Ładnie rozprowadziłeś światło. Szkoda, że już poniżej głowy jest taka bardzo jednolita plama. No i tylko hełm nie łapie odpowiednio światła w porównaniu do głowy. Ile Ci ta buźka zajęła?

Czas to około 7-8h, chyba już taki standard jak na moje pół-produkty.

Chciałem spróbować znowu dużej głowy, bo co innego jest zapodać małą główkę w koncepcie a co innego skupić się wyłącznie na twarzy.

Luźne ołówki. Nie mogę znaleźć sterów do mojego starego skanera pod W7 więc zrobiłem foty.

 

 

 

 

ostatni pan niezbyt proporcjonalny...

półtora miecha bez kompa a tu tylko 4 strony szkiców :P

 

te szkice anatomiczne z głowy ?

Pierwszy i ten ostatni nieproporcjonalny z głowy, reszta z refek.

Za rzadko stosuję zoom out w realu i mnie się rozjeżdża.

A szkiców mało bo jeszcze zdjęcia miałem po drodze plus około dwa tygodnie gapienia się na screeny diagnostyczne gdzie sam próbowałem dojść na co komp choruje.

Mam jeszcze kilka ołówków tylko zrzucić z aparatu muszę.

wygląda to wszystko trochę jak byś leciał na pałe i rysował tak bez wcześniejszego rozrysowania rytmu zblokowania kształtów etc. trochę chaotycznie jeszcze z kreską ale jak sobie przypomnę starsze twoje ołówki to jest dużo lepiej :)

zgodzę się kojotem, drastyczna różnica od twego starannego planowania w digitalu, kreska nawet fajna szczególnie w ostatnim z lewej, ale możliwe że też dzięki temu że mały obrazek

Z tym planowaniem kształtów to sprawa wygląda tak że błędy sadzę i w DP i w tradycyjnych, z tym że poprawiam je (a właściwie je zauważam) dopiero później. W DP nie ma problemu liquify, disort, warp i po problemie, a w ołówku jak wiadomo tak łatwo nie ma.

Co zacznę robić szybkie szkice na proporcje i złapanie kształtu to po 2-3 mi się odechciewa i wracam do dłubaniny :(...

Edytowane 7 Październik 201014 l przez emmilius

Dalej ołówek, trochę szrafu i walka z oddaniem podobieństwa :S

'

 

Czas to około 7-8h, chyba już taki standard jak na moje pół-produkty.

Chciałem spróbować znowu dużej głowy, bo co innego jest zapodać małą główkę w koncepcie a co innego skupić się wyłącznie na twarzy.

 

Życia Ci nie starczy na rozwój.

Ustaw sobie limit max 2-3 godziny i co zrobisz to zrobisz a potem następny i następny...

Życia Ci nie starczy na rozwój.

Ustaw sobie limit max 2-3 godziny i co zrobisz to zrobisz a potem następny i następny...

 

Kubeł zimnej wody to nie był ale zawsze wywołuje otrzeźwienie i daje do myślenia - dzięki, wezmę sobie do serca.

Tymczasem dwa kolejne ołówki.

 

Fajny szraf szczególnie w tym drugim ..

Noo, bardzo fajnie wyszedl w tym drugim tulow i lapa, glowa wydaje sie tylko plaska, chyba faktura (te bruzdy) to sugeruje - mysle ze gdybys dodal kilka takich bruzd pod odpowiednim katem tak jak w przypadku szrafunku uwydatniloby to lepiej ksztalty czachy

Nata, Urban thx.

Z tsp.

 

swietny szraf na drugim obrazku, staraj sie nie przecierac gumką bo to nieco splaszcza bryłe...

Cholera ciezko mi powiedziec cos konkretnego, ale ogolnie strasznie "sterylne" sa te ostatnie prace. Nawet jesli starasz sie zrobic cos luzniej dla mnie emanuje to wyrafinowaniem. Nie potrafie tego sensownie opisac, ale po prostu to czuje, taki glos z tylu glowy gdzies tam cicho do mnie szepcze.

Pewnych rzeczy nie mozna sie nauczyc, to trzeba po prosu czuc, wiec moja jedyna rada bedzie pewne zdanie. Sprobuj wylaczyc na chwile mozg i zdaj sie na intuicje, na ten cichy szept docierajacy gdzies z zakamarkow glowy.

 

P.S No i troche przesadziles z powykrecaniem postaci z pierwszego szkicu.

Szraf masz coraz lepszy, chociaz nie przepadam za ta technika cieniowania, to u ciebie zaczyna mi sie ona podobac.

 

 

Trzymaj sie, dasz rade.

Edytowane 10 Październik 201014 l przez ICE

Nicponiu - dzięki za radę

Ice - zobaczymy jak to będzie, coraz bardziej przyswajam sobie myśl "szybciej i więcej"

A tu natchniony speedami robionymi z fot przez Mr. Tonic, postanowiłem odblokować kolejny achievement w mózgu i powstało takie coś.

jakieś 3-4h

icecold ma rację, wygląda tak jakbyś strasznie spinał pośladki jak malujesz i szkicujesz.

Najważniejsza to dobra zabawa przy malowaniu, bez pozytywnego nastawienia będą Ci wychodzić smuty, rozluźnij się, strzel sobie setę i baw się, popaćkaj pędzlem tu i tam a może coś ciekawego osiągniesz a jak nie to zamaluj weź inny pędzel i zpróbuj jeszcze raz. Odpuść sobie na pewien czas okrąglaka pobaw się fakturą.

Nie jesteś chirurgiem :)

Zgadzam się z przedmówcą ;). Trzeba się jakoś wewnętrznie odblokować i nie przejmować tym jak się robi, tylko skupić na tym co się chce w danym momencie osiągnąć. Na luzie, na spokojnie, bawić się narzędziami, bo przecież tak naprawdę o to tu chodzi :).

Widać, że warsztatowo narzędzia ogarniasz, teraz daj sobie czas na zabawę i luz. Twoje szkice są już fajniejsze pod tym względem, chociaż nadal trochę brak lekkości.

Mi się najlepiej maluje po szklance piwa ;)

Niech ci na razie emmilius przyswieca mysl "lepiej i ladniej" niz "szybciej i więcej" ;]

mi sie wydaje ze po prostu masz takie pedantyczne skłonności i nie zluzujesz pośladów ;p

Sprobuj wylaczyc na chwile mozg i zdaj sie na intuicje, na ten cichy szept docierajacy gdzies z zakamarkow glowy.

 

Spróbowałem zrobić jak mówisz i usłyszałem wyraźny syczący głos: "ssssppprzedaj mi swą dussssszzzzę..."

 

Chyba juz więcej tak nie będę robił !! Wcale mi się to nie podoba !!

 

Bardzo fajny ostatni speed. A co do tego jak się rozwijać to chyba każdy opowie inną historię ;) więc myślę, że najlepiej po prostu więcej malować niż nad tym dumać i z czasem powinno być lepiej.

Tak sobie czytam wasze porady, jeden i drugi raz i wyszło mi coś takiego.

Najpierw mam sobie strzelić setę wudzi(chudek), potem szklanę piwa(Richard), i bawiąc się na całego(chudek), mam wyłączyć mózg (ice) i rozluźnić pośladki(chudek) żeby lepiej i ładniej poszło(Omen) bo najważniejsza jest dobra zabawa(chudek) :O

Eee no PANOWIE! Myślałem że jesteśmy kumplami, co prawda online tylko ale żeby takie coś?

A tak na poważnie to chyba posłucham każdego z was po trochu (tak, tak SBT Ciebie też) bo na dzień dzisiejszy ciągle próbuję wszystkiego bo podobają mi się zarówno wylizane prace jak i speedy. Pzdr.

Troche malo alkoholu jest w twoim przepisie ale z grubsza tak wlasnie pracuje ;]

Dobrze wiedzieć Omen =]. Skoro procenty pomagają nie jednej profesji to czemu by nie?

Z racji że obiecałem sobie szlifować częściej envirki wrzucam kilkunaso-kilkudziesięcio minutowe pracki.

 

 

Miodzio walorki - super Ci to wychodzi .

Przy envirach lasso, + gradienty to twoj najlepszy przyjaciel.

Frank, Ice dzięki. Ice - racja, ale jakoś wygodniej mi na warstwach (w tych tutaj około 7-8) a gradienty wyciskam z ręki pędzlami z niskim kryciem. Lepiej mi się to wtedy kontroluje.

drugie najbardziej przypada mi do gustu, ma to coś ;)

 

Ten wilk w pierwszym powinien chyba być ciemniejszy z racji, że pod światło ustawiony, ale mogę się mylić.

Maciek - możliwe, w wypieszczonych prackach robię błędy a co dopiero w speedach.

Następne coś tam dziwne...

piekny SSS jezyka, czuc inspiracje tutkiem Omena ;]

Wow, oko na walory godne podziwu. A jęzor aż się prosi o dotknięcie :)

Thx. Szybki luźny koncept.

o ten ostatni mi się podoba, powinieneś więcej tych szybszych luźnych robić :)

zdrówko!

ten ostatni naprawde lekki jak na ciebie, jezor z jamy do mnie nie przemawia.

 

pozdro

szybki bardzo przyjemny, taki inny w stosunku do Twoich obrazków

Dzięki pany. Kolory siadły w pośpiechu. No i w ogóle szyi nie ogarniam. Trzeba nadrobić.

Kolejne dwa luźne (chyba tak mogę nazwać=])

 

Dajesz, jak z automatu ostatnimi czasy. Mi sie to podoba.

Tylko ten lancuch z pedzla strasznie odpycha, nie zawsze warto jest uzywac znanych custom brushy, po prostu w pewnych sytuacjach, lepiej jest to :

 

a) zasugerowac

b) zrobic swoj pedzel

c) olac to co wyzej powiedzialem

 

Trzymaj sie man, wierze w ciebie!

Też byś tyle rysował jakbyś szkoły nie miał. No zapał ostatnio mam wzmożony, staram się to wykorzystać - tylko muszę więcej refek używać nawet do speedów bo znowu się przyłapuję na malowaniu z głowy...

tylko muszę więcej refek używać nawet do speedów bo znowu się przyłapuję na malowaniu z głowy...

 

Nie ma w tym nic zlego, ja tez ostatnio dzialam praktycznie tylko i wylacznie z wyobrazni, ma to swoj plus. Dowiadujesz sie wiesz czego nie wiesz, i pobudza to proces kreatywnego myslenia. Lecz fajnie bylo by usiasc ze 2 dni w tygodniu i poswiecic je stricte na studia, rysowanie zwierzat, przyrody, anatomia etc.

 

Chyba trzeba bedzie sporzadzic sobie kalendarzyk, jak kiedys. Proste rozwiazanie, ale sie sprawdza.

Kolejne trzy szybkie. Ostatni chyba najmniej udany...

 

 

2 najlepszy

według mnie pierwszy najmniej udany

a w 3 po prostu ssie kolor ognia i kierunek świecenia i błąd w cieniu jaki rzuca :)

fajny 3 plan w ostatnim i ta zorza :)

 

pozdro

Thx Kojotu.

Szybka ilustracja.

 

edit: a jeszcze w kolorze plus kilka detali...

Edytowane 25 Październik 201014 l przez emmilius

Zwierzaki mnie coś zaabsorbowały...

3-4h

Fajny. Co to, kobold?

Hiena ;). Fajowe. A z technicznych spraw to chyba za bardzo na prawo głowa wg osi ciała jest?

good shit !

 

poza osią ciała blik w jego prawym oku jest zły (jakby miał zeza)

Bliki nie są zależne od położenia tęczówki :).