Skocz do zawartości

Teczka 2D - Telthona


telthona

Rekomendowane odpowiedzi

Zamiast meduzy mogłaś inną "wróżkę" skończyć. Niestety nie uniknęłaś błędów anatomicznych. A ta "żółta" panna ciekawa. Taka mistyczna. Podobają mi się niektóre Twoje takie hmm... niedopowiedziane akcenty, tzn np. tutaj jej rogi/czółki jakby z dymu... nie wiem.. budzą wyobraźnię. Acha i odnośnie watermarków =]. Wiem co jest na nich napisane ale za każdym razem (to chyba silniejsze ode mnie) staram sie je odczytać i jak nie trudno wywnioskować odciągają uwagę od artów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do tych błędów, to pewnie chodzi o to że mostek za bardzo w lewo i generalnie żebra za nisko? zobaczę, może to jeszcze poprawię ;P

 

a teraz coś z dzisiaj; zaczęte w programie Artweaver > ale nie potrafię w nim jeszcze kończyć obrazków, dlatego tylko szkic w nim robiłam, a potem kontynuowałam w open Canvasie. Nie wiem jak wychodzi :/ nie wiem czy poza nie za sztywna. w ogóle nic nie wiem :/

orange.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak wychodzi :/ nie wiem czy poza nie za sztywna. w ogóle nic nie wiem :/

 

Nie zniechęcaj się =] Słyszałem kiedyś mądre słowa: draw - even if it's sux. Ile razy jak coś maznę i wystawię na forum to się potem za głowę łapię. Pracka może faktycznie nieco zbyt zablurowana. Ja używam blura właściwie tylko do efektu blasku (glow) i to nie zawsze. A brudne kolory? Hmm... Różnie można pracę interpretować. Ja to widzę tak - panna siedzi przestraszona otaczającym ją brudnym/złym światem. Brudne kolory czasem znikają gdy praca jest bardziej wykończona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm. Z tym blurem - a właściwie airbrushem, bo blura nie używam- to jest w moim przypadku tak, że go często dodaje na wczesnym etapie pracy, by ujednolicić kolory, które nakładam twardym pędzlem.

 

trochę się zasugerowałam tym linkiem, co mi pokazałeś, Coyote, ale żeby nie było nieścisłości, to postanowiłam zmienić kompozycję na bardziej horyzontalną, bo widzę, że tamta wydawała sie za mało zdecydowana, skoro sugerowałeś przesunięcie postaci bardziej na środek, kiedy mi właśnie zalezy żeby była z boku :)

 

orange2.jpg

no teraz to wygląda tak. jakieś +5 minut pracy XD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oo :D z drzewami w tle się absolutnie zgodzę :)

natomiast czy iść aż w taki mocny granat... hm hmm

 

a co do kompozycji, to chyba muszę jeszcze rozważyć kilka wariantów :D

Boję się trochę kompozycji centralnej i to w takim "zwykłym" prostokącie, ponieważ w moim dorobku jest ich chyba aż za wiele. Dlatego próbowałam wydłużyć prostokąt w którąś ze stron.

No cóż, pomyślę :D

teraz idę się uczyć historii sztuki, ale jutro znowu się wezmę za tą prackę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Urban b. ma rację #56 też najlepsze moim zdaniem. Z niebieskim tłem dałbym sobie spokój, może i ładnie/inaczej wygląda ale jakby kolorystyka oklepana była. Pomyśl tylko jak zapełnić mroczne miejsce z drzewami. Może jakaś bestyja wodząca pannę na pokuszenie? =]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...ten ostatni obrazek - w sumie to mi się podobał klimat tej wersji oryginalnej- może i brudne kolory ale tam fajnie światło grało przy drzewach i we włosach dziewczyny (świetne te ogniste włosy) -co do kompozycji to mi pasowało rozwinięcie kadru u dołu z tym "przekrojem przez staw" - może trzeba coś lub kogoś wrzucić na dno tego stawu wtedy może to zagra z postacią na brzegu ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak jak poprzednikom bardzo mi się podobają się szkice, co do digitalu najbardziej mi się podobają monochromtyczne szare mazunki mają klimat i fajnie plastycznie się prezentują, po przejściu na kolor jakby trochę tracą na wyrazistości, ta syrena z otwartym brzuchem jest nawet fajna choć osobiście zmieniłbym jej twarz na bardziej wyrazistą taka która przedstawia jakieś konkretne emocje bo tak nie do końca widzę co ta postać ma przedstawiać żal, ból, smutek, spokój czy pogodzenie sie z losem. Podoba mi sie też ta postać z "płonącymi, gorejącymi" włosami, za coyote ładnie wydobył kolor jej włosów w tej podmalówce (ja nie potrafię kolorków więc sie pomądrzę xD)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moim zdaniem Twoj pierwszy pomysl byl najlepszy, nie rozumiem dlaczego wszyscy mowia co ma byc na arcie ? przeciez to Twoj art ! 'dorysuj tam drzewo' czy cos w tym stylu co to ma byc wogole ?? praca zbiorowa ? jesli zalezy Ci na efekcie jak u Furiae to dobrze zaczynalas, najpierw miekkim a pozniej to po prostu wyklaruj twardymi pedzlami i czesto wylaczaj other dynamics w opcjach brusha .. zeby nie brudzic kolorow po prostu zrob sobie palete.. takie jest moje zdanie jesli chodzi o sprawy techniczne... ale do ***** ciezkiego nigdy nie pomyslalabym zeby komus mowic 'dodaj tam i tam drzewo, a tam potwora, a tam mysz etc itp' opamietajcie sie ludzie ... patrzac na Twoje speedy i pierwsze pomysly co do artow to mozesz spokojnie ufac swojej intuicji...

Edytowane przez lili
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sicksicksick; gdybym nie męczyła, to bym nic chyba w życiu nie ukończyła xD nie no, miałam koncepcyjne założenie od początku; że ma to być panienka przy stawie pełnym ryb w kolorze jej włosów; takie symboliczne coś, co by pozostawiło resztę do wymyślenia odbiorcy ;)

 

Lili; naprawdę dzięki za te miłe słowa :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajna taka rozczochrana :P + te myszy. Będziesz ją jeszcze kończyć? Jeżeli tak to:

-anatomia dekoltu/szyi, ale to pewnie wiesz,

-mycha cienia nie rzuca na ramię

Mogłoby się w sumie wydawać że ma podniesione ramiona lub za którką szyję. Ale kobieta robi wrażenie niepewnej/zaskoczonej i taka lekko skurczona poza moim zdaniem tutaj pasuje. Podoba mnie się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

emmilius; pewnie że będę kończyć, ale zawsze pojawia sie taki moment, w którym człowiek sam zapędza się w kozi róg i nie bardzo wie jak z tego wybrnąć: no własnie miała być taka nieco przykurczona; i kurde bede teraz miała niezły orzech do zgryzienia, żeby to wyglądało naturalnie :P zawsze mam z tym problemy.

 

Coyote; no pomyślę :) może jakieś z tyłu od dołu, co by takie światełko delikatne konturowe wyszło. będę męczyć to zobaczę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze kolejny obrazeczek, z dzisiejszej nocy:

 

greenpodglad.jpg

 

nie miało być to nic ambitnego, ale jeśli popracuję nad tym jeszcze pare godzin to może nawet coś wyjdzie. znowu straszne problemy z anatomią. tak to jest jak sie rysuje "z głowy" --_--''

 

jakieś sugestie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm hmm :) Pokazuję Wam następny etap: trochę wydłużyłam kadr, i próbowałam poprawić anatomię. Oczywiście wciąż nie skończone.

 

Pokazuję Wam kompozycyjne kombo:

 

1- orginalny kolor i kadr

2- do góry nogami, kolor vol2.

3 i 4

 

Przy takiej kompozycji człowiek nie wie jak pokazać ten obrazek, bo niemalże każda opcja wydaje sie ciekawa :)

 

 

green.jpg

 

troszkę duże to wyszło :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Babeczka w moim guście :) lekko przy kości ... hehe. Nie wiem (zastanów się też) czy jej "mycha" troszkę za wysoko nie wędruje i zaakcentuj bardziej tą hmmm bliznę, szramę pomiędzy piersiami. Mycha ... hmmm a właśnie co z poprzednia pracką tą rozczochraną z "mychami"? :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zależy od klienta. Praca jest warta tyle ile zamawiający gotów jest za nia zapłacić :) A swoję drogą bardzo fajny jest ten rysunek, choc może trochę za bardzo wypieszczony, przez co rzucają się w oczy anatomiczne niedoskonałości zauważone przez IN Flaamess. Co swoją droga jest ciekawe, bo na wcześniejszych swoich pracach pokazałaś naprawdę dobrą znajomość tematu. Ale nie ma o czym gadać za bardzo. Skuchy każdemu się zdażają, a ja i tak strasznie lubie do Twojej teczki zaglądać. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie:

Twarz chyba trochę za ciemna jest i powinna dostać jakieś odbicie czerwonego żwiatła.

Dłonie popraw - ta wyżej wyglada jak jakaś ośmiorniczka, ta niżej powinna mieć jakiś gest -teraz jest tylko blobem

Na tej ręce po lewej masz jakiś refleks świetlny na krawędzi - według mnie niczym nieuzasadniony - nie ma tam światła patrząc na scenę, a nie musisz koniecznie wszystkiego wyrysowywać.

Ta krawędź moze spokojnie zginąć.

Dalej - czego mi brkuje - to specularów na wszystkim.

Poszukaj w malarstwie przykładów złotych haftów, ale w skrócie:

Masz silne żródło światła z góru -więc te złote hafty powinny odbijać to światło.

Tak samo ze szpadą, na rękojeści powinny być refleksy, to nie jest matowy materiał tylko złoto.

I na włosach.

I jakaś bardzo rachityczna ta szpada.:P

I jakaś pochwa+paski tzrymajace ją by się przydały.

 

Czyli możesz spokojnie iść w duze kontrasty na złocie - w odróżnieniu od materiału.

Popatrz

http://mythicmktg.fileburst.com/media/images/newsletters/warhammer/2007/NL-Chosen001.jpg

http://mythicmktg.fileburst.com/war/us/home/images/conceptart/WAR_concept_nov08-01.jpg

 

Widzisz jak inaczej zachowuje się złoto?

Rozmiar speculara jest mniejszy niz na materiale i 100x silniejszy.

Czyli daj bazowy kolor złota ciemny - i odblaski na - prawie biało.

 

Speculary mozesz dać nawet na materiale i skórze tylko odpowiednio inne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzięki Kochani za pomocne komentarze :)

 

Żeby uściśnić: To jest rapier, nie szpada XD I klientka nie chciała pochwy :P

Łapki zaraz poprawię ;)

A co do tego oświetlenia jego prawej ręki to faktycznie, troche nieuzasadnione, ale bez tego ręka trochę "ginie" zobaczę co da sie z tym zrobić.

 

Naprawdę wielkie dzięki :)

 

A, emmilius, ty żartujesz z tym "300-400", mam rację? :P

Wzięłam za tą prace 100zl :P

 

 

EDIT: ok, powiedzmy, że skończyłam. niewiele się zmieniło, ale ja już do tego serca nie mam :P nie bede tego tu wrzucać, kto chce niech zerknie na devianta: http://telthona.deviantart.com/art/Child-of-Shevarash-129833958

Edytowane przez telthona
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzięki Kochani za pomocne komentarze :)

 

Żeby uściśnić: To jest rapier, nie szpada XD I klientka nie chciała pochwy :P

Łapki zaraz poprawię ;)

A co do tego oświetlenia jego prawej ręki to faktycznie, troche nieuzasadnione, ale bez tego ręka trochę "ginie" zobaczę co da sie z tym zrobić.

 

To ja bym (marudząc) jeszcze dodał jakiekolwiek uzasadnienie tego ze ten rapier nie spada:)

Jakieś paski albo coś.

 

A ręka może spokojnie zginąć, z reszty rysunku wiadomo co się w tym miejscu dzieje. możesz ewentualnie przedramię lekko rozjaśnić.

Ewentualnie daj czerwony refleks tam, odbity od płaszcza.

 

A złoto - daj select color range na żółtym kolorku, i mażnij na górze dodge toolem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gutek fiutek: Ciiii... ten rapier jest na sznurku XD a co do złota, to racja, muszę jeszcze poćwiczyć te efekty. W sumie niedawno dopiero zaczełam sie bawić opcjami warstw :P wcześniej polegałam głównie na pędzlach i doborze kolorów :) ale powoli powoli ... jakieś postępy sie robi :)

 

In-Flamess: no, może nie znajomy ale stały klient ;P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj, znam ten ból:)

 

Parę rzeczy ośmieliłem sie zrobić (chyba sie nuuudzę:P)

1-gradient od góry do dołu na overlayu.

2 - twarz mażnięta ciepłym pomarańczem+czerwień odbita od kubraczka. Zero zimnych tonów.

3 to złoto jest jaśniejsze tam gdzie powierzchnia jest skierowana do góry. Aczkolwiek za fajnie mi nie wyszło:P

4 tam gdzie ręka miała tą krawędź - usunąłem krawędź, a w tą przestrzeń między reką/tułowiem dałem kolor ambientu lekko.

Dłonie na serio wymagają pracy:P

I z tego co zauważyłem nie miałaś w ogóle bieli w obrazku. Zrób Ctrl+L i sprawdź wykres.

Fajnie ci idzie, tylko trochę brakuje takich koncowych efektów które naprawdę podkręcą ci rysunki.

Tzn. nie twierdzę że moja wersja jest taka super:P

 

elfq.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tzn. nie twierdzę że moja wersja jest taka super:P

 

Ale jednak wygląda imo dużo lepiej :)

Tak nawiasem mówiąc - fajnie się czyta twoje posty, bo konstruktywna krytyka to na forach graficznych niestety towar deficytowy... Każdy cośtam wie, nikt nie wie wszystkiego, ale tak siedzieć i wpisywać że "spoko", albo "padaka" to donikąd nie zaprowadzi... Nawet jeśli komuś ma się nadepnąć na odcisk :)

 

Niewiele tu napiszę odnośnie obrazka - może tyle, że twarz mi się podoba, kostium i poza także - ale dłonie rzeczywiście trzeba by poprawić :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz 350-450 pln z tego 5 dych dla Gutka =]

 

P.S.Gutek...no faktycznie Twoja wiedza i postrzeganie ugina kolana, podobnie jak Twoje arty. Oby więcej takich komentarzy.

P.S.2. Sry za offtop

 

Telthona: a zdradzisz do czego ma być Twoje zamówienie?

 

edit:Nie zauważyłem że 100 za nią wzięłaś. Moja cena 300-400 złotych za prackę mocno wypieszczoną w zależności też czy sobie tego życzy klient. Jeżeli np kilka mniej istotnych szczegółów może zostać jako szkic, zarys, zmniejszając nakład pracy zjechałbym z ceny ale na pewno nie do 100 pln. mogłaś chociaż 200 wziąć...

Edytowane przez emmilius
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... :P kurde, nie no, nikt na deva nie zajrzał :P

zamdev.jpg

 

i tak nie jest genialnie, ale troszkę lepiej.

Nie zmieniałam za to nic z tymi warstwami, bo to jest stan który opublikwoałam w ten piątek. aczkolwiek Gutekfiutek faktycznie super poeksperymentował; tylko trochę za bardzo mu ta głowa "jarzy" :D; co jak co, to miał być elf, a wersja Gutkowa przypomina mi już anioła, albo inne boskie stworzenie ;)

ale z tym złotem to faktycznie; honory oddaję ;)

Następnym razem bardziej się do takich rzeczy przyłożę, obiecuję :) :D

 

gutekfiutek: no, ja się zawsze cieszę, jak ktoś coś porobi z moimi pracami; wtedy człowiek zdaje sobie sprawę z tego, że jedną rzecz można zinterpretować na tyle sposobów! ile rysownikow, tyle metod :D

 

emmilius: to zamówienie nie jest do niczego komercyjnego. ot, ktoś sobie gra w rpg, i postanowił zilustrować swoją postać :)

 

 

 

Ej, to mam pomysł; może ktoś zechce przeczytać cennik jaki sobie "wymyśliłam" na swoje oferty pt "praca na zamówienie" :

Umieściłam coś takiego u siebie w journalu na deviantarcie; po tym jak mnie oświeciliście, że powinnam brać więcej kasy za prace.

Komentarze użytkowników sugerowały że jest "za drogo".

Bardzo ciężko się zbilansować tutaj w ogóle :/

Rzućcie okiem i powiedzcie co sądzicie.

 

OFERTA:

Edytowane przez telthona
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no na pewno nie jest za drogo... generalnie to cena zależy od dwóch rzeczy ( moim zdaniem ) pierwsze i oczywiste: ile odbiorca jest w stanie zapłacić za daną pracę, z tym bywa naprawdę różnie i czasem zaskakujaco i drugie nie mniej ważne: na ile się wycenia swoją pracę i swój czas, czyli na jakim się jest etapie życiowym/zawodowym/posiadania :P itd. bo dla kogoś kto zaczyna przygodę z "zawodowstwem" czy w ogóle z pracą, to każda "stówa" będzie fajnie i oki, natomiast jak ktoś pracuje już ileś tam lat, zarabia duże pieniądze, no to raczej nie bedzie się mu chciało nawet za kilka "stów" szkicu zrobić ( oczywiście nie mówię o pracach dla zimali :) ) po prostu wycena czasu jest już zupełnie inna - niby oczywiste to co pisze, ale warto sobie to uświadomić, bo pamietam, że wiele lat temu ( niestety :P ) tez mi się zdawało, że jak wezme 50zł za cokolwiek to "matko święta"! i alleluja! :) myślę telthona - że jak dla Ciebie te cenniki są oki ( a zawsze powinnaś taka cenę ustalać by była dla Ciebie przede wszystkim oki, a potem dla całej reszty świata ) to najważniejsze - nie znajdzie się klient? no trudno, ale przecież za darmo malować też nie będziesz prawda? :P moim zdaniem i tak za nisko się cenisz, a tym co piszą na deviancie się nie przejmuj ;p a elfik super - pozdro :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Telthona, to za pejzaż nic się nie płaci ? :D

Z drugiej strony - jakbym zamówił "Bitwę pod Grunwaldem", to już musiałbym groszem sypnąć :)

Ciężko trochę wysiłek przełożyć na cenę... Takie to trochę - "Artysta: od godz 7:30 do 15:30"... Prędzej czy później trafisz też na takiego co "płaci i wymaga" za te twoje 80 czy 100 PLN... Jak cię podręczy z tydzień czy dwa poprawkami to zmienisz zdanie co do cennika :D No ale on przecież płaci, a wy nie wiecie "kto on jest"...

Prawda jest taka że praca z ludzmi jest zawsze najtrudniejszym elementem, a negocjacje cenowe są jednym z najbardziej drażliwych punktów. I dają największy atut do ręki - kiedy widzisz, że to będzie klient gdzie wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na 3 tygodnie ciągłej walki, poczym na końcu prychnie i nie zapłaci a ty zostaniesz z niczym - czasem lepiej pojechać mu taką ceną że da sobie od razu spokój - a ty masz czas na bardziej rokujące zlecenia. Wiem że to brzmi dziwnie, szczególnie jak ktoś ma finansowo nóż na gardle, ale czasem tak jest lepiej... Są ludzie z którymi współpraca jest mało opłacalna... Więcej wydasz na środki uspokajające niż ci zapłaci :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności