Nezumi

Raaaaany, co ty taki delikatny, chlopie. Chcialem sie po prostu dowiedziec co sie kryje pod twoimi ogolnymi frazesami typu "kicz", "tandeta", jak konkretnie bys to widzial zrobione dobrze. Nie podzielam twojego zdania - czy to musi od razu znaczyc ze tzreba sie klocic? Chcialem zamknac jalowe dogadywanie sobie ale o filmiku chetnie bym pogadal. Czcza gadanina? No, skoro tak to odbierasz to trudno.

Mookie - latwo insynuowac, prawda? Cos jak to z tym targetetem producentow i tandeta. Tez nie czuje sie dobrze bedac sprowadzonym do glupiego polykacz tandety. Omowmy sie wiec, ze obaj nie mielismy zlych zamiarow i tylko wyrazamy wlasne zdanie co do filmiku. Wciaz jednak ciekawym co wlasciwie jest takiego tandetnego, pretensjonalnego i kiczowatego w tych kilkudziesieciu sekundach. Czy w wypasionych produkcjach kon jakos spoglada w kamere bardziej przekonywujaco? Czy ludzie szybciej uciekaja? Snieg pada gestszy? Bo na prawde nie widze tu jakiejs bijacej po oczach tandety. Mnie sie wydaje po prostu, ze doslownosc i rzeczywistosc juz wam nie wystarcza. Facet z mieczem wyglada sztucznie i tanio w takiej rzeczywistosci, ale to samo w CG juz nie tak bardzo, prawda? Albo pokazane z uzyciem jakiegos postpro. A moze odbieram to inaczej jako niegdys zapalony uczestnik roznego rodzaju rycerskich turniejow gdzie walono prawdziwymi, kutymi mieczami i toporami w rownie prawdziwe tarcze. Faktycznie nie wyglada to jak na filmach. Ruchy nie sa majestatyczne, bywa ze ktos cos wykona niezdarnie, postpro trzeba sobie w wyobrazni robic...

A mozecie podrzucic jakies linki do tego cuda? Nigdy nie palilem i totalnie nie wiem o co biega ale moze mame bym namowil w koncu na cos lzejszego.

Dlaczego nie? Ot inne podejscie. Wiadomo przeciez, ze nie ma calego filmu tak czy owak. Tandeta? Scenka z ludzmi w niczym nie odbiega jakosciowo od tych z Game of Thrones, ktorym sie wszyscy zachwycali ale tu nagle wielkie oburzenie bo nie ma epickiego cinematika CG z milionem potworow z piekla siekanych w slow motion z chorem w tle. Ide o zaklad ze wtedy by nie bylo narzekania ;) Mnie sie podoba, wam nie - nie ma o co kruszyc kopii.

Narzekanie na fabule jest troche wydumane. To przeciez jakby jedna jakas tam scena z wiekszej historii. Troche inne podejscie. Jak wyjmiecie niecala minute z Parku Jurajskiego gdzie wylazi tyranozaur i ryczy to tez ta minuta nie opowie super wciagajacej historii z siedmioma dnami. Co znaczy "kicz" w tym wypadku? To heroic fantasy do licha - jest bohater, jest smok.. Jest dobrze.

Nawet multi skonczone? :D

Mortom - ciekawe czy umknal ci ciekawy fragment o ciekawych ciekawostkach na plytkach z ciekawymi materiałami na temat ciekawej produkcji tej ciekawej trylogii. ;)

beny - to ktos niezle cie wykiwal. Probowalem doszukac sie cen oryginalu z roku wydania, zakladajac, ze moze mowisz o cenie oryginalu z 1998 roku. Doszukalem sie jedynie ofert z list dyskusyjnych - 80zl. To w sklepie ile moglo byc? Ze 100? 99.99? ;) A teraz to masz oryginal jedynki plus Brood War za 23zl...

Brutalna prawda jest taka ze najwiecej narzekaja ci co i tak niewiele robia albo robia cos takiej jakosci ze i tak nie potrzebuja super opcji. Ewentualnie ci co nic nie robia i jako wymowke mowia sobie "zaczne jak juz bedzie ten bmesh bo teraz to bez sensu". Fachowcy daja rade tak czy inaczej - tez tam cos pomarudza sobie czasem ale nie smedza o jednym i tym samym caly czas. I zeby nie bylo, ze to jakies osobiste wycieczki - wiem po sobie. Kiedys tez oczekiwalem od wielu roznych softow cudow, szukalem jakichs magicznych rozwiazan az przyjrzalem sie temu co robie z calym juz dostepnym dobrem i zrozumialem, ze nie tedy droga. Najprostszym przykladem jest (akurat z 2D) szukanie magicznych brushy do Photoshopa. Po jakims czasie okazuje sie ze o ile istnieja fajne tricki, ciekawe brushe to tak na prawde jak masz skilla to okraglakiem robisz dzielo sztuki a jak nie masz to napackasz byle co tymi wszystkimi zebranymi zewszad super-duper magicznymi pedzelkami. Tu podobnie. Super, ze jest taki projekt, n-pigeon wymienil mase rzeczy jakie on ulatwi - ale nie wymodeluje nic za nas wiec nie ma co az tak sie nakrecac na magicznego bmesha ktory nagle zmieni wszystko.

Oby tylko nie dali jakiegos metroseksualnego bubka w roli glownej...

Mnie sie wydaje ze sprawa od lat wyglada tak samo - chcesz cudowac z serwerami, budowac render farme, wiklac sie w jakis duzy pipeline a do tego lubisz grzebac w systemie i nie straszne ci rozwiazywanie problemow - bierz linuksa. Jestes freelancerem ktory chce usiasc przy kompie, zrobic robote i tyle - bierz winde. Ja wiem ze zawsze fani linuksa wypisuja jak to latwo mozna go dostosowac, obejsc problemy i tak dalej - ale PO CO? Odpalam winde, odpalam soft, pracuje, wysylam, ciesze sie kasa.

To wiecej niz sie spodziewam :D

Za bardzo sie ludzie nakrecaja tym bmeshem. Tak bardzo, ze pewnie nie spelni podkreconych oczekiwan i bedzie jeczenie jak to spodziewalismy sie wiecej...

GrzesiekS - nie ma... A jak powdszechnie wiadomo bez tego po prostu program nie dziala... :( W ogole...

kotisded - z ciekawosci jaka masz karte graficzna? Tez mam przedpotopowa teraz wiec chcialbym porownac. (nie szkoda ci kasy na gry jak nie grasz dluzej niz 2h? Ups... Drazliwy temat ;))

Jako dzieciak mialem dokladnie ten model lodzi do sklejania. Troszeczke mi sie wydaja niektore elementy bardzo cieniutkie wrecz rachityczne w porownaniu z bryla lodzi ale ufam ze zachowales wlasciwe proporcje. Fajna sprawa.

Pomysl spoko - szkoda ze jakosc komorkowa ale raczej ciezko podrzucaloby sie taka pileczka z porzadna optyka :D

...i do tego pali! Co to za przyklad dla dzieci! ;) Hahaha! My bad! Ale w takim ukladzie widzialbym go w nieco przekrzywionym meloniku. Ja to na poczatku widzialem jako mala pande co napisala nie do konca ladne slowo i ojca. Jak doszla panna no to automatycznie wlaczylo mi sie ze to matka. Teraz mi sie zmienila perspektywa NIECO. Ale wciaz fajne.

Poza tym, ze maly troche ma zbyt atletyczna sylwetke jak na dzieciaka to super. PS. szczescie i obfitosc zmiazdzylo ;)

Mr_SAN - od czasow Amigi slucham tego frazesu i nadal Kowalski nie umie. I komputer sam nadal niczego nie robi po wcisnieciu jednego przycisku.

tulips24 - nie deprecjonuje twojego doswiadczenia z VUE ale jakos kolesie z wielu znamienitych studio filmowych (http://www.e-onsoftware.com/about/?page=Customers) dali rade wykorzystac Vue bardzo praktycznie...

W zasadzie moznaby tu dac od razu tego linka: http://goo.gl/byGhT

Jak mnie bawi szukanie na sile zastosowania do i-pada :D Suuuuper - moge sobie poobracac model i zmienic widok a nawet mam mega wygodne menu ktore juz po kilku sekundach zabierze mnie tam gdzie w ulamku sekundy skrot klawiaturowy. Powaznie komus sie podoba to miachanie paluchami po ekranie? Dla mnie to jest fenomen, ze ktos reklamuje i znajduje nabywcow na mniej wydajne i bardziej ograniczone sterowanie. Spoko, na samym tablecie jestem w stanie zrozumiec cale to macanie ekranu ale przenoszenie tego do kompa gdzie mam myche, klawiature i piorko? Pfffff... I'm too old for this.

Czemu nie 100 milionow? Byloby jeszcze bardziej krejzi i epik. Fajny pomysl, totalnie polozony idiotycznie wysoko postawiona poprzeczka.

Jakby jeszcze dodali ze jeden na drugiego czasem spoglada, ze facet jakis sie za babeczka oglada, ktos przystaje i czeka chwile - detale ale majace znaczenie. Ludzie mijajac sie bardzo czesto spogladaja na siebie. Tak czy owak dobry kierunek - spoko wyglada.