Postaci miały powyżej 1mln poly, obstawiam że późniejsze projekty były nawet bardziej złożone ale wtedy już pisałem pipeline'y i nie dotykałem rigów. Przy czym do animatorów zawsze idzie wtedy rig który jest low poly (czasami jest to np pocięty mesh bazowy przypięty przez hierarchię lub constraint, albo jakieś retopo na lowpoly). Później animacja z tego jest przenoszona na ten sam rig high poly który chodzi 1fps. Generalnie ta obróbka z przenoszeniem animacji i później słaniem do renderu to czadowy temat i całą karierę można na tym oprzeć :)
Ale nie mówcie że Maya nie dźwignie rigów po 3 - 4mln poly bo to bzura - jasne że dźwignie, a jak się wie jak to takie modele też da się zeskinować dobrze. Przy czym wtedy nie mówimy o rigu animacyjnym.