bartolomeo Napisano 13 Wrzesień 2012 Napisano 13 Wrzesień 2012 "W wielu firmach w polsce przydałaby sie klasyczna myśl managerska" - bezapelacyjnie :) Poziom amatorskości w prowadzeniu biznesu jest niesamowity i zdumiewający - ale te firmy ciągle funkcjonują na rynku i dają radę. "Zresztą hollywood boryka się z tym "problemem" od stu lat. Kołnierzyki w studiach hollywoodzkich o niczym bardziej nie marzą jak o skodyfikowaniu i zmatematyzowaniu sukcesu , tak żeby kolejny dało się zaplanować i odpalić bez udziału tych irytujących artystów w obleśnych ciuchach" dokładnie to samo możesz powiedzieć o branży motoryzacyjnej, telefonicznej, meblarskiej itp itd. Wiara w to, że ta branża jest wyjątkowa - jest uzasadniona i całkowicie normalna, nikt przecież nie chciałby, żeby jego praca była taka sama jak w innych miejscach i to co robi jest wyjątkowe. Ale to jest zaklinanie rzeczywistości. Nie twierdzę, że wszędzie jest tak samo i wszędzie da się zastosować te same środki/sposoby managerskie. Ale też nie przesadzajmy z wyjątkowością. Firmy dostarczają swoim klientom najlepszy produkt jaki potrafią. p.s. w latach 80 była właśnie korekta na złocie ;) http://stooq.pl/q/?s=xauusd&c=50y&t=l&a=lg&b=0
Polacco Napisano 13 Wrzesień 2012 Napisano 13 Wrzesień 2012 Na zarządzaniu nie uczą jak czytać słupki... Na przedmiotach z zarządzania niczego nie uczą. Niczego co miałoby jakiekolwiek znaczenie, albo czego średnio inteligentny człowiek nie wie. To jest głównie posunięta do granic możliwości formalizacja banałów. Przynajmniej tak było parę lat temu na dosyć prestiżowej uczelni ekonomicznej. Natomiast pozostałe przedmioty, które student kierunku "zarządzanie" musi zaliczyć są o wiele bardziej przydatne: mikro i makro ekonomia, finanse przedsiębiorstw, statystyka, badania operacyjne, rachunkowość zarządcza, prognozowanie, podstawy marketingu itd. Oczywiście pod warunkiem, że student jest rozgarnięty i ucząc się naprawdę myśli nad zastosowaniem tej wiedzy w praktyce, w bardziej nieoczywistych scenariuszach niż te z książek. Z doświadczenia wiem, że bardzo mało jest takich studentów. Myślę, że w VFX może się sprawdzić podejście żeby wysyłać doświadczonych pracowników na studia MBA, a nie zatrudniać z zewnątrz "specjalistów od zarządzania", którzy wcześniej zajmowali się zupełnie inną branżą. Co oczywiście nie znaczy, że nawet po tych studiach pracownik z doświadczeniem w branży będzie dobrym menedżerem :)
SYmek Napisano 13 Wrzesień 2012 Napisano 13 Wrzesień 2012 @bartolomeo: rozumiem obawę przed błędnym przekonaniem o wyjątkowości własnego podwórka, teoretycznie lepiej wychodzić z przeciwnego przekonania, ale fakty po prostu przeczą Twojej opinii. To jest specyficzna branża i nie ma co się tego wstydzić :) Wyjątkowe jest w niej to, że bardzo duże pieniądze wydawane są w bardzo krótkim czasie przez ludzi z natury nieodpowiedzialnych w warunkach wysokiego ryzyka biznesowego. Żadna typowa branża typu motoryzacja czy budownictwo nie boryka się z takimi wyzwaniami w zarządzaniu. Mało jaki biznes wkłada pieniądze rzędu setek milionów dolarów w przedsięwzięcie, które musi się zwrócić w kilka tygodni, według pomysłu jakiegoś narcyza w podartym podkoszulku. Jeszcze jedną specyfiką branży filmowej jest dysproporcja między rozmiarem potrzebnych inwestycji a terminem kontraktu. Jaka fabryka zatrudnia 1000 osób, przygotowuje dla nich miejsca pracy, inwestuje w maszyny i infrastrukturę dla kontraktu trwającego pół roku, bez żadnych gwarancji na następny kontrakt? Żadna, to byłby w zwykłym biznesie błąd w sztuce. Nowe samoloty projektuje się mając zamówienia na wiele lat do przodu. Właśnie dlatego studia, które są własnością dystrybutorów nie mają problemów. Nie są ani tańsze, ani lepiej zarządzane. Po prostu inwestor filmu i studia VFX jest tą samą osobą, która zabezpiecza swoje inwestycje dostarczając studio stałą pracę. Jakby tego było mało, w kinie nader często sprawdzone pomysły nie wypalają, a wypalają te zupełnie nieoczekiwane. Chciałbym zobaczyć fabrykę kafelek, która wyrzuca do kosza kilkaset ton produktu, bo projektant zmienił zdanie co do ich desenia - coś co jest na porządku dziennym w studiach VFX. Nie chodzi o to, żeby sobie słodzić, tylko żeby zrozumieć mechanizmy, które rządzą tą branżą (i której zresztą nie ma w Polsce, więc nie ma co tej sytuacji brać zanadto do siebie... no, chyba, że ktoś się wybiera na zachód albo wschód).
dziadek3D Napisano 13 Wrzesień 2012 Napisano 13 Wrzesień 2012 ....chyba rzeczywiście musi być krucho z "tą" branżą.... bo coraz więcej się mówi, a coraz mniej robi.....:)))))))
tmdag Napisano 14 Wrzesień 2012 Autor Napisano 14 Wrzesień 2012 http://www.cartoonbrew.com/ideas-commentary/oops-family-moves-cross-country-for-non-existent-digital-domain-job-69529.html
Nezumi Napisano 14 Wrzesień 2012 Napisano 14 Wrzesień 2012 ....chyba rzeczywiście musi być krucho z "tą" branżą.... bo coraz więcej się mówi, a coraz mniej robi.....:))))))) Wiesz, oni dodatkowo maja ten problem, ze ich produkcje musza sie podobac... Nie moga sobie nastukac byle czego - byle duzo. Jest dosc duza roznica pomiedzy zaspokajaniem potrzeb innych a masowaniem swojego naoliwionego ego w domowym zaciszu, szeptajac do siebie "jestes zaje....y". Obawiam sie ze nie mogliby wytlumaczyc milionowych strat i ogladalnosci bliskiej zeru slowami "tak mialo byc a oni nie rozumieja....... :))))))))))"
legomir Napisano 16 Wrzesień 2012 Napisano 16 Wrzesień 2012 ONI... to znaczy kto.... ???? Tak złośliwa publicznośc nie rozumiejąca toku myślenia jedynego prawomyślnego artysty mającego monopol na słuszne spojrzenie na świat prowadzącemu ludzkość ku oświeceniu niczym Gwiazda Polarna albo Krzyż południa zagubionych morskich podróżników
Monio Napisano 16 Wrzesień 2012 Napisano 16 Wrzesień 2012 ONI... to znaczy kto.... ???? Ogromne złe korporacje sterowane przez szatana.
Polacco Napisano 18 Wrzesień 2012 Napisano 18 Wrzesień 2012 ....chyba rzeczywiście musi być krucho z "tą" branżą.... bo coraz więcej się mówi, a coraz mniej robi.....:))))))) Ze stopki użytkownika: Czas poświęcony na zrozumienie problemu, nigdy nie jest czasem straconym.
tmdag Napisano 24 Wrzesień 2012 Autor Napisano 24 Wrzesień 2012 Digital Domain zostalo kupione przez "Galloping Horse America" oraz "Reliance MediaWorks". http://www.fxguide.com/quicktakes/36546/ http://blog.endernews.com/2012/09/enders-game-vfx-work-likely-to-be-moved.html?m=1
jaras Napisano 24 Wrzesień 2012 Napisano 24 Wrzesień 2012 Dżizas kto te nazwy firm im wymyśla ?? ;) ILM jeszcze mozna przeboleć ale Galloping Horse ... ehhh ;)
olaf Napisano 24 Wrzesień 2012 Napisano 24 Wrzesień 2012 'work harder, be a maaaann!' no ciekawe przejęcie wiele mówiące o zmieniającej się strukturze w branży.
Creator Napisano 24 Wrzesień 2012 Napisano 24 Wrzesień 2012 Dżizas kto te nazwy firm im wymyśla ?? ;) ILM jeszcze mozna przeboleć ale Galloping Horse ... ehhh ;) Mogło być gorzej, 3-członowe francuskie nazwy :D
olaf Napisano 24 Wrzesień 2012 Napisano 24 Wrzesień 2012 mógł ich wykupić jakiś niemiecki koglomerat der Galopenhorsenaufdergrunfielsvonamerika 2
tmdag Napisano 24 Wrzesień 2012 Autor Napisano 24 Wrzesień 2012 Generalnie DD zostalo kupione przez Chinska i Hinduska firme... ciekawe jak dalej sie sprawy potocza. Digital Domain juz wczesniej wspolpracowalo z Realiance - oddzial w UK oraz Sydney nalezal bezposrednio do tej firmy.
Orangegraphics Napisano 24 Wrzesień 2012 Napisano 24 Wrzesień 2012 mógł ich wykupić jakiś niemiecki koglomerat der Galopenhorsenaufdergrunfielsvonamerika gdybym mógł to bym ci dał Repa za poprawienie humoru :)
makak Napisano 25 Wrzesień 2012 Napisano 25 Wrzesień 2012 gdybym mógł to bym ci dał Repa za poprawienie humoru :) Nie ma problemu, dałem go w Twoim imieniu ;)
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się