Skocz do zawartości

Rotcore

Members
  • Liczba zawartości

    1 376
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    9

Zawartość dodana przez Rotcore

  1. Prometeusz - strasznie dużo rzeczy mi umknęło, dlaczego? Kto zaprojektował te badziewne okulary 3D? Nie dość że ściemniały mi cały obraz to jeszcze rozmazywały... no nie mogłem się dopatrzyć tych super efektów bo wszystko tak mi latało, że nie mogłem zrobić focus pointa ;P To tylko spowodowało że nie pójde więcej na seans 3d, wole stare dobre 2d... Sam film nieco mnie zawiódł, pierwsze trailery miały w sobie lepszy klimat niż cały film... nie wiem, mam mieszane uczucia, chyba będe musiał jeszcze raz obejrzeć, ale juz na dvd w HD bez okularków 3d... pozdro
  2. Rotcore

    animacja 3D: Bekzagi

    ...ale ja nie wyskakuje z twierdzeniem że wierzący nie może być artystą bez żadnej argumentacji dlaczego tak a nie inaczej... i do tego sie odniosłem, a Ty dalej swoje, czyli rozmowa o niczym, swoje zdanie o filmie już wyraziłem, ale tutaj toczy się bezsens na Twój temat a nie filmu... i nie rozumiem odniesienia do mojej animacji, co ona ma niby wspólnego z Tobą, z Twoim tematem, z Twoim filmem czy dyskusją o Tobie... że niby chciałeś mi dosrać że nie mam pod swoim filmem 40 postów o mnie? mam dystans do tego co robię i jeżeli animacja jest nieciekawa, kiepska, itd. to najwyraźniej tak jest i pozostaje mi tylko robić dalej i lepiej... nieco komiczne żeby taki Dorosły Pan się nieustannie konfrontował z każdym napisanym postem przez nieświadomych sensu swojego jestestwa dzieciaków...
  3. Rotcore

    animacja 3D: Bekzagi

    argumenty dziadku, chodzi o argumenty... bez argumentów to jest puste stwierdzenie... bez argumentów jesteś nieautentyczny... bez argumentów nie obronisz swojego światopoglądu...
  4. Rotcore

    animacja 3D: Bekzagi

    jebs... psychodela... Twój świat, ale Beksińskiego bym się nie doszukiwał bo nie o to chyba chodzi w animacji, to dedykacja, ukłon w stronę mistrza, podzielenie się z nim swoją szaloną wizją... ja tak to widzę... no i znowu, niektóre mechanizmy czy istoty/formy są całkiem niezłe w swoim wyrazie... jak wykonujesz muzykę do swoich produkcji? w jakim programie, itp? pozdro
  5. Gutekfiutek: No właśnie różnie to wygląda z tym wzornictwem, i nei majaczę tylko podalem jak to wygląda u mnie na szczecińskim... serio mamy możliwości wykonywania odlewów z aluminium, miedzi, czy spawania, jest nawet pracownia tworzyw sztucznych gdzie również wykonywałem odlewy z żywicy epoksydowej... głównie zakres wynika z połączenia ze sobą wydziału mechanicznego, informatycznego, architektury, itd... Bionika również jest, nie w aspekcie mechanicznym, ale w projektowym, czyli inspiracja naturą i sięganie do rozwiązań juz istniejących w naturze... A z pracą to nie wiem o co Ci za bardzo chodzi... to i tak zależy od nas samych czy mamy zaparcie i aspiracje żeby szukać coś w wyuczonym zawodzie czy w dziedzinie której sie studiowało, jak ktoś jest tam przez pomyłke albo tylko dla papierka to już indywidualna sprawa... a na serio po takim wzornictwie po ugryzieniu tych róznych dziedzin i po własnym zagłębieniu się do nich i szlifowaniu we wlasnym zakresie, masz spore możliwości... biura reklamowe, tworzenia stron www, animacji flash, ilustracje, identyfikacja wizualna dla firm, logosy, plakaty, produkty przemysłowe, meble, całe mnóstwo... no ale jak wspomniałem to zależy od studenta ile z takich studiów wyciągnie żeby potem wejść na rynek... Wśród moich kolegów i koleżanek znaleźli się i fotografiści i projektanci ubrań i biurowi zapierdzielacze od reklam, no prawie z każdej z tych dziedzin które się mniej lub bardziej poznaje na wzornictwie... ale robotę mają... Nie chcę żebyście moją wypowiedź czy radę odnośnie studiów odbierali jako jakieś zaje**te studia na które się strasznie opłaca iść poprostu odpowiadam na zadane pytanie, wg własnego doświadczenia... na asp i na arch. wnetrz nie bylem i nie bede dlatego nei polecam ;P a nie żałuję że poszedłem na wzornictwo bo sporo z tego wynioslem i na pewno część bede ciągnął i zglębił nawet po... pozdro
  6. Dyskusja o religii zawsze prowadzi do ni(etzsch)czego ;P Nawet zdarzyło mi się niedawno napisać esej o chrześcijańskiej obłudzie, o tym jak religia ma destrukcyjny wpływ na życie człowieka,a wręcz losy świata... lepiej trzymajmy się tematu panowie, a Joel niech sobie wierzy w co zechce i jak zechce, nie ma sensu teraz wyskakiwać z hipokryzją religii bo Oni i tak mają milion wytłumaczeń na wyżej wymienione "mordy" i rozmowa będzie na zasadzie wątku dziadka ;) Wracając do tematu studiów to myślę, że wzornictwo wcale nie jest głupim wyborem... dosyć szeroko ukierunkowuje i daje spore możliwości wyboru zawodu... fotografia, malarstwo, rysunek, rzeźba, filozofia, anatomia, projektowanie, animacja, odlewnictwo, spawalnictwo, projektowanie 3d, projektowanie wnętrza, historia sztuki i wzornictwa, bionika, techniki produkcyjne, flash, www, ceramika, itp... z takimi rzeczami masz styczność na wzornictwie, mówię o szczecińskim, a w Łodzi np. są specjalizacje, tkaniny, komunikacja wizualna, formy przemysłowe, itp. także sam widzisz jakie możliwości masz potem na rynku w zależności w których dziedzinach czujesz sie najlepiej... to da Ci chleb, a artystą możesz sobie być obok tego co jakiś czas mając z tej twórczości jakiś niemały zysk... pozdro
  7. nareszcie, zaczynałem się martwić... malarstwo świetne! z digitali abraham najbardziej mi podchodzi... ale to mało coś, nie ukrywaj tylko pokazuj ;) pozdro
  8. Rotcore

    Great Nobody

    o la boga jaka dyskusja... przed obejrzeniem przebrnąłem przez wszystkie strony, nastawienie autora nieco drażni i odpycha i wręcz kontrastuje swoją dojrzałością z dojrzałością tego filmu... naprawdę niektóre sceny i wynalazki są niezłe, zwłaszcza wspomniane przez WWWoja... z muzyką bym bardziej zaszalał bardziej na zasadzie dźwięków niż regularnej muzyczki... w całości widzę opowieść "o sobie", lekkie porównanie siebie do da Vinci, swoistą podróż do celu swojego bytu, pewne podsumowanie swojej twórczości (tutaj zgaduje gdyż to pierwszy film dziadka jaki obejrzalem), ale może ten początek podsunął mi taką myśl... mesjasz, mędrzec, takie miałem skojarzenia w scenach podróży dziadka na dziwnym pojeździe/statku/obiekcie... nie wiem czy żeby bardziej zrozumieć animację musiałbym bardziej zrozumieć i poznać autora i calą jego twórczość, ale odniosłem takie wrażenie... pozdrawiam, niestety nie odniosę się do całej masy technicznych rzeczy gdyż średnio się na tym znam i uważam że już pozsotali wiele o tym napisali i właściwie mają rację
  9. http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=pGskVDpVruw Niebo i Piekło - czym dla nas jest? co jest piekłem dla człowieka pozbawionego wzroku, a co niebem? Czy ślepota nie jest pewnego rodzaju zbawieniem? zbawieniem od rzeczywistości, która w swej obecnej postaci potrafi niejednego przerazić swym okrucieństwem i ignorancją wobec bliźniego... zdawałoby się, że czasem lepiej nie widzieć, ale czyż to nie jest ignorancja? Animacja powstała w kilka dni dlatego widać sporą powtarzalność sekwencji animowanych, klatki malowane ręcznie za pomocą tabletu w photoshopie i artrage... jest to animacja studyjna w ramach zaliczenia przedmiotu jakim jest "pracownia rzeźby", niech was nazwa nie zwiedzie gdyż rzeźba to nie tylko glina, marmur czy co tam jeszcze i dosłowne przedstawienie jakiejś formy... Jest to trzecia moja animacja, jak znajdę gdzieś w moich szufladach płytkę ze starą nr 2 to równiez się podzielę... ambicja była całkiem spora, malała z czasem gdy okazywało się jak bardzo czasochłonne jest malowanie poszczególnych klatek i animowanie tego... ale uważam to za skończone i ośmielam się podzielić tym z wami i jak część z was mnie zapewne zna to krytykę przyjmę na klatę, nie popłaczę się i nie będe usilnie bronił tej animacji, jak nie trafia i nic w sobie nie ma to najwidoczniej tak jest... pozdrawiam i zapraszam do oglądania... Aha, muzykę/dźwięki wykonałem we fruity loops studio 8...
  10. oo to to... świetne, symboliczne, prawdziwe, ładnie oprawione graficznie i muzycznie... mocne mocne...
  11. to drugie ma zdecydowanie lepszą animację od splintera (a ten jest plastikowy, brzydka animacja, mimika to juz w ogole dno jak na dzisiejsze mozliwosci)... pozdro
  12. bardziej by pasował jakiś prosty napis, może nawet zdecydowanie mniejszy i nieco ukryty, ale i tak fajnie że sam kombinujesz z fontem...
  13. jeb... to ja od końca zacznę. Plener pachnie koloryzmem, kapizmem, syntezą barwną i bardzo uproszczoną formą, miłe dla oka kolory. Postać świetna, prawa strona w tle nieco zaburza całość, może gdyby potraktować podobnie jak po lewej stronie... Vanthie pomine bo mi średnio siedzi stylistycznie i estetycznie i trochę obniża jakościowo pozostałe prace. Tusz na papierze wyśmienity jak przeróbka ze szkicownika, bardzo dobre. Grafika, linoryty również zacne, zwłaszcza rybka, niestety więcej o nich nie powiem z racji tego że nigdy grafiki warsztatowej nie wykonywałem... oceniam jedynie wizualną stronę. Pozostałe digitale również fajnie się prezentują, ale nie aż tak dobrze jak te tradycyjne, pozdrawiam dobry up
  14. ... nie wiem o co chodzi ale się wypowiem... - tak to brzmi i wygląda, mnie męczy takie właśnie gadanie jak powyżej jak Ciebie kółka adoracji... jakież to typowe żeby wypowiadać się w temacie nie czytając go... podzielasz zdanie kogoś kto również wtrącił swoje 2 grosze, które tylko podkreślają że niespecjalnie czytał i wgłębiał się w temat i problem tutaj poruszany ani na "staż" wypowiadających się... który wg mnie wcale nie ma aż takiego znaczenia dla problemu bo zmiany zachodzą nawet w przeciągu roku... ale mniejsza z tym 6 osób które zapostowały tutaj mieszczą się w "rocznym stażu" 7 osób to dwuletni użytkownicy 31 to użytkownicy od 3 wzwyż... na przyszłość jednak warto przeczytać lub ,analogicznie, wysłuchać zanim weźmie się udział w dyskusji... również miło by było skorzystać z forumowego sprawdzania pisowni bo aż rzygać się chce patrząc na te "zygowiny i starze"...
  15. Stare z paintera, potem mi ktoś podrzucił ArtRage i painter poszedł w odstawkę... Owszem spore możliwości zwłaszcza przy modyfikacji pędzli... ale ciężko się przestawić z workflow photoshopowego na corelowski, głównie przeszkadzały mi lagi i słaba kompatybilność... na pewno jeszcze wrócę do tego programu bo warto go obczaić conajmniej w takim stopniu jak photoshop... Mogę dodać, że zaczynałem od szkicu painterowskim ołówkiem i potem na kolejnej warstwie jechałem kolorem... tekstury dałem w szopie już, współpraca między tymi programami jest akurat spoko... pozdrawiam
  16. Tak chodzi o mój projekt dla mnie... w sensie że pytam się Was kto z Was mogłby to zrobic i za ile bo nie ma szans zebym obczail w tydzien 3dmaxa na tyle zeby zrobic projekt ktory sobie wymyslilem... a znajomych nawet nie pytam bo tez maja sesje a glupio by im bylo kase wyciagac a tym bardziej jakby si emieli nie wyrobic oznajmiajac o tym w ostatniej chwili... pozdro EDIT: jest tez opcja ze zrobie prosty model i go podmaluje tabletem, no ale pytam zeby wiedziec tez na przyszlosc ile takie zlecenei ksoztuje
  17. Ile kosztuje wykonanie i wyrenderowanie modelu panela prysznicowego w kilku rzutach? Posiadam projekt (szkice, ogólne wymiary, ale nie znam na tyle programu 3d żeby wykonać to samemu zwłaszcza że dedline to 21 czerwiec, a musiałbym to jeszcze wydrukować w formie planszy B1 z opisem, renderami i rysunkiem technicznym... PS: Może inaczej... kto by sie tego podjął i za ile? ;)
  18. oh nie oh nie, a feee, znowu przemoc... co za okrutny świat, oh oh
  19. 3 ostatnie naprawde bardzo fajne plastycznie i kolorystycznie... oby tak dalej, pozdro
  20. nie przesadzacie aby? od pierwszej sekundy widać że to wszystko komputerowe renderingi... dostrzegam plastikowość skóry i słaba mimikę hitmana (cos tam sztucznie strasznie wychodzi), lepiej to wyszło w przypadku kobiet... ale zeby kobiety posyłac na takiego killera? pozdro
  21. płytki fajne... zauważ jakie fajne rzeczy powstały na nich poprzez odbicia... może w tym sedno właśnie, ciągle zmieniające się obrazy na różnobarwnych tłach płytek... na dodatek pod wodą, więc efekty jeszcze ciekawsze się pojawiają w ciągu dnia... sęk w tym żeby spoglądać na sztukę z różnych perspektyw, nie tylko w ujęciu o to żeby to miało coś konkretnego przedstawiać jak ilustracja czy render... ;) Co do strajku... hmm, wg mnie to zaledwie ledwosłyszalny jęk w jaskini potrzeb i rozwiązań jakie powinno się wnieść w sferze tzw. artystów... bo faktycznie jeden ma lepszą glowę do biznesu, drugi za to do tworzenia, rzadko wśród artystów trafia się jedno i drugie naraz i często najbardziej wybitni są niewidzialni, a Ci przeciętni zalewają nas kiczem na rynku bo mają na to sposób
  22. Rotcore

    Stypendium z Wyboru

    Witam... Szczerze mówiąc nie zauważyłem w Pani prezentacji szczególnego zapotrzebowania na taki sprzęt jak cintiq... a przyspieszenie pracy w znacznym stopniu zależy od naszej znajomości oprogramowania i operowania skrótami i szybszymi krokami w dojściu do finalnego efektu. Z prezentowanych przez Panią prac wynika, że głównie jest to grafika projektowa, czyli logo, jakieś ulotki, itp... naprawdę... do wykonywania tego typu rzeczy stanowczo styknie dobra myszka, Corel, Illustrator, Photoshop... a dla raczkującego grafika (jak sama się Pani określiła) poleciłbym całkiem tanie wersje Bamboo (pentagram też ostatnio wypuszcza spoko wersje) w sam raz dla studentów i laików, którzy zdziałali by równie dużo jak przy pomocy 10krotnie razy droższego cintiqa... Sposób prezentacji pozostawia wiele do życzenia, wkońcu chodzi tu o sporą kasę... także warto by było pokazać się z jak najlepszej i profesjonalnej strony... Staram się spojrzeć na to obiektywnie... no i serio doradzam tańsze tablety jak na początki bo ich jakość i wygoda w wykonywaniu prac wcale nie różni się aż tak znacząco od cintiq żeby wywalić te 4koła zamiast 3stów ;) pozdro
  23. ... praktycznie non stop zaglądam do działu 2D, kilka razy dziennie (już z przyzwyczajenia) i pojawia się coraz więcej nowych teczek, nowych użytkowników (lub takich którzy zarejestrowani są od bardzo dawna ale dopiero teraz "odważyli" się założyć wątek), którzy z mniejszą lub większą prośbą domagają się "ostrej" krytyki i oceniania ich prac. W momencie kiedy dochodzi do tej krytyki czy udzielenia rad od tzw. PRO czy mniej pro (od najzwyczajniej w świecie doświadczonych użytkowników i digitalpainterów) często owi domagający się tej opinii całkowicie mają ją w dupie, nie stosują się do rad, nie wysilają się nawet żeby przejrzeć dostępną zawartość pomocy w "Warsztacie 2D" albo w tutkach na głównej... a udzielających rad takie zachowanie użytkowników całkowicie zniechęca, bo dla krytyków to również wysiłek i poświęcenie swojego czasu żeby przeanalizować czyjeś wypociny i wytknąć mu błędy, potem jeszcze doradzić drogę rozwoju, wskazać masę linków, konkretne działy z wspomnianą pomocą i na koniec poklepać że mimo wszystko jest supcio i powodzenia w nauce. A ten ktoś i tak robi swoje, wrzuca swoje wyimaginowane twory na pokratkowanej kartce od zeszytu zaznaczając że robił to na zajęciach z nudów, zlewa na Twoje analizy i podzielenie się większym doświadczeniem a Ty tylko obserwujesz z coraz więszym bólem głowy jak ten ktoś popełnia te same błędy i robi na przekór tego co pisałeś... aż się rzygać chce. Teraz nagle jakieś dziwne znaki zapytania, dlaczego tak mało ludzi komentuje, dlaczego tak mało krytyki, dlaczego takie pustki w wątkach, itd... to jedna z przyczyn, to działa w obie strony, wzajemna pomoc i szacunek się zatraca, ludzie oczekują że wejdą, przeczytają opinie i rady i w klika dni zamienią się w pro nie wkładając w to za wiele wysiłku... gdyby to było takie łatwe, hyh... A pamiętacie jak kiedyś takie teczki wyglądały? Jaką renomą się cieszył ten portal? Zanim ktoś założył teczkę zbierał najlepsze swoje prace i po wielu dniach wahania (czy aby na pewno nastał dobry moment czy to aby nie wstyd czy siara pokazywać sie tutaj z takimi pracami) dopiero się tego podejmował... może dlatego że kiedyś ta krytyka była bardzo szczera i obiektywna co całkowicie odstraszało dzieci digartu i zakochanych w sobie "artystów", a teraz jak ktoś prosto z mostu wypisze całkowitą prawdę o nieudolności to się go jakoś spycha na bok jako hejtera czy trolla jak zauważyłem w przypadku nicponima, który ma trochę niewyparzony język ale najczęściej ma rację, bolesną ale tą prawdziwą. Zauważyłem też tendencję do szybkiej przemiany nowego użytkownika w wielkiego znawcę i krytyka, który nie potrafi obiektywnie przeanalizować własnej twórczości ale za to potrafi zrobić to w teczce kogoś innego (porównywalnie na tym samym bądź mniejszym poziomie umiejętności) zazwyczaj powtarzając czyjeś opinie nawet wyrażenia typu walor, bryła itd zupełnie nierozumiejąc w czym rzecz, nawet sam tego się nie nauczy, nie poprawi, nie wypróbuje w swojej twórczości czy Ci PRO mają rację... ahh mniejsza z tym... Głównie chciałem zaznaczyć z czego m. in. może wynikać dzisiejszy wygląd czy frekwencja (akurat w tym przypadku) w dziale 2D... pozdro
  24. mocna ta koka... odleciałem... świetnie tworzysz... nie jestem pewien czy dobrze użyję słowa, ale postprodukcja bardzo dużo daje w tych artach, pozdro
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności