DraxMustHurt

Nazywa się uczymy się ZBrusha i używania 3D w ilustracjach :p. Jeszcze sporo braków i fundamentalsowych i 3d/technicznych do efektu który chce osiągnąć. Czy to droga na skróty? Być może. Czy jednak daje efekty? Jak widać tak, a dla mnie to się liczy. Oczywiście nie można zapominać o nauce fundamentalsów, jednak zrobienie pracy z której jestem poziomowo zadowolony na pewno daje morale boosta. No i właściwie skoro 3D też trzeba się nauczyć to czy to coś złego?

Technicznie i kilmatycznie petarda! Jedynie poza łucznika jakoś tak mnie gryzie. Nie wygląda, jakby ta strzała miała w jakikolwiek znaczący sposób zaszkodzić świni, a łucznik stoi jakby był zupełnie pewny jej natychmiastowej smierci, a nie swojej spowodowanej lecącą na niego łapą świni :p

Jak będzie jakaś sensowna ilość warta skanu to wrzucę, coby to się można porzygać stadnie :D Tymczasem:

Hmm... Spora różnica między tą ulicą ze skuterami a tym ostatnim, z przewagą ulicy. Bardzo duży chaos wkradł się do tej ostatniej, nie do końca jestem w stanie określić co dzieje się na ilustracji, gdzie jest horyzont itd.

Wow, pojechałeś tym 1984. Też bym oglądał, rekomenduję.

Na twarzy postaci w zacienionych miejscach masz za zimny/za mało nasycony kolor i wychodzi brudno. Jak na skórze cienie będą cieplejsze niż oświetlone obszary (wina subsurface scatteringu) to według mnie wygląda to bardziej naturalnie.

@cho.co No właśnie jak zrobię to co napisał biglebowsky może spróbuję do tego podejść dalej mając to na uwadze, dzięki za rady! @biglebowsky Yep, dobry pomysł, ogarnę i wrzucę przemyślenia. Dzięki! Tymczasem eksperymencik kolorystyczny: A aktualnie działam rysowanie samochodów z Robertsonem i pewnie dużo czasu upłynie, zanim wyjdzie z tego cokolwiek godnego wrzucenia :P

Zareklamuj hengałty swoją zajebistością :P

Mega ta ostatnia! Bardzo podoba mi się ta odwrócona kompozycja, świetny feeling daje. No i bardzo fajny, trochę komiksowy styl. Piękność!

Kolejna teczka do subskrybowania. Świetne prace i to jeszcze cyberpunkowe. Zdradzisz jakieś making of'y? Bo z tego co widzę, to sporo w niektórych zdjęć, nie?

Czarno-białe ilustracje bardzo mi się podobają pod względem tekstury, forma też bardzo spoko. Przy kolorowych niektórych mam wrażenie że jest ciut gorzej. Mimo, że kolory są ciekawe to czuć jakąś sztuczność, której przyczynę nie do końca umiem zlokalizować.

Baardzo soczysty ten róż, jak dla mnie wygląda super, tylko nie jestem pewny, czy do końca naturalnie. Generalnie zauważyłem rule of thumb - jesli chcesz, żeby coś wyglądało bardziej naturalnie to na końcu zmniejsz trochę nasycenie kolorów.

Work in progress, ale im dalej brnę tym mniej mi się podoba więc nie wiem czy będę dalej dłubał. Brakuje oprócz ogólnego kończenia dalej kilku cieni itd. Chciałem zrobić coś w rodzaju konceptu/ilustracji przypominającej rzut z bijatyki skupiając się na samej arenie. Cholerne landskejpy ;p

To może jakaś terapia w stylu malujemy coś ślicznego i kochanego, a na końcu shift+delete? :S

Taa... I ten moment, kiedy za bardzo zaczyna się kochać potworka, którego właśnie się tworzy. Totalnie zły nawyk, musimy się go wyzbyć, tak samo jak jakiegokolwiek przywiązania do jakiegokolwiek elementu pracy - jak coś jest źle to usuwamy/poprawiamy, bezlitośnie :P

Macie rację, rzeczywiście poniosło mnie filtrowanie, bo szybko mogłem osiągnąć "fajny" efekt. Generalnie styl podobny temu bardzo mi się podoba, tylko chyba przyda się albo porządny overpaint całego filtru albo zrobienie podobnego efektu ale z łapy.

Mam dokładnie ten sam problem - czasami po prostu zaczynam bezmyślnie rysować, a to mnie za bardzo wciąga i później spędzam sporo czasu przy pracy, która od podstaw nie jest dobrze zaplanowana.

Dzięki! Mój pierwszy romans z photobashingiem i overpaintowaniem i filtrowaniem:

Też się wcisnę, jeśli wpuścicie :P Może jakąś grupę na fejsie postawimy, co by to się łatwiej umówić?

Luźne szkice strojów Fremenów z mojej ukochanej "Diuny", które chodziły mi po głowie i pewnie pociągnę je dalej, może w ilustracji.

Postacie bardzo przyjemnie namalowane, miło się patrzy, ale w landskejpach masz straszny bałagan. Wydaje mi się, że powinieneś (aś?) skupić się na linii horyznotu, rozdzieleniu planów itd.

Pierwszą i dość ważną rzecz, jaką mogę doradzić - wywal czerń z palety :) Nie używaj jej w cieniach, cienie nie są czarne. Nie brudź ich w taki sposób. Staraj się używać mocno nasyconych ciemnych kolorów, pokombinuj z temperaturą itd - tylko nie czerń.

Idziesz do przodu, całkiem spoko, przyjemne kolorki w landskejpie :). Nie ucinaj postaci w kolanach, a w przypadku portretu skup się bardziej na oczach - nadaj im formę i odpowiedni kształt, bo obecnie wyglądają jak płaskie migdałki.

Gratki badfoot, wygrałeś, wymyślaj temat! :)