Rotcore

płytki fajne... zauważ jakie fajne rzeczy powstały na nich poprzez odbicia... może w tym sedno właśnie, ciągle zmieniające się obrazy na różnobarwnych tłach płytek... na dodatek pod wodą, więc efekty jeszcze ciekawsze się pojawiają w ciągu dnia... sęk w tym żeby spoglądać na sztukę z różnych perspektyw, nie tylko w ujęciu o to żeby to miało coś konkretnego przedstawiać jak ilustracja czy render... ;) Co do strajku... hmm, wg mnie to zaledwie ledwosłyszalny jęk w jaskini potrzeb i rozwiązań jakie powinno się wnieść w sferze tzw. artystów... bo faktycznie jeden ma lepszą glowę do biznesu, drugi za to do tworzenia, rzadko wśród artystów trafia się jedno i drugie naraz i często najbardziej wybitni są niewidzialni, a Ci przeciętni zalewają nas kiczem na rynku bo mają na to sposób

Witam... Szczerze mówiąc nie zauważyłem w Pani prezentacji szczególnego zapotrzebowania na taki sprzęt jak cintiq... a przyspieszenie pracy w znacznym stopniu zależy od naszej znajomości oprogramowania i operowania skrótami i szybszymi krokami w dojściu do finalnego efektu. Z prezentowanych przez Panią prac wynika, że głównie jest to grafika projektowa, czyli logo, jakieś ulotki, itp... naprawdę... do wykonywania tego typu rzeczy stanowczo styknie dobra myszka, Corel, Illustrator, Photoshop... a dla raczkującego grafika (jak sama się Pani określiła) poleciłbym całkiem tanie wersje Bamboo (pentagram też ostatnio wypuszcza spoko wersje) w sam raz dla studentów i laików, którzy zdziałali by równie dużo jak przy pomocy 10krotnie razy droższego cintiqa... Sposób prezentacji pozostawia wiele do życzenia, wkońcu chodzi tu o sporą kasę... także warto by było pokazać się z jak najlepszej i profesjonalnej strony... Staram się spojrzeć na to obiektywnie... no i serio doradzam tańsze tablety jak na początki bo ich jakość i wygoda w wykonywaniu prac wcale nie różni się aż tak znacząco od cintiq żeby wywalić te 4koła zamiast 3stów ;) pozdro

... praktycznie non stop zaglądam do działu 2D, kilka razy dziennie (już z przyzwyczajenia) i pojawia się coraz więcej nowych teczek, nowych użytkowników (lub takich którzy zarejestrowani są od bardzo dawna ale dopiero teraz "odważyli" się założyć wątek), którzy z mniejszą lub większą prośbą domagają się "ostrej" krytyki i oceniania ich prac. W momencie kiedy dochodzi do tej krytyki czy udzielenia rad od tzw. PRO czy mniej pro (od najzwyczajniej w świecie doświadczonych użytkowników i digitalpainterów) często owi domagający się tej opinii całkowicie mają ją w dupie, nie stosują się do rad, nie wysilają się nawet żeby przejrzeć dostępną zawartość pomocy w "Warsztacie 2D" albo w tutkach na głównej... a udzielających rad takie zachowanie użytkowników całkowicie zniechęca, bo dla krytyków to również wysiłek i poświęcenie swojego czasu żeby przeanalizować czyjeś wypociny i wytknąć mu błędy, potem jeszcze doradzić drogę rozwoju, wskazać masę linków, konkretne działy z wspomnianą pomocą i na koniec poklepać że mimo wszystko jest supcio i powodzenia w nauce. A ten ktoś i tak robi swoje, wrzuca swoje wyimaginowane twory na pokratkowanej kartce od zeszytu zaznaczając że robił to na zajęciach z nudów, zlewa na Twoje analizy i podzielenie się większym doświadczeniem a Ty tylko obserwujesz z coraz więszym bólem głowy jak ten ktoś popełnia te same błędy i robi na przekór tego co pisałeś... aż się rzygać chce. Teraz nagle jakieś dziwne znaki zapytania, dlaczego tak mało ludzi komentuje, dlaczego tak mało krytyki, dlaczego takie pustki w wątkach, itd... to jedna z przyczyn, to działa w obie strony, wzajemna pomoc i szacunek się zatraca, ludzie oczekują że wejdą, przeczytają opinie i rady i w klika dni zamienią się w pro nie wkładając w to za wiele wysiłku... gdyby to było takie łatwe, hyh... A pamiętacie jak kiedyś takie teczki wyglądały? Jaką renomą się cieszył ten portal? Zanim ktoś założył teczkę zbierał najlepsze swoje prace i po wielu dniach wahania (czy aby na pewno nastał dobry moment czy to aby nie wstyd czy siara pokazywać sie tutaj z takimi pracami) dopiero się tego podejmował... może dlatego że kiedyś ta krytyka była bardzo szczera i obiektywna co całkowicie odstraszało dzieci digartu i zakochanych w sobie "artystów", a teraz jak ktoś prosto z mostu wypisze całkowitą prawdę o nieudolności to się go jakoś spycha na bok jako hejtera czy trolla jak zauważyłem w przypadku nicponima, który ma trochę niewyparzony język ale najczęściej ma rację, bolesną ale tą prawdziwą. Zauważyłem też tendencję do szybkiej przemiany nowego użytkownika w wielkiego znawcę i krytyka, który nie potrafi obiektywnie przeanalizować własnej twórczości ale za to potrafi zrobić to w teczce kogoś innego (porównywalnie na tym samym bądź mniejszym poziomie umiejętności) zazwyczaj powtarzając czyjeś opinie nawet wyrażenia typu walor, bryła itd zupełnie nierozumiejąc w czym rzecz, nawet sam tego się nie nauczy, nie poprawi, nie wypróbuje w swojej twórczości czy Ci PRO mają rację... ahh mniejsza z tym... Głównie chciałem zaznaczyć z czego m. in. może wynikać dzisiejszy wygląd czy frekwencja (akurat w tym przypadku) w dziale 2D... pozdro

mocna ta koka... odleciałem... świetnie tworzysz... nie jestem pewien czy dobrze użyję słowa, ale postprodukcja bardzo dużo daje w tych artach, pozdro

Dziekuję ci mytwośku za te wszystkie emocje i walory intelektualne, które aż wypływają z twojej nieudolnie nabazgranej facjaty, która aż kipi intelektualnym mlekiem (byczym) i oślepia nasze oczy blaskiem wszechrzeczy, aurą wszechogarniającego the bestu i pomaga nam odkryć tajniki naszego pochodzenia, naszego bytu i jestestwa, naszego "ja"... Raduję się na wieść, że istnieje ktoś taki jak Ty i że mam możliwość spoglądania na Twoją twórczość i opinię, nic nie jest w stanie opisać jak bardzo jestem dzięki temu lepszym człowieniem, dzięki Tobie nareszcie odkryłem, nareszcie odkryłem sens swej twórczości, czyli jej bezsens, jea, teraz doznałem oświecenia i dzięki Tobie już nie muszę i już nie chcę... nie musze już się wysilać i bezsensownie tworzyć pozbawione sensu concept arty, computer arty i inne arty... teraz moim sensem jest tylko patrzeć na Twoją twórczość, której sens przyćmiewa wszystko dookoła niczym Wielka Chmura Oparu Kanalizacyjnego... Dlaczego i Wy moi drodzy znajomi forumowicze tego nie dostrzegacie? Dajcie się ponieść tym emocjom, tej głębi i niesamowitości, chwalcie Wielką Twórczość i Samego Wielkiego Mytwosia, ekhm, Mytwocha, niechaj będzie on naszym nauczycielem i mentorem... Zaprzestańcie zaśmiecać forum swoimi bezsensownymi teczkami, komentarzami pozbawionymi konstruktywnej krytyki (bo jak można coś konstruktywnie krytykować ggdy to coś nie ma sensu) i ustąpcie Sami Wiecie Komu Jestem tak pełen podziwu dla tego autoportretu wykonanego myszką 4tech, że aż nie czuję się godzien żeby sugerować wniesienie jakichkolwiek zmian czy poprawek, jest to doskonałość sama w sobie i nikt nie jest na tyle kompetentny.

Typografia ciekawa choć mnie drażni literka S przez lekkie załamanie zamiast uspójnić i zachować gładkość lini, W w proporcjach zdaje się za duże, za dużo światła w porównaniu z tym co dzieje się pośrodku wyrazu... ale jak juz wspomniałem, jest ciekawa i atrakcyjna no i + mega tło/obrazek, tworzy się bardzo dobra jakość, również się jaram zaprezentowanymi tutaj grafikami, naprawdę widać komiksowy potencjał... Mytwoch: wg mnie to głównie pokaz umiejętności technicznych i znajomości grafiki, malarstwa, rysunku... temat schodzi tutaj na daleki plan, zauważ że autor nie wystawia się w galeriach i nie wymaga od widza doszukiwania się głębszego sensu czy odpowiedzi na sens bytu w bycie Heideggera... tutaj wystarczy ta płytkość tematu, ale za to forma ukazania tematu jest kozacka i to niezaprzeczalny fakt... pozdrawiam

ha ha no ładnie, chyba szykuje się serialowe anime... jaram się ;)

kibicuje... zaintrygowany, zaciekawiony... pozdro

zapewne nieumyślnie wytworzyła Ci się iluzja że widok na miasto stal się tapetą? widać to zwłaszcza przy murku, nie moge teraz dojrzeć przestrzenności bo ciągle odcina mi się oświetlone tło jako malunek na materiale, tapeta, itp... ale i tak robi wrażenie, pozdro

heh też jestem fanem... klasyk jak wrota baldura, moze nawet lepszy... na miniaturce świetnie się prezentuje, z bliska również nienajgorzej, fajnie materiał wykonany, miałbym obiekcje do dłoni, za małe, nieforemne, słaba konstrukcja... jeszcze jak wcześniej zaglądałem na pierwszy rzut oka mój wzrok nie rozgraniczał młota od ciała, z poczatku sądziłem ze to jakiś element ubioru... pozdro fajnie się dzije... moze teraz Morta albo tego z czakrami, taki z mieczem zdobywajacym expa? nie pamietam jak on mial

masakra jakaś... całkowicie Twoje prace są rozpoznawalne, nie wiem czy to można nazwać stylem, ale jeden rzut oka i widać że to Twoje, głównie przez paletę barw, świetny klimat, sceny pobudzające wyobraźnię, no i te skały (serio je maziasz? to nie sa jakieś fotki podmalowane? wspominałeś też że prace robisz zazwyczaj w 150 dpi, ponad 2k pixeli (chyba ze źle pamiętam)... nie mam pojęcia jak wyciągasz takie detale w tych formatach, dla mnie musi to być 300dpi (mimo ze detali to u mnie za wiele nie ma). Masz niezłą wrażliwość oka na to co się dzieje w cieniu (może jest zbyt powtarzalne kolorystycznie w większości prac, ale to może właśnie ten styl, coś Twojego po prostu), najbardziej mnie jara to co znajduje sie pod "EVERMOTIONVFX"... brawo jest bardzo syto.

jak sie odgrzewa kilkuletniego kotleta to tak bywa... ze z tego maxa peyna to tylko nazwa zostaje

One Man, One Decision, One Desire, One... laptop ;) Yea Triple excitement, Double action... yea yea

Ekhm, pozwól, że się nie zgodzę z tym stwierdzeniem... całość jest pozbawiona solidnej krechy i plamy, która opisywałaby budowę stwora, głównie przez wszechobecną miękkość, wszystko jest rozmazane, brakuje ostrości i rozgraniczenia pewnych powierzchni i materiału, zauważ, że zbroja, metal nie ma tak miękkich krawędzi. Bryła jest zaburzona poprzez błędne oświetlenie, dla mnie np przyłbica czy jak to się zwie, ten hełm na glowie wygląda na wklęsły, niewiadomo za bardzo co się dzieje w miejscu spotkania ręki z mieczem, skrót nogi jest skopsany, słabo się czyta że jest/powinna być wysunięta do przodu lub że właśnie postawił krok do przodu ciągnąc za sobą miecz i drugą nogę... Trzeba było założyć WIP w momencie szkicu bo to właśnie on powinien być poprawnie wykonany najpierw... wtedy mógłbym podpowiedzieć co do pozy, wygięcia ciała... a teraz nie będzie Ci się chciało już poprawiać i przemalowywać, napiszesz że następnym razem się dostosujesz do rad a i tak zrobisz te same błędy itd, itd... Kolor spróbuj nakładać na warstwie "kolor", dla mnie ogólnie metoda kolorowania b&w jest męcząca, preferuję od razu jechać kolorem i na podglądzie sprawdzać jak wygląda w b&w żeby walor utrzymać itp, a tak to trzeba kombinować na warstwach typu nakładka, ostre światło, łagodne, kolor... potem jeszcze podmalowywać na zwykłej... i tak jakby wychodzi więcej roboty tylko bo się głowisz jak teraz kolor nałożyć i na jakiej warstwie żeby nie zaburzyć waloru w b&w. Pozdro i powodzenia ;)

Sidre - świetne kompo, kadr, fajnie mazane... widze w tym magie speedu ;) pozdro

Narazie odświeżam i wrzucam pracę z ArtBuzz Challenge, pozdro

tak jakby warsztat Ci podskoczył... świetne nie ma się do czego przyczepić, jesteś jak dla mnie mistrzem w tej tematyce, pozdro i miło zobaczyć po takiej przerwie.

steampunkowy? a gdzie tam jest ten "steam" ja tam widze bardziej elektro, hi-tech, super power tattoo i maske szkieletora z himena ;P ...

miodzio... ale znowu asassin?

ostatni robot bardzo fajnie, podoba mi się to uproszczenie i wykonanie, kojarzy mi się z gierką flashową, postaraj się bardziej zapanowac nad teksturą bo strasznie się wybija, może nie rób jej tak wszechobecnej albo ja podmalowuj gdzieniegdzie bo spłaszcza Ci to całość albo nie, nieważne, w sumie to przy tym ostatnim to pasuje, gorzej z poprzednim... pozdro

no jednak tendencja jest taka jak mówisz pigeon... w dużej mierze również dlatego, że najzwyczajniej w tygodniu nie chce się ludziom głowić jak przedstawić bardziej ambitny temat w te 1,5h... ogólnie mówię, niekoniecznie o sobie, ja z racji innych przedsięwzięć wolę inaczej się zrelaksować ;)

mysle ze przez to ze pani jest w pionie to nieco psuje czytelność ze ona wypada z tego samochodu, moze zastosuj skos i w ogole zastanowilbym sie nad tym ostatnim kadrem czy by go nie przesunąć bardziej w lewo i wyzej i nieco wyróżnić kolorem, fajnie by to wplynelo na calosc i kompozycje, czesto w komiksach kadry nie sa kolejno ulozone jedno po drugim... pozdro

nieźle, komiksowa łapa... powodzenia

masz niesamowicie ciepłą paletę kolorów, buźka świetna, pejzaże miodzio... idziesz do przodu aż miło patrzeć