Skocz do zawartości

Trailer: 2012


CzAk1

Rekomendowane odpowiedzi

Trailer do najnowszej produkcji Rolanda Emmericha- filmu katastroficznego "2012".

 

Moim zdaniem pod względem rozmachu efektów rewelacja! Oceńcie sami...

 

Trailer można zobaczyć pod tym linkiem:

http://www.traileraddict.com/trailer/2012/trailer

 

Oraz na Filmwebie gdzie znajduje się wersja HD oraz stream z polskimi napisami

http://www.filmweb.pl/POLSKA+PREMIERA+Katastroficzny+zwiastun+do+%222012%22!!!,News,id=52353

 

 

Pozdrawiam

CzAki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 40
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Gdzieś pisało że w produkcji używali głównie final render'a.

...ale miejmy nadzieje że nie będziemy oglądać lepszych (prawdziwych) za 3 lata :/

 

Ameryka nas uratuje...ale najpierw dadzą jakieś fajne przemówienie... a potem wyślą F16....i będzie jak w dniu niepodległości.

 

 

...Efekty świetne, chyba bije T4.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No efekty robią niesamowite wrażenie, zastanawiam się co jeszcze można wysadzić, wyniszczyć, spalić, splądrować by robiło jeszcze na nas wrażenie hehe. Swoja drogą chętnie obejrzał bym koncepty envirosów przygotowane do tego filmu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swietne efekty.

Ciekawe jaka data bedzie ludzi straszyc w 2013.. 2022? 2222? -___-

 

Swoja droga ciekawe jak totalna niewiedza owiany jest ten "koniec swiata" w 2012. Przeciez to tylko koniec cyklu w kalendarzu Majow - bylo juz tych koncow kilka. A ze nie obliczyli dalej? Moze jakby Hiszpanie nie palili Majowskich kodeksow na potege to bysmy wiedzieli wiecej i o tej kulturze i o kalendarzu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość User190

A mi się średnio podoba takie zaprzęganie masy efektów bez fabularnego uzasadnienia - większość tego to totalna fizyczna ściema.. po co? ;>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja sie zastanawialem na poprzednim trailerze skad taka masa wody zeby zalewalo mnichow na tybetanskich szczytach gor :D To juz cala reszta swiata by i tak byla pod woda - tego dziadka tam to chyba na koncu by zalalo ;)

 

Co do fabuly - chcialbym w koncu zobaczyc film o koncu swata gdzie na jego koncu gineli by wszyscy i faktycznie pozostaloby pustkowie ewentualnie z jakimis rybami, karaluchami i szczurami. A cos czuje ze bohaterom tego filmu uda sie przetrwac... "koniec swiata" :/ A moze nawet go powstrzymac... Ehhh...

 

Ale obejrze dla efektow. Szkoda ze mogac robic tak niesamowite efekty nie potrafimy/nie chcemy zrobic filmu z porzadna historia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Finalrender i thinking particles tylko za cholere nie wiem gdzie o tym czytałem, jak znajde to wrzucę.....

 

to z innego forum ale gdzies byl oryginalny tekst.

They've been supporting, and developing it further in production on Roland Emmerich's 2012 film (with Thinking Particles and finalRender R3), so that has likely pushed its release date back a bit

 

tu jest ciekawe ogłoszenie...:D o czymś to świadczy

 

http://www.2-popforums.com/forums/showthread.php?t=107948

Edytowane przez Elgatoloco
tekst
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nezumi, tym razem jest to koniec tzw. Wielkiego Cyklu w

ich kalendarzu, cyklu cywilizacyjnego zwanego 13 Baktunami.

Podobno w 2012 dokona się kolejna ewolucyjna zmiana naszej planety

biosfera -> noosfera, czyli skok kwantowy w naszych świadomościach

inicjujący Mentalne Pole Ziemi (coś jakby świadomość planety).

Ludzkość dostąpi w tym czasie zaszczytu wstąpienia na poziom

trwałej Kosmicznej Świadomości, a nasza planeta wskoczy w wymiar

Kosmicznej Cywilizacji. Hehe.

Nie ja to wymyśliłem sobie, więc z tym przetrwaniem różnie może być.

Ale wiadomo w Hollywudzie lubią walić ściemę, więc pewnie znów coś

przekręcą. Hehe.

 

Coś wyczuwam kolejny patos do granic śmieszności w tym filmie,

podobnie jak w 'Dniu Niepodległości'.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po przeczytaniu założeń proponuję wejść w Realizacja projektu i przeczytać kto współpracuje.

 

Fundacja z Chicago "THE MYSTERIES OF THE WORLD." ??:D lol

 

Za chwile zaczną ludzie dawać linki do stron o planecie X, przebiegunowaniu ziemi(o już się stało...) nad-aktywności słońca, globalnym ociepleniu, apophisie, czarnej dziurze, czy tej gwieżdzie co wybucha na granicy naszej galaktyki i promienie gamma mogą nas rozgrzać, albo tym wielkim wulkanie co jest pod ameryką....

 

Może załózmy wątek "twoja teoria na temat końca świata..."

 

Ludzie! chcecie żyć wiecznie?:)Już mnie zaczynają wkur*iać powoli ci co się tym jarają, masakra:) film to film jak będzie to się okaże...

 

A ta kopuła to faktycznie lipnie się "toczy", nie wygląda to naturalnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fundacja z Chicago "THE MYSTERIES OF THE WORLD." ??:D lol

 

Za chwile zaczną ludzie dawać linki do stron o planecie X, przebiegunowaniu ziemi(o już się stało...) nad-aktywności słońca, globalnym ociepleniu, apophisie, czarnej dziurze, czy tej gwieżdzie co wybucha na granicy naszej galaktyki i promienie gamma mogą nas rozgrzać, albo tym wielkim wulkanie co jest pod ameryką....

 

Może załózmy wątek "twoja teoria na temat końca świata..."

 

Ludzie! chcecie żyć wiecznie?:)Już mnie zaczynają wkur*iać powoli ci co się tym jarają, masakra:) film to film jak będzie to się okaże...

 

A ta kopuła to faktycznie lipnie się "toczy", nie wygląda to naturalnie.

 

Czytaj dalej:

 

W dniu 7 kwietnia 2008 została podpisana oficjalna umowa o współpracy naukowo – badawczej pomiędzy Uniwersytetem Wrocławskim a Uniwersytetem w Kairze. Umowa dotyczy kompleksowych badań geofizycznych, hydrologicznych oraz archeologicznych w Nekropolii w Hawarze (Fauym). Badania te są w całości finansowane przez Fundację Wspierania Badań Archeologicznych „Dar Światowida“ za pośrednictwem Uniwersytetu Wrocławskiego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się cze to co pokazali w trailerze to wszystkie efekty a reszta filmu to będą dialogi.

 

Ja bym chciał aby byli tam kosmici, tak na koniec, tak jak to było w "Knowing":

Cały czas walka o życie swoje, dzieci, świata a na koniec "Nie...ty nie wsiadasz":).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym chciał aby byli tam kosmici, tak na koniec, tak jak to było w "Knowing":

Cały czas walka o życie swoje, dzieci, świata a na koniec "Nie...ty nie wsiadasz":).

 

Wygląda jednak że będzie happy end przecież film się nie skończy śmiercią amerykańskiej rodzinki, która tak dzielnie walczyła. Dodatkowo są te łodzie wybudowane przez rząd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda jednak że będzie happy end przecież film się nie skończy śmiercią amerykańskiej rodzinki, która tak dzielnie walczyła. Dodatkowo są te łodzie wybudowane przez rząd.

 

Nie czytalem opisu filmu, ale z tytulu i trailera wnioskuje, ze ma ukazywac losy swiata w 2012 roku. To ze skonczy sie happy endem dla danej rodziny nie jest niczym idiotycznym, bo w 2012 z wielu przepowiedni nie wynika, ze ma byc koniec swiata tylko totalna rozpierdówa, która zniszczy kawał swiata ale nie cały - czesc ludzi tez przezyje. Gadanie o calkowitym koncu swiata w 2012 to przeterminowane pierdoly.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gadanie o calkowitym koncu swiata w 2012 to przeterminowane pierdoly.

Gadanie o jakimkolwiek końcu świata 2012r. to przeterminowane pierdoły ;)

 

Co do trailera - efekty rzeczywiście powalające i... to wszystko, bo wątpię, żeby coś jeszcze w filmie tego typu się wyróżniało.

"Ładny odmóżdżacz", o! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja sie zastanawialem na poprzednim trailerze skad taka masa wody zeby zalewalo mnichow na tybetanskich szczytach gor :D To juz cala reszta swiata by i tak byla pod woda - tego dziadka tam to chyba na koncu by zalalo ;)

 

Frank Schatzing napisal ksiazke, w ktorej opisuje jak zawalanie sie archipelagu wysp wulkanicznych u wybrzerzy afryki spowodowaloby 100km (!) tsunami na amerykanskim wybrzerzu.... i nie wydaje mi sie ze to wyssane z palca bo ksiazka jest bardzo dobrze wsparta naukowymi teoriami..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

100 km fala? Dopoki nie zobacze to nie uwierze :D. "Naukowe Teorie" mowia tez o wielkim wybuchu, w ktorym jest tyle "nauki" co w komiksie z Funky Kovalem, przy czym ten drugi bardziej do mnie przemawia ;)

Co do daty 2012... Jesli wierzyc Majom w ich daty to dlaczego nie wierzyc tez w ich bogow? Ci sami ludzie co obliczyli ta date modlili sie do starego boga Itzam ná i calej czeredy innych bostw, praktykowali skladanie krwawych ofiar. Nie mogli sie przeciez mylic, prawda? ;) Przewidzieli koniec cyklu na 2012 ale jakos nie przewidzieli faktycznego konca swojej cywilizacji...

Dzis kiedy wybieram sie do ruin miasta Majow w Palenque (bo mam przyjemnosc mieszkac 40 minut od nich) widze jak wiele jeszcze jest do odkrycia (wiekszosc piramid pokrywa dzungla - to co odkrylismy jest jedynie czubkiem gory lodowej...), jak wiele fascynujacych zagadek kryja te i caly ogrom innych podobnych miejsc. Nie wiemy tak na prawde rzeczy prostych - archeolodzy znajduja jakis przedmiot i potem jedni mowia ze to berlo, drudzy ze czesc zbroi, trzeci ze ozdobne naczynie... Nie potrafimy okreslic w 100% przeznaczenia niektorych przedmiotow, ktore byle dzieciak znal, kiedy byly one w uzytku, a wazymy sie na rostrzyganie losow swiata? Wszystko na podstawie kilku przepowiedni ktore ocalaly z pozogi jaka przyniesli ze soba Hiszpanie (masowo palili "kodeksy" - ocalalo zaledwie kilka sztuk)? To co najwyzej smieszne ale na pewno nie naukowe podejscie.

 

A na filmek czekam bo bedzie wizualna uczta jak nic ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

100 km fala? Dopoki nie zobacze to nie uwierze :D. "Naukowe Teorie" mowia tez o wielkim wybuchu, w ktorym jest tyle "nauki" co w komiksie z Funky Kovalem, przy czym ten drugi bardziej do mnie przemawia ;)

Co do daty 2012... Jesli wierzyc Majom w ich daty to dlaczego nie wierzyc tez w ich bogow? Ci sami ludzie co obliczyli ta date modlili sie do starego boga Itzam ná i calej czeredy innych bostw, praktykowali skladanie krwawych ofiar. Nie mogli sie przeciez mylic, prawda? ;) Przewidzieli koniec cyklu na 2012 ale jakos nie przewidzieli faktycznego konca swojej cywilizacji...

Dzis kiedy wybieram sie do ruin miasta Majow w Palenque (bo mam przyjemnosc mieszkac 40 minut od nich) widze jak wiele jeszcze jest do odkrycia (wiekszosc piramid pokrywa dzungla - to co odkrylismy jest jedynie czubkiem gory lodowej...), jak wiele fascynujacych zagadek kryja te i caly ogrom innych podobnych miejsc. Nie wiemy tak na prawde rzeczy prostych - archeolodzy znajduja jakis przedmiot i potem jedni mowia ze to berlo, drudzy ze czesc zbroi, trzeci ze ozdobne naczynie... Nie potrafimy okreslic w 100% przeznaczenia niektorych przedmiotow, ktore byle dzieciak znal, kiedy byly one w uzytku, a wazymy sie na rostrzyganie losow swiata? Wszystko na podstawie kilku przepowiedni ktore ocalaly z pozogi jaka przyniesli ze soba Hiszpanie (masowo palili "kodeksy" - ocalalo zaledwie kilka sztuk)? To co najwyzej smieszne ale na pewno nie naukowe podejscie.

 

A na filmek czekam bo bedzie wizualna uczta jak nic ;)

 

Ich wierzenia a obliczenia astronomiczne (potwierdzone dzisiejszymi badaniami), których dokonywali z zadziwiającą dokładnością to dwie różne kwestie. Może po prostu nie chciało im się robić więcej tego kalendarza? Z drugiej strony skoro zrobili go na tysiące lat to może był jakiś powód zatrzymania się na tej dacie.

 

btw odkopują dalej tą piramidę? Ty tam na stałe czy wakacje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nezumi, bo ty jesteś 'stary' agnostyk, to jak możesz

polegać na nauce, czy np. religii.

A podobno współczesny człowiek swoje skłonności poznawcze

orientuje tylko wobec tych trzech biegunów, bo innych nie ma.

Aczkolwiek najczęściej występują one wszystkie, w różnych dawkach, w każdym

z nas.

Raczej mało kto tu chyba wierzy w ten koniec świata, ale jak jest jakaś

'tajemnica', to i budzą się domysły, emocje i cały ten cyrk...I jest fun.

Co do czarnej dziury to trochę tak jak z teorią Freuda, sama siebie

uzasadnia. Aby zbadać trzeba tam polecieć, ale jak tam polecisz, to

nie wrócisz ,bo cie nie ma. Hehe. Ale ileś tam 'policzalnych' obserwacji

wyjaśniała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jeden link na potwierdzenie tezy o finalrender.

http://www.cebas.com/news/read.php?UD=10-7888-33-788&NID=310

 

Z tego co widać wyjdzie previewer(pracują nad nim podczas produkcji tego filmu) który będzie bił vray-realtime na głowę:

 

-realtime AA,live Displacement (Microtriangle Displ.), Caustics, SSS, etc.

chciałbym to zobaczyć, mimo że nie używam maxa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze się znajdzie ktoś kto zacznie marudzić...;P

 

Mi tam sie efekty najbardziej podobają...i sam fakt niszczenia świata. Bo tego chyba jeszcze w kinie nie było. zastanawiające, że kiedyś aby zrobić film katastroficzny wystarczyło podpalic wieżowiec, dziś trzeba zniszczyć Świat.

zastanawiałem się również nad hapiendem...ale jak ktoś słusznie zauwazył...to by był cios poniżej pasa dla publiki (zwlaszcza amerykańskiej) gdyby wesoła rodzina dzielnie walcząca przez cały film miała sie na koniec utopić.

 

Jesli chodzi o lotniskowiec...to bardzo mi się scena podobała. Ciekawa dwuznaczność...gdy USS John Kennedy kasuje Biały Dom ;) A i proporcji bym się raczej nie czepiał...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ramsez - odkopuja jaka piramide? Piramid w Meksyku sa setki. W wielu miejscach sa odkopane i oczyszczone (na przyklad z drzew wyrastajacych w polowie schodow ;) ) i udostepnione jako atrakcja turystyczna. W Palenque udostepniono calkiem spory kompleks palacowy, centrum obrzedowe - wszytko pieknie odnowione i przystosowane dla deptajacych bezlitosnie turystow ;) Sa piramidy i inne budynki, jest boisko do obrzedowej gry w pilke.. Mozna sie nachodzic. Ale kiedy wyjdziesz poza ograniczajace teren liny (czy to majac pozwolenie czy to "nielegalnie") i pojdziesz kawalek w dzungle - zobaczysz mase innych piramid nad ktorych czescia pracuja archeolodzy a czesc z nich czeka na swoja kolej uchylajac jedynie rabka tajemnicy spod porastajacej je zieleni. Czasami widzisz po prostu gore ale idac kawalek dalej u jej podnorza wystaja spod ziemi schody... I okazuje sie ze cala ta gora to nieodkryta piramida po prostu. Ostatnio jadac do pobliskiego Balancan zauwazylem mala piramidke na prywatnym rancho. Smiesznie to wyglada - taki niby pagorek ale o regularnych ksztaltach piramidy (zarosniete wszystko).

 

Dalej na polnoc - zupelnie "niemajowski" kompleks piramid w Teotihuacan jest ciekawy. Tam jest slynna Piramida Slonca (na ktora masy ludzi sie wspinaja w okresach przesilen zeby khmmm... "chlonac energie" ;) W razie jakbys sie nie zmiescil zawsze mozna ja chlonac w Chichen-Itza gdzie co roku ze schodow piramidy spelza cien pierzastego weza...). Ciekawe jest to, ze juz kiedy Aztekowie przybyli na te tereny - Teotihuacan bylo opuszczone... Kto je zbudowal i po co? Dlaczego je opuscil - to stanowilo zagadke juz dla Aztekow.

Nie mowie ze Majowie czy inne starozytne ludy byly banda ciemnych dzikusow - wrecz przeciwnie. Chodzi mi tylko o to ze nie mamy pelnego obrazu - glify majow odkrywalismy na nowo a wiadomo ze jezyk moze byc skomplikowany. Jak powiem ci ZAMEK - to o jaki zamek mi chodzi? W drzwiach czy stara budowle? Nie wiadomo - potrzebny jest kontekst. Podobnie tutaj - brakuje nam wiele by poznac te kultury doglebnie, poznac kontekst historyczny, religijny - a dopiero potem stawiac tezy o tym co bedzie oznaczala jakas data.

Nie wszyscy wiedza ze data 2012 wynika z zaledwie jednego z wielu kalendarzy majow. Kalendarze takie jak Tzolk'in (gdzie rok mial 260 dni i posrod wielu teorii odzwierciedlac mial okres od zaplodnienia do porodu) czy Haab (niedokladny, 365 dniowy kalendarz) mialy swoj "cykl" co 52 lata i co 52 lata Majowie modlili sie o rozpoczecie nastepnego cyklu.

Zeby moc obliczac cokolwiek w dalszej perspektywie powstal "dlugi kalendarz", ktory swoja date "0" ma o ile sie nie myle 3114 lat przed Chrystusem. Dlaczego akurat wtedy? Wiemy na ten temat dokladnie tyle co na temat tego dlaczego sie konczy w 2012 - NIC. Majowie uwazali go za rok "stworzenia" ale chyba nie mamy watpliwosci co do tego ze swiat i ludzie istnieli wczesniej ;) Podobnie - koniec cyklu w "dlugim kalendarzu" oznaczac ma wedlug Majow nadejscie Kukulkana, pierzastego weza... Chmmm.. No nic - uwierze jak Kukulkan przyjdzie faktycznie ;)

Koniec cyklu oznaczajacy nowy poczatek dla ludzkosci... Poczekamy - zobaczymy. Szkoda ze tak wielu ludzi olewa chocby ten ulamek wiedzy jaka posiadamy na temat starozytnych kultur i bardziej interesuje sie teoryjkami jakichs przepalonych trawskiem wyznawcow NewAge.

(na razie mieszkam w Meksyku "na stale" od kilku ladnych lat - ale zdaje sie, ze mnie Kanada wola coraz wyrazniej... Tam tez czeka na mnie jakis kataklizm - potezny "niewybuchniety" wulkan! :D)

 

peteRlo - Jesli polegac to na czyms co nie wymaga wylaczania zdrowego rozsadku a czesto te teorie sa tak slabo sklecone i tak "naukowe" ze glowa mala ;) Jesli cos jest naukowe to powinno wedlug mnie byc niepodwazalne i poparte dowodami. Cos takiego jak "naukowa TEORIA" to tylko puste gadanie jak te baje o wielkim wybuchu.

Z reszta stan naszej wiedzy o swiecie znakomicie ilustruje przyklad Stephen Hawkinga ktorzy przy okazji uruchomienia Wielkiego Zderzacza Hadronow postawil sto zielonych na to ze niczego nie odkryja. Dodatkowo zabawne wydaje mi sie jego stwierdzenie ze oto "badania w CERN mogą się z czasem zwrócić finansowo, choć nie sposób jeszcze przewidzieć w jaki sposób.". No, skoro swiatowej klasy fizyk uzywa takiego stwierdzenia... Sprobuje tego w banku - ciekawe czy dadza mi kredyt kiedy powiem ze z czasem go zwroce choc nie mam jeszcze pojecia w jaki sposob...

 

[edit]

wybaczcie tego grafomanskiego potwora - dopisywalem z doskoku i jak wyslalem zobaczylem jakie to wielkie :/

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

stan naszej wiedzy o swiecie znakomicie ilustruje przyklad Stephen Hawkinga ktorzy przy okazji uruchomienia Wielkiego Zderzacza Hadronow postawil sto zielonych na to ze niczego nie odkryja. Dodatkowo zabawne wydaje mi sie jego stwierdzenie ze oto "badania w CERN mogą się z czasem zwrócić finansowo, choć nie sposób jeszcze przewidzieć w jaki sposób.". No, skoro swiatowej klasy fizyk uzywa takiego stwierdzenia... Sprobuje tego w banku - ciekawe czy dadza mi kredyt kiedy powiem ze z czasem go zwroce choc nie mam jeszcze pojecia w jaki sposob...
--gENIALY TEKST Nezumi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszystkie domysly oparte o kalendarze sa obarczone duzym bledem, nie wiemy kiedy na dobre zyl Chrystus a z "cala pewnoscia" wyrokujemy kiedy wystartowal kalendarz Majow

 

jedno jest pewne, cykl zlodowacen nastepuje na Ziemi od milionow lat, cos go wywoluje, zeby wywolac zlodowacenie na Ziemi trzeba albo odwrocic kierunki pradow morskich, albo spowodowac emisje duzej ilosci pylow do atmosfery

 

Oba zajscia wymagaja sporej ingerencji w nasz ekosystem, potrzebna jest albo asteroida albo cos co zaburzy pole magnetyczne Ziemi.

 

A co konkretnie wybilo dinozaury (zapoczatkowalo zlodowacenie) i co wybijalo poprzednie cywilizacje... tego nie wiemy, a gdy sie dowiemy bedzie troszke za pozno :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności