Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Śledzę Twoją teczkę już od dawna i zauważyłem, że wiele elementów Twoich projektów starasz się "bardzo wypracować". To w zasadzie zrozumiałe, ale niekiedy zdarza się, że cierpi na tym dynamika (np. brodaty wojownik z postu #1063), przez to postaci są mało wiarygodne. Szczegóły są bardzo soczyste, ale jeśli chodzi o ruch o postaci jakby "udają" daną pozę niż są w niej faktycznie (widać to w postaci z postu #1047 - osoby w takich ujęciach w rzeczywistości zachowują się nieco inaczej - piszę tu głównie o postaciach z drugiego planu). W ostatnim rzucie prac jest bardzo fajna energia - być może dlatego, że nie skupiałeś się tu na szczegółach. Wilki pędzące po śniegu - miód. Postać z rozwartymi ramionami (pierwszy szkic) aż wzbudza jakiś niepokój (można się czepiać proporcji, ale pikuś w porównaniu z emocjami jakie ten obrazek przekazuje. Obie postaci spełniają fajnie swoja rolę na obrazku (bohater i drugi plan).

Wydaje mi się, że robiąc te szkice czułeś sporo luzu, nie skupiałeś się na przywołanych tu "nitkach". Tę swobodę widać w pracach, nie są takie wystarane.

Do tej pory Twoje obrazki były dla mnie nieme, teraz zaczęły krzyczeć.

To oczywiście moje zdanie i nikt nie musi się z nim zgadzać.

Proponuje więcej takich luźnych szkiców (bo detal potrafisz już wypracować - wiesz o tym).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śledzę Twoją teczkę już od dawna i zauważyłem, że wiele elementów Twoich projektów starasz się "bardzo wypracować". To w zasadzie zrozumiałe, ale niekiedy zdarza się, że cierpi na tym dynamika (np. brodaty wojownik z postu #1063), przez to postaci są mało wiarygodne. Szczegóły są bardzo soczyste, ale jeśli chodzi o ruch o postaci jakby "udają" daną pozę niż są w niej faktycznie (widać to w postaci z postu #1047 - osoby w takich ujęciach w rzeczywistości zachowują się nieco inaczej - piszę tu głównie o postaciach z drugiego planu). W ostatnim rzucie prac jest bardzo fajna energia - być może dlatego, że nie skupiałeś się tu na szczegółach. Wilki pędzące po śniegu - miód. Postać z rozwartymi ramionami (pierwszy szkic) aż wzbudza jakiś niepokój (można się czepiać proporcji, ale pikuś w porównaniu z emocjami jakie ten obrazek przekazuje. Obie postaci spełniają fajnie swoja rolę na obrazku (bohater i drugi plan).

Wydaje mi się, że robiąc te szkice czułeś sporo luzu, nie skupiałeś się na przywołanych tu "nitkach". Tę swobodę widać w pracach, nie są takie wystarane.

Do tej pory Twoje obrazki były dla mnie nieme, teraz zaczęły krzyczeć.

To oczywiście moje zdanie i nikt nie musi się z nim zgadzać.

Proponuje więcej takich luźnych szkiców (bo detal potrafisz już wypracować - wiesz o tym).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moze dlatego ze jestem troche podpity i jest juz pozna pora, ale te szkice to jest wlasnie to co chcialem zobaczyc w tej teczce! tak tAK TAK! nie koncz ich, zostaw takie jakie są. Rozmachaj ich wiekszą ilosc, poczuje ten flow, ten luz, z czasem zaczniesz przenosic ta swobode na detale.

YES YES YES!;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4:54 niezla impreza nicponimsky, az przypomnialo mi sie drimagine kiedy to swit zwiastowal iz trzeba w koncu isc spac ;]

 

Dokladnie take rzeczy chcielismy widziec juz od dawna, brawo, teraz juz tylko na przod.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Kontur za rozbudowaną wypowiedź i Wam za życzliwe komenty. Cieszy mnie fakt, że udało mi się zrobic coś co sie spodobało. Znacznie mniej mnie cieszy, że udalo mi sie tego dokonać przez przypadek... Tak szczerze, to nie rozumiem za bardzo co widicie w tych np wilkach... :/

 

Kolejna porcja

 

thumbnails_practice_by_ethicallychallenged-d4oj0rd.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tych nowych drugi zdecydowanie najlepszy.

 

Co do pytania co widzimy to oczywiście za wszystkich odpowiedzieć nie potrafię ale... Ja np widzę śnieg/wilki/akcje i w tym momencie płynę w historie która za każdym razem pisze nowy scenariusz. Inaczej mówiąc miejsca nie dopowiedziane są polem dla wyobraźni i widać o wiele więcej niż w odpicowanym statycznym obrazku , plus jest jeszcze taki że każdy może dopowiedzieć sobie własną historię a nie jest skazany na wyobraźnie autora, wiec ilość zadowolonych odbiorców rośnie. Jeżeli idzie o detal i technikę to masz mega skill, połącz te dwie rzeczy a będzie pełen odlot :) bo jak widać umiesz robisz je obie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w nowych znów renderujesz i źle to wypada. W sforze widać krótką historię, ktora kazdy moze sobie dopowiedzieć. Nie skopałes dynamizmu, a przez brak detalu nawet go podniosłeś przez co jest wiarygodny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatni portrecik przekozacki ,światło świetnie wymalowane i te czyste kolorki. A ten widoczek niestety wyszedł trochę płasko. Może brakuje tam jakiegoś światła konturowego, może dalszy plan powinien być bardziej rozmyty. :)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Portret świetny! W szkicu bardzo podoba mi się ten robal w tle :) za to wojak jakiś taki hm, sztywny i te łapy obydwie tak samo ustawione jakoś psują efekt [oczywiście mi do Twojego poziomu daleko,więc tylko tak na wyczucie oceniam ^^]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ano kawałek czasu minęło - widzę, że się ostro zawiozłeś nie to co ja - przerwy kilkumiesięczne albo i gorzej:/ Tak refleksyjnie to mam wrażenie, że kiedyś ciekawsze pomysły miałem, ale za to teraz patrząc na stare prace to widzi się te wszystkie błędy:P W każdym razie spory postęp u Ciebie gratuluje!

 

PS: mówisz, że link power Cie nie zaskoczył?:P

Edytowane przez Designer79
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skrót Ci nie wyszedł zbytnio... może to wina kajdan tych na samym przodzie... przy takim skręcie ciała powinny zarysować się plecy bo tak to sprawia wrażenie niepoprawnej anatomii, proporcji (które swoją droga padły na poprzedniej pracy)... ogólnie coraz fajniej i ciekawiej, pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś przegiołeś z tym "odcięciem ręki", pozatym anatomia coś nie halo, jakieś niezdecydowanie się wkrada, on jest wychudły zabidzony(klatka) czy lekko napakowany ocb?(mięsień naramienny i biceps) jakoś mało spójnie, pozatym postać wygląda jak z gliny. Nadziubdziałeś strasznie.

1116 całkiem fajny koncept, ale klimatu brak, czemu cała praca jest tak samo jasna? żadnej głębi, jakby za postacią była tapeta na ścianie. Coś chyba za bardzo na ilość lecisz kolego ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dla mnie spoko szkice, niech troche teraz poeksperymentuje, bo jak wszyscy wiemy render ma w conajmniej bardzo dobrym stopniu opanowany, ja chętenie zobaczę więcej 30 minutówek, najlepiej czarnobiałych (ewentualnie thumbanailsów czy innych szilułetów)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Praca bardzo fanie sie prezentuje, ale mam takie dziwne wrazenie jakby niektore elementy srednio ze soba graly.Te niebieskie fajerwerki są tam jakby troche tak na siłe, tzn wyglądją fajnie same w sobie, aczkolwiek nie za bardzo zgrywają się z obrazkiem. Być może warto by jeszcze coś zaakcentować tym niebieskim światlem, by nadać pracy większej spójnosci.

 

Mam też wrażenie, iż brakuje tu jednego planu, tekiego średnio-dalekiego, który górowal by ( lecz nie przesadnie ) w lewej części obrazka, w której obecnie zrobiła nam się mała pustka. Takie puste przestrzenie sa ok, ale zagrać nimi tak, by to wszystko grało nie jest latwo i mysle, ze tym razem niestetynie do końca sie nie udalo.

 

To tak ode mnie zamiast ochów i achów, których tu pewnie jeszcze nie zabraknie, myślę że zasłużenie.

 

P.S Niebo wyszlo niesamowicie, fajne światło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawiązując do ICE'a może te fejerwerki powinny posiadać większą interakcję z niebiem? Znaczy takie jest moje postrzerzenie, np. nakreślenie wiązki światła którą wysyła co kolejna to wieża. Taka jest moja propozycja :) Ale na oko amatora świetnie to wygląda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za komenty, fajnie że zameczek sie spodobał, mi sie już nie podoba ;/

 

Z innej beczki, mój mały życiowy przełom, pierwsza moja praca "nie dla przyjemności", khe, khe, która trafiła do publikacji. Była to prawdziwa przyjemność i szczęście pracować nad czymś interesującym, tematem który mnie ciekawi. Ilustracja przyozdobiła artykuł w czasopiśmie historycznym.

 

teutonic_knight_by_ethicallychallenged-d4vwlf2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje! :) Fajowo wyrenderowane te faldy na materiale i ogolnie bardzo mi się podoba jak światło gra na całym koleżce. Mam tylko takie śmieszne wrażenie że praca jest delikatnie rozciągnięta w pionie, przynajmniej dalszy plan. Na początku pomyślałem że warto by było sprobować troche skadrowac dolna czesc obrazka, gdzies pod kolanami tego pana, żeby się to kompozycyjnie lepiej czytalo, ale w sumie to sam nie wiem. Życzę żeby Ci się teraz posypaly zlecenia ;)

 

A, i jeśli chodzi o jakąś tam zniewieściałość, to zawsze mozesz dodać małego zdeptanego kotka pod prawą nogą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję naprawdę bardzo udanej pracy. Może dodatkowo moja słabość do takich klimatów jeszcze tutaj przemawia.

Pracka tak fajna, że stwierdziłem, że szkoda ją zostawić bo można wyciągnąć z niej jeszcze więcej. Zrobiłem mały szybki over. Zobaczysz Czy Ci pasuję. Aczkolwiek jeśli to do jakiejś publikacji typu osprey gdzie są pewne wymogi w przedstawianiu postaci to zupełnie inna sprawa.

 

teutonicknightbyethical.jpg

 

Generalnie po pierwsze kadr. Ten idealny pion wieży po prawej stronie działa dla tej ilustracji zabójczo. Jak ramka. Tracisz cały efekt. Drugie to że obrazek, jest trochę niedoświetlony. Przez to wszystko się robi zbyt przygaszone i mniej ciekawe.

Na plus cała postać teutona i wykonanie faktury kamienia - wspaniała robota.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rycerza namalowałeś po prostu obłędnie :) mam tylko takie spostrzeżenie, że jego twarz wygląda jakby była namalowana kilka poziomów słabiej niż ciało (w formie, nie technice), jakby malowały go dwie różne osoby ;) mógłbyś pokazać jakieś zbliżenie na nią?

Edytowane przez sucharek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Urbanboogie: Dzięki! Faktycznie mam skłonności do robienia wysokich i szczupłych postaci, będę musiał odreagować i porysować troche bardziej klockowate. Moze krasnoludy, albo hobbity mi pomogą wyrównać. Musiałem gościa pokazać od stóp do głów więc o skadrowaniu poniżej kolan nie było mowy niestety. Mały zdeptany kotek? LMAO! :D

 

Grzesiek: Moja nierówna walka z kompozycją jak widać trwa i końca nie widać. Doświetlenie tej ściany to taka oczywistość że aż mi się wstyd zrobiło, faktycznie cały ten mur jest trochę mdły i nudny u mnie... Cieszę się, że całokształt Ci się spodobał, zawsze ceniłem Twoje opinie.

 

Sucharek: Fajnie że Ci się krzyżak podoba. Twarz na pewno mogłaby być sporo lepsza. Zbliżenie tylko to potwierdzi. Proszę bardzo:

 

teutonic_detail_by_ethicallychallenged-d4vzlvo.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no 'renderujesz' prace na naprawde dobrym poziomie-gratki!

Masz tendencje do wysokich i waskich postaci i wąskich małych twarzy-gdyby wywalic brode i hełm, to chlop mialby strasznie mały łeb.

Swoja droga- ile czasu zajmuje ci zrobienie takiego arta?

 

pzdr!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzieś około 15 godzin chyba. Dokładnie nie liczyłem.

 

Dzięki Lordzie, też to czytałem, jakoś czytanie mi mało pomaga chyba po już sie naczytałem tomów ale moje kompozycje nie stały się dzięki temu wiele lepsze :/ Sam już nie wiem, co mi pomoże w tej kwestii, chyba tylko parcie do przodu i nie poddawanie się...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jaki masz system pracy ale na pewno bardzo pomaga obserwowanie swoich działań na bieżąco w podglądzie. Jak masz dwa monitory to wywal sobie podgląd na drugi i co 5 min patrz jak na miniaturze zmienia się rozkład cieżaru plam i kierunki. To na pewno nie pomoże w robieniu świetnych kompozycji ale ustrzeże przed jakimiś poważnym błędami.

No i po skończonej pracy poświęć jeszcze z 10-15 min tylko na kadrowanie na różne sposoby. Zwykłe machinalne poklikanie myszką, a czasem można wpaść na jakieś fajne ujęcie, mając nawet średni materiał wyjściowy.

pzdr!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zdaj sie moze na instynkt w tej kwestii bo może za bardzo chcesz trzymac się jakichś sztywnych zasad, dużo fotografii oglądaj i kadrów z animacji np... często są tam świetne, np Zaplątani, polecam też opcje swobodnego obracania obrazka jak kartkę papieru często spojrzenie na prace zupełnie z innej strony może nakłonić do zabiegu przycięcia, przesunięcia, ulepszenia kadru i kompozycji, pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym powiedział- szkicownik i robienie szybkich szkiców z filmów, z prac Twoich idoli i z otoczenia. Plus oczywiście minimum kilka, kilkanaście szkiców przed zaczęciem każdej ilustracji na kompie. I to szkiców ołówkiem, żeby nie siedzieć i nie poprawiać w nieskończoność transform toolem w szopie tego samego. No i odważnie, eksperymentować. Poza tym ja bym nadal czytał;) "Mastering Composition" Ian'a Robertsa to np. bardzo fajna książka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z doświadczenia swego skromnego zauważyłem też, że tego typu informacje muszą też się przegryźć z naszym spojrzeniem na świat (w czym pomaga to co lord wspomniał czyli szkicyki)także myślę, że czas zainwestowany w czytanie nigdy nie jest czasem straconym, po prostu czasem warto zrobić coś innego dla odświeżenia np. dla ciebie poroponuję jakiś cartoonowy rysunek w wektorach (przy okazji pobaw się płaskimi plamami i kolorkami poprzesuwaj proste kształty, czasem fajne wnioski z takiej zabawy można wyciągnąć)

 

aha i na serio to twój pierwszy komercyjny obrazek ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, stokrotne dzięki za pomoc i cenne rady no szczególne wyrazy wdzięczności za cierpliwość, bo temat kompozycji wraca jak bumerang w tej teczce... :/ Co do mojego trybu pracy to zawsze mam otwarty w rogu nawigator i tam mam pracę w małej wersji (drugiego monitora jeszcze sie nie dorobiłem). Może problem tkwi w tym, że co rusz napotykam na nowe problemy i zagadnienia do nauki jeśli chodzi o walor, kolor, anatomię i inne i kompozycja zawsze schodzi na dalszy plan, no i chyba brak mi zawziętości żeby porobić dużo szkiców w fazie początkowej, zawsze bym chciał mieć skończoną pracę jak najszybciej, co oczywiście jest błędem, prędzej czy później będę musiał zaakceptować konieczność eksploracji w fazie szkicu. Będę też czytał dalej (książkę polecaną przez Lorda czytałem 2 lata temu, framed Ink też jakiś rok temu przerabiałem, Loomisa wszystko też, ale zawsze się kończy tak, że próbuję podążać za ich wskazówkami a i tak wychodzi źle) i próbował, kiedys w końcu ten mur musi pęknąć, jeśli wcześniej nie pęknie mi łeb.

 

Obrazek jest to ściśle mówiąc mój trzeci komercyjny, ale taki poważny to pierwszy. No i pierwszy który się ukazał w druku. Znam Twoje zdanie na ten temat, pewnie napiszesz, że co tak późno, ale wynika to z tego, że koncentrowałem się na warsztacie i stawiam dopiero swoje pierwsze, nieśmiałe kroczki w trudnej sztuce "się pimpowania". A zacząłem stawiać i tak tylko dlatego, że dostałem przed tym propozycję bez proszenia o robotę, dopiero to mnie przekonało, że gdzieś tam w odmętach internetu istnieje ktoś, kto mógłby mnie wynająć ;]

 

Żeby nie nudzić bez obrazków wrzucam bazgroły z ds'a sprzed 2 miechów

 

_59868.jpg

 

_59869.jpg

 

_59867.jpg

 

_59870.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli mogę Ci coś doradzić, to moim zdaniem powinieneś w tej chwili rzucić wszystkie siły do walki z zagadnieniem kompozycji, bo walor, kolor i anatomię już nieźle podciągnąłeś, a dobrą kompozycją wybiłbyś swoje prace o kilka szczebli do góry. A co do nierobienia szkiców we wczesnej fazie- według mnie popełniasz w ten sposób kardynalny błąd nr 1. Jesteś już bardzo dobrym rysownikiem, ale mam wrażenie, że stajesz sie odrobinę dzieckiem digitalu, posiadającym świetne umiejętności renderowania, które rozwijają sie niewspółmiernie szybko w stosunku do innych podstawowych umiejętności. Digital strasznie rozleniwia i chyba, wbrew pozorom, nie uczy podejmowania odważnych decyzji. Gdybyś zaszkicował 2 kilometry szkicownika wyniósłbyś o wiele więcej niż z robienia kolejnego speeda. Anatomii też byś się przy okazji poduczył, bo musiałbyś się 2 razy zastanowić zanim byś coś narysował. Teraz to tak trochę wygląda, że pakujesz na siłce klatę i biceps, ale i tak siada Ci kręgosłup i chodzisz cały pokrzywiony...;) Ja niedawno reanimowałem szkicownik i mam taką radochę z robienia różnych eksploracji, że nawet mi się nie chce siadać i potem tego malować na kompie, bo to co najciekawsze rozgrywa się na papierze;) Fajnie czasem poruszyć inne części mózgu. Niestety fora są pełne digitalowych kaleków, a Ty masz, moim skromnym zdaniem, bardzo duży potencjał i szkoda, żebyś się wpisywał w ogólny trend, bo już widać, że Ci to nie służy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ręką i nogą za Lordem. Ale nie tylko szkicownik, dalej sobie część rzeczy rób digitalnie, ale więcej ćwiczeń małych prostych form. Takie jak location studies w wykonaniu tego pana: http://nathanfowkes.blogspot.com/

A ogólnie to robić dużo różnych rzeczy. Kiedyś myślałem, że jeśli chce być super malarzem, to muszę robić obrazy, obrazy i jeszcze raz obrazy. Teraz myślę, że moje myślenie było całkowicie błędne. Ćwiczenie rysunku, typografii a nawet animacji pchnie Cię do przodu w malarstwie bardzo mocno, chociaż przez jakiś czas nie zrobisz nawet jednej plamy koloru

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogi Lordzie, skoro sytuacja według Ciebie jest tak poważna, że zalecasz ćwiczenia korekcyjne wadliwej postawy, bo grozi mi kalectwo, to nie mam wyjścia. Trzeba się za to zabrać. Grzegorz potwierdza ręką i nogą, czas spojrzeć prawdzie w oczy... Zatem porzucam rozpoczęty następny obrazek i cała para w kompozycję w najbliższym czasie. Jeszcze raz dzięki wielkie za wsparcie!

 

Jeśli chodzi o porzucony obrazek to też chetnie wyłucham wszelkich uwag na temat co w nim gra/nie gra, bo miałem na uwadze kompozycję w szczególności:

 

wanderer_by_ethicallychallenged-d4w3ra8.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ho ho, bardzo fajny pomysl, a skaly blizej widza prawie tak dobre jak u samego guru JJ'a!

poza fajna, swiatlo bardzo ladne, ale zawsze jest jakies ale :)

Zobacz, co sie dzieje gdy utniemy gore:

 

scaled.php?server=831&filename=wandererbyethicallychal.jpg&res=landing

 

Dostajemy spojny obrazek, ze swienymi fakturami i bardzo ladnym oswietleniem.

 

To niebo niepotrzebnie jest niebieskie, lepiej juz bylo cale potraktowac cieplymi barwami.

Kolejna kwestia to galezie drzew, ( chodz to zapewne najmniej skonczona czesc obrazka mysle ze warto na nie pomarudzic za wczasu :) ) Mozna by je pokazac jako takie grube poskrecane, to nada im fajnego charakteru, aczkolwiek to tylko propozycja.

Edytowane przez ICE
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności