Skocz do zawartości

Mundial 2010


bartolomeo

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 155
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Stawiałem na Holandię i się nie zawiodłem, ale desperackie próby Urugwaju by wyrównać 3:3 w ostatniej minucie również zyskały moje uznanie. :)

Teraz już tylko czekam na to, by Hiszpania dokopała Niemcom i liczę, że w finale zobaczę super mecz pomiędzy Holandia i Hiszpanią, spośród których ciężko mi będzie wybierać faworyta, bo obie darzę sympatią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Forlan na piłkarza mundialu !!!

 

Watpie, chociaz gosc generlanie sie marnuje na tle reszty, mi sie gra Urugwaju nei podbala za duzo wymuszen, prowokacji i fauli.

Swietny strzal Van Bronckhorst'a do tego potem kapitalne zachowanie i uratowanie bramkarza przed pilka lecaca w swiatlo bramki.

Ogolnie Holandia zbyt pozno sie obudzila, jeszcze pozniej jak z Brazylia jesli dalej to utrzymaja to Niemcy czy Hiszpanie szybko to wykorzystaja.

Ja jestem ciekaw jutra, Hiszpanie strasznie wymeczyli z Paragwajem ale Urugwaj dzisiaj na nerwach gral i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Forlan na tych mistrzostwach to jedyny jak na razie prawdziwy, stary dobry lider drużyny z numerem 10, każda akcja przechodzi przez niego, kopie każdy róg/wolny/karny obojętnie z której strony boiska i z jak daleka, ma świetne asysty i strzela przepiękne bramki. W innych drużynach przywództwo i odpowiedzialność się rozmywają, Kaka nie dał rady, Messi też, Rooney jeszcze gorzej, u Niemców trudno wyróżnić kogoś najbardziej, wszyscy grają jako świetna drużyna, u Hiszpanów Villa głównie wykańcza akcję kolegów. Forlan ciągnie Urugwaj od pierwszego meczu, stanowi przynajmniej połowę wartości drużyny, uważam że w tym turnieju jako indywidualność najbardziej się wyróżnia, Urugwaj jako drużyna już jednak nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak nie widziałem szans Argentyny w meczy z Niemcami, tak teraz widzę bardzo nikłe szanse Hiszpanów. Jeśli Niemcy zagrają tak jak poprzednio, raczej nie widzę Hiszpani w finale. Może jak się powinie noga sąsiadom, może nie wytrzymają presji... Hiszpania nie gra na razie na wysokim poziomie. Męczy się i męczy ale coś tam wpada. Głównie dzięki Villi - który gra kapitalnie. Ale moim zdaniem Niemcy to faworyt.

Wczorajszy mecz świetny był. Mało się nie popłakałem po gwizdku ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mi sie gra Urugwaju nei podbala za duzo wymuszen, prowokacji i fauli.

 

Chyba Panie oglądaliśmy 2 różne mecze. Van Bommel powinien przynajmniej ze dwa razy wylecieć z boiska. Szczególne chamstwo widać na powtórkach faulu na Urugwajczyku, kiedy Bommel po upadku na murawę po tym jak sfaulował jeszcze machnął nogą, żeby gościowi poprawić.

Czeka nas nudny i chamski finał europejskich drużyn. Finał nudnej, wyrafinowanej piłki i kiepskiej jakości gry aktorskiej.

 

Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obawy mam podobne co Predator, mimo to jednak czuję sympatię do Holandii, że pogrzebała szanse Brazylii. No a ku Hiszpanii skłaniałem się od początku mistrzostw. Byle nie Niemcy, nie przepadam za tą reprezentacją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedzmy sobie szczerze Hipszanie zostali przepchnieci z jedna farciarska brmaka, za to dziwne czego sedzia nie podyktowal wolnegi karnnego dwa razy, brak kartek mimo sporej ilosci fauli z obu stron. Hiszpanie zachowywali sie jak tanie aktorki z brazylijskich telenowel a sedzia przerywal wiekszosc akcji niemcow przez co wybil ich z rytmu.

Hiszpania wchodzi do finalu z niemal czystym kontem przez co gra bez takie stresu jak Holandia. Ten zespol nei zalsuzyl by znalezc sie nawet w cwiercfinale. Ale zespol ktorego pokonuje Szwajcaria ma byc MS, bez jaj.

Nie pokazali nic w tym turnieju, akcje farciarskie ich ratowaly jak ta dzisiaj, zas gra na czas pod koniec przypominala gre polskiej reprezentacji.

Nie chce byc zlym prorokiem, stawailem na Holandie od poczatku i jesli final bedzie wygladac tak jak dzisiejszy mecz to pwnie skoncze go ogladac po pierwszej polowie. Sedzia nie mial Rexony?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ulfar no nie wiem, mi tam się wydaje, że fauli nie było wcale tak dużo, powiedziałbym, że nawet mało ich było. "Bramka farciarska", no nie wiem, zwykły rożny i zwykły strzał głową. Jeżeli nazwać to fartem to równie dobrze wszystkie bramki można by było tak nazywać bo bramkarz stał trochę dalej niż powinien, i akurat fartem się trafiło. Mecz nie był łatwy dla obu drużyn. Hiszpania więcej utrzymywała się przy piłce, mieli dużo więcej sytuacji podbramkowych niż Niemcy i w końcu strzelili. Sędzia rzeczywiście mógł być troszkę bardziej agresywny, ale wcale nie sędziował jakoś bardzo źle.

Moja wypowiedź może być niezbyt obiektywna z racji tego, że lubię piłkę Hiszpanii, od zawsze lubiłem to jak grają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powinen byc wolny i karny ale nie bylo, podobnie jak wytlumaczysz to ze hiszpanie potem wyczaili ze sedzia jest ciety na niemcow i spcjalnie prowokowali albo sie sami niemal padali na ziemie. Osila jak faulowali w polu karnym dwa razy to nikt nie widzial?

Nie podoba mi sie to licze na to ze Holandia prznajmniej pokaze wielkiim gwiazdom Barcy zeby zaczeli grac a nie tylko pieniadze wydawac, juz bym wolal Argentyne w finale.:(

Edit. Cyanid akcje hiszpanow przed rzutem roznym w ktorym padla bramka - byl atak na bramkarza, ktory przerywal dosrodkowanie przez napastnika hiszpanii, zgodnie z zasadami akcja powinna zostac przerwana bo byl faul, a on podyktowal rzut rozny.

Edytowane przez Ulfar999
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dla mnie tak optycznie Hiszpanie mieli przewagę w tym meczu, w drugiej połowie wręcz dominowali. Co do sprawiedliwości sędziego to dopatrzyłem się przynajmniej dwóch odgwizdanych spalonych Hiszpanów, których nie było. Z jednej strony Hiszpania może i farciarsko przechodziła po 1-0 przez większość meczy, ale Niemcy też nie mieli znowu tak ciężko, pokonali owszem Australię - nie jest to wyczyn, Ghanę ledwie 1-0, trafili na beznadziejnie słabą i zmęczona Anglię którą niby rozgromili (a gdyby sędzia uznał słynnego gola co go nie było to mogło być inaczej) i na pogrążoną w jakimś niewytłumaczalnym chaosie i bałaganie Argentynę (ale tu tez wole powiedzieć że Niemcy wygrali ze starym i grubym Maradoną niż Argentyną). W międzyczasie zaliczyli wpadkę z Serbią, która po za tym nie dała rady nawet Australii. Wreszcie trafili na prawdziwą zgraną drużynę i wyszła ich słabość. Największe brawa tak naprawdę należą się Holandii która pokonała bardzo groźną Brazylię i nieoczekiwanie silny Urugwaj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Walmord z calym szacunkiem ale gadasz jak Szpakowski i "Włodekpowiedzcośmądrego". Jesli Hiszpania jest taka dobra i miala przewage, to czego bronila sie w taki rozpaczliwy sposob bez stylu. Za wszelka cene nie dopuszczali nikogo do pola karnego i nawet gotowi byli faulowac tam, niemcy grali ladnie i czysto, nie mozna im tego nie przyznac. Poprostu Hiszpanie nie zasluzyli na final jak cholera, grali gorzej od Anglikow czy Argentyny oj gorzej. Jak uda im sie pokonac Holandie w taki sam cudowny sposob jak Niemcow to naprawde zgodze sie z tym ze MS sa ustawiane w 100% glownie pod bukmacherke.

 

tak nawiasem, to nie wiem za co lubic hiszpanie, moze za takie akcje? http://www.youtube.com/watch?v=KVrjnceW1kU

Tu sie nalezala czerwona karttka i gdzie sie ona podziala?

Edytowane przez Ulfar999
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ulfar999, moim zdaniem nie jesteś obiektywny, chyba coś cię Hiszpania drażni i dajesz temu wyraz.

Tu sie nalezala czerwona karttka i gdzie sie ona podziala?

Tam gdzie kartka dla Maradony w MŚ 1986 i gol dla Anglii w ich ostatnim meczu w RPA, 2010.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby nie patrzec hiszpanie mieli latwiejsza droge od swoich konkurentow (bo z calym szacunkiem dla Paragwaju ale poziomem raczej nie doruwnuja ani Argentynie, ani Brazylii czy Anglii) . Mam nadzieje ze Holandia pokaze im gdzie raki zimuja. Rozpatrujac te dwie druzyny Holandii bardziej sie ten tytul nalezy niz Hiszpanii. Pytanie teraz tylko czy Holandie stac na kolejne wielkie 5 minut w tych mistrzostwach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli Hiszpania jest taka dobra i miala przewage, to czego bronila sie w taki rozpaczliwy sposob bez stylu.

Dziwne rzeczy piszesz.. Hiszpanie zagrali chyba najlepszy mecz na mundialu pod względem taktycznym i organizazji obrony. Podstawowi zawodnicy niemieccy jak Klose, Podolski czy Ozil nie istnieli w tym meczu. Broniła się w rozpaczliwy sposób? Widzisz taktyka nie zakłada, że przeciwnik będzie miał 10 zawodników w okolicach twojego pola karnego - tak wyglądają rozpaczliwe ataki - wtedy gra się po prostu na przetrwanie i czeka na kontrę która prędzej czy później musi się przytrafić.

Kontra poszła i powinno być 2:0 gdyby Pedro zagrał jak powinien.

Mam dla Ciebie złą wiadomość, bo widzę że nie lubisz Hiszpanii, ale oni SĄ dobrzy i MIELI przewagę w tym meczu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i mam zgryz: Hiszpanię lubię, Holandię również, choć nieco mniej, za to jestem pełen szacunku dla nich za serie trudnych do wygrania meczów z silnymi przeciwnikami (m. in. wspomniany już zadziwiająco silny Urugwaj). Zapewne będę kibicował Hiszpanii, bo mają po raz pierwszy okazję zagrać w finale i wiem, ze wygrana będzie dla nich czymś nowym w odróżnieniu od zwycięstw w rozgrywkach klubowych, do których już wręcz przywykli.

Tak czy siak liczę na dobry mecz finałowy dwóch efektownie i dynamicznie grających zespołów. Mam też nadzieję, że Urugwaj rozsmaruje Niemców, gdyż pokazał, że łatwo pokonać się nie dadzą, aczkolwiek patrząc realnie nie daję im na to więcej niż 25% szans. Oczywiście, szanuje Niemców za bycie zgraną maszyna do kopania piłki, technicznie jednolicie perfekcyjną, ale bezduszną jak cholera. O wiele bardziej wolę styl bardziej chaotyczny, to hiszpańskie tiki - taki na przykład. Widać, że grają tam ludzie z fantazją, odważni, a nie zaprogramowani.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam swoje powody by byc Hiszpanofobem tak jak wiekszosc tutaj jest Niemcofobami.

Poza tym faktycznie widac fantazje Villi na tym filmiku gdzie uderza zawodnika z Hondurasu, czy to nei fart ze sedzia tego nie widzial?Gdyby widzial to Hiszpania nie bylby w tam gdzie jest, bo zawodnik ktory punktowal grzalby lawke. Nie wiem Shogun dlaczego uwazasz gre Niemcow za bezduszna, widac jednak to jest sport w ktorym nie mozna byc obiektywnym tak jak pewnie ja nie potrafie byc obiektywny w stosunku do wszystkich zawodnikow z Hiszpanii(chociaz trzeba przyznac ze Casilas przewyzsza o klase Neuera). Gdyby Niemcy mieli takiego bramkarza jak Kahn to mogliby grac spokojniej. Urugwaj podobna mentalnosc i ucieczka do ciekawych trikow z fantazja dzieki ktorym to oni dalej graja a nie Ghana, szkoda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to mamy niezły zgryz którego chyba nie przegadamy, bo ja też wczoraj widziałem że w piłkę grała tylko Hiszpania, zaprezentowała mnóstwo pomysłowych akcji po których wchodziła pięknie w pole karne Niemców, a Niemcy mieli tylko ta swoja jedną - szybki wypad na pole karne przeciwnika za pomocą 3 podań od obrońcy do napastnika. Jak wcześniej bardzo lubiłem Niemców i ich grę tak wczoraj ewidentnie natknęli się na wyższą kulturę piłkarską i polegli.

Po za tym gdyby porównywać poszczególnych zawodników to np. Trochowski i Inesta - ja cie przepraszam ale to nie ta sama liga.

I nie sądzę żeby Argentyna była słabszym przeciwnikiem niż Paragwaj, może na papierze tak ale na tym mundialu nie.

I na koniec - Urugwaj! Urugwaj!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczorajszy mecz wyglądał tak - Hiszpanie zagrali mecz turnieju, wcale nie żeby był dobry, był przyzwoity, ale i tak o niebo lepszy niż poprzednie kopanie piachu. Niemcy zagrali prawie najsłabszy mecz (Serbia tylko ogrzej im wyszła)... Brak Mullera widoczny bardzo. Trochowski nie dawał rady aż tak. Ogólnie pierwsza połowa bez rewelacji, w drugiej zaczęło się dziać.

Gratuluję Hiszpani, bo zaprezentowali się ciut lepiej. Wygrywanie meczy 1:0 zawsze jest ryzykowne. Kibicowalem Niemcom i przewidywałem że raczej rozjadą Hiszpanię, ale cóż. szkoda. Mam nadzieję, że Holandia wygra i grający na farta i Villę Hiszpanie nie zostaną mistrzami świata. Chociaż jak mają zostać to niech Villa strzeli hat tricka, bo lubię skurczybyka od PESa 6tki :D:D kozak jakich mało :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochowski zapunktowalby w stylu Bierhoff'a, tylko Hiszpanow ale jak zwykle uratowal Casilas, a Inesta tylko marnowal okazje i pokazal tyle samo co Messi czy Ronaldo. Wkurzalo mnie ze sedzia przerywal gre Niemcom gdy ktorys z nich ledwo otarl sie o ktoregos Hiszpana. A jak bylo na odwrot to pilka byla w grze jak nic. To wybilo zawodnikow Niemieckich z rytmu, jak tak bedzie w meczu z Holandia to moze wreszcie przyznacie mi racje, bo to ze sie Niemcow nie lubi nie jest dla mnie tajemnica.

Edytowane przez Ulfar999
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Że Niemców się nie lubi widać było szczególnie jak piłka kopnięta przez Lamparda przekroczyła linię bramkową o pół metra, a wszyscy sędziowie cudownie nie zauważyli gola którego widać było z pół kilometra przy zmrużonych oczach i dzięki któremu ten mecz potoczyłby się zupełnie inaczej.

A wracając jeszcze do tego jaką drużyną jest w tej chwili Hiszpania to oczywiście zupełnie przypadkowo są mistrzami europy i zdobyli to mistrzostwo wygrywając nie z kim innym jak z Niemcami też pewnie przez przypadek...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Korbol nie bede sie z toba sprzeczac bo to nei forum Onetu ale Niemcy maja zupelnie inna druzyne jak nie zauwazyles. Poza tym przepchnieta wygrana z Chille, Paragwajem teraz z Niemcami zawsze jedna farciarska brameczka to sa wedlug ciebie godni tytulu MS? Na euro niemcy mieli wiecej sytuacji do strzalow tylko albo pilka bila slupek, poprzeczke albo ratowal Casilas, przepchenli po faraciarskiej akcji Torresa pod koniec, gdzie nie bylo wogole obrony tak jak wczoraj. Niemcy popelnili ten sam blad co na Euro, zbyt sie odslonili pod koniec a na poczatku za malo atakowali.

Hiszpanie ledwo co Portugalie przepchneli, ktora stworzyla sobie znacznie wiecej dogodnych sytuacji, ktorych nie potrafily wykonczyc wielkie gwiazdy Ronaldo i Sabrosa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zawsze jedna farciarska brameczka to sa wedlug ciebie godni tytulu MS?

z tego co wyczytałęm na sieci, to wystarczy strzelić jedna bramkę więcej niż przeciwnik. Wprowadz mnie z błędu jezeli cos namieszałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ulfar999 Niemcy "zbyt się odsłonili" ? Oj nie. Oni się nie odsłonili tylko rzucili desperacko do przodu. Dlatego, że stracili gola. A dlaczego nie zdobyli sami żadnego fuksiarskiego jak to mówisz gola? Przecież mieli rzuty rożne. Bramkę jeszcze z gry można strzelić, tylko trzeba wyjść z taktyką i umiejętnościami przewyższającymi umiejętności przeciwnika.

Ty widzisz słaby mecz i gorszy dzień niemców, a ja widzę niemców grających tak jak im pozwala na to przeciwnik - czyli przygniecionych, odciętych od podań i bijących głową w mur. Statystyka oddanych strzałów też coś mówi na temat meczu: Hiszpania 13, Niemcy 5

Niemcy i Hiszpania są drużynami o podobnych umiejętnościach, jednak zwycięstwo Hiszpanii było wypracowane bardzo dobrą grą przede wszystkim w środku pola i w pełni zasłużone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 strzalow z czego 5 celnych - swietny wynik, rownie dobrze mozna walic na pale na slepo w kierunkiu bramki to w koncu tez policza jakos trzal prawda? Niemcy maja 5 strzalow z czego 3 celne. Jak ty nie widzales boskiej reki sedziego takze w tym meczu to sorry stary ale na nastepnego twojego posta juz nie odpowiadam bo to sie mija z celem taka dyskusja. Wogole to niepotrzebnie podgrzalem atmosfere za co przeprszam, biernie uczestniczacych w tym watku. Korbol Chille, Portugalia, Paragwaj rzeczywiscie swiatowa czolowka piki noznej. Niemcy ograli Angoli i Argentyne ktore moze byly slabsze jak zwykle ale tu wchodzi w gre jeszcze presing przed meczem ktory jest w stanie skutecznie i tak wplynac na wynik juz przed spotkaniem. Tak sie stalo neistety w przypakdu Niemcow z Hiszpania, grali na poczatku tak ostroznie jakby byli w ich cieniu a tak nie powinno byc, potem popelnili blad w druga strone. Niech wam bedzie ze Hiszpania byla najlepsza w calym turnieju w tym lepsza od Niemcow co mi tam i tak kibicuje Holandii. Jak hiszpanie przepchna to dzieki sedziom jak z Paragwajem czy Chille to tez bedziecie dalej twardo obstawiac ze sa objawieniem tych mistrzostw?

Edytowane przez Ulfar999
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wiem jedno: gdyby Niemcy faktycznie byli lepsi, to mieliby częściej piłkę i częściej odwiedzali by stronę Hiszpanów, którzy byliby zmuszeni do obrony przed kolejnymi atakami Niemców. Póki co powyższą sytuacje widziałem jedynie w wykonaniu Hiszpanów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to mamy niezły zgryz którego chyba nie przegadamy, bo ja też wczoraj widziałem że w piłkę grała tylko Hiszpania, zaprezentowała mnóstwo pomysłowych akcji po których wchodziła pięknie w pole karne Niemców, a Niemcy mieli tylko ta swoja jedną - szybki wypad na pole karne przeciwnika za pomocą 3 podań od obrońcy do napastnika. Jak wcześniej bardzo lubiłem Niemców i ich grę tak wczoraj ewidentnie natknęli się na wyższą kulturę piłkarską i polegli.

Po za tym gdyby porównywać poszczególnych zawodników to np. Trochowski i Inesta - ja cie przepraszam ale to nie ta sama liga.

I nie sądzę żeby Argentyna była słabszym przeciwnikiem niż Paragwaj, może na papierze tak ale na tym mundialu nie.

I na koniec - Urugwaj! Urugwaj!

 

Kibicowalem wczoraj hiszpanom , ale to co piszesz o ich akcjach to jakbym slyszal szpaka stronniczy belkot za jedna druzyna. Wszyscy patrz na Hiszpanie przez pryzmat tego gdzie graja zawodnicy i ile jest wart kazdy z osobna. Powiedzmy sobie szczerze ze to co pokazuja jest napewno skuteczne ale nie jest cukierkiem dla oka i niema co slodzic o tym zespole.Odnoszac sie do porownan niby nie ta sama liga a wygrali tylko 1:0.W tych mistrzostwach pojawilo sie kilka zespolow ktorych postawa , gra i zaangazowanie mianowala ich na 1/2.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze Predator to ujales, fajnie ze ktos to zauwazyl poza mna, niby taka swiatowa pileczke gwiazdeczki Barcy kopia a maja problemy z Paragwajem, Chile a przewaga nad nimi nikla, wedlug mnie zadna a nawet na korzysc tych przegranych. Chcialbym zeby Holandia pokazala naprawde na ile stac ten zespol, tyle ze tu moja obawa znowu bramkarz Holendrow jest chyba gorszy od tego niemieckiego. Casilas gra za trzech.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, Ulfar999, ja cię z całego serca przepraszam, że nie pozwoliłem Niemcom przejść do finału. Albo nie; że pozwoliłem Hiszpanom tak farciarsko, jedną bramką i trzema Casillas'ami przejść do kolejnego etapu Mistrzostw Świata. Znowu. Biorę odpowiedzialność na siebie, naprawdę nie chciałem, ale palec mi się jakoś omsknął, a potem było już za późno. Sam rozumiesz.

Edytowane przez Kr3tz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co za szkoda Urugwaju !!! Ale Diego Forlan jest zaje...sty, a Urugwaj moja ulubioną drużyna na tym mundialu.

ja to się obawiam że dzisiaj było pięknie, 5 goli i dużo akcji a jutro będzie jakieś marne 1-0 i przez większość meczu tzw. "uważna gra obronna".

Edytowane przez walmord
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jutro będzie jakieś marne 1-0

 

Prorok jaki czy co? ;)

 

Trzeba przyznać, że dawno tak chamskiego meczu nie widziałem.... Chyba 12 żółtych kartek. Z czego większość dostali holendrzy. Tym bardziej cieszy mnie wygrana hiszpanów :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepchnieci do finalu, przpchenieci w finale. Ale w koncu to mistrzowie Europy :p

Swoja droga hiszpanie tez niezle faulowali jakos malo kto to widzial, faul na Robbenie w polu karnym, faul Inesty za ktory nalezala sie kartka, calos cprzypominala mecz z Portugalia. Dla mnie final byl w sobote. Urugwaj gral znacznie lepiej od hiszpanow podobnie jak Niemcy od Holendrow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówiłem, że będzie nudno i po chamsku.

Ulfar999, trochę obiektywizmu. Robben generalnie sam się zaplątał i nie było tam nic ponad sportową walkę. O Casillas'a wywalić się nikt mu nie pomagał. Czego nie można powiedzieć o bucie na klatce piersiowej w wydaniu gracza Oranje i po raz kolejny, chamskim faulu Van Bommel'a - od tyłu i na nogi. Web chyba tylko, żeby nie psuć i tak kiepskiego meczu nie dał mu czerwonej.

 

Pozdr i do usłyszenia w wątku "Euro 2012":)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Forlan został graczem mundialu? No nareszcie jakiś pozytywny akcent. Moim zdaniem trochę Web sprowokował tę akcję bramkową. Gdyby od razu puścił grę a nie czekał nie wiadomo na co holendrzy pewnie by nie dopuścili do strzelenia bramki. Jak ktoś oglądał ligę angielską w tamtym roku to pewnie zauważył że takie niedopatrzenia są specjalnością Weba. Nie wiem czy zwróciliście uwagę ale to Web właśnie był głównym kreatorem gry a nie żaden z zespołów.

Mecz jak pisaliście oczywiście nudny i bez polotu. Za to mecz o 3 miejsce był ekstra zdecydowanie:) Robi się jakieś plebiscyty na bramkę mundialu? Wiecie coś o tym?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności