Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano (edytowane)

sAYg8l.jpg

 

Witam :)

 

Chciałem się z wami podzielić moim nowym krótkim filmem. Jest to (dziwne ;) ) połączenie filmu i animacji. Modelowałem i animowałem w Cinema 4D. W Zbrush dodawałem detale. Bodypaint posłużył do malowania niektórych textur. Mograph okazał sie bardzo pomocny w tworzeniu miasta, autostrad i korytarzy :)

 

Trochę czasu zaoszczędziła mi bardzo dobra integracja C4D z After Effects. Gotowe sceny importowałem do AE a tam już tylko poprawiałem detale i dodawałem efekty (ogień, dym itp.)

 

Tak jak wspomniałem, compositing odbywał się głównie w After Effects (parę scen zrobiłem we Fusion), montaż w Premiere. Dźwięk zrobiłem w Sony Vegas, efekty dźwiękowe nagrywałem na Olympusie LS-10. Całość kręcona była na aparacie fotograficznym Panasonica ;)

 

Muzykę do filmu napisał mój przyjaciel Fredrik Jonasson. http://fredrikjonasson.net/

 

Pomocne okazały się też wzory które stworzył Z-Design http://bit.ly/4McG

 

Jestem zadowolony że udało mi się ten w ogóle film skończyć :P Oczywiście mogłoby być lepiej jeśli chodzi o efekty, ambicje przerosły umiejętność. Ale dużo się nauczyłem podczas tworzenia tego filmu więc następny powinien wyjść lepiej ;)

 

Dziękuję z góry tym którzy poświecą swój czas na obejrzenie mojego filmu i nie krępujcie się z komentarzami i krytyką :)

 

[video=youtube_share;-E5CWSDZqXc]

 

Trailer [1 min 55 sek]

Film [18 min 17 sek]

?hd=1 Edytowane przez Adek
Film w poście.
  • Odpowiedzi 27
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Napisano

Gratuluję ukończenia filmu. Olbrzymi nakład pracy! Niezły debiut na forum ;)

Całkiem nieźle trzyma się dramaturgicznie, choć montażowo można byłoby sporo poskracać (ale to tyczy akurat wielu filmów ;).

Wizualnie nie do końca jednolity - ujęcia aktorskie trochę wyskakują z "growej" konwencji. Zbyt mocny DOF powoduje, że niektóre dekoracje wyglądają jak makiety w małej skali.

Ale biorąc pod uwagę ilość pracy dla jednej osoby, ogólny klimat wizualny i wykorzystanie różnorodnych technik, to na prawdę nie ma się co czepiać. Gratuluję wytrwałości! Powodzenia! ms.

Napisano

O prosze jak mało komentarzy od wczoraj. No naprawdę dobre wejście. Film całkiem niezły.

Czytając opis myślałem, że tutaj tej grafiki będzie mało, a podczas oglądania miłe zaskoczenie. Jeśli to zupełnie w pojedynkę robiłeś to podwójne gratulacje. Są momenty nierówne, faktycznie ujęcia aktorskie momentami różnią się mocno od tych komputerowych, ale jest wiele momentów naprawdę dobrych.

 

W jakiś lokalcjach kręciłeś niektóre sceny? I jak długo pracowałeś nad tym projektem?

 

Myślę, że taki ukończony projekt to niesamowity zastrzyk doświadczenia.

Napisano
Jeśli to zupełnie w pojedynkę robiłeś to podwójne gratulacje.

 

Jedyne czego przy tym filmie nie robiłem to w nim nie zagrałem, nie robiłem do niego muzyki i posłużyłem się wzorami które zrobił Z-Design ;) Reszta to moje "dzieło" ;)

 

W jakiś lokalcjach kręciłeś niektóre sceny? I jak długo pracowałeś nad tym projektem?

 

Kręciliśmy pod Tarnowem we wsi Wierzchosławice :) Cały projekt zajął mi mniej więcej półtora roku. Pracowałem nad nim kiedy tylko miałem wolną chwilę.

 

Myślę, że taki ukończony projekt to niesamowity zastrzyk doświadczenia.

 

Coś w tym jest, bo już mi chodzi po głowie coś nowego i od razu mam plan jak się za to zabrać ;)

 

fps & Adek dzięki za miłe słowa :)

Napisano

tutaj przy takiej prezentacji trudno o poklask... tutaj liczą się nie skończone fikołki...:))... praca przeogromna... tylko ktoś kto coś kiedyś sam zrobił, jest w stanie docenić... ale tutaj jak jesteś gorszy choćby o krok o Camerona.... no to nie dorastasz....:)))... nikt nie ocenia kompromisów na jakie trzeba pójść żeby stworzyć całość samemu. Wstawiasz tańczące budynie i jest fajnie.... przeciętniak ogarnia.... i brawo bis... nie jestem gorszy...:))).

żeby nie było jednak za różowo... z mojego punktu widzenia... trochę szkoda że taka przeogromna praca nie stworzyła w zasadzie żadnego przekazu humanistycznego... ale to mam nadzieję przyjdzie później... a warsztat w tym czasie będzie się pomału podnosił... doświadczenia zaistniało.... teraz w zasadzie chodzi o to, żeby jak to w naszej rzeczywistości bywa .... demotywacja płaskich odbiorców.... nie wygrała z chęciami twórcy....:))))

Napisano
żeby nie było jednak za różowo... z mojego punktu widzenia... trochę szkoda że taka przeogromna praca nie stworzyła w zasadzie żadnego przekazu humanistycznego... ale to mam nadzieję przyjdzie później...

 

Dzięki... i też mam taką nadzieję ;)

 

A co do przeogromnej pracy, to moim priorytetem na pewno nie było zrobienie jak najdłuższego filmu. Bardzo mi zależało na tym aby przenieść jak największą ilość pomysłów z głowy do gotowego filmu. Zacząłem pracować i powoli uzbierało się tyle rzeczy że wyszło z tego to co wyszło ;) Mogę powiedzieć że udało mi się, mniej więcej, przełożyć do filmu 85% historyjki którą miałem w głowie. Po drodze odpadła jedna większa scena walki bo po prostu nie starczyło mi umiejętności aby mi chociaż w miarę dobrze wyszła. W sensie wizualnym i ogólnie jakościowym to uważam że udało mi się osiągnąć tylko 50% tego co chciałem. I fakt kompromisów było sporo ale tak jest z każdym projektem.

 

W następnym projekcie chcę położyć większy nacisk na fabułę, żeby po prostu się wszystko kupy trzymało ;) Wiem już jak sobie radzić z "technologią" więc może wyjdzie mi coś dużo lepszego.

Napisano

Szacun. Ogrom pracy włożony i raczej dobrze zainwestowany. Niektóre ujęcie bardzo fajne, część bym wywalił, a dużo skrócił. Czuć, że miałeś dużo radochy z tworzenia tego świata, więc jest ok.

Jakość może nie powala, ale to przyjdzie z czasem, ważne żeby robić.

 

Pozdrawiam i z niecierpliwością czekam na kolejny.

Napisano

jak powiedzieli wszyscy wyżej - ogrom pracy robi wrażenie. Moim zdaniem wyszło naprawdę dobrze. Są miejsca lepsze i gorsze, jak zawsze. Wydaje mi się, że przy następnej produkcji, mógłbyś na poziomie storyboardu a potem animatika skonsultować się z jakimś filmowcem. Z kimś kto pomógłby Ci trochę sprawniej się wypowiadać w języku filmowym. Mniej ujęć, może trochę prostsze i czytelniejsze :)

ale i tak wielkie gratulacje :) wyszło naprawdę spoko. czekam na więcej :)

Napisano

Dlaczego jeszcze rekomendacji nie ma ? Kawał świetnej roboty. Są oczywiście słabsze momenty, ale trudno by ich nie było przy tak długim metrażu. Niezwykle rzadko widzi się projekty z takim rozmachem zrobione przez jedną osobę. Gratulacje! Ode mnie *****

Napisano
Czuć, że miałeś dużo radochy z tworzenia tego świata, więc jest ok.

Jakość może nie powala, ale to przyjdzie z czasem, ważne żeby robić.

 

Pozdrawiam i z niecierpliwością czekam na kolejny.

Dziękuję breja. Wymyślanie tego świata było przyjemne, tworzenie nastręczało już trochę bólu głowy ;) Ale w tym natłoku, parę ujęć sprawiło trochę frajdy, to fakt.

 

jak powiedzieli wszyscy wyżej - ogrom pracy robi wrażenie. Moim zdaniem wyszło naprawdę dobrze. Są miejsca lepsze i gorsze, jak zawsze. Wydaje mi się, że przy następnej produkcji, mógłbyś na poziomie storyboardu a potem animatika skonsultować się z jakimś filmowcem. Z kimś kto pomógłby Ci trochę sprawniej się wypowiadać w języku filmowym. Mniej ujęć, może trochę prostsze i czytelniejsze :)

ale i tak wielkie gratulacje :) wyszło naprawdę spoko. czekam na więcej :)

 

Na chwilę obecną napisałem już sobie parę stron scenariusza do nowego filmu. Jak przyjdzie czas na szkice i storyboardy to niewykluczone że się zwrócę na forum o radę :) Dzięki bartolomeo!

 

Dlaczego jeszcze rekomendacji nie ma ? Kawał świetnej roboty. Są oczywiście słabsze momenty, ale trudno by ich nie było przy tak długim metrażu. Niezwykle rzadko widzi się projekty z takim rozmachem zrobione przez jedną osobę. Gratulacje! Ode mnie *****

 

Wielkie dzięki Synuś :)

Napisano

Ja tam jestem w szoku! Niesamowite, że ogarnąłeś taki kawał roboty sam. Swoją drogą na prawdę fajne udźwiękowienie i muzyka, 100x lepsze niż w "profesjonalnym" filmie jak "Mniam" wykonanego przez sztab "profesjonalistów". Poważnie - ogromne gratulacje! Nie będę się wymądrzał wskazując co i jak nie gra, bo założę się, że zaczynając projekt miałeś dziesięciokrotnie mniejsze doświadczenie niż kończąc go, więc wiesz dokładnie co nie gra. Aż nie mogę się doczekać kolejnych Twoich produkcji! Brawo!

Napisano

Świetna i ogromna robota.

Z punktu widzenia czysto estetycznego - troszkę niespójnie, jakby film był posklejany z masy innych, jak już ktoś wspomniał.

Skup się w następnym na dodaniu tej spójności - postprocessingowo/kolorystycznie.

I mam wrażenie ze w kilku wypakach dałbyś radę użyć ujęć siebie na komputerowo wygenerowanym tle.

Znaczy bardziej statyczna kamera, jakieś animowane tełko itp.

No i skombinuj sobie artista od matte paintingu - to powinno naprawdę zaprocentować w następnym filmie.

Dajesz dalej:)

Napisano
Ja tam jestem w szoku! Niesamowite, że ogarnąłeś taki kawał roboty sam. Swoją drogą na prawdę fajne udźwiękowienie i muzyka, 100x lepsze niż w "profesjonalnym" filmie jak "Mniam" wykonanego przez sztab "profesjonalistów". Poważnie - ogromne gratulacje! Nie będę się wymądrzał wskazując co i jak nie gra, bo założę się, że zaczynając projekt miałeś dziesięciokrotnie mniejsze doświadczenie niż kończąc go, więc wiesz dokładnie co nie gra. Aż nie mogę się doczekać kolejnych Twoich produkcji! Brawo!

 

Ja też jestem w szoku, bo nie spodziewałem się tak ciepłego przyjęcia ;) Wielkie dzięki dla wszystkich!

 

beny, jeśli chodzi o dźwięk to jest to jeden z tych aspektów filmu w który uznaję za niezbyt udany. Powiem tak, w głowie go inaczej słyszałem ;) Jestem zadowolony tylko z kilku scen. Ale dogrywanie dźwięków było bardzo przyjemnie bo wreszcie mogłem się oderwać od kompa, tylko recorder i świeże powietrze ;) Co do muzyki to złego słowa nie powiem bo Fredrik wykonał najlepszą robotę jaką mógł, w swoim napiętym harmonogramie zajęć. I wybrał do swojej pracy kilka instrumentów o których w życiu bym nie pomyślał że będą pasować do tego filmu (np. flet :P ). Dobry przykład na to jak wiele muzyka znaczy w filmie, bez niej ten film byłby dużo gorszy ;)

 

Świetna i ogromna robota.

Z punktu widzenia czysto estetycznego - troszkę niespójnie, jakby film był posklejany z masy innych, jak już ktoś wspomniał.

Skup się w następnym na dodaniu tej spójności - postprocessingowo/kolorystycznie.

I mam wrażenie ze w kilku wypakach dałbyś radę użyć ujęć siebie na komputerowo wygenerowanym tle.

Znaczy bardziej statyczna kamera, jakieś animowane tełko itp.

No i skombinuj sobie artista od matte paintingu - to powinno naprawdę zaprocentować w następnym filmie.

Dajesz dalej:)

 

Dzięki gutekfiutek :)

 

Co do błędów to oczywiście widzę je jak na dłoni, do tego stopnia że nie jestem w stanie oglądać tego filmu. Nie widziałem go od czasu gdy go umieściłem w sieci :P Przemogę się jak będę się ostro zabierał za następny film, będzie to dobre przypomnienie jakich błędów nie robić.

Napisano

Zobaczyłem ten film do końca bardzo klimatyczny

Gdzieś jest złapany bardzo fajne spojrzenie , bardzo dobre elementy psyhosfihoidalne :) co lubie

Oczywiście nie jest to transformers 3 ale np.Muzycznie rewelacja jak produkcja z Hollywood .

Jedyna rzecz która mi przeszkadzała to zbyt sterylny aktor , powinien być zupełnie brudny , więcej ran

postrzępione ubranie , błoto , pot itp

Najlepsze miejsce to moment jak twarz mutanta się rozwarstwia , ten fragment 1 klasa.

Gratulacje

Napisano
Szacun. Ogrom pracy włożony i raczej dobrze zainwestowany. Niektóre ujęcie bardzo fajne, część bym wywalił, a dużo skrócił. Czuć, że miałeś dużo radochy z tworzenia tego świata, więc jest ok.

Jakość może nie powala, ale to przyjdzie z czasem, ważne żeby robić.

 

Sorry, że quotuję, ale lepiej bym tego nie ujął :) Gratsy z ukończonego projektu i oczekiwania na kolejną produkcję :)

Napisano

To bardzo cieszy jak ktoś zamiast rozpamiętywać cudzą pracę, czy snuć marzenia o byciu filmowcem przy browarku bierze kamerę w łapę, wysiaduje dziesiątki godzin i po prostu robi film. Zrobienie filmu jak się okazuje, wcale nie jest takie strasznie trudne - jeżeli się go robi a nie gada o tym. To zawód dla praktyków a nie teoretyków. I ten film to świetny dowód na to.

 

Nie będę tu owijał w bawełnę. Moim zdaniem to jest film słaby, momentami bardzo, ale warto podkreślić dwie rzeczy. Po pierwsze, ma momenty, które wybijają się poziomem pod sufit i dają nadzieję, że kolejne projekty będą dużo, dużo lepsze. W trakcie tych nierównych 18 minut jest parę minut naprawdę fajnego kina. Po drugie, co powtarzam często: Najgorszy skończony film jest i tak o wiele lepszy niż najlepszy nie skończony. To ludzie, którzy dają radę udźwignąć ten worek z kamieniami jakim jest robienie filmu zbierają respekt, nawet jeżeli wywalają się po drodze i potykają.

 

Nauczyłeś się dużo, dałeś radę dociągnąć do końca. Jedyne co pozostaje teraz to nie oglądając się specjalnie na opinie ( zarówno dobre jak i złe ) robić następny. Jeśli miałbym jakąś radę to tylko to, żeby z większym przekonaniem używać nożyc. Czasem przy wyrzucaniu scen czuje się niemal fizyczny ból, ale trzeba to robić od pierwszego momentu kiedy pracuje się nad scenariuszem do ostatnich ruchów w kompozycji. Trzeba ciachać. Lepiej zrobić mocne 3 minuty, niż nierówne 20.

 

powodzenia

t.

Napisano
Skrócił bym to do max 5 min i popracował bardziej nad fabułą, ujeciami i efektami, dopieścił bym to i uwierz, że lepiej by to wyglądało :)

 

Masz zielone światło myślę. Działaj :) Im więcej takich filmów tym lepiej. Łatwo powiedzieć, trudniej zrobić. Autor już napisał, że teraz inaczej by to zrobił, lepiej, szybciej etc...

 

A co do muzyki. Zapomniałem o tym napisać. Ale była robiona specjalnie dla Ciebie?

Bo naprawdę nadaje fajnego klimatu i naprawdę jest dobra.

 

Ale właśnie. Myślisz o kolejnym projekcie? I jeśli tak to chcesz go zrobić w pojedynkę czy jednak tym razem poszukać kogoś do pomocy? Z takim projektem chyba łatwiej Ci teraz będzie kogoś znaleźć.

Napisano

Adek, doskonale wiem jak ciężko jest zrobić coś samemu, dopracowac to a tym bardziej skonczyc tak duzy projekt.

Zabierałem się za animatik filmiku ktory chciałem nakręcic i powiem szczerze ze cięzko bylo mi to ładnie wszystko zrobic tak, by to wyglądało w miarę dobrze, miało ręce i nogi, a tym bardziej było przyjemne dla oka.

Doskonale zdaję sobie sprawę z tego, ze praca przy jakimkolwiek projekcie tego typu zabiera kupe czasu wymaga włozenia w to jeszcze wiecej energii i poświecenia, a mowienie ze cos powinno byc krotsze i dopracowane to i to jest latwiejsze od zabrania się za coś swojego, ale uwierz, ze probowałem zrobic coś swojego i projekt obecnie stoi w miejscu, na animatiku z racji braku pomysłów :)

Napisano

Wielkie brawa. 18 minut to wielka rzecz. Zmierzenie się z pierwszym projektem i ukończenie to jeszcze większa rzecz. Czekam na dalsze projekty. Podziwiam i jestem wielkim fanem.

Widziałem też parę mądrych zdań od Dziadka i Bagginsa, co było bardzo przyjemne w odbiorze. Fajnie od czasu do czasu poczytać o czymś w dobrym tonie.

Napisano

Świetna sprawa... oglądanie ukończonych prac o takim rozmachu robionych w pojedynkę daje kopa do działania... już wiem co będę robił dziś wieczorem... kiedy robi się pierwszy projekt to chyba zawsze największym wyzwaniem okazuje się "ukończyć"... bo niedoróbki i błędy każdy świadomy oglądacz jest w stanie wybaczyć...

Napisano

Straszne dłuzyżyzny. Na tyle straszne, że trudno sie skupić i w szczerze to nie mam pojęcia po cholere on w ogóle poszedł do tej kopalni..itd. Technologicznie bardzo różnie. Raz źle, raz ok..

 

Ale marudzenie i tak całkowicie zagłuszają gromkie oklaski za zamknięcie projektu, bo to oznacza że masz rzadko spotykane, niezbędne zaparcie :) i następny bedzie 10x lepszy. Zresztą każdy kto polizał temat więcej niż raz wie z czym sie wiąże jednoosobowa praca przy czymś większym niż dwa obrazki. Więc gromko klasku klasku, klepanie po plecach itd.

 

Szczere gratulacje i zasuwaj z następnym.

Napisano
Nie będę tu owijał w bawełnę. Moim zdaniem to jest film słaby, momentami bardzo, ale warto podkreślić dwie rzeczy. Po pierwsze, ma momenty, które wybijają się poziomem pod sufit i dają nadzieję, że kolejne projekty będą dużo, dużo lepsze. W trakcie tych nierównych 18 minut jest parę minut naprawdę fajnego kina. Po drugie, co powtarzam często: Najgorszy skończony film jest i tak o wiele lepszy niż najlepszy nie skończony. To ludzie, którzy dają radę udźwignąć ten worek z kamieniami jakim jest robienie filmu zbierają respekt, nawet jeżeli wywalają się po drodze i potykają.

 

Wielkie brawa. 18 minut to wielka rzecz. Zmierzenie się z pierwszym projektem i ukończenie to jeszcze większa rzecz. Czekam na dalsze projekty. Podziwiam i jestem wielkim fanem.

 

Świetna sprawa... oglądanie ukończonych prac o takim rozmachu robionych w pojedynkę daje kopa do działania... już wiem co będę robił dziś wieczorem... kiedy robi się pierwszy projekt to chyba zawsze największym wyzwaniem okazuje się "ukończyć"... bo niedoróbki i błędy każdy świadomy oglądacz jest w stanie wybaczyć...

 

Szczere gratulacje i zasuwaj z następnym.

 

Wow. Nie wiem nawet co odpowiedzieć :) Właśnie takie komentarze sprawiają, że człowiekowi chce się robić coś więcej :) Super, dzięki wielkie!

 

A co do muzyki. Zapomniałem o tym napisać. Ale była robiona specjalnie dla Ciebie?

Bo naprawdę nadaje fajnego klimatu i naprawdę jest dobra.

 

Ale właśnie. Myślisz o kolejnym projekcie? I jeśli tak to chcesz go zrobić w pojedynkę czy jednak tym razem poszukać kogoś do pomocy? Z takim projektem chyba łatwiej Ci teraz będzie kogoś znaleźć.

 

Tak, muzyka była robiona specjalnie do filmu. Wszedłem sobie na SoundCloud i przesłuchiwałem pracę różnych ludzi, w końcu trafiłem na utwory Fredrika. Napisałem maila czy nie interesowałoby go napisanie muzyki do filmu, dołączyłem do tego kilka screenów (tych najlepszych :P ) Zgodził się :) Wysłałem mu film. I o dziwo nie zrezygnował po jego obejrzeniu :P Ja pracowałem nad dźwiękiem a on przesyłał mi kolejne utwory. Miałem dużo szczęścia że go znalazłem :) Super gość, ma duże wyczucie co do intencji autora i potrafi stworzyć ładnie brzmiące melodie.

 

Co do kolejnego projektu, to tak już jestem skonstruowany że cały czas mi się po głowie kręcą kolejne pomysły :) Na razie piszę sobie scenariusz nowego filmu i liżę rany po poprzednim projekcie ;)

 

A kolejny projekt będzie inny, nie porwę się już sam na coś w stylu "Fog of War". Poza tym przeglądałem sobie galerie różnych forumowiczów i jestem bliski stwierdzenia że "nic nie potrafię". Musze się trochę podszkolić w kilku sprawach. A przy filmie skupię się bardziej na fabule, efekty ograniczę do minimum i dopracuję do maksimum ;) Powinno się udać :)

Napisano

To dla mnie niestety czysta teoria ale chyba nie bede wygadywał głupot. Do takiego tematu trzeba podejść bardzo systematycznie. Co niestety często stoi w sprzeczności z entuzjazmem, który trudno opanować :)

Planowanie, planowanie, planowanie..

Jeśli bedzie robił po kolei i z głową scenariusz + storyboard + animatik to ominiesz całą masę niepotrzebnej roboty. I nie bedziesz miał tez kupy, tak naprawde zbędnego, materiału, który za wszelką cene bedziesz chciał na koniec umieścić w filmie. No i będziesz miał więcej czasu i pary na dopracowanie tego co naprawdę ważne

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności