Skocz do zawartości

blood_brother

Members
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez blood_brother

  1. Generalnie wiem, chodziło mi o to, że potwierdziłeś moje przypuszczenia :) Pamiętam jeszcze zazdrość skilla sprzed 20 lat. @Rafal Wojtunik straciłeś dostęp do starego konta, czy od nowa chcesz życie zacząć? :)
  2. Coś właśnie znajomo mi wyglądało, ale patrzę nowe konto to na pewno nie to :P @Nezumi Z jednej strony piszesz, że trzeba nie patrzeć na innych, mieć wszystko w dupie i cenić się tak, żeby było Ci dobrze. A zaraz podajesz przykład żony, że u Ciebie na wsi może wziąć tyle, a w stolicy to może wziąć 3 razy tyle. Jednak Twoja żona ma jakiś punkt odniesienia i wie za co kto ile może zapłacić. Z tego co widzę natomiast w branży ogólnie graficznej to jest wolna amerykanka, żelazna kurtyna i zasłona milczenia. I jeszcze pewnie zmowa cenowa. Właśnie imo w tym sęk, że nie ma skąd wziąć punktu odniesienia ile klient może chcieć dać za daną robotę, ile można wołać. Twoje porównanie do równania się w dół do Hindusów też trochę przestrzelone, bo nie chodzi o to, żeby się kopać z indianami ( :P ) tylko, żeby chociaż jakoś móc zdrowo pokonkurować na swoim podwórku. Robi się chyba zbyt poważnie i pora przywołać @Destroyer ,żeby przywrócił właściwy poziom dyskusji na tym forum :P
  3. Wydaje mi się, że powoli świat się podnosi z zaimków, bo trochę dojrzał, że w kwestii kapitalizmu się to nie sprawdza. A ejaj to już za 5 lat pokaże naprawdę na co je stać!
  4. 8k na rękę. Bez szału, ale do pierwszego wystarcza. Tylko ja to jestem raczej "wannabe" kiedyś in branża. Ale kto by brał na poważnie randoma z internetu :P Teraz przynajmniej wiem gdzie szukać, jakby skarbówka do mnie jednak przyszła :D Edit: chociaż tak patrzę na tabelki to ja jestem KLASA średnia, to nie w kij dmuchał!
  5. Ale to też w sumie wina ludzi z branży. Byłem kilkukrotnie świadkiem rozmów o zarobkach w branży i odpowiedzi w 98% są wymijające, więc ludzie wchodzący w branżę nie mają kompletnie do czego się odnieść. Uczestniczyłem też w zeszłym roku w jakimś, nazwijmy to webinarze albo prelekcją. Prowadzący to rekruter/lead z weteranowego studia gamedevowego. Klasycznie odpowiedzi typu "nie bójcie się pytać ludzi z branży, nikt tego nie ukrywa, bo po co, itd.". Padło w końcu pytanie "ile Wy oferujecie za stanowisko X". Temat szybko ucięty i zmieniony bez konkretnej odpowiedzi. Cały czar wspierania się ludzi z branży i klepania po plecach w tych ciężkich czasach prysł natychmiast, więc niedługo potem rozmowa się zakończyła z niesmakiem publiczności. Ogólnie to chyba też jakiś kulturowy i mentalny problem Polaków jeśli chodzi o rozmowy o zarobkach. Nawet jak czasem gadam z ludźmi z przeróżnych branży to temat kwot jakie się zarabia to jakieś tabu, czy jeszcze nie daj co, ktoś się dowie i się okaże, że umie/nie umie w pieniądze. A co jeśli się okażę, że zarabiam więcej/mniej/kij wie ile. Albo, że odpowiedź na to pytanie zaraz sprowadzi kontrolę skarbową. Nie rozumiem tego, przecież to nie jest pytanie typu, czy lubisz w dupę i ile wchodzi. Ja wiem, że kapitalizm i w ogóle.
  6. blood_brother dodał odpowiedź w temacie → w Work in progress (WIP)
    Skoro i tak się uczysz od zera to nie rozważałeś, żeby zamiast Paintera spróbować InstaMAT?
  7. Raczej Zbrush ma na tyle mocną pozycję na rynku, że wywalone na jakikolwiek rozwój. Tylko, żeby się potem nie obudzili z ręką w nocniku :P
  8. Nie bądź, aż tak stary i zgryźliwy, że jak Ciebie nie dotyczy to wywalone i fuj. Może ktoś tam na świecie się jara z tych ficzerów na ipada :P Co do updatu to chyba klasycznie "disappointed but not surprised". Można było śmiało przewidzieć, że taki los czeka Zbrusha po przejęciu przez molocha.
  9. Też mam tę książkę! Do dzisiaj mam ciary w części o leśnych złolach... Mój egzemplarz ma lekko licząc ze 30 lat i dzisiaj moje dzieci chcą ją oglądać i czytać :) Ja bym chyba zdecydował się na digitalowy komiks, a jak pomysł w ogóle chwyci to wtedy myślał o artbooku tradycyjnym. Skupiłbym się na jednym elemencie, a nie jeszcze przed startem rozbijał to na kilka równoległych projektów "pogodzinowych" próbując jeszcze w to wcisnąć zwykłe życie. Za bardzo śmierci wypaleniem :P
  10. Zapomniałem o tym zupełnie! Brnij w komiks! Zamiast dychy mogę przystać na babciny obiadek :D
  11. blood_brother dodał odpowiedź w temacie → w Komentarze, propozycje ...
    Zgłaszam, że coś autorobienie emotek z tekstu się wysypawszy, bo nie konwertuje z automatu w emotki :( tylko jakieś dziwne listy się pojawiają, gdy chwilę poczekam z kursorem tekstu bezpośrednio przy emotce. Np. zamiast :P mogę zrobić 🪠 albo 🛐, a uśmieszku w ogóle nie wykrywa. Ale za to przestał się blokować edytor po wskoczeniu obrazkowej emotki. Pewnie nie można mieć wszystkiego ➕
  12. Zrób komiksowy teaser tradycyjnymi technikami i zobacz, czy realnie dasz radę to pociągnąć. Czy komiks tradycyjny, czy digitalowy? Myślę, że realnie poza Tobą to może 2% z trzech odbiorców to doceni :P Komiks dla Ciebie to trochę skok na głęboką wodę imho. Przynajmniej nie kojarzę, żebyś tym się jakoś parał bardziej niż pojedyncze ramki, ale może mi coś umknęło. W sensie wydaje mi się, że, jak w sumie sam wspomniałeś, komiks a ilustracje to dwie, może nie całkiem, ale wciąż, różne rzeczy. Masz kogoś kto pociągnąłby Ci powieść od strony pisarskiej? W kwestiach marketingowych komiks wydaje mi się lepszym rozwiązaniem, bo społeczeństwo mamy raczej wzrokowe i wolą zobaczyć niż czytać jak dzięcielina pała. Generalnie podziwiam chęć prawdziwej pogoni za marzeniami, ale jeśli chcesz to monetyzować w jakikolwiek sposób, to chyba zgodzę się z Twoją żoną i też bym zalecał digitalowy kompromis. Tak, czy inaczej, masz mój aks, jakbyś potrzebował! Edit: Jakby Ci poszło finansowo to się jakoś dogadamy w kwestii tantiemów za wsparcie i klepanie po plecach :P
  13. Ja jestem zdania, że jak bardzo by się czegoś nie kochało to sama motywacja nie wystarczy. Trzeba trochę dyscypliny w to też włożyć i czasem zacząć z niechęcią.
  14. To chyba ta sama półka co użeranie się z klientem, który nie wie czego chce :)
  15. blood_brother dodał odpowiedź w temacie → w Galeria
    Nie wiem, czy narzuciła to spójność stylistyczna, czy coś innego, ale wszystkie z ostatniej wrzuty mają dosyć wysoko osadzony punkt widzenia. Jakby widz patrzył pod nogi albo siedział na drzewie. Obniżenie horyzontu mogłoby dodać sporo przestrzeni do tych artów. A w ostatniej pracy w ogóle mam wrażenie, że są dwa światy perspektywiczne, jeden z kamieniami i strażnikiem, a drugi odcina się światłem z drzwi. Można się też przyczepić do dość jednolitego wykończenia całości w detale, ale to sama widzisz i walczysz z tym :)
  16. Z jednej strony fajnie, że Pixar próbuje się oprzeć modzie na sequele i rebooty, ale jakoś tak mam wrażenie, że to wszystko już było. I stylistyka jakaś taka coraz mniej spójna u Pixara, imo, taki trochę miszmasz w ich kilku ostatnich filmach wyczuwam. Nie jest to już ta spójność świata z Aut, Toy Story, czy innych Potworów i Spółków...
  17. A tak przy okazji, ma ktoś porównanie nieekranowych Wacomów do nieekranowej konkurencji (XPPen, Huion itp.)? W przypadku ekranowych wiem, że niewacomy są całkiem spoko, zwłaszcza w kwestii cena/jakość.
  18. blood_brother dodał odpowiedź w temacie → w Komentarze, propozycje ...
    Ja to tylko bym chciał, żeby troszkę odróżnić kto i kiedy od samej treści posta w sekcji ostatnie posty. Fakt, że wersja druga jest przegięciem w drugą stronę.
  19. blood_brother dodał odpowiedź w temacie → w Komentarze, propozycje ...
    Z jakiegoś powodu wersja ostatnich postów na głównej różni się od tej po wejściu na forum. Nie wiem, która jest docelowa, ale ta z głównej jest mniej czytelna imo :)
  20. blood_brother odpowiedział SebastianSz → na odpowiedź w temacie → Work in progress (WIP)
    Jak się wie co robi, to twardy "okrąglak" daje super efekty. Problem tylko dojść do tego "jak się wie" 😛
  21. blood_brother odpowiedział d2797 → na odpowiedź w temacie → Komentarze, propozycje ...
    @SebastianSz Czyli klasyczna nadinterpretacja😛 Wracając do tematu, to w sumie stety i niestety nie ma Świętego Graala na jutubie, czy gdziekolwiek indziej, po obejrzeniu/przeczytaniu nagle wszystko będzie jasne i naumiane. Dupogodziny same się nie zrobią. Pamiętaj, liczy się droga, a nie cel! Teraz w sumie nie ma sensu robić nawet kursu na wózek widłowy, bo roboty i inne ejaje przejmują magazyny, a co dopiero branża kreatywna. Tak jak koledzy wspomnieli, zdecyduj co faktycznie lubisz/chcesz robić, rób to, poświęć się temu całkiem albo chociaż w większości i jakoś to będzie.
  22. blood_brother odpowiedział d2797 → na odpowiedź w temacie → Komentarze, propozycje ...
    Możesz rozwinąć? Bo zakładam, że mówisz wciąż w kontekście ogólnie pojętej branży graficznej. W czym taki papierek mógłby się faktycznie przydać, gdzie raczej wszyscy, a przynajmniej zdecydowana większość grzmi "TYLKO PORTFOLIO!!!111"?
  23. blood_brother odpowiedział VAstudio → na odpowiedź w temacie → Inne
    Z tego co kojarzę to chyba @Kalberossię jakiś czas temu skarżył, że mu wywalili licencję na CS6. Tzn. dostał pewnego dnia komunikat od Adobe, że koniec już folgowania, albo subskrypcja albo nara. Nie pamiętam jak to się skończyło.
  24. Myślę że takie 9 lat to chyba minimum na ten film. Ja dzisiaj zabrałem swoje 4 i 7, to młodszy zasnął w trakcie, a starsza w połowie zaczęła jęczeć, czy długo jeszcze 😛 W sumie trochę mnie to zaskoczyło, bo filmy Ghibli, też leniwe w narracji, bardzo lubią. Może dla moich trochę zabrakło dialogów jednak. Także dzieciaki się wynudziły, natomiast mi się film podobał. W kwestiach technicznych to w ruchu ten film wygląda świetnie. Statyczne obrazki wygląda gorzej.
  25. W jakim wieku bobaski zabrałeś?

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności