Skocz do zawartości

Sceny 3D:Matte Painting, kadry z krótkiego filmu Adevale2313


norden

Rekomendowane odpowiedzi

Zanim Norden zrozumie jak działa zarabianie pieniedzy to troche potrwa. Zazdroszcze mu ze jest dorosły i moze jeszcze zachowywać sie jak pięciolatek :)

 

Powodzenia na zachodzie, mysle ze w Polsce spaliłeś mosty na kilka lat ;)

 

p.s. dawaj już coś z filmu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 548
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

ola-f >// W pełni się zgadzam ;D "dorosły" pięciolatek ... jakiś czas temu mniej wiecej tak pomyslałem o sobie... Ciesze się z aktualnej swobody..i tego że nie mam obowiązku utrzymywania rodziny... Tak chwile po transformacji z Warszawy do Wrocławia obiecuje kolejne postepy w pracy nad projektem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie też do końca nie czaję ale może wyjaśnisz kiedyś :P

 

Co tu dużo gadać, jeśli dotychczasowa praca nie przybliżała Cię do wymarzonego celu i jeśli masz teraz warunki by to nadrobić, to działaj!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

napisał ola-f "Powodzenia na zachodzie, mysle ze w Polsce spaliłeś mosty na kilka lat ;)"

 

nie przejmuj się tym, spaliłeś mosty u ludzi z którymi i tak byś nie chciał współpracować.

Normaline i rozsądne firmy zawsze cię przyjmią. Ja w takiej pracuję. Ale znam Twoje frustracje z poprzednich "działań"

 

Pzatym freelancuj na zachód. najlepsi z Polski często tam odchodzą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

napisał ola-f "Powodzenia na zachodzie, mysle ze w Polsce spaliłeś mosty na kilka lat ;)"

 

nie przejmuj się tym, spaliłeś mosty u ludzi z którymi i tak byś nie chciał współpracować.

Normaline i rozsądne firmy zawsze cię przyjmią. Ja w takiej pracuję. Ale znam Twoje frustracje z poprzednich "działań"

 

Pzatym freelancuj na zachód. najlepsi z Polski często tam odchodzą.

 

no tu bym sie klocil, taka firmeka na na zadupiu spoko przyjmie Cie, ale po pierwsze w branzy wszyscy sie znaja, trzeba do tego podchodzic tak jak na zachodzie czyli, nie traktuj zle swojego podwadnego, bo za niedlugo on moze byc Twoim przelozonym. Po 2gie duza firma nie przyjmie pracownika bez referencji z poprzedniej pracy, nie mysl sobie ze narobisz smrodu i to zniknie, bedzie sie ciagnelo przez kilka lat, az sie odkupisz ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

piszesz " nie traktuj zle swojego podwadnego, bo za niedlugo on moze byc Twoim przelozonym" .

Z tego co pisze norden, to on, jako pracownik miał tam nieciekawie.

Po drugie, szacunek powinien iść w obie strony. Skoro jest tak jak pisze norden, to uważasz, że dobrym rozwiązaniem jest siedzieć cicho?

 

Dla mnie słowa "że spalił sobie mosty" brzmią jak groźba.

Norden jest zdolny, jak go tu nie będą chcieli to na zachodzie znajdzie lepszą posadę.

Dopóki nie będzie się szanować ludzi w Polsce, to najlepsi będą odpływać.

 

Ja już w Warszawie dawno spaliłem mosty, i nie mam nic do stracenia.

 

Pozatym za granicą, na miejscu lub na freelance, Norden zarobi znacznie więcej.

 

ps.

Jakby to czytali moi szefowie , to "łubudubu łubudubu, niech żyje nam prezes...":)

akurat w mojej pracy jest ok, ale miałem wcześniej inne doświadczenia które potwierdzają co pisze norden.

Edytowane przez i-riss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ehhhh szkoda gadac, ja w swojej poprzedniej pracy tez mialem niciekawie, ale nie zwale teraz tego na innych, tylko mialem problemy przez moje podejscie, wiec czasem sie zastanow, bo moze to cos z Toba jest akurat nie tak, jezeli idziesz robic reklamy, to wybij sobie z glowy robienie filmow, nie mysl ze przyleci Gordz swoim odrzutowcem i poprosi Cie o zrobienie starwarsow czesc 7, boze

Edytowane przez KLICEK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co pisze norden, to on, jako pracownik miał tam nieciekawie.

 

Tak.. z tego co pisze norden i tylko z tego... Szkoda, że w tego typu opiniach zawsze wypowiada się tylko jedna strona, ta "poszkodowana". Druga strona milczy bo szkoda czasu na bzdety i prostowanie obrazu wśród ludzi którzy już wyrobili sobie o tej sprawie opinię.

 

Pozatym za granicą, na miejscu lub na freelance, Norden zarobi znacznie więcej.

 

tak... siedząc w pracy 8h i przez pierwszy rok-dwa dziergając zwykłą murzyńską robotę po kimś. Tu podmalować, tam coś wymaskować. No ale kasa jest większa ;]

 

 

Nordenie, przyj do przodu. Kończ film, oby jak najszybciej. Trzymam kciuki za produkcję, bo pomysłów masz pełno a czasu zapewne teraz będziesz miał sporo.

Rynek reklamowo - filmowy to trudna branża. Nie każdy ma szansę szybko się do niej przystosować, czego chyba jesteś aktualnie świadom. Wiele z rzeczy które tutaj napisałeś "lekko" mijają się z prawdą. Raczej mają więcej wspólnego z subiektywnym odczuciem niż ze stanem faktycznym. Ale to już inna broszka.

 

Rób film bo chyba o tym jest ten wątek. Problemy natury branżowej to temat rzeka i chyba nie ma co się nad nim aktualnie roztkliwiać :)

 

Kiedy jakiś nowy update?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tweety i reszta>// Ja tam nie wiem już nic nie planuje po prostu odpoczne sobie tworząc przez 1,5 roku i nie martwiąc się niczym w rodzinnym mieście... Nie wiem gdzie póxniej będe pracował co będe robił itd... Jakby sie nie planowało i tak zawsze będzie nieco inaczej...

 

Kiedy update>// Chce wrzucić tą poprzednią wersję Adevale na sieć (youtube,vimeo) to co jest w całości z jakimś motywującym komentarzem po polsku do wszystkich którzy nigdy jeszcze nic ruchomego nie robili a bardzo by chcieli ; ) i jakie korzyści to za sobą niesie...takie doświadczenie/próba zrobienia czegoś. Projekt nie jest skończony ale równiez niewiele z niego zostanie w nowej wersji...

Mam już spisany tekst tylko próbuje znaleźć przytomny dzien żeby usiąść przeczytać i zlepić to w całość... dzisiaj siąde i przynajmniej to nagram...

 

Rzeczy na temat nowej wersji adevale kolejne... będe wrzucał już z wrocławia

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

Tak jak obiecałem wrzucam ... to co jest montowalne i w miare ładne z wersji Adevale 3313. Dzisiaj jak na to patrze.. momentami śmiech na sali...a niektóre ujęcia..hmm wiem że nie zrobiłbym tego i dzisiaj lepiej...z tym sprzętem co miałem... Duzo sentymentów z tym projektem związanych ale dzieki niemu wymyśliłem cały ten świat do scenariusza Adevale 2313... Miłego oglądania pozdrawiam..

 

(w lepszej jakości)

 

http://www.youtube.com/watch?v=EVtbvUlyIg4

 

adevale3313a.jpg

Edytowane przez norden
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kedzior >// dzisiaj traktuje to jako test... do robienia czegokolwiek w filmach..a uważam ze to był udany test poza tym wiekszość tego świata przechodzi do dalszej części .. wiec uda się zobaczysz ; ) prędzej czy pozniej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może być... chociaż już gdzieś to było.... poproszę dalszy ciąg bez aktorów i tej bełkotliwej przeszkadzjąco-nieistniejącej muzyki... więcej scenariusza, no ale pomału ...dużo czasu jeszce przed Tobą....

jesteś za przeproszeniem uparty jak ja... moze to kiedys odpali... ja ciagle czekam...:)))

... powodzenia...!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie kawał dobrej roboty, ale sceny w popowickich krzaczorach odstają, i trochę gryzą się z budynkami w tle które w zestawieniu z kiepskim jakościowo obrazem z kamery - są takie za bardzo cg. Kosmos wymiata, przelot nad wodą trochę dziwnie animowany, ruch kamery jakby z gry komputerowej. Tak czy inaczej podziw za realizację tak dużego projektu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszystko jak na test udanie. Może poza operatorką z którą chyba nie do końca sobie poradziłeś ;) Mniej długich ogólnych planów podczas sekwencji z paleniem papierosa. Więcej ciekawych szukanych elementów, więcej krótkich migawek wprowadzających widza w późniejszą akcję. bo tak to nudne jest niestety ;)

 

A na scenę ścigania się statków nadal będę marudził :) Dalej za sztywno poprowadzona kamerka :)

 

Wszystko to oczywiście jest tylko moje subiektywne zdanie.

 

Salut

tw

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość i-riss

To prawda, reżysersko, aktorsko, montażowo nie jest najlepiej.

Ale Scena gdzie obiekty wchodzą w atmosfere, jest na prawde super!

Masz człowieku potężną wiedzę!

Z nazwy wątku, odnoszę wrażenie, że chciałeś się pokazać jako specjalista robiący kompozycję obrazu. W większości jest świetnie. Jedynie w pierwszych scenach, nie przekonuje mnie połączenie pierwszego planu nakręconego kamerą z budynkami w tle.

Nie siedzi mi ta biel, która ma sugerować perspektywę powietrzną, oraz brakuje mi pośredniego planu między roślinnością nakręconą kamerą a panoramą miasta, za bardzo się to odcina.

 

Generelnie to mimo wszystko ogromny szacunek, widać, że potrafisz zrobić kawał dobrej roboty. Z takim portfolio, możesz jechać po całym przemyśle reklamowym a i tak będą chcieli Cię zatrudnić ;)

Powodzenia!

 

ps.

Jako spec od matte paintingu i kompozycji już nie musisz nikomu nic udowadniać, czas rozwijać się przy komercyjnych produkcjach.

Jeśli zaś chcesz pokazać się jako reżyser, animator, to zrób coś prostszego lżejszego, nie wymagającego tysięcy godzin modelingu, redneringu i składania wrstw. "Wujek" jest dobrym przykładem - plastycznie jest dyskusyjny, animacja momentami słaba, ale twórca pokazał że umie montować i reżyserować film. W tandemie moglibyście wykorzystać swoje mocne strony.

Edytowane przez i-riss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze wszystkimi się zgadzam opiniami ; ) powyżej. Te opinie są i tak za dobre jak na mój BARDZO choatyczny sposób pracy w tamtym czasie. Teraz przy AD..2313 już mam swój system katalogów, nomenklature... Animacje nie polegają na prostym kluczowaniu obiektów... lub puszczaniu po pathu co widać w czasie wylotu z hangaru (Nie chcielibyście zobaczyć pierwszych dwóch ujęć do tego które wywaliłem po tygodniu bo stwierdziłęm nie tędy droga... nie robisz south parku ;D). Największym kluczem do sukcesu jest trzymanie porządku w projekcie. A niestety to co oglądaliście polegało na tym że najpierw chciałem zrobić fajną scenę wchodzenia w atmosfere jakiś statków...whatever ; ) potem dokleiłem kawałek z pilotami w hangarze...potem dokleiłem kawałek że niby piloci rozmawiają z kontrolerką, dokleiłem kawałek z panią no i w tym momencie może mi sie dopiero jakas w miare prosta dziwna niefabularna historia narodziła na 8-9 minut...Dlatego jest tak nierówno i wogole bo nie myslałem o tym jako całość... Po czym wyjechałem do wawy i porzuciłem ten projekt... na rzecz napisania scenariusza w tym samym świecie, klimacie... tylko troche lepiej.. dziękuję za komentarze i pozdrawiam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

W końcu się doczekałem. Hmm ogląda się przyjemnie, początek nudny polecam przypomnieć sobie nieśmiertelny monolog inż. Mamonia z "Rejsu" na temat filmu polskiego. Tam gdzie jest CG jest naprawdę fajnie, trochę surowo ale ma olbrzymi potencjał. Końcówkę bym wywalił w ogóle ma się nijak do całości. Żenująca drama aktorska. Skup się na tym co wychodzi Ci po prostu świetnie matte, fx itd.

Przy okazji zapytam bo wspomniałeś o sprzęcie: Na jakim robiłeś ? Jaki proc, pamięć, renderer (jeśli - to ile stanowisk), średni czas renderowania scen.

 

Pozdrawiam i trzymam kciuki za Adevale 2313.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

Idaho>// W większości wszystko powstało w domu na Intel Core Duo 2,66Ghz 2Gb ram. Dyski WD w Raidzie. Win XP. No i z uwaloną kartą graficzną która zawieszała softy pracujące na directX więc max zawsze działał na Open GL albo software mode ; ). Kilka ujęć powstało w techlandzie. Kiedy chłopaki szli do domu... zapuszczałem kawałki sekwencji.. typu ambinety wszelakie na 8-9maszynach. Rano przychodziłem przed wszystkimi do pracy żeby te ramki sieciowo przesłać na swój komputer(oszczędzałem w ten sposób 2-3dni liczenia). Dwa passy do ujęcia z wybuchami przeliczyłem w platige ale tylko na jednej maszynie.. chyba nie korzystałem z farmy wtedy... bo to były szybkie passy takie na jedną kawę... Czyli generalnie wiekszość w domu... zapuszczałem rendery keidy szedłem do roboty...wracałem przerywałem i tak w kółko... I tak nie umiałem renderować więc... nie ma co zachwalać tego co napisałem... bo to się wszystko robi zupełnie inaczej ; ) Czas renderu... ? nie mam pojęcia... jak napisze że średnio 2 dni per shot to chbya nie skłamię... za bardzo. Ale tak jak mówie dzisiaj jakbym miał to powtórzyć zrobiłbym to 4 razy szybciej i lepiej...i w HD/2k a nie PALu...No ale nie martwie sie tym bo na tym własnie polega nauka...

 

Jeszcze musze napisać... bo to śmiechowe jest... sekwencje z Ewą (kontrola ruchu kosmicznego ;D) nakręciłem w małej salce konferencyjnej starego techlandu...(teraz pracują we własnym nowym budynku w okolicach strzegomskiej) kupel przyniósł jedną wielką lampę i blende. Ja jeszcze przyświeciłem swoimi halogenkami i taka łaźnia się tam zrobiła że pani ma wypieki na policzkach ; ) z 45 stopni w cieniu było...

 

Budynki z popowic zostały w końcówce bo nawet tego nie dotknąłem poza poskładaniem i pokolorowaniem...miały być wielkie wieże ; ) w tle... a z pistoletów i karabinów miało się sączyć zło i agresja... ; )

Edytowane przez norden
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie trochę nudno i sztywno. Na motion blurze kluczyk kiepsko wygląda ale to w dużej mierze wina kamerki i oświetlenia na planie. Pościg wyszedł dosyć blado. No i niestety widać, że całość jednak robiona dosyć chaotycznie, bez z góry określonej koncepcji na ujęcia i montaż. Fajny projekt żeby całą produkcję sobie przemyśleć i dopracować.

Tak jak inni przyznaję, że scena przejścia przez atmosferę wygląda bardzo fajnie.

Powodzenia w dalszych projektach, czy może dopracowywaniu tego zaczętego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam co się wypowiadać o cg tutaj o CG, bo to jak by instruować Dalaj Lamę jak najlepiej nie pozabijać robaczków przy chodzeniu. Ogólnie mocny wypas.

Gra aktorska leży moim zdaniem i to ostro, a to oni jednak będą ci rysować film.

Poza tym :P Kto by wytrzymał cały dzień z rękoma w górze przy przenoszeniu tych literek? I kto by siedział w odrzutowcu z tymi binokularami cały czas jak nie muszą, toż to nie wygodne i to widać, że aktorowi jest niewygodnie- jeszcze trzeba schylać głowę żeby coś widzieć przy sterowaniu;)

Dziewczyna dostała w lewe ramię, a krwawi z prawego ;)

Spokojnie moi znajomi już wiedzą, że mnie się nie zaprasza na wieczorki horrorowe bo z automatu takie rzeczy wyłapuję.

Ale mam nadzieję, że pomoże co napisałem. Wybuchy rozsadzają mi mózg. Czekam z zapartym tchem na dalsze postępy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

kotisded>// Bo widzisz ja chce robić produkty dla mas ; ) Czasem mi nie wychodzi... bo w ujęciu z pani i literkami... każdy podświadomie myśli że tam jest grawitacja... dlaczego ? Bo na każdym statku kosmicznym jest grawitacja ? Nie... ale jak nie dasz fruwającego przedmiotu obok albo kabla który jakos tak sie dziwnei zachowuje w przestrzeni to nikt się nigdy nie kapnie i będzie mówił że pani się męczy... ... no dobra grawitacja jest bo kitek z włosów nie fruwa ;) hehe...ale mozna to by oszukać cyfrowo gdyby chwile przysiąść

 

Czemu pani krwawi z prawego a nie lewego... może dlatego że tak nam się nalało z butelki ; ) ale fabularnie ważną rzeczą jest to że dostała i leży...gdyby ujęcie pozniej jechała na motorze... to dopiero byłby błąd...

 

Co do pilotów... No tutaj się mylisz bo właśnie wojsko celuje powoli w tego rodzaju rozwiązania by żołnierz/pilot nie korzystał jedynie ze swoich oczu w czasie walki...

przykład: http://www.defenseindustrydaily.com/images/ELEC_HMD_F-35_HMDS_Testing_lg.jpg Piloci F-35 mają trackowany wyświetlany HUD wewnątrz hełmu dzieki czemu wystarczy że obrócą głowę żeby widzieć symbole i niezbędne dane np. wrogich obiektów w przestrzeni...Ja uważam że takie wyświetlacze siatkówkowe (tylko mniejsze) każdy z nas za 20 lat będzie nosił przy sobie niczym komórke... Dlatego tłumaczyłem znajomej... że nie ma sensu budować np.. muzeum hologramów z fizycznei wyświetlanymi hologramami za wiele milionów... bo za 10 lat ktoś wpadnie na pomysł żeby zrobić tylko okulary które każdy zwiedzający zakłada... i widzi w nich coś o wiele fajniejszego w 3D a nawet w ruchu... No ale znajoma się niestety na mnei obraziła ; ) bo nie doceniłem jej projektu za X milionów euro

Edytowane przez norden
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość i-riss

a propos wczesniejszych rozmow na temat psucia rynku przez mlodych i tanich.

 

dochodzi do tego jeszcze fakt, że dużo freelancerów robi na piratach.

 

Wiele osób się pukało w głowę jak kupiłem sobie xsi i adobe prodution premium cs3.

co, że szapnuję? Spać po nocach nie mogłem ze świadomością, że używam piratów.

 

Norden, jesteś jednym z większych wymiataczy tutaj, i już sam ten fakt nie pozwala lekceważyć tego co piszesz o sytuacji w "branży"

Edytowane przez i-riss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

znaczy ja stawiam sprawę tak i-riss... to wg mnie nie jest dobre wytłumaczenie któe zrozumie sąd itd ale pozwala wszystkim freelancerom słabszym i tym "wymiataczom tak zwanym" na czyste sumienie po nocach. Jeżeli w kwartale na czymś zarabiasz na czysto 40% sumy którą włożyłeś... w tym przypadku mówimy o oprogramowaniu... to jesteś dzieckiem onetu jeżeli sobie tego oprogramowania legalnego już nei kupiłeś... Ja nawet karton maxów mayi i innych XSajó mozgę kupić... chce tylko w ciągu 3 miesięcy zarabiać tyle żeby na czysto po odliczeniu kosztów zostało mi 40% sumy włozonej. I nie ma dyskusji... jeżeli tyle nei zarabiam bo mi rynek nie pozwala na to, to mi sie to nie opłaca i będę kradł taki karton... niech sobie każdy to wbije do serca mam nadzieje... Mam nadzieje że nie zaczęliśmy wielkiej debaty o piractwie ;D w tym wątku bo Adek się znowu wkurzy..

 

Poza tym są softy darmowe lub bardzo tanie w których również mozna wiele... są konkursy... na konkurs i niekomercyjnie ... Poza tym rozmyslanie o cenach softów przytłacza ; ) Nie myślcie o tym ... uczcie się... jak maziać jak modelowac...

Edytowane przez Adek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość i-riss

kupujesz soft, a tu jeszcze trzeba go updejtować, bo zaraz nie otworzysz pliku, ktory dostaniesz od klienta.....xsi foundation byl super -idealny dla freelancerów.

No ale jeśli zarabia się nie wiele więcej niż facet na budowie (z całym szacunkiem dla robotników, sam też machałem łopatą) to jak nie kraść?

Kwestia ukrywania stawek też ma znaczenie. Z jednej strony to zrozumiałe, że ludzie nie chcą zdradzać swoich zarobków. Z drugiej strony, brak standardów, które przecież są dla dużych firm precyzyjnie ustalone, łatwo o psucie rynku. Dopóki freelancerowie nie stworzą silnej społecznośći, która będzie się wspierać , dzielić wiedzą doputy pupcie będą nas boleć. No ale każdy myśli tylko o sobie.

Powinniy istnieć jakieś standardy, model taki i taki do takiej a takiej produkcji tyla a tyle (oczywiście z zapasem)

Wtedy my, freelancerzy , więcej mielibyśmy do powiedzenia. To nie utopia, wystarczy tylko chcieć. Internet daje niesamowitą możliwość tworzenia społecznośći.

 

Np. scenarzyści w usa. Wcale nie zachowywali się jak rozkapryszone gwiazdy , które chcą Bóg wie czego. Oni po prostu wywalczyli to co im się należało. Ale to tylko i wyłącznie dzięki wspólnemu, zorganizowanemu działaniu.

 

Nasza społeczność (oczywiście znam chwalebne wyjątki) dzieli się na wyjadaczy, którzy mają pełny brzuch ;) i nie chcą się dzielić z innymi informacjami, oraz młodych wilczków, którzy mimo że są zdolni, zbyt tanio sprzedają swoje prace. Gdyby Ci pierwsi uświadomili sobie, że sami skorzystają, dzieląc się i wspierająć całą społeczność.....

 

Ale do tego potrzeba forum, które skupiłoby ludzi, liderów, doświadczonych, którzy zrobiliby coś dla społeczności....to procces długofalowy, ale wart poświęcenia.

Edytowane przez i-riss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedno z ujęć z początku tej sekwencji którą wam wrzuciłem tutaj:

 

miało wyglądać tak:

Ale niestety nie zdązyłem... ; / w całości poprawić reszte tej sceny na takie kolory i lepszy compositing... a szkoda

exporta.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość dekiel

urywa... ale, tylko sceny bez aktorow, bo aktorsko to jeste po prostu dramat stary i nie wiem czy nie powinienes tego przemyslec teraz bo technicznie wszystko tip top, oglada sie pieknie, a tu nagle wylatujesz z takim czyms... i wiesz co widzowie pewno pomysla po obejrzeniu takiego filmiku - wszystko super , ale ta gra aktorska... i wlasnie ci aktorzy utkwia ludzia najbardziej w pamieci, a nie profesjonalne ujecia i rozwiazania tech. a tego bysmy nie chcieli prawda? takie jest moje zdanie przynajmniej...

PS: widzisz scena w samolocie z pilotem przed startem byla dosc fajna (oprocz tych rekawiczek ogrodowych;) i w ogole nie bylu czuc amatorszczyzny aktorskiej - czemu? bo cala twarz byla zaslonieta - i to jest wg mnie rozwiazanie problemu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najbardziej podobały mi się sceny w kosmosie z całym tym detalem i wejście w atmosfere + ten wybuch co już kiedyś pokazywałeś musiały to byc trudne zadania do zrobienia : ) Pościg przypomniał mi renderingi do starszych gier jak np megarace 2 ; ) nie wiem czy dobrze że dodałeś te sceny ze "strzelaniem" z pistoletu : D i nie wiem czemu statki do siebie strzelają ale ogólnie szacunek za projekt : ) chyba warto to jeszcze przyciąc trochę. Wyszedł bardzo fajny reel vfx : )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, dużo nie dodam, poza tym, że trochę mniej mi się rzeczy nie spodobało.

Tylko zastanawia mnie jedno. Dlaczego w prawie każdym s-f mimo zaawansowanej technologii myśliwce nadal strzelają do siebie z działek?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. cierpliwość i ilość włożonej pracy przytłacza. efekt jest oszałamiający. oczywiście fakt występowania w tytule "unfinished" dużo odejmuje od całości. ale tym się już przecież zająłeś zabierając się za drugą część :).

a więc powodzenia w pracy trzymam kciuki :)

 

2. czepianie się amatorskiej gry aktorów tutaj chyba nie jest jakoś bardzo uzasadnione, z tego co rozumiem od początku takie było założenie że to "domowa" produkcja. poza tym osobiście nie lubię subiektywnej krytyki z której nic nie wynika. poza bardzo ambiwalentnymi odczuciami autora takiej opini.

fajnie jest już jak ktoś się kusi by powiedzieć że coś jest złe by także napisał dlaczego i jak jego zdaniem by to wyglądało lepiej/poprawniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pads>// Właśnie nie rozumeim troche komentarzy ludzi któzy nie wiedzą ile kasy trzeba włożyć w to by otrzymać zdjęcia odpowiedniej jakości... Ja nie maiłęm nawet blendy... tylko dziewucha ja i następnego dnia znajomy z techlandu Szymon Urban który troche kamerką operował. Wiem że to jest słabe ; ) Naprawde zdaje sobie z tego doskonale sprawę... Pamiętam jak pierwszego dnia... wróćiłem do domu i po obejrzeniu materiału pomyślałęm sobie "o ch***" ale nie maiłęm wyboru... to co pokazałem z nakręconych rzeczy niestety było najlepszą częścią tej roboty... Lał deszcz dziewczyna miałą zapalenie płuc po pierwszym dniu ; ) mimo że jej wynająłem pokój w hotelu 100 metrów dalej żeby mogła się umyć szybko i wyleżeć po tym tarzaniu w błocie... w skrócie tragedia. Wyciągam z tego wnioski na przyszłość... Po to cała ta robota była... żeby następnym razem było łatwiej... pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

norden

... trochę dystansu....:))... jak jechałeś po moich amatorskich animacjach to było ok...:))...ja się zapaleniam płuc nie tłumaczyłem... rób swoje i to jest piękne.... a zad i tak Ci skopią albo posmarują miodem.... ani jedno ani drugie to nie prawda... pokazałeś na co Cię stać tu i teraz, ale to było wczoraj...:))... i zawsze tak będzie obyś tylko nie przestawał...!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

Ocho! widze plugin dziadek uaktywnia się o 7 ; ) dzięki za komentarz i pozdrawiam...na pewno kiedyś zobacze twoje animacje.. do tej pory bardzo się starałem ale mi sie nie udało...

Edytowane przez norden
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość dekiel

pads - stwierdzilem fakt a nordem to potwierdzil. podalem równiez ewentualne rozwiazanie kiepskiej gry aktorskiej, czyli zalozyc maski na twarz - to jest s-f a nie dramat, który ciagna aktorzy - naucz sie czytac ze zrozumieniem! jest ogrom sposobow, aby uniknac kiepskiej gry aktorskiej - nie ukazywac twarzy aktora amatora itd. reszta jest tip top jak napisalem i szkoda by bylo zeby ludzie z calego filmu najbardziej zapamietali kiepska gre aktorska... bo trud na jaki górnicy musza sie zdobyc w kopoalni na jego wydobycie wcale nie podwyzsza wartosci wegla .. trzymam kciuki mocno za ciebie stary i zycze ci jak najlepiej :) no hard feelings ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności