Nezumi

To z babcia na prawde super. Jakos tak kojarzy mi sie nie tylko bezposrednio z trudnosciami z poruszaniem sie ale tym jak dla starszych ludzi wspolczesny swiat musi wygladac. Rzeczy dla nas proste moga jawic sie jak te nieprzebyte schody dla kogos starszego. Pisze "dla nas" ale chyba coraz bardziej staje sie ta babcia z rysunku... 😉 Swietne w kazdym razie.

@gryzonPrzykra sprawa z tworca, nie slyszalem o tym 😞 Zdobycie dzialajacej licencji moze byc zwyczajnie niemozliwe. Jesli i tak masz "oszukiwac" licencje zmieniajac czas w biosie to technicznie rzecz biorac to i tak nie jest legalna kopia. Technicznie, bo soft jest zasadniczo abandonware i nie mozna juz nabyc praw do jego uzywania. To troche tak jakbys lamal jakies prawo istniejace w sredniowieczu czy cos... Nie da sie uzywac nielegalnie programu ktorego nie mozna uzywac legalnie 😄 W zwiazku z tym nie widze problemu w uzywaniu kopii, ktora niegdys moznaby nazwac piracka no ale w obecnej sytuacji to po prostu jedyne wyjscie by na tym sofcie podzialac. Nikt na tym niczego nie straci bo sami zrezygnowali z mozliwosci zyskania. Kiedys mialem taka sytuacje z czytnikiem ebookow. Mam Kindle Fire starenki juz (ktorego nie mam po co zmieniac na nowszy bo czytanie ksiazek to jedyne co na nim robie zasadniczo a na nowszym tablecie bede czytal tak samo szybko 😄). I spasowal mi jeden z czytnikow ebookow, ale w sklepie amazonowym go nie bylo a sklep googlowy twierdzil ze na moim sprzecie nie zadziala. W zwiazku z czym pchnalem maila do tworcy, czy bylaby szansa zaplaty paypalem czy jak mu wygodnie a on moglby mi podeslac instalke. Tworca odpisal ze... nie. Wyczerpujac wszystkie opcje zdobycia tego softu, po tym jak jego autor nie chcial kaski... siagnalem po opcje ostatnia. Nie chca kasy to nie, co im zrobisz... W razie jakbys chcial sie bawic w uruchamianie licencji mozesz sprobowac z tym malym softem - moze nie trzeba zmieniac daty w biosie. Ja tego uzylem do odpalenia niedawno demka ZBrusha w wersji 0.95 z jakiegos CDka z czeskiej gazety 😄 (wrzucalem tu screenshota chyba). Moze byc tez przydatne do normalnego odpalenia Softimage bez spieprzania sobie systemowego czasu: https://www.nirsoft.net/utils/run_as_date.html

Jak najbardziej. Ja jestem samotnikiem ktory lubi pisac i uskutecznia czasem dlugie posty w eter ale nie ludze sie ze ktos tam po przeczytaniu moich wywodow sie klapnie w czolo i powie "ze tez wczesniej o tym nie pomyslalem" 😄 Ot tak sobie pisze. Jak ze wszystkim w necie - cos powiesz to jednemu sie spodoba, innemu nie, jedni sie zgodza inni powiedza ze jestes debilem a jeszcze inni powiedza "pa jak filozofuje! Sie czuje lepszy!" czy cos tam jeszcze. Taka natura internetu. Z cala pewnoscia Glaze i Nighshade i co tam jeszcze powstanie to sa spoko inicjatywy oddolne bo zanim machina polityczno-urzednicza zajmie sie tematem to jeszcze wody sporo uplynie. A niech sie skubancy z tych firm zbierajacych wszystko jak leci a potem sprzedajacy "kredyty" do generowania nie czuja nietykalni. Dopoki nie ma ustalen prawnych co do legalnosci ich dzialan nie moga tez plakac ze im sie krzywda dzieje jak im pozarazaja modele 😄

No ale jakie chcesz dowody poza faktami? Ten soft potrzebuje konkretnych obrazkow w bazie danych. Nie istnieje cos takiego jak "sztuczna inteligencja". To jest marketingowy wymysl dla mas. To pseudo "AI" niczego nie "rozumie". Porownywanie tego "uczenia sie" do myslacej istoty obserwujacej swiat i na tej podstawie tworzacej obrazy jest antropomorfizacja programu komputerowego. Taki sam zabieg jak nazywanie zwyklego bledu "halucynacjami". Udawanie, ze mamy do czynienia z istota myslaca podczas gdy nic takiego nie ma miejsca. Ludzie teraz zachowuja sie troche jak prymitywne plemiona, ktore w zetknieciu z czyms nowym nazywaly to uzywajac znanych sobie okreslen. Na przyklad na bron palna mowiac ze w "kiju mieszka piorun" czy cos takiego. Wiemy jak dziala bron palna i ze nie jest to piorun mieszkajacy w kiju, wiemy tez jak dzialaja te programy i ze nie ma zadnej sztucznej inteligencji. Po co sie oszukiwac? Rozumiem ze firmy przepychaja taka narracje bo fajniej brzmi i sie lepiej sprzedaje. Ale wiemy, ze nie istnieje AI, nie istnieja "halucynacje" - mamy do czynienia z machine learning co najwyzej i jest to software, ktory jak najbardziej jest cwanie zaprojektowany, ale bezmylsnie odtwarzajacy to co ma w bazie. Nie posiada inteligencji, niczego sie nawet de facto nie "uczy" no ale juz zgodze sie na ten "machine learning" i "natural-language processing". Tylko przestanmy blagam udawac ze "AI" to cos wiecej jak soft z baza danych bo zaczniemy niedlugo wierzyc ze komputer z nami rozmawia, a mangowa "waifu" z apki na telefon sie w nas zakochala i czeka na nas na prawde... Te porownania softu do ludzi sa irytujace tak samo jak mowienie ze "wszystko juz bylo i cala sztuka jest odtworcza". Durnowaty slogan nie majacy sensu. To kiedy dokladnie zostalo to "wszystko" osiagniete? Ktory ze styli byl tym ostatnim oryginalnym stylem? Ci sami ludzie mowiacy, ze "w sztuce wszystko juz bylo" uwazaja, ze jesli chodzi o technologie to absolutnie nie - same nowosci i "breakthrough" co tydzien. "World is never going to be the same again!" co drug dzien. Ale sztuka? Nieee tam, panie, te glupie "artysty" tylko powtarzaja w kolko to samo! Ja tu moge miec to samo po nacisnieciu "generuj" bo "maszyny sie nauczyly juz wszystkiego". Normalnie jak jakis Pan Janusz mowiacy, ze jego chrzesniak jest "komputerowcem" i mu moze na "fotoszopie" zrobic tak samo dobre logo jak jakis tam "grafik". Pffff. Kult technologii, technooptymizm zawladnely ludzka wyobraznia. Ale zamiast ja rozpalic sprawily, ze ludzie popadli w rodzaj fatalizmu. Wmawiaja sobie ze teraz juz nie warto niczego sie uczyc, nic robic bo oto osiagnelismy punkt w ktorym stworzylismy myslace maszyny i one sa od nas lepsze a my co juz mielismy wymyslic to wymyslilismy i maszyny przejmuja paleczke. Paradoksalnie ludzie z pozoru najbardziej postepowi, uwielbiajacy technologie traktuja technologie jak jacys Indianie widzacy kolej parowa i nazywajacy ja "zelaznym koniem". Tyle ze nawet indianie nie starali sie karmic parowozu trawa a dzisiejsi technooptymisci z kazdym dniem uczlowieczaja bardziej zwyczajne programy komputerowe, mowia do komputera, wydajac polecenia czatowi zaczynaja od "czy moglbys..." itd. Przekonuja sami siebie o tym ze mamy na prawde do czynienia z myslaca maszyna ktora sie uczy dokladnie jak my, tylko ze jest od nas lepsza i szybsza. A jak w to nie wierzysz to jestes zalosnym luddysta, ktory bezskutecznie stara sie zatrzymac niemozliwy do zatrzymania postep i boisz sie ze maszyna cie zastapi 😄 To bardzo ciekawe - fascynujace nawet - ze ci sami ludzie, ktorzy uwazaja siebie za postepowych reaguja na technologie w tak pierwotny, prosty sposob. Gotowi wybudowac piramide i umiescic na jej szczycie domek a w domku serwer w ktorym mieszka AI. I karmic go obrazkami, aby nie sciagnac na siebie jego gniewu kiedy juz nadejdzie czas dominacji maszyn. I patrza z wysokosci tej swojej piramidy na innych ktorzy nie dolaczyli do kultu AI z wyzszoscia. Machine learning to z pewnoscia jest jakis postep, moze to zostac fajnie wykorzystane. Ale jezeli bedziemy traktowac program komputerowy jak "Wielkiego Ducha" ktory "Mieszka w Maszynie" to nie tylko nie osiagniemy potencjalu tej technologii ale co gorsza kompletnie zrezygnujemy z naszego wlasnego potencjalu.

Nawet jakby nikt nie patrzyl - kontynuuj. Zeby sie nie okazalo ze jak przyjdzie ktos popatrzyc to nie bedzie na co. Wiem po sobie, ugrzazlem w trybie robienia rzeczy dla innych ktorych nawet nie chce pokazywac. A poza tym patrzymy 😉

Na co? 😕

@Traitor Dobra dobra niech sobie czerpie. Ja tez sobie czerpie obserwujac i jakos nie potrafie super odtworzyc z tego czerpania 😉 Jedna rzecz zrobic zdjecie a zupelnie inna narysowac cos patrzac na to. AI rznie ordynarnie a nie sie "inspiruje". Nie porownujmy softu co bierze zywcem obrazki doslownie i je miksuje z czlowiekiem co sie inspiruje. Smieszne jest to uczlowieczanie softu, ktory z inteligencja nie ma nic wspolnego i porownywanie go do ludzi.

@Mortom byc moze korporacje w koncu sprawia, ze bede musial sie usmiechnac do Blendera znowu kiedys z takich czy innych przyczyn ale to dla mnie wizja apokaliptyczna raczej... Przy calej mojej niecheci zgodze sie ze dobrze ze jest. Fajnie tez ze powstaja inne dziwne/oryginalne projekty nowe. Osobiscie przygladam sie temu - mega ciekawe rzeczy juz mozna robic: https://clavicula.link/ Teraz jeszcze @gryzon donosi o BlackDot.. Moze nie byc tak zle w przyszlosci. Co do ostatniej czesci to staram sie unikac wiadomosci bo trup sciele sie gesto w meksykanskim kraju. Slowo daje - codziennie minimum kilka cial znalezionych, strzelaniny, zabojstwa, egzekucje, porwania. Moj syn ma teraz faze ogladania wiadomosci niestety wiec sie przebija to do mojej swiadomosci. Normalnie spycham to gdzies poza granice pojmowania, staram sie o tym nie myslec. Troche jak z polityka - jak zaczniesz sie temu przygladac blizej to masz wrazenie ze swiat sie wali. Ignorance is bliss - najlepiej zyc sobie w swoim swiecie i miec gdzies ta cala tube napieprzajaca codziennie zlymi wiadomosciami w nas. Misie ostatnio spokojne, tygrysy tez. Ludzie to najgorsze bestie. Ale kilka dni temu rekin odgryzl noge jakiemus rybakowi i poslal go do krainy wiecznych lowow tym niecnym czynem. A znowu krokodyl uczynil rzecz podobna z pania pioraca w rzece ubrania... Tak ze krolestwo zwierzat ma sie dobrze i nie pozostaje nam dluzne. Teraz na wielu plazach jest "czerwony alarm" z powodu krokodyli wlasnie. Pojdziesz zazyc kapieli a sie moze okazac ze napotkasz wiecej atrakcji niz przypuszczales. Filmikow czy linkow nie wysylam tym razem, wierz mi na slowo, ze po tych spotkaniach zostaja tylko nieciekawie wygladajace ciala unoszace sie na wodzie w dziwnym, niemym zaskoczeniu...

@gryzonSie odnalazlem tak, ze nie mialem innego wyjscia bo mi XSI/Softimage zabili bandyci z Autodesku 😄 Nie wiem, jakos Maya jest dla mnie osobiscie przyjazna i prosta. Ma oczywiscie swoje dziwactwa, bugi nie naprawiane od lat itd ale ogolnie bardzo przyjemnie mi sie pracuje. Bardzo lubie efekty z Arnolda - nie chce w niczym innym juz renderowac bo tak mi spasowal ze szok. Poza tym z Maya tez troche nostalgicznie jest u mnie bo grubo zanim poznalem Blendera na przyklad to czytalem sobie ksiazeczki do Mayi (na sucho - nie mialem softu wiec tylko czytalem co mozna zrobic 😄 ) z ilustracjami szefa szkoly Gnomon, Alexa Alvareza. Po zabojstwie XSI myslalem na co sie przesiasc i mnie skusil obietnicami przyszlej potegi Blender. Wyglada na to ze moge po raz piecdziesiaty napisac dlaczego nie lubie Blendera 🙂 W to mi graj! Usiadzcie zatem wygodniej blizej ognia i posluchajcie... 😉 Znuzylo mnie przez lata czekanie na to az Blender opanuje swiat i bedzie w czyms dobry. Na razie najlepszy jest w ilosci pluginow ktore naprawiaja jego niedorobki... Do szewskiej pasji doprowadzalo mnie wieczne grzebanie przy UI. Tesciu ma samochod przy ktorym caly czas cos grzebie i jakos nie wydaje mi sie zeby to grzebanie kiedys sie skonczylo a on stanie przed samochodem i powie "no, naprawilem w koncu" 😄 To samo z Blenderem - to ich "naprawianie UI" jest juz wpisane w ten soft. Nie ma zadnego konkretnego planu, zmieniaja male rzeczy na biezaco i tak bedzie caly czas chyba ze w koncu dojda do tego ze Pablo nie jest i nigdy nie byl specjalista od UI i zatrudnia jakas firme zeby to zrobila raz a dobrze. Ale watpie - beda tak do smierci swojej badz Blendera "poprawiac UI" . Przepisywac od nowa tez jest ich pasja. Zeby bylo "bardziej przyszlosciowo". Tak jak przepisali Cyclesa ktory koniec koncow renderowal tak samo ale niektorzy twierdzili ze duzo szybciej. Co z tego ze szybciej jak efekt byl rownie mierny. System wlosow przepisali, Eevee teraz chyba przepisuja. Ale koniec koncow po odtrabieniu uroczystym przepisania polowy Blendera od zera okazuje sie ze jest tak samo w zasadzie 😄 No, ale PRZYSZLOSCIOWO! Wlosy maja nowe narzedzia do czesania, ladne ikonki, caly system jest nowy i w ogole och ach. I efekty sa dalej duzo gorsze od starego juz Xgena... To po cholere czekac na nie wiadomo co? Meczyc sie z tymi niedorobionymi narzedziami bo wrzucaja wszystko co sie tylko da tak szybko jak sie da a potem to "ulepszaja". Albo ta przypadkowosc w rozwoju. Niejako inherentnie wpisana w nature open source - ktos sie pojawia z nikad, robi cos, i znika. Sculp w Blenderze nagle wywindowany na numer jeden bez wczesniejszych planow - bo pojawil sie developer - rownie szybko znika na ostatnia pozycje waznosci bo deweloper sobie poszedl a planow rozwoju sculptu nie bylo zadnych wiec cieszcie sie z tego co macie i trzymac kciuki moze znowy sie jakis Dobarro pojawi przypadkowo. Jednego dnia mowia ze nie beda stosowac standardow z VFX Reference, mija chwila i oglaszaja ze jednak beda. To nie jest powazne wszystko. Z kazdego kata wyglada brak konkretnych planow, wszystko jest sztukowane, przypadkowe. Doskonale to bylo widac na wywiadzie z Tonem chyba rok temu gdzie plotl cos trzy po trzy o AI i o tym jak to trzeba dodac AI do Blendera ale jeszcze nie wie po co i co mialoby robic... No, swietny plan, typowo "blenderowy"... Albo jak powiedzial ze Blender nie ma jak dogonic softow typu Maya ktore studia sobie przystosowywaly do swoich potrzeb przez wiele dekad - chyba ze studia same dostosuja Blendera. I rzucil cos w stylu "no przeciez zrobily to z Maya to czemu nie z Blenderem?". No moze dlatego, Ton, ze juz to zrobily z Maya... Ech.. Przez te wszystkie lata na Blenderze spogladalem z zazdroscia na efekty z Mayi (i innych softow). Poniekad nie chcialem przyznac sam przed soba ze glupio zrobilem wtapiajac tyle lat w ten soft, czekalem do oporu az w koncu jak wyszlo 3.0 czy nawet troche przed powiedzialem sobie "dosc". Dosc czekania, dosc ludzenia sie, dosc "zobaczysz za chwile", dosc pluginow do wszystkiego, dosc dziwactw i klikania pincet razy zeby osiagnac cos co mam pod suwakiem gdzies indziej. Piec lat przed pojawieniem sie geometry nodes w Mayi byl MASH ktory mi mega pasuje. W Blenderze trzeba bylo czekac pol dekady na rozwiazanie ktore jest i tak mniej wygodne do prostszych rzeczy - a rzeczy prostsze sa czesciej potrzebne niz konstruowanie generatora z milionem opcji jak czesto Blenderowcy sie jaraja konstruktami w geometry nodes ktore spoko wygladaja na Tweeterze ale potrzebne sa raz moze i tyle. Mnie Maya pasuje. Moze jakis linearny jestem czy cos 😉 Ja wiem czego chce, wiem do czego daze. Nie boje sie ze cos zatwierdzilem to nie moge za tydzien wrocic i zedytowac tego. Dziwny jestem ale nie potrzebuje miec tego dostepu do jakiegos modyfikatora pozniej. Moze tez wynika to z relatywnej prostoty rzeczy ktore robie a moze z mojej natury gdzie czesto udaje rzeczywistosc w softach i na przyklad czesciej gumuje i maluje po czyms niz uzywam ctrl-z. W Mayi sie odnajduje bez problemu, lubie interface - ale ja tez lubie interface Zetki 😉 . Program mi lezy wyjatkowo. Wolalbym zeby XSI bylo nadal rozwijane ale jest jak jest... Maya tez ma spoko cene - nawet dla tak malo zarabiajacego koleszki jak ja 😄 No, to napisalem ksiazke. Spadam bo czas cos ugotowac. Tez nie ma ctrl-Z i jak przysmaze cos za bardzo to bedzie przypalone i tyle. Moze dlatego mi latwiej w tych linearnych zadaniach bo odzwierciedlaja rzeczywistosc bardziej. Mysle o konsekwencjach moich dzialan na biezaco, nie po fakcie. @Mortom No za dlugo rozpoznawalem wroga i teraz zamiast robic rzeczy dla jakiegos studia motam sie dalej i lapie odd jobsy jak jakis 20 latek... Maya upadnie byc moze, ale przynajmniej ma skad upasc. A Blender sie bedzie dalej musial piac na ten piedestal z ktorego Maya spadla i cos mi sie wydaje ze nigdy sie tam nie wespnie. A wiecznie zyl nie bede - ani Ton - zeby to zweryfikowac. Zupelnie powaznie mysle ze po smierci Tona Blender zamieni sie w jeszcze wiekszy shit show niz juz jest. Nie zycze oczywiscie smierci Tonowi - niech zyje 100 lat facet. Ale mysle ze on to trzyma w kupie po prostu wszystko. Jak profet umiera to kosciol moze sie rozpasc po prostu. A Autodesk przezyje pewnie nas. Zmienia sobie CEO i beda dalej. Zima w Meksyku panie sroga nocami - w moim regionie. Ale w dzien sloneczko. Tak ze jakos da sie wytrzymac. Kojoty trzymaja sie z dala, chupacabra tez ostatnio cos cicho siedzi.. Da sie zyc, jak sie wiadomosci nie oglada 😉 A ta kreskowka na koncu meksykanska to sa Huevo Cartoon - jajka takie. Zaczeli jako animacje we Flashu, potem Youtube a pozniej dorobili sie kilku pelnometrazowych filmow kinowych nawet. Spoko sa, jestem fanem od wielu lat 😄 W ogole animacja w Meksyku ma sie dobrze i co chwile jakies nowe filmy powstaja. Nie tylko z jajami 😉 http://huevocartoon.com/

Ta, nie ma co XSI to byl moj ulubiony sofcik do 3D...Tez mi wszystko w nim pasowalo - mowie tu jeszcze o czasach przed ICE nawet. Przez decyzje o zabiciu Softimage'a przez Autodeske zmarnowalem na Blenderze ponad dekade, potem odnalazlem sie w Mayi i mam nadzieje ze jej nie zabija jakos predko 😄 Dzieki za wzmianke o BlackDot. Teoretycznie fajna sprawa, zobaczymy jak sie rozwinie i czy starczy determinacji zeby cos dokonczyc. Temat gruby dla jednej osoby no ale takie Plasticity powstalo tak ze moze i tu sie uda.

Jako fan grzebania w starych softwach i grach I salute you @gryzon. Musze przyznac, ze jestes tez bohaterem ze nie zassales po prostu skrakowanej wersji softu ktory jest martwy wiec i tak nikt by na tym nie stracil. Nie wiem czy mialbym tyle silnej woli 😉

Bardzo spoko ze napierasz, ale nie bardzo wiem jak to ma doprowadzic do rozwoju bo droga ktora obrales to trzaskanie kolejnych w miare podobnych do siebie rysunkow. A pocwicz sobie sama dlon na przyklad w roznych ulozeniach (no bo na przyklad na tym ostatnim - zdecydowanie nie tak sie uklada kciuk jak cos trzymasz...), twarz pod roznymi katami a nie tylko z przodu i boku. Pocwicz perpektywe, anatomie (te nogi na ostatnim - nie szkodzi ze gobliny nie istnieja - jakby istnialy najpewniej nie mialyby malenkiej lydki za kolanem...). Nie musisz za kazdym razem konkretnej postaci robic. Podoba mi sie nawet ten twoj styl rysowania twarzy ale nie sadze zebys sie rozwijal sadzac to samo caly czas. Jakies pozy dynamiczne - teraz 90% wszystkiego co robisz jest "stoje prosto bokiem do kamery, obawiam sie odwrocic". Nie boj sie zrobic cos innego. Bedzie slabo na poczatku ale sie nie nauczysz niczego od klepania tego samego w kolko. Sorki ze nie jakos pozytywnie ale odnosze wrazenie ze sie boisz narysowac cos innego.

Moc. No i pinc gwiazdek wiecej za to ze w Mayi 🙂 Az mi sie zachcialo odpalic majke 🙂 A do UV to polecam goraco RizomUV. Lubie UVki w Mayi ale jak mam jakas gestsza siate bo mi sie nie chce retopo robic to RizomUV jest o niebo szybszy od... wszystkiego czego probowalem do UV.

Wiesz, to ty kreujesz ten swiat wiec moze po prostu sciany nie musza byc az tak ciemne? Nie musisz dawac realnych wartosci materialow przeciez. Pomagaja poznac jak to jest na prawde ale koniec koncow liczy sie jak wszystko wyglada na koncu. Nikt nie powie "o kurde niby fajne ale jak patrze na ta animacje to cos mi sie wydaje ze wartosc pochlaniania swiatla przez kwarcyt osadowy jest co najmniej o 0.02 wyzsza..." 😉 Mozna sie tez pobawic wielkoscia swiatla zeby nie przepalac. Ale to wszystko z pewnoscia wiesz wiec nie bede "madrowal" 😉 No, spora masz ta scenke.. Ja mam jednego kompa z 32GB na pokladzie wiec sobie musze radzic z tym co jest. Ale odnosze wrazenie ze to co robisz nie musi byc takie gigantyczne... Czy czasem nie wpadles w pulapke dawania tekstury 8k na schodku ktory jest 30 metrow od kamery i nigdy nie bedzie blizej? 😉 Cos jak w przypadku postaci robienie anatomicznie prawidlowego oka z tekstura 4k teczowki a na koncu render postaci z 2 metrow od niej. 30 gigasow to jednak troche kurde jest. Zdecydowanie nie wszystko jest wspierane na GPU - zwykle dowiaduje sie o tym co nie jest wspierane jak odpalam render XD A moze pomyslisz o dodatkowych elementach (tak jakbys mial za malo rzeczy w scenie juz 😄 ...) jak na przyklad jakies fluorescencyjne porosty/mchy/grzyby - ozywiloby to troche ta prawa strone pomoglo wydobyc troche detalu. Tak czy owak - powodzenia!

Moje doswiadczenie z AI w pigulce. (edit) Jak to, nie relacjonujecie wszystkich AI brejktru z CES? Ej Aj wszystkie zawody zabiera . traktorzysci traca prace! 😞

A na GPU nie byloby szybciej? Nie wiem czy uzyles jakichs shaderow ktorych GPU nie wspiera ale ogolnie smiga mi szybko Arnold na GPU z denoiserem. Tylko z jakichs przyczyn na ostatniej wersji nie dziala mi render sequence wiec uzywam poprzedniej (czyli w Mayi nie 5.3.5 tylko 5.3.4.1). Renderek spoko, ale jest bardzo ciemno. Ten szybki renderek wigilijny byl spoko oswietlony, moze troche odwazniej ze swiatlem? A jak chcesz instant lepszy efekt tez to dodaj sobie atmosfere w renderze. Nie wiem czy ci sie spodoba ale dla mnie atmosfera jest jak rim light - wszystko z nia lepiej wyglada 😄 Oczywiscie nie az tyle jak na filmiku ale jak dodasz troche to fajne god rays sie moga pojawic i scena moze sporo zyskac.

Powiem szczerze ze nie bardzo wiem o co kaman 😄 Czy to jakies nawiazanie do religii i Jezusa? Alternatywna historia gdzie rybi Jezus ginie od haczyka? ...w jajku? I ze kosmiczna sila w postaci rybaka..? O co kurna chodzi? 😄 W tym poprzednim tez tak troche te kadry nie skladaja mi sie w jasny przekaz. Ze niby przedstawiasz siebie jako kogos kto wbrew wszystkim i pompowanej do glowy propagandzie nie chcial ginac, wyjechal/uciekl zeby sobie spokojnie rysowac? Dobrze rozumiem? Czy nie. Nie chce byc jak te tlumy co chodza do muzeum sztuki wspolczesnej i kiwaja w udawanej zadumie glowami a boja sie przyznac ze nie wiedza o co biega w tej "rzezbie" z zelazka i czajnika 😄 Nie mowie, ze twoje komiksy maja az tak abstrakcyjny wymiar, byc moze ja jestem matolem i dla wszystkich wokolo przekaz jest jasny... Ale nie wiem, wiec pytam. Wydaje mi sie ze sa troche jak sny w ktorych niby wiadomo o co chodzi ale jednak sa dosc abstrakcyjne. Mozliwe ze tekst w tym pierwszym mnie myli troche bo jak jestes outsiderem, to z definicji nie jestes czescia jakiejs hiererchii... Ja odczytuje ten poprzedni komiks jako to ze byly ci obce idealy otaczajacego Cie spoleczenstwa wiec uciekles. Ze nie chciales bez sensu ginac w jakiejs wojence bedac pionkiem w grze innych. Ze nie lykales tepej propagandy. Czy cos w tym guscie. Ale nie wiem czy nie projektuje tutaj swoich przezyc, bo ja jeszcze dorastalem w czasach obowiazkowej sluzby wojskowej i mialem powolanie do woja od ktorego sie migalem do tego stopnia ze raz ucieklem przez okno szpitala wojskowego jak pani doktor poszla po cos do pokoju obok 😄 Anyways, fajnie jakbys powiedzial czy chociaz w czesci dobrze odczytuje co chcesz powiedziec bo chce wiedziec o co chodzi no i czy jestem baranem ktory nie kuma 😉

Nie ma co tutaj wymyslac - rewelacja.

Swietny making of! Wszystko jakies takie... sympatyczne 🙂 Bardzo fajne.

O dzieki wielkie za obszerna odpowiedz. Niekomercyjna Mari jest tu: https://www.foundry.com/products/mari/non-commercial A ograniczenia: Here are the most important limitations of using the non-commercial version: Export texture resolution size is limited to 4K and 16-bit color per channel. Export formats are limited to exr, .psd, .png, .tga, .jpg and .jpeg. Python scripting is disabled. There is a limit of six UV texture patches per object, but unlimited channels and layers. You can work with a maximum of five objects at once. Niektore mnie nie obchodza tak bardzo, inne jak - ograniczenie do 5 obiektow moze sie dac we znaki. No ale jest za free wiec do prywaty jak znalazl. I do nauki. Bardzo malo teksturowalem w ogole, ale czuje ze fajnie cos nowego zglebic bardziej i jakos bardziej mnie ciagnie do Mari jak do Paintera.

No, fajne. Nie wiedzialem ze na Blenderze. W telewizji nawet u nas mowili o tym projekcie. Koles nigdy nie byl w Meksyku ale zna jakiegos profesora tutaj i tak przez necik powstal ten projekt podobno.

Pytanko a propos Mari - jak tam z malowaniem recznym w Mari jest? W sensie nie ze przenosisz fotki na obiekt tylko recznie pedzelkami malujesz - jest taka opcja w ogole? Zastanawiam sie nad Mari darmowa wersja bo cena mnie nie zachwyca a ta darmowa ma takie ograniczenia ze i tak mnie nie za bardzo ogranicza 🙂 A ten malutki, darmowy LookDevKit o ktorym wspominasz to co to takiego? Tez kurde uwielbiam Arnolda 😄

Nie mam za duzo kasy ale to jedyne forum na ktore bym sie dorzucil zeby nie padlo. Reszta moze w cholere zniknac i splynelo by to po mnie jak woda po kaczce. Ale nie max3d! 🙂

Po co robic sonde jak wiadomo kto wygra 😉

Hahahah - zajebisty mem. @drakul nie widzialem bo juz nie sledze co tam w Blenderze piszczy. Ale nie uwierzysz co bylo w zwyklym viewporcie w Mayi 10 lat temu. Rezultat Cie zaskoczy! 😉 : @RaVirr a to prawda. Tu musialbym potestowac ale xray daje do wyboru rozne aspekty oswietlenia z roznych rendererow (Turtle - Arnold - V-Ray - Redshift) i na dodatek mozliwosc ich mieszania. Czyli mozesz sobie oswietlic Arnoldem, odbicia miec jak z Vraya a SSS z Redshifta i zobaczyc to w real time. Czy to jest przydatne? W sumie watpie 😄 Ale fajne hahah. @Destroyer LOL ten filmik 😄 No juz ostatecznie od dwoch lat 😄 Tak ze tak, NADAL 😉 Chociaz musze przyznac ze na przyklad szukalem shadera ktory by udawal stary monitor CRT. Do Mayi nie znalazlem nic - pewnie sie da ale trzeba samemu robic a za waski w uszach jestem na to. A do Blendera kilka mega fajnych dostepnnych znalazlem bez trudu w tym takie cudo: https://mrmotarius.itch.io/mrmocrt Tak ze Blender wciaz dla mnie jako fana retro ma zastosowanie. Wszelkiego typu shadery retro sa dostepne na Blendera gdzie do Mayi posucha kompletna - albo nie umiem szukac. Ale na tym sie konczy moje blenderowanie poki co. @michalo No, Destroyer mnie promuje. W koncu dojdzie to do Tona i mnie zbanuja 😄 Bede musial Blender z dark netu sciagac... To prawda z tymi wymaganiami zwykle. Na przyklad to co pokazal @drakul wymaga conajmniej RTX2070 a Xray smiga na jakiejkolwiek karcie grafy. [edit] @drakul Tak na marginesie to na Maye tez to jest. Tylko demko ladniejsze 😄 : Szczesliwego Nowego Roku ewribadi! 😉