Cruzh3r Napisano 9 Wrzesień 2006 Napisano 9 Wrzesień 2006 Budującym było czytanie tego wątku. Po 1 roku uczęszczania na wykłady filozofii przestaniecie się tym interesować. (Wogule kto chodzi na wykłady filozifofii?!?!) Tak samo na informatyce gdzie macie przedstawić wykres klientów banku uwzględniając 20 współczynników(stan konta, wiek, żyje/nieżyje). Czyli klient banku ma więcej niż 23wymiary. W normalnym wykresie wymiarem może być kolor, specular level, reflection, bumpmap(tak dla was obrazowo), kształt kropeczki(kwadracik, kropeczka, trójkącik, serduszko, jabłuszko). edym słowem szysko. Samo dodanie drugiego układu współrzędnych i obrócenie go powiedzmy daje nam 2 razy więcej wymiarów. A te hypercuby to jakaś ściema nie wiem co w nich takiego cool. 1
piotrek Napisano 9 Wrzesień 2006 Napisano 9 Wrzesień 2006 Ja uważam, że cała religia (jakakolwiek), Bóg etc. jest wynikiem potrzeby ludzi do zrozumienia świata. To, czego jeszczenie potrafimy wytłumaczyć posługując się matematyką, fizyką, chemią itd trafa do takiego wielkiego wora zwanego religią. Worek ten się coraz bardziej kurczy, ale wciąż jest wielki :) Chodzi o to, że ludzie zawsze starali się wyjaśnić pewne rzeczy, to czego nie rozumieli, przypisywali takim nadludzkim siłą, których, nota bene, też nie rozumieli, ale taka była natura tych sił ;) Weźmy taką mitologię grecką - prości ludzie nie wiedzieli skąd się biorą pory roku, wszelkie burze, dłaczego słońce wędruje i wiele innych rzeczy. Aby sobie to wyjaśnić wymyslili tych wszystkich bogów, półbogów : Zeus, Demeter, Persefona, Helios i iele innych. Obecnie nikt już nie twierdzi, że słońce, to jakiś ognisty rydwan, że pory roku to wynik zmieniającego się nastroju jakiegoś bóstwa - wszystko to już zostao wyjaśnione przez naukę. Teraz przenosimy się do naszych czasów - nikt już chyba nie twierdzi, że Bóg sobie pstryknął palcami i powstała Ziemia, znowy pstryknął i mamy mamuta, później znowu pstryknął palcami - i ludzie wyskoczyli. Każdy wie mniej więcej, jak powstał nasz układ planetarny, jak powstały planety, czy życie na Ziemii. Inaczej jest z okolicznościami powstania wszechświata - nie potrafiąc teraz tego wyjaśnić, najłatwiej wpisac to zasługi jakiegoś bóstwa - nie jest ważne, czy będzie to Jahwe, Budda czy ktokolwiek inny. Wszystko to sprowadza się do jednego twierdzenia - cała wiedza, którą możemy sobie wyobrazić, np. obraz życia po smierci, powstanie Universum, jakieś demony, duchy, powstanie wietrów na Ziemii, przemienność dnia i nocy etc. jest podzielona pomiędzy naukę i wiarę (religię). Dawniej, gdy ludzie biegali za mamutami, wszystko przypisywali bóstwom. Wraz z rozwojem cywilizacji, gdy coraz więcej faktów mozna było w sposób emiryczny udowodnić, "zasięg" wiry się pomniejszał. Dzisiaj właściwie ogranicza się tylko do problemu stworzenia wszechświata. Tak na marginesie - twierdzenie, iż istnienia Boga nie da się udowodnić, zbadać jest dość wygodne - nieprawdaż?
CzAk1 Napisano 9 Wrzesień 2006 Napisano 9 Wrzesień 2006 CzAk1 skad przypuszczenie, ze powstanie czlowieka bylo rzecza nieprzewidywalna? A nie było? CzAk1 mam takie osobiste pytanie: czy ty wierzysz w Boga? ...A po co?:) Taki żarcik. Wszystko jest napisane w mojej poprzedniej wypowiedzi. Agnostycyzm to pogląd nie stwierdzający, że Boga nie ma (jak Ateiści) ale też, że Bóg istnieje.
Stachu Napisano 9 Wrzesień 2006 Napisano 9 Wrzesień 2006 nie wiem czemu tyle ludzi w tym temacie miesza Boga (religię) z matematyką ;/ przecierz to w ogóle 2 inne rzeczy. Ale co tam może wiedzieć jakiś głupi 15latek z 3 z matematyki xD. p.s fajny i bardzo ciekawy temat (zawsze mnie ciekawiło co to jest ten czwarty wymiar :) ) pzdr edit: piotrek-> da się, mało to cudów się wydażyło po przez modlitwę jak np chory śmiertelnie człowiek nagle wyzdrowiał
piotrek Napisano 9 Wrzesień 2006 Napisano 9 Wrzesień 2006 A skąd wiesz, czy bez modlitwy nie wyzdrowiałby? Ilu to ludzi, pomimo modliwy, nie wyzdrowiało?
voyager Napisano 9 Wrzesień 2006 Napisano 9 Wrzesień 2006 edit: piotrek-> da się, mało to cudów się wydażyło po przez modlitwę jak np chory śmiertelnie człowiek nagle wyzdrowiał A słyszałeś o efekcie placebo? Dawali pacjentom cukierki i mówili, że to skuteczny lek. Nikomu stan się nie pogorzył, a za to wiele osób odczuło pozytywne działanie "leku". Tak samo jest z modlitwą.
Kr3tz Napisano 9 Wrzesień 2006 Napisano 9 Wrzesień 2006 Wiara [ta w uzdrowienie] czyni cuda, co tu duzo gadac :) Budującym było czytanie tego wątku. Po 1 roku uczęszczania na wykłady filozofii przestaniecie się tym interesować. (Wogule kto chodzi na wykłady filozifofii?!?!) Tak samo na informatyce gdzie macie przedstawić wykres klientów banku uwzględniając 20 współczynników(stan konta, wiek, żyje/nieżyje). Czyli klient banku ma więcej niż 23wymiary. W normalnym wykresie wymiarem może być kolor, specular level, reflection, bumpmap(tak dla was obrazowo), kształt kropeczki(kwadracik, kropeczka, trójkącik, serduszko, jabłuszko). edym słowem szysko. Samo dodanie drugiego układu współrzędnych i obrócenie go powiedzmy daje nam 2 razy więcej wymiarów. A te hypercuby to jakaś ściema nie wiem co w nich takiego cool. Dobrze prawi, zgadzam sie w 100% + duzy nacisk na ostatnie zdanie :P EDIT: piotrek: zgadzam się w 100% co do wiary :) smieszą mnie inne teorie patry: daj już spokój, kiedys mnie tymi głupotami meczyłeś na gg a teraz wszystkim forumowiczom chcesz namieszać w głowach, ale to tylko taka głupia teoria której się nieda udowodnić :P Kolejny co dobrze prawi :P
patry Napisano 9 Wrzesień 2006 Autor Napisano 9 Wrzesień 2006 UPDATE :) http://atoys.com/hcube.html http://www.fleischfilm.com/html/texts.htm http://scholar.uwinnipeg.ca/courses/38/4500.6-001/Cosmology/dimensionality.htm http://www.discover.com/issues/oct-02/departments/bogglers/ _____________ http://www.dogfeathers.com/java/hyprcube.html Udało mi się zobaczyć (w tym ostatnim linku) tesserakt (chyba) :) Trzeba 2 razy kliknąć na stereo i patrzećjak na stereogram :) Kostka rubika 4D http://www.superliminal.com/cube/cube.htm http://www.superliminal.com/cube/applet.html To jest coś :D Potrafi ktoś z was to ułożyć??
javor Napisano 9 Wrzesień 2006 Napisano 9 Wrzesień 2006 piotrek: zgadzam się w 100% co do wiary :) smieszą mnie inne teorie patry: daj już spokój, kiedys mnie tymi głupotami meczyłeś na gg a teraz wszystkim forumowiczom chcesz namieszać w głowach, ale to tylko taka głupia teoria której się nieda udowodnić :P
tweety Napisano 9 Wrzesień 2006 Napisano 9 Wrzesień 2006 edit: piotrek-> da się, mało to cudów się wydażyło po przez modlitwę jak np chory śmiertelnie człowiek nagle wyzdrowiał heh. bez modlitwy ludzie też cudownie zdrowieją: khem... khem... swego czasu w USA przeprowadzono pewien experyment. działo się to w burzliwych latach 50-tych kiedy to CIA i FBI nie skąpiło budżetu na takie pierdoły jak parapsychologia, hipnoza, media, duchy, etc. Każda droga do zwyciężenia wojny jest dobra zas w owych czasach pierwszoplanowym wrogiem był ZSRR realnie zagrażający USA małymi ale skutecznymi grzybkami atomowymi. Ale do rzeczy! Grupa amerykańskich naukowców przez około 2 mce przeprowadzała experymenty z hipnozy. W tym celu zaproszono masę ludzi podających się za cudotwórców - hipnotyzerów. Wielu z nich to tak naprawdę amerykańska odmiana naszego imć Jana Nowaka ("Ręce, które leczą"), czyli zwykłych naciągaczy i oszustów. Lecz pewną grupę stanowiło kilkoro świetnie wykształconych (często dość mocno wierzących ludzi) którzy świetnie zdawali zadawane przez naukowców testy. Jeden z eksperymentów był na tyle ciekawy, że zainteresował nawet wojsko: otóż osoba (ochotnik) wprowadzona w trans przez hipnotyzera, została poddana szeregom badań EKG, EEG etc. Po tym badaniu zadaniem hipnotyzera było przekonanie śpiącej osoby, że została poparzona gotującą się wodą. Przez ponad pół godziny hipnotyzer gadał różne bzdury w stylu "jesteś poparzona, strasznie boli cię ręka" etc. kiedy już miano zaprzestać tego badziewnego seansu na skórze powstał czerwony ślad. Ślad po kolejnej godzinie był coraz bardziej czerwony i coraz bardziej zaogniony. Uspiona osoba miała przyspieszone tętno, wykres fal mózgowych zaś totalnie oszalał. Eksperyment przerwano w momencie powstawania bąbli na skórze ochotnika. Wybudzona osoba, miała problemy z odtworzeniem co zaszło oraz co dokładnie mówił hipnotyzer. Jedynym obrazem jaki zarejestrowała był widok zbliżającego się ognia. Bąble zniknęły w przeciągu dwóch (!!) dni, podczas gdy takie oparzenia potrzebują około kilku tygodni żeby zniknąć zupełnie pozostawiająć nienaruszoną warstwę naskórka. Powyższa historyjka jest jak najbardziej prawdziwa. Badania oficjalnie zarzucono w latach 60-tych pod naciskiem opinii publicznej (w tym samym czasie wpłynęła sprawa z testowaniem LSD na ludziach). Jak więc sam widzisz ludzkie ciało pomimo medycyny, biologii, genetyki etc. stanowi wielką tajemnicę. Jesli więc ktoś nagle zdrowieje czy komuś znika nagle nowotwór to nie jest to wynikiem działań jakiś sił wyższych lecz tylko działaniem pewnych funkcji jakich nie do końca jesteśmy w stanie zrozumieć.
piotrek Napisano 9 Wrzesień 2006 Napisano 9 Wrzesień 2006 Ja zawszie uważałem, że wiara może wiele zdziałać (albo coś pod wpływem wiary w naszym ciele się zmienia). Bynajmniej nie chodzi o wiarę w Boga, ale po prostu o wiarę w to, że to się stanie :) Dowody wskazują na to, że niejaki Jezus żył sobie dość dawno temu. Osobiście nie twierdzę, że był jakimś zbawicielem. Być może uzdrowił wielu ludzi, ale uważam, że on po prostu dawał im wiarę w to, że wyzdrowieją. Zzresztą wiara - nie w Boga, ale w wyzdrowienie, była wedłóg Biblii konieczna do wyzrowienia Coś jak z tymi tabletkami, które okazały się cukierkami :) "Gdybym posiadał taką wiarę, iżbym góry przenosił..." Kolejny cytat z Biblii potwierdzający, że wiara czyni cuda, coś czego naukowo się nie da udowodnić (na razie?), ale ponownie, nie jest tu napisane, że chodzi o człowieka wierzącego w Boga. BTW nie xle zboczyliśmy z tematu, ale chyba już nikt nie ma wątpliwości, że religia jest bardzo blisko matematyki :)
tweety Napisano 9 Wrzesień 2006 Napisano 9 Wrzesień 2006 tak szczerze powiedziawszy to jedynym racjonalnym dowodem na istnienie Boga jest pewna stara księga zwana Biblią. przez jednych wynoszona na piedestały jako głos Najwyższego, przez innych traktowana jako niezłe źróło legend, mitów etc. i owszem napisali ją uczniowie pewnego Jezusa, lecz czy mówi ona prawdę? z dzisiejszego stanu wiedzy fakty szeroko opisywane w księdze stają się coraz mniej prawdopodobne. wszak ciężko uwierzyć w gorejący sam z seibie krzew na pustyni czy wniebowstąpienie " z grzmotami, błyskawicami i głosami" Chrystusa. to tak jakby uwierzyć, że domek na kurzej nóżce istnieje naprawdę...
SWRSC Napisano 9 Wrzesień 2006 Napisano 9 Wrzesień 2006 Osobiście nie twierdzę, że był jakimś zbawicielem. Być może uzdrowił wielu ludzi, ale uważam, że on po prostu dawał im wiarę w to, że wyzdrowieją. Zzresztą wiara - nie w Boga, ale w wyzdrowienie, była wedłóg Biblii konieczna do wyzrowienia Piter, mamy dokładnie te same poglądy :) Tweety - odnośnie histori z ogniem: to coś w stylu NLP, dodatkowo ludzki mozg mozna samemu oszukać - skrzyzuj dwa palce ze soba i pocieraj nimi nos - mózg odczyta t tak, jakbyś miał dwa nochale :) dzięki hipnozie można człowiekowi - a raczej jego mozgowi wmówic coś co tak naprawde nie istnieje.
SWRSC Napisano 9 Wrzesień 2006 Napisano 9 Wrzesień 2006 skrzyzuj wskazujący z fakowcem, nie za mocno. Teraz z zamknietymi oczami bardzo delikatniem powoli opuszkami skrzyzowanych palcow trzyj nos w lewo i prawo. Gdzies mialem uzasadnienie tego zjawiska, nie wiem czy dobrze pamietam: cos tam jak sie skrzyzuje cokolwiek w naszym ciele (zmini lewo na prawo) to polkule mozgu troszke "glupieja" i latwiej jest im "uwierzyc" w cos czego nie ma. Drugi eksperyment z robieniem mózgow w ch..... : kartka papieru przezd sobo, długopis w prawą reke - pisz coś zataczajac lewą noga okręgi w prawo. Naprawde ciezki wyczyn napisać cos wyraźnie. Trzecie najlepsze, znane jeszcze z czasow podstawowki: potrezbne dwie osoby, jedna wykłąda otwartą dłoń, druga osoba "jezdzi palcami po wewnętrznej częsci dłoni, ale NIE DOTYKAJĄC jej - poprostu lata palcami jakby chciala delikatnie posmyrać dłoń. I tak przez jakies 3-4 minuty - ważne jest żeby osoba z dłonią cały czas na to patrzyła. po upływie wspomnianego czasu osoba "smyrająca palcami" zaczyna tak jakby "wyciągać nitki" z tej dłoni, oczywiście nie dotykając jej - efekt/złudzenie: osoba trzymajaca dłoń poczuje na serio, że coś jest wyciągane delikatnie z dłoni (nitki), poczuje delikatne prądy :)
polka dot Napisano 10 Wrzesień 2006 Napisano 10 Wrzesień 2006 Zzresztą wiara - nie w Boga, ale w wyzdrowienie, była wedłóg Biblii konieczna do wyzrowienia chyba według ciebie :D
Remedy Napisano 10 Wrzesień 2006 Napisano 10 Wrzesień 2006 fikołek - heh, to porównanie do religi nie podoba mi się - w religi opierasz się na wierze, w matematyce na dowodzie. :) PS. Dajcie spokój z tym wiekiem... Na przykład jakich dowodach? Z jednej bredni przechodzisz w drugą. Tak wyglądają dowody matematyczne. W szkole czy na studiach uczą nas tylko, że wszyscy opierają się na tych bredniach i żeby się z nimi dogadać, też musimy je znać.
Cruzh3r Napisano 10 Wrzesień 2006 Napisano 10 Wrzesień 2006 macie 2 wybory: 1. pójdziecie na filozofie i będziecie myśleli że Boga niema. 2. pójdziecie na teologie i będziecie myśleli że Bóg istnieje.(jak pójdziecie do seminarium to na 100% uwierzycie w boga:)) Wszystkie wątpliwości znikają 1 roku studiów. A co do hypercubów, to widać trzeba je umieć widzieć, zresztą tam wszystkie krawędzie niesą równe, chyba że sobie tak założycie:P...
piotrek Napisano 10 Wrzesień 2006 Napisano 10 Wrzesień 2006 kome - a co, nie zgadzasz się? Żeby wszystko było jasne - nie twierdzę, iż biblia to książka historyczna, że te wszystkie zmartwychwstania, wniebowstąpienia, płonące krzaki to była prawda, ale wydaje mi się, że znowu wszystko nie było całkiem wyssane z palca przez autorów.
patry Napisano 10 Wrzesień 2006 Autor Napisano 10 Wrzesień 2006 Daje tutaj wszystkie linki jakie mam na temat 4D http://images.google.pl/images?svnum=10&hl=pl&lr=&q=hypercube http://images.google.pl/images?svnum=10&hl=pl&lr=&q=tesseract http://images.google.pl/images?svnum=10&hl=pl&lr=&q=tesserakt http://www.harmwal.nl/hypercube/ http://pl.wikipedia.org/wiki/Tesserakt http://www.uni-koeln.de/ew-fak/Mathe/Projekte/VisuPro/tesserakt/tesserakt.html http://www.geom.uiuc.edu/docs/outreach/4-cube/ http://mathworld.wolfram.com/Tesseract.html http://www.maa.org/editorial/knot/tesseract.html http://mathworld.wolfram.com/Hypercube.html http://www.geocities.com/CapeCanaveral/7997/ http://www.geocities.com/jsfhome/Think4d/Hyprsphr/contents.html http://users.adelphia.net/~44mrf/hierarchy(1).html http://www.geocities.com/CapeCanaveral/7997/hypercube.html http://web.meson.org/hypersphere/ http://torina.fe.uni-lj.si/~zlobec/cube/Cube.html http://www.dogfeathers.com/java/hyprcube.html http://atoys.com/hcube.html http://www.fleischfilm.com/html/texts.htm http://scholar.uwinnipeg.ca/courses/38/4500.6-001/Cosmology/dimensionality.htm http://www.discover.com/issues/oct-02/departments/bogglers/ http://www.superliminal.com/cube/cube.htm http://www.superliminal.com/cube/applet.html __________________________________________ patry - a dlaczego by 4 wymiar jako czas uniemożliwiałby obliczenie pola figury?? Można scałkować pola i wyliczyć średnią... M@Ti to wylicz mi objętość albo pole 2 minut :PPPPPPPPPPPPPP __________________________________________ Mam takie pytanie: czy wie ktoś gdzie jest ta 4 oś?? I co jest nastęne po objętości?? I czy w tej animacji obracająceg osiętesseraktu można zobazyć tą 4 oś?? Apdejt :) http://www.cut-the-knot.org/Curriculum/Geometry/Tesseract.shtml http://friends-world.org/pheleen/?cat=13 http://tesseractscosmology.blogspot.com/2006_03_01_tesseractscosmology_archive.html http://www.traipse.com/hypercube/ http://www.mathematische-basteleien.de/hypercube.htm __________________________________________ http://www.cs.mu.oz.au/~amb/4d/ __________________________________________ http://www.tardis.ed.ac.uk/~lard/java/hyper/
Shogun 3D Napisano 10 Wrzesień 2006 Napisano 10 Wrzesień 2006 Historia z tymi krzakami gorejącymi wzieła się od krzaków burzanu. To sa te charakterystyczne krzaki, które tak wiatr toczy po stepie lub pustyni w wietrzne dni. One sa słabo ukorzenione i wiatr łatwo je wyrywa, a że szybko usychaja i mają w sokach duzo olejków eterycznych, to na słońcu latwo dochodzi do samozapłonu. Stąd Mojżesz faktycznie mial okazje taki krzak widzieć, ale rozmowe z nim włożę już miedzy bajki. Przychodzi mi tu do głowy taki tekst: Jeśli Ty mówisz do Boga - to to jest modlitwa. Jeśli Bóg mówi do Ciebie - to to jest schizofrenia. ..."Przepisać, zapamiętać" - jak mówił mój fizyk w LO.
streaker Napisano 10 Wrzesień 2006 Napisano 10 Wrzesień 2006 Shogun - jest nawet coś takiego jak krzak Mojżesza, który z powodu właśnie dużej ilości różnych olejków może się w wysokiej temp zapalić (mam takie coś nawet w ogródku, ale nigdy sie zapalił :P )
Destroyer Napisano 10 Wrzesień 2006 Napisano 10 Wrzesień 2006 streaker bo musisz troche temperature podnieść wystaw obok niego piec gazowy to powinien spłonąć ;P co do siły ludzkiego umysłu to sie zgodze że jest ogromna i niepoznana i niewielu potrafi jej używać pewnie potrzeba jeszcze wielu generacjji żeby to zacząć jakoś kontrolować a na razie to takie oszukiwanie umysłu właśnie modlitwami, medytacjami transami i czym tam jeszcze i czasami uda sie te mechanizmy uruchomić ale jeszcze nie za bardzo widomo jak to działa
Gość User190 Napisano 10 Wrzesień 2006 Napisano 10 Wrzesień 2006 M@Ti to wylicz mi objętość albo pole 2 minut :PPPPPPPPPPPPPP Nie qmasz chyba :) Czas jest 4 wymiarem - oznacza to, że w zalezności od zmian na linii czasu zmienia się np. objętość figury trójwymiarowej. Jaki jest problem w scałkowaniu takiej figury po czasie?? edit: Ano tak - jak ma się 13 lat to można nie qmać ;)
polka dot Napisano 10 Wrzesień 2006 Napisano 10 Wrzesień 2006 piotrek - nie zgadzam sie tylko z tym co zacytaowalem :)
JunioR Napisano 10 Wrzesień 2006 Napisano 10 Wrzesień 2006 Mam takie pytanie: czy wie ktoś gdzie jest ta 4 oś?? I co jest nastęne po objętości?? I czy w tej animacji obracająceg osiętesseraktu można zobazyć tą 4 oś?? podałe tyle linków ze pewnie w któryms z nich są odpowiedzi na Twoje pytania, ale trzeba je poczytac/przesledzic a nie tylko znalezsc i pokazać.
Leru Napisano 10 Wrzesień 2006 Napisano 10 Wrzesień 2006 patry -> http://en.wikipedia.org/wiki/Ana_%28mathematics%29 arytkuł o człowieku który opisał ten 4ty wymiar (tu też jest napsiane o kata i ana). 4ty wymiar to głębia płaszczyzny. Dziwne jednak jest to (tak jeśliby to przemyśleć), że tesserakt posiada 8 sześcianów a nie 7. 8smy byłby złudzeniem powstałym przez naniesienie 4 wymiarów na nieruchomy obrazek. Wszystkie głębie płaszczyzn tak się składają, że akurat powstaje ten 8smy sześcian. Ale to tylko złudzenie bo faktycznie go tam nie ma. Jeśli płaszczyzna ma mieć głębie to musi to być coś innego niż głębokość jako 3ci wymiar. 4te ymiary płaszczyzn zatem nie wchodzą w interackję. Takie moje szybkie wnioski, oczywiście mogę się mylić ;)
Stachu Napisano 10 Wrzesień 2006 Napisano 10 Wrzesień 2006 a może ten czarty wymiar to jest wałśnie niebo, Bóg? może w ten czwarty wymiar przechodzi się po śmierci? A co do wiary to jak można wytłumaczyć co Jezus zrobił, jego cuda, uzdrawianie, zmartwychwstanie? he? Ale niewierzącego i tak się nie przekona, bo nie widział. A więc w czwarty wymiar też powinien nie wierzyć, bo nie widział.
patry Napisano 10 Wrzesień 2006 Autor Napisano 10 Wrzesień 2006 M@Ti - acha to o to Ci chodziło :) Teraz kapuje, ale nadal twierdze, że 4 wymiar to nie czas :) UPDATE http://www.mushware.com/ http://www.yourfilehost.com/media.php?cat=image&file=3f6de8a139ff5b9800879d2c50dfdc36.gif
Stachu Napisano 10 Wrzesień 2006 Napisano 10 Wrzesień 2006 patry-> widzę, że te tesserakty bardzo cię kręcą ;]
Leru Napisano 10 Wrzesień 2006 Napisano 10 Wrzesień 2006 Z drugiej strony zaś 4ty wymiar to może nie jest 4ty ale któryś tam z kolei. Jeśli byśmy 4temu wymiarowi dali ... kolejny 4ty to już by był 5ty itd. W końcu 4D nie oznacza 4tego wymiaru ale 4 wymiary. Czemu 4ty w nazwie musi oznaczać 4ty z kolei ? Może być np I,II,III i XX ale razem mamy 4. Czyli np. Bóg to może być inny wymiar niż ludzki ale też trójwymiarowy. patry -> zdefiniuj 4ty wymiar.
patry Napisano 10 Wrzesień 2006 Autor Napisano 10 Wrzesień 2006 Stachu - no kręcąmnie te tesserakty :D Leru - wiem, że 4 wymiar nie jest czwartym z kolei bo są nawet wymiary ułamkowe :) Jak mam zdefiniować 4 wymiar??
piotrek Napisano 10 Wrzesień 2006 Napisano 10 Wrzesień 2006 M@ti - jeśli patrzysz na to od strony fizyki, to rzeczywiście, możnaby twierdzić, że czas jest czwartym wymiarem (lub którymś tam z kolei) Jednak jeśli rozmawiamy o matematyce, nie ma tu miejsca na "czas".
patry Napisano 10 Wrzesień 2006 Autor Napisano 10 Wrzesień 2006 No właśnie, piotrek masz rację (tzn. myślisz tak jak ja :)) Nekst apdejt :) (daję 2 linki, gdyby 1 z nich nie działał) Tu macie tak jakby grę 4D (naprawdę super to wygląda!!!) http://www.mytempdir.com/921521 http://rapidshare.de/files/32613759/tess3d1.zip.html
Leru Napisano 10 Wrzesień 2006 Napisano 10 Wrzesień 2006 patry -> no zdefiniuj. Tak jak można 3 pierwsze wymiary zdefiniować chociażby na przykładzie. Co z tego, że chcesz zobaczyć w tesserakcie 4ty wymiar jak nie wiesz jak masz tego szukać albo jak patrzeć na to.
patry Napisano 10 Wrzesień 2006 Autor Napisano 10 Wrzesień 2006 Leru - już tyle linków z przykładami podałem, że nie wiem o co Ci chodzi. To ty mi zdefiniuj 3 wymiar (chcę wiedzieć co to znaczy dla Ciebie zdefiniowanie wymiaru) a wtedy ja spróbuje zdefiniować 4 wymiar
Leru Napisano 10 Wrzesień 2006 Napisano 10 Wrzesień 2006 patry -> nie chcę czytać o tym. Chcę żebyś Ty to powiedział. Jak Ty rozumiesz 4ty wymiar. Nie chodzi o moje rozumienie ale Twoje. 3 wymiary na przykładzie szafy: szafa ma swoją szerokość, wysokość i głębokość. Są to zatem te 3 wymiary. Możesz te wymiary opisać korzystając z wartości takich jak np. cm. Możesz obejrzeć szafę z każdej strony oraz patrzeć na dowolny punkt, który również możemy opisać za pomocą wartości takich jak cm podając 3 współrzędne punktu (odpowiadające każdemu z trzech wymiarów).
Badyl Napisano 10 Wrzesień 2006 Napisano 10 Wrzesień 2006 oto nadszedl Leru The Destroyer of The 4th Dimension... koniec zabawy panowie :D
patry Napisano 10 Wrzesień 2006 Autor Napisano 10 Wrzesień 2006 Leru - ja jeszcze za bardzo nie kapuje tego 4 wymiaru i dlatego cały czas szukam linków (niestety wszystkie po angielsku) i pytam się na forum UPDATE http://www.bekkoame.ne.jp/~ishmnn/java/hypercube/hypercube.html http://www.bekkoame.ne.jp/~ishmnn/java/java.html#4dpuzzle PS w tym drugim linku jest 7 wymiarowa figura!!!!!! OMG!!!!!!!!! ____________________________________ http://www.mytempdir.com/921555 http://rapidshare.de/files/32615305/os_w_anataka.rar.html A w tych 2 linkach jest mniej więcej wytłumaczenie tej 4 osi (w)
Badyl Napisano 10 Wrzesień 2006 Napisano 10 Wrzesień 2006 wyluzj sie, jakos tak niezdrowo sie podniecasz jak dla mnie.. ja tam wole napic sie zjesc dobrze, z ladna dziewczyna porozmawiac (;*), a nie podniecac sie siedmiowymiarowym kwadratem... (OMG!!!!) ;D
Destroyer Napisano 10 Wrzesień 2006 Napisano 10 Wrzesień 2006 vote close topic me too:) enougt is enougt :D
Dirk Napisano 10 Wrzesień 2006 Napisano 10 Wrzesień 2006 wyluzj sie, jakos tak niezdrowo sie podniecasz jak dla mnie.. ja tam wole napic sie zjesc dobrze, z ladna dziewczyna porozmawiac (;*), a nie podniecac sie siedmiowymiarowym kwadratem... (OMG!!!!) ;D Prawda, prawda :) patry, do zrozumienia niektórych rzeczy trzeba dorosnąć. Uparłeś się na te tessarakty i inne dziwne rzeczy. I próbujesz czasami udowodnić, że jesteś lepszy niż niejeden matematyk. A wiesz już co to jest całka lub pochodna albo jak rozwiązać potrójną całkę? Zresztą już pisałem, że jak masz problem z jakimś zagadnieniem z matematyki to poszukaj odpowiedniego forum. A jak nie rozumiesz stron jakie wyszukałeś w ...(tu nazwa wyszukiwarki:)) bo są po angielsku to czas abyś się zaczął uczyc języka bądź skorzystał ze słownika. A tak ogólnie to najbardziej podoba mi się to, że temat miał być o czwartym wymiarze a rozmowy niektórych są o Bogu i o wiarze w istnienie (LOL) Pozdrawiam :*
JunioR Napisano 10 Wrzesień 2006 Napisano 10 Wrzesień 2006 vote close topic powiem tyle: jestem jaknajbardziej za :]
patry Napisano 10 Wrzesień 2006 Autor Napisano 10 Wrzesień 2006 S.T.O.R.M. 1) Co to jest całka to wiem 2) Języka się uczę (ale słabo mi idzie :)) 3) Też niewiem dlaczego zboczyli z tematu :)
Master Kiełbaster Napisano 10 Wrzesień 2006 Napisano 10 Wrzesień 2006 powiem tyle: jestem jaknajbardziej za :] zabić, dobić, ubić! bo to zły miś patyś był. :*
hcpiter Napisano 10 Wrzesień 2006 Napisano 10 Wrzesień 2006 powiem tyle: jestem jaknajbardziej za :] Ja równiez ! Patry w wieku 13tu lat nie zawracaj sobie **** jakimis tam 4 wymiarem i innymi kwadratowymi kwadratami, pojdziesz do wyzej szkoły i zobaczysz mysle ze zmienisz zainteresowanie matmą :D
Leru Napisano 10 Wrzesień 2006 Napisano 10 Wrzesień 2006 patry -> i właśnie o to mi chodziło :) Jeśli piszesz: 4 wymiar to nie jest czas i wymiarów jest nieskończenie wiele. Simple_man nie prawda!! Wymiarów jest nieskończenie wiele (jeśl iznajdęto pokażę Ci jakiś wzór Einsteina który działa dopiero od 26 czy 25 wymiaru) że nie znasz tych wzorów i mi nie wierzysz to nie mój problem. to musisz rozumieć czego bronisz, żebyś mógł przedstawić swój punkt widzenia, mocne argumenty i móc polemizować czy ten 4ty wymiar z kolei to czas czy może właśnie to do czego podawałeś linki. Na początku wątku precyzuj co chcesz przez zakładanie wątku osiągnąć to napewno uniknie się takich sytuacji. Na otarcie łez napiszę Ci, że jeśli się tym interesujesz to rób to dalej. Nie wazne, że masz 13 lat, nikt nigdy nie napisał czym mają się interesować ludzie nie będący jeszcze w liceum czy na studiach (chyba, że te zainteresowania są szkodzące Tobie czy otoczeniu ale widzę, że to do takich się nie zalicza). Pracuj, myśl i analizuj :) Co do zamknięcia wątku to jeszcze podrażnię się z Wami moi kochani graficy :D
Rekomendowane odpowiedzi