Skocz do zawartości

Rzeczy interesujące, rzeczy zabawne vol.3


KLICEK

Rekomendowane odpowiedzi

On 6/23/2024 at 1:13 PM, Nezumi said:

@Destroyer Kumam... Ta... no chcialbym wierzyc ze nie jest az tak zle ale z drugiej strony nie separuje sie od ludzi dlatego ze sa wspaniali i wiem ze nawet jesli sa jakies chlubne wyjatki to sa to dwie czterolistne koniczynki na polu pelnym trojlistnych 😄 . Zawsze jak pracowalem w jakiejs firmie to byly podpierdalanki jeden na drugiego, byle wygryzc kogos, postawic siebie w lepszym swietle, podszepty, grupki wzajemnej adoracji i w ogole zawsze byl jakis wiekszy lub mniejszy kwas a robota byla na drugim planie. I zawsze jakby ludzi zapytac to mowili "u nas tak nie jest" - a bylo. Dlatego po ktoryms tam wyjsciu z pracy zeby juz nigdy do niej nie wrocic poszedlem na freelance. Trzeba umiec dobrze plywac w tym szambie pelnym udawania, klamstw, zginania karku, przemilczywania "pewnych spraw", przymykania oczu na sprawy inne w bezpardonowej walce o stoleczki i laskawe oko szefa.

Generalnie moge miec to w dupie w tym sensie, ze ani mysle brac w tym udzial. Ale wciaz oburza mnie... ludzkosc 😄 

No widzisz 🙂 Też miałem podobne historie, np gdy szef po pół roku mówi "widzisz nie jestem taki" i jakieś charakterystyczne określenie którego użyłem w rozmowie z 1(słownie: jedną) osobą wentylując stres i słysząc " no masz racje, jest tak" etc więc idąc drogą detektywa "kiedy wyeliminujesz wszystko, co jest niemożliwe, to co pozostanie, nawet jeżeli jest mało prawdopodobne, musi być prawdą." To wychodzi mi na to, że szef musiał być jasnowidzem i to odgadł, innej możliwości nie ma 😄 

Nawet na pracy zdalnej, już tutaj kilka razy to pisałem, czasami byłem absolutnie przekonany, że ktoś mnie właśnie wrzuca pod autobus mówiąc zupełnie inaczej niż zwykle i odgrywając scenkę przez telefon żeby otoczenie słuchało tylko jednej strony "No Darek przecież mówiłam, że miałeś to zrobić" nie mówiła, " to przecież miało tak wyglądać" nie miało, i tym podobne z taką sztuczną teatralnością żeby otoczenie wyraźnie słyszało.

I dużo więcej się nawet nasłuchałem, np jakiś ludek z firmy w mieście jak Płock czy Opole na spotkaniu integracyjnym jarał się, że dostaje ze 4 tys bo tyle to mało kto zarabia i w ogóle jest bogaty i gwiazdorzył jakby był oligarchą rzucającym pieniądze w tłum aż szef go agresywnie posadził mówiąc żeby siadał na dupie i że podskoczy tylko tak wysoko na ile mu pozwoli i jak tak będzie się zachowywał to zaraz sobie poszuka nowej pracy. Wtedy kolega zarabiał ze 2 razy tyle ale siedział cicho.

Choć jak jest team na miejscu i nawet stały członek zdalnie i nawet gdyby był dużo lepszy to jest pierwszy na wylocie bo jednak ciągle ważniejszy jest "mierny ale wierny" niż dobry ale gdzieś daleko i nie mozna na ręce patrzeć. A jak ktoś jest na miejscu to łatwo podburza innych i powoli podkopuje pozycje i potem są kwasy i wrogość na spotkaniach od osób które się widzi pierwszy raz. Takie rozgryweczki maluczkich zamiast zakasać rękawy i wziąć się za robotę to wolą kogoś ściągnąć do swojego poziomu niż samemu spróbować wdrapać się wyżej swoją pracą. 

Niedawno też usłyszałem, że jedna osoba się zwolniła z pracy i powodem było to że czuje się wyobcowana właśnie przez kółeczko wzajemnej adoracji które organizuje się poza oficjalnym kanałem pracy, obrabia wszystkim dupę, prace swoich chwalą choćby nie wiadomo jakie gówno było a cudze ganią przypieprzają się do wszystkiego. Nasz zrobił przez dwa tygodnie prosty regał i półkę - "brawa, brawa, wielkie brawa" ktoś w tym czasie zrobił postać to trzeba się przypieprzyć do wszystkiego i nagle każdy jak dyrektor artystyczny z sokolim okiem i porównuje to topowych modeli z gier AAAA 🙂 

Podobnie firemki co mają płaską strukturę głównie po to żeby nie płacić nikomu więcej, ale przez to tworzą się patologiczne twory i grupy które przejmują władzę, szefostwo nie chce się mieszać żeby się nie przepracować , ustalcie to między sobą a jak jest decyzja artystyczna to też każdy może się wypowiedzieć i wykazać a nie ma żadenego seniora, art direcora ani osoby decyzyjnej tylko znowu grupki mogą mieć odrobinę władzy i przepchnąć swoje pomysły. 

Potrafią "wypłynąć" umowy/ faktury i potem za kulisami są rozmowy kto ile zarabia i że za dużo, albo szeryfowie rozliczają kto gdzie i ile pracuje nie wiedząc nawet czy ktoś wziął jakieś dni wolne a sami często na szarym końcu z prędkością produkcji. 

Ktoś jest na wyższym stanowisku trochę po znajomości, trochę bo np był jak firma startowała i jest w core team a ma np 2 lata doświadczenia a ktoś z pracowników 15 ale ego nie pozwala nawet wysłuchać bo jesteś wyżej. 

Albo ktoś odchodzi i zostaje na pół etatu czy tak z doskoku pilnuje projektu, przychodzi raz na tydzień na grupową zdwonkę, miesza z błotem postać, to nie tak, tu nie tak, na koncepcie inaczej, coś się nie zgadza, po chwili wychodzi, że myśli o innej postaci 😄 ale, że wypadła z obiegu to już ledwo wie co się dzieje w firmie ale "pracuje" tak nadal i przypieprza się dalej szczególnie do tych którzy obrazili majestat mając swoje zdanie 🙂 

I jak mówisz to praca gdzieś tam na dalszym planie, mozna coś zrobić po tych wszystkich intrygach małych dzieci w piaskownicy.

A potem po skończonym projekcie pieprzą na socialach, że jaka to byłą przyjemność pracować i super ludzie, super atmosfera, super projekt, super, super a szeregowy pracownik zajeżdżony jak stara kobyła z 1Hp 🙂 

H8xObIm.jpeg

 

 

Edytowane przez Destroyer
  • +1 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A teraz jeszcze do tego calego syfu ogolnoludzkiego dochodzi Twatter X ze sztucznie napedzanymi dramatami z serii "ktos podczas pride month nie zmienil zdjecia profilowego na teczowa flage i nie zadeklarowal ze jest Ally LGTV wiec bombardujemy firme w ktorej pracuje domagajac sie zwolnienia go". A jako ze teraz malo kto ma jakis kregoslup moralny i wszyscy gna sie natychmiast na zadania Twatterowej braci to spore szanse ze ten ktos prace straci.

Pare razy stracilem robote bo tylko chcialem zrobic swoje i isc do domu bez brania udzialu w tych tam zabawach towarzyskich polegajacych na wzajemnym obrabianiu sobie dupy i zaciesnianiu wiezow po pracy w knajpie albo na jakichs "wyjazdach integracyjnych" bo wtedy "team bedzie bardziej zgrany".

Eh, ludzie ludzie. Jeszcze rozumiem mlodziakow ale ze stare konie po 40-50 lat sie bawia w takie glupoty czesto to juz tragedia.

@DestroyerHahaha ta z tymi telefonami co to mowia cos co nie mialo miejsca ale tak glosno zeby inni obok slyszeli tez mi sie przytrafilo 😄 Jakie to zalosne wszystko jest 😄 I dokladnie to samo z tym ze ktos z grupki zrobil doniczke - "Oh, wspaniale!". A ktos inny wymotal postac, no ale nie jest w grupce wiec niestety - te trzy piksele na stopie postaci nie wygladaja za dobrze... Do poprawy. I podciagnij sie bo jak tak dalej pojdzie to nie wiem jak to z toba bedzie...

W firmie w ktorej pracowalem w Wawie jeszcze, mase czasu temu - przyjeli do pracy dziewczyne co z Kanady przyjechala. Kurna, ludzie z firmy na nia wsiedli jak wroble na papuge - podsrywajki, podsmiechujki NON STOP. Czuje sie lepsza, bo z Kanady, co? A tu nie jest Kanada, moja droga, tutaj musisz pokazac, ze cos umiesz. Itd itp. W koncu sie zwolnila - a normalna dziewczyna byla. No ale "z zewnatrz". Mlodziak bylem to siedzialem cicho i do dzisiaj, z 25 lat pozniej, gryzie mnie to, ze choc sie nie wyzywalem na niej jak reszta to nie wstawilem sie za nia. Dzis by byla zupelnie inna rozmowa, no ale wiadomo czlowiek mlody to glupi i zastraszony...

Na prawde podziwiam wszystkich pracujacych w firmach gdzie sa zebrania poranne, jakies treningi... Ostatnio mi kumpel opowiadal ze idzie na szkolenie bhp 3 dni pod rzad... To jakas masakra dla mnie. Jakby pracowal na budowie to rozumiem, ale najlepsze ze pracuje w domu hahaha W firmie bywa tak raz na tydzien. Poza tym kurna, jak sie bedzie palilo to wyjde z firmy. Jak sie bedzie palilo tak ze nie mam jak wyjsc to i tak szkolenie o dupe roztrzasc 😄 Kablem od myszki sie nie udusze... No ale wymagania unijne, sa. Trzy dni zmarnowane ale zaplacone, w papierach jest ze sie szkolenie odbylo. A potem crunch bo czasu malo na projekt 🤣

Swiat to jakas komedia Bareji jest 😄 

Edytowane przez Nezumi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 5.06.2024 o 22:25, alex3d napisał:

Obejrzałem wczoraj amerykańską komedię klasy B z przełomu lat 70/80-tych. Czas pięknych kobiet, 7 litrowych silników, galon [3.8 litra] paliwa kosztował 0,8 dolara, prosperity, weseli ludzie, bez pieprzonych smartfonów, influencerów, sztucznych war na każdym rogu

Westerny też były lepsze :)

 

 

 

  • Like 1
  • Haha 4
  • +1 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, tr3buh napisał(a):

o co tu chodzi?

O to, że ramię tej panny wygląda jakby trzymała w ręku knagę, ale jeśli tego nie widzisz na pierwszy rzut oka, to znaczy, że nie jesteś dość spaczony 😛

  • kekw_waldi 1
  • +1 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, ZiN napisał(a):

O to, że ramię tej panny wygląda jakby trzymała w ręku knagę, ale jeśli tego nie widzisz na pierwszy rzut oka, to znaczy, że nie jesteś dość spaczony 😛

na pierwszy rzut nie widziałem, na drugi rzut już zacząłem podejrzewać czy czasem nie chodzi o biggus dickus, to na wszelki wypadek zapytałem żeby się upewnić bo może to ktoś sławny na tym zdjęciu czy co a ja mam skojarzenia hehe

  • kekw_waldi 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niby powinienem odpuścić ale chciałem przycisnąć i usłyszeć wytłumaczenie 🙂 

f0qadir.jpeg

Bk9vx5t.jpeg

Teraz już wiecie, jak wrzucicie na tindera zdjęcie młodego Brada Pitta a przyjdzie stary, gruby zakolak to można powiedzieć, że wina zdjęcia i na pocztówkach świat też wygląda inaczej 😄 

Wystarczy raz na jakiś czas pogadać chwilę z niepełnosprawnymi umysłowo i na dłuższy czas potrzeba badania zachowań zwierząt zostanie zaspokojona i znowu wróci się na bezpieczną odległość długiego sękatego kija 🙂 

 

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minutes ago, EthicallyChallenged said:

Wyślij mu zdjęcie banknotów lub złotych sztabek XD

Zapłacę przy odbiorze pieniądzami z gry planszowej i kamykami z podjazdu somsiada 😄 

Edytowane przez Destroyer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności