Skocz do zawartości

kupię 3D studio Max BOX wersje starsze


martin-flash

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 56
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

kupujesz nie oprogramwanie ale tylko licencje do niego. więc instalujesz choćby i z płytki z bazaru, torrenta, kolegi, wareza, autodesk interesuje tylko to że zakupiłeś licencje. na twoje imie i nazwisko lub firmę. nie oprogramowanie, ale licencje do użytkowania jego.

 

Jako ciekawostkę powiem że instalowałem raz z pirata widnowsa xp 64 bit i autoryzowałem go na kupionej licencji od visty (microsofot przewiduje taką opcję) i było git.

 

p.s. a polityka utodesku to kurestwo po prostu, nastawienie na maksymalne dojenie klienta. Największym skandalem imo jest brak zapisu do starszej wersji, i nie jest to na pewno trudne w zrobieniu bo programiści już dawno napisali te parę linijek skryptu więc nierobienie tego przez autodesk jest celowe i przemyślane.

Edytowane przez siwy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Heh, na temat tego linku to może dłuższa dyskusja się wywiązać.

 

nie wiem czy o warto pisać o tym na forum, bo można komuś smrodu narobić

 

zastanawiam mnie o jakich programach jest mowa w artykule:

 

"Wstępna analiza wykazała, że w każdym z nich było wiele programów nieposiadających aktualnej licencji, którą należało przedłużać co roku."

 

Na jakie programy trzeba przedłużać co roku licencję?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zastanawiam mnie o jakich programach jest mowa w artykule:

 

"Wstępna analiza wykazała, że w każdym z nich było wiele programów nieposiadających aktualnej licencji, którą należało przedłużać co roku."

 

Na jakie programy trzeba przedłużać co roku licencję?

 

no jeżeli na tej podstawie policja zabezpieczyła 12 komputerów to niezła wtopa. na miejscu tej firmy normalnie bym policję podał do sądu i żądał odszkodowania za poniesione straty :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wersja 2011 kosztuje brutto ponad 4000 euro, nie mam szans na taki program, pozostaje mi kupno starszej wersji na ebayu

 

tylko masz swiadomosc ze dla autodesku to zadna roznica czy kupisz program na ebauy czy sciagniesz pirata. Wg nich tak czy siak nie masz licencji do uzywania go.

Pozostaje ci wersja studencka, albo wziecie sie za jakas tansza lub darmową alternatywe.

 

ilu z Was ma wersje 2010 - 2011, oryginalną pełna wersje oczywiście

 

spis gospodarczy prowadzisz, czy jak ? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko masz swiadomosc ze dla autodesku to zadna roznica czy kupisz program na ebauy czy sciagniesz pirata. Wg nich tak czy siak nie masz licencji do uzywania go.

 

Nie ważne co na ten temat mówi Autodesk, ważne co na ten temat mówi prawo. A wg prawa taka transakcja jest w pełni legalna.

Takich transakcji w Europie było zapewne nie jedna i nie dziesięć ale Autodesk nikomu nie wytoczy tu procesu bo wiedzą że przegrają go z kretesem. Dzięki czemu mogą ciągle "straszyć" że tak nie wolno. A po wyroku było by czarno na białym że jednak wolno.

 

Autodesk może co najwyżej nie uznawać Twojej licencji, nie dając Ci wsparcia technicznego, darmowych dodatków itp. Ale wg prawa posiadasz oryginalną kopie programu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak w skrócie można?:)

 

w skrocie, zlozono pozew konsumencki o nielegalne praktyki Autodesku

w sprawie traktowania licencji na soft i w wyniku procesu,

sad uznal racje Autodesku do tego ze moze sobie dowolnie

ustalac warunki licencji - czyli ze sprzedawana jest licencja na uzywanie

softu a nie sam soft - i tyle, i teraz Autodesk moze wprowadzic

nawet subskrypcje coroczne na uzywanie softu, nie zdziwi mnie gdy

ich pazernosc wezmie gore i trzeba bedzie co roku placic myto zeby

uzywac ich produktow... czy sie ma subskrypcje czy sie jej nie ma :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prawdzie trzeba przyznać, że system subskrypcji jest raczej korzystny. Roczne opłaty adsk są po prostu niskie, więc ich polityka ma ręce i nogi. Inna sprawa, co się za to dostaje. No i jeszcze inna, jak to się ma do prawa handlowego UE, które wyraźnie mówi, że jak coś można kupić, to można też to sprzedać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na max3d.pl panuje przekonanie ze nie jest zgodna z eu, ale nikomu sie chyba jeszcz nie chcialo pozywac autodesku i sie przekonac jak to wyglada w praktyce :)

 

wlasnie jest tak jak ola-f napisal, jesli to jest niezgodne z prawem unii to co najwyzej oni mogli by mnie pozwac i probowac dowiesc ze jest to jednak zgodne z prawem Unii, a skoro nie jest to moge sobie swobodnie taki soft legalnie uzywac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wlasnie jest tak jak ola-f napisal, jesli to jest niezgodne z prawem unii to co najwyzej oni mogli by mnie pozwac i probowac dowiesc ze jest to jednak zgodne z prawem Unii, a skoro nie jest to moge sobie swobodnie taki soft legalnie uzywac

 

tu sie z toba nie zgodze, w Unii wystarczy zapis ze sprzedajesz licencje/usluge a nie fizyczny produkt zeby nabralo to urzedowej mocy,

wiec laskawie otworz sobie ksiazeczke do swojego Maxa i przeczytaj

czy jest tam gdziekolwiek napisane ze sprzedano ci produkt :D

 

nigdzie nie ma :D zawsze jest uzywane slownictwo usluga i licencja na uzytkowanie o charakterze czasowym (to ze narazie jest udzielana bezterminowo, nie znaczy ze w nowszych wersjach nie pojawi sie sformulowanie: roczna licencja na uzytkowanie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do artykłu z chip'a. Nie trudno się domyslec jakie oprogramowanie (które kosztuje 350 000) moze mieć firma architektoniczna... Są takie wersje acada czy maxa z licencją na rok? Myślę tutaj o tych ostatnich super promocjach. Czy gdzies małym druczkiem nie ma takiego zapisu (że licencja ważna rok, jak w programach antywirusowych). Pierwszy raz bym o czymś takim słyszał, ale po Autodesku mozna się wszystkiego spodziewać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to albo kolejna propagandowa akcja policji, albo cos musi być nie tak z tymi subskrypcjami. Nie chce mi się wierzyć, ze firma architektoniczna (tytuł: kolejna firma) działająca ok. 6 lat jechała cały czas na piratach. Za jedno lepsze zlecenie mogli sobie kupić maxa i co tam jeszcze im było trzeba. Dziwne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach




×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności