Skocz do zawartości

Przemo19811


przemo19811

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 44
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

o... obrazek... ani dzieńdobry ani pocałuj mnie w dupe ;)... to co tu widać to straszny gniot ogólnie, nie ma bryły, koloru, wszystko jest brudne i rozmydlone, to co metalowe być powinno u Ciebie nie jest, czyli zróżnicowanie materiału... to malowane z wyobraźni czy posiłkowałeś się jakimiś fotami? jeżeli na podstawie tego jednego obrazka mam oceniać to zapraszam do podstaw, których całkiem sporo jest na forum w dziale warsztat bo bez wiedzy będziesz tylko robił coraz gorzej... pozdro i witaj :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam wszystkich za mój brak wychowania :) ,ale heh, mówię, galeria to galeria, wstawię na szybko i zobaczę co z tego będzie. A więc oficjalnie WITAJCIE. Jestem z Piły i 30 lat na karku. Nie pracuję więc mam dużo czasu na szlifowanie tego i owego. Swoje próby z rysunkiem zacząłem około dwóch lat temu. Wcześniej rysowałem tylko jako dziecko, takie tam samolociki w zeszytach, których miałem całą stertę. Od dwóch lat próbuję swoich sił w digitalu, ale niestety nie regularnie. Związane jest to z moim nieustabilizowanym życiem w ostatnich 10-latach. Problemy zdrowotne itp. Ostatnie dwa miesiące trochę więcej próbuje. W domu mam parę podręczników do nauki rysunku, np. książka o anatomii Christopher'a Hart'a. Chciałbym się nauczyć robić ilustrację w nurcie lekko psychodelicznym, połączenie fantastyki z elementami sztucznej inteligencji, wizje senne, opuszczone miejsca inspirowane supełkami emocjonalnymi i ekscentrycznością poszczególnych ludzi których na co dzień obserwuje itp. Ogólnie pomysłów mi nie brakuje, gorzej jest z wykonaniem. Najgorzej boli że w Polsce brakuje (może mi się zdaje), jakichś oficjalnych materiałów do digitalu. Wiem jest tego pełno w necie, ale niestety jakoś nie potrafię z nich korzystać w efektywny sposób. Chodzi tu o kwestie wyszukiwania i doboru. Ostatnio dużo szkicuje postawy, pozycje itp. Zwykłym ołówkiem. To co podoba mi się najbardziej w niektórych pracach to przede wszystkim jakaś taka niedokładność, spontaniczność, wrażenie jakby było to zrobione od ręki. Cały czas biję się z tym czy malować zaczynając od plamy, przechodząc w coraz to większą dokładność, czy zrobić idealnie dokładny szkic, który się później wypełnia. Zauważyłem że gdy maluję z idealnym szkicem to wszystko wychodzi jakoś sterylnie i czysto. Nie sprawia mi to przyjemności a efekt jest słaby.

 

Odnośnie ostatniego obrazka to powiedzcie o co chodzi wam z tą bryłą, bo nie jarze. Pozycje jaką przyjął wojownik jest inspirowana postacią z netu. Powiedzcie coś więcej na temat tego jakich błędów wystrzegać się w przyszłości. Wydaje mi się że akurat metal wygląda jak metal, takie jest moje zdanie i nie wiem jak powinien wyglądać, aby był prawidłowy. Jeżeli chodzi o krytykę to jeżeli jest trafna to mnie buduje. Są gorsze problemy w życiu. Możecie polecić mi jakiś tutorial odnośnie błędów jakie zrobiłem? np. na temat metalu. Powiedzcie coś też więcej o kolorze, bo taki wyblakły styl akurat mi pasuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aloha!

 

też dopiero co zaczynam i specjalistą nie jestem ale oto taki niespecjalnie dokładnny szkic,który może Cię nieco naprowadzi na temat brył:

 

szturm1.jpg

 

jak widzisz cała postać to w zasadzie składowa kilku rodzajów brył-to m.in dzięki temu możesz skumać jak/gdzie pada światło/ gdzie układa się cień itp itd. Postać którą narysujesz przestanie być płaska.Sam z tym walczę i jeszcze dłuuuga droga przede mną ,ale rysowanie w czerni i bieli pudełek/piłeczek przedmiotów walających się po domu bardzo pomaga-martwa natura:) powodzenia i walcz dalej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepszym "tutorialem" jest oglądanie prac innych. Analizowanie w jaki sposób poszczególne elementy zostały wykonane. Oczywiście bez elementarnej wiedzy, anatomii, waloru, koloru, się także na początku nie obejdzie. Swobodę malarską proponuję na początku odpuścić, przyjdzie sama z czasem, a skupić się na szybkich prostych martwych naturach. Skupić się głębić w nich na właściwym kolorze/walorze i proporcjach - malując zwykłym okrągłym pędzlem.

 

Skoro już dwa lata ćwiczysz to nadal czekam na więcej Twoich prac. Nie ważne, że uważasz je np za słabe, jeśli chcesz się czegoś nauczyć to pokazuj wszystko co masz. Potem, jak będziesz wiedział coraz więcej to sam będziesz oceniał właściwie co jest okej a co nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym się nauczyć robić ilustrację w nurcie lekko psychodelicznym, połączenie fantastyki z elementami sztucznej inteligencji, wizje senne, opuszczone miejsca inspirowane supełkami emocjonalnymi i ekscentrycznością poszczególnych ludzi których na co dzień obserwuje itp. Ogólnie pomysłów mi nie brakuje, gorzej jest z wykonaniem.

 

Masz pomysły to je notuj pisemnie lub w formie szkiców, speedpaintów, kolaży zdjęciowo-mazanych, niekoniecznie musi być wszystko wypas byleby pozostawić jakiś zapis pomyslu i z czasem, gdy dopracuje się warsztat, powrócić do pomysłu/szkicu i go dopieścić.

Hmm, no do takich ilustracji sporo będziesz musiał potrenować, dużo wygrywa się kolorem, który buduje nastrój, klimat, surrealizm, oderwanie od rzeczywistości, kompozycję i opowieść, wrażliwość i mase innych rzeczy.

 

Ostatnio dużo szkicuje postawy, pozycje itp. Zwykłym ołówkiem. To co podoba mi się najbardziej w niektórych pracach to przede wszystkim jakaś taka niedokładność, spontaniczność, wrażenie jakby było to zrobione od ręki.

 

No to może mógłbyś część z tych szkiców pokazać... też lubię tego typu prace, tradycyjny feeling, krecha, plama, ślad narzędzia, itp... wg mnie mega trudne w cyfrowych mediach... niektórzy robią rysuny na kartce, skanują i dopiero potem kolorują na kompie bo niestety nie każdemu wychodzi przeniesienie swojej krechy do digitalu...

 

Cały czas biję się z tym czy malować zaczynając od plamy, przechodząc w coraz to większą dokładność, czy zrobić idealnie dokładny szkic, który się później wypełnia. Zauważyłem że gdy maluję z idealnym szkicem to wszystko wychodzi jakoś sterylnie i czysto. Nie sprawia mi to przyjemności a efekt jest słaby.

 

Tutaj nie ma jakiejś ścisłej reguły, właściwie każdy robi jak mu pasuje, jedni zaczynają od czarno-białych plam, które potem zamieniają w detale i kolorują na warstwach, drudzy najpierw robią dokładny szkic, który potem kolorują, jeszcze inni od razu jadą kolorem począwszy od plam i uproszczeń... także to zależy jak komu wygodnie i jaki się chce efekt osiągnąć

 

Odnośnie ostatniego obrazka to powiedzcie o co chodzi wam z tą bryłą, bo nie jarze. Pozycje jaką przyjął wojownik jest inspirowana postacią z netu. Powiedzcie coś więcej na temat tego jakich błędów wystrzegać się w przyszłości. Wydaje mi się że akurat metal wygląda jak metal, takie jest moje zdanie i nie wiem jak powinien wyglądać, aby był prawidłowy. Jeżeli chodzi o krytykę to jeżeli jest trafna to mnie buduje. Są gorsze problemy w życiu. Możecie polecić mi jakiś tutorial odnośnie błędów jakie zrobiłem? np. na temat metalu. Powiedzcie coś też więcej o kolorze, bo taki wyblakły styl akurat mi pasuje.

 

Hmm, poniżej masz przykłady materiałów i metalu w różny sposób namalowanych, przeanalizuj... sam poszukaj w domu jakieś metalowe graty, wypolerowane, porysowane, zmatowiałe, błyszczące, itp... walnij światłem i przypatrz jak wygląda metal...

 

help.jpg

 

Hmm, a co do koloru to może "szarości" by Ci odpowiadały, bo mydło to niezbyt trafna droga... poniżej przykłady delikatnej kolorystyki, piękne odcienie szarości uzyskane poprzez zmieszanie kolorów dopełniających ;P

 

help2.jpg

 

No i dawaj więcej bo po tym jednym "gniocie" ciężko określić czy zmierzasz w dobrym kierunku i czy robisz postęp... pozdron

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbowałem się zmierzyć z konceptem z przyszłości. Wiem że mam duże braki ale zaczynam brać się ostro do roboty. Może kiedyś coś namaluje co będzie w miarę bezbłędne. Zauważyłem że ch....ra jakoś w jpg screen stracił na jakości. W rzeczywistości jest mniej rozmazany i bardziej wyrazisty. To mój ostatni rysunek na razie, zaczynam brać się za luźne szkice, by potem powrócić z czymś lepszym. Powiedzcie co jest nie tak, a jeżeli wszystko to też to powiedzcie, heh. Co można dodać aby ulepszyć to i owo.

kopia13.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbujcie ocenić tylko górę postaci, dół to tylko taki speed. Nie oceniajcie braku rąk itp. to miało być tylko ćwiczenie. Chodzi mi bardziej o wypełnienie niż koncept. Kurde nie wiem jak to jest z kolorami. Z tego co przeczytałem w jednym tutorialu to kolory znajdujące się w cieniu są mało nasycone, a nie tylko ciemniejsze. Mam też problem z tym że jak maluje speeda to chyba używam zbyt małego krycia. Po namalowaniu głównych kształtów, obraz jest rozmazany i muszę wyostrzać wszystko drobniutkim pędzlem. Wiem że powinienem bardziej przyduszać końcówkę pędzla.

24097821.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde, nie wiem jak to jest, ale od dłuższego czasu męczę się z rozmazanymi liniami. Chodzi mi o to że, pomimo używania maksymalnie twardego pędzla, niektóre linie, te grubsze i ogólnie obrys kształtu wychodził mi jakby zblurowany. Program mam ustawiony aby krycie było zależne od nacisku piórka. Zauważyłem że zamiast dać jedną zdecydowaną i twardą krechę, która ma zdefiniować kształt jeżdżę piórkiem niczym ołówkiem kilka razy w miejscu w którym mam stworzyć ostrą krawędź. Powodowało to efekt aerografu. W przyszłym tygodniu powinienem dostać prowizorycznego manekina do szlifowania perspektywy i proporcji człowieka. Męczę się ciągle z tą bryłą. Już nie wiem jak to do końca jest.

kopia164.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hejho, ostatni juz nie jest aż tak płaski, jak poprzednie pracki. Dodaj jakąś miniaturkę do swojej teczki - edytujesz pierwszego posta, klikasz "wyślij zaawansowane", potem na ikonkę takiego spinacza i tam dodajesz, najlepiej o wielkości 100x100 px, bo inne są niewyraźne. Ostatnia praca anatomicznie wygląda lepiej, ale ogólnie fajnie by było zobaczyć, jak ćwiczysz tę anatomię. Tu masz bardzo fajną rzecz: >klik. Ćwicz, czekamy na efekty! ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ćwiczenie anatomii nr 1. Zaczynam ćwiczyć anatomię i zadaje sobie pytanie, jaką metodykę nauki obrać ? Niestety nie mam dostępu do modela aby malować z natury i przyjrzeć się każdej części ciała pod każdym możliwym kątem. Z natury to mogę tylko obserwować siebie, a niestety nie posiadam aż tak zdefiniowanych mięśni, które mógłbym wziąć za wzór. Pracuje nad tym. Zastanawia mnie czy istnieje osoba na świecie która potrafi z głowy namalować poprawnie anatomicznie średnio muskularną postać ? Chodzi mi o każdą możliwą pozycje. Jak to właściwie jest z tymi referencjami ? Czy taki choćby Royo, w swoich ilustracjach posilał się referencjami ? Zauważyłem taką rzecz, że jeżeli namalowałbym idealnie co do każdego piksela postać wziętą ze zdjęcia, mogłoby się okazać że stwierdzilibyście że ma błędy anatomiczne, a po pokazaniu zdjęcia źródłowego okazałoby się że ta sylwetka właśnie akurat tak wygląda. Wydaje mi się że może mieć tutaj wpływ naturalne zróżnicowanie cech anatomicznych poszczególnych osób. W takim razie czy należy dostosowywać się do ogólnie przyjętego uproszczonego wzorca ? Mam na myśli że jeżeli w oryginale coś wygląda naturalnie a w malowaniu już nie to mam to upraszczać wzorem artystów komiksowych ? Czy jest osoba która niczym program 3D potrafi idealnie obliczać na bieżąco perspektywę każdego mięśnia, każdej kostki ? O wiele łatwiej jest stworzyć koncept spaceship'a gdyż jest on kreacją naszej wyobraźni, i jak byśmy go nie przedstawili to zawsze można powiedzieć że tak ma być. Zacząłem ćwiczyć i na razie kiepsko mi to idzie. Czy lepiej jakbym się uczył anatomii linearnie czy plamą ? Jaką metodę najlepiej zastosować. Niestety mój zdiagnozowany 10 letni zespół natręctw nie pozwala mi czasami zasiąść i po prostu jak najwięcej ćwiczyć. Czasami więcej myślę niż robię.

zbiorz.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe przemyślenia, też mi coś podobnego przelatywało niegdyś przez głowę. Jeśli chodzi o ćwiczenie anatomii, wydaje mi się, że warto po prostu ćwiczyć lineart, jak i plamę, no i oczywiście kolor. Z tym odwzorowaniem anatomii, to przykładowo u mnie było tak, że zrobiłem sobie lineart pewnej pani, po czym usunąłem zdjęcie i zacząłem kolorować. Po skończeniu, z powrotem otworzyłem zdjęcie, postawiłem obok rysunku i dokończyłem pracę. Po lewej - dokończona praca bez patrzenia na zdjęcie, po prawej patrząc na zdjęcie (wklejam link, żeby Ci nie zaśmiecać teczki):

 

klik

 

edit: a i wkleiłbyś jakąś miniaturkę do teczki, bo trochę ginie w gąszczu innych teczek. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja uważam że najlepszą metodą nauki jest ciągłe rysowanie czegokolwiek i kogokolwiek. Myśle że nie ma znaczenia czy uczysz się przerysowując jakieś częsci ciała ze zdjęć czy patrząc na manekina. Co do twoich prac, to w zasadzie robisz te same błędy co wszyscy na poczatku. Polecam obejrzenie kilku tutoriali o kolorze, walorze, perspektywie. W google wpisz gfxtra a w wyszukiwarce gnomon. Więcej nie podpowiem bo piractwa nie popieram no ale trzeba sobie jakos radzic ;> . Co możesz na szybko poprawić, w ostatnich czarnobiałych obrazkach wykorzystujesz kolor szary 50% grey + troche jaśniejszy+ troche ciemniejszy odcień. To jest podstawowy błąd, powinieneś używać wszystkiych dostępnych odcieni ze spektrum. Nawet 100% bieli i 100% czerni.

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok przeczytalem wstepnego posta o twoich zainteresowaniach i mysele iz z inspiracji na pewno powinienesc poznac tworczość Wood'a

Prosze, oto link: http://www.ashleywoodartist.com/

 

Wrzuce ci takze troche pomocnych materiałów, linków, oraz propozycji lektur.

Dobra sprawa jest kupienie sobie prenumeraty ImagineFX, maja tam zawsze jakies fajne prace, nowinki oraz materialy pomocnicze.

 

Ksiazki: ( wedle praw autorskich masz 24 godziny na zapoznanie sie z materiałem a pożniej na usuniecie ich z dysku, oczywiscie musze cie poinformowac z czystej formalnosci )

 

George Bridhman:

 

- Constructive Anatomy

-The Human machine

-A complete guide to drawing from Life

- The book of a hundread Hands

 

Andrew Loomis:

 

http://alexhays.com/loomis/

 

Gotfried Bammes:

 

-Der Nackte Mensch ( niestey po niemiecku, ale gesto ilustrowana ksiazka uczy glownie obrazkami ) Ta pozycja jest niesamowicie bogata!

 

Michael Hampton:

 

- Figure Drawing, design and invention.

 

To glownie odnosnie anatomii, teraz czas na prawdziwa perełke:

 

James Gurney:

 

-Color and Light.

 

Z Video tutoriali o podstawach:

 

Te wszystkie ( komiksowe rysowanie takze sie przydaje, glownia dla wiekszej dynamiki! )

 

http://www.thegnomonworkshop.com/store/category/160/Illustration---Foundation

 

Wszytskie Scotta Robertson'a:

 

http://www.thegnomonworkshop.com/store/category/110/Scott-Robertson

 

Kanal youtube Feng'a Zhu ( jest za darmo ):

 

http://www.youtube.com/user/FZDSCHOOL#p/u/123/1McYZX6KScg

 

Osobista rada, dyscyplina, dyscyplina i jeszcze raz dyscyplina!

Skoro masz duzo wolnego czasu, ustal iz bedziesz na rozwoj poswiecal minimum 4 godziny dziennie,

stworz sobie grafik, np: poniedzialek Anatomia ogolna, wtorek anatomia: tors+plecy, Środa: martwa natura nacisk na kompozycje+ kolor, czwartek: oddanie materialu: powierzchnie silnie refleksyjne etc. Pozostawiam to juz twojej inwencji.

 

Jeśli wytrwasz tak 2 lata, to osiagniesz bardzo wiele, bedziesz prawie gotowy do podjecia zlecen na powaznym poziomie.

 

Twoja rutyna powinno byc takze wyszukiwanie ciekawych prac i znakomitych artystow, ktorym na poczatku bedziesz obserwowal i podlapywal od nich rozne aspekty. Polecam CG Hub, codziennie pojawia sie tam masa zacnych obrazkow, wchodz ludziom na blogi,

czesto pokazuja tam step by step'y, a takze maja linki do swoich znajomych i inspiracji.

 

 

Powodzenia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj, w ostatniej pracy posypała się anatomia, lewe ramię stanowczo za krótkie, dłoń zbyt wielka, głowa za mała, proporcje w miarę ok.

Popracuj ad tłem.

Nad kolorem też trzeba popracować, nie podpowiem niestety co nalezałoby podciągnąć, jeśli chodzi o kolor i światło to kuleje to to u mnie co najmniej na jedną nogę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanko. W jaki sposób nakładać zabrudzenia, rysy i inne właściwości materiałów.Oglądam sporo galerii w necie i dochodzę do wniosku "wiem że nic nie wiem". W przejrzanych tutorialach, polecana była metoda nakładania tekstury na osobnej warstwie z trybem krycia pokrywanie. Wiedziałem o tym od dawna ale nie wiem czy jest to metoda której trzeba się kurczowo trzymać. Przykładem może być np. wypukły naramiennik lub korpus zbroi. Czy cały pic polega na tym aby wymodelować walorem wypukłość i sprowadzić ten element do czegoś podobnego jak efekt renderu 3d ? Chodzi tutaj o łagodny gradient i nałożenie tekstury na osobnej warstwie. W jaki sposób robią to profesjonaliści. Gdy ćwiczyłem ten sposób, efekt był fotorealistyczny i naprawdę przypominał zwykły render z blendera lub 3d max'a. Niektórzy mają galerie na których widać że wszystko jest robione na jednej warstwie. Kreski, zabrudzenia i taki ogólny efekt malarski. Ja skłaniam się do metody takiej: Wzorując się na np. naramienniku, nakładam walor, rzeźbię mniej więcej w tym samym czasie nakładając zabrudzenia, plamki itp. Wszystko twardymi brushami. Na koniec stosuje miękki brush o małym kryciu i całą wypukłość wygładzam delikatnie, zostawiając fakturę metalu pod spodem. Nie wiem czy to dobry sposób, co o tym sądzicie?

 

Koncept czarnego maga, postać powstała najpierw, tła nie zamierzałem robić więc jest tylko dodatkiem.

kopia525.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć.Wydaję mi się że ten czar za słabo oddziałuje na prawą dłoń i brakuje mi jakiegoś światła wywodzącego się z pod kaptura.Jeśli chodzi o anatomię to trudno mi się wypowiedzieć bo nie jestem specem ale rzeczą rzucającą się w oczy jest prawa i lewa ręka ,wyglądają jakby były pozbawione ramion.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ilustracja przedstawia plemiennego goblińskiego strażnika który wyczaił w zaroślach szpiega. To w tle to palisada i wejście do osady. Użyłem pierwszy raz Gimp-Painter, jest to rozszerzenie do zwykłego gimpa, powodujący że pędzle naśladują działanie pędzli zwykłego Paintera (mieszanie kolorów i rozmazywanie). Mamy tam tzw. Mix-brush’a, nie jest w pełni funkcjonalny jak ma to miejsce w przypadku Corela, ale robił to z tego co wiem jeden Japończyk i nie ma co wymagać więcej. Mam nadzieję że w przyszłości programy open-source będą zawierały w pełni funkcjonalne brushe tego typu.

Jeżeli chodzi o to co przedstawia screen to miałem ogromny dylemat odnośnie perspektywy powietrznej tła. Posiłkowałem się paroma fotkami lasu i zauważyłem że jednak efekt bardziej wyblakłego tła w oddali w lesie jest mniejszy niż ma to miejsce na otwartych przestrzeniach. Konary drzew są dosyć ciemne, bo gęstość liści powoduje cień. W rezultacie przy samej ziemi dochodzą już nieliczne promienie światła. Oczywiście zależy to od aktualnej gęstości drzew i ewentualnych polanek. Dylemat polega na tym, że gdy tak to przedstawiłem nie była ukazana głębia, pierwszy plan nie wyróżniał się za bardzo od kolejnych. Nagiąłem rzeczywistość na swoją stronę i jednak oddzieliłem ostatni plan bardziej niż na fotce. Mam książkę „Krajobrazy Fantasy”, są tam przykłady lasów widzianych od wewnątrz i właśnie efekt dalszego planu został tam jak najbardziej zachowany i różni się od tego co widzę na fotce. Cholera jak to jest do końca ? Albo np. góra na horyzoncie w ciemną noc, bardzo ciemną. Cały czas pracuje nad tym aby za bardzo nie wygładzać tego i owego, i pozostawić elementy bardziej ostre, ale często nie mogę się opanować i dalej głaszcze. Element wieży na wejściu do osady na podstawie refki z Biskupina. Najpierw zrobiłem całą postać a potem dodałem tło, które początkowo nie miałem zamiaru dodawać. Wiem że wszystko powinno się śmigać naraz, ale na projektowanie całej ilustracji jestem na razie za słaby. Ostatnio zaprzęgłem do pracy drugi monitor, i całą narzędziówkę i referencje mam po lewej.

kopiagoblin12.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej. wiesz co, przestań pisać artykuły na temat własnych prac, ludzie przeglądają czasem forum w pracy, szkole lub w bardzo póxnych godzinach nocnych, i nie ma czasu lub chęci na czytanie 10 akapitów o tym co myslałeś i co chciałeś zrobić. Obrazek generalnie widać, więc nie trzeba go opisywać.

 

a jeśli musisz, to używaj podwójnych enterów, żeby dało sie to przeczytać, i żeby nie wydawało sie to topornym blokiem tekstu :P taka rada na przyszłość.

 

co do pracki: wydaje mi się że za szybko sobie mocno komplikujesz zycie. i postać w dynamicznej pozie, i drzewa, i architektura, i skomplikowany design. postaraj się opanować każą z tych rzeczy oddzielnie, i dopiero potem staraj sie je łączyć. Ta ilustracja chyba Cię przerosła, bo wyszła sytasznie zielono-szaro-zgniło, bohaterowi brakuje bryły a jego głowa przypomina trochę psa mojej siostry --> http://i.imgur.com/MJeDm.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, radzę Ci poszukac jakieś foty, chocby zwykłe pejzaże, jakąś drobniutką architekturę, cokolwiek w miarę prostego i normalnie oświetlonego. Nie szukaj jakiś kozackich kadrów itp. I potem postaraj się na chama to przerysowac, nie mówie podmalowac ale gapic się w nie i rysowac. Może Ci to pomoże zrozumiec lepiej jak się to wszystko zachowuje. I nie ma w tym nic złego, pomyśl o tym jak o cwiczeniu.

A tak poza tym to martwa natura, chocby to co masz teraz na biurku, tez jest dobra :) Zanim zaczniesz fantazjowac w ilustracjach opanuj choc troche to jak wygląda rzeczywistosc, taka moja rada, pozdr!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak wyżej fajnie tez wziąć linijkę i w przypadku architektury wrysować sobie linie zbiegu żeby zobaczyć jak się perspektywa układa, gdzie jest linia horyzontu punkty zbiegu itd. najlepiej takie zdjęcie na jakiś duży brystol wtedy nakleić, czasem łatwiej dzięki czemuś takiemu zrozumieć jak to działa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra, sprawdzałem photoshopa cs3, trudno jest mi się do niego przyzwyczaić. Tylko pytanie, piksel to piksel, ale ch.....ra, obrazy w photoshopie ciągle wydają mi się ostrzejsze, jakieś takie wyraźne. Pomijając fakt że opcji ustawień pędzli jest masakrycznie więcej, to jednak zawsze mnie ten fakt zastanawia. W jakich rozdzielczościach dokumentów pracujecie zazwyczaj ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności