana była pora dnia i oświetlenie.

No ale to wiadomo do wyuczenia jeszcze.

Pozdrawiam

[yarosh]

Moje szkice z wyjazdu na darmowe warsztaty organizowane przez Potegę obrazu (bracia Graniak) z gościnnym udziałem Szymona Biernackiego (Lord Biernac) i Artura Sadłosa (Torturr).

szkice powstawały w drodze do Warszawy, na warsztatach i w drodze powrotnej.

trochę zabrakło mi takiej wspólnej sesji szkicownikowej w luźnym gronie, bo modeli i modelek mieliśmy pod ręką mnóstwo. Warsztaty oceniam jako pozytywne, choć przydałaby się lepsza organizacja i troszkę lepsze miejsce (bardziej ustawne) szczególnie biorąc pod uwagę ilość osób.

Dzięki za kilka fajnych myków i chwilkę rozmowy.

 

 

 

 

czyli na początek kilka rozgrzewek z autokaru

tutaj jakies fiubździu na rozgrzewkę w paradoxie

lord szymon w trakcie wykładu

jakaśtam moja wersja siewcy, praktyczna próba zastosowania wskazówek lorda biernaca

próba zrealizowania 1 części zadania praktycznego

próba zrealizowania 2 części zadania praktycznego

 

i jakieś tam szkice z autokaru powrotnego i ponowne rozważenie tematu

 

Szkoda też, że jakoś się nie zebraliśmy żeby się zorientować kto jest kim i sporo osób umknęło (w sumie mogli prowadzący jakoś zintegrować bardziej towarzystwo tak ogólnie) bo wiadomo, że w większości kojarzymy swoje nicki z maxa czy innych stron. To co zaobserwowałem zabawnego to to, ze na zdjęciach profilowych wszyscy są niżsi niż w rzeczywistości xD

 

sorki ze byłem trochę nietowarzyski ale od 13 do 22 wędrowałem w kompletnie kompletnie mokrych butach (pogoda była piękna szczególnie po części warsztatowej widoczek sielski nas przywitał, a pan w taxi miał kontrolki takie na desce: ręczny zaciągnięty, niski poziom oleju, niski poziom płynu hamulcowego, niski poziom paliwa, sprawdź zasilanie, sprawdź podwozie xD) i zmagam się z przeziębieniem ostrym od dłuższego czasu, a dziś zdycham w pracy ;D, jutro do wracza sie wybiorę.

Edytowane 29 Październik 2012 przez yarosh

[ZiN]

Super szkice. Zgadzam się z Tobą co do organizacji :) Może gdzieś bedą opublikowane fotki z warsztatów to bedzie można się tam poszukać, to może następnym razem uda się poznać :D

Strasznie podobał mi się przedstawiony sposób na konceptowanie, który jest bardzo logiczny, ale nie wpadłbym chyba za szybko na to od tak siedząc w domu i skrobiąc malunki do szuflady :P Mi to szczerze mówiąc zdrętwiała ręka przed postawieniem pierwszej kreski na papierze, mimo, że miałem obraz tej postaci w głowie. Zwykle muszę tak na rozgrzewkę z 3-5 gniotów popełnić żeby się tak wgryźć w temat.

Swojego siewce kamieni i przeganiacza słońca w wersji z warsztatów i cg wrzuce może niebawem w swojej teczce, jak pokończę sprawy bierzące.

 

pzdr

[ICE]

No widzisz ja tez bylem i nie mialem pojecia, jak wygladasz.

Buty mialem tak samo mokre, (kochany warszawski snieg )

Za to ciechany w paradoxie wchodizly dobrze ;]

 

Przed ostatni krasnal jest najlepszy, góruje nad reszta swoja jakoscią.

Z twojego szkicu w sumie mozna poznac Szymona, jesli ktos wie jak on wyglada wiec nie jest tak zle ! :]

[lisu]

No prosze a jednak troche maxowców było. Na facebookowego Goodfake'a powrzucaliśmy troche fotek, nie zawsze w najlepszej jakości ale można się tam pooznaczać tym samym dojść sobie who is who.

[yarosh]

Zin - Dokładnie niby takie proste, ale jak wiadomo rzeczy najprostsze sa najtrudniejsze, jak ktoś pracuje, w poukładanej firmie to jednak musi mieć usysteamtyzowane tego typu rzeczy, zeby efektywnie wykorzystywac zalety burzy muzgów itp.

Ice, a jednak trafiłeś xD, bo miało Cię nie być ;P, a ciechany (ciekawe czy miodowe mieli) tak wchodziły na prezentacji (widziałem ze popularne były xD, trochę brzdęk się niósł po sali) czy na afterparty ? Ja pogadałem trochę z torturem kilka słów z Szymonem (w porządku chłopaki, ale ostro przyparci do muru byli xD, poniekąd współczuję ;]), i w sumie już mi się nic nie chciało, szczególnie, że w sumie nie wiedziałem czy jeszcze jakieś miejsce dalej tam jest, bo wszyscy jakoś tak stali w miejscu ;]

szkic Szymona , ha ja mam taka tendencje, ze jakoś wysmuklam ludzi i jednych odmładzam, a dzieci postarzam, ale jakieś tam podobieństwo udaje się zachować ;], choć od dawna już portretów nie robię i ogólnie przerysowywanie czegokolwiek ze zdjęcia sprawia mi o wiele większy problem niż kiedyś (ofc żeby było idealnie tak samo)

 

szkice jak szkice nie najlepsze nie najgorsze, właśnie brakowało mi takiego jammu szkicowego tak ze każdy w miarę zerka co drugi robi itp. następnym razem w wakacje jak ciepło będzie trzeba iść gdzieś na kocyk i coś takiego zrobić ;D

 

edit

Mayk, szkoda, ze Cię nie przyuważyłem (w sumie nie wiem czemu ale jak zobaczyłem Michała Migacza to myślałem ze to ty xD), no niestety mi na afterparty to ciężko było się skupić, już na płuca mi za bardzo naszło przeziębienie i marzyłem tylko by buty wysuszyć i ciepłego się czegoś napić i luli xD

 

a no i fajnie byłoby sobie pooglądać skeczbuki wszystkich obecnych myślę, że to fajne przeżycie by było

 

edit 2

na jednym zdjęciu trochę kawałek mej głowy widać, ale to chyba nie da za bardzo pojęcia jak wyglądam, lepiej swoje wymiary podam 92 kg 174 cm, łysiejący w okularach z czerwonym skeczbukiem xD

Edytowane 29 Październik 2012 przez yarosh

[kontur]

Yarosh, fajnie było się spotkać i porozmawiać chwilkę.

Fotki z warsztatów są już na naszym blogu.

 

Mayk, dzięki za przybycie, miło było wreszcie się spotkać.

[lordbiernac]

Yaroshu, no fantastycznie uchwyciłeś me szlachetne kontury;) Szkoda, że w sumie nawet nie pogadaliśmy w końcu. Zdaje się, że zostałem porwany do przeglądania jakiegoś portfolio... Tak czy owak fajnie było się spotkać na żywo. Mam nadzieję, że będą jeszcze ku temu okazje:)

[yarosh]

ano nie zazdroszczę bo jak tylko powiedzmy pauza się wkradła z Twej strony, to przez 4 osoby zostałeś napadnięty i porwany (co zresztą rozumiem doskonale, bo z uwagi na waszą obecność głównie tez skłoniłem się wybrać), jakbym maił wydrukowane aktualne me portfolio to może bym się pchał, ale już mi trochę było wsio ryba po palce zaczęły się integrować ze skórą mych wysłużonych butów które po tym wyjeździe w końcu dokonają żywota ;] (4 lata za nami RIP)

 

ja też mam nadzieję, że będzie jeszcze okazja po temu, i tak jestem wdzięczny za internet i że czasem znajdujecie czas żeby nam wszystkim odpisać,

szkoda, że zapomniałem Cię pomęczyć o to żebyś przyniósł skeczbuka (w sumie 1 rzecz jakiej żałuję ;]) no i ja też lubię rysować,

 

Twoje rady dały mi trochę do myślenia i otworzyły oczy na kilka aspektów, dzięki

 

co do szkicu to trochę mi tam zmieniałeś pozycje i nie do końca wyszło jak chciałem, ale ciesze się, że się podoba,

moja małżonka prawie mi głowę urwała bo zapomniałem tortura poprosić o autograf, na okładce wiedźmy (pierwszy tom), która jest dla niej de best z tej serii

 

aha na takich warsztatach szkoleniach itp. to lubię poszkicować twarze, fajne później wspomnienia, z racji mojej pracy to czasem uczestniczę w różnych konferencjach i zazwyczaj szkicuję sobie to co się da xD, całe szczęście,że moleskine wygląda dość profesjonalnie i może się wydawać, ze robię notatki ;D

Edytowane 1 Listopad 2012 przez yarosh

[resh]

Siema, też udało mi się wbić na chwilę.

Szkice spoko, mi się nie udało nic nabazgrać, bo jak wpadłem to ledwie miejsce znalazłem przy barze, gdzie tylko 2 ciechany przyjąłem :)

zdrówko!

[Urbanboogie]

O proszę, ja też wpadłem, z tym że sporo się spóźniłem i darowałem sobie rysowanie - czego teraz trochę żałuję :) Ale fajnie było popatrzeć i posłuchać, zwłaszcza Lorda. Kciaubym wjencej!

 

No i niestety nie skojarzyłem nikogo z twarzy poza Kojotem (ja sam na gudfaka się nie załapałem, ale za to jestem tutaj, w czerwonym kółeczku, więc następnym razem nie będzie problemu żeby się rozpoznać -> http://img845.imageshack.us/img845/9537/img47192.jpg)

 

A Twoje rysunki yaroshu super, imho najlepiej wyszły to ćwiczenie na mimikę pod szlachetnymi konturami pana wykładowcy iii sowa, fajnie Ci kreska wyluzowuje

[karola-j]

Dodam kilka słóweczek tylko o ostatnich szkicach :)

Podoba mi się lekkość kreski; do większości podszedłeś na luzie, czuć to też w mimice postaci: są wyraziste, żywe i przekonujące. Wyjątkiem jest tylko "lord szymon w trakcie wykładu" - jakbyś za bardzo skupił się na oddaniu urody modela zapominając dorzucić do pakietu charakterek. Taki sztywny :P

 

Patrząc w stecz na twoje prace, mam wrażenie, że lepiej czujesz się w rysunku, operowaniem linią niż w malarstwie i plamach.

[yarosh]

Urbanboogie - dzięki za miłe słowo, ja tez bym chciał więcej, myślę, że dla miejscowych jeszcze nie raz nadarzy się dogodna okazja

karola-j - dzięki, szkice jak szkice, mogłyby być lepsze, ale wszystkie to po 5 m- 10 min zajęły (mimiki to może max 10 wszystkie ;]) w sumie odganiacz słońca z zadania praktycznego, już przemęczony został jak dla mnie (siedząca wersja),

lord może i trochę sztywny, ale w sumie bardziej mi chodziło o oddanie jego wyglądu, bo pierwszy raz w sumie go widziałem w ogóle, a wnikanie w szczegóły i oddanie charakteru wymagałoby trochę więcej pracy (pomijam fakt zmieniania pozycji itp. to nie chciałem też zbytnio stresować za bardzo skupiona uwagą i tak chłopaki mieli spora publiczność) tortur musi mi wybaczyć, że go nie namazałem, ale bardziej krył się za monitorem mikrofonem itp. no i w miedzy czasie zadanie wyszło

 

zgadzam się, że lepiej się czuję, w rysunku niż w malarstwie, szczególnie, że czas poświęcony na rysunek w stosunku do malarstwa pewnie byłby w proporcjach 80% do 20%, staram się to powoli wyrównywać,

 

jak ktos jeszcze ma cos z tych warsztatów to niech wrzuca, może coś znajomego uda się zobaczyć

[yarosh]

Dziś na świątecznie,

Miałem takie małe zleconko na kartkę świąteczną (elementy na obrazku narzucone z góry, niestety kompozycja troszkę siadła), 10 godzin razem ze wstępnym szkicem na tą konkretną wersję poszło. W miarę jestem zadowolony jak to wyszło po wydrukowaniu tez jest w porządku ;].

 

i jakiś zoom

 

W tym roku za dużo pewnie już nie wrzucę, ale obserwuję wszystko co się dzieje i ładnie działacie wszyscy normalnie na maxa :).

Pozdro Jarek

Edytowane 7 Grudzień 2012 przez yarosh

[Swiezy]

No no niezły malun miło popatrzeć. ;)

Pozdro Kamil

[yarosh]

Świeży, dzięki za dobre słowo, mi też miło popatrzeć, aczkolwiek coraz więcej baboli w tym widzę, (jednak jak się na coś patrzy o 3 nad ranem po kilku godzinach mazania to ma znaczenie),

wiem, że ze względu na tematykę i kilka elementów składowych tej pracy może od niej trochę odrzucać, że tak powiem światopoglądowo, no ale tak to już jest z komerchą, poniżej kilka wyjaśnień

mamy w mieście plac JP II z pomnikiem na takim postumencie akurat wysokości tej stajenki XD, a że ukaz był, że elementy charakterystyczne mają być, czyli w sylwetce katedra wieża ciśnień, a na pierwszym planie plac z pomnikiem, choinka, stajenka i zielony mostek, to się czasem tak kończy, ja byłem za inna wersją bardziej graficzną, ale to temat na inny wieczór, jak już ją skończę i opchnę gdzieś na boku xD

[olaf]

papierz bardzo fajnie wyszedł. inne elementy nieco zapaćkane pędzlem. ale w druku to i tak inny efekt zawsze daje więc powinno byc dobrze. Niemniej na Twoim miejscu bym mniej męczył obiekty, moze zwykłe 100% krycie byłoby lepszym rozwiązaniem.

[yarosh]

początkowe założenie było kreska wyraźna (szkic piórko etc.) stylistyka bardziej kartoon + moja propozycja, moja oczywiście poległa od razu choć postronni obserwatorzy dalej za nią optują, po wykonaniu tej kartonowej wersji została mi pokazana kartka w takim starym stylu (ręcznie malowane ciepłe światełko etc. jak patrzycie na to co widac w finale to wiecie o co kaman) także został szkic jako przybliżona makieta i trzeba było wszystko od nowa zrobić na drugi dzień bo termin goni a ponad 1000 zaproszeń ma zostać wysłanych

w druku wyszło w miarę ok, troszkę turkus się zgubił z próbnych wydruków (nie mylić z proofem), ale wszystko jest wyraźne, doszło lakierowanie kilku elementów format po złożeniu 14,5/14,5 cm, wymusiłem zmianę z horyzontalnego ok. 10cm wysokości na ileś tam (typowy rozmiar kopert) bo wcześniej co roku była panoramka z gradientem lub bez i jakieś elementy powstawiane mniej lub bardziej trafione, kwestia gustu

 

co do ustawień pędzla może i tak, ale już nie chciałem się bawić w nowe techniki jak miało to być sprawnie i szybko zrobione,

staram się poprawiać warsztat na ile mogę, ale na razie nie mam się czym chwalić xD

 

przypomniało mi się cos takiego nie pamiętam czy pokazywałem

zapomniałem że to png bez tła xD

[olaf]

czaje. mogłeś rzucić na overlayu (czy innym) byle jaki maziaj z artrage, symulujący ze to olej, to by klient popłynął w zachwycie ;)

 

kotek ryzunkowo dobry ale pamietaj by ta sama waga obiektow (tak samo ważne dla akcji) miały podobną jakość detali. Tu rubka ma niepotrzebnie kropki na łuskach. Gradient pokazujący jej 'specular' by wystarczył. A jezeli bez gradientu, bo np. ciemne kreski łusek zastąpić jasnym i z kropek zrezygnować.