Skocz do zawartości
View in the app

A better way to browse. Learn more.

Max3D.pl

A full-screen app on your home screen with push notifications, badges and more.

To install this app on iOS and iPadOS
  1. Tap the Share icon in Safari
  2. Scroll the menu and tap Add to Home Screen.
  3. Tap Add in the top-right corner.
To install this app on Android
  1. Tap the 3-dot menu (⋮) in the top-right corner of the browser.
  2. Tap Add to Home screen or Install app.
  3. Confirm by tapping Install.

kengi

Members
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez kengi

  1. Profil Nature is Metal nauczył mnie, że wszelkie filmy przyrodnicze z mainstreamu to gruby bullshit i cenzura. Nie ma szansy na film w takich realiach z czubufną czy innym atamtenokręg. Chociaż faktycznie, mogłoby to być ciekawie absurdalne.
  2. Same... jakby nie patrzeć... gore to mało powiedziane (nie klikać poniżej, jak jesteś wrażliwy na trochę prawdy o życiu): https://www.youtube.com/watch?v=nRedQped_g0
  3. Jak ktoś lubi ckliwe diznejowe animacje w starym stylu, to Aaron Blaise (reżyserzu Mój Brat Niedźwiedź) wypuścił szorta: 3 lata, 11000 rysunów. In your face ejaj, można powiedzieć. Osobiście... historia dla ponad 40 letniego faceta nazbyt ckliwa, ale doceniam pewną płetwiastą scenkę. No i fajne te rysuny.
  4. Jak się przyjrzeć temu gdzie ten obrazek się pojawia, w sensie kontekstu, to jest dokładnie tak jak pisałem, mogło by tego zupełnie nie być i byłoby lepiej. https://www.warhammer-community.com/en-gb/articles/hdjtvnag/a-months-worth-of-festive-warhammer-goodies-with-this-years-grotmas-calendar/
  5. kengi odpowiedział kengi → na temat → Work in progress (WIP)
    Dzisiaj pobawiłem się z torsem, zmieniłem też rogi i mordę trochę, ale z tym jeszcze się będę bawić. Następne pewnie ręce.
  6. To jest pewnego rodzaju spektrum, do jakiego stopnia poziom skomplikowania i obiektywna trudność w wykonaniu danej rzeczy ma wpływ na ocenę... tutaj raczej mówisz o podziwie dla skilla, tego że wiesz ile musiało kosztować ziomka wyuczenie się danej rzeczy, bo sam masz z tym problem... ale z drugiej strony też możesz to doprowadzić do ekstremum, bo czy trudniej jest zrobić coś lewą ręką, będąc praworęcznym, no trudniej, ale czy to jest powód do zachwytu? Czy trudniej jest machnąć narzędziem typu marvelus czy standard brushem... no wiadomo... ale czy niesławny prickasso tworzył większą sztukę od Picassa, bo robił to swoją kuśką... no tu się zaczyna cyrk. hehe. Niemniej, możesz ocenić ile w danej sztuce robi roboty forma ciucha i jeżeli to jest 90% danego "dzieła sztuki" no to wtedy jak ktoś to pytknął w marvelusie, no to nie ma co jarać się kolesiem, ew. można docenić narzędzie. Ale jeżeli te 90% to dizajn, to wtedy jest inna kwestia i czy to zrobił marvelusem czy standard brashem, nie ma znaczenia. Problem w ejaju jest taki, że tam nie masz tego pierwiastka ludzkiego. Bo skoro 80-90% roboty (nie piszę w sensie roboczogodzin, a w sensie składowej wartości "dzieła") to jest kolorowe wypełnienie, wygenerowane przez ejaj to ja dziękuję. I tu pytanie ile tego ejaja musi być, żeby on miał sens i mnie wychodzi, że max 3% (wynik niezwykle skomplikowanych obliczeń, nie będę przytaczał ;P)... tylko, że wtedy po co w ogóle tego używać, skoro przy takich proporcjach, lepiej zrobić to w starym trybie, bo ejaj tylko może ci te 95% już zrobione rozwalić. Ale po co zajmować się marginaliami składowych dzieła. Dlatego ejaj to gówno i tyle.
  7. TL:DR: Wygląda na to, że Angoulême 2026 rozsypało się głównie przez konflikt między organizatorem 9e Art+ (de facto chodzi o Francka Bondoux) a całym środowiskiem komiksowym: autorzy i wydawcy masowo odmówili udziału po latach skandali wokół firmy Bondoux, publiczni partnerzy odcięli połowę budżetu, a Bondoux – zamiast ustąpić – obwinia wszystkich dookoła i upiera się, że festiwal 2027 wciąż „należy” do niego. W tle miasto i region panikują, bo impreza była ekonomicznym tlenem, a niezależne Future Off jedzie dalej swoim tempem, więc może to będzie coś co powstanie na gruzach dotychczasowego festiwalu.
  8. Legendarna impreza komiksowa, najważniejsza w Europie jeżeli chodzi o komiks; ODWOŁANA. Szkoda, wielka szkoda. The BeatANGOULÊME 2026 cancelled, Bondoux defiant [UPDATED]ANGOULÊME 2026 cancelled, Bondoux defiant [UPDATED]
  9. Tak, ale przynajmniej tutaj, ktoś poświęcił czas, kawałek swojego życia. Zbudował skill, być może teraz nie jest to nic fenomenalnego samo w sobie, ale jest to godne szacunku. Być może kiedyś, dojdzie do czegoś więcej, bo się nauczy, przez mękę tysiąca dupogodzin i zrobi pracę, nad którą nie przelecisz już tak obojętnie. Ty jako koneser, widziałeś już miliony takich "dzieł", ale może ktoś mimo wszystko się zajara, doceni i jeszcze dodatkowo wesprze człowieka w trudzie i znoju drogi jaką sobie obrał, tj. tworzenia obrazków ryncami. Mi osobiście, takie prace też raczej latają, tak samo kucze itp... ale nigdy nie zrównałbym tego z ejajem, bo tam jest człowiek, a ja mimo wszystko staram się człowieka szanować. Dlatego wbrew temu co za przeproszeniem, pierdolisz, to nie jest gówno. To jest człowiek. Gówno to jest, to co robi ejaj, by definition, bo to jest coś czego nikt nie miał ochoty zrobić, nikt nie miał ochoty się męczyć przez lata nauki, ot jebnął, żeby się wysrać. Podziękuję. I nie sądzę, żeby tutaj ktoś się łudził, że jest Ąrtystą przez duże Ę, jak implikujesz... ale przynajmniej szanujemy siebie i swoją robotę. Ludzie, używający ejaj z definicji, nie, bo mają wyjebane, byle szybciej się klient odpierdolił... i do kasy. I to jest właśnie istota rzeczy. Ejaj generuje gówno, a jak ktoś gówna potrzebuje i ty mu je dostarczasz... no cóż gratuluje... ale tak jak piszesz z czegoś trzeba żyć. Ale po co się tym przechwalać, dla mnie wstyd i żenada. Tak jak mietek co samochody sprzedaje i się chwali, że wcisnął popowodziowy wdowie, a ona przecież zadowolona i nawet mu na święta kartę z podziękowaniem wysłała. To nie jest logiczna konsekwencja twojej argumentacji, powinieneś mieć wyjebane.
  10. Chyba muszę odszczekać... ludziom się podoba. Ja nie obejrzę i tak. hehe Ale najwyraźniej tego ludzkość potrzbowała. https://www.ign.com/articles/predator-badlands-now-officially-the-highest-grossing-predator-movie-of-all-time-and-that-includes-the-alien-crossover-films
  11. kengi odpowiedział w8jek → na temat → Animacje
    Ło panie. To jest zajebistość najwyższych lotów. W dzisiejszych czasach dodatkowy bonus +1000. Wygląda genialnie, animacja z charakterem. Konsekwencja w działaniu, poza moim zasięgiem. Efekt fenomenalny. Chętnie zobaczę całość, jak już zgarniesz parę nagród!
  12. Tylko skaryfikacja.
  13. kengi odpowiedział kengi → na temat → Work in progress (WIP)
    Thx. Pomyślę, bo chcę i tak trochę przemodelować, bo po latach parę rzeczy przestało mi się podobać.
  14. kengi odpowiedział kengi → na temat → Work in progress (WIP)
    Na razie nie ruchawy, ale może, kto wie... za 10 lat go skończę.😩
  15. kengi odpowiedział kengi → na temat → Work in progress (WIP)
    Teścik starego modelu. Bez tekstur, trochę proceduralnych szaderków w cyclach.
  16. Oldman to jest taki lepszy stary dziad. 🤣
  17. Tja, ludzie potrzebujo, ludzie dostajo... zupełnie jak dragi. Dzięki bogu mamy ejaj na te potrzeby. Na zdrowie. 🤣
  18. Najwyraźniej nie zrozumieliśmy się... to nie jest zastosowanie, to jest idiotyzm. Tak jak pisałem, technologia dla rzeczy, których nikt nie potrzebuje.
  19. Zanim mieliśmy ejaj, był taki koleś michael kutsche robił takie właśnie renderingi. Dla mnie było to bezpłciowe i po prostu słabe, ale miał rzesze fanów. Teraz jak zajrzycie na jego stronę, odjechał w stronę pseudo kreatywności i eneftekuf, chyba spanikował przez ejaj, bo to tego typu rzeczy, z których zasłynął ejaj może zastąpić bez zająknięcia. Natomiast jak ktoś był w stanie wyjść poza ocenę renderu czy tego czy coś go oszukało, że jest fotką, to w ilustracji czy w ogóle grafice szuka czegoś zupełnie innego. W tym sensie ejaj może być swego rodzaju terapią szokową dla idiotów, którzy sztukę oceniają w kategoriach czysto warsztatowych. Jak do tej pory zostałeś na tym etapie, to ejaj rzeczywiście jest nieodróżnialne od twórczości ludzkiej. Jeżeli jesteś trochę bardziej kumaty od ziemniaka, to zajarzysz, że nie o to w tym wszystkim chodzi i ejaj tak jak kiedyś kutsche nie robi na tobie wrażenia. Na przykład taki fejssłap... świetne... ale jak się tak zastanowić; nie ma ani jednego sensownego zastosowania. Ok zobaczysz jak wyglądałby jakiś aktor w tej czy innej roli, czy wrzucisz sąsiadkę do ulubionego filmu dla dorosłych i zaspokoisz swoje jakże istotne fantazje... no łoł, what a time to be alive! Jedyne do czego to się jakoś tam nadaje to deaging aktorów, może Irishman byłby z tym lepszy, z resztą na jutube gdzieś jest wersja gdzie koleś poleciał po tym ejajem, jeszcze jakimś starym modelem sprzed lat... ale jak się dobrze zastanowić, to jest to tylko jakiś chory kaprys skorseze, że musi być deniro a nie jakiś współczesny aktor. A przecież film by na tym nie stracił, nawet jakby dali dwóch aktorów, jeden by grał młodego, a drugi starego... był taki film bodaj ojciec krzestnej czy coś w ten deseń 😉, gdzie ten niesamowity trick zastosowano, w którym to ten sam (tym razem młody) deniro udawał brando. No ale mamy technologię i teraz filmy są lepsze niż kiedyś, jak wszyscy wiemy 🤣. To jest generalnie technologia świetna do wszystkiego, czego ten świat zupełnie nie potrzebuje i bez czego byłoby po prostu lepiej. Jak potrzebujesz trzepać marketingowe posty min 10 dziennie na twittera, tik toka, żeby sprzedać cokolwiek produkujesz, czego nikt de facto nie potrzebuje... to jest to idealne narzędzie. Film, którego nawet ci się nie chce zrobić a nikt nie chce zobaczyć... idealnie. Gierka, w którą nikt nie chce grać, recenzja której nikt nie chce czytać, opinia, której nawet nikt nie ma i nikt nie potrzebuje... done. No pięknie jest. Oby więcej.🤣
  20. Teraz możesz wynająć kogoś w bangladeszu czy inny mijanmarze... czy kupić gotową postać, zrobioną przez jakiegoś azjatę (jak jelon musk swego czasu, bodaj w diablo) no i co z tego? Były już klikery, skrypty i inne wynalazki. Więc ten problem nie jest nowy... na czym niby ta rewolucja agenta ejaj miałaby polegać. Że taniej? Że każdy może za darmo (prąd się nie liczy hehe)? Trochę trudniej wykryć? Bez przesady... imho to są takie bajeczki. Pewnie, coś tam z tego będzie/już jest... no ale co dla mnie istotne najbardziej, to nie jest jakaś dramatyczna zmiana pokoleniowa... może leciutka. Idioci będą korzystać, a ci co jednak lubią zabawę, będą się bawić. Ale tak chyba było zawsze.
  21. @Kalberos tak, ale to jest konsekwencja pierdolenia o ejaju, a nie ejaja jako takiego. Ten ma de facto niewiele impaktu. To jest kwestia aktualnego hype'u. Tak samo było, jak był hype na crypto, też nikogo nie było stać na kartę graficzną, jak już ją się gdzieś w ogóle udało znaleźć. Więc o ile pogadać o konsekwencjach bredni o ejaj, wcześniej crypto, potem nft, jeszcze wcześniej samych dotcomów możemy, to nie ma się co spinać, że teraz będzie inaczej, bo ejaj to coś większego, zaraz ejdżiaj, singularity czy inne kretynizmy... my ass. Będzie podobnie, bańka pęknie, coś tam z tego zostanie a ludzie będą żyli jak żyją. Niestety po drodze, sporo z maluczkich jak my dostanie po dupie. Ale gadanie jak to z filmiku, to tylko pitolenie dla pitolenia.
  22. To jest takie pierdolenie, które zakłada, że to ejaj jakie mamy, jest takie zajebiste jak mówią te spierdoliny, które to ejaj tworzą, albo będzie za te święte 5 lat. Czyt. ja tego nie łykam. Dla mnie to bullshit zwykły. Tak samo jak teraz wszyscy płacą bitkoinami, nfteki są do wszystkiego, od biletów po dodatki do gier, spodni, a waluty fiatowskiej ani widu ani słychu. Bo przecież cryptobros tak mufili te 5 lat temu 🤣
  23. Jak ktoś lubi retro muzę z MIDI, to zajebista stronka. Sporo muzy ze starych klasyków. https://chiptune.app/browse
  24. Nie musisz się tak starać, to nie ma sensu 🤣
  25. Jakiś czas temu, mój szefunio przekonał mnie, że muszę mieć konto na li, broniłem się 2 lata, potem uległem, nic nie pisałem nic nie robiłem tam, po prostu miałem... ale czasem jak tam wlazłem, to oczy piekły od tego szamba... nie wierzę, że jest coś gorszego od li, to jest najgorszy "social" brainrot ever... ale, że tak powiem, ciągnie swój do swego. "Kto tam postuje tego ja nie szanuję." Parafrazując klasyka. Ale pamiętam, że parę filmików jak poniżej obejrzałem, już lata temu, więc nie wiem skąd akurat teraz taka obserwacja @Kalberos , to zawsze był ściek. https://www.youtube.com/results?search_query=linked+in+worst+social+media

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności

Configure browser push notifications

Chrome (Android)
  1. Tap the lock icon next to the address bar.
  2. Tap Permissions → Notifications.
  3. Adjust your preference.
Chrome (Desktop)
  1. Click the padlock icon in the address bar.
  2. Select Site settings.
  3. Find Notifications and adjust your preference.