Zawartość dodana przez Kroopson
-
Świąteczne rozmowy grafików
Wiesz, już nie wiem gdzie to siano upychać. W PI to przynajmniej sejf był za stanowiskiem wydawania paszy modelarzom.
-
Świąteczne rozmowy grafików
Po co, po co? Bo to lubimy :) nikt nas siłą nie trzyma. Ja wiem że mógłbym być programistą w jakiejś firmie stricte software'owej ale byłbym nieszczęśliwy bo kocham programować pipeline animacyjny :) a co do warunków finansowo socjalnych to nic nikomu do tego jak sam planuję swoją przyszłość. Wara od tego, lewaki ;) PS. Spuścić chyba trochę pary musicie Panowie
-
Świąteczne rozmowy grafików
A o maklerach gieldowych slyszales? Taka grupa zawodowa, wysoki poziom stresu, wysokie zarobki. Pracownicy na platformach wiertniczych, 3 m-ce na morzu widzisz tylko kilku ludzi, niebezpieczna praca. A górnicy? Trzeba mieć niepokolei w głowie żeby za parę groszy ryzykować życiem każdego dnia i jechać kilometr pod ziemię. Skąd Ci się uroiło takie przekonanie że praca dla "normalnych ludzi" to od 8 do 16 za dużą kasę. Ofkors, bywają i tacy ale to jednostki. Wg Ciebie strażak też jest nienormalny bo jedzie walczyć z pożarem? Oczywiście praca w vfx to nie górnictwo, ale też zawód i też ma swoją specyfikę. Jak na FMX padło pytanie do kolesia z Weta o to jak zrobili efekty do Iron Mana 3 tak szybko to odpowiedź zaczął od "First of all, we don't have families". Programiści też mają crunch time od czasu do czasu, a jeśli nie chcesz czytać o tym jak naprawdę wygląda praca w studiu vfx w Polsce to znajdź forum dla tych co pracują spokojnie za dużą kasę, bo jeśli na calym świecie to tak wygląda, to nie licz że w Polsce się zmieni. Zwłaszcza pod wpływem jęczenia grupy "chciałem pograficzyć ale okazuje się że to ciężka praca".
-
Świąteczne rozmowy grafików
a możesz z łaski swojej rozwinąć nieco swoją wypowiedź?
-
Świąteczne rozmowy grafików
Wszystko zależy od tego do jakiego działu chcesz wejść. Mała reklama (PiPost) to jak każda inna firma postprodukcyjna w PL. Umawiasz się na podstawę (dość niską) i dostajesz procent od projektów. Jak wyprujesz sobie flaki to 10k netto nie jest nieosiągalne (True story). Sęk w tym że trzeba sobie wypruć flaki i nie narzekać że mało artystycznie, ale dopóki człowiek młody to czemu nie. W H2O czyli "reklama duża" nie wiem jak jest, ale tam atmosfera wydaje się naprawdę dość ludzka ale też entry level jest wyższy. Co do Hali - tego "właściwego Platiża", czyli tego gdzie powstają takie projekty jak Twardowsky, Smok, Cinematiki itp (nie Ambition i Hiszpanka, tego działu już nie ma) to kiedy ja się zatrudniałem to było na zasadzie: możemy Ci dać tyle, za 3 miesiące tyle, bieżesz czy nie. Początkowe "tyle" to było 2/3 stawki którą miałem już nagraną "na mieście" i musiałem się srogo złamać psychicznie bo myślałem sobie że już jestem taki dobry i należy mi się, ale szybko dobiłem do poprzednio założonej kwoty, później ją przeskoczyłem ale dlaczego tak naprawdę mnie się to opłacało to powiem później. Generalnie obecnie czasy się zmieniły ale wydaje mnie się że nadal obowiązuje zasada że jeśli nie przychodzisz z jakiegoś ILM'u albo Pixara to na starcie jest słabo, jeśli się sprawdzisz to jest lepiej a może być naprawdę dobrze (jeśli chodzi o $$). Niestety jeśli ktoś startuje do PI to musi się liczyć z jedną rzeczą - niezależnie od tego jaki byłeś dobry w poprzedniej Polskiej firmie - tu jest inny świat. To są najbardziej skomplikowane projekty w Polsce i na nikim nie robią wrażenia reklamówki z innych firm Polskich. I tu jest sedno sprawy, dlaczego do PI warto iść - to jest genialna odskocznia na świat. Można liznąć już smaku takiego prawdziwego pipeline'u, Shotgun to standard, ścisła specjalizacja pracowników a jednocześnie ciśnienie takie że głowa pęka. Kiedy wychodzisz z Platiża to tak jakbyś wracał z wojny albo wychodził z więzienia - jesteś twardy, jesteś silny i szybki (no, trochę d.pa boli ale trudno ;) ). W Kanadzie to już by się chyba dało stworzyć Klub Byłego Pracownika PI (pozdrowienia dla Kamila, Maćka, Staszka, Adama, Alberta, Bartka, Daniela i wszystkich innych) :) Wydaje mi się że obecnie trochę się zmieniło w kwestii organizacji pracy i warunków socjalnych, bo już naprawdę ciężko jest wyciągać z Platige'a kolejnych pracowników, a generalnie 2015 to był rok Wielkich Odejść. Mam nadzieję że to jest trwały trend w samej firmie (zmiany na lepsze, nie odejścia). Reasumując - w PI nie ma lekko, ale to jest najlepsze co może Was moi drodzy spotkać w Polsce, a przynajmniej najlepsza firma vfx w której pracowałem (dzięki Bogu teraz robię w grach).
-
Świąteczne rozmowy grafików
Norden ale przecież tobie w żaden sposób nie chodzi o to żeby zobaczyc film "o czymś" który wyszedł z PI, ani o jakąś konstrukcję historii jakiegokolwiek filmu. Gdyby tak było to pisałbyś obecnie do większości polskich i zagranicznych producentów za ten crap który produkują. Do Abramsa napisz że story w Star Wars VII nie trzyma się kupy. Tu chodzi o twoje zranione ego i przeświadczenie że ta straszna Polska i Platige razem uparły się żeby ciebie, CIEBIE NORDENA zmusić do odejścia z pracy, wyjazdu z kraju. I wielu kolejnych Nordenów będących przecież filarami tej firmy i tego społeczeństwa. Przecież bez takich ludzi ta firma zamknie się zaraz po TWOIM odejściu, toż to będzie tragedia. Ilu jeszcze nordenów potrzeba żeby "na górze" ludziom się oczy otworzyły. Nie pracujesz w Platige'u już ile - 5 lat? Znasz może 1% ekipy która się ostała, nie masz pojęcia na temat warunków, kultury pracy i tego jak to obecnie wygląda. Pracuje tam sporo ludzi którzy wkładają ogrom wysiłku w to co robią, i którzy naprawdę zasługują na szacunek choćby za to, że cały czas pchają do przodu granice tego co można w tym kraju zrobić. A ty w swoim zacietrzewieniu i samouwielbieniu nie dostrzegasz, jak bardzo obrażasz tych ludzi wyzywając ich od małp, nodów renderfarmy albo idiotów którzy wzięli kredyt na mieszkanie, którzy ze strachu przed szefem chodzą tyłem do ściany. Takie zachowanie jak twoje w moim pojmowaniu jest dowodem głupoty, braku perspektywy, że już o podstawowej kulturze osobistej nie wspomnę. FYI - Platige to nie jest jakiś obóz pracy, nie jest to jakieś kumplesiostwo ani zmowa żeby gnębić zdolnych niespełnionych. To jest duże przedsiębiorstwo (jak na studio animacji/postprodukcji) i jakieś osobiste fantazje że niby istnieje coś takiego jak Norden vs PI są smieszne. To tak jakbyś krzyczał i przeklinał rzekę bo kiedyś o mało się nie utopiłeś - rzeka nawet cie nie dostrzega, jedyne co w ten sposób osiągasz to żenada. Taką bida-martyrologię jak twoja widać na każdym kroku. Każdy jeden krzyczy ze jest tak źle, że zmowy, że im nie dadzą się wypowiedzieć, że szatan Bagiński złamał im życie. Na szczęście więcej jest jednak ludzi którzy zamiast jęczeć jaka ta Polska do dupy pracują nad tym żeby była mniej do dupy. I możesz sobie o samych filmach mówić co chcesz, ale tych ludzi nie obrażaj bo to oni budują ten dom do którego masz nadzieję kiedyś niby wrócić.
-
obiekt 3D: Amiga 500 computer
OMG - aż mi się łezka zakręciła - Koniecznie wymodeluj też wnętrze - powaga :) Sam model bardzo dokładny. A - poka siatke
-
Dylemat początkującego ;)
Przy compositingu musisz pracować na bardzo dużym materiale w kontekście rozmiaru/ilości plików więc raczej firmy wymagają siedzenia na miejscu.
-
Riggowanie za pomocą CAT (3ds max)
Pozwolę sobie się nie zgodzić. Tego typu podejście prowadzi do kompletnej ignorancji zarówno ze strony animatorów jak i riggerów. Animator musi znać aplikację w której ma pracować a akurat zrobienie prostego riga fk/ik to nie jest aż tak bardzo skomplikowana sprawa. Każdy musi umieć to zrobić. Podobnie w drugą stronę - rigger musi rozumieć co i po co robi i na czym będzie się wygodnie animowało. Oczywiście specjalizacja jest potrzebna ale podstawy też trzeba znać inaczej będziemy mieli animatorów którzy nie mają pojęcia jak zrobić constraint.
-
UnderRail - duchowy następca pierwszych Falloutów zadebiutował na rynku
jakoś mi to wygląda trochę jak Avernum
-
Ostatnio obejrzane filmy, polecane filmy
"Star wars przebudzenie mocy" - No fajne - najlepsze od czasu VI epizodu, chociaż kilka rzeczy mi nie leżało to przyjemnie się oglądało.
-
Legends of Poland - Twardowsky
Norden wrzucilbys na luz, zjadl snickersa albo co bo robisz wokolo swojej osoby niezdrowy szum. Zadnych piramid w PI nie ma, wyzysku nadludzkiego tez nie. Praca tam jest ciezka ale bez przesady. Zachowujesz sie jakbys byl wielkim tragicznym bohaterem naszych czasow a prawda jest taka, ze w samym PI przez 3 lata mojej pracy jedyne co o tobie uslyszalem to: Faktycznie pracowal tu jeden taki, strasznie sie ciskal i w koncu sie zwolnil. Az tak sie tez tym zachodnim swiatem nie podniecaj, nie ty go zbudowales, przyjechales na gotowe. Za to Platige zbudowali swoimi rekami platige'anie.
-
Zablokowanie marking menu w viewporcie
Ok - rozkminiłem. Override'uję tą funkcję na starcie widgeta. global proc buildObjectMenuItemsNow( string $parentName) { if (`exists DRUseModelingToolkitMM` && DRUseModelingToolkitMM($parentName)) { return; } global int $gIsMarkingMenuOn; if (`popupMenu -e -exists $parentName`) { popupMenu -e -deleteAllItems $parentName; } } Na zamknięciu przywracam defaultowy kod. Wydaje się działać
-
Zablokowanie marking menu w viewporcie
Wydaje mnie się że mogę nadpisać buildObjectMenuItemsNow w taki sposób, żeby usuwało wszystkie itemy z marking menu i blokowało ich odtworzenie na czas, kiedy mój widget jest wyświetlany ( to jest modalny dialog ).
-
Zablokowanie marking menu w viewporcie
Wtapiam sobie viewport w swój QWidget, niestety próba przechwycenia eventa mouseClickEvent nic nie daje. Nie pamiętam już jak w Qt jest zrobiona propagacja eventów - czy od dzieci do rodziców czy też od rodziców w głąb. Dlatego szukam melowych obejść.
-
Zablokowanie marking menu w viewporcie
Hej - może ktoś będzie wiedział czy da się jakoś pythonem/API zablokować wyświetlanie marking menu prawym klawiszem myszy?
-
Paragon od Epic Games - cinematic
Rozumiem Gotham że już macie kogoś kto pracuje nad renderingiem w U4? :)
-
Legends of Poland - Twardowsky
"Usmażę Ci dupę w smole" i "idź do piekła k..wo wściekła" mnie rozbawiły :)
-
Legends of Poland - Twardowsky
Znacznie lepsze niż smok - generalnie łyknąłbym nawet pełny metraż w takiej konwencji. Sami aktorzy dodali masę dobra, wizualka nie boli, podobna była w Moon. Gratulacje.
- Miś Uszatek w Reżyserii Grzegorza Jonkajtysa
-
Export FBX - Bake animation
Tak. Jest.
-
Dobra książka na temat Maya.
Zamiast kupować książki o tym jak obsługiwać interfejs w Maya to kup sobie na jakiś czas konto na Digital Tutors. Tam wyjaśniają poszczególne funkcje i to się nie przedawnia. Jeśli chodzi o działanie samej aplikacji to niezmiennie od wielu lat: http://www.davidgould.com/Books/CMP1/
-
Co czytacie?
Metro 2035 - fajne zakończenie trylogii (2033, 2034, 2035) Trochę fatalistyczne, spodziewałem się zrzynki z "Miasto na górze" Kira Bułyczowa ale jednak nie. Generalnie polecam jak ktoś lubi temat.
-
Dylemat początkującego ;)
Akurat w dziale mniejszych reklam w PI Cinema4D to podstawa, aczkolwiek mój brat modeluje tam w Blenderze, renderuje w cinemie i składa to w afterku/nuke'u. Reszta działów to Maya (coraz więcej), Max (coraz mniej) i Houdini (trochę, VFX'y głównie). Aha - i jeszcze jedno - "siedzieć na majce" to sobie można jak sobie pudełko położysz na ziemi i usiądziesz. Żeby dobrze poznać ten soft i żeby naprawdę zrozumieć dlaczego on jest lepszy niż inne dostępne na rynku to potrzeba kilku lat ciężkiej pracy.
-
Paragon od Epic Games - cinematic
szczerze mówiąc wolę nie próbować - leczenie z Kerbali zajęło mi pół roku, teraz jestem "czysty" :)