olaf

to kolejna gra którą robimy. http://www.gofundme.com/princess-misty nie ja się tym zajmuję więc nie znam odpowiedzi na wiekszość pytań dot. takich funduszy ale jezeli wypali to będzie to kolejne interesujące źródło dochodów dla niezależnych produkcji.

kengi poniekad ma racje. jak pracuje mam absolutną ciszę. Ale jak mnie dekoncentruje ilość spraw wrzucam to:

wygląda świetnie.

ja banery zwykle wyceniam jako A. projekt kreatywny - jeżeli mają być interaktywne to coś wiecej doliczam. B. przeskalowania bazy C. portale czyli kwota bazowa +( ilość formatów*specyfikacje). Zatem jeżeli np. wycenie bazę na przypuścmy 500pln i mam 4formaty, każdy dla google, sieć arbo to razem liczę np. 50pln *8. Tu mam wtedy cenę i ew. biorę poprawke na klienta - puszczam rabat lub nie. Przy statycznych baza jest tańsza na pewno, podobnie praca przy przeformatowaniach. Musisz brac zawsze pod uwagę ilość formatów+ilość specyfikacji portalowych (np. arbo ma jedną wspólną dla kilkudziesięciu portali ale jest inna niż googla). Nawet jak masz prosty baner ale ogółem wychodzi ponad 100formatów (a kilka razy tak miałem) to czas potrzebny na ogarnięcie tego + odpowiedni workflow by sie zwyczajnie wszystko nie poiper... jest w cenie. Reklama prasowa to reklama prasowa. Dostajesz wymiary i tyle. "Wyceniaj tak jak zwykłą reklamę prasową. Plansze zwykle wyceniam w podobny sposób jak banery flash.

http://www.youtube.com/watch?v=ECmwbwIrBI8 jeżeli machnie taką jakość to spokojnie po 1sze może zrobić etap akceptacji merytorycznej na drafcie (tak bym się umówił) a renderować może w okolicach 30s czyli wyjdzie ok 75godzin. Niemniej kasa nie za wesoła i jak chcesz sie zmieścić w budzecie, to musiałbyś robić tej jakości co filmik http://www.youtube.com/watch?v=ECmwbwIrBI8 i miec akcepty podpisane na sama animacje ujecia w trybie draft i niskiej rozdziałce (np. 50% fullhd) + dopisać koszt ew. dokrętek ujęć + renderów jeżeli cokolwiek się zmieni. Wtedy koszt jest realny, pod warunkiem ze machniesz w 2tygodnie +2tyg na poprawki/render.

jakby glina/pędzel miały undo nie byłoby tego całego zamieszania z komputerami ;) Widać, ze ten łysy dobrze się bawi.

super wyszło.

no jakbyś nie pracował, mam nadzieje, ze dostaniesz tyle ile będziesz chciał. Nie jest to najlepsza praktyka na wycenianie, ale trzymam kciuki by się dało. Z całością pracy myślę, że 15k to takie minimum ale to już wszystko w Twoich rękach. Na pewno warto przedstawić szczegółowy kosztorys.

no może kwestia prezentacji. Osobiscie jestem wyczulony pracując w webie na takie drobiazgi jak litera A. Jak ktoś odczyta jako O to nie znajdzie hotelu w sieci raczej chyba ze sporo kasy włozy się w pozycjonowanie albo gogle odwali swoją robotę z sugerowaniem dobrze. Ale to tylko moje zdanie.

pol azbest bym wyrzucił. nie obroni się w codziennym uzyciu, za duzy chaos. Anmar wyglada spoko. Prawdą jednak jest, że logo powinno przedłużac wizerunek firmy i nie wiem czy tu do konca tak jest. Mi się kojarzy ze spokojną zakurzoną firmą z lar 20ubiegłego wieku. Fajna jakby Anmar konserwował stare kinematografy. Ale może to wyłącznie narzut związany z prezentacją. Art Basel wisualnie fajne, ale ze świecą szukac klienta, ktory pozwoli Twoim łukom dominować tak bardzo nad tym za co płaci - czyli przekaz treści. To poszło tak do produkcji?

Wiesz logo samo w sobie nie wiele mówi o swojej wartości. Prawdą jest, że każde nie spaprane logo używane konsekwentnie bez rażących błędów przez lata ma swoją wartość. Twoje logo jest kompletnie nieczytelne, więc o jego wartości może ew. decydować konsekwencja w jego stosowaniu przy reszcie elementów identyfikacji + spójność z wizerunkiem samej firmy. Logotypu nie wycenisz, spójność działań z kompleksową obsługą wizerunku możesz moim zdaniem wycenić na 15-50tys zależnie od faktycznej pracy - to znaczy jeżeli zaprojektowałeś wszystko, uczestniczyłeś w konsultacjach dot. wystroju, ew. akcji marketingowych i kanałów reklamowych to jest to ok 15tys. jeżeli jeździłeś do drukarni oglądając lakier na menu, konsultowałeś gramaturę sprowadzanych do znakowania koszulek dla personelu, zaprojektowałeś wszystko łącznie tabliczkami o zakazie palenia, miejscu naklejenia logotypów kart kredytowych przy wejściu to cena wyniesie min. 50tys. zwykle jednak rozkłada się w miesiącach obsługi. Nie ma problemu by dużą firmę wycenić na 10-30tys miesięcznie ale jeden hotel to max 4tys. netto/mies. + dyszka, dwie początkowego zlecenia. Jeżeli zrobiłeś samo logo to śmiało możesz krzyknąć 200pln netto ale wypadałoby poprawić czytelność. To oczywiście jedynie moja opinia.

świetne ściany wspinaczkowe pomocne przy powrotach z imprez. Głupio mi sie pzryznać, może jakieś grafiki mi się nie wczytąły. Nie wiem co ma kamienica do tych nowoczesnych. To jest coś za fasadą tego budynku przy ulicy? Sorry ale chyba tym razem prezentacja nie jest idiotoodporna. Ale nadal fajna.

czad leci do ulubionych

hej na pewno w minutowym trailerze po skończonej wersji będzie kilka ciekawszych pokazanych. Na razie wyszło bardzo pozytywnie - edytor ficzersów okazał sie na tyle spoko, że ładowanie rożnych elementów jak ta świnka jest dosyć ekspresowe zatem dodaje nowe ficzersy co 2-3poziomy. Takie rzeczy jak napełnianie wanny czy świnka będą odblokowywać bonusy jak np. +5sekund do ogólnego czasu. robi sie z tego powoli coś jak Amazing Alex (który sam jest miliardowym klonem ale jest tam w creditsach chyba z 10 nazwisk polskich, ciekaw jestem skąd są Ci ludzie) i nie wykluczone, ze później puszcze jakiś klon tego co robię bardziej w ujęciu kombinacji z zabawnymi mechanizmami.

jeżeli dla kogoś cintek jest jak dla innych render farma, to cena jak cena. Nic lepszego już nie ma na rynku więc 15k to nie jakiś kosmos. Choć osobiście do pracy animatora/ilustratora za odblaskowy ekran bym podziękował i dorzucił do raty za Ferrari ;)

dzieło życia - najbardziej zaawansowany silnik do symulacji fluidów :]

zaimplementowałem bardziej skomplikowane elementy gameplayowe - szablonowo dla różnych podobnych elementów jak czasowe dźwignie itp. Teraz myślę co ile poziomów wrzucac tego typu rzeczy. Na teście grafik przeszedł 6poziomów w 4minuty więc chyba w co 3cim a poźniej co 5tym poziomie coś nowego się pojawi. Pewnie jest jakaś krzywa nowych elementów wyliczona przez mądrych ludzi ale nie potrafię tego wygooglować.

na co dzień robię gry konkursowe. są znacznie mniej wymagające w kwestii gameplay'u - wytarczy ze beda działać. Zatem robienia gier grywalnych dopiero się uczę i chyba najlepszym sposobem jest podglądać konkurencję. Zanim Ty czy ja będziemy na poziomie największych developerów gier mobilnych na pewno pojawi się sporo materiałów. Są oczywiście książki, nigdy ich jednak nie czytałem. To jak uczyć się z książek czym jest wrząca woda. Osobiście uważam, że trzba wsadzić rękę we wrzątek. Najlepiej do łokcia ;)

nom taka gra dokładnie ma powstać z kilkoma elementami gameplayowimi ktorych nie znalazłem w zbyt wielu hydraulikowych klonach. poniżej gameplay video:

wygląda świetnie. zgodzę się, że długie włosy jak najbardziej. Świetny progres skilla.

dzięki, dzieki. mały update -pooglądałem płatne appki na android markecie i zrobiłem update graficzny. Kraba sobie walnę na koszulkę chyba :D p.s. zabawne, ze jeszcze nie wyszedłem poza 4linijki kodu właściwego - poza klasami i akcją obracania o 90stopni pod guzikiem ;) spadam grać w piłę. nom, ale gdzieś tam jest jakiś azjata... ;)

nie wszędzie - indie fora są żywo tym projektem zainteresowane. Co zresztą pokazuje kickstarter.

ok kilka poprawek + ficzers gdzie wysiąkuje woda - docelowo co kilka sekund upływa nam kilka punktów jeżeli jest podłączona. Jako opozycję damy mechanizmy, ktore można napędzać wodą, by genrowały nam punkty.

dla takich ludzi sa narkotyki więc się nie poddawaj :] A teraz na poważnie. Największym problemem w rozwoju jest możliwość spotkania ludzi ktorzy w jakiś sposób beda Ciebie pchali do przodu - czy to w rozwoju intelektualnym czy światopoglądowym. Na studiach na pewno takich ludzi znajdziesz. Co więcej spora czesc będzie szła w tą sama stronę co Ty więc z tego względu warto. Jak już będziesz człowiekiem od którego house uczył się cynizmu uznasz to za stratę czasu mimo wszystko. Ponad to licz się z faktem, ze nie raz Ci radośni kompani zwyczajnie podłożą Ci świnię albo ukradną Twoją pracę. Życie. Jak idziesz jak przecinak do przodu to na pierwszym roku zostawisz ich (światopoglądowo) w tyle, na drugim profesorów z ich hermetycznym sposobem pojmowania życia (nie oszukujmy się wykładają Ci, którzy nie czują wiatru w żagle od dawna bądź nie czuli nigdy lub Ci którym trzeba słono płacić, by chcieli się z tymi pierwszymi zadawać - życzę Ci byś spotkał przynajmniej jedna osobę z drugiej grupy). Jak pisałem narkotyki i alkohol pozwolą na pewno wszystkim wyrównać szanse ale skoro nie planujesz, to się zanudzisz. Zdrowie!

Jak nie ma obowiązkowe służby wojskowej to nie wiem po co na studiach tracić czas. Dobre jak ktoś nie czuje się na siłach jeszcze wziąć się z życiem za barki. Inaczej zbędne.