Skocz do zawartości

Nezumi

Members
  • Liczba zawartości

    7 244
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    59

Zawartość dodana przez Nezumi

  1. Dzieki! Chyba z ta edgeloop masked border jest duzo czysciej. @michalo czuje sie jak noob wrazajac do zetki 😞 Jak dodajesz grubosc? Tez extract-em czy jakos inaczej jeszcze?
  2. Musze przeciac sfere nieregularna, pofalowana, niesymetryczna linia naokolo, wiec normalne ciecie "na wylot" nie wchodzi w rachube. Znacie jakis sprytny sposob na przecinanie w zetce zeby osiagnac cos takiego jak w zalaczniku? Dwie jak najdokladniej pasujace do siebie polowki sfery. Na razie zrobilem to tak, ze narysowalem to maska, z maski polygrupe i potem rozdzielilem te polygrupy dodajac kazdej grubosc pozniej. Ale mam wrazenie ze to robie jakos naokolo, nie satysfakcjonuje mnie tez jakos linii na zblizeniu - mimo wygladzenia jest wciaz dosc pofalowana. Moze booleanami sprobuje ale jak ktos ma jakis pomysl na takie ciecie albo na cos takiego jak na tym filmiku to bede wdzieczny za pomoc.
  3. Nie znam sie na autach ale siata jest mocarna ze przy tych odbiciach nie widac zadnych zalaman. Piekna robota.
  4. Nie jestem fanem samochodowych gier ale to wyglada fenomenalnie. Dopracujcie te nogi animowane bedzie ful wypas 🙂 Pewnie synowi kupie a w wolnych chwilach sam pojezdze troche chocby po to, zeby ten swiatek zwiedzic troche. Wymiata.
  5. Plasticity nie uzywalem ale nie tak dawno robilem srube i nakretke pod druk 3d w Fusion z przeniesieniem finalnym do Zetki. W Fusion dodanie gwintu jest banalne, Fusion jest darmowy wiec sobie pomyslalem ze tak oszukam system. Nie ma cudow - w CADowskim programie wszystko jest ladnie pieknie, a przerzucimy to do "zwyklego" sub-d i pojawia sie problemy i paskudna siata. To bylo por druk wiec siatka nie miala znaczenia w zasadzie ale jak ktos chce miec modelik z ladna siatka to bedzie musial albo remeshowac, poprawiac albo retopo z palca robic... Nie widze zeby z automatu jakos jakikolwiek CAD przeniosl to do sub-d i zeby to dzialalo ladnie. Plasticity tego nie rozwiaze. Chyba bardziej w tych zachwytach nad Plasticity chodzi o sama obsluge softu. O to, ze Plasticity jest bardziej "artist friendly" i nie trzeba zmieniac mindsetu do bardziej technicznego, inzynierskiego modelowania. Troche taki efekt zachwytu jak nad AI tutaj tez zadzialal. Ludzie przy pierwszym zetknieciu czuja ze teraz to juz "everything changes forever", a jak przychodzi co do czego to jednak okazuje sie ze sporo zostaje po staremu. Nie ujmuje temu softowi, moze byc fajny bardzo ale troche mam wrazenie ze czas wielkich rewolucji mamy za soba jak chodzi o grafike. A ze ludzie tesknia za czasami kiedy pojawialy sie nowe, nie widziane wczesniej rozwiazania typu ZBrush i chcemy raz jeszcze przezyc taki duzy skok. Troche mi to przypomina zachwyty nad Ptex-em i wrozenie, ze wraz z nim UVki odchodza do lamusa a Ptex jest "The future of texturing!". Jakies 10 lat po tej ptexowej rewolucji dalej sa UVki, UDIMy... Nie jestem przeciwko postepowi oczywiscie ale niestety jest tak, ze teraz kazda pierdolke przedstawia sia jako game changing, world altering revolution i podchodze juz z bardzo duzym dystansem do tych wszystkich "nothing is going to be the same anymore" rewelacji.
  6. Tez chcialem wrzucic topoguna a tu mnie ubiegl @Araiel... Jako ze rewolucja AI jakos nie rozciaga sie na na prawde przydatne narzedzia do retopo (pewnie musza jeszcze wiecej prockow od NVidii kupic czy cos...) to spoko ze jest Topogun3. Zawsze mi sie fajnie w nim robilo retopo choc to standardowe Mayowe mi wystarczy. W sensie - jakby mi ktos podarowal licke to bym uzywal topoguna 😄 Fajny, oldschoolowy filmek. Motyw z retopo ucha miodzik.
  7. Facet ma prawo za super programik rzadac wiecej kaski - nie widze zadnego problemu. Ale od poczatku wk...wia mnie to jego gadanie ze za 100 dolcow to on "pokrywa koszty i nic na tym nie zarabia". Niby kurna jak? Przepisuje kod do kazdej sprzedanej kopii ze kazda ma koszt? Wysyla poczta CDk z programem i fizyczna dokumentacje w formie wydrukowanej ksiazki? Niecierpie jak sie traktuje mnie jak debila. Powiedz ze kurna tyle to kosztuje teraz i tyle. A nie pierdzielisz kosztach kazdej kopii. To nie sa fizyczne dobra produkowane za kazdym razem i przechowywane zeby kazda jedna miala koszt taki sam. Programik jest git, jak najbardziej zasluguje jego praca na wynagrodzenie itd. Rozbudowanie firmy i zatrudnienie ludzi kosztuje - sie rozumie. Wystarczy jako wytlumaczenie. Przestan gadac o tym jak to nie chcesz zarobic i jak to kazda kopia kupiona kosztuje cie kaske. Marketing "na biedaka" 😉 A i to ze taki jest nowoczesny i chojny, ze oferuje 12 miesiecy updatow zamiast wszystkich point release. "Better deal"? "Outdated idea"? No dla niego na pewno better deal bo obojetnie ile updatow w roku bedzie to za rok mu bedziesz musial zaplacic. Affinity ma ten "outdated" model ze placisz za nowy, wiekszy release i przez piec lat jakos mialem updaty za free. Cale szczescie ze nie sa nowoczesni jak ten super troskliwy pan co to daje taki "better deal"... I mowie - ma pelne prawo rzadac nawet pierdylion za swoj program. Rynek zweryfikuje czy ludzie beda kupowac. Tylko to gadanie jego jest irytujace.
  8. aaa racja... damn, juz odwyklem od 3d teraz sobie przypomnialem dopiero... wybierz gizmo, zaznacz opcje wielu obiektow, ctrl + shift i wybierz lasso, zaznacz co chcesz. Kontra "wybierz zaznaczanie, zaznacz co chcesz. Lepszego softu od zetki do rzezby nie ma, to zwyczajnie fakt. Ale Nomada i tak bym kupil bo nie musze armaty zawsze wyciagac do zabicia muchy. Zalozywszy ze bede jeszcze mial roboty w 3D bo jakos to sie wszystko plecie dziwnie ostatnio 😞
  9. Oj tak... Nie wiem po cholere go kupili skoro nie rozwijaja. Zamordowanie Softimage przynajmniej moge zrozumiec jako eliminacje konkurencji a tutaj co - wykupili znakomicie zapowiadajacy sie soft i tak go trzymaja po nic jedynie zmieniajac splash screeny...
  10. Chyba szczur... 😉 No, mam nadzieje ze Maxon przejal sie tym co napisalem na niszowym, polskim forum. Nie moglo byc inaczej! Z tymi wersjami na ipada to dla mnie mniej wiecej tak, jakby otwarli obok gejowski bar. Rozumiem, ze wiele osob sie ucieszy, ale ciezko mi dzielic ich radosc bo wiem, ze nigdy nie bede korzystal... 🤷‍♂️ edit: Pobawilem sie tym demkiem Nomada. Po pierwsze - mozna sobie wyciac dziurki jak sie chce - freehandowo czy nie, no problem. Po drugie - ma measure tool ktory mierzy w milimetrach sensownie pokazujac skad dokad i z tego co wiem nie wydziwia zmieniajac skali sceny bo tak mu wygodniej... Chcesz przesunac wiele obiektow na raz - a to sobie zaznacz po prostu lassem w viewporcie a nie musisz klikac, odklikiwac, wrzucac do folderu itd. Ja rozumiem ze Nomad jest wielokrotnie prostsza apka od giganta ZBrusha ale niezle pokazuje co mozna poprawic w Zetce zeby nie bylo niepotrzebnie dziwnie...
  11. Ja od lat chce w zetce tylko nomalnej skali. To ze sie wszyscy przyzwyczaili siegac prawa reka do lewej kieszeni i mowia ze "no przeciez da sie" to nie znaczy ze to jest normalne albo wygodne. Przyzwyczailismy sie bo nie ma wyjscia. "Ale normalnie sie nie da bo to ZBrush...". OK. A tego glupiego wycinania dziurki nozem tez sie nie da, bo co? Booleany sie da, od brzegu sie da, przeciac calosc tez sie da - a dziurki nie. Chyba nie doczekam ani jednego ani drugiego. Prezentacja na Summicie byla mega slaba bo do normalnej zetki pokazali trzy-cztery pierdolki a do tej tabletowej (ktora zerowo mnie obchodzi biorac pod uwage cene ipada) nie pokazali NIC. Na filmiku byl krecacy sie i-phone a potem logo Zetki z info ze bedzie w przyszlym roku. I tyle. Nie bylo zadnego demka, screenshotu chocby. Absolutnie nic. Troche tak jest, ze dodawanie czegos do tak zapchanego programu graniczy z cudem a z drugiej strony pamietacie "PeelUV"? Mieli juz cos dzialajacego i co? Zniknelo. Mozna tez jak juz wspomnieliscie usprawniac to co juz jest. No ale teraz jak widze wersje na ipada to obawiam sie ze nastepna MEGA GIGA SUPER DUPER wiadomosc bedzie taka ze wydaja wersje na VR, potem beda "extremely exciting to introduce" wersje na gogle z Apple a sama zetka bedzie stala w miejscu.. Nie wiem, zesmedzila mnie ta prezentacja. Juz od jakiegos czasu nie spodziewam sie ground breaking, game changing, world altering, time bending features. Ale i tak sie zawiodlem 😄 Tym niemniej nadal w zadnym sofcie nie czuje sie tak fajnie jak w zetce.
  12. ZBrush Summit dobiegl konca i musze powiedziec ze o ile prezentacje byly na prawde ciekawe niektore - zwlaszcza te o produkcji duzych rzezb - to zakonczylo sie tak slabo ze szok. Dla mnie przynajmniej... Zaprezentowali chyba ze 3 featuresy - usprawnienie maski male, cos jak zbrushowe instancje i chyba to ze teraz mozne insert brushem przeciagac... takie nic w zasadzie. Acha i kilka nowych noise'ow... A potem oglosili ze bedzie Zetka na Ipada i sie wiara podniecila na sali bo teraz beda mogli w autobusie pracowac czy cos... Nie wiem, takie wielkie nic. Bylo to wszystko tak slabe, ze nawet nie zauwazylem, ze chyba nawet nie podali daty wydania nowej zetki. Ale biorac pod uwage co pokazali to w sumie dobrze bo z tymi kilkoma malymi rzeczami to najwyzej moglaby byc point release. ------------ Polecam jednak obczajenie sobie demka Nomada. Wiesc gminna glosi, ze ma byc "niebawem" jakos na PC. Demko jest wiecej niz obiecujace. Uzbieralo sie tych opcji troche. Nie mowie ze zaraz zastapi ZBrusha ale calkiem fajny programik i jesli bedzie na PC w wersji nie webowej a jako normalny sofcik to kupie na bank: https://nomadsculpt.com/demo/
  13. Wspomnien czar czyli w pogoni za nostalgia. Albo: "temu to sie musi nudzic..." 😄 Zainspirowany ZBrush Summitem wygrzebalem na archive.org dysk z czeskiej wersji magazynu "Chip" z maja 2000 roku gdzie znajduje sie demko ZBrusha w wersji... 0.95. Rozpakowalem programikiem AnyBurn zawartosc obrazu CDka bin, przetlumaczylem czeski text ktory zawieral haslo aktywujace demko i uruchamiajac je przez programik RunAsDate (udajacy, ze mamy wlasnie maj roku 2000 - bo zwykle przestawienie daty w systemie nie dzialalo) moge szanownemu Panstwu przedstawic dzialajace demko ZBrusha sprzed wersji 1.0 🙂 Cuda, panie, na patyku. Krecace sie animacje brusha, po lewej sa "ZBrush MOVIES" ktore odpalaja w tym malym okienku filmiki z tutorialami... Nie wiem jak zmienic rozdzialke dokumentu bo niby zmieniam ale nic to nie robi. Ale chodzi pieknie wszystko hahaha Tu macie zrzut ekranu jak to na CDku wygladalo i screenshocik z prastarej Zetki:
  14. Kingpin ma miec wersje "reloaded" - lekko podrasowana stara giera co smiga dobrze na nowym sprzecie i w nowych rozdzialkach. Wszystko czego mi trzeba. Ale bylo to zapowiedziane na 2020 i na steamie dalej jest "coming soon" 😄 Wiec kupilem za pare $ orginal, spatchowalem i pocinam. Max y Soldiers of Fortune podobniez troche sie opieraja temu, zeby chodzic dobrze na nowych sprzetach ale da sie, tak ze mam w planie kiedys i te perelki dorwac. Teraz szukam jak najstarszej wersji ZBrusha zeby sprobowac odpalic w 2023 😄
  15. SiN wymiata! I te onelinery.. "yeah, vacations... from being human" albo "I'm gonna make you my bitch". Ja dalej ogrywam te starocie bo raz ze nostalgia a dwa ze sa jak dla mnie zwyczajnie lepsze. 2 dni temu kupilem Kingpina na GOGu. Z jednym patchem nieoficjalnym giera pieknie smiga normalnej rozdzialce i ilez daje zabawy po tych wszystkich latach, klimat rewelka ale tez gameplay jest o niebo lepszy niz dzis. Przeciwnicy na przyklad nie napieraja slepo na ciebie tylko uciekaja, chowaja sie, zeby pozniej zaatakowac znienacka, jak strzelasz wysoko to kucna zebys ich nie trafil. Koles ma jakas gaz rurke w rece ale po chwili wyciaga spluwe jak mu nie idzie. W kanalach z drzwi wychodzi 3 przeciwnikow - dwoch mnie atakuje a trzeci gdzies sobie pobiegl. Po chwili okazuje sie ze pobiegl naokolo i zaszedl mnie od tylu... Poza tym brak poprawnosci politycznej - masz giere ktora rozgrywa sie w jakichs slumsach to ludzie mowia i wygladaja jak w slumsach. Panienka ma przezroczyste ubranie przez ktore przeswituja sutki na jej low poly biuscie. Na rekach widac slady po wstrzykiwaniu sobie narkotykow. W kiblu miejskim woda niespuszczona, plywa gowno z zoltej wodzie.. Ohyda? No jasne ale takie sa miejskie kible. Nie ma luster RTX? Nie szkodzi. Nie po to gram w gre zeby sie przegladac w lustrze. Fejkowe odbicia na broni wygladaja rownie dobrze (zaskakujaco dobrze) dzis jak 24 lata temu kiedy ta giera wyszla. Z kumplem sie zastanawialem co sie stalo - nowe gry sa mega prymitywne w porownaniu. Ta, grafa poszla do przodu. A cala reszta sie uwstecznila. Wszyscy pieja z zachwytu nad AI a zamiast zrobic lepiej "myslacych" przeciwnikow robia ze... sie gierka sama gra. No ja pier....le.
  16. Mozliwe. Ale jeszcze taka jedna mysl niezwiazana z trampkami 😄 ale przemyslem rozrywkowym. Caly ten przemysl przewala kase bez sensu, produkujac gnioty, ktore juz na etapie planowania sa skazane na slaba ogladalnosc. No niech za przyklad posluzy jedynie Amazonowy najdrozszy serial w dziejach, na podstawie listy zakupow Tolkiena czy do czego tam niby mieli prawa wykupione. Szmira taka, ze szok, utopiono nieludzko wielka kase. Pozniej te wszystkie She Hulki i inne tam Wiedzminy... Kasa za ktora pewnie moznaby zakonczyc glod na swiecie kilka razy... Dodatkowo widze co chwile jak znani artysci wrzucaja jakies pracki opisane jako koncepty do anulowanych projektow czy to gier czy filmow. Czesto sa to wielomiesieczne jesli nie nawet wieloletnie projekty, ktore zostaly anulowane a grube miliony poszly w bloto bo ktos tam uznal "chlopaki, dziewczeta i genderowo nienormatywni - robimy cos innego!". I bum, slychac tylko szum splukiwanych do kibla milionow dolarow. I teraz tak - mowi sie, ze AI ma pomoc w szybszej i TANSZEJ produkcji? 😄 Really? Nagle sie ktos zatroszczyl o koszta? Mega mi sie wydaje ze jest to dyktowane taka pogonia za nowym - obojetnie czy jest potrzebne czy nie, ale jest NOWE. I koniec koncow az tak to nie przyspieszy niczego bo cala AI rewolucja sie konczy na obrazkach i rozchwianych animacjach. A kolesie od 3D dalej beda retopo trzepac z reki 😄
  17. No ciezko sie nie zgodzic. W ogole cala technologia wyglada mi na rozwiazanie ktore najlepiej sie sprawdza w waskiej specjalizacji gdzie mozna wytrenowac to pod konkretne efekty. Tak sie ogolnie zastanawiam co ma wiecej sensu produkcyjnie. Trenowanie tego najpierw zeby sensowne wyniki byly, wypluwanie pieciuset konceptow na minute a potem wybieranie z tej masy czegos co sie spodoba i dopracowywanie go. Czy moze powiedzenie dobremu koncepciazowi czego chcemy i zeby przyniosl 20 przykladow z ktorych wybierzemy ostateczny? Jaka wartosc ma ten absolutny zalew opcjami do wyboru poprzedzony trenowaniem itd. Bo mam wrazenie ze w przypadku pomyslow cieszymy sie ze teraz mozna sobie dodac pierdylion opcji do wyboru, ale ostatecznie przeciez i tak wiemy czego potrzebujemy. Jak jakas firma produkuje powiedzmy motocykl to teoretycznie moze teraz wypluwac wersje wygladu baku w nieskonczonosc. Ktos i tak musi powiedziec STOP w jakims momencie a koncowo i tak trzeba zejsc do jednego designu. To nie lepiej powiedziec komus kto sie zna na tym, zeby przygotowal pare wersji po prostu? Chodzi mi o to czy nie jest to AI rozwiazanie dyktowane fascynacja nowoscia a nie realna potrzeba. No bo fakt - zaden czlowiek nie wymysli 5000 wersji baku na jutro. Tylko po cholere nam 5000 losowych designow, ktore trzeba potem przegladac pod katem realnej mozliwosci wyprodukowania, wywalac 4999 designow ktore i tak sie do niczego nie nadaja. W odroznieniu od designu robionego przez czlowieka ktory ROZUMIE ograniczenia produkcji juz w fazie projektowania i nie zrobi czegos bezsensownego.
  18. Jak spotykasz Grizzly to nie rob tak bo nie jestes w stanie wygladac jak zagrozenie chocbys nie wiem jak machal rekami 😄 Ale w przypadku czarnego niedzwiedzia ktory jak na niedzwiedzia nie jest duzy i wkracza na twoj teren (nie jesli spotykasz go w lesie ale przyszedl do domu, na pole biwakowe etc.) mozna go probowac przestraszyc. W wiekszosci misie chca cos zjesc a nie zrobic komus kuku. Ale jak wiadomo nie ma jednej recepty na wszystkie przypadki. https://bearwise.org/bear-safety-tips/bear-encounter/
  19. Niezle. Mnie sie zawsze przypomina historia szympansa ktory oderwal twarz wlascicielce podczas domowego nieporozumienia. A u nas zdarzylo sie, ze zlodziej wszedl do domu ktory trzymal tygrysa jako maskotke i tygrys otworzyl panu brzuch a do sieci wycieklo wideo tegoz pana konajacego na stole szpitalnym z wnetrznosciami po zlej stronie brzucha... Ale sie zrobilo troche mrocznie a tu jeszcze do Halloween troche czasu zostalo. Co do misia to mnie zawsze uczyli zeby glosno krzyczec, nie odwracac sie plecami bron Boze, starac sie wygladac na jak najwiekszego na przyklad wznoszac rece i tego typu klimaty, zeby misiowi nie przyszlo do glowy ludziny sprobowac. A tu wszyscy siedza jak trusie i nawet palcem nie rusza. Ja bym sie bal, ze misio lapka zechce sprawdzic czy jestem zywy i przypadkiem mi oderwie kawalek mnie z ciekawosci 😄
  20. W temacie dokarmiania zona mi wyslala wideo wlasnie. W Meksyku misie sie dokarmiaja same. Wez powiedz "takiemu misiu" ze to niezdrowe i ma sobie isc szukac larw i jagodek i korzonkow... A w temacie oswajania - "najfajniej" jest jak ludzie trzymaja w domu tygrysa i im ucieknie w miescie... I potem go lapia na lasso - trzy lata temu to bylo ale zawsze mi sie przypomina bo takie... abstrakcyjne to jest: Nie wiem co to jest, ale co chwile u nas jakis tygrys ucieka i potem masz taka sytuacje na ulicy. Meksyk, normalnie. I slow mi brak czasami - i jak tu ksiazke pisac? 😄 Czesto sa to legalnie trzymane zwierzeta, odratowane na przyklad od przemytnikow dzikich zwiarzat. Ale te cwaniaki czesto znajduja sposob na ucieczke. Rozne stany, rozne przypadki, rozne tygrysy. Ostatnio byl przypadek mlodego tygryska odratowanego wlasnie co uciekl do lokalnej "taqueria" (miejsca gdzie tacos sprzedaja). Ale nie chcieli go dokarmiac tam 😞 Sorki za spam ale pomyslalem ze jako ciekawostke wrzuce. Tak ze jakbyscie sie wybierali do Meksyku to warto miec ze soba jakis srodek przeciwko tygrysom bo nigdy nic nie wiadomo.
  21. Konkurencja dla Adobe bo moze byc komercyjnie uzywany. Nie znam innych stockow ale pewnie kazdy bedzie mial teraz generatorek i sprzedawal jakies tam zetony czy inne "AI punkty" miesieczne. Ciekawy swiat bedzie przepelniony "zdjeciami" nieistniejacych ludzi, miejsc i zdarzen.
  22. @Destroyer skasowalem koment bo tak na prawde nie mial sensu. Przeciwnicy beda przeciwni, technoptymisci chocby nie wiem co optymistami pozostana. I po obu stronach nasze podejscie partykularne nie zmienia realiow. A realia sa takie ze z jednej strony tak, polepszaja to co jest ale juz nie ma rewolucyjnych zmian tylko szlifowanie szczegolow. Po jakims... No nie wiem ile tam ten hype trwa? Poltorej roku? Dwa lata? Po tym czasie rzadziej spierdziala dlonie. Czy to jest szybki rozwoj czy nie kwestia dyskusyjna. Robi sie mniej rozowo jak wezmiemy pod uwage ze istnieja tez stopy, ze istnieje masa zwierzat roznych z roznymi palcami itd. Tutaj jasne ze sie przykladaja bo to jest najczestszy temat. Ale to nadal nie jest AI, nadal nie mysli i nawet jak ogarna dlonie w koncu w miare, to potem wciaz bedzie panna trzymala kota z ogonem ktory wlazi jej pod pache i nie wychodzi z drugiej strony, albo tworzy dziwna fuzje z jej swetrem itd. To sa problemy nierozwiazywalne w 100% bo wbrew fanatykom technologii to nie mysli. Nie wie niczego. Nie rozumuje. blablabla - milion razy juz to mowilismy tutaj wiec nie bede sie rozwijal znowu. Z chatami grubszy problem maja taki, ze nie wiemy na chwile obecna czy da sie w ogole wyeliminowc te cale "halucynacje" ( znowu uskuteczniaja ta nazwa antropomorfizacje programu ale sie lepiej sprzedaje niz powiedzenie, ze teraz mamy lepsze autocomplete :D). Nie wiadomo czy przy obecnym podejsciu do tematu w ogole jest to problem rozwiazywalny. W zwiazku z tym ze to nie jest myslaca istota i nie ma zadnego odniesienie do rzeczywistosci a dodatkowo zawsze opiera wszystko na starych danych (no bo nowymi trzeba to dopiero nakarmic, wiec sila rzeczy zawsze jest o krok za rzeczywistoscia...) postuluje ze nie ma rozwiazania. Mialem z kumplem rozkmine na temat wprowadzania komplikacji ideologicznych w tych chatach tez. No bo z jednej strony dajesz temu czemus do analizy dane i programik powiedzmy wypluwa ze statystycznie najmniej wyksztalceni sa czarni, popelniaja najwiecej przestepstw i lepiej ich do pracy nie przyjmowac. I programik "uczy" sie korelacji pomiedzy negatywnymi cechami a kolorem skory. No ale fakty sa niepoprawne politycznie wiec wprowadza sie na sile korekte. I mowi sie programikowi, ze ta prawda, to nie jest prawda wcale bo tak nie jest i czarni sa najlepsi. Programik ma to w dupie wszystko bo nie mysli wiec uczy sie "acha, czyli klamstwo jest prawda, got it". I potem pytasz sie go w innym temacie - dajesz do analizy materialy budowlane powiedzmy. I mu wychodzi ze stalowa konstrukcja jest najlepsza, ale nauczyles go ze klamstwo to prawda wiec wypluwa ci zgodnie z tym "uczeniem" ze najlepiej budowac wiezowce z plasteliny. I zachodza w glowe skad sie to wzielo temu programikowi. Jak to przeciez dane wyraznie wskazuja na cos innego... Jako ze ludzie teraz sa w stalej walce z realiami jest to najgorszy czas na trenowanie czegos co ma myslec (w cudzyslowiu "myslec") samodzielnie. Na raz kaza programikowi analizowac twarde dane i jednoczesnieesnie staraja sie zeby te analizy byly w zgodzie ze wspolczesnymi ideologiami, ktore sa w konflikcie z realiami. Good luck... Oczywiscie mozna zrobic filtr na wynikach juz ale to wszystko porabane jest. Samozachwyt nad "AI" jest ogromny, ale realia nie nadazaja za oczekiwaniami. @michalo Hajs nie rozwiazuje problemow. Inwestuja ludzie ktorzy moga sobie pozwolic na utrate tej kaski. W razie sukcesu zarobia kwadryliony, porazka nie bedzie oznaczala dla nich konca swiata. Wiec inwestuja we wszystko co sie da - cos tam wypali w koncu a jak nie to tez nic sie nie stanie, bo oni wciaz sa bogaczami i w miedzy czasie zarabiaja nowy hajs na tym co juz wypalilo a jednoczesnie zabezpieczaja sie na przyszlosc. Raczej nie beda to samochody samojezdzace chyba 😄 https://jalopnik.com/100-billion-and-10-years-of-development-later-and-sel-1849639732 https://www.thestreet.com/automotive/whistleblower-explains-why-safe-full-self-driving-cant-happen mimo ze zainwestowano gory kasy w to.
  23. @kengiNo moze przesadzilem z drama, ale tez chyba troszke przesadziles w reakcji na gofrowego jeza 😉 Koniec koncow przyszdl mi smak na gofry po tym wszystkim...
  24. To samo moglbym powiedziec o przygarnianiu dzikich zwierzat, ktore sie uzaleznia od czlowieka, nabiora ufnosci i na wolnosci zgina potem. No ale tego juz nie bedziesz widzial a co z oczu to z serca. Chyba ze go uczyles przez zime jak ma pozniej kurze watrobki znalezc w lesie. .. Bo moze miec problemik z szukaniem pozywienia po tym jak mial przez kilka miesiecy podane pod nos... Albo jestesmy pro-natura i akceptujemy, ze ten jez nie przezyje albo udomawiamy jeza. Tak samo jak Ciebie wkurza karmienie mnie wkurza naprawianie natury. W naturze jez by nie przezyl, cos by zezarlo truchlo jeza - pewnie ptak jakis, robaczki roznego typu. A tak pozbawiles posilku ptakow, zapobiegles powstaniu calej kolonii much, ktore pozniej bylyby zjedzone przez jakies ptaki.. Taka to pomoc naturze. Jak sie jako ludzie wpierdzielamy w naturalny przebieg rzeczy to wylacznie po to, zeby glaskac swoje ego. Och, uratowalem jeza! No tak, bo ten drugi miot byl nienaturalny i wymagal twojej interwencji. Durna natura popelnila blad, ale na szczescie byles tam, zeby go skorygowac 😉 Masz racje z tym karmieniem byle czym, zwlaszcza w zoo. Zgoda 100%. Ale tez nie robmy kurna dramy z kawalka gofra dla jeza, ktorego pewnie juz nigdy nie spotka chocby tam smazalnie gofrow otworzyl. A ten jez jeszcze w warunkach miejskich wpierdzieli tone rzeczy jakich nie powinien, ktore znajdzie po prostu na swoich nocnych wycieczkach. Zwierzeta sie przystosowuja - w Londynie lisy zapieprzaja po miescie w nocy jak gdyby nigdy nic. Watpie zeby zywily sie tym samym co ich lesni pobratymcy a populacja miejskich lisow ma sie bardzo dobrze i rosnie. Jak mam sucha bulke to tez nie wyrzucam do smieci tylko - o ile nie ucieram jej na tarta bulke - wyrzucam do ogrodka i ptaki sobie ja zjadaja. I nie umieraja od tego - gniazduja i maja mlode rok w rok na drzewach przed domem. I jak mlody wypadnie z gniazda to go nie "ratuje". Czesc populacji zginie w taki czy inny sposob. Jeden "uratowany" nie zmieni niczego poza moim ego poglaskanym, i poczuciem, ze jestem elfem z Brokilonu ktory ratuje Nature przed zla cywilizacja. A tak jakis kot go znajdzie i natura sie zajmie soba. Nie dokarmiam ich codziennie ale jak czasem znajda bulke czy ryzu troche to ich nie zabija. Przesada nie jest dobra w zadna ze stron.
  25. @drakul Dzieki 😄 Myslalem. Zaczalem pisac ksiazke o Meksyku. Ale czy kiedykolwiek zobaczy swiatlo dnia tego nie wiem niestety.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności