Podcast RealmIQ: SESSIONS zagłębia się w świat generatywnej sztucznej inteligencji, omawia najnowsze technologie oraz ich wpływ na społeczeństwo i kulturę biznesową. W każdym odcinku Curt Doty – strateg marki, ekspert AI i jej propagator – rozmawia z czołowymi specjalistami z całego świata.

W najnowszym odcinku RealmIQ Sessions Curt Doty rozmawia ze Scottem Rossem – zdobywcą Oscara i współzałożycielem Digital Domain (obok Jamesa Camerona i Stana Winstona). Ross dzieli się swoimi doświadczeniami z branży efektów wizualnych (VFX), omawia niechęć Hollywood do AI oraz wpływ sztucznej inteligencji na film i kreatywne zawody.

Tytuł podcastu jest dość mocny - "VFX INDUSTRY WIPEOUT". A więc no właśnie, czy nadchodzi zagłada dla branży VFX?

Dyskutują o potencjalnie destrukcyjnym wpływie AI na VFX, przekształcaniu ról twórczych i pytaniu, czy algorytmy mogą dorównać ludzkiej kreatywności. Ross porusza także kwestię cięć budżetowych w Hollywood i zastanawia się, czy w przyszłości filmy generowane przez AI będą bardziej efektywne niż te reżyserowane przez ludzi.

W rozmowie omawia również swoją książkę Upstart: The Digital Film Revolution from T2 to Titanic, opisującą rewolucję cyfrową w przemyśle filmowym oraz zmiany technologiczne i pokoleniowe wpływające na sposób konsumpcji mediów.

Najważniejsze tematy:

🔹 Scott Ross i jego dorobek

• Współzałożyciel Digital Domain (z Jamesem Cameronem i Stanem Winstonem)

• Oscary za efekty wizualne w Titanic, What Dreams May Come, The Curious Case of Benjamin Button

• Członek Academy of Motion Picture Arts & Sciences

🔹 AI i strach Hollywood

• Opór branży filmowej wobec AI (scenarzyści, związki zawodowe, deepfake’i)

• Niezbędność adaptacji AI pomimo sprzeciwu

• Eksperymenty Jamesa Camerona z AI w filmach

🔹 Wpływ AI na branżę VFX

• Redukcja miejsc pracy w VFX przez AI

• Automatyzacja i przenoszenie produkcji do Indii i Chin

• AI jako narzędzie, ale z ograniczeniami w budowaniu narracji

🔹 Przemiany w Hollywood

• Cięcia budżetowe i mniejsza liczba produkcji

• AI jako sposób na obniżenie kosztów

• Rozwój reklam tworzonych przez AI

🔹 Przyszłość reżyserii i AI

• Czy AI może zastąpić ludzkich reżyserów?

• Możliwość modelowania decyzji reżyserskich przez algorytmy

• Znaczenie zachowania ludzkiego pierwiastka w twórczości

🔹 Zmiany pokoleniowe w konsumpcji mediów

• Młodzi ludzie odchodzą od technologii (powrót do telefonów z klapką, mniej ekranów)

• Wzrost popularności treści generowanych przez AI

• Trendy w Chinach – masowa produkcja wideo przez użytkowników

🔹 Książka Scotta Rossa – Upstart

• Osobista historia rewolucji cyfrowej w filmie

• Hollywood zza kulis i ewolucja VFX

• Wyzwania związane z wydawaniem książki

🔹 Przyszłość AI w filmie

• Czy AI przejmie produkcję filmową?

• Możliwe dystopijne scenariusze

• Jak utrzymać ludzki pierwiastek w epoce AI?

---

Cytaty:

🗣 „75% osób pracujących w VFX zostanie zastąpionych przez AI.” – Scott Ross

🗣 „Reszta świata zaakceptowała AI, ale Hollywood wciąż tkwi w strachu.” – Scott Ross

🗣 „AI w rękach świetnych twórców pokaże, że wciąż potrzebujemy ludzkich autorów.” – Curt Doty

🗣 „AI może modelować wybory Stevena Spielberga – czy studia wolą AI niż reżysera?” – Scott Ross

🗣 „AI może nie przejąć Hollywood, ale reklama stanie się jej placem zabaw.” – Curt Doty

🗣 „Jako pierwsi stracą pracę specjaliści VFX z Indii i Chin – tam, gdzie dominują niskie koszty.” – Scott Ross

🗣 „Młodzież odrzuca smartfony, unika ekranów i wraca do analogowego życia.” – Curt Doty

🗣 „Problem z AI? Efekty wyglądają świetnie, ale historie są beznadziejne.” – Scott Ross

🗣 „Kreatywna AI to klucz – człowiek powinien pozostać kierowcą.” – Curt Doty

🗣 „Chciałem opowiedzieć prawdę o rewolucji cyfrowej w filmie – nie jako biznes, ale ludzkie doświadczenie.” – Scott Ross

Zobacz cały news

Bez ogladania zgaduje - rewolucja AI sie dopiero zaczyna, w koncu wszystkich nas zastapi.

@Nezumi polecam posłuchać, oglądać nie ma za bardzo co :) Ale nie trafiłeś bo część tych rzeczy już się dzieje. Bardziej o zmianach też jest jakie już nastąpiły. Część punktów nawet wypisałem - jak choćby o przenoszeniu produkcji do Indii i Chin.

Z całej tej gadaniny wyłuskałem tylko to, że kiepsko opłacane studia w Indiach i Chinach MOŻE stracą klienta.... reszta to bajdurzenie jak to AI przyśpiesza i wszyscy będą używać tego do produkcji filmów/VFX-ów. Już widzę jak przychodzi reżyser i mówi chłopom... wiecie fajnie to wygląda ale ta 3 noga i 6 palec u nogi tego faceta w tłumie to taki średni pomysł... weźcie to usuńcie, macie 10 min i migusiem proszę w końcu używamy AI :D

Ja tam nie weim... Sora miała podobno rozwalić system, no i nadal czekam na ten atomowy wybuch...
A gadanie, że z AI może lepiej sie "współpracuje" niż z jakimś tam reżyserem to chyba chłopy z marsa wzięli, albo ci reżyserzy to okropni ludzie i alternatywa w postaci komputera jest mimo wszystko lepsza :D Ale nie wiem, jestem z poza tego kółka różańcowego hobbistycznego :) Choć mam wrażenie że użeranie się z automatem który nie wie co robi to taka średnia przyjemność... no ale co kto lubi :)

Zapytałem kilka osób z branży i są raczej bliżsi do tego o czym mówią ci panowie.

Ogólnie nie warto porównywać narzędzi dostępnych teraz w internecie. Branża dostaje swoimi kanałami rozwiązania lub je kupuje. Coś czego tak łatwo kupić się nie da. Zdaje się, że np. Epic też daje swoje specjalne wersje rozwiązań różnym firmom.

To o co im chyba chodziło i to co dzieje się teraz w IT. Większość powtarzalnych zadań jest automatyzowanych. Akurat sfera artystyczna nie będzie w tych produkcjach zastąpiona (a będą takie co też będzie). Ale po drodze szereg ludzi nie będzie potrzebny.

Na pewno AI nie poprawi sytuacji na rynku, która obecnie w VFX jest dramatyczna.

4 godziny temu, Mortom napisał:

Choć mam wrażenie że użeranie się z automatem który nie wie co robi to taka średnia przyjemność... no ale co kto lubi :)

To chyba ta sama półka co użeranie się z klientem, który nie wie czego chce :)

Znam tylko jedną osobę która pracowała w VFX dla większego studia w USA na miejscu. Wytrzymała tam ok. 4 lata (o ile dobrze pamiętam) i po tym czasie zrezygnowała z tego zajęcia. Brak poszanowania pracownika, dramatyczne godziny pracy, kosmiczne terminy które wymyślają klienci na dostarczenie gotowych scen.... Nic dziwnego, że w tej branży może być dramat skoro tak się tam traktuje ludzi. No ale to opowieść jednej osoby i jej konkretnego przypadku. Może tez teraz jest inaczej bo akcja działa się parę lat temu. Być może AI jest JAKIMŚ wyjściem dla właścicieli tych firm i nieludzkich terminów jakie narzucają większe studia filmowe. ALE nowe technologie generują inne problemy które trzeba będzie się uczyć rozwiązywać w trakcie projektów... No zobaczymy czy to dobry kierunek.

Choć jak patrzę na rynek filmowy to nie widzę jak na razie ratunku. Wszystko miałkie i pisarsko dramatycznie infantylne. Efekty bywają albo bardzo dobre albo takie że chłop ze średniej półki kompem dał by rade to ogarnąć... ale to właśnie się rozbija o idiotyczne terminy jakie dostają te studia na produkcje.
Jeśli nie będzie fajnych historii do opowiadania to i najlepsze efekty nie pomogą. Dobrym przykładem jest Avatar 2... mistrzostwo świata efektów specjalnych CGI i nowych technologii... tylko nic za tym więcej nie stało. Historia tak słaba i odtwórcza, że ledwo już ją pamiętam - sam sie dziwie takiego sukcesu finansowego....

Ogólnie coraz mniej filmów oglądam (tych nowych) bo po prostu nie warto, wolę już puścić kolejny raz klasyka z tym czymś niż miałko poprowadzony nowy film o niczym albo posłuchać sobie audiobooka gdzie mój własny umysł generuje wszystkie VFXy ;)

On 3/22/2025 at 3:39 PM, blood_brother said:

To chyba ta sama półka co użeranie się z klientem, który nie wie czego chce :)

Tylko ze teraz masz klienta ktory nie wie czego chce i dodatkowo "narzedzie" ktore nie wie czego ty chcesz ;)

1 hour ago, Mortom said:

Ogólnie coraz mniej filmów oglądam (tych nowych) bo po prostu nie warto, wolę już puścić kolejny raz klasyka z tym czymś niż miałko poprowadzony nowy film o niczym

Dokladnie.

Caly czas mam wrazenie, ze z tym AI to jest jak ze sztuka wspolczesna. Nie widac konkretu, nie ma sie czym zachwycic ale za to gadania wokol tego wszystkiego jest co niemiara. I wieczne przewidywania. Ten "industry veteran" przewiduje to, tamten znow "ekspert" tamto. Za trzy lata, za piec, za osiem - zobaczycie!

A w miedzyczasie mamy takie kwiatki:

https://www.theverge.com/news/633700/chatgpt-openai-child-murderer-ai-hallucination-norway-noyb

To nie AI ma halucynacje. To ludzie je maja i w tych halucynacjach wierza ze istnieje dzialajaca sztuczna inteligencja...

Mógłby mi ktoś wytłumaczyć sens pytania GPT o jakąś wiedze? Po co ludzie w ogóle to robią? Coraz częściej widzę w intrnetach takie zachowania i się dziwie.... Toż to generator skleja jakieś informacje w kupę, do tego nieaktualną nic niewartą kupę.

55 minutes ago, Mortom said:

Mógłby mi ktoś wytłumaczyć sens pytania GPT o jakąś wiedze? Po co ludzie w ogóle to robią? Coraz częściej widzę w intrnetach takie zachowania i się dziwie.... Toż to generator skleja jakieś informacje w kupę, do tego nieaktualną nic niewartą kupę.

14 minut temu, Destroyer napisał(a):

@Mortom tak poważnie to jak kiedyś ludzie linkowali Wikipedie czy jakeś artykuły żeby potwierdzić swój punkt widzenia to teraz pytają czata bo szybciej a i można go zmanipulować jakby sztuczna inteligencja była doskonała i nieomylna i jak coś powie to jest to prawo i zamyka dalszą dyskusję :)

No i czasem ludzie nie mają nawet swojego zdania a chcieliby się udzielić w dyskusji w stylu nie znam się ale się wypowiem :P

Trochę jak przy tych dramach gdzie jednej stronie mocno zależy na jednym a drugiej na drugim to pojawiają się ludzie co nic ich to nie obchodzi, nie mają zdania na ten temat, nie wiedzą o co cały ten raban, nie wniosą nic do dyskusji ale chcieli się też udzielić i coś powiedzieć żeby może zebrać brawa od innych którzy też zdania nie mają i cicho obserwują :P jak Trzecia Droga czyli piąte koło :)

9 hours ago, Mortom said:

Mógłby mi ktoś wytłumaczyć sens pytania GPT o jakąś wiedze? Po co ludzie w ogóle to robią? Coraz częściej widzę w intrnetach takie zachowania i się dziwie.... Toż to generator skleja jakieś informacje w kupę, do tego nieaktualną nic niewartą kupę.

Tez sie zastanawiam jaka wartosc ma pytanie sie o cos "AI" jesli potem i tak musisz sprawdzic czy to jest prawda czy tez akurat trafila ci sie "halucynacja" czyli wyplulo bzdure.

11 godzin temu, Nezumi napisał:

Tez sie zastanawiam jaka wartosc ma pytanie sie o cos "AI" jesli potem i tak musisz sprawdzic czy to jest prawda czy tez akurat trafila ci sie "halucynacja" czyli wyplulo bzdure.

Może mieć wartość w przypadku, gdy ktoś nie chce dotrzeć do prawdy, tylko szuka potwierdzenia swoich przekonań. Może wtedy podsunąć rozmówcy pod nos telefon i powiedzieć "widzisz? Mam rację! Sztuczna Inteligencja potwierdza!" albo samego siebie utwierdzić w jakimś przekonaniu, błędnym lub nie, i na tym poprzestać ni dokopując się dalej, nie pytając Wyroczni o źródła itd. Dlatego te LLMy stanowią wielką siłę jako narzędzie manipulacji. Kto trzyma palec na wadze, kto decyduje co algorytm wypluje, będzie miał spory wpływ na tłuszczę.

Edytowane Wtorek o 07:023 dn przez EthicallyChallenged