-
Liczba zawartości
8 933 -
Rejestracja
-
Wygrane w rankingu
404
Typ zawartości
Profile
News
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Destroyer
-
Drobniejsze newsy, ciekawostki, misc
Destroyer odpowiedział KLICEK → na temat → Aktualności (mam newsa)
Tu masz listę nowości w roadmapie, kilka rzeczy wygląda na przydatne https://makeanything.autodesk.com/3dsmax -
Drobniejsze newsy, ciekawostki, misc
Destroyer odpowiedział KLICEK → na temat → Aktualności (mam newsa)
Życzenie spełnione po rzuceniu zaklęcia 🙂 -
Drobniejsze newsy, ciekawostki, misc
Destroyer odpowiedział KLICEK → na temat → Aktualności (mam newsa)
@Mortom piękny opis 😄 @Nezumi teraz musisz zmienić avatar na ten z posta, całkiem nieźle pasuje do niespokojnego ducha 🙂 Poza tym ta wstawka o blenderze przy każdej okazji to kojarzy mi się z Januszem Korwin-Mikke i jego tekst zamykający niemal każdą wypowiedź hołdując rzymskim tradycjom wypowiedzi Kato Starszego "A poza tym sądzę, że Unia Europejska powinna zostać zniszczona" 😉 -
Drobniejsze newsy, ciekawostki, misc
Destroyer odpowiedział KLICEK → na temat → Aktualności (mam newsa)
Alpha Alphą ale jeśli to jest screen space to duże lepiej nie będzie 🙂 Tak czy inaczej i tak wygląda super i takie cos powinno być dawno i działać z arnoldem czy redshiftem bo to najpewniej będzie wymagało odrębnych materiałów, świateł i całego setupu sceny a jednocześnie nie da tego co zwykły render i będzie miało większe ograniczenia i niższy sufit możliwości. No ale lepiej mieć więcej możliwości i narzędzi niż mniej bo na idealne rozwiązanie pewnie nikt za życia sienie doczeka 🙂 -
Drobniejsze newsy, ciekawostki, misc
Destroyer odpowiedział KLICEK → na temat → Aktualności (mam newsa)
Urender w mayi, tak powinien wyglądać zwykłe viewport, ale te tuby światła screen space to tak średnio dają radę w ruchu -
pfff I'm already hitting life from all angles! 😄
-
A myślisz, że po co ja tak na siłowni zapieprzam? Właśnie po to żeby nie mieć zakoli na głowie 😄
-
oooookey, no ot tak nie powinno być 😛
-
Ja kliknąłem! 🙂 Bo wyświetliła mi się ta fajna reklama ale z innym adresem to się skusiłem i tym razem była już inna strona i już preparat za 137zł, Jeszcze się zastanawiam czy zaryzykować i sprawdzić czy zostać przy starym sprawdzonym syldenafilu, jak kupię i przetestuję to zdam raport z efektów, gdybym się nienagle długo nie odzywał to znaczy, że odszedłem z możliwie najlepszy sposób z uśmiechem na ustach 😄
-
W życiu trzeba mieć zdrowe podejście do życia i dobrze ułożony plan dnia i nie będzie efektu wypalenia i zmęczenia, np mój daily routine wygląda tak daily routine.mp4 Trzeba też mieć realne oczekiwania od życia także ja
-
Ale to nie o to chodzi w moim przypadku, bo część kart ma tak, że przy uruchamianiu wentylator idzie na 100% a potem się stabilizuje , w mojej to łożysko w wentylatorze coś siadło i nawet po godzinie dalej stukało i to pierwsza karta z która mam cos podobnego a już dziesiątki kart przeczołgałem, a te dodatkowe 1070 asusa do renderowania co mam podpięte to mają z 5 lat i wentylatory nadal chodzą jak złoto 🙂 Może być kwestia konkretnej sztuki i mojego pecha ale zawsze jest wrażenie w takich sytuacjach, że może jednak firma 🙂
-
W sferisie 3090 za 4999 i to zotack czyli po rejestracji wydłuża sięgwarancaja na 5 lat A ten Inno z xkoma to kupiłem 3080 od inno i nawet 4 miesiące nie minęły i wentylator zaczął grzechotać i furkotać więc moje zaufanie do tej formy trochę mi spadło 😛
-
Dall-e, MidJourney etc. AI art a freelancerzy
Destroyer odpowiedział Jacko1 → na temat → Dyskusje o grafice
Magnus wygenerował kilak krajobrazów i nawet nawet nie są takie złe, na tapetę kilka by się nadało :) -
W jakie gry gracie i jakie polecacie?? 2022 edition
Destroyer odpowiedział Destroyer → na temat → Wolne dyskusje
Grałem ale tylko chwilę więc dużo nie zdążyłem zobaczyć a i też zupełnie nie pamiętam ile i jakich broni było kiedyś w EA 😛 -
Dall-e, MidJourney etc. AI art a freelancerzy
Destroyer odpowiedział Jacko1 → na temat → Dyskusje o grafice
Tak i to tylko i aż tyle. potrzebujesz czegoś to szukasz w googlach, masz 1-2 zdjęcia i jako taki modle, albo ai generuje jakieś krzesła czy samochód i potem robi prosty model Widziałem jak stażystka szukała inspiracji i robiła moodboardy na pitrescie a potem nikt z tego nawet nie skorzystał 😛 A tak to by miała jeszcze dodatkową nic nie wartą pracę żeby się czymś zająć 😛 Ale lepiej żeby opisać człowiekowi co potrzebujesz i niech poszuka najlepszych zdjęć w googlach czy gdzie tam w Internecie za minimalną stawkę godzinową niż żeby zajmował się tym ktoś komu się płaci 100+zł/h 🙂 Potem pod koniec dnia wchodzi art director i mówi co fajne co nie i czy iść w 3d czy za pomocą ai połączyć kawałki zdjęć w jedno i na podstawie tego wygenerować bloba dla previzki dla klienta 🙂 Data wrangler to też praca jak ktoś przerzuca modele, kataloguje, konwertuje, teraz może generować z ai czy jeszcze inaczej. Tak jak w state street uruchamiają makra z ręki co można by było w pełni zautomatyzować ale jednak nadal brak tego zaufania, że maszyna pójdzie samopas i zanim ludzie się pokapują, że cos gdzieś poszło nie tak to firma już będzie w zgliszczach 🙂 -
Dall-e, MidJourney etc. AI art a freelancerzy
Destroyer odpowiedział Jacko1 → na temat → Dyskusje o grafice
Na tworzenie modeli do tła wystarczy a nie robi się tego z 150 zdjęć jak photogrametria tylko z bardziej oszczędnej ilości 🙂 Do previzek też się nada i stażysta oddelegowany z urzędu pracy bez żadnego doświadczenia sobie poradzi i nie musi mieć umiejętności 🙂 Do zastąpienia modeli mid czy hi poly to nadal lata jeśli w ogóle ale takie podstawowe już jakoś wyglądają 🙂 -
Dall-e, MidJourney etc. AI art a freelancerzy
Destroyer odpowiedział Jacko1 → na temat → Dyskusje o grafice
ai robi tylko jakieś paskudne obrazeczki potrzebne nikomu do niczego a ja modeluje proste modele więc mogę być spokojny -AI: https://nv-tlabs.github.io/GET3D/ -
W jakie gry gracie i jakie polecacie?? 2022 edition
Destroyer odpowiedział Destroyer → na temat → Wolne dyskusje
Prodeus wyszedł z early acces i wjechał na gamepassa, steama i gdzie tam jeszcze jest 🙂 Turbo Overkill też w podobnym klimacie ale jeszcze w EA -
Jesus fucking christ, czegoś Ty się naoglądał, że masz takie wyobrażenie o pracy? 😄 Praca często to smutna proza życia i jak to kolega kiedyś powiedział " rzygam tym już dalej niż widzę" 🙂 Aż mi się przypomniała gdy na grupie Houdiniego ktoś wrzucił odpowiedz na ofertę pracy, szukali artysty od houdiniego i odpisał im jakiś dzieciak mniej więcej tak: "Jestem zainteresowany pracą, co prawda nie znam houdiniego ale w wakacje zrobiłem kurs photoshopa i zakładam, że houdini nie jest bardzo inny i jeśli dostałbym tą pracę to szybko się go nauczę" 😄 I tacy też są, ja to sam się biczuję, że nie wiem wszystkiego, że nie do końca się nadaję, że jeszcze by wypadało się czegoś nauczyć a są ludzie co nawet nie wiedzą czego nie wiedzą a się pachą wszędzie i rozpychają łokciami i czasem im się nawet udaje dostać a jeśli firma jest duża czy jakaś korporacja to czasem uda się tak prześlizgnąć że robota jest robiona przez innych a taki ludek tylko udaje i robi szum np bezwartościowymi spotkaniami i konfenracmi które nić nie wnoszą tylko sprawiają wrażenie że cos się dzieje i ludzie pracują bo np jakieś dziewczęta po psychologii czy inni menagerowie chcą się wykazać a nie mają wielkiego pojęcia pracy więc ich praca polega na udawaniu, że się pracuje i zawracaniu niepotrzebnie dupy wszystkim innym i rozbijaniu ich pracy i spokoju ducha pierdzeniu o niczym żeby tylko wyglądało że coś się dzieje 🙂 Fuck jak mnie to denerwuje jak są takie sytuacje i często o czymś takim słyszę od znajomych jak się zapalają 🙂 Niedawno robiłem coś gdzie jedną z producentek byłą dziewczyna co dopiero studiowała produkcję i "kierowałą" po częsci projektem a z każdej storny było widąc że gówno się zna. Późnej przejęła już starsza koleżanka co ma już ładnych parę lat i doświadczenie w branży i było lepiej ale też tyle nieprzebiernego zamieszania, ciągłych telefonów i przekazywania informacji jak przez głuchy telefon bo ona musi wszystko kontrolować, cały przepływ ifmoracni ale sama wiedzy techniczniej za bardzo nie ma i tylko piętrzą się problemy i opóźnienia. W pewnym momencie się poddała i przekażała mi telefon do reżysera spotu, konkretny chłop, wie co robi i trochę się zna, chwila moment i wszystko zostało wyjaśnione i ustalone a z "pośrednikiem" po połoiwe dnia i 10 rozmowach nadal był pierodlnik 🙂
-
To zależy 😛 Np od tego kto ma jak łatwy start w życiu. Np masz bogatych rodziców i pochodzisz z dobrego domu to masz prostą drogę. Kolega ze szkoły średniej niedawno się do mnie odezwał po ponad 10 latach z pytaniem czy mam jakiś sposób żeby zarobić a się nie narobić a to on jak tylko skończył 18 lat dostał od rodziców samochód, na studia kupili mu mieszkanie. Uczył się bardzo średnio ale jego ojciec znał rektora to pojechał na ersamusa do oxfordu, nie nie tego oxfordu ale miasto to 😛 Rodzice też mu pomogli wskoczyć w house fliperowy biznes gdy rynek był rozgrzany i teraz "jest mu ciężko" bo rynek się załamał i dlatego sprzedaje dwa mieszkania po prawie 600k każde i jeden samochód za ponad 200tys bo "bieda" 😄 Drugi znajomy podobnie ale droga architekta, też z dobrego domu i za ciężko nie pracował i dużo dostał na start. Koleżanka z klasy znajomych miała bogatych rodziców, 3tys kieszonkowego, gdy skończyła 18 została "prezesem" jednego holdingów ojca + jakieś wyjazdy i inne bonusy a tak naprawdę zupełnie nic nie robiła i podobno była okropnie mało rozgarnięta, ale nie musiała bo wszystko wszyscy robili za nią ona mogła wydawać i żyć w przepychu. Kolejna z architektury, ledwo skończyła studia ale ojciec kupił jej dom projektowy gdzie samo wszystko się kręci a ona zrobi ze dwa projekty w roku dla znajomych i ma życie wielkiego architekta 🙂 Innymi słowy - pieniądz to bardzo ułatwia życie 🙂 niby oczywiste ale nawet jak psychicznie nie dajesz rady, potrzebujesz odpoczynku to robisz sobie pół roku przerwy, jedziesz do jakiegoś zadupia z gównem na ulicach jak indie żeby "odnaleźć siebie" pijąc ajałaskę i miksując inne nakrtyki dla "ośiwcenia" a potem sobie miękko wracasz do rzeczywistości i pierzysz głupoty o duchowych doznaniach 🙂 A jak nie m kasy to zaciskasz zęby i zapieprzasz z robotą i się wypalasz i tym gorzej jak widzisz że pracujesz żeby żyć i bliskiej perspektywie lepiej nie będzie 🙂 Ale żeby nie było tak jednostronnie to znam tez kobietę co tez potrzebowała przerwy i pracy nad sobą i swoja psychiką to pracodawca jej powiedziała, weź sobie wolne ile potrzebujesz a jak ułożysz sobie życie i psychikę to praca będzie czekała i tak pół roku była na płatnym urlopie :). Tyle, że w większości przypadków na takie traktowanie nie możesz liczyć bo musisz zarabiać na siebie a nie generować koszty a dodatkowo jeśli jesteś chłopczykiem to tym bardziej nie możesz liczyć na przywileje i ulgowe traktowanie 🙂 Kolejna dziewczyna z aflofarmu co mnie irytowała chyba za każdym razem odnalazła się w firmie przez sowje miękkie skille, czyli dobrze się dogadywała z ludźmi w tym całym pierdolniku tam 🙂 Ale jak idziesz do cyrku to musisz być klaunem 🙂 W tym samym czasie przyjęli ja i inną dziewczynę jako juniorów, ta druga dla mnie złoto, potrafiła sensownie i logicznie opisywać co chce i odpowiadać, można się było dogadać ale wyleciała bo " biedactwo nie dawało sobie rady" a ta druga co bardzo często nie potrafiła zebrać myśli i pisała jakby miała wylew i nie szło jej zrozumieć pracuje do dziś bo dobrze się dogaduje z ludzikami i cały czas jakieś imprezki, podśmiechujki i się kręci a że robota to najczęściej organizacyjne bagno to nie ma znaczenia bo zawsze się znajdzie kozła ofiarnego 🙂 Raz byłem absolutnie w 100% pewny że jej telefon do mnie to była zagryweczka pod publikę żeby się wybielić i mnie wrzucić pod autobus bo dzwoni i mówi że przecież mówiła żebym to zrobił a nie mówiła i tak teatralnie pieprzyła no ale to nam od samego początku chodziło, o tym mówiłam i tego typu rzeczy ale takim sztucznym wyjaśniającym, pełnym zrozumienia głosem mówiąc jak do dziecka i tak podniesionym żeby ktoś obok na pewno usłyszał 🙂 Czyli można się ustawić też udając, że jest się jakoś kompetentnym, zwalać winę na innych a sukces brać na siebie, a to też istotna umiejętność tak brodzić w gównie i się nie utopić 🙂 Jak widzisz dróg jest dużo i skill czy dobry pomysł nie jest najważniejszy trzeba siebie jakoś sprzedać a czy cos za tym stoi to już nie ma aż takiego znaczenia 🙂 Tak jak ludzie co mają portfolia z kradzionych od innych grafik, tak też można 🙂
-
Czyli do pobliskiej biedronki żeby zobaczyć co akurat jest na promocji 😛 noted! 🙂
-
Dall-e, MidJourney etc. AI art a freelancerzy
Destroyer odpowiedział Jacko1 → na temat → Dyskusje o grafice
Prezenter ze zdjęcia, design is very human, very easy to use 😉 -
W jakie gry gracie i jakie polecacie?? 2022 edition
Destroyer odpowiedział Destroyer → na temat → Wolne dyskusje
Well, is it? 🙂 Czyli mocno na czasie grasz w rosyjskich żołnierzy na froncie 😄 -
@Nameless wypalenie zawodowe i zwątpienie to część życia i mało kto jest w stanie tego uniknąć, Jeśli najdzie mnie wena to może też pokrótce opiszę swoją historie "Jak od zera dojść do niczego" ale póki co mi się nie chce i nie mam tyle czasu żeby pisać autobiografię piwniczaka 🙂 Pamiętaj tylko, że obraz jaki kreuje się w social mediach i telewizji śniadaniowej to tylko front a od kuchni już nie jest tak słodko pierdząco tylko jest ciężka praca i wiele przeciwności i załamań. Klasyczna odpowiedź na wszystko - To zależy 🙂 Znałem ludzi co zapieprzali jak dzicy i gówno z tego mieli poza frustracją i takich co mieli kokosy i niemal wakacje. Na początku roku poznałem dziewczynę co się wygadała, że zarabia 20tys na miesiąc a że robi coś bardziej nieuchwytnego jak badania psychologiczne grup odbiorców, ich reakcje na oferty, psychologię i jakieś takie głupoty, szczerze to już nie pamiętam i nawet jej dobrze nie słuchałem bo z miejsca mnie to nudziło więc tak wlatywało jednym uchem a wypadało drugim 🙂 A jej work-life balance był taki jak mówiła, że gdy w godzinach pracy na zdalnej ogląda cały czas netflixa to po tej 16 i tak kończy pracę i nic nie odrabia 🙂 Szukała męża i nawet byłbym skłonny wskoczyć na tę pozycję dla pieniędzy ale była wyższa ode mnie o 3 cm i mojej wagi, trochę to przytłaczało ale małżeństwo z rozsądku nie wyglądało wtedy dla mnie tak źle choć pewnie jej hipergamiczna natura by nie pozwoliła na formalny, prawny związek z takim biedakiem 😛 Gdzieś tam jeszcze skrzyżowały mi się drobi z chłopkami co mieli jakieś dyrektorskie czy tam team leaderowkie stanowiska co nawet sami nie wiedzieli co robią i jaka jest ich rola a zarabiali 14-16tys. Nauczyłem się od nich jednej rzeczy, że w życiu pieniądze są dość istotne, zwłaszcza gdy nie masz pomysłu na życie i siebie. Wtedy bierzesz kasę jak największa, dzielisz to na dwie części, jedną wydajesz na to co ważne i daje ci poczucie jakiejś wartości czyli narkotyki i prostytutki a resztę przepierdalasz na głupoty 😄 Dużo jest takich stanowisk gdzie gówno robisz a możesz nieźle zarabiać i mieć poczucie, że łapiesz pana boga za nogi. Pamiętam lata temu, tak ze 12 juzpewnei będie była dziewczyna co pracowała w state street czy innym takim inwestycyjno podejrzanym korpo czymś. I ona tam "pracowała" uruchamiając jakieś makra o odpowiednich godzinach i robią automatyczne raporty i podsyłała to dalej, Praca dla małpy ale zarabiała bardzo dobrze i potem jeszcze dostała możliwość przeniesienia do oddziału firmy w Budapeszcie " za dobrą pracę" 😄 I takie dziewczyny mające życie z instagrama też są choć ja nie mogę sięnadziwić że takei prace istnieją ale to też trzeba mieć predyspozycje żeby siedzieć na stanowisku "bullshit job" i udawać, że coś się robi i ma się na coś wpływ. Bardzo często tak jest i nadal bardzo popularna jest umowa o dzieło czyli nawet robiąc 10k na miesiąc to czajnika elektrycznego z nią nie weźmiesz na raty a ktoś robiący minimalną na umowę o pracę na nieokreślony mógł się starać o kredyt na mieszkanie 🙂 Jest to jakaś myśl, na pewno ograniczy wypalenie a może być z tego jakiś fajny własny styl i w końcu praca. Kojarzę Nektro z tweetera co robił tylko jakieś czaszeczki i truposze i w końcu dorobił ładnego skilla i zaczął chyba nieźle zarabiać i na nft też trochę wypłynął, więc da się ale jak z wszystkim to trochę loteria. G*wno prawda 🙂 można ale nie trzeba. Gdy się specjalizujesz to jesteś zajebisty w jednej rzeczy a jak idziesz szerzej to nie będize aż takeigo poziomu ale masz większy wachlarz umiejętności czy stylów i w razie czego łatwiej znaleźć inna niszę, prace czy branżę a gdy masz wąską specjalizację i np zastępuje cię lepszy program, AI czy hindus 🙂 Specjalista to człowiek, który wie wszystko o niczym, a generalista to ten, który wie nic o wszystkim
-
W jakie gry gracie i jakie polecacie?? 2022 edition
Destroyer odpowiedział Destroyer → na temat → Wolne dyskusje
Raczej idiotom 🙂 Niemal w każdym miejscu gdzie wypowiadają się "cywile" a masz choćby jakieś ogólne pojęcie o temacie to nie możesz zdzierżyć jacy ludzie są zidiociali a im bardziej tym bardziej są pewni swojej racji 🙂 Internet miał dać dostęp do nieograniczonych zasobów wiedzy dla każdego a jedyne co zrobił kapitalnie to postawił największych idiotów w świetle reflektorów żeby swoje idiotyzmy głosili z poklaskiem im podobnych dlatego tak rzadko można w dyskusjach spotkać głos kogoś kto rzeczywiście ma pojęcie o jakimś temacie bo to rozbijanie muru głową i ciężko rozmawiać z kompletnymi ignorantami którzy czasem dewo liznęli powierzchnię tematu, to jak gadać w zupełnie innym języku i szkoda czasu i energii bo argumenty nie mają często wielkiego znaczenia liczy się tylko racja i zakrzyczenie przeciwnika. A tak wracając do tematu przewodniego to na gamepassa trafił deadloop, pograłem kilka godzin i to taki kolejny dishonor ale zupełnie mnie nie porwał i dałem sobie spokój. Gamepass to złoto, gdybym kupiłem grę to bym musiał zaciskać zęby i grać i udawać że mi się podoba bo szkoda pieniądzów a tak to sobie po kilku godzinach wyłączę i zero emocji czy presji 🙂