Gotham

100 modeli? Dwa miesiące? Eeeeee, 50zł od zestawu? Nigdy nie interesowałem się tematem ale chyba opłacalniej było by się trudnić zbieraniem puszek, na dodatek żadnego naświetlania oczek, pełen kontakt z naturą.......... Taka rada: Szczerze doradzam intensywne zbieranie umiejętności, dbanie o etykę i szanowanie swojej pracy... I będzie dobrze. ;) PS. Szeryf- Podobno idziesz w osiedle, wyrzucasz dwie stówki i masz samochód real poly w kwadrans.

rotfl Hehehe, nawet nie przypuszczałem że ten thread jeszcze jest na forum. -Ukash- - Jak super Ci zależy to gdzieś powinienem jeszcze mieć tego kaszalota co wtedy postawiłem (pomnik na siłę ciągniętej cieniutkiej formy), ale wolał bym nie publikować ;) i tak w sieci można wykopać dużo starej badziewnej antyreklamy ;).

"Popieram lenistwo,gdyż zapobiega przerostowi formy nad treścią." Po takim zdaniu w stu procentach odechciało mi się polemizować z Twoją wiadomością, to po prostu mówi aż za wiele. Nic tylko strzelić sobie na ścianę. A co do jurorów, dla ścisłości- zdecydowałem że bitwy powinny mieć charakter edukacyjny, więc byli potrzebni ludzie którzy potrafią poza stwierdzeniem co jest źle- jeszcze napisać dlaczego (a to główna różnica między nimi a laikami)- poza tym dają gwarancje obiektywizmu.

Fajnie że coś co powstało w teorii jako możliwość pokazania pełni warsztatu i wprawiania się (nie mylić z nauką) da się zamienić w pokazy modeli nie skończonych z lenistwa. Naprawdę super. Ostra dosadna krytyka jest potrzebna, klepiąc po ramieniu robi się po prostu krzywdę. Jasne że to może zaboleć, ale to nie są rysunki 4rolatka przynoszone tacie czy mamie. Równie irracjonalne wydaje mi się porównywanie z najgorszymi pracami, są lepsze? Ale co z tego? Tylko porównania z ->lepszymi A co do krytyki jeszcze... Nie trzeba umieć robić lepiej aby móc stwierdzić że coś wygląda jak gibon, chyba logiczne? Teksty "pokaż coś swojego" są naprawdę bardzo szeroko postrzegane jako niestosowne. Równie dobrze osoba która nie umie nawet włączyć komputera mogła bym powiedzieć że coś wygląda jak gibon... I ma to taką samą wartość. To chyba również jest logiczne, prawda? W takich miejscach poziom prac jest bardzo zależny od siebie nawzajem, godząc się na tak słabe, tak naprawdę odgania się dobre. Jest również inna dawno zauważona zależność, dobre prace ciągną poziom w górę, więc może jednak warto się tym zająć?

Peter- Ale tego raczej do speedów nie wrzucasz ;). BTW. A co do typo- dla mnie zagadka, nigdy nie udało mi się stworzyć takiego abym chociaż 5min był zadowolony. Hindus- Tylko Ty się tutaj odnosisz do konkretnych pracek. Poza tym thread o modelowaniu a Ty wyjeżdżasz z renderowaniem :>. Nie mam nic przeciwko aby renderowanie tutaj ograniczało się do print scrn.

Hindus.... Prędkość jest dodatkiem do jakości. Szybko i dobrze? Wow, masz umiejętności. Szybko i przeciętnie? Potrenuje jeszcze, nie śpiesz się tak... Szybko i shitowo? Po co to pokazujesz? Brutalna prawda, to forum dla grafików a nie domek babci (ona zawsze by pochwaliła za dobre chęci ;) ).

Fakt, zdjęcie przeszkodziło ;). A tak btw.: shit (Ectaco-Poland) v, 1 gówno [wulg.] 2 wypróżniać się [wulg.] speed (Ectaco-Poland) v, 1 szybkość 2 prędkość 3 bieg 4 bystrość 5 tempo 6 chyżość 7 pęd 8 lot 9 powodzenie 10 pędzić 11 mknąć 12 biec 13 gnać 14 pognać 15 posunąć Przytaczam bo chyba te pojęcia się mieszają, jeśli ma się tu coś do "speed" to zdecydowanie znaczenie nr. 15 w odniesieniu do threada.

Mniej wypizdrzenia więcej designu? Paradoksalnie mam wrażenie że dzięki nieprzepucowaniu całość jest klarowniejsza. PS. Nie wytrzymasz, spłodzisz jeszcze nie jeden ślicznie wypucowany renderek ;).

Plastelinka i tak górą, takiego gibona można smarknąć w 3-4min.

Pierwsze słyszę :)

Widzę że zupełnie inaczej rozumiemy pewne terminy i w ogóle mamy inne podejście do takich prac. Nie ma w takim razie co się zagłębiać w dyskusje, donikąd nie doprowadzą po prostu.

Lookas- to teraz zupełnie nie rozumiem, mówisz jedno, podpierasz przykładem więc dobrze wiesz o co chodzi.... A robisz totalnie coś odwrotnego, zajmujesz się detalami jak kształt ust czy nosa, a nie masz nawet ogólnej bryły głowy czy wyznaczonego miejsca na uszka...

Bardzo dobra zasada to ogół -> szczegół. Czy się wychodzi z boxa, cylindra, kulki, splinów, plane naprawdę ma zerowe znaczenie i jest kwestią upodobań. Ważne by ogarnąć proporcje i topo (najlepiej całej postaci) nim zacznie się zabawiać z jakimkolwiek detalem. Po co? To niesamowicie skraca proces tworzenia całej postaci, nim zanegujecie wypróbujcie...

Dokładnie tak jak powiedział Empeck- Ogół -> szczegół. Masz dwa elementy a już proporcje są mocno zaburzone, stracisz potem ogrom czasu na poprawianie tego. Detal wygląda całkiem sprawnie, ale w oderwaniu od reszty ciężko jest ocenić jego trafność- taka już natura organiki ;). Ale tak w sumie to nie z tego powodu piszę... Namawiam szczerze do zupełnego porzucenia realizmu czy pogoni za fotorealizmem.... Jest świetny koncept w bardzo fajnym stylu i na waszym miejscu skupił bym się w 100% na jak najwierniejszym jego oddaniu- I to było by naprawdę coś! Oczywiście że można błądzić czy interpretować na własną modłę, ale nic ciekawego z tego się nie urodzi. Zresztą skoro czołg można dokładnie odwzorować to czemu by nie postać? -Tak na marginesie to wszelkich szkicy-orto o charakterze kreskówkowym nie należy brać dosłownie- co najwyżej jako wskazówki.

Blueprint w tym przypadku to naprawdę cienki pomysł, jasne że referencje się przydadzą ale na pewno nie blueprinty tylko po prostu zdjęcia. Zresztą i tak nie zmienia to faktu że nie wymodelujesz ich ładnie dopóki nie zrozumiesz co i jak determinuje ich wygląd.

Baldack- Olej blueprinty, ucz się anatomii- serio.

Laurka nr.14 ;)

Niezły ubaw ;), naprawdę fajnie to wykonałeś- no i przede wszystkim wreszcie coś innego pojawiło się w galerii ;).

Śliczny modelik, blachy jak ta lala.

Bardzo mi się podoba, ciekaw jestem jak projekt będzie się dalej układać :). Pozdrawiam,

Znajomy żartobliwie mawia: Jak nie masz pomysłu na element, strzel parę beveli, a nóż ktoś uzna je za interesujący detal. ;) A tak na serio to widać że się nasiedziałeś, projekt jest całkiem ciekawy, szkoda tylko że cała forma jest strasznie lateksowo-bevelowa- model na tym strasznie traci. Nie widać co jest organiczne a co z metalu itd.- wszystko wygląda na gumę. Pozdrawiam,

Nie chcę wyjść na skrajną marudę... Ale ten tutorial jest naprawdę bardzo wątły. To co zostało opisane jest w helpie w postaci bardziej rozwiniętej... Program jest tak przejrzysty że bezproblemowo można sobie i bez tego poradzić (sprawdzać jaki opis mają jedyne w danej chwili aktywne ikonki). Mogłeś zaprezentować radzenie sobie z trudnym materiałem (w Boujou można sobie poradzić całkiem szybko nawet z majtającą się lampką w ciemnym pomieszczeniu), coś o czyszczeniu trackerów, stabilizacji obrazu locatorami... Jakiś opis jak to wszystko działa czy jak podciągać materiał filmowy przed trackowaniem aby ułatwić mu prace... Nawet przybliżenie klawiszologii było by miłym akcentem ;). A tak to niestety słabo, szczególnie że statek jednak nie jest w pełni stabilny w efekcie (ale może to byś spowodowane jego złym umiejscowieniem w przestrzeni a nie strakowaniem). Mam nadzieje że nie masz mi za złe krytyki, Pozdrawiam

?