adek Napisano 8 Marzec 2010 Napisano 8 Marzec 2010 Dzisiaj nad ranem polskiego czasu poznaliśmy zwycięzców tegorocznych Oskarów. Oczywiście zawsze przy tej okazji zwracamy uwagę na najbardziej interesujące nas kategorie. Pełna treść wiadomości znajduje się na stronie głównej serwisu pod adresem: http://www.max3d.pl/news.php?id=1055
plasti Napisano 8 Marzec 2010 Napisano 8 Marzec 2010 tak czy siak czy district 9 czy avatar by zwyciezyl w kategorii efekty specjalne, to i tak jedna firma mogla by sie cieszyc w obu przypadkach, dokladniej WETA studio, bo to z pod ich skrzydel wyszly obydwa te filmy:D
Kris_R Napisano 8 Marzec 2010 Napisano 8 Marzec 2010 Nie wiesz co mówisz M@Ti, ale tym razem Ci wybaczę :)
kpulka Napisano 8 Marzec 2010 Napisano 8 Marzec 2010 Obie role drugoplanowe zasłużone moim zdaniem :) Co do Avatara to na to na co zasłużył to dostał ;) a za najlepszy film na pewno by to nie było.
Tomala Napisano 8 Marzec 2010 Napisano 8 Marzec 2010 palsti ale weta sie przy district 9 nie narobiła za dużo za sprawą bodajże Image Engine. Mnie zastanawia dlaczego ani transformers 2 ani 2012 nie dostały nominacji w kategorii efekty specjalne. Toć transformersi pod tym względem wymiatają.
mookie Napisano 8 Marzec 2010 Napisano 8 Marzec 2010 W tym roku o miano najlepszego filmu rywalizowały wyjątkowo przeciętne filmy (do arcydzieł im daleko); generalnie standardy Akademii spadają z roku na rok, niestety...
mrys Napisano 9 Marzec 2010 Napisano 9 Marzec 2010 Standardy Akademii nigdy nie były przesadnie wysokie. Co do trzech zdobytych przez Avatara Oscarów, to w zasadzie scenografia powinna podchodzić pod efekty specjalne :) Co do Oscara za zdjęcia to każdy z nominowanych w tej kategorii był od Avatara ciekawszy pod tym względem. Szczególnie, że i zdjęcia w produkcie Camerona w sporej części też chyba powinny być zaliczane do efektów specjalnych :) Zatem jeden solidny za efekty byłby wystarczył. Zgadzam się z opinią, ze dziwny jest brak w tej kategorii Transformersów a zwłaszcza 2012. Akurat efekty w tym ostatnim zrobiły na mnie większe wrażenie niż w Avatarze (chociaż "animacja" postaci wymiata).
brodkins Napisano 9 Marzec 2010 Napisano 9 Marzec 2010 kamon, avatar powinien dostać za najlepszy film... to nie jest tylko marketing, że tak wszyscy czekali na ten film, a potem taką kupą walili na ten film, a potem się rozpisywali nad technologiami i tak dalej... ewidentnie jest to jakiś kamień milowy w kinematografii (który za chwilę stanie się tak powszechny i normalny technologicznie) i przegrał z filmem jakich wiele już było - lepszych i gorszych - jarhead, black hawk down...dużo. nie jestem super avafanem, ale w takim starciu powinien wygrać... po prostu polityczne zagranie, czym by tu utrzeć nosa zarozumialcowi Cameronowi i tyle. A że jeszcze żona go mogła dotknąć bardziej to tylko chichot historii. ponoć go nie lubią w hoolywood za tego "króla świata"... poniosło go trochę ego i to się odbija czkawką. Po wypowiedzi na rozdaniu złotych globów ( odbierając złote globy - To moja żona powinna być dziś tutaj.) widać było, że mu bardziej na oskarach zależy - i to tych TOTALNYCH - film, reżyser ( co do scenariusza, to się chyba nie łudził :D )... żal trochę chłopaka, ptak mu się nieźle skurczył w noc oskarową XD
mrys Napisano 9 Marzec 2010 Napisano 9 Marzec 2010 Bez przesady. W dziedzinie efektów to jest kamień milowy ale w dziedzinie kinematografii?! 99% dobrego kina obywa się w ogóle bez efektów specjalnych. Jeżeli spróbować spojrzeć na Avatara bez zwracania uwagi na tę "warstwę vfx" to nie zostaje nic. Ani ciekawej historii, ani ciekawej narracji, ani ciekawego montażu, ani dobrego aktorstwa... Mam wrażenie, ze Cameron tak był zachwycony nowymi możliwościami technicznymi, że olał pozostałe kwestie. Podobno pracował nad tym filmem (koncepcyjnie) od ponad 10 lat. Szkoda, że nie poświęcił na scenariusz więcej niz dwa dni. Nie twierdzę, że THL jest filmem wybitnym i zasługującym na Oscara. Nie widziałem wszystkich, kandydujących obrazów - być może są od niego lepsze. Jednak jako film z Avatarem wygrywa. Zupełnie bez mieszania do tego polityki i lubienia bądź nie Camerona.
matizlob Napisano 9 Marzec 2010 Napisano 9 Marzec 2010 to chyba zazdrość z Cameronem i tylko to, a że niby ominął kwestie scenariusza? czemu nagle wymagamy od kina które jest rozrywką głębszych historii, popatrzmy np. na inne filmy Camerona, Obcy miał "głębszy" scenariusz? Tytanic dostał 11 oskarów, a historia też prościutka :) po prostu z zazdrości nie dostał nagrody za najlepszy film, a powinien :)
vrocker Napisano 9 Marzec 2010 Napisano 9 Marzec 2010 Oskary oskarami panowie, ale kto będzie pamiętał tegorocznych zwycięzców za rok? A raczej o Avatarze sie nie zapomni przez długi czas. Jeśli miałbym szukać dobrych filmów to szukałbym wszędzie tylko nie na oscarowej liście, lub brałbym ją w ostateczności na końcu.
bartolomeo Napisano 9 Marzec 2010 Napisano 9 Marzec 2010 co do oskara za scenografię - to w hollywodzkim systemie produkcji - Scengrafia - Art Direction - to baaardzo szeroka dziedzina. Pod nią podlegają concepty, wizuale, storybardy. Nie chodzi o samo ustawianie mebli na planie filmowym, a o wizualne przygotowanie filmu. Trochę mylnym jest polskie pojęcie scenografii w kontekscie art directoringu. Więc moim zdaniem oskar absolutnie zasłużony. Za VFXy same w sobie oczywiście też. Moim skromnym zdnaiem, Avatar zasłużył na najlepszy film, właśnie za to, że przy totalnie klasycznych środkach wyrazu - i rezyserii i scenariuszu na poziomie sprawnego rzemieślnika, ja wychodząc z kina czułem, ze zobaczyłem coś kompletnie nowego. Inną jakość. Że dokonał się mały przełom w kinie. HurtLocker - film bardzo dobry, ale w żaden sposób nie wybitny. A pod tym względem Avatar miał coś w sobie z wybitności :) Za to za reżyserię dał bym Cameroonowi złotą malinę. ;)
Shogun 3D Napisano 9 Marzec 2010 Napisano 9 Marzec 2010 Nie oglądałem THL, więc i uczciwie porównywać tych filmów nie mogę. Podobnie 2012 jakoś mnie ominęło, będę musiał to obejrzeć pewnego słonecznego ( :D ) wieczorka. Jedyne co mi pozostaje to porównywanie FX w Avatarze z FX w Transformersach. Każdy, kto ma pojęcie o FX wie, że ujęcia zawierające dużo wybuchów, pościgów i generalnie wartkiej akcji, siłą rzeczy tracą na detalu dzięki MB. MB jest świetną metodą na ukrywanie niedoróbek, których i tak na filmie nikt nie zobaczy. Zwróćcie uwagę na sam proces dokonywania transformacji Transformersów. Zwykle są dokonywane bardzo szybko i dynamicznie, albo na dużych zbliżeniach, na których dużo jest elementów obracających się, wysuwających, zasłaniających jedne drugimi, co daje świetne wrażenie. Niemniej jednak animacja zestawu kubików z jakich składają się Transformersi, nawet, jeśli sprzężona z mocapem, nie sięga do pięt technicznemu kunsztowi niezbędnemu do stworzenia postaci z Avatara i całego świata Pandory. W Avatarze nie ma miejsca na fuszerkę tudzież uproszczenie zakryte chmurą dymu i pyłu. Poziom detalu jest wielekroć wyższy, realizm jest pełny. Nie mam cienia wątpliwości, czemu Transformersi nie dostali nominacji. Może i fajnie to wygląda, ale warsztatowo - nic wybitnego.
Tomala Napisano 9 Marzec 2010 Napisano 9 Marzec 2010 Shogun wybacz ale widziałem star treka i w porównaniu do transformersów pod względem vfx ten film nie dorasta transformersom do pięt a nominację dostał.
blinq Napisano 9 Marzec 2010 Napisano 9 Marzec 2010 Rzeczywiście dziwne te Oscary w tym roku... Dla mnie największą porażką był brak Oscara dla Quentina. Można nie lubić stylu tego faceta, ale kurde Bękarty moim zdaniem powalały pod wzglądem reżyserii. Nie oglądałem jeszcze Hurt Lockera, ale nie wiem jak genialnie musi być ten film wyreżyserowany skoro zgarnął Oscara... Przynajmniej Waltz dostał za rolę drugoplanową - zasłużenie w 100%! Nie oszukujmy się - Avatar pod względem vfx powala na kolana, ale w sumie nie ma tam nic więcej. Dziwi mnie nominacja do najlepszego filmu... Przecież scenariusz, reżyseria, gra aktorska to była żenada! Nie zrozumcie mnie źle - film podobał mi się niesamowicie, ale traktować go trzeba jako teledysk, wizualne widowisko. No i skąd Oscar za zdjęcia... Przecież kamera nawet pewnie nie opuściła studia z green'em ;) Chyba, że dostanie go ekipa od efektów specjalnych ;)
Tomala Napisano 9 Marzec 2010 Napisano 9 Marzec 2010 No i co z tego że nie opuściła? Liczy się to co widać w filmie a lepszych widoczków niż w avatarze trudno szukać.
Shogun 3D Napisano 9 Marzec 2010 Napisano 9 Marzec 2010 Tomala, nie widziałem Star Treka, więc i nie brałem go pod uwagę w tych rozważaniach. Niemniej jednak to co mówisz daje do myślenia, jakimiż to kategoriami oceniane są poszczególne kandydatury.
walmord Napisano 9 Marzec 2010 Napisano 9 Marzec 2010 Up był słaby.. tak btw ;) co racja to racja. A mnie też żal Quentina bo zrobił reżyserski majstersztyk. A w ogóle jak się można podniecać Oscarami skoro na tej samej ceremonii można dostać taka samą statuetkę za najlepsza reżyserię albo za najlepszą piosenkę ? Czy ktoś widział całą "Logoramę"?n Ja widziałem 30 sek zajawkę i zapowiadała sie bardzo ciekawie.
bartolomeo Napisano 9 Marzec 2010 Napisano 9 Marzec 2010 widziałem całą logoramę i ... nie wiem za co tewn oscar. animacja przednia i śmieszna bardzo... ale nic więcej.
mrys Napisano 9 Marzec 2010 Napisano 9 Marzec 2010 Bękarty wojny były chyba najbardziej pokrzywdzonym tytułem w tym roku. A co do rewolucyjności Avatara... cóż.... W historii techniki filmowej pewnie o nim będzie wzmianka w historii kinematografii raczej nie. Ktoś tu zwrócił uwagę, że np. scenariusz w "Obcym" Scotta też nie był głęboki. Tyle, że liczy się tez JAK coś jest pokazane (i nie chodzi tu o ładne obrazki tylko o sposób opowiadania - narrację) i jak jest zagrane. Film Scotta ma trzydzieści lat i nie zestarzał się praktyczne w ogóle jedyna co razi to np. efekty "komputerowe vfx". Czyli to, z czego w 100% się składa Avatar. Za trzydzieści lat Avatar bedzie zapewne mglistym wspomnieniem wśród jakichś historyków filmu. To taka dygresja była. W każdym razie pod względem "języka filmu" Avatar niestety nie błyszczy. Sprawny, rzemieślniczy a momentami nawet nie rzemieślniczy a po prostu słaby. Gdyby to był debiut jakiegos początkującego reżysera byłoby co chwalić. Ale Cameron raczej się tu nie popisał. Za to od strony efektów - rewelacja. Problem w tym, że robiąc film, w którym każda scena jest jakimś efektem specjalnym robi się go z dużym ryzykiem dwu-trzysezonowosci. Za rok czy dwa pojawi się film z efektami jeszcze lepszymi. A za lat trzydziesci? Kto będzie pamiętał Pandorę i Navi? Inna sprawa, że Hurt Locker, chociaz filmowo bez porównania lepszy też nie jest żadnym wybitnym filmem. Bekarty zjadają go na śniadanie. Oscar za scenografię też chyba niezasłużenie. Przy całej atrakcyjności Pandory IMO wygrywa z nim Parnassus. Bogu dzięki że za muzykę Avatar oscara nie dostał, bo była to najbardziej żenująca cześć tego filmu. Jak Navi jęczą, to w muzyce też jęczą. Taka ilustracja ilustracji. Zresztą o Hornerze mawia się, że wiecznie używa tych samych patentów. Szkoda, że nie dostał Scherlock Holmes, bo z całego filmu to właśni emuzyka robiła najwieksze wrażenie. Tak naprawdę, to żałuję, że nie było wśród nagrodzonych filmu klasy Gran Torino.
Cpt.Obvious Napisano 9 Marzec 2010 Napisano 9 Marzec 2010 THL fajny film ale czy oskarowy hmm. Mialem wrazenie ze ogladam 3-4 odcinki serialu luzno polaczone ze soba niz pelny film. Co do reszty, mam tylko jeszcze bardziej subiektywne opinie wiec nie ma sensu pisac :)
blinq Napisano 9 Marzec 2010 Napisano 9 Marzec 2010 co racja to racja. A w ogóle jak się można podniecać Oscarami skoro na tej samej ceremonii można dostać taka samą statuetkę za najlepsza reżyserię albo za najlepszą piosenkę ? Święta racja. Swoją drogą ciekawe kiedy zrobią kategorie "Najlepsze napisy początkowe", "Najlepszy asystent reżysera" i "Najlepszy trailer"....
Baggins Napisano 9 Marzec 2010 Napisano 9 Marzec 2010 Fajnie sie tu czyta, jaki ten Cameron to żenada i reżyser-amator. Hyhy. Jak na razie większość jego filmów ogląda się z dużą przyjemnością także po wielu latach, ale co ja tam wiem. Anyway. Jak dla mnie THL powinien się jednak jeszcze trochę bardziej podzielić nagrodami z "Avatarem" i "Bękartami" , no ale Oskary to ruletka, więc werdykt mnie specjalnie nie dziwi. salut t.
mamoulian Napisano 9 Marzec 2010 Napisano 9 Marzec 2010 Według mnie ruletki nie było i doceniono lepszy merytorycznie film. Bardzo mnie to cieszy, że zaczęto doceniać inteligentne pozycje, a nie jedynie ładne i tu się to sprawdziło w każdej kategorii. O ile bękarty to komiksowe i komediowe wręcz war-fiction, to Hurt Locker to dzieło dojrzałe, poważne, mądre i zostawiające ślad na duszy, jak np "There will be blood".
grzesiek_s Napisano 9 Marzec 2010 Napisano 9 Marzec 2010 Avatar imo odniosl niesamowity sukces. Zarobil kupe kasy i obejrzalo go wiele osob (niektorzy kilka razy :) dostarczajac przy tym mase rozrywki i to jest miara sukcesu a nie jakies durne statuletki. ;)
Bacry Napisano 9 Marzec 2010 Napisano 9 Marzec 2010 parę lat temu oscara za najlepszy film dostał Chicago więc co tu dużo mówić:D
jaras Napisano 9 Marzec 2010 Napisano 9 Marzec 2010 a mnie ciekawi kwestia praw do wykorzystywania zastrzeżonych znaków towarowych wystepujących w filmie Logorama - raczej nie sądze żeby autorzy mieli zgodę od koncernów na wykorzystywanie ich logo - ciekawe czy teraz upomni sie jakas firma czy potraktują to jak darmową reklamę ?
KLICEK Napisano 9 Marzec 2010 Napisano 9 Marzec 2010 ta Jarku tak jak nas danon potraktowal, tez jako darmowa reklame w sadzie :)
jaras Napisano 9 Marzec 2010 Napisano 9 Marzec 2010 ciiiii - nie wymieniaj imienia Danon nadaremnie ! ;)
dac77 Napisano 9 Marzec 2010 Napisano 9 Marzec 2010 to chyba zazdrość z Cameronem i tylko to, a że niby ominął kwestie scenariusza? czemu nagle wymagamy od kina które jest rozrywką głębszych historii, popatrzmy np. na inne filmy Camerona, Obcy miał "głębszy" scenariusz? Tytanic dostał 11 oskarów, a historia też prościutka :) po prostu z zazdrości nie dostał nagrody za najlepszy film, a powinien :) Obcy miał baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo głęboki scenariusz. To że to jest thriller SF nie znaczy że nie ma głębszego przesłania. Tylko trzeba myśleć i czuć.
soshka.cg Napisano 9 Marzec 2010 Napisano 9 Marzec 2010 a mnie ciekawi kwestia praw do wykorzystywania zastrzeżonych znaków towarowych wystepujących w filmie Logorama - raczej nie sądze żeby autorzy mieli zgodę od koncernów na wykorzystywanie ich logo - ciekawe czy teraz upomni sie jakas firma czy potraktują to jak darmową reklamę ? No co Ty Jarasie :) - a myslisz ze od kogo ten oskar. To grupa trzymajaca wladze - zamiast placic telewizji za reklame zaplacili "czlonkom" akademii :D
mrys Napisano 10 Marzec 2010 Napisano 10 Marzec 2010 Fajnie sie tu czyta, jaki ten Cameron to żenada i reżyser-amator. Hyhy. Jak na razie większość jego filmów ogląda się z dużą przyjemnością także po wielu latach, ale co ja tam wiem. t. Spokojnie. Raczej nikt tu Camerona amatorem nie nazwał. To sprawny rzemieślnik i tylko rzemieślnik. Miewał filmy lepsze i gorsze - część w różny sposób była nowatorska. IMO Avatar to nie jest jego najlepsze dokonanie i obawiam się, że "długowieczności" Obcych i Terminatora nie dorówna. Obcych mogę oglądać trzy- cztery razy w roku. Na drugim seansie Avatara (a jakże, byłem dwa razy celem wykonania "testu drugiego podejścia") z trudnością wytrzymałem do końca.
matizlob Napisano 10 Marzec 2010 Napisano 10 Marzec 2010 nie przesadzajmy, bo zaraz wyjdzie, że każdy reżyser, na którego filmie się ktoś nudzi jest tylko rzemieślnikiem :)
lisu Napisano 10 Marzec 2010 Napisano 10 Marzec 2010 THL jest duużo za słaby na oskara, doszukuje sie w nim jakiś treści ale jak dla mnie to nic tam nie ma, twierdze wrecz ze jest na podobnym poziomie płycizny co Avatar.
leander Napisano 10 Marzec 2010 Napisano 10 Marzec 2010 Zgadzam sie z Wami, Oscar dla Sandry Bullock to przesada!
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się