Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 1,1k
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

to ja mam prosbe o jakies linki z fajnymi referkami, bo kurde zawsze mam problem ze znalezieniem odpowiednich fotek;/ z gory dzieki!;]

 

a co do pracki-no mistrzowskie jak zawsze,jedynie kolumna wydaje sie byc za szeroka, no i cos z linią horyzontu chyba nie tak;/ wysokosci postaci fruwaja, pierwsza postac zdecydowanie za wysoko, nie wiem jaką obrales l.horyzontu( na wysokosci wzroku czlowieka czy jak),ale wszystko fruwa;/ no i dwie podobno postaci po prawej tez troche niepotrzebnie;] ale pozatym klasa;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie, Kapitanie Obious ;). Czy praca ze sceną miejską, tą z wieloma ludźmi, powstała od zera? To znaczy, czy nie pracowałeś na zdjęciu przedstawiającym miasto?

 

korzystam z fot niemal w kazdej z prac pod textury, oszczedzam czas :) czesto tez patrze w biblioteke refek zeby znalezc odpowiednie swiatlo do sceny. reszta to standard.

 

 

nie no auostrada miazga! pędzle m@? czy coś własnego?

 

uzywam wlasnego setu brushy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kapitanie, ja czytałem tamtą odpowiedź:

 

korzystam z fot niemal w kazdej z prac pod textury, oszczedzam czas :) czesto tez patrze w biblioteke refek zeby znalezc odpowiednie swiatlo do sceny. reszta to standard.

 

...ale lubię mieć pewność. Z powyższej wypowiedzi wynika, że korzystasz z fotografii robiąc tekstury, czyli powierzchnie murów, drogi, materiału itd., wymieniać możnaby długo. Ja jednak, właśnie dla pewności, zapytałem, czy PODSTAWĄ CAŁEJ PRACY nie było zdjęcie. Bo jeśli nie, to BRAWO i zaczynam pilnie Cię obserwować :). Jeżleli tak, to też brawo, a jakże, ale już nie na stojąco, tylko na siedząco :).

 

Inna sprawa, że czasy digartowe są takie, że zmieniają się możliwości, narzędzia, często tworzenie pracy to już nie malowanie od zera, ale swego rodzaju patchwork z licznymi modyfikacjami.

 

Reasumując: zdjęcia do tekstur, czy zdjęcia do tekstur PLUS zdjęcie pod całość? Wybacz dociekliwość. Jestem gość dokładny :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kapitanie, ja czytałem tamtą odpowiedź:

 

 

 

...ale lubię mieć pewność. Z powyższej wypowiedzi wynika, że korzystasz z fotografii robiąc tekstury, czyli powierzchnie murów, drogi, materiału itd., wymieniać możnaby długo. Ja jednak, właśnie dla pewności, zapytałem, czy PODSTAWĄ CAŁEJ PRACY nie było zdjęcie. Bo jeśli nie, to BRAWO i zaczynam pilnie Cię obserwować :). Jeżleli tak, to też brawo, a jakże, ale już nie na stojąco, tylko na siedząco :).

 

Inna sprawa, że czasy digartowe są takie, że zmieniają się możliwości, narzędzia, często tworzenie pracy to już nie malowanie od zera, ale swego rodzaju patchwork z licznymi modyfikacjami.

 

Reasumując: zdjęcia do tekstur, czy zdjęcia do tekstur PLUS zdjęcie pod całość? Wybacz dociekliwość. Jestem gość dokładny :).

 

:)

zaspokoje twoja dociekliwosc.

prace zwykle zaczynam od pomyslu. potem zalezy dla kogo robie i jaka prace. jesli jest to ilustracja z detalami to textury, wspomagaja konkretna forme. jesli praca ma byc szybka (czyt. ustawiona pod klienta, pokazanie pomyslu, etc), to czy wstawie fote czy namaluje cos od zera nie ma znaczenia. liczy sie efekt koncowy. dla mnie textura / fota stanowi wspomaganie, nie trzon pracy (chyba ze rozmawiamy o matte).

 

poniewaz natura zawodu raczej nie pozwala mi na mizganie sie pedzlem tygodniami nad 1 rysnukiem, wykorzystuje wszelkie mozliwe narzedznia by otrzymac porzadany efekt koncowy kosztem jak najmniejszego nakladu pracy. ostatecznie klienta nie obchodzi jak praca zostala zrobiona, tylko jak wyglada.

 

anyway, polecam poprobowac clone/stamp i healing tool na bazie customowego brusha z wykorzystaniem textur/ innych wlasnych prac, dosyc ciekawie wydobywa to ziarnistosc pracy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki mistrzu za sugestię z clone stamp i innymi obrazkami jako źródło. Jakoś do tej pory nie chciało mi się rozgryzać o co chodzi z tymi clone source'ami, ale faktycznie widać od razu przydatność tego narzędzia. A wie ktoś może czy w tych narzędziach można podmieniać okrągłego brusha na jakiegoś custom?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co prawda w Twoich pracach nie wiadomo, co jest fotą a co malunkiem, ale robią wrażenie :D

Mam mieszane uczucia przy pracach,w których głównym elementem jest zdjęcie, nie wiem co chwalić, odpowiedni dobór? :)

 

wszystko tak naprawde rozbija sie o to co chcesz osiagnac malujac dana pracke. previsualisation, production arty i temu podobne rzeczy. w tych pracach naprawde nie ma znaczenia czy wszystko malowane jest od podstaw, czy podmalowane 3d, czy textury, czy fotografie. liczy sie efekt koncowy, czyli to co sprzedajesz klientowi.

 

w swoich pracach nigdy nie maluje czegos, co moge zastapic textura, fotka. jesli cos perspektywa/kompozycja pasuje do szkicu, to po cholere dziubac pedzelkami przez 10 godzin detale. jesli chce zrobic cos malarsko, to wtedy prace traktuje inaczej, ale jesli ma byc to typowy production art, to uzywam wszelkich mozliwych metod by uzyskac szybko widoczne efekty i ocenic co mozna w pracy zmienic.

 

apropos kamykow, doskonale efekty mozna uzyskac z wspomnianym clone tool (clonuje fragmenty starych prac z uzyciem custom brusha), customowych brushy (z customowym taxture layering), mixowania warstw i wyostrzania niektorych elementow. obiecuje niedlugo zawiesic swoj osobisty zestaw brushy i patternow (na blogu).

 

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zacząłem teraz robić dla kogoś parę environmentów dochodze do podobnych wniosków. Jeśli to jest koncept który ma stanowić tylko pomoc przy modelowaniu i teksturowaniu jakiejś sceny to nadrzędną sprawą jest precyzja i umiejętne/wiarygodne przekazanie pomysłu.

 

Praca ze statkiem jest super. Cienie wyglądają bardzo wiarygodnie.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pikne! nie ma sie do czego przywalic - serio; z checia tez zobacze o co chodzi z tymi clonami na bazie brushy - bo nie wiem o co ci za bardzo chodzi :)

Edytowane przez dekiel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CHYBA chodzi o to, że jeśli mamy na przykład custom brusha w kształcie liścia to zamiast nim malować, wybieramy clone tool, ustawiamy w nim naszego custom brusha, bierzemy fotkę z roślinnością i z niej kopiujemy do naszej pracy interesującą nas fakturę. Mam nadzieję, że w miarę zrozumiale to wytłumaczyłem..Pytanie tylko czy o to na pewno chodzi..?:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okej, rozumiem, bardzo dziękuję za odpowiedź :). Mocno pozdrawiam. Może się jeszcze odezwę... ;)

 

Tomek Maroński ma oczywiście rację :D. Ja tutaj zaglądam szukając talentów, tak, Tomeczku, trafiłeś w dziesiątkę... ;) Tomek zrobił dla mnie dwie rewelacyjne prace (wyróżnione tu w srebrnej galerii), przyjął zlecenie Morbid Karbid... A ja się rozglądam :).

 

Dobry jest, Tomku, prawda?

Edytowane przez Marcin Przybyłek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobry :) to chyba za mało powiedziane. Jak na moje oko to on jeszcze nie pokazuje wszystkiego co ma w zanadrzu i jedynie nęci ;).

2 (akcja pustynna burza ?) i 3 pracka mi się podobają w pierwszej przeszkadza mi ten filar, ale klimacik fajny.

i Proszę o więcej :).

//Pozdr.

I powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności