Skocz do zawartości

Animacja3d : One Hard Night (obrazkowo ciezki watek)


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 66
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Napisano

szkoda trochę takiego projektu :|

 

a jeśli mam być szczery to jestem trochę zdziwiony że tacy goście jak Wy zaniedbaliście etap pre-produkcji hm...anyway, GO-GO ziomki :)

Napisano

Czy skończycie czy nie - wasza sprawa. Ale gdy ja widzę taką masę assetów które zrobiliście to nie chce mi się uwierzyć że ma to zostać niewykorzystane. Chociaż jakiegoś stilla zróbcie ;)

Napisano

Szczerze to myślę, że powinniście poważnie przemyśleć to co BigLebowski napisał.

 

Wprowadzając poprawki do istniejącego projektu po lekkiej pauzie, przy świeżym oddechu ma jedną sporą zaletę - przy całkiem nowym projekcie musicie wmiędzyczasie przebrnąć na nowo przez wiele poprawnie zrealizowanych wcześniej etapów żeby się nauczyć tych, które wtedy zaniedbaliście. Natomiast przy powrocie do starego projektu pozostaje solidnie przemyśleć błędne rzeczy, na nich się skupić korzystając z tego, że duża część pozostałych etapów jest tak na prawdę już zrobiona i nie trzeba do niej wracać. Oczywiście wszystko przy mocnym nacisku na zasadę: nie naprawiaj tego co dobrze działa, bo zepsujesz.

 

Reasumując, jeśli zabrnęliście do takiego momentu, że wszystko się już miesza i odbarwia, że jesteście już tym kompletnie zmęczeni to macie tylko dwa wyjścia: albo to rzucić jak zamierzacie, albo wziąć kilka głębszych oddechów, przysiąść nad planistyką i poskładać całość do kupy.

 

Doping macie, więc chyba warto to ponownie ugryźć, zwłaszcza że widać jak Wam dalej zależy skoro tu wrzuciliście podsumowanie tego co zbudowaliście.

Dobra, bo się rozgadałem głupio.

 

Mam nadzieję, że Wasza decyzja będzie słuszna i ,że jeśli niestety jednak dacie projektowi szlaban to szybko zaczniecie organizować nowy.

 

Pozdrawiam i powodzenia!

Napisano

no koleszko! niedobrze z tym kanselem! szkoda tyle roboty do kosza wrzucac, no ale podejzewam ze cos innego w takim razie macie na tapecie ;)

Napisano

Wydaje mi sie, ze wam się troszku odechciało i do tego dochodzi brak wolnego czasu, macie rodzine, dziewczyny na boku, i jeszcze ta dodatkowa praca. Ja doskonale rozumiem. Ale musicie skończyć jakaś animacje. Nie musi być PRO. Jak nie uporacie się z tym, nie opanujecie workflow to i przy następnym projekcie czeka ten sam los.

Napisano

a ja sądzę ,że i może dobrze iż projekt samoczynnie się rozleciał. Włożyliście kupę roboty, która na pewno zapracuje dla was jako duże własne doświadczenie, które przy waszym potencjale pomoże wam realizować lepiej nowe zadania. A sam ten projekt dla mnie samego jest mocno wtórny w dresingu, przesycony amerykanizmem do szpiku. Szkoda bo przez to nie ma za nic charakteru, szkoda. Zrozumiałbym ,jeżeli byłaby to fucha, zadanie w pracy etc.

Ja nie animuję nie robię, w 3d , ...ja tylko maże na tablecie, proszę uwzględnijcie to w czytaniu moich słów , ponieważ nie czuje się kompetentny w ocenie, pozdro

Napisano

naukowiec przypomina trochę, tego łysego z "Fallen Art"

Napisano

Rozumiem że zaczęliście od tego w czym jesteście dobrzy i zagalopowaliście się.

 

Myślę, że jeśli chcielibyście kiedyś to dokończyć, to musielibyście zrobić tą podoszywaną na ostatni szew animatikę, "lubić ją" samą w sobie. Potem albo 100 % modeli wejdzie do nowej wersji, albo 10%, albo nic. Czyli możliwe że praca od początku.

 

Zwłaszcza w ostatnim przypadku, może byc tak,że już się tak nie lubi projektu. Robi się ten sam temat, ale modele czy inne etapy od początku. Nie ma już "przygody" i brakuje energii, łatwiej byłoby nawet zacząć coś nowego.

 

Może świeża krew by coś dała ;).

Napisano

A ja gratuluje z jednej strony wykonanej pracy, ale z drugiej strony trudnej decyzji. Duzo gorzej byloby gdybyscie jeszcze przez rok czy dwa mozolnie reanimowali projekt w ktory nie wierzycie. Nie ma nic gorszego jak takie zawieszenie w pol drogi. A tak, ciach, czysta karta , mozecie cale doswiadczenie przeznaczyc na cos nowego, dobrze zaplanowanego i wcale nie jest powiedziane, ze nie uda sie wykorzystac ktoregos modelu. Powodzenia w kolejnych pomyslach.

 

salut

t.

Napisano

Baggins dobrze prawi. Doświadczenie zdobyte przy tym projekcie zaprocentuje w kolejnych. Czekam z niecierpliwością na następne Wasze starcie z animacją, to widać już po tym co piszesz KLICKU.

Napisano

Proszę napiszcie jak dużo czasu poświęcaliście procentowo na kolejne etapy pre i produkcji. Tzn jak dlugo opracowywaliscie scenariusz storyboardy modeling. Jaką wogóle kolejność przyjeliście. Dołączam się do opinii, że szkoda waszych modeli , itp.

Może udostępnicie je na zasadzie wolnej licencji użytkownikom, którzy mogliby się nimi pobawić, poanimować i generalnie uczyć się na nich. BYłby to piękny gest i wtedy wasza praca przysłużyłaby się ludziom!

Napisano

serwus :)

Troszke odkopuje, bo byłem zabiegany i od trzech tygodni sie nie logowałem, a chciałem napisac conieco.

 

Klicek - no ostra sprawa z tym projektem. Przyznam że mnie zdziwiliscie - i to w sumie pod kazdym wzgledem.

Po pierwsze kumam jak to jest ze zniecheceniem i gdy wszystko opada, bo sma ciagne swoj projekt . Tyle że , no własnie :

SAM, - a Wy , jak macie kilku wymiataczy na pokładzie to powinniście napierać do przodu ostro.

Wiadomo - krzywda Wam się nie stanie , i napewno sobie wyciagniecie z tego cos - a w kazdym razie wyciagniecie wnioski CO BYŁO ZLE przeprowadzone.

(Dal mnei takie wnioski , obok podnoszenia skilla sa najwazniejsze). Troche mnie zdziwiliscie , że sie porwaliscie na tak duzą rzecz (wnioskuje ogrom po wykonanej juz pracy), bez dokładniejszego zaplanowania - bo przecierz pacujecie na codzień przy powaznych projektach , gdzie wszystko musi być

zaplanowane wczesniej.

 

Napewno są rózne prawdy odnosnie robienia animacji . Jedni chwalą to, że sie skończy cokolwiek (wiadomo , - to często wyczyn), a inni chwalą

niedkończone produkcje , nawet skanselowane, ale z fajną grafą, obiektami , klimacikiem.

I pewnie obie strony mają racje, bo grunt żeby człowiek szedł do przodu i sie nie rozwijał. A błędów nie popełnia tylko ten, kto nic nie robi. I kto nie idzie do przodu , ten sie cofa.

Robienie animacji uczy i hartuje człowieka. biorąc pod uwagę wiekowątkowosć zagadnień przy robieniu szorta, to chyba można to porównać do zbudowania domu. I nie wystarczy tu być np. tylko murarzem.

 

tak czy siak zyskaliscie . Forumowiczom pokazuje to też , ze robienie szortow naprawde nie jest proste .

 

pozdrawiam i zycze powodzenia !!!!!!!!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności