pecet Napisano 13 Wrzesień 2007 Napisano 13 Wrzesień 2007 za 2,5tyś to ja wymieniłem silnik i amortyzatory :D
kropa Napisano 13 Wrzesień 2007 Napisano 13 Wrzesień 2007 nie no 1 tys poszedł na wymianę obu tylnich hamulców i wymianę przewodów hamulcowych na miedziane, uzupełnienie płynów, jakieś tam żarówki itp. A poprzednio wałek rozrządu padł ponad 2 miechy temu i też 1 400 zaśpiewali. a moja rakieta to matiz, heh :D :D :D
purple Napisano 13 Wrzesień 2007 Napisano 13 Wrzesień 2007 a w jakim wieku ten matiz, jeśli można spytać?
chveti Napisano 13 Wrzesień 2007 Napisano 13 Wrzesień 2007 Omg, tyle pieniedzy w Matiza ladowac :O Nie wspominając jeżdżeniu nim :D '...Tato, kupiłeś Matiza to sam sobie nim jeździj ..' khehe...
purple Napisano 13 Wrzesień 2007 Napisano 13 Wrzesień 2007 no te hamule to jakoś drogo, no ale ja dawno nowych części nie kupowałam;D jesli by się okazało,że paroletni, to oznacza,że baardzo przepłaciłaś... pozdrawiam:)
kannu Napisano 13 Wrzesień 2007 Napisano 13 Wrzesień 2007 serwus :) Piksar, - a wygladałes mi na bardzo rozwaznego i spokojnego kierowce. Z tego co pamietam, to mi sie z Toba dobrze jechało i bezpiecznie. Takie predkosci to kosmos.:eek: pozdrawiam i zycze powodzenia :)
piksar Napisano 13 Wrzesień 2007 Napisano 13 Wrzesień 2007 toteż to była chwilowa "zabawa" na odcinku może kilku kilometrów a tak normalnie jezdze grzecznie. Pozatym bardzo nas bawiło wskazanie na komputerze dotyczące zużycia paliwa także zwalnialiśmy mocno a potem w palnik patrząc jak skacze do 50 litrów/100
kropa Napisano 13 Wrzesień 2007 Napisano 13 Wrzesień 2007 Nie wspominając jeżdżeniu nim :D '...Tato, kupiłeś Matiza to sam sobie nim jeździj ..' khehe... Ciekawa jestem czy Ty byś się nei zgodził, gdyby ktos dawał Ci za darmo matiza...nie jest to ekstra bryka, ale jak na pierwsze autko źle nie jest. Purple: 8 latek ma.
purple Napisano 13 Wrzesień 2007 Napisano 13 Wrzesień 2007 Pewnie! Ja z moim chłopcem mieliśmy maluszka na początku, prawdziwy z niego był WRC- Warcał, Rycał, Cescał- ale jechał;D cośmy z nim przygód namieli, tworzyliśmy go jak słada sie klocki lego- szlifierka, szpachelka , papier ścierny i jadymy wiele godzin w upale...mmm....:)
Armia Napisano 17 Wrzesień 2007 Napisano 17 Wrzesień 2007 Widze, że tu juz troche o mnie i samochodzikach ze mną związanych było, to sobie postanowiłem wypełnić ankietkę dla porządku dziennego :). 1. Jak dlugo posiadasz prawo jazdy? 4 lata 2. Za ktorym razem zdales prawo jazdy, jakie manewry? za drugim razem, łuk, podjazd, koperta tyłem 3. Czy cos smiesznego/dziwnego/interesujacego przydarzylo sie Tobie za kierownica [badz bezposrednio zwiazane z samochodem] - 1 historia Zatrzymała mnei policja jak prułem swoim porshe 126p 90km/h, jakoś późnym wieczorem / nocą. (tu trza zaznaczyć, że nasz maluszek to była biała rakieta, wrc jak to Purple powiedziała, cały na biało, ze zderzakami, bad look na czarno i czarne paski przez karoserię ala viper :P) "- gdzie się pan tak spieszy, panie kierowco? -Ja się nie spieszę, ale ciężko mi tego potwora poskromnić, lekko wdepnę w gaz a on już się wyrywa do przodu... " Pan mundurowy dostał ataku śmiechu i puścił mnie wolno, mówiąc, żeby uważał bardziej na przyszłość (ominęło mnie bodaj 300pln i chyba 3 pkt karne). 4. Jaki samochod/pojazd masz/maja twoi rodzice/itd. Jesli ktos nie chce odpowiadac na to pytanie to niech nie odpowiada. Niektorzy nie chca sie chwalic swoimi rzeczami, a inni pragna ukryc przed Urzedem Skarbowym fakt posiadania pojazdu. To nie jest obowiazkowe. Obecnie 2 sierry 2.0 5. Jakie samochody prowadziles [chodzi mi o jakies ciekawsze okazy, a nie o to ze ciocie ktos podwiozl do kosciola i odstawil jej fieste] w sumie było ich 18 :). Z ciekawszych to na pewno malczan, dużą przyjemność sprawiła mi podróż omegą 3000 (zarówno A jak i B miałem okazję prowadzić), nowa celica.. reszta to takie miejskie wozidełka :) 6. Punkty karne/mandaty? 0 i 0 7. Samochod marzen: a) super samochod hmm... podam w kolejności realności spełnienia - sierra cosworth, toyota supra, porshe cayman / 911 b) samochod codzienny/uzytkowy hmm... jak wyżej :) c) super wygodny/limuzyna Audi S8 chiba...
piksar Napisano 17 Wrzesień 2007 Napisano 17 Wrzesień 2007 haha następne dwie Sierry, a ktoś pisał że to nie popularne auto
Dirk Napisano 17 Wrzesień 2007 Napisano 17 Wrzesień 2007 1. 4 lata 2. za drugim (tunel, parkowanie prostopadłe przodem, koperta) 3. niedawno miałem pierwszą kontrolę drogową od 4 lat-i to nie w Polsce a w Czechach; na szczęście nikt nie sprawdzał czy mam komplet żarówek i apteczkę zgodną z normą;) 4. nie podam;) 5. dodge viper RT/10 6. brak 7. pełno jest takich:) a) Dodge Viper RT/10 b) Jeep Grand Cherokee ew. Renault Megane;) c) Volvo S40
pecet Napisano 17 Wrzesień 2007 Napisano 17 Wrzesień 2007 dla tych co mówią "nie czuć różnicy na gazie i benzynie" ;) test przy "zwykłej" instalacji
purple Napisano 17 Wrzesień 2007 Napisano 17 Wrzesień 2007 pecet- no to^ chyba mówi samo przez siebie;) moja ostatnio wymarzona bryczka (z dostępnych) więc może niedługo...: 1.6 , mnie więcej 116 ogierów;) nie wiem jak z wagą, ale ponieważ to sporting-myślę że dość lekkie-powinno być zwinne i wyrywne;) interesuje mnie właśnie ta buda (z 97r), później juz były jakieś za tłuste...
Armia Napisano 17 Wrzesień 2007 Napisano 17 Wrzesień 2007 dla tych co mówią "nie czuć różnicy na gazie i benzynie" ;) Dżises, a są tacy?? :) A tak poważnie.. Są różne instalacje gazowe :). Jeden mój znajomy (też sierka :P) ma jakąś wypasioną instalację (nie pamięta jaką, brykę od ojca dostał, podejrzewam, że BLOS) i osiągi mu się zrobiły nieco lepsze! :) Mierzone na dupohamowni oczywiście, ale Vmax wzrósł mu z 195 na 215 - to już licznik wskazał. Więc nie jest aż tak koszmarnie z gazem. Ja jestem osobiście przeciwnikiem kuchenki gazowej w samochodzie dlatego, że silniki nie są do tego przystosowane. Jest to paliwo o teoretycznie wyższej liczbie oktanowej niż nasza swojska dziewięćdziesiątka ósemka, co, jeśli mnie pamięć nie myli powoduje mocniejsze wypalanie się oleju z tłoków i wypalanie ich co prowadzi do szybszego zgonu silnika. Jeśli by zbudować od podstaw silnik z myślą tylko o LPG - w teorii miałby znacznie większą wydajność niż benzyniak. puff, tyle mego, ciekawe ile bzdur napisałem :). Ps. purple, dla Ciebie słonko :) http://carfolio.com/specifications/models/car/?car=88220&Hyundai-specifications
purple Napisano 17 Wrzesień 2007 Napisano 17 Wrzesień 2007 Ps. purple, dla Ciebie słonko :) http://carfolio.com/specifications/models/car/?car=88220&Hyundai-specifications uuu, aż tak leciusia to nie jest...no ale cóż- ciężarówką też nie jest ;)
banana.split Napisano 22 Wrzesień 2007 Napisano 22 Wrzesień 2007 Właśnie dowiedziałem się, że jest taki temat :D to wypełnię ankietę a co! 1. 5 lat 2. za 9. ale tyle tego było, że już nie pamiętam jakie manewry 3. Zsunąłem się samochodem z mostu. Ale udało mi się go wyciągnąć bo oś napędowa była jeszcze na drodze :P 4. Audi Coupe GL 1984 5. Lincoln Continental mark IV 1972 6. Teraz to 0, a w historii jeden wypadek. 7. Porsche 911 Carrera 1985 i nie mam innych marzeń.
SoAd Napisano 22 Wrzesień 2007 Napisano 22 Wrzesień 2007 1 Nie posiadam :D 2 Bo nie chce mi się robić 3 Walnąłem we własny dom :P 4 Vw polo 1.4 istny gigant. Ja miałem skuter i motorynkę :D:D 5 VW golf 3 Vw passat Vw polo... dziwne... ...jeszcze traktor prowadziłem :D 6 Brak 7 a odrestaurowany ford mustang fastback :D b Alfa romeo 159 c Aston martin db9 pozdro :D
purple Napisano 22 Wrzesień 2007 Napisano 22 Wrzesień 2007 polka dot ale czym go woziłeś? :D a ja jeszcze w tym wątku muszę pochwalić- widzidziałam dziś Lamborghini Gallardo :D i jest malutkie i niziutkie i cichutkie-można go niezauważyć :D
piksar Napisano 22 Wrzesień 2007 Napisano 22 Wrzesień 2007 peżotem 305 pewnie a ja mam dolny wahacz do regeneracji
OhMyGosh Napisano 22 Wrzesień 2007 Napisano 22 Wrzesień 2007 a ja nie mam auta ale za to pracuje wśród aut
erwin Napisano 22 Wrzesień 2007 Napisano 22 Wrzesień 2007 Dobra, teraz kolej na mnie:P 1. pol roku 2. za pierwszym :) 3. hmm... kontrolowany obrot o 360stopni na ubitym sniegu 4. lanos 1.5 5. z ciekawszych...mercedes s-klasa (2004r), honda accord 2.2 typeR, syrena 6. jak na razie to nic 7. a) Mercedes SLR b) Alfa Romeo 159 c) Mercedes S
purple Napisano 23 Wrzesień 2007 Napisano 23 Wrzesień 2007 a ja pewnie wszystkich zszokuję bo...prawa jazdy nie mam(!!!) 0_o nie zdawałam, choć test próbny teoretyczny zdałam 3razy w necie, a autem już bączki potrafię puszczać i jeżdżę po działkowych drogach dosyć ostro i mam już auto i mogę wyregulować nie jeden gaźnik czy sprawdzić luzy na zaworach i wyregulować (chodzi mi ofcuorse o starsze auta, nie te po 97...) teraz to tylko oficjalka, ale nie mam do niej zazwyczaj kasy, albo czasu albo głowy... ale szok niezły...wiem więcej o autach niż potencjalny gość co już nie jeden rok jeździ, a nie mam prawka:D szok:D
piksar Napisano 23 Wrzesień 2007 Napisano 23 Wrzesień 2007 i mogę wyregulować nie jeden gaźnik czy sprawdzić luzy na zaworach i wyregulować jednym słowem idealna kobieta, zna się na autach, komputerach itd, szkoda że już zajęta:D moja "była" niestety miała żenująco standardowo kobiecy stosunek do samochodów, Kadeta którego dostała ode mnie zajedźiła bez oleju. Kiedyś dzwoni że auto zgasło i nie można go odpalić, przyjeżdzam (do innego miasta) kręce - nic, no to na sznurek, odpalił łomot nieziemski, zjechałem na pobocze, zdjąłem głowice, a na głowicy okrągły ślad od tłoka, mówie hoho nie ma panewki i się skok tłoka wydłużył i niestety racja, w misce olejowej znalazłem leżącą panewkę - już nie naprawiałem tego silnika - sprzedałem auto w cenie złomu
purple Napisano 23 Wrzesień 2007 Napisano 23 Wrzesień 2007 Taki ideał to ja nie jestem, to że teraz potrafię naprawić auto, czy komputerek (jeśli nie wymaga lutowania po płycie, czy jakichś skomplikowanych programowań jeśli coś w systemie pada) to nie znaczy że nigdy jednego czy drugiego nie miałam okazji zepsuć;P wracając do poprzedniego tematu: WIDZIAŁAM GALLARDO point for me! widziałam widziałam :D
pecet Napisano 23 Wrzesień 2007 Napisano 23 Wrzesień 2007 jednym słowem idealna kobieta, zna się na autach, komputerach itd, szkoda że już zajęta:D moja "była" niestety miała żenująco standardowo kobiecy stosunek do samochodów, Kadeta którego dostała ode mnie zajedźiła bez oleju. Kiedyś dzwoni że auto zgasło i nie można go odpalić, przyjeżdzam (do innego miasta) kręce - nic, no to na sznurek, odpalił łomot nieziemski, zjechałem na pobocze, zdjąłem głowice, a na głowicy okrągły ślad od tłoka, mówie hoho nie ma panewki i się skok tłoka wydłużył i niestety racja, w misce olejowej znalazłem leżącą panewkę - już nie naprawiałem tego silnika - sprzedałem auto w cenie złomu heh znam to, tez zajeździłem silnik (panewki) ale nie dlatego że nie było oleju, poprostu już były zużyte, a ja po wymianie zegarów nie zauważyłem że nie ma tam kontrolki ciśnieniea oleju, i tak sobie jeździłem myślące że to zawory stukają ;)
dariusz Napisano 23 Wrzesień 2007 Napisano 23 Wrzesień 2007 purple e tam gallardo, ja widziałem Toyotę Alessandro Volta, przebij to:) a z Lambo to tylko Coutach'a
pecet Napisano 23 Wrzesień 2007 Napisano 23 Wrzesień 2007 eee ja widziałem jak nowy Merc S klasa miał wypadek ze starym polonezem
banana.split Napisano 23 Wrzesień 2007 Napisano 23 Wrzesień 2007 purple e tam gallardo, ja widziałem Toyotę Alessandro Volta, przebij to:) a z Lambo to tylko Coutach'a a ja widziałem pijanego dziada na rowerze! ;)
purple Napisano 23 Wrzesień 2007 Napisano 23 Wrzesień 2007 ...i tak rozkręciłam wątek samochodowy- wiedziałam gdzie uderzyć :D
banana.split Napisano 23 Wrzesień 2007 Napisano 23 Wrzesień 2007 a tak na serio to widziałem jakieś 2 tygodnie temu Mercedesa SLR. check this out!
purple Napisano 23 Wrzesień 2007 Napisano 23 Wrzesień 2007 ale cabrio czy sedan ten Merc był? Kurka, jeżdżąca kupa szmalu do niczego nie podobna, no chyba,że ta "batmobilowa" wersja- w takim razie sikam w spodnie na samą myśl :D, bajerancka bryka!:)
Dirk Napisano 23 Wrzesień 2007 Napisano 23 Wrzesień 2007 Co Wy z tymi Mercami? Amerykańskie się nie podobają? To co ostatnio widziałem: Viper SRT/10 i Corvette C6. Obydwa czerwone. Obydwa drogie :)
zgred Napisano 23 Wrzesień 2007 Napisano 23 Wrzesień 2007 To ja tez sie dolaczam do dyskusji, gdy bylem nad morzem w lebie jechalo sobie gallardo. Oslepnac bylo mozna od flashow bo wszyscy chcieli miec fotki ;p Jeszce kiedys w wawie widzialem ferrari 360 modena.
patry Napisano 23 Wrzesień 2007 Napisano 23 Wrzesień 2007 A ja prawie codziennie jak idę ze szkoły widzę merca klasy S :P :D I bardzo często Porsche Cayenne :]
nielot007 Napisano 23 Wrzesień 2007 Napisano 23 Wrzesień 2007 a ja kiedys widzialem porsche carrera GT :)
SoAd Napisano 23 Wrzesień 2007 Napisano 23 Wrzesień 2007 Ja widziałem ferrari 360. W Świeciu ! Nie mam pojęcia skąd się tam mogło wziąć, chyba przejazdem, albo ktoś zabłądził. Fotki jeszcze na komie mam :D
blood_brother Napisano 23 Wrzesień 2007 Napisano 23 Wrzesień 2007 Jak mowa, co widzieliśmy ostatnio, to ja widziałem w stolicy ferrari 360 spider oraz w zakopanym forda gt40 (jak stał i jak jechał - wolę to drugie chociaż trwa zdecydowanie krócej:) ). Jeszcze zapomniałem, że widziałem bolid f1 bmw. Stał przy salonie bmw na ostrobramskiej w wawie. Dokładniej to między mac'iem, a salonem. Postał trochę i schowali go do ciężarówki. Zawsze te samochody wydawały mi się większe...
Dirk Napisano 23 Wrzesień 2007 Napisano 23 Wrzesień 2007 A właśnie. W B-B w salonie Audi stoi R8. Więc jak będzie kiedyś zlot w B-B to się można wybrać ;)
banana.split Napisano 23 Wrzesień 2007 Napisano 23 Wrzesień 2007 Co Wy z tymi Mercami? Amerykańskie się nie podobają? To co ostatnio widziałem: Viper SRT/10 i Corvette C6. Obydwa czerwone. Obydwa drogie :) Takie minie nie kręcą, ale kiedyś członkiem mojej rodziny był Lincoln Continental mark IV z 1972....... mmmmmm...... to dopiero prawdziwa amerykańska maszyna. Ale nie czuć było jak się rozkręcało 7.5 litra, bo ta biała skóra taka mięciutka... :)
piksar Napisano 23 Wrzesień 2007 Napisano 23 Wrzesień 2007 A właśnie. W B-B w salonie Audi stoi R8. Więc jak będzie kiedyś zlot w B-B to się można wybrać ;) stoi w środku czy na zewnątrz, jak na zewnątrz to wpadniemy z kolegą (ktoś musi wrócić zlotowozem)
1nS Napisano 23 Wrzesień 2007 Napisano 23 Wrzesień 2007 stoi w środku czy na zewnątrz, jak na zewnątrz to wpadniemy z kolegą (ktoś musi wrócić zlotowozem) W środku. Obmacałem je z każdej strony. Edit: Mowa o salonie Audi na Bielanach Wrocławskich. Co do wrocławia to ostatnio taka fotka została przeze mnie zrobiona: Veyron jest fajny :)
Homa Napisano 23 Wrzesień 2007 Napisano 23 Wrzesień 2007 to ja się też pochwalę :-) różne rzeczy mijam na autostradach i widuję w salonach ale najpiękiejszym przeżyciem jakiego doświadczyłem... hmm - w fabryce Audi w Neckarsulm (produkują tam R8 właśnie ;-)) na parkingu stało sobie uwaga: Ferrari F430 (szare), Mercedes AMG SL65 (czarny), Aston Martin Vanquish (szary, ten nowy z diodami w przednich światłach), Jaguar XKR (niebieski)... wyobraźcie sobie, że z dwoma kumplami podziwiamy te cuda i po 10 minutach przychodzi koleś w ubraniu roboczym wsiada da SLa i odjeżdza... my: szok! po 2 minutach przychodzi znowu ten sam koleś wsiada do kolejnego autka odjeżdza... my: szok! i za nim... okazało się że to "laweciarz" i wszystkie autka pakował na ciężarówkę... Nie pytajcie co w fabryce Audi robiły te wszystkie auta - nie mam pojęcia... jedno jest pewne brzmiały pięknie i wyglądały jeszcze piękniej... a my z kolesiami nie rozmawialiśmy już o niczym innym, jak dzieci po wizycie w sklepie z zabawkami... mmm... PS. a najciekawszym okazem jaki udało mi się dotknąć to Ferrari Enzo, również w niemczech w salonie, gdzieś w okolicach Bremen. Pozdrawiam wszystkich maniaków motoryzacji (!!!)
zgred Napisano 23 Wrzesień 2007 Napisano 23 Wrzesień 2007 co do vejrona to mowili na tvn turbo kiedys ze jest zamowienie wlasnie na to auto w polsce.
purple Napisano 25 Wrzesień 2007 Napisano 25 Wrzesień 2007 a tak na serio to widziałem jakieś 2 tygodnie temu Mercedesa SLR. check this out! Co Wy z tymi Mercami? Amerykańskie się nie podobają? To co ostatnio widziałem: Viper SRT/10 i Corvette C6. Obydwa czerwone. Obydwa drogie :) Ano to: :D Mercedes SLR MCLAREN, 625KM, o dziwo V-8, 0-100km/h w 3.8 sekundy...(!!!) prędkość max334km/h, 289tys EURO :( ... ...................................................... Możliwe, że jesteś rajdowcem, jeżeli... -kiedy coś odpada z auta, zastanawiasz się, jak bardzo odelżyło to samochód -olej zmieniasz co tydzień -kiedy ktoś jedzie z tobą pierwszy raz, wydaje z siebie dziwne dźwięki podczas pokonywania zakrętów -kiedy ktoś najeżdża ci na tylny zderzak w jeździe codziennej, czujesz się w obowiązku pokazać mu, jak szybko można przejechać następny zakręt -szukasz idealnego toru jazdy wózkiem na zakupy w supermarkecie -kupujesz rajdówkę zanim kupisz dom/mieszkanie -kupujesz rajdówkę zanim kupisz meble do nowego domu/mieszkania -szukasz auta do holowania lawety z rajdówką a nadal nie kupiłeś mebli -majątek rodziny przeliczasz na liczbę opon, które można by za niego kupić -wiesz, że wizyta u dobrego dentysty to jeden Markgum -siedzisz w aucie, wydajesz dźwięki silnika i udajesz, że jedziesz, chociaż dopiero czekasz, aż silnik wróci od Goduli -masz tyle części zamiennych, że możesz złożyć z nich przynajmniej jeszcze jedno auto -na gwiazdkę chciałbyś dostać B12 Bilsteina albo 275 Świątka, a twoja rodzina wie, o co ci chodzi -ludzie poznają cię po twoich dzwonach ("Acha, to ty rozwaliłeś zawieszenie na Wałach Chrobrego?") -na pierwszej randce, pytasz się, czy będzie twoim pilotem -ludzie nie poznają cię bez kasku na głowie -ślub planujesz z uwzględnieniem kalendarza PZM -rodzina przenosi tapczan do garażu, bo chce trochę z tobą pobyć -głośno narzekasz, kiedy w jeździe codziennej auto przed tobą pokonuje zakręt złym torem, zmuszając cię do zwolnienia -kiedy sąsiad prosi cię o pożyczenie oleju, pytasz się: "Castrol czy Elf?" na co on odpowiada: "Chodzi mi o jadalny..." -kiedy znajomy pyta cię o jakiś dobry warsztat samochodowy, wysyłasz go do Chojnackiego -uwielbiasz jeździć w deszczu, po śniegu i szutrze, suchy asfalt cię nudzi -na pytanie "Co jest największym zagrożeniem dla rasy ludzkiej?" odpowiadasz "Podsterowność" -ciągle chcesz coś zmieniać w swoim aucie, żeby hamowało mocniej, skręcało lepiej, przyspieszało szybciej -uważasz, ze ABS i kontrola trakcji są dla ludzi opóźnionych w rozwoju -ludzie z hamowni poznają twój głos przez telefon i witają cię po imieniu -w jeździe codziennej zdarza ci się czasem ciąć zakręty po poboczu -sklep z oponami odmawia uznania gwarancji na bieżnik każdej opony, do której choćby się zbliżyłeś -kiedy przyjeżdżasz na przegląd i mechanik podnosi maskę, wymyka mu się dość głośne "Chryste panie..." -przy zakupie nowego auta, pytasz się, czy zamiast klimatyzacji i podgrzewanych foteli jest dostępna opcja "klatka bezpieczeństwa zgodna z załącznikiem J -kiedy tylko widzisz jakiś pusty plac, zaczynasz w myślach układać na nim słupki -dziwisz się, że na konkursach matematycznych nie ma zadania z treścią dotyczącego dobrania przełożeń skrzyni biegów na Rajd Brodnicki -kiedy ktoś pyta cię, gdzie się uczyłeś, odpowiadasz: "Tor Kielce" -trwałość opon liczysz nie w kilometrach, a w przejechanych imprezach -ciągle dochodzisz do odcięcia na tej krótkiej prostej w drodze do pracy: dwójka jest trochę za krótka, ale chyba nie warto na te dwie sekundy wrzucać trójki -kiedy wchodzisz do jakiegoś sklepu w okolicy, z miejsca wita cię krzyk: "Nie, nie chcemy umieścić reklamy na aucie!" -kiedy gdzieś widzisz choćby dwa słupki, w twojej głowie rozlega się głos: "Slalom, dowolny" -kiedy chcesz ze swoją drugą połową wyjechać na wakacje, pyta cię: "A co, jest tam jakiś rajd?" Nie sztuka zabić muchę na przedniej szybie lecz na bocznej!!! :D
pecet Napisano 25 Wrzesień 2007 Napisano 25 Wrzesień 2007 -kiedy ktoś najeżdża ci na tylny zderzak w jeździe codziennej, czujesz się w obowiązku pokazać mu, jak szybko można przejechać następny zakręt -szukasz idealnego toru jazdy wózkiem na zakupy w supermarkecie -siedzisz w aucie, wydajesz dźwięki silnika i udajesz, że jedziesz -na pierwszej randce, pytasz się, czy będzie twoim pilotem (może nie na pierwszej żeby nie wystraszyć, ale już dwie dziewczyny pytałem, jedna sie zgodziła i jak ją przewiozłe stylem "rajdowym" po ośnieżonym placu to o dziwo powiedziała że fajnie hehe) -w jeździe codziennej zdarza ci się czasem ciąć zakręty po poboczu -kiedy tylko widzisz jakiś pusty plac, zaczynasz w myślach układać na nim słupki -ciągle dochodzisz do odcięcia na tej krótkiej prostej w drodze do pracy: dwójka jest trochę za krótka, ale chyba nie warto na te dwie sekundy wrzucać trójki (ale to tylko na dawnym silniku, teraz oszczędzam) chciałem startować w KJS jednak studia w tym przeszkadzają
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się