piotrek

Statystyka to chyba najgorszy i najnudniejszy dział w matematyce. Może spróbowałbym to rozwiązać, ale też jestem dopiero po liceum i to zdecydowanie nie mój poziom.

Scrolla w 3d się używa? Chyba jako trzeciego przycisku tylko...

O_o dobry pomysł. Obrazki też będą?

Ustaw sobie grida na 1mm, włącz snapowanie do grida i przesuwaj vertexy... Możesz sobie utworzyć obiekt Create -> Measure -> Distance Tool, który będzie pokazywał wymiary. Ewentualnie, znając aktualne wymiery obiektu, możesz go przeskalować dokładnie o taką wartość, by otrzymać obiekt o rządanych wymiarach. Po porostu, skala to nic innego jak: k=w/a, gdzie k to skala, w to wymiary, które chcesz otrzymać, a a to początkowe wymiary obiektu.

pikSar - musisz się wkręcić do ich gromadki, a się dowiesz ;]

Jeśli będziesz przedstawiał poważne problemy, to i odpowiedzi będą w miarę poważne.

Porządne sterowniki do karty graficznej zaistalowane?

IOR - index of refraction - współczynnik załamania światła po naszemu. W parametrach materiału raytrace powinien być.

Tło do animacji lepiej później w postprodukcji podłożyć. Nie ma sensu Maya do tego zaciągać. Chyba, że potrzebujesz do tego, o czym ca mel pisał.

Kropla wody generalnie nie potrzebuje tekstury. Na bryłę nałóż materiał raytrace (o ile w tej wersji jest takowy) i ustaw IOR na 1,33.

Nie, nie sa to formaty filmowe ;] Generalnie nigdy nie renderuje się i nie pracuje później w postprodukcji na materiale filmowym w formacie np. avi. Każda klatka filmu zapisana jest w oddzielnym pliku: frame00001.tga frame00002.tga frame00003.tga frame00004.tga frame00005.tga itd. Programy są w stanie rozpoznać taką sekwencję obrazków jako jeden materiał filmowy. Dopiero po obróbce renderuje się filnalnie do skompresowanego formatu do pliku filmowego np. avi.

Kilka razy proces kompresji? Renderujesz do Targa lub TIFF'a i później montujesz. Kompresujesz dopiero wynikowego avi.

Jakiś syf na preparacie mikroskopowym.

Ta, do tego nazywała się Ela...

Ciekawe, czy na moim kompie przesuwanie 10 mln polygonów będzie się odbywało w realtime.

http://max3d.pl/forum/showthread.php?t=38798

Podobno linuxowa Maya stabilniej działa... :p

Stary dywan, wykładzina?

Może Poser, ale nie wiem dokładnie czy o to chodzi.

Nazwa zależy od softu. W Maya to jest Merge, w maxie Weld.

Ładnie, ale na razie cała obudowa to jeden kawałek.

Ale jak nie działa? Wciskasz na klawiaturze klawisz 'c' i masz przyciąganie do curve'a...

Może instrumentalne utwory Santaolalli z partytury do filmu Brokeback Mountain? Ewentualnie Schindler's List Johna Williams'a. A z klasyki to Chopin :)

Pomysł wyczerpał się po pierwszej części, ale bazując na tym sukcesie, zamiast wysilić się i sworzyć nowe postacie, producent (Dreamworks?) postanowił wykorzystać te istniejące, które i tak przyniosą sukces przy odpowiedniej reklamie. Nawet w dziesiątej części. Wypuszczają nową część, a ludzie i tak idą do kina, kupują DVD czy jakieś tam gadżety. Ot - komercja. Coż - masowy odbiorca nie jest zbyt wymagający i można mu wcisnąć wszystko. Jedyne co można zrobić, to pozazdrościć producentom.

Zaznacz face'y, które mają byc oddzielnym obiektem i wybierz: Mesh -> Extract,a nastęnie Mesh -> Separate.