Obawiam sie Tomek, ze z gradingiem to cos wiecej. Bardziej maniera, ktora zostaje z materialem i nikt na etapie produkcji tego juz pozniej nie wychwyci, dopiero surowe oko. A poniewaz macie ta maniere w wielu produkcjach moze wart by bylo jakis standard wypracowac by tego unikac. Nawet klasyczny blue&orange by zrobil tu duzo lepsza robote niz orange&orange.
Kadr z pokoju o ktorym wspominamy jest z glowa zrobiony, reszta niestety niezbyt. Ktos moze od z szostym zmyslem od tego by czasem dosiadl sie krzeslo obok. No nic, wspominam tylko,bo wiem ze tego ekipa moze nie widziec pracujac z materialem.