teczka 2d emmilius

[ICE]

Hiena bardzo fajna! , ale misiowi niezle polamales te dolne konczyny ;)

[Grzessko]

 

5 punktów dla Coyote :D Genialne hehe

 

Bardzo fajna ta "hiena"

[emmilius]

Cieszę się że się podoba, dzięki za komenty. Hiena ma specjalnie przesunięty łeb, chciałem zrobić takie ujęcie jakby się lekko wychylała żeby coś dojrzeć. I think she's looking for this rock =].

[Joel]

 

blik w jego prawym oku jest zły (jakby miał zeza)

 

Jakoś tak mało obvious się ta wypowiedź wydawała, więc chciałem zwrócić na to uwagę, a za rock dziękuję, będę mógł trzymać pod łóżkiem :D.

[Coyote]

(jakby miał zeza)

 

Jeśli oświetlają go dwa światła jedno front(lekko z prawej) drugie rimlight z tyłu to powinien mieć blika od światła głównego. W obu oczach po tej samej stronie, w tym wypadku po prawej (patrząc od nas). Ewentualnie małego drugiego blika z lewej od rimlightu, choć niekoniecznie ponieważ niedokładnie wiadomo czy rim pada z boku czy z tyłu ;)

[emmilius]

Panowie nie żryjta się :P

Lepiej zamieńcie to co teraz wkleiłem na B&W i pociągnijcie od nowa kolorki. Czyli prośba po części o overpaint. Dość mocno się męczę czasem jak koloruję B&W i w sumie chciałbym zobaczyć inne punkty widzenia.

Tak , znowu miś...

 

design zbroi taki na szybkiego, więc nic wyszukanego to nie jest. W zasadzie chodziło mi o klimat w ilustracji...

[resh]

Trochę się pobawiłem suwakami, ale trochę lipnie mi to wyszło :)

Fajnie się tak koloruje ale osobiście wolę sam nakładać kolory.

Co do samego obrazka to misiek jest spoko tylko mi ta cała zbrojka i korona nie pasuje, no i może coś przy miśka łapach bym porobił (oczywiście to tylko moje zdanie :)

Zdrówko!

 

 

[olaf]

ja bym zostawił tak jak jest i robił następne.

[lisu]

kadr i kompozycja masakra

[emmilius]

Resh - dzięki.

Olaf - wiedziałem że się uśmiechnę jak zobaczyłem Twój post.

mayk - thx, traktuję to bardziej jako ćwiczenie, więc kadr i kompozycję odpuściłem.

[polka dot]

świetnie zagrałeś światłem na pazurach. wyszły bardzo kryształowo / przestrzennie - takie cukiereczki;)

[emmilius]

Heh, nic nie grałem :D jak znam siebie to fart, ale dzięki =].

 

A tu miało wyjść mistycznie a wyszedł lew w szlafroku :/

~1,5h

Edytowane 30 Październik 2010 przez emmilius

[lisu]

mayk - thx, traktuję to bardziej jako ćwiczenie, więc kadr i kompozycję odpuściłem.

 

no ale nie szkoda Ci swojej pracy nad czymś co na dzień dobry poległo?

[emmilius]

Na szczęście spędziłem nad tym 6-7h więc raczej nie będę rozpaczał (w tym momentami było więcej gapienia się w obrazek niż samego malowania). Samych ilustracji czyli w moim rozumieniu (po części) łączenie postaci z otoczeniem stworzyłem bardzo mało więc przyznam szczerze o kompozycji zapomniałem :O. Nie wiem też czy jak bym zaczął się bawić w ustawianie wszystkiego to nie dość żeby nic z tego nie wyszło to jeszcze spędził bym nad tym dużo więcej czasu. Nie pamiętam u kogo w teczce była rozmowa na temat takich kompozycji. Doszliśmy chyba wtedy do wniosku że ta kompozycja nie jest w sumie zła tylko użyta w złym przypadku no i mocno oklepana.

[emmilius]

Pływać w zasadzie umiem ale mogę śmiało powiedzieć że to mój pierwszy kontakt w taką wodą...

[telthona]

skoro nurkowie są tak oświetleni, że mają czarne sylwetki, to czemu rekin jest zupełnie inaczej oświetlony? XD

 

Swoją drogą i jedno rozwiązanie malowania i drugie mi sie podoba, ale lepiej dla obrazka by było, gdyby malowanie było takie samo :)

Nurkowie chyba bardziej mi sie podobają :) są tacy bardziej sugestywni niż podani na tacy :D

[KhazadThard]

nikt nie wspomniał o lwie to ja powiem, podoba mi się, zwłaszcza górna część

w rekinie to oświetlenie dziwne nieco daje o sobie znać, chociaż jakby pokazać kowalskiemu przeciętnemu to by nie zauważył pewnie;)

[emmilius]

W ogólnym oświetleniu sugerowałem się np tym:

i paroma innymi fotkami. Generalnie nuras w czarnym stroju pod wodą łapie bardzo mało światła w porównaniu do rekina. Więc jakoś tak wyszło...

Khaz dzięki :P Góra wyszła dobrze bo z refy =] reszta z bani. Pzdr.

 

edit: :P chyba zapomniałem o płetwie grzbietowej :O

[telthona]

Jesteś pewny że to zdjęcie to nie fotomontaż? XDDD Bo strasznie sztucznie wygląda xDD

 

xD kurde szukałam jakiegoś zdjęcia w google, i znalazłam jeszcze kilka innych którymi sie chyba podpierałeś, i zwracam honor, po prostu to jest jakaś masakra z tymi tonami pod wodą :P

[SBT77]

Bo fotki spłaszczają kolor. Jedyne wyjście to z natury pojechać.

[emmilius]

Telthona - pewnie sam wszystkiego nie dopatrzyłem bo to pierwsza próba (płetwa)

SBT - a robią wodoszczelne Wacomy? To się odważę... ten jeden ostatni raz =]

[emmilius]

 

Taaa...

[EthicallyChallenged]

Aaaaaaaaaaaaaaaahahahahahaha :d *********!!!!

[EthicallyChallenged]

cholera, cenzura??? Chciałm powiedzieć fantastyczne!!!

[resh]

no i to mi się podoba :)

[KhazadThard]

hehehe Emilius to nic tylko wydrukować i obok kompa powiesić xD (najlepiej na mistycznej tablicy korkowej zapewniającej +10 do skilla xD o której już była kiedyś mowa na forum xD )

[ICE]

Sowa swietna, ale szate pociagnal bym wiekszym pedzlem, raz ze wygladalo by plynniej ( ladniej ), dwa zroznicowalo by to w wiekszym stopniu iluzje innego materialu.

 

Nie mniej jednak nadajesz sie, uderzaj z koncepcjami do fabryki pluszu, a niebawem zobaczysz swoje zabawki w kazdym sklepie ;)

[emmilius]

Dzięki chopy. Pan Sowa prawdę Ci powie=]. Swoją drogą ICE ciekawe czy istnieje coś takiego jak concept artist of handmade plush toys =]. Czy tak kończą niespełnieni artyści którzy nie sięgnęli szczytu? W sumie stary już jestem =] ...

[emmilius]

Kuźwa - jadę nowych żeby jabłka rysowali a sam co?

[KhazadThard]

i po tym jabłku widać jak bardzo do przodu poszedłeś:) piękne

[emmilius]

Nie chwalić - kopać =]. Dzięki Khaz.

[EthicallyChallenged]

Dla mnie bomba! A z uwag - skoro namalować umiesz, to teraz pomyśl jak skomponować. Znaczy się widzę, że nad kompozycją trochę już pomyślałeś, ale może możnaby lepiej? Na przykład - żeby lepiej wydobyć odblask na jabłku, może lepiej byłoby zastąpić białą kartkę szarą? Albo nawet lekko zielonkawą, żeby był też kontrast z samym jabłkiem? no i ten kawałek stołu w prawym górnym rogu - po co Ci to? No ale tak poza tym to cukiereczek Ci wyszedł. Teraz nikt Ci nie może powiedzieć "idź i japka maluj" bo masz asa w rękawie ;]

[emmilius]

Dzięki EC, no przyznaję że kompozytor ze mnie żaden, chodź już częściej zaczynam o tym myśleć.

Tutaj szkic walorowy i próba kompozycji. Może będzie z tego coś więcej.

[Paweł Kaczmarczyk]

Jeśli ćwiczysz kompozycję to pokusiłem się o mały over. Po pierwsze - układ, żeby pokazać monumentalność góry i dynamikę sceny lepiej dać pionowy kard. Kolejna rzecz która się niestety powtarza u Ciebie (u mnie zresztą też i staram się to naprawiać) to, że te elementy są zwykle od siebie odseparowane. Tutaj dobrze to widać i działa to na niekorzyść, sprawia wrażenie dwóch oddzielnych obrazków. Dobrze gdyby czasem elementy na siebie zachodziły. Kolejna rzecz perspektywa powietrzna. No i co za tym idzie natężenie światła i detalu. Przygasiłem górę żeby głównym i najjaśniejszym elementem była postać, następnie wzrok kieruje się w stronę góry bo tam dodałem więcej detalu. Można by zniwelować więcej tych detali na pierwszym planie, lub rozmyć tą ziemię pale itd. wtedy wzrok skupił by się jeszcze bardziej na tych dwóch głównych elementach - postać, góra. Dosyć chaotycznie napisałem, ale mam nadzieję, że wiesz o co mi idzie.

Jabłuszko z poprzedniej strony jak zdjęcie. Malowane trochę jak z video D. Rapozy. Jednym słowem bardzo ładne, tylko teraz weź namaluj cały koszyk, albo ciężarówkę jabłek. ;)

 

[Coyote]

pokusiłem sie o over overa

dla mnie kompozycja to przede wszystkim mocna sylwetka

[emmilius]

Za rady dziękuję. Widać moje słabości w kompozycji zwłaszcza że chyba każda propozycja wydaje mi się dobra :/

Tutaj pierwsze zwarcie z akwarelą. Już widzę że nie ma co robić mocniejszych szkiców ołówkiem po potem ciężko to wygumkować spod warstwy farby.

Na samym dole dałem ciut za dużo wody i mimo iż papier ma gramaturę 250g to kawałek się odkształcił.

Z rzeczy mniej śmiesznych... moja mama zrobiła kompot, a że woda w szklance do maczania pędzli była łudząco podobna do niego... ech, mam nadzieję że nie są toksyczne =]

Rady mile widziane zwłaszcza że wam takie fajne plamy wodne wychodzą.

 

A pytanko jeszcze. Czy jak farba wyschnie i pocieracie paluchami to ona się powinna lekko ścierać? Taki proszek mi na palcu zostawał. Czy mam jakieś kiczowate farbki?

 

Fota od góry nie jest przejarana. Parasolka jest faktycznie ledwo widoczna.

Edytowane 11 Listopad 2010 przez emmilius

[yarosh]

troszkę za mało plamy ale może takie założenie miałeś

moze sie troszkę ścierać, żeby papier się nie odkształcał można naciągać, no i zależy jaką technike stosujesz mokre na mokrym czy inaczej pewnie trochę czytałeś,

akwarela to chyba planowanie przede wszystkim bo to technika laserunkowa, najfajniejsze efekty jak dla mnie to właśnie mokre na mokrym i kontrolowanie w jaki sposób farba się rozleje, ofc. same plamy wody tez trzeba z głową rozkładać i nie zachlapać całego papieru, poza tym nie znam się dawno nie bawiłem sie takimi rzeczami

lorda biernaca poproś czy inszych architektów którzy plenerowo malują, choć czesć ekoliny używa a ona chyba trochę inaczej sie sprawuje

[emmilius]

Z tą plamą większą to chciałem właśnie zrobić "mokre na mokre" ale nie bardzo wiem jak rozciągnąć papier żeby się nie pofałdowało. Druga sprawa jestem trochę niecierpliwy a tu musiałbym czekać aż to wyschnie żeby dalej malować =] chociaż opanowane efekty są warte czekania.

Ale jajca - właśnie sobie przypomniałem że kiedyś kupiłem jakąś książkę o akwarelce =], może będzie coś ciekawego. Thx yarosh.

[yarosh]

naciągasz prosto ja kiedyś tak robiłem masz jakąś płytę sklejkę czy coś moczysz całą kartkę i przyklejasz papierową taśmą wszystkie boki po całości i czekasz aż wyschnie schnąc papier się kurczy i napina i t chyba wsio więcej grzechów nie pamiętam, możliwe że troszkę inaczej można jeszcze ewentualnie po wyschnięciu farby lecisz żelazkiem XDD

[mrozik26]

No to teraz sieknij jabłuszko z naturki, raz, raz... ( wykupiłem prawa do cytatu )

 

Hehe uśmiałem się z sowy bo sam kiedyś zrobiłem taki motywator ( w moim przypadku przedrostek DE ) tylko jako postać z wbitym ołówkiem i i podpisem "nie potrafie kur..de malować" ... nic mi to nie dało :>

[Coyote]

3 pytania na wstępie ;)

 

jaki papier i jakie farby jaka woda

[emmilius]

Papier: Koh-i-noor 250g pod akwarelę

Farby: najtańsze dziwne coś z hipermarketu

Woda:Unikalna, niepowtarzalna, pomorska. Znaleźć ją można jedynie w Gdańsku w ... kranie. Nie sądziłem że woda też ma znaczenie.

Czekałem na Twój post. Teraz pisz =].

 

p.s. Mrozik, jabłuszko planuję dzisiaj machnąć z natury :P

Edytowane 12 Listopad 2010 przez emmilius

[Coyote]

Papier: Koh-i-noor 250g pod akwarelę

 

nie malowałem na nim także tu ci nie pomoge jaka zawartość bawełny (coton Bla% gdzie bla ilość procentowa)

Farby: najtańsze dziwne coś z hipermarketu

jeśli nie stać cie na vangoghy/white nights to kup sobie

http://www.sklepplastyczny.pl/akwarele-karmanski-51228/

tanie i dobre polskie farby

 

woda ma znaczenie najlepsza jest miękka woda deszczówka albo przegotowana kranówa ;)

 

Na samym dole dałem ciut za dużo wody i mimo iż papier ma gramaturę 250g to kawałek się odkształcił.

 

naprawde straszne że sie odkształcił :D u mnie cały faluje ale ja lubie malować na bajoro :D

 

Czy mam jakieś kiczowate farbki?

 

masz(chyba) ;)

 

rzuć sobie okiem tutaj

http://akwarela.fora.pl/

troche tutków jest

 

 

over ;)

[emmilius]

Dzięki za linę. Zdawało mi się że ten pomarszczony od wody papier to raczej niepożądany efekt i należy tego unikać. Czy to może kwestia indywidualna?

A i wodę przegotuję =]. Z farbkami się jeszcze wstrzymam, potestuję jeszcze te gnioty.

 

p.s. na papierze nie ma informacji o składzie, tylko gramatura :/

Edytowane 12 Listopad 2010 przez emmilius

[Tasior]

To znaczy jest to niepożądany efekt, przy większej gramaturze papieru tego by nie było...ale idzie przywyknąć do falowania :)

[Rotcore]

gdzieś już pisałem o naciąganiu po prostu kartki za pomocą taśmy malarskiej albo klipsów/żabek żeby uniknąć falowania

[emmilius]

Malowałem teraz "po wodzie" i zauważyłem że farby zamiast się ładnie rozlewać to miejscami robi się jakaś "kaszka". Widać to nawet na pomniejszonym obrazku.

Tasior, Rotcore dzięki. Wydaje mi się że jakby tego nie naciągnąć i tak się trochę pofaluje.

Tu starałem się walorem bardziej niż detalem...

[Paweł Kaczmarczyk]

To forum co podał Coyote warte uwagi odnośnie akwareli, sam tam zaglądam od jakiegoś czasu. Co do papieru i farbek nie wydaje mi się to najlepszy zestaw. Lepiej zaopatrzyć się w sklepie plastycznym, Karmański to bardzo dobry wybór, szczególnie na początek. Papier dobrze gdy ma jak najmniejszą fakturę a jak największą gramaturę, wtedy dobrze się kontroluje plamy. No i panuje zasada - sprzęt ma znaczenie, zwykle im droższy tym lepszy. Pędzle, miękkie z włosia naturalnego. Ja używam wiewiórki i to moje najlepsze pędzle w całym zbiorze.

[Tasior]

Tak.....jeżeli papier wygina się pod wpływem wody to tak czy inaczej to zrobi..nawet przy mocnym przymocowaniu do deski....

Mówisz że robi ci się kaszka...masz farby w kostkach czy tubkach..jeżeli w kostkach to polecam przed malowaniem nałożyć na farbę trochę wody żeby się "przegryzła"...

Musisz też odważnie stawiać kreski..nie bać się że za dużo nałożysz farby...tu liczy się pewność....

No i na pewno wprawa...z każdym obrazkiem lepiej będziesz to czuł...to też kwestia dobrania odpowiedniej ilości wody.....ale czasem też takie są pigmenty w farbie i nic na to nie poradzisz.....

 

No i więcej szalej z kolorystyką.....te góry i zieleń wyglądają jakby były wyklejone z papieru kolorowego....na wodzie już coś ciekawszego zaczęło się dziać ale strasznie ją wymordowałeś znowu :) Jak malujesz to tu ciapnij szarością...tu indygo, tu jakaś sepia tu zieleń.....żeby to żyło :)

 

EDIT: i o sprzęcie to co Florian P ;)

I forum też polecam :)

 

Pozdrawiam Tasior

[telthona]

wersja emilliusa tej szamanki najbardziej mi sie jednak podoba :> fajna kompozycja i widać ekspresje, fajny piorun i w ogóle.

 

 

Co do akwareli - to jest strasznie trudna technika i jak żadna inna wymaga pewnej ręki, więc zanim zrobi sie coś "awesome" to zmarnuje sie tony papieru, za to ten wysiłek potem procentuje. Nic nie moge doradzić bo akwarela jest źródłem moich niekończących się frustracji, i zanim coś akwarelowego pokażę to chyba miną lata, dekady :P

Za to Ci powiem, że warto eksperymentować z tym narzędziem. Czasem "uniwersalne" sposoby pracowania akwarelą po prostu nie będą Ci wychodzić, i można swoje wysiłki skupić na innych zastosowaniach akwareli.

 

A bambusik super wyszedł, naporawdę :> już w miniaturce widać ładne pociągnięcia pędzelka :>