Nezumi
Members-
Liczba zawartości
7 658 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
70
Typ zawartości
Profile
News
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Nezumi
-
Rozwalaja te prace - niby Beksinski, niby Giger a jednak Ty. Super. Jeden z moich ulubionych kawalkow z ulubionych filmow ;)
-
Bo o zombie akurat robilo inne studio ;)
-
Mocna sprawa. Widac pomieszane motywy z roznych regionow Meksyku i szczegoliki na ktore jednak niewielu zwroci uwage (na przyklad - sporo miejsc tutaj widzialem ale NIGDY nie widzialem prania rozwieszonego pomiedzy budynkami :D). Z takich rzeczy, ktore mnie zdziwily - co tam robia kola od jakiegos wozu rodem z westernow (te ze szprychami) na tym wspolczesnym zlomowisku z ciezarowkami? Domki wyczesane - duzo bym dal zeby miec twoje wyczucie perpektywy. Robiles jakies postaci moze? Wrzuc cos jak mozesz albo namow kumpla z teamu ;) Za jakis czas sprawdze jak wyglada sama giera - pomimo niezbyt pochlebnych recenzji nie sadze zeby bylo az tak zle - pierwsze dwie czesci byly niesamowite. I tez mam pozapisywane koncepty do nich. Gratulacje - swietna robota!
-
Troche mnie rozbawilo jak SYmek podajac z czym to Blender bedzie sie musial mierzyc wymienil... same pluginy ;) I to jeszcze zarowno dla maxa jak i mayi. Znaczy co - zeby zaistniec Blender musialby byc po prostu lepszy od wszystkiego co jest na rynku? Pobic wszystkie pluginy, przebic Zbrusha w rzezbieniu, polozyc V-raya w renderze czy RealFlow w symulacji cieczy? Zastosujmy te same kryteria do golego maxa ;) Ale nie chodzi o to zeby sprowadzac wszystko do absurdu - mnie osobiscie chodzi o to ze Blender moze stanowic swietne narzedzie na ktorym mozna zarobiac juz teraz. Czasami zakup tego nieszczesnego maxa w ogole nie jest uzasadniony efektami prac jakie z niego dany osobnik wypuszcza. Wezmy taka "wizke": http://area.autodesk.com/userdata/image/showcase/s/19z6z-cfc54-3gp17-43np8.jpg I co, warto bylo wywalic kase na maxa? ;D W tym hobbystyczno-fanboyskim Blenderze powstaja na przyklad takie rzeczy: http://cdn.ronenbekerman.com/wp-content/uploads/2010/08/100516_93tram_s.jpg http://cdn.ronenbekerman.com/wp-content/uploads/2010/08/93tram-indigo-exterior2_s.jpg http://cdn.ronenbekerman.com/wp-content/uploads/2010/08/93tram-indigo-kitchen_s.jpg http://www.yafaray.org/phpBB3/download/file.php?id=4848&sid=833a1b8cfbafce7255aa679e6356cae0&mode=view http://img834.imageshack.us/img834/4453/dodgechallengerhd.png Slabo? Nikt nie uzywa? Ja tez kiedys myslalem ze Blender zasadniczo jest do zabawy ale efekty chyba mowia same za siebie. A jak otwierasz firme i chcesz robic wizki dajmy na to, to chyba lepiej zaplacic za sam render niz za maxa i... za ten sam render bo goly max za ciezkie pieniadze sobie nie radzi :D
-
Coz - rozumiem, ze Blender wciaz musi naprawic kilka rzeczy, kilka innych zaimplementowac. Nikt nie mowi ze jest programem idealnym - jest softem na ktorym juz mozna wiele a z kazda wersja wiecej. Uzywa go calkiem sporo osob i to do typowo komercyjnej roboty - wezmy na przyklad taka reklame (i sporo innych z tym gekonem) Co, rzuca sie jakos w oczy ze to Blender? Nie da sie? Nikt nie uzywa? ;) I pieniazki z reklamy trafily do kieszeni pana ktory to zrobil - nie do Autodesku ;) Inny przyklad komercyjnego uzycia Blendera: A sa to przyklady juz leciwe - po prostu pamietam je jeszcze ale z pewnoscia powstalo sporo rzeczy nowszych. No i sam Blender potrafi wiecej. Osobiscie malo mnie obchodzi to, ze nie uzyli go w Avatarze czy Assassins Creed bo i tak nie pracuje przy tych produkcjach. Podobnie jak zdecydowana wiekszosc z nas. Wezmy inny przyklad: Kiepsko? Czy jakby uzyc do tego samego maxa to wyszloby lepiej? Co ma max - lepsze szesciany? :D Da sie w Blenderze pracowac, zarabiac. A dla tych ktorzy budza sie codziennie z mokrego snu o pracy w wielkich korporacjach przy mega produkcjach - spojrzcie na Colina Levy. Pracowal miedzy innymi przy Sintel, poswiecil mase czasu Blenderowi i co? Nastepny przystanek - Pixar. Co sie zas tyczy przyszlosci Blendera i duzych produkcji - program rozwija sie niesamowicie szybko - to raz. Dwa - duze studia lubia modyfikowac soft a nawet pisac swoje wewnetrzne aplikacje. Co sie do tego nada lepiej - zamkniete Maya i Max czy moze Blender o otwartym kodzie? Juz gdzies czytalem o zainteresowaniu studiow i podpytywaniu Tona. Wydaje mi sie ze i tam Blender zawita calkiem niedlugo. A jesli nie? To nie - mnie to i tak nie dotyczy. Ja nadal bede mogl od czasu do czasu zarobic jakis grosz dzieki temu softowi.
-
Ja blenderem glownie sie bawilem - w ogole 3D od paru lat ograniczalo sie w moim przypadku do Zbrusha. Az tu trafilo mi sie zlecenie i potrzebny byl jakis kombajn. Malo tego - kombajn ktory bede w stanie opanowac w miare szybko (zadne tam fajerwerki, ale potrzebna podstawowa obsluga). Postawilem na Blendera i przez kilka dni (przy nieocenionej pomocy ze strony n-pigeona, ktorego nekalem noobowskimi pytaniami) udalo mi sie legalnie, spokojnie wykonac ta prace. Bardzo intuicyjny (dla mnie rowniez Zbrush jest intuicyjny :D), prosty w obsludze i stabilny (przez kilka dni z rzedu pracowal na roznych scenach, renderowal bez jednego restartu). Po tej robotce zachcialo mi sie na nowo pogrzebac cos w 3D. Nie dosyc ze nie musze za niego placic to jeszcze pozwolil mi zarobic :D.
-
makak_ - tu masz dwie darmowki ktore pamietam: Apolonia Silesiana Antykwa Na temat ich jakosci sie nie wypowiadam - nie korzystam z polskich znakow diaktrycznych od lat. A przy okazji polecam darmowy manager fontow NexusFont Cholernie pomocne narzedzie dla kogos kto tonie w ilosci fontow.
-
Unlimited Detail Real-Time Rendering Technology Preview 2011
Nezumi odpowiedział lukasz1330 → na temat → Aktualności (mam newsa)
Nowy filmik - wywiad, real time demko, troche o animacji... -
Myle sie czy wyglada na to, ze Autodesk konsekwentnie rozwija Mudboxa pod katem malowania modeli bardziej niz samego rzezbienia? Wydajnosc bardzo ok. Ktos na prawde potrzebuje gigantycznych tekstur?
-
WWWoj - im dluzej przypatruje sie ludziom tym bardziej utwierdzam sie w przekonaniu, ze sa za glupi na wymyslenie Boga.
-
Swietna praca. Cholera wie co sie dzieje w Juarez. Cholera wie co sie dzieje w Meksyku. Juarez to tylko jedno oblicze makabrycznej bezkarnosci czegos... Zlego. Czegos co toczy ten kraj niczym monstrualny czerw. Kartele, porywacze, "Zetas", platni mordercy, gwalciciele, gangi, skorumpowana policja, skorumpowany rzad. Swiat pozorow, swiat w usmiechnietej masce pijacy margarite na plazy. Tu nie szuka sie prawdziwego oblicza - zapamietaj by nie pytac. Nie pytaj, nie szukaj, nie graj bohatera. Nie jestes w stanie zniesc prawdy, nie jestes w stanie nic zmienic. Bohaterzy znikaja. Bez sladu. Brak motywow, brak podejrzanych, nie znaleziono ciala, rodzina pograzona w rozpaczy. O ile zyje. Bo juz dawno nie liczy sie kobieta czy dziecko. Nie szukaj, nie pytaj jesli kochasz swoja rodzine. Polnocna Granica gdzie cos jest bardzo nie tak. Ale nie chcesz wiedziec co - zaufaj mi. Nikt nie chce.
-
Szkoła Animacji 3D i Efektów Specjalnych Digital Masters
Nezumi odpowiedział adek → na temat → Aktualności (mam newsa)
Pawel Lipka - Miejscami wydaje mi sie ze mylisz pasje z ambicja. Pasjonat chce byc coraz lepszy dla wlasnej przyjemnosci, zwyczajnie robi to co lubi i przynosi mu to frajde. Nie dostaje goraczki gdy ktos jest lepszy - to raczej moze stanowic motywacje i zrodlo inspiracji. Cholernie wazne jest to wlasnie w przypadku nauczycieli. Jesli maja na uwadze rozwoj osoby ucznia, jesli podchodza indywidualnie, jesli sa pasjonatami tego czego ucza - mozesz liczyc na swietne wyniki. Kiedy czytam "Właściwie to partnerzy branżowi, a nie uczelnia ułożyli program oferowanych studiów, my przystosowaliśmy go tylko do wymogów akademickich" to moge to rozumiec w dwojnasob. Pozytywnie - program nie bedzie oderwany od rzeczywistosci i bedzie odpowiadal realnym potrzebom branzy. Negatywnie - wykladowcy nie znaja realnych potrzeb branzy w zwiazku z czym musieli uciec sie do pytania czego wlasciwie maja tam uczyc. Co zatem z nich za fachowcy? Jesli nauczyciel nie mowi o uczniach tylko o firmach, branzy, miescie, kraju to w moich oczach jego cel jest wypaczony, gubi sie w nim czlowiek. Uczen jest tu przedstawiony jak produkt, ani razu nie uzywa sie zwrotow w ktorych uczen bylby na pierwszym miejscu. Tutaj projekt ma na celu "wzmocnienie srodowiska grafikow". Srodowisko jest tym o co sie martwia, musza temu srodowisku dostarczyc produktu w postaci absolwentow - uczen nie jest celem a zrodlem do celu. Dla kontrastu na stronie Drimagine czytam ze szkolenia powstaly "w celu kształcenia specjalistów". Celem sa uczniowie. W Drimagine "uczniom zapewnie sie dostep" - szkola pelni role sluzebna wobec ucznia, pierwszy w zdaniu jest uczen. Tutaj "firmy deklaruja mozliwosc, firmy obiecuja, branza potrzebuje, srodowisko" - uczen jest konieczny do wypelnienia celow szkoly. Cieszmy sie budujac wspolna przyszlosc, bla bla bla. SYmek - moglbys tak powiedziec ale to nie ma zadnego odbicia w realiach. Alex Alvarez porzucil studia wlasnie z powodu swojej pasji, zainspirowany takimi filmami jak Terminator2 czy JurassicPark. Zbudowal Gnomon School ale nie z pozycji cwaniaczka widzacego w tym zysk - nie jest trudno znalezc jego prace. Alvarez pracuje przy roznych projektach, czynnie tworzy, dzieli sie swoim entuzjazmem. Nie pieprzy (pardon my french) o "rozwoju regionu" - siada i napiera w Zbrushu czy Mayi. Zaskocz mnie i pokaz mi prace pana dr Jana Stasieńko... "O ile mi także wiadomo, właśnie amerykańska, skrajnie utylitarna gospodarka stoi na takich programach, które sterują ludzkim życiem robiąc z nich narzędzia lokalnych społeczności." To ze szkoly korzystaja z subwencji, dotacji i programow jest rzecza normalna. W sposob naturalny lokalne spolecznoci odniosa zysk - chodzi mi o ta subtelna roznice pomiedzy mowieniem "ksztalcmy ludzi, pozwolmy im rozwijac swoje talenty i pasje. Z czasem z pewnoscia zyska na tym region" a "musimy pomoc naszemu miastu - branza czeka na nowych absolwentow ktorzy pomoga stworzyc srodowisko sprzyjajace rozwojowi regionu". Czujesz o co mi chodzi? Konsekwencje obydwu dzialan moga byc podobne a nawet takie same. Tyle ze w drugim przypadku nie stawiamy na ludzi a struktury ktore ci ludzie tworza, podchodzimy do tematu jak mrowki budujace mrowisko, jak Chinczycy budujacy zmudnie potege kosztem jednostek. Osobiscie wole byc postrzegany i traktowany osobowo a nie jako czesc spolecznosci. Wole zeby nauczycielowi zalezalo wyksztalcenie mnie a nie wyksztalcenie jak najwiekszej ilosci jednostek by pomagac miastu. Roznica jest niezwykle delikatna ale moze drastyczny przyklad pokaze lepiej o co mi chodzi. Jeden krol nie zabija z powodow moralnych, bo szanuje cudze zycie, bo jest sie w stanie postawic w roli drugiego czlowieka, bo brzydzi sie przemoca i nie chce by ktos cierpial i ginal. Drugi nie zabija bo potrzebuje ludzi do pracy. I tu i tu mozna zyc - ale gdzie bys wolal? -
Szkoła Animacji 3D i Efektów Specjalnych Digital Masters
Nezumi odpowiedział adek → na temat → Aktualności (mam newsa)
Negatywnie i obym sie mylil. Pan doktor sie martwi, ze brakuje w branzy magistrow. Nie martwi sie o dobrych fachowcow, fascynatow, utalentowanych artystow. Pan doktor martwi sie o tytuly. Po tytulach zas martwi sie o Wroclaw. Moze sie czepiam ale nie slyszalem z ust zadnego promotora tego typu szkol na swiecie czegos takiego, takiej retoryki jak u nas. My wciaz martwimy sie o miasto, region, branze. A ludzie? Ich sie "pozyskuje" lub "wychowuje" - to zasoby z ktorych sie korzysta, pozwalajace na podnoszenie pozycji w rankingach. Kiedy czytam oferte takiego Gnomona, VFS, Lost Boys Learning czy blizszego Polsce RCA czytam o ludziach skupionych wokol wspolnej pasji, rozwoju indywidualnosci, pomocy w zaspokojeniu osobistych ambicji - studia jawia sie jako miejsce gdzie kazdy znajdzie sposob na nauke tego co go fascynuje, gdzie znajdzie sie w gronie podobnych mu osob gdzie wykladowcy sa po to by mu pomagac. Miejsce gdzie na prawde chce sie isc. Kiedy czytam o tej szkole mam wrazenie jakby chodzilo kolchoz. Dolacz do nas towarzyszu - wspolnie pomozemy regionowi i krajowi! Branza Cie potrzebuje! Brzmi bardziej jakby firmy wspolnymi silami szkolily sobie przyszlych pracownikow za ich pieniadze. Taka reklama wylegarni graficznych brojlerow. Chlodno, formalnie, bezjajowo. Co sie zas tyczy Zlotych Kropel - juz pomine kwestie tytulu ktory nie kojarzy sie tylko tworcom. Fajnie by bylo pogratulowc swietnego filmu a nie determinacji w konczeniu... -
Bledner 2.6, plany oraz nowy projekt filmowy
Nezumi odpowiedział Pan News → na temat → Aktualności (mam newsa)
A to przepraszam - od kilku dni pracuje ciut za duzo i o dziwo wlasnie w blenderze. O dziwo, bo przez ostatnie kilka lat pracowalem wylacznie w 2D wspomaganym Zbrushem. Blenderem raczej sie bawilem niz cos robilem a tu sie okazalo ze przydal sie w boju. Utwierdzilem sie tez w przekonaniu, ze z nowym UI jest bardzo intuicyjny. Najbardziej z nowosci czekam na Cycles chyba. Na Bmesha tez ale bardziej dlatego ze za rozwojem bmesha idzie rozwoj skin modifier i unlimited clay czy jak tam nazywaja ta tesalacje. -
Bledner 2.6, plany oraz nowy projekt filmowy
Nezumi odpowiedział Pan News → na temat → Aktualności (mam newsa)
Tutaj macie taki dokumencik blenderowy na okazje Siggraph http://www.blender.org/bf/sig2011-BOF.pdf -
Byl sobie finalRender 3.5 to teraz bedzie final Render 4.. Z hybrydowa obsluga GPU i CPU. Numerek 4 to raczej wersja niz cokolwiek innego.
-
No ok, miejmy to juz z glowy. Lecimy tradycyjnie: - eeee, kiszka! Nadal nie ma nowego retopo - eeee, kiszka! Nadal jakis brush kropkuje - eeee, kiszka! Nadal nie ma 64 bitow - eeee, kiszka! Nadal nie maluje sie tak jak w Mudboxie - eeee, kiszka! Nadal ma interface inny od [wstaw dowolny inny soft] - eeee, kiszka! Zamiast dac [wstaw dowolna nowa opcje] mogliby w koncu dac [wstaw dowolna opcje ktorej nie ma] - eeee, kiszka! Nigdy nie uzyje [wstaw dowolna nowa opcje]. Po co to komu w ogole. - eeee, kiszka! Moglby miec [wstaw dowolna opcje] tak jak [wstaw dowolny soft majacy wspomniana opcje] - eeee, kiszka! Nadal nie zrobili softu ktory by sie NIGDY nie wywalil. I uzyteczne zwroty do skopiowania i wklejenia: "Mogliby w koncu zmienic ten dziwaczny interfejs. Do mudboxa siadam i po sekundzie juz wiem o co chodzi a tutaj to jakas paranoja" "Sprawdzcie sobie 3DCoat - na prawde fajny programik. A jakie ma retopo niesamowite!" "Po co render w programie do modelowanie. I tak nikt nie bedzie na tym animacji renderowal" "Nezumi, fanboy z ciebie. Pewnie nigdy nie pracowales na powaznie w profesjonalnym pipelinie w duzej firmie"
-
Lucek - a widzisz tam gdzies nowe retopo? Spokojnie, musza sobie cos zostawic do wydania Z5. Pamietasz TO? Nie wszystko na raz. Chyba widac ze chlopaki nie proznuja tam. Tym razem chyba ciezko narzekac ze dodali niepotrzebne opcje, co?
-
Codziennie wchodze na ZBC ze dwa razy a o tym sie dowiaduje z max3d :/ Sam miod. Spadziowy. Slice tool - rewelacja. Nowe boolean'y, wyglada na to, ze siatka dzielona w locie jak w Sculptrisie, jakies magiczne UVki i inne cuda. Render na ktory wielu narzekalo ze "po co" to tylko deser po tych kapitalnych opcjach do modelowania. [funboy mode ON] Konkurencja musi miec dosc twardy orzech do zgryzienia. Zaraz, co ja mowie... Jaka konkurencja? ;P
-
Daje rade chociaz juz totalnie mnie nudza te nijakie filmy o superbohaterach. Zobaczylbym dla odmiany ekranizacje Lobo skoro juz musza na podstawie komiksow :D
-
Unlimited Detail Real-Time Rendering Technology Preview 2011
Nezumi odpowiedział lukasz1330 → na temat → Aktualności (mam newsa)
@kotisded Mowia, ze maja animacje na przyklad. Mozesz mi powiedziec jakie to supertajne szczegoly technologii zdradzilby filmik, na ktorym by to pokazali? Nie twierdze, ze to absolutnie niemozliwe ale jak ktos od lat mi mowi ze ma super ekstra technologie i pokazuje w kolko to samo przesuwajac tylko termin o kolejny ROK... Mimo ze chce wierzyc, ze to prawda to jednak mam solidne podstawy do watpliwosci. Jesli to zdjecie ktore krazy w sieci i opis do niego jest prawdziwy to znaczy ze od OSMIU lat pokazuja mniej wiecej to samo. Przyznasz, ze dosc czasu na to, by nawet przy bardzo skromnym budzecie osiagnac cos wiecej niz te piramidki i figurki sloni czy co tam maja. Nie widze zadnego racjonalnego powodu zeby - skoro twierdza ze ja juz maja - pokazali animacje. Zeby odniesli sie do technicznych szczegolow w sposob nie uragajacy inteligencji pytajacych. Tlumacza, ze te ich przyklady i obrazowe tlumaczenia sa po to zeby kazdy zrozumial - to bez sensu. Dlaczego? Ano dlatego ze osoba ktora nie siedzi w temacie nie jest targana watpliwosciami. Wiem po sobie - majac duzo mniejsza techniczna/programistyczna wiedze jak SYmek czy Skoti nie mam tylu obaw co oni. Z drugiej strony nawet mnie irytuje jak ktos mi tlumaczy jakby moje IQ przypominalo IQ gasnicy pianowej. Ale lac tlumaczenia - powiedzmy ze boja sie by ktos zdolniejszy nie zlapal tez jak obejsc problemy i w domu nie napisal szybciej tego co oni tam mecza od lat. OK - w takim razie pokazcie filmik a nie tylko "zaufajcie nam i do zobaczenia za kolejnych 16 miesiecy". Przyznasz ze brzmi to kiepsko z ust kogos kto od kilku lat pojawia sie co rok z blizniaczo podobna prezentacja. -
Jakos dawno tu nie zerkalem. Mialem dokladnie TEN aparat jako dzieciak. Napstrykalem nim miliard fotek zwierzetom w ZOO a lata pozniej udokumentowalem kilka pieszych wypraw po Polsce. Rewelacja jak dla mnie - prawde mowiac chce go kupic z czystego sentymentu. Czasami fotki wychodzily rewelacyjnej jakosci - do dzis jestem zaskoczony. Pamietam ze nie bylo zadnego ustawiania ostrosci tylko odleglosc w metrach podana + znaczek nieskonczonosci do jakichs odleglych celow. Nie ma tez swiatlomierza czy ustawiania przeslony - sa ikonki odpowiadajace warunkom pogodowym w jakich robione jest zdjecie (sloneczko, przysloniete sloneczko, chmurka, chmurka z deszczem i dwie chmurki z deszczem o ile dobrze pamietam). Jest tez opcja "R" otwarcia przyslony przez tak dlugi czas jak dlugo bedziemy przyciskac wyzwalacz (guzik, przycisk, knefel - nie znam prawidlowej foto-mowy :D). Do celow jakie opisales nadaje sie znakomicie. Pozniej mialem Zenita - tu juz mozna poszalec - portrety rewelacyjne wychodzily tym sprzetem. Teraz mam idioten kamere marki sony - malutka, kilka razy udalo sie jej spasc ale nadal dziala. Bawi mnie bardzo robienie zdjec nazwijmy to szumnie reporterskich a ciezko miec zawsze przy sobie jakis ciezki kloc. Dzis po raz pierwszy udalo mi sie zlapac pioruny na zdjeciach i jestem wniebowziety :D Cyfrowka ma bardzo powazna zalete - moge pstrykac mase fot a potem wybrac sobie jedna czy dwie najlepsze bez straty kasy. I jak w przypadku piorunow dzis - mozna byc mega zawodowcem ale trafienie na moment kiedy piorun uderza zalezy juz wylacznie od kombinacji refleksu i szczescia. Tutaj cyfrowka mi jak najbardziej lezy ze swoim zerowym kosztem materialow.
-
Unlimited Detail Real-Time Rendering Technology Preview 2011
Nezumi odpowiedział lukasz1330 → na temat → Aktualności (mam newsa)
Skoti - z tym nie sposob dyskutowac. Zwlaszcza jak sie jeszcze cos uda uszczknac dla siebie albo sie ma znajomego co siedzi na odpowiednio wygodnym stolku... No nic ale to polityka a my tu o technologii. Przegladam tak te materialy i Atomontage Engine prezentuje sie znacznie realniej. Przynajmniej pokazuje jakies efekty na biezaco i nie ukrywa ich na zasadzie "mam najlepszy na swiecie engine ale pokaze wam cos za rok. Moze..." -
Unlimited Detail Real-Time Rendering Technology Preview 2011
Nezumi odpowiedział lukasz1330 → na temat → Aktualności (mam newsa)
Skoti - szczerze watpie zeby takie finansowanie na poziomie milionow dolarow mozna ot tak zbyc nie informujac o niczym. Szczerze tez watpie ze ktos wywalil te miliony bez konsultacji w innych zrodlach. Ci bogacze na prawde nie zostali milionerami dlatego ze sa idiotami... A na koniec - teraz oni juz te pieniadze maja i jakos nie znikaja w jakiejs Bananowej Republice a zapowiadaja dalsze prace. Przyznaje ze mam watpliwosci ale twoje rozumowanie stanowi idealna przeciwwage dla ich 100% optymizmu. Przy czym zwykle prawda lezy gdzies po srodku.. -
Unlimited Detail Real-Time Rendering Technology Preview 2011
Nezumi odpowiedział lukasz1330 → na temat → Aktualności (mam newsa)
Maksym - za bardzo sobie to komplikujesz. Po pierwsze nie chodzi im o nieskonczona (infinite) wielkosc detalu a nielimitowana, nieograniczona (unlimited). Chodzi im o to, ze (przynajmniej teoretycznie) nie musialbys sie juz przejmowac limitami jakie narzucaja polygony, ze moglbys wpakowac w scene ogromna ilosc detali bez obawy o to ze gra/program sobie nie poradza. Ot taki slogan reklamowy - nie bierz tego tak doslownie. W praktyce wszystko ma swoje limity.