Napisano 2 Kwiecień 201014 l Autor Aż mi wstyd Areien, bo naprawdę potraktowałem to jako atak na lewą stronę kanionu, wybacz :D. Ok, pany, mam dla was niezłą ciekawostkę - bo mój pierwszy akrylowy selfportrait...
Napisano 2 Kwiecień 201014 l babciu a dlaczego masz takie wielkie oczy? :) no i pamietaj o linii oczy-uszy.
Napisano 2 Kwiecień 201014 l Autor oczy - wiem, że za wielkie, ucho - no cóż, ja TAK MAM ;p Te proporcje są umowne, a u mnie akurat z linią oczy/uszy jest jak jest :). Dzięki za uwagi jak coś.
Napisano 2 Kwiecień 201014 l moze masz racje i zmylily mnie wielkie oczy i dysproporcja nie jest az taka wielka w rzeczywistosci. anyway fajnie poczynasz.
Napisano 2 Kwiecień 201014 l hehe, spoks :D a ten ostatni autoportret bardzo zacny ^^ jakie to wymiary?? widac Amsterdam Cie zainspirowal :D:D, jak bylo?? napsizesz cos na priv?? ^^
Napisano 2 Kwiecień 201014 l Autor Dzięki za słowa otuchy, że aż tak mi się wszystko nie posypało. To jest jedna z prac do teczki do liceum, a tam lubią pytać - zdjęcie, czy natura? Dlatego malowałem z natury... czyli oczywiście z lustra, co jest niezwykle trudne, jestem jednak w miarę zadowolony, bo zachowałem podobieństwo. Wybaczcie, że taki kapryśny jestem jak mi coś wytkniecie, po prostu, jestem tak dumny jak coś skończę, że przez najbliższe 2 dni zanim sam się zacznę go wstydzić naskakuję na każdego, kto ma jakieś obiekcje... taki człowiek ;p
Napisano 2 Kwiecień 201014 l Autor Skąd wiedziałeś, że amsterdam ? ;p. Rozmiar a2 (sam ciąłem, sam gruntowałem :)).
Napisano 2 Kwiecień 201014 l e lluz ja do tej pory nie odwazylem sie machnac autoportretu, bo wiem jakie to trudne, a teraz jestem w takim wieku ze już nie warto ;)
Napisano 2 Kwiecień 201014 l Niezly ten akryl, to teraz dla zabawy mozesz w photoshopie, czy painterze zrobic przekombinowany autoportret, Android, zombie, wilkolak, co kto lubi. Fajna zabawa i i mozna sie paru drobiazgow nauczyc.
Napisano 2 Kwiecień 201014 l Autor A tu wam panowie wrzucę nieco podrasowaną w fotomarkecie wersję. Nad oryginałem nie chcę mi się już męczyć, poza tym w te święta mam zamiar namalować jeszcze 7 obrazów, a co... EDIT: Ta jest w podobieństwie śmiem twierdzić perfekcyjna, ale mnie jako twórcy ciężko stwierdzić w stopniu większym niż 99,9 %
Napisano 2 Kwiecień 201014 l skoro takie autoportrety z natury strzelasz, to wydaje mi się, że nie powinieneś mieć żadnych problemów z dostaniem się do liceum plastycznego :)
Napisano 2 Kwiecień 201014 l Autor Icecold - ciekawy pomysł, zobaczymy co z tym fantem zrobię w wolnym czasie Maciek_ - heh dzięki, zobaczymy, chociaż o stronę plastyczną nie boję się tak jak o ewentualne ubytki w punktacji z testu gimnazjalnego i ocen
Napisano 2 Kwiecień 201014 l a wiedzialem ze Amsterdam bo pisales ze wyjezdzasz :D a ze lubie tu zagladac to wiem :D
Napisano 2 Kwiecień 201014 l Autor Heheh, no tak, ja i moja głowa... do tego napisałem w opisie teczki >_ A jeśli lubisz tu wpadać, to bardzo mi miło, zapraszam ponownie :)
Napisano 3 Kwiecień 201014 l błędy ci powytykali co do oczu i reszty a od mnie szacun: -za to że z lustra :) -za to ze tradycyjnie jedynie trzeba cie będzie szybko uśmiercić, bo jeszcze z ciebie jakiś mutant wyrośnie to będzie nielada konkurencja :D
Napisano 3 Kwiecień 201014 l Autor Dziś znów maluję, właściwie, to będę malował przez całe święta, zobaczymy ile uda mi się zmalować, jak coś to powrzucam. Co do lustra, to po prostu staram się malować z natury ortodoksyjnie, traktując zdjęcia jako ewentualną pomoc w procesie twórczym, a nie jej bazę. Sama fotografia jest już interpretacją, dokładniejszą co prawda, ale mimo to jest to płaska powierzchnia, zdecydowane ułatwienie. Malując z natury sam wszystko ustalasz i decydujesz się jaki gdzie ma być kolor. Jest to trudniejsze, ale lepiej się nie rozleniwiać na początku. jedynie trzeba cie będzie szybko uśmiercić, bo jeszcze z ciebie jakiś mutant wyrośnie to będzie nielada konkurencja :D Dobrze, że nie mieszkasz w Warszawie ;p
Napisano 6 Kwiecień 201014 l Autor Mam banana na twarzy, bo mi znów skaner funkcjonuje, a oto trochę wykopanego ołówkowego dziadostwa sprzed tygodni dwóch: Tu mamy moje pożegnanie ze starym ołówkiem 1,5 B, którym robiłem wszystko - studium mojej ręki o godz. 23.03 A tu swoisty chrzest nowego zestawu ołówków koh-i-noor, czyli takie bazgranie z głowy Im dalej w las, tym więcej drzew - nieukończona draperia, widać niestety ślady "sklejania" A3 po skanie Tu jest szkic anioła, którego ostatecznie pragnę zrealizować za pomocą farb akrylowych
Napisano 6 Kwiecień 201014 l O i widzisz, to się nasze skanery pozamieniały bo mój akurat dzisiaj przestał działać. Draperia bardzo ładna, za to dłoń budzi we mnie grozę taka trochę jak u zombiaka.
Napisano 6 Kwiecień 201014 l Autor Hehe, co do dłoni, to ostatnio sam sobie rzucam kłody pod nogi :). Powolutku zaczynam robić takie ciężkie dziadostwa jak draperie, a do rąk załączam ścięgna i żyły.
Napisano 6 Kwiecień 201014 l fajne kolorki na tym akrylowym autoportrecie, w ogole dobra robota. Wydaje mi sie jednak ze troche za duze oczy sobie zrobiles, z ostatnich draperia jest zrobiona cool :)
Napisano 6 Kwiecień 201014 l Autor Oczy już wyjaśnione, jak je malowałem, to wiedziałem, że za duże - jeszcze tego lenia muszę się z siebie pozbyć. A jeśli ta draperia się w ogóle podoba to mi miło, bo pierwszy raz podchodzę do tego. Wow, a tak w ogóle, to dzięki za opinię :). Nie umniejszając nikomu wiem, że ty nie od wczoraj obracasz się w temacie 2D, więc miło słyszeć coś pokroju "dobre" od ciebie. pozdrawiam
Napisano 6 Kwiecień 201014 l ta szmata mi najbardziej przypadła do gustu. jakbyś wszystko rysował z taką samą pieczołowitością, to byłoby pięknie ;D
Napisano 6 Kwiecień 201014 l Autor E, pieczołowitość.... xD. Nie no, co do ołówka, to ja jestem taki "crazy strokes" Joel. Ale ogólnie właśnie przy takich pracach, jak ta, czyli m.in studia czegoś tam itp. którymi będę lansił teczkę do liceum, to trochę dłużej siedzę, chociaż, jak na przykład robię coś organicznego, to takie jakieś życie się we mnie odzywa i znów jestem "crazy strokes" :D. Mimo to dałaś mi do myślenia, zobaczę - może wrzucę jakąś wypieszczoną rączkę albo twarzyczkę, ach gdyby tylko to tak wszystko nie goniło :). EDIT: A powiedz, co sądzisz o aniele, który mimo, że jest tylko kilku minutowym szkicem, chyba nie jest tak wariacko zrobiony jak ręka?
Napisano 6 Kwiecień 201014 l Niezła draperia... co do śladów łączeń to od tego mamy wszyscy photoshopa żeby takie babole maskować/reperować itd. pozdro
Napisano 6 Kwiecień 201014 l Autor W photoshopie, to ja potrafię tak: - korzystać z menu bocznego po lewej w miarę - tworzyć nową warstwę - korzystać z palety kolorów, ha! Niedawno się z suwaków nauczyłem korzystać :D - coś tam przycinać, powiększać, zmniejszać i zmieniać a to kontrast/jasność, a to nasycenie Z resztą się nie bawię, poza tym jest późno, jutro znów do szkoły, a nad poprawianiem tego męczyłbym się trochę więcej niż 5 minut :).
Napisano 6 Kwiecień 201014 l heh. nie no wygląda spoko, ale bardzo bardzo psują efekt skrzydła. wyglądają one na takie, jakie ja rysowałam jak byłam w pierwszych klasach gimnazjum, kiedy nie wiedziałam nic o świecie, i o tym, że można przed namalowaniem skrzydeł popatrzeć jak one wyglądają ;D
Napisano 7 Kwiecień 201014 l Autor Tzn. wiesz, jeśli chodzi o skrzydła, to tak jak czepianie się, że nie skończyłem go do samego dołu. Jest to sam zarys, szczerze powiedziawszy, to w tej fazie chcę mieć jakiś ogólny widok/całokształt i pomijam szczegóły.
Napisano 7 Kwiecień 201014 l potret fajny i pasuje wygladem do ksywki Joel:) Draperia tez git, a postacie i dlon troche nieladne, ale tak to bywa;)
Napisano 7 Kwiecień 201014 l draperia naprawdę mi się podoba w menu bocznym jesli potrafisz je obsługiwać jest coś takiego jak quick mask i stempel clone powinno ci się przydać przy kolejnych próbach łączenia :)
Napisano 7 Kwiecień 201014 l Autor pasuje wygladem do ksywki Joel Ja mam tak na imię :) Coyote - ogarnę te toole, dzięki ... e, e, e aż tak głupi żeby clone nie znać, to ja nie jestem ;p ale tej szybkiej maski to ja nie ogarniam ;p Edytowane 7 Kwiecień 201014 l przez Joel
Napisano 8 Kwiecień 201014 l Autor Ha, będąc pod wrażeniem prześwietnego tutoriala autorstwa Omena, zacząłem sobie bazgrać. Widać jeszcze ślady gradientu i nie odróżniłem jeszcze skóry od reszty, ale to się zaraz zrobi :D.
Napisano 8 Kwiecień 201014 l Autor Jadę dalej, trochę zróżnicowałem ciemności i jasności :). No i planuję mu przemeblować tą mordę, bo nie dość, że brzydka, to jeszcze krzywa.
Napisano 8 Kwiecień 201014 l icecold dobrze mówi, za jasno, zbyt bardzo widać gradient, ale miecz wyszedł niesamowicie!
Napisano 8 Kwiecień 201014 l Autor Niom, zgadzam się, ja chcę mu skórę ogólnie ciemniejszą niż koszula zrobić. Mówiłem, że jeszcze widać gradient, ale naramiennik już lepiej wygląda, wyróżnia się nie ? Ale śmiechy, bo Omen zapodał takiego tutka, że zaraz każdy na forum się zapali i będzie ćwiczył z jego metodą, która dla mnie osobiście jest niesamowita i wiele mi wytłumaczyła.
Napisano 9 Kwiecień 201014 l Postać wyszła jakby była z wosku =] albo innego materiału z rozpraszaniem podpowierzchniowym. Kosa fajna - racja.
Napisano 9 Kwiecień 201014 l zrobiłeś bląd na samym początku nie różnicując materiałów tak jak to łomen zrobił przy pierwszym stepie różnicując walorowo skórę t shirt i włosy pozdro :) ps. kosa fajna :P
Napisano 9 Kwiecień 201014 l Autor Wiem, zauważyłem, spróbuję poprawić. Ja nawet wiem czemu tak się stało, jak nietrudno możecie zauważyć, na całej postaci znajduje się jeden gradient, czyli nie zróżnicowałem na przykład waloru bazowego skóry od waloru bazowego na przykład koszuli. A nad kosą najmniej pracowałem ;p Edytowane 9 Kwiecień 201014 l przez Joel
Napisano 9 Kwiecień 201014 l Autor Postać wyszła jakby była z wosku =] albo innego materiału z rozpraszaniem podpowierzchniowym. Świeczka, bo wygląda tak, jakby u góry palił się płomyczek, jakbym nie szedł teraz do szkoły, to bym go normalnie zrobił :D.
Napisano 9 Kwiecień 201014 l Draperia super. Ile czasu nad nią pracowales? Moze jakis detal zeby zobaczyc sposob kreskowania? :)
Napisano 9 Kwiecień 201014 l Autor A o którym łbie mówisz, tym pierwszym, czy drugim? Poza tym do samej postaci mi ta lisia twarz nie pasuje :). Nata: Nad draperią pracowałem ze 4 godzinki, ot tak, bo miałem trochę czasu. Sposób kreskowania? Zygzaki, bardzo szybkie, jeden przy drugim, takie coś a la plama, przynajmniej takie staram się robić, staram się wyrzucić ten cały chaos obecny w moich dawnych szkicach, jak jest i tak widać :).
Napisano 9 Kwiecień 201014 l niepotrzebnie cien rozjasniles w gornych partiach jesli to mialo byc swiatlo rozproszone (jak z zachmurzonego nieba) to nie bedzie tak wyraznego cienia na 1 stronie twarzy, wystapi jedynie cieniowanie w miejscach gdzie swiatlo ma utrudniony dostep, zaglebieniach itp. Nie byłoby tez takiego mocnego gradientu gora-doł. Chyba ze ziom stoi po pachy w dziurze. W chwili obecnej wyglada to tak jakby nad glowa postaci bylo jakies slabe zrodlo swiatla ktore jest w stanie oswietlic tylko polowe sylwetki. Ewentualnie jak niskie słonko rozproszone przez chmury i zasłoniete czesciowo przez jakas przeszkode. W tym przypadku cienie po drugiej stronie twarzy bylyby nietkniete gradientem glownego swiatla. Roznicowanie jasnosci samych materialow latwo robi overlayem.
Napisano 9 Kwiecień 201014 l Autor Też doszedłem do takich wniosków, co do tego, jak wygląda to światło w tej chwili. Za szybko wyskoczyłem do tego i źle przyjąłem lekcję Omena, miast potraktować to jako przede wszystkim paletę waloru, potraktowałem niemal, jak rozłożony walor. Dzięki za rady Łukasz, dziś będę to poprawiał.
Napisano 9 Kwiecień 201014 l Autor no dobra, trochę posiedziałem, jeszcze pewnie się za to zabiorę, ale jestem ciekaw, czy jest lepiej...
Napisano 9 Kwiecień 201014 l lepiej :D tylko zamaluj tą plamę między pasem a jego przedramieniem; nie może być taki chudy przecież :D
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto