Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano (edytowane)

Prawdę powiedziawszy myślałem ze już wyrosłem z fazy dobierania niewłaściwych klientów - a tu taka niemiła niespodzianka... ale po kolei

 

Kilka miesięcy temu (na przełomie września i października 2008) wykonałem ilustracje do rodzimego projektu gry w temacie (można znaleźć ją w mojej teczce), na początku wszystko było ok, no problemo, całkiem szybko dostałem umowę i... tu się zaczęły schody. A właściwie jeden wielki :/ Na umowie był jakiś obcy numer konta bankowego - ale myślę sobie spoko, każdy może się pomylić. Poprosiłem o korektę, umowa miała być poprawiona i odesłana do mnie i .... i tak czekam już szósty miesiąc... nikt nie odpowiada na moje miale, oficjalna strona nie żyje, próbowałem się nawet przez forum nasze z kimś skontaktować - nic. Zero umowy, zero pieniędzy za ilustracje...

 

Pierwszy raz od kilku freelancowych lat mi się zdarza taka olewka ze strony klienta. Były czasem opóźnienia w płatnościach, księgowa zawaliła czy coś, ale z każdym pracodawcą czy to tu w Polsce czy za granicą w końcu się dogadywałem i otrzymywałem zapłatę. Z każdym prócz producenta AfterFAILa. No aż mi szkoda ze trafiło akurat na ta gre, tym bardziej ze kibicowałem jej od ładnych paru lat ...

 

Nie wiem co się dzieje z tym projektem ani z ludźmi go tworzącymi i prawdę powiedziawszy mało mnie to obchodzi, bo to nie ja powinienem latać za klientem przez pół roku - ja wywiązałem się ze swojej części umowy, spodziewałem się minimum profesjonalizmu po stronie producenta gry. Widocznie go przeceniłem.

Niech ten post będzie ostrzeżeniem dla ludzi którzy współpracują / będą współpracować przy tworzeniu tej gry. Radzę dwa razy się zastanowić. A jak ktoś ma kontakt z producentem AfterFAILa niech mu przekaże ze jestem w trzecim trymestrze oczekiwania na umowę i zapłatę za ilustracje -___-

Edytowane przez OmeN2501
  • Odpowiedzi 54
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Napisano

Omen - jezeli masz tą umowę i wywiązałeś sie z niej dostarczając ilustracje to chyba mozesz wystapic na drogę sądową - co z tego ze jest zły numer ? wazne ze jest jakikolwiek dowód na to zlecenie

Napisano

Umowę mam ale po sadach ich ciągać to mi czasu szkoda po prostu. Jak po tym poście nie będzie odzewu w ciągu tygodnia to oczywiście zabronię niedoszłemu zleceniodawcy używania mojej ilustracji i pewnie sprzedam ja innemu klientowi. Chciałem głownie zaalarmować innych grafików by uważali na ta "marke" bo mimo pozytywnych opinii jakie sobie nazbierała przez lata okazała się niewypłacalna...

Napisano

No spoko, a taka byla podnieta, ze bedzie to najlepsza polska gra - nawet jakies spekulacje o przebiciu Wiedzmina....Trzymalem za nich kciuki, ale od poczatku lekko zalatywalo mi tu amatorka.

Napisano (edytowane)

Hmm, z tego co wiem Omen nie jesteś pierwszy i pewnie nie ostatni. Może ma to związek z odejściem Kolosa, który raczej trzymał sporo rzeczy w "kupie".

 

Ale faktycznie, że AF rozpoczyna działalność w bardzo nieprzyzwoitym stylu. Mogę sobie jednak dać obciąć każdego członka, że wina leży po stronie "super producenta" czyli NG - w końcu mają teraz w co inwestować więc pewnie kasa za twoje robótki poszka na Misia Uszatka [ironia, ale uzasadniona http://www.tvs.pl/informacje/7019/]. Teamu się nie czepiajcie chyba, że managerów - chłopaki ostro zapieprzają, więc pewnie i oni się z tym za dobrze nie czują. Szkoda, że tak to wygląda...

 

Jak na mój gust to NG faktycznie ma gó**ane pojęcie o branży [wypowiedzi big bossa na gamedevie też o tym świadczą], ale to tylko moje subiektywne zdanie.

Edytowane przez jaras
Napisano

No przeciez wiem ze wiekszosc chlopakow pracujacych przy grze wsadzila w to kupe zycia, potu i lez zupelnie za friko i ekipy sie absolutnie nie czepiam. Pije do producenta bo to on jest odpowiedzialny za wlasciwe finansowanie produkcji.

Napisano

No, ja wiem jedno: póki zarabianie jest dla mnie koniecznością, nie pcham się i nie będę pchał tam, gdzie płacą mało lub wcale, bo famą się za wiele nie najem, ani czynszu nie zapłacę.

Napisano
Dość ciekawie czyta się Wasze domysły, domniewania i komentarze, można się czegoś ciekawego o samym sobie nawet dowiedzieć ;)

 

Ciesze sie Ardeni ze sie dobrze bawisz i nie wiem jaka pozycje zajmujesz w NG ale fakt faktem jest ze to nie ja sie do NG zgłosiłem z propozycja współpracy tylko NG do mnie, i ja zrobilem co mialem zrobic a NG nie potrafil przez pol roku zaplacic za cos co sam zamowil, ba nie potrafil nawet nawiazac ze mna dialogu w tej sprawie. Wiec wybacz ze nie podzielam twojego dobrego humoru i dystansu do zaistnialej sytuacji. Wrecz cholernie irytuje mnie fakt ze musze takie brudy prac na forum publicznym bo nikomu w firmie nie chcialo sie zastanowic "heeej... zaplacilismy za tego arta co wisi na stronie glownej naszej gry?"

Napisano

Ktoś nie wie co to ironia... Prawda jest taka, ze prawie caly team byl poza sprawa.. Ja na przyklad bym wogole nie wpadl na to, ze nie zaplacilismy za ta ilustracje. Tak czy siak sprawa jest poprostu nieporozumieniem zwiazanym z przeplywem informacji... I mam nadzieje, ze szybko bedzie uregulowana. Dodam tylko, ze lubicie obwiniac zle osoby :)

Napisano
Dodam tylko, ze lubicie obwiniac zle osoby :)

Teamu nikt przecież nie obwinia. Trochę czasu jednak z Wami spędziłem i wiem że Wy za te sytuacje nie odpowiadacie tylko (przynajmniej w mojej, Maćka i najpewniej też Omena sprawie) TM.

Gość Veeroos
Napisano

He, ciekawy temat :) Ja również oczekuję na wynagrodzenie, ale, że nie minęło jeszcze za dużo czasu to jeszcze poczekam... Mam nadzieję, że nie pół roku ;)

Napisano (edytowane)

Chris to, że team było poza to akurat chyba naturalne. Bo raczej nie wpada do was manager/producent i nie mówi: Hey boyz [swoją drogą pracują u was jakieś kobiety? xD], chyba wywalę Kolosa, a tak w ogóle to nie zapłacimy temu kolesiowi od artów, jak mu tam... Aha Omenowi [notabene zawsze się zastanawiałem kto popełnił art z frontu site ;)]. Może w sumie pojedziemy wam po wypłatach - ups kurde to miała być niespodzianka.

 

Wybaczcie ironię, po prostu wnerwia mnie takie podejście producenta. AF dla wielu to taka ikona, że jednak można coś osiągnąć z niczego, a tu dupa. Co z tego, że team ciezko pracuje jak pojawia się wszystko mający i wszystko wiedzący producent dla którego nabycie praw do Misia Uszatka w wersji manga to skok na Księżyć i dzieją się dziwne akcje.

 

Poza tym jaką macie gwarancję, że NG nie wywinie w przyszłości czegoś bardziej "empatycznego"?

 

Aha a wykupienie domeny to dla NG taki straszny problem? Pytam w imieniu rzeszy fanów projektu ;P Jakby trzeba było to możemy zrobić ściepę :D

Edytowane przez jaras
Napisano (edytowane)

sorry, klicek, a jakie jest wytlumaczenie dla zlewki i nieplacenia? gdzie tu moze lezec prawda?

 

ja jestem za takimi watkami, szczegolnie, jak ktos sie kreuje na tak wybitna firme, a ludzi robi w ch***.

 

P.S. Podejrzewam, ze Twoje zaangazowanie bierze sie jedynie z przeszlego zaangazowania ;)

 

 

edit: kazdy moze tutaj wejsc i wpisac komentarz. takze producent Afterfalla.

Edytowane przez Reanimator
Napisano

Oj przyczyna może być w brew pozorom zupełnie niewinna i pragmatyczna ( oh, złe konto, zajmę się tym później ) Nie usprawiedliwiam, tylko mówię że sowy nie zawsze są tym czym się wydają:) Warto czasem popisać 10 razy naprzykrzając się zleceniodawcy. Nie wiem, może Omen się monitował im co tydzień aż się w końcu wkurzył, jeśli jednak czekał milcząco te 6 miechów to trochę nieroztropnie. Ciągle zaznaczam że nie usprawiedliwiam AF, zaniedbanie to też poważny błąd, tylko może niepotrzebne jeszcze armaty wystawiacie.

Napisano

nie spoko Reanimator, sorry w ogole za tego posta, przenioslem go w inne miejsce :), ale spoko na bank masz racje, nie bede usprawiedliwial zadnych ze stron, po prostu kiedys Adek prosil, zeby takie watki sie nie pojawialy to wszystko :). peace

Napisano

bigu, nie uwazam, zeby trzeba bylo za nimi chodzic, zeby laskawie zaplacili.

 

oczywiscie zaraz ktos zwali wine na roztargniona ksiegowa, ktora akurat rodzila i nie ma sprawy?

Napisano (edytowane)

Nie wiem jak Omen, ale przez ostatnie 6-8 miesięcy jak jeszcze (sporadycznie) udawało mi się dodzwonić to zawsze słyszałem ten sam tekst "już się wszystko dziś załatwia", "już jutro idzie przelew" itp. Więc powód "zaniedbanie" wkładam między bajki.

Spędziłem nad AF ponad 3 lata i mam spory sentyment do projektu, osób w teamie (których mi w tych okolicznościach po prostu szkoda), ale nie przełożę tego na całkowitą taryfę ulgową dla producenta. Po prostu wszystko ma swoje granice.

 

EDIT:

i przepraszam Omen za to podczepienie się pod wątek, ale ja bym go nie założył :)

Edytowane przez gabahadatta
Napisano

Ten watek to ze tak powiem ostatnia moja deska ratunku byla. Ostatni kontakty z kimkolwiek od Afterfalla mialem pod koniec listopada ubieglego roku kiedy to sprawa mojej umowy i wynagrodzenia byla "juz zalatwiana". Przypominałem sie średnio raz na miesiac, bez żadnych odpowiedzi.

W końcu w lutym cierpliwość mi sie skonczyla i napisalem ze jak nie bedzie sprawa wyjasniona za tydzien ide z tym na forum. Czekalem dwa tygodnie i nic. Chcialem jeszcze jedna probe kontaktu podiac wiec wszedlen na strone glowna AF by zdobyc jakis email, telefon cokolwiek i... nic... Strony nie ma! Domena zaklepana przez jakas firme dziwna z USA. W tym momencie zapalaja mi sie wszystkie lampki alarmowe i co? I wciaz nie zakladam tego tematu tylko za pomoca forum pisze PM do uzytkownika Intoxicate bo wiem ze z AF jest/byl (nie sledze na bierzaco zmian kadrowych) zwiazany z projektem. Odczekalem 48h, zero odpowiedzi wiec polecialem z tematem. I to tylko po to zeby ostrzec innych bo przyjemnosci w wyciaganiu tego na forum publiczne nie znajduje

 

W sumie z perspektywy czasu mysle ze moglem jeszcze jakas mala pikiete zorganizowac pod biurem firmy a nie od razu na fora sie pchac...

Napisano (edytowane)
o lol, czyzby mialo byc w modzone?! LOLZOR

 

 

633495987683532308-what-has-been-seen.jpg

 

kocham tego kotka :) no troche tak ;) wiem jak chlopaki teraz maja super mega ciezko i wielki szac dla nich ze pracuja na pelnych obrotach, a z watku zrobila sie nagonka na AF zamiast na firme ktora to prowadzi, czuje sie troche tak jakby to zespol nie chcial wyplacic kasy, a tak nie jest

Edytowane przez KLICEK
Napisano

Ja "czekam" 2 lata, na kaske i umowę - - od człowieka który twierdził że jest Kolegą... i tak się traktowaliśmy. Cały czas obracamy się w tym samym środowisku, więc nie ukrywam przed nikim że Człowiek ten jest Oszustem/Złodziejem...

takie zachowanie trzeba piętnować...

Ludzie dla kasy popełniają głupstwa i tyle... podejmują te ZŁE decyzje... - osobiście wierzę że "Los" jest beznamiętnie sprawiedliwy - dla Ciebie Omen wszystko się "wyrówna" i dla tego kto odpowiada za Twoją szkodę też się "wyrówna" (tylko inaczej).

 

pozdrawiam.

Napisano

oj qrde, jak to nie ma co płakać? zadna to kasa w tym zawodzie ale qrde bele tutaj o pewne zasady chodzi, czyż nie? Jest umowa? jest. Wiec nie ma dyskusji. Nie mozna sie tak kazdemu po mydło schylać :/

Napisano

Dopiero teraz zauwazylem ten watek.

 

Prawda jest taka ze my z Gabem, bedac jeszcze czlonkami teamu, jakby zwiazalismy Omena z projektem wychwalajac i jedna i druga strone pod niebiosa. Czas pokazal kto był tego wychwalania wart. W pewnym sensie poczuwam sie do winy, jako osoba która z Toba pisala. Przykro mi ze tak wyszlo, gdybym wczesniej wiedzial jak sie to skonczy nie zawracalbym Ci Omen glowy, znajac twoje profesjonalne podejscie, skill i liste klientow. Przez caly czas po odejsciu, kiedy nasze wlasne zadki mocno bolaly od imprezy ktora sobie w nich NG urzadzilo, mielismy z Gabem nadzieje ze za ta swietna ilustracje dostales kase.

 

Co do reszty sytuacji ktore opisujesz to niestety znamy je az za dobrze. Wspolprace zakonczylismy we wrzesniu 2008, bujamy sie nadal...

 

Poza tym, nie wiem jaka chora propaganda teraz prowadzona jest w AF ale dostrzegam pewna wrogosc ze strony bylych "kolegow" z teamu, nie wiem jakie fakty znacie a jakie dyrdymaly ktos wam do glow nawkladal. Moge sobie tylko wyobrazac. Przykre to troche.

Napisano
Ten watek to ze tak powiem ostatnia moja deska ratunku byla. Ostatni kontakty z kimkolwiek od Afterfalla mialem pod koniec listopada ubieglego roku kiedy to sprawa mojej umowy i wynagrodzenia byla "juz zalatwiana". Przypominałem sie średnio raz na miesiac, bez żadnych odpowiedzi.

 

A ok, to rozumiem doskonale wk*rw, bo ostatnio spotkałem taki przypadek że osoba się po 2ch latach przypomniała ze sprawą przez wszystkich zapomnianą ( ale nie o kasę chodziło i nie było wk*rwu :) )

Cóż, pozostaje wyłącznie piętnować AF

 

 

Reanimator - też nie uważam za słuszne, żeby trzeba było chodzić za zleceniodawcą żeby zapłacił, napisałem że nie uważam gapiostwa za usprawiedliwienie. Ot proza życia, czasem trzeba biegać i być nachalnym. Zresztą nieważne bo jak widać nie gapiostwo jest przyczyną.

Napisano

Poza tym prosze was, czy na tym forum jest az taki odsetek ludzi naiwnych zeby wierzyc w "gapiostwo". Czy jak ktos ci zdejmie nachy, rozchyli posladki, nasmaruje tylek zelem i cie ostro wyr... to tez na jego - "oh sorry zagapilem sie" zareagujesz "nie ma sprawy, kazdemu moglo sie zdarzyc" ? No k... bez kitu!

  • Like 1
Gość Veeroos
Napisano
Cóż, pozostaje wyłącznie piętnować AF

AF? NG raczej :)

Napisano

thirdeye za "obrazowość przekazu" dostał byś reputacji punkt odemnie, ale cholera pewnie zostal bym pomówiony o skrajny antyheteroseksualizm :D, a z resztą co tam, dam ci punkt po cichu :)

 

a co do samego tematu - w pełni popieram politykę piętnowania klientów którzy mają w dupie umowy. Forum i społeczność to w pewnym sensie "straszak" na takich ludzi właśnie - skoro może się okazać że nie płacąć - wydatnie zmniejszą swoje szanse na znalezienie kogoś kto wykona na dla nich zlecenie na dobrym poziomie.

Napisano
sly dobrze powiedziane :) nie ma co plakac na szescioma stufkami :)

 

pomnóż to przez 13,3333333... hihii.

 

pozdrawiam.

Napisano (edytowane)

oj panowie....chyba wiekszosc z nas miala przypadek nie wyplacania pieniedzy....ja z jedną z łodzkich firm Dev przez pol roku spieralem sie zeby mi przyslali polowe kwoty napisanej na umowie (chcialem byc uczciwy) i tak z 3K, z których chcialem 1700 dostalem 550....ech....ale chyba to jeszcze nie koniec zabawy z tą firmą!

Omen...z jednej strony wspolczuje, z drugiej, miales mozliwosc wyslania prac ze znakiem wodnym i dopiero wyslac im jak bedize kasa...ale nie winie ze tak nie zrobiles...firma by byla fair, to by sie rozliczyla!

Edytowane przez Bruneq
Napisano

Nie będę się rozprówał o tym na forum bo później może to posłużyć jako dowód w sprawie.. ;)

 

Omenowi życzę powodzenia...

Gość e=mc^2
Napisano

współczuję wszystkim, którzy nie dostali pieniędzy za swoją pracę od NG, wogóle zdziwiłem się trochę, że ta firma, która chce zająć jakieś miejsce wśród deweloperów w polsce robi takie rzeczy. Panie i panowie może taka mała sugestia? nazywajmy rzeczy po imieniu. ok? jak nazwać kogoś kto np. wchodzi do sklepu , wybiera jakiś produkt, efekt czyjejś pracy i nie płaci za niego?? Omen i cała reszta wykonaliście pracę, ktoś ją wykorzystał i nie zapłacił wam za to, ja pier...le takie coś jest zajebiście wkurw...jace!!

 

Takie zachowania trzeba piętnować! i to bardzo ostro tym bardziej, że przypadek omena nie jest jednostkowym przypadkiem, zgłoszenie takiej firmy na listę dłużników, podanie spraw do sądu bez wględu na kwotę itp. jest koniecznością !, kurde przecież to jest wasza praca! tyrasz i tyrasz i z całym szacunkiem ktoś cię dyma od tyłu?? no bez jaj, jeśli my nie będziemy dbać o tą branżę to nikt tego nie będzie robił tym bardziej takie "wspaniałe" firmy, a coraz więcej będzie sie pojawiać firm, ktore nie bedą chciały płacić.

Szczerze wkurzyło mnie to bardzo i naprawdę przydałaby się lista takich "wspaniałych" firm/klientów ale, żeby to zrobić zgodnie z prawem to takie firmy trzeba podawać do sądu bez żadnego cackania się.Cholera to są wasze pieniądze!

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności