Skocz do zawartości

Ostatnio obejrzane filmy, polecane filmy


Nimrod

Rekomendowane odpowiedzi

a mi się podobał, chociaż to kino w którym trzeba wyłapac te "smaczki". A Frost/Nixon też świetny. Ciekawe że jakby streścić fabułę filmu to wyda się strasznie nudny a taki nie jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehehe, no Avalon to nie taki znowu zły film. Chcieli zrobić film schizowo matrixowy film i im się udało. Co prawda oglądałem tylko jeden raz tj. nie mam pojęcia o co chodziło (ostatnia scena jak typiara zabija typa a on się rozmazuje), ale ładnie pokazali jak rzeczywistość zlewa się z matrichem... Film w sam raz dla wielbicieli WoW'a itp. Więc dziwie się reakcji Reanimatora;-)

 

To nie kraj dla starych ludzi- pierwszy film co oglądałem full hd na nowym TV więc się podobał, generalnie umieli utrzymać napięcie jak dla mnie(walka w motelu nocą), była bardzo charakterystyczna postać bad guya, dosyć ciekawa fabuła, totalnie zwalona końcówka czyli wszystko co robi dobry film...

 

Jeżeli chodzi o Braci Coenów, Tajne/Poufne fajny film , wymięka przy np "O Brother, Where Art Thou?" . A na pewno nie umywają się oba do The Big Lebowskiego(Wi kat jor dżonson mister lebałski!)edit: z filmow coen'ów bo T/P jest mocno średni jeżeli chodzi o fabułe, ale Malkovich np. jest dla mnie geniusze wkur!^4#iania się

Edytowane przez Cruzh3r
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat ja "Obywatela Kane'a" nie dotrzymałem do końca. Wiem, wiem - arcydzieło bla, bla, bla.... Szczerze powiedziawszy wolę sobie Battlestara nowy epizod włączyć ;) Co do Big Lebowsky to jeden z najlepszych filmów jakie widziałem. Fargo, Hudsucker Proxy, Miller's crossing również daje radę. Burn after reading jest dość specyficzny - nie powiem żeby był to ich najlepszy film i nie jestem jego entuzjastą, ale niektóre sceny, postacie, teksty i sama absurdalność sytuacji mocno mnie rozśmieszyła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

siwy - big i barton sa przekozackie :)

 

transformers - ogladalem juz raz, teraz na dvd no i film jest dobry, fajnie ze utrzymany w lekkiej konwencji

lejdis - czegos tak slabego nie widzialem jeszcze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Walkiria - spodziewałem się czegoś gorszego. Cruise zagrał trochę sztywno, ale pozostali aktorzy świetnie wypełniali drugi plan. Imho 7+/10

 

To śniadanie rozumiem że oryginał, a nie jakiś walentynkowy remake?)

 

Oczywiście, że oryginał :)

 

Tak samo jak ich nastepny film: "Burn After Reading", po polsku "Tajne przez poufne" bodajze. Boski:)

 

Tajne / Poufne - no ba, palce lizac. Pitt zagral tam swietnie - typowego idiote :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do Polańskiego i klasyki :

Nóż w wodzie - ciekawe jak 3 aktorów i fabuła o niczym mogą stworzyć taki fajny film. polecam, fajny klimat i świetna gra młodego Leona Niemczyka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Cornelius Scipio

"Wilcze echa"

Obejrzałem głównie przez przypadek, ot takie pstrykanie po kanałach.Po 5 minutach nie dowierzałem ,że to polski film.Z początku myślałem ,że jakiś western, ale gdzie tam.Byłem bardzo mile zaskoczony,super ujęcia,fabuła niczego sobie oraz wspaniała gra Bruno O'Ya odtwarzającego rolę głównego bohatera.Nie to co te współczesne dupy bojące się zadziorka na paznokciu -.-'

Serdecznie polecam ..Super klimat, kto by pomyślał,że to polski produkt:)

 

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Los Lunes al Sol (Poniedziałki w słońcu, 2002) -- bardzo przyjemny i sympatyczny film. Bez rewelacji ale chyba warto obejrzeć. Historia kilku bezrobotnych, niegdyś stoczniowców.

 

Na TVP Kultura oglądałem, jutro chyba powtórka, gdyby ktoś miał ochotę. ;)

Edytowane przez piotrek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

The Lion King 2: Simba's Pride (1999) -- ostatnio coś mnie tchnęło w kierunku Króla Lwa i postanowiłem obejrzeć tzw. kontynuację. Nie spodziewałem się zbyt wiele, ale nie sądziłem, że jest aż tak źle -- nędzna grafika, beznadziejna fabuła żywczem czerpiąca z pierwowzoru -- zupełnie ten sam schemat akcji. Do tego muzyka podopiecznego Zimmera. Glenie-Smith się nie wysilił zbytnio -- większość muzyki to jakaś kopia tematów z Twierdzy Zimmera i ekipy (w której był Glenie-Smith). Generalnie żałośnie wszystko wyszło.

 

1/10 dla nędznej kalki wielkiego filmu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

La Maison en petits cubes czyli zdobywca tegorocznego Oscara w kategorii krótkometrażowy film animowany, Jak dla mnie rewelacja. Plastycznie bardzo przyjemnie się ogląda, efekt akwarelki świetnie sie nadał gdy w filmie tyle wody ;)) Historia tez mistrz ;P

 

Link do filmu na Vimeo jeśli ktos nie widział a chciał by

http://vimeo.com/3356074

 

btw. wie ktoś gdzie można zobaczyć film dokumentalny "Helvetica"...? Bo potrzebował bym przylookać...lecz nie moge nigdzie znaleźć. Zakładam, zę nie był dystrubułowany w Polsce...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwak.

 

Ja wlasnie wylaczylem kupiony na DVD Hellboy2 wersja 2-plytowa. Ja pier*****, najgorzej wydane pieniadze ever. Moze chociaz dodatki beda fajne.

 

Film sliczny, ale glupota dorownuje seriom z Segalem.

 

2/10 za efekty. Z komiksu nie zostalo tutaj NIC.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alien (1979), Aliens (1986), Aliens 3 (1992), Alien: Resurrection (1997) -- taka sobie "trylogia". Najlepszy, moim zdaniem, jest Finchera -- niezły klimat, muzyka etc. Natomiast Ressurection to taka tandeta, że się nie da oglądać. Już sam początek żenujący, a im dalej, tym wskaźnik zirytowania coraz większy. Następuje taki moment (mniej więcej w połowie), że się po prostu wyłącza i nie ogląda dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od razu przepraszam, że tak po części nie na temat piszę :)

Taka wiadomość dla zainteresowanych anime:

Anime-Gate powtarza promocję na większość wydanych przez siebie pozycji. Można będzie je kupić w cenie 19,90 zł/szt. przez cały marzec w sieciach Media Markt i Saturn.

(Co powinno być dobrą wiadomością dla fanów Samurai Champloo, Ergo Proxy itp.)

 

Więcej informacji [tutaj]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj zainspirowany przez jednego Zioma.. odświeżyłem sobie "IT" (nie mylić z "Thing")... i powiem że byłem zaskoczony, bo sama postać Klauna jest świetnie zagrana i wystylizowana - aktor charakterystyczny odwalił kawał dobrej roboty...

jednak scenariusz, jest do granic możliwości zepsuty... bo mamy 7 głównych bohaterów i każdy wybiera się w retrospektywną wyprawę we wspomnienia... wiele innych motywów niszczy ten film...

ale totalną porażką jest końcowa personifikacja IT'a jako ******** (nie chcę spoilerować, czy jakoś tak).. nie mam pojęcia skąd taka niekonsekwencja i zmiana stylistyki, mieszanie motywów... bleehh..

Jednak mimo wszystko FILM warty polecenia, ze względu na kilka scen i świetną grę dzieciaków... no i zabawnego clowna.

 

pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a mi jakoś IT podeszło. Oglądałem dawno temu, może wliceum, może w podstawówce i wtedy to spokojnie dawało radę. Książke czytałem troche później i jak na Kinga była bardzo dobra. Samego Kinga przestałem lubić chyba po 4 jego książce. Ten pan zdecydowanie za DUŻO pisze ;)

 

A ostatnio obejrzałem w końcu "Big Lebowsky" Coenhow i jakoś mnie nie uwiódł. Nie wiem, ale zero zachwytu. Za dużo wątków, trochę zbytecznych, czassami miałem wrażenie, że chodziło tylko o dołożenie kolejnej zabawnej postaci, a nie o historię.

No nic. Burton Fink zdecydowanie bardziej mi robi :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

watchmeni-bylem na pokazie o 0:00 :D

coz, film ktory zaczyna sie od calej piosenki dylana a konczy na hendrixie (tez coverze dylana, zebynie bylo) nie moze byc zly ; > polecam

 

 

 

serial breaking bad-podstarzaly nauczyciel chemi ktory zaczyna produkowac narkotyki, fajne motywy, tez polecam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość marshish

a ja ogladalem film i jestem zdania ze mimo tego iz caly byl w porzo to koncowka zrobila na mnie niesamowite wrazenie .. nie wiem Bilay czemu twierdzisz ze nie uratowala ?? a po za to byl taki typ filmu wiec nie pisz takich bzdur ze ma oddac konczyny jakiemus kundlowi .. chyba ze ciebie fasynuja batmany albo supermany czy jakies inne fantastyki to poprostu takich ilmow nie ogladaj

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Watchmen - generalnie film bardzo dobry, a śmiem nawet powiedzieć, że świetny. Ciekawe podejście do tematu superbohaterów i jeszcze lepsza realizacja. Nie wiem jaki był komiks, więc nie mogę porównywać stopnia odwzorowania. Po przemyśleniu, zdaje mi się, że w filmie podobało mi się wszystko, od zdjęć, przez muzykę i aktorstwo, do efektów specjalnych. W filmie nie uświadczymy żadnej aktorskiej "gwiazdy", ale według mnie to w niczym nie przeszkadza.

 

Jeśli nastawiacie się na ten film, jak na kino akcji, to się zawiedziecie. Akcja jest i owszem bardzo dobra, ale nie zmienia to faktu, że stanowi raczej dodatek, do całego wątku fabularnego. Film ten jest mroczny, z pesymistycznym przesłaniem. Doskonałe dopełnienie, a raczej uzupełnienie tego obrazu stanowi odpowiednio dobrany humor. Podsumowując jest to jeden z najlepszych filmów jakie widziałem w ciągu ostatnich dziesięciu lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też byłem na tych łoczmenach o połnocy, jak dla mnie kaszana, nudne jak flaki z olejem.

Zakończenie było fajne ale to nie wystarczy żeby uratować poprzednie 2h, ale wiem, ja sie na filmach nigdy nie znałem.

Edytowane przez FF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3:10 to Yuma (1957) -- cóż można powiedzieć -- WOW ;)

Film świetnie zrobiony, dobry klimat, bardzo specyficzne postcie. Westernów niewiele w życiu widziałem, ten zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie. 7/10.

 

noo, kawal dobrego westernu to jest

 

 

milk - :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

eno Freedom, nie zawsze musza robic bezmyslna lupanke typu spiderman. Mi sie film bardzo podobal. Byl dlugi - troche czasu mi zajelo zeby wczuc sie w klimat, ale pozniej juz z gorki i na dobre mnie wciagnal:) Nie wiem czemu, ale ogladajac go czylem sie podobnie ja na seansie Sin City... chyba ta swietna narracja miala na to wplyw:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość User190

WATCHMEN - 9/10 oooou jee bejbe - kawał dobrej komiksowej adaptacji! Niestety wierność powoduje, że momentami robi się infantylny. Z drugiej strony spodziewałem się filmu akcji i miło się rozczarowałem. Polecam iść do kina - obraz żyleta :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Watchmen - Uff nareszcie cos dobrego. Specyficzny. Nie wszystkim sie spodoba. Dla mnie jest to kawał świetnej adaptacji. Na początku zalatuje kiczem ale pozniej robi sie bdb kino. No i super laska w lateksie jest :D Polecam

Edytowane przez DraB
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość User190

Watchmen to przede wszystkim adaptacja komiksu. Esencji amerykańskiego komiksu dodać trzeba. Ze wszystkimi tego słowa konsekwencjami wiernie odwzorowuje to, co znajduje się na rysowanych stronach. Mnie ujął ten klimat, wierność komiksowi i jakość realizacji. Jeśli ktoś nie lubi komiksów to nie sądzę, żeby film mu się spodobał, ale fani tej sztuki powinni być zachwyceni.

Rewelacyjnie działa brak oryginalnej ścieżki dźwiękowej. Mimo kilku momentów znużenia, po wyjściu z kina poczułem się jakbym znowu chodził do podstawówki i w sumie jedyne nad czym się zastanawiałem to którym z nich chciałbym być :)

Laska w lateksie nie w moim stylu :P

IMHO jeśli komuś nie podoba się trailer to chyba filmu nie przetrawi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności