Joel Napisano 2 Kwiecień 2010 Autor Napisano 2 Kwiecień 2010 Aż mi wstyd Areien, bo naprawdę potraktowałem to jako atak na lewą stronę kanionu, wybacz :D. Ok, pany, mam dla was niezłą ciekawostkę - bo mój pierwszy akrylowy selfportrait...
olaf Napisano 2 Kwiecień 2010 Napisano 2 Kwiecień 2010 babciu a dlaczego masz takie wielkie oczy? :) no i pamietaj o linii oczy-uszy.
Joel Napisano 2 Kwiecień 2010 Autor Napisano 2 Kwiecień 2010 oczy - wiem, że za wielkie, ucho - no cóż, ja TAK MAM ;p Te proporcje są umowne, a u mnie akurat z linią oczy/uszy jest jak jest :). Dzięki za uwagi jak coś.
olaf Napisano 2 Kwiecień 2010 Napisano 2 Kwiecień 2010 moze masz racje i zmylily mnie wielkie oczy i dysproporcja nie jest az taka wielka w rzeczywistosci. anyway fajnie poczynasz.
Areien Napisano 2 Kwiecień 2010 Napisano 2 Kwiecień 2010 hehe, spoks :D a ten ostatni autoportret bardzo zacny ^^ jakie to wymiary?? widac Amsterdam Cie zainspirowal :D:D, jak bylo?? napsizesz cos na priv?? ^^
Joel Napisano 2 Kwiecień 2010 Autor Napisano 2 Kwiecień 2010 Dzięki za słowa otuchy, że aż tak mi się wszystko nie posypało. To jest jedna z prac do teczki do liceum, a tam lubią pytać - zdjęcie, czy natura? Dlatego malowałem z natury... czyli oczywiście z lustra, co jest niezwykle trudne, jestem jednak w miarę zadowolony, bo zachowałem podobieństwo. Wybaczcie, że taki kapryśny jestem jak mi coś wytkniecie, po prostu, jestem tak dumny jak coś skończę, że przez najbliższe 2 dni zanim sam się zacznę go wstydzić naskakuję na każdego, kto ma jakieś obiekcje... taki człowiek ;p
Joel Napisano 2 Kwiecień 2010 Autor Napisano 2 Kwiecień 2010 Skąd wiedziałeś, że amsterdam ? ;p. Rozmiar a2 (sam ciąłem, sam gruntowałem :)).
olaf Napisano 2 Kwiecień 2010 Napisano 2 Kwiecień 2010 e lluz ja do tej pory nie odwazylem sie machnac autoportretu, bo wiem jakie to trudne, a teraz jestem w takim wieku ze już nie warto ;)
emmilius Napisano 2 Kwiecień 2010 Napisano 2 Kwiecień 2010 Jak na pierwszy akrylem i z lustra to gratuluję. Ile Ci zeszło?
ICE Napisano 2 Kwiecień 2010 Napisano 2 Kwiecień 2010 Niezly ten akryl, to teraz dla zabawy mozesz w photoshopie, czy painterze zrobic przekombinowany autoportret, Android, zombie, wilkolak, co kto lubi. Fajna zabawa i i mozna sie paru drobiazgow nauczyc.
Joel Napisano 2 Kwiecień 2010 Autor Napisano 2 Kwiecień 2010 A tu wam panowie wrzucę nieco podrasowaną w fotomarkecie wersję. Nad oryginałem nie chcę mi się już męczyć, poza tym w te święta mam zamiar namalować jeszcze 7 obrazów, a co... EDIT: Ta jest w podobieństwie śmiem twierdzić perfekcyjna, ale mnie jako twórcy ciężko stwierdzić w stopniu większym niż 99,9 %
Maciek_ Napisano 2 Kwiecień 2010 Napisano 2 Kwiecień 2010 skoro takie autoportrety z natury strzelasz, to wydaje mi się, że nie powinieneś mieć żadnych problemów z dostaniem się do liceum plastycznego :)
Joel Napisano 2 Kwiecień 2010 Autor Napisano 2 Kwiecień 2010 Icecold - ciekawy pomysł, zobaczymy co z tym fantem zrobię w wolnym czasie Maciek_ - heh dzięki, zobaczymy, chociaż o stronę plastyczną nie boję się tak jak o ewentualne ubytki w punktacji z testu gimnazjalnego i ocen
Areien Napisano 2 Kwiecień 2010 Napisano 2 Kwiecień 2010 a wiedzialem ze Amsterdam bo pisales ze wyjezdzasz :D a ze lubie tu zagladac to wiem :D
Joel Napisano 2 Kwiecień 2010 Autor Napisano 2 Kwiecień 2010 Heheh, no tak, ja i moja głowa... do tego napisałem w opisie teczki >_ A jeśli lubisz tu wpadać, to bardzo mi miło, zapraszam ponownie :)
Coyote Napisano 3 Kwiecień 2010 Napisano 3 Kwiecień 2010 błędy ci powytykali co do oczu i reszty a od mnie szacun: -za to że z lustra :) -za to ze tradycyjnie jedynie trzeba cie będzie szybko uśmiercić, bo jeszcze z ciebie jakiś mutant wyrośnie to będzie nielada konkurencja :D
Joel Napisano 3 Kwiecień 2010 Autor Napisano 3 Kwiecień 2010 Dziś znów maluję, właściwie, to będę malował przez całe święta, zobaczymy ile uda mi się zmalować, jak coś to powrzucam. Co do lustra, to po prostu staram się malować z natury ortodoksyjnie, traktując zdjęcia jako ewentualną pomoc w procesie twórczym, a nie jej bazę. Sama fotografia jest już interpretacją, dokładniejszą co prawda, ale mimo to jest to płaska powierzchnia, zdecydowane ułatwienie. Malując z natury sam wszystko ustalasz i decydujesz się jaki gdzie ma być kolor. Jest to trudniejsze, ale lepiej się nie rozleniwiać na początku. jedynie trzeba cie będzie szybko uśmiercić, bo jeszcze z ciebie jakiś mutant wyrośnie to będzie nielada konkurencja :D Dobrze, że nie mieszkasz w Warszawie ;p
Joel Napisano 6 Kwiecień 2010 Autor Napisano 6 Kwiecień 2010 Mam banana na twarzy, bo mi znów skaner funkcjonuje, a oto trochę wykopanego ołówkowego dziadostwa sprzed tygodni dwóch: Tu mamy moje pożegnanie ze starym ołówkiem 1,5 B, którym robiłem wszystko - studium mojej ręki o godz. 23.03 A tu swoisty chrzest nowego zestawu ołówków koh-i-noor, czyli takie bazgranie z głowy Im dalej w las, tym więcej drzew - nieukończona draperia, widać niestety ślady "sklejania" A3 po skanie Tu jest szkic anioła, którego ostatecznie pragnę zrealizować za pomocą farb akrylowych
dezzed Napisano 6 Kwiecień 2010 Napisano 6 Kwiecień 2010 O i widzisz, to się nasze skanery pozamieniały bo mój akurat dzisiaj przestał działać. Draperia bardzo ładna, za to dłoń budzi we mnie grozę taka trochę jak u zombiaka.
Joel Napisano 6 Kwiecień 2010 Autor Napisano 6 Kwiecień 2010 Hehe, co do dłoni, to ostatnio sam sobie rzucam kłody pod nogi :). Powolutku zaczynam robić takie ciężkie dziadostwa jak draperie, a do rąk załączam ścięgna i żyły.
DaRoZ Napisano 6 Kwiecień 2010 Napisano 6 Kwiecień 2010 fajne kolorki na tym akrylowym autoportrecie, w ogole dobra robota. Wydaje mi sie jednak ze troche za duze oczy sobie zrobiles, z ostatnich draperia jest zrobiona cool :)
Joel Napisano 6 Kwiecień 2010 Autor Napisano 6 Kwiecień 2010 Oczy już wyjaśnione, jak je malowałem, to wiedziałem, że za duże - jeszcze tego lenia muszę się z siebie pozbyć. A jeśli ta draperia się w ogóle podoba to mi miło, bo pierwszy raz podchodzę do tego. Wow, a tak w ogóle, to dzięki za opinię :). Nie umniejszając nikomu wiem, że ty nie od wczoraj obracasz się w temacie 2D, więc miło słyszeć coś pokroju "dobre" od ciebie. pozdrawiam
telthona Napisano 6 Kwiecień 2010 Napisano 6 Kwiecień 2010 ta szmata mi najbardziej przypadła do gustu. jakbyś wszystko rysował z taką samą pieczołowitością, to byłoby pięknie ;D
Joel Napisano 6 Kwiecień 2010 Autor Napisano 6 Kwiecień 2010 E, pieczołowitość.... xD. Nie no, co do ołówka, to ja jestem taki "crazy strokes" Joel. Ale ogólnie właśnie przy takich pracach, jak ta, czyli m.in studia czegoś tam itp. którymi będę lansił teczkę do liceum, to trochę dłużej siedzę, chociaż, jak na przykład robię coś organicznego, to takie jakieś życie się we mnie odzywa i znów jestem "crazy strokes" :D. Mimo to dałaś mi do myślenia, zobaczę - może wrzucę jakąś wypieszczoną rączkę albo twarzyczkę, ach gdyby tylko to tak wszystko nie goniło :). EDIT: A powiedz, co sądzisz o aniele, który mimo, że jest tylko kilku minutowym szkicem, chyba nie jest tak wariacko zrobiony jak ręka?
Rotcore Napisano 6 Kwiecień 2010 Napisano 6 Kwiecień 2010 Niezła draperia... co do śladów łączeń to od tego mamy wszyscy photoshopa żeby takie babole maskować/reperować itd. pozdro
Joel Napisano 6 Kwiecień 2010 Autor Napisano 6 Kwiecień 2010 W photoshopie, to ja potrafię tak: - korzystać z menu bocznego po lewej w miarę - tworzyć nową warstwę - korzystać z palety kolorów, ha! Niedawno się z suwaków nauczyłem korzystać :D - coś tam przycinać, powiększać, zmniejszać i zmieniać a to kontrast/jasność, a to nasycenie Z resztą się nie bawię, poza tym jest późno, jutro znów do szkoły, a nad poprawianiem tego męczyłbym się trochę więcej niż 5 minut :).
telthona Napisano 6 Kwiecień 2010 Napisano 6 Kwiecień 2010 heh. nie no wygląda spoko, ale bardzo bardzo psują efekt skrzydła. wyglądają one na takie, jakie ja rysowałam jak byłam w pierwszych klasach gimnazjum, kiedy nie wiedziałam nic o świecie, i o tym, że można przed namalowaniem skrzydeł popatrzeć jak one wyglądają ;D
Joel Napisano 7 Kwiecień 2010 Autor Napisano 7 Kwiecień 2010 Tzn. wiesz, jeśli chodzi o skrzydła, to tak jak czepianie się, że nie skończyłem go do samego dołu. Jest to sam zarys, szczerze powiedziawszy, to w tej fazie chcę mieć jakiś ogólny widok/całokształt i pomijam szczegóły.
Pawel Lipka Napisano 7 Kwiecień 2010 Napisano 7 Kwiecień 2010 potret fajny i pasuje wygladem do ksywki Joel:) Draperia tez git, a postacie i dlon troche nieladne, ale tak to bywa;)
Coyote Napisano 7 Kwiecień 2010 Napisano 7 Kwiecień 2010 draperia naprawdę mi się podoba w menu bocznym jesli potrafisz je obsługiwać jest coś takiego jak quick mask i stempel clone powinno ci się przydać przy kolejnych próbach łączenia :)
Joel Napisano 7 Kwiecień 2010 Autor Napisano 7 Kwiecień 2010 (edytowane) pasuje wygladem do ksywki Joel Ja mam tak na imię :) Coyote - ogarnę te toole, dzięki ... e, e, e aż tak głupi żeby clone nie znać, to ja nie jestem ;p ale tej szybkiej maski to ja nie ogarniam ;p Edytowane 7 Kwiecień 2010 przez Joel
Joel Napisano 8 Kwiecień 2010 Autor Napisano 8 Kwiecień 2010 Ha, będąc pod wrażeniem prześwietnego tutoriala autorstwa Omena, zacząłem sobie bazgrać. Widać jeszcze ślady gradientu i nie odróżniłem jeszcze skóry od reszty, ale to się zaraz zrobi :D.
Joel Napisano 8 Kwiecień 2010 Autor Napisano 8 Kwiecień 2010 Jadę dalej, trochę zróżnicowałem ciemności i jasności :). No i planuję mu przemeblować tą mordę, bo nie dość, że brzydka, to jeszcze krzywa.
Paweł Kaczmarczyk Napisano 8 Kwiecień 2010 Napisano 8 Kwiecień 2010 icecold dobrze mówi, za jasno, zbyt bardzo widać gradient, ale miecz wyszedł niesamowicie!
Joel Napisano 8 Kwiecień 2010 Autor Napisano 8 Kwiecień 2010 Niom, zgadzam się, ja chcę mu skórę ogólnie ciemniejszą niż koszula zrobić. Mówiłem, że jeszcze widać gradient, ale naramiennik już lepiej wygląda, wyróżnia się nie ? Ale śmiechy, bo Omen zapodał takiego tutka, że zaraz każdy na forum się zapali i będzie ćwiczył z jego metodą, która dla mnie osobiście jest niesamowita i wiele mi wytłumaczyła.
emmilius Napisano 9 Kwiecień 2010 Napisano 9 Kwiecień 2010 Postać wyszła jakby była z wosku =] albo innego materiału z rozpraszaniem podpowierzchniowym. Kosa fajna - racja.
Coyote Napisano 9 Kwiecień 2010 Napisano 9 Kwiecień 2010 zrobiłeś bląd na samym początku nie różnicując materiałów tak jak to łomen zrobił przy pierwszym stepie różnicując walorowo skórę t shirt i włosy pozdro :) ps. kosa fajna :P
Joel Napisano 9 Kwiecień 2010 Autor Napisano 9 Kwiecień 2010 (edytowane) Wiem, zauważyłem, spróbuję poprawić. Ja nawet wiem czemu tak się stało, jak nietrudno możecie zauważyć, na całej postaci znajduje się jeden gradient, czyli nie zróżnicowałem na przykład waloru bazowego skóry od waloru bazowego na przykład koszuli. A nad kosą najmniej pracowałem ;p Edytowane 9 Kwiecień 2010 przez Joel
Joel Napisano 9 Kwiecień 2010 Autor Napisano 9 Kwiecień 2010 Postać wyszła jakby była z wosku =] albo innego materiału z rozpraszaniem podpowierzchniowym. Świeczka, bo wygląda tak, jakby u góry palił się płomyczek, jakbym nie szedł teraz do szkoły, to bym go normalnie zrobił :D.
Nata Napisano 9 Kwiecień 2010 Napisano 9 Kwiecień 2010 Draperia super. Ile czasu nad nią pracowales? Moze jakis detal zeby zobaczyc sposob kreskowania? :)
telthona Napisano 9 Kwiecień 2010 Napisano 9 Kwiecień 2010 a mi sie łeb na razie podoba, nie wiem co ci w nim nie pasuje :P
Joel Napisano 9 Kwiecień 2010 Autor Napisano 9 Kwiecień 2010 A o którym łbie mówisz, tym pierwszym, czy drugim? Poza tym do samej postaci mi ta lisia twarz nie pasuje :). Nata: Nad draperią pracowałem ze 4 godzinki, ot tak, bo miałem trochę czasu. Sposób kreskowania? Zygzaki, bardzo szybkie, jeden przy drugim, takie coś a la plama, przynajmniej takie staram się robić, staram się wyrzucić ten cały chaos obecny w moich dawnych szkicach, jak jest i tak widać :).
Łukasz Jaskólski Napisano 9 Kwiecień 2010 Napisano 9 Kwiecień 2010 niepotrzebnie cien rozjasniles w gornych partiach jesli to mialo byc swiatlo rozproszone (jak z zachmurzonego nieba) to nie bedzie tak wyraznego cienia na 1 stronie twarzy, wystapi jedynie cieniowanie w miejscach gdzie swiatlo ma utrudniony dostep, zaglebieniach itp. Nie byłoby tez takiego mocnego gradientu gora-doł. Chyba ze ziom stoi po pachy w dziurze. W chwili obecnej wyglada to tak jakby nad glowa postaci bylo jakies slabe zrodlo swiatla ktore jest w stanie oswietlic tylko polowe sylwetki. Ewentualnie jak niskie słonko rozproszone przez chmury i zasłoniete czesciowo przez jakas przeszkode. W tym przypadku cienie po drugiej stronie twarzy bylyby nietkniete gradientem glownego swiatla. Roznicowanie jasnosci samych materialow latwo robi overlayem.
Joel Napisano 9 Kwiecień 2010 Autor Napisano 9 Kwiecień 2010 Też doszedłem do takich wniosków, co do tego, jak wygląda to światło w tej chwili. Za szybko wyskoczyłem do tego i źle przyjąłem lekcję Omena, miast potraktować to jako przede wszystkim paletę waloru, potraktowałem niemal, jak rozłożony walor. Dzięki za rady Łukasz, dziś będę to poprawiał.
Joel Napisano 9 Kwiecień 2010 Autor Napisano 9 Kwiecień 2010 no dobra, trochę posiedziałem, jeszcze pewnie się za to zabiorę, ale jestem ciekaw, czy jest lepiej...
telthona Napisano 9 Kwiecień 2010 Napisano 9 Kwiecień 2010 lepiej :D tylko zamaluj tą plamę między pasem a jego przedramieniem; nie może być taki chudy przecież :D
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się