Skocz do zawartości

Fox Ylvis


jaras

Rekomendowane odpowiedzi

[ATTACH=CONFIG]91788[/ATTACH]

CGI fox - Animacja : warszawskie studio animacji Panoptiqm oraz studio Animaskin z Norwegii.

W tym projekcie wspólnie z Piotrem Białouszem opracowaliśmy futerko dla lisa

software: Autodesk Maya & Yeti.

 

Making of

http://vimeo.com/74675389

 

CG Fox Sequence

http://vimeo.com/74281817

6pzi.jpg

r3qi.jpg08po.jpgusp6.jpglvsi.jpgn7qj.jpg

Edytowane przez jaras
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 32
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Najs! Prawde mówiąc nie powiedziałbym, że to model tylko zdjęcie.

Sierść na zbliżeniu drugim niesamowita.

 

Lisek modelowany od podstaw?

 

edit: dobra, przeoczyłem wideo! Jarek można embedować Vimeo i YT na forum ;)

edit2: jak Paweł poniżej. Making of świetny, na klipie mi on też do końca nie siedzi, też zauważyłem to podłoże ruszające się pod nim.

Edytowane przez Adek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Futerko na wypasie jak i sam lisek, choc nie do konca siedzi w samym klipie. Troche mu grunt jezdzi pod nogami i tak jakby malo cienie widoczne, ale to juz chyba nie byla twoja broszka. Moza cos wiecej o samych technikaliach ? Co bylo najtrudniesze, sprawilo najwiecej klopotu i dlaczego Yeti (oprocz szybkosci renderu ) ? Gratuluje swietnej roboty, pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adek- model dostałem od chłopakaów z Panoptiqm, niestety nie wiem kto modelował ale dobra robota.

Pawelkos- najtrudniejsze było wysymulowanie dynamiki futra, pomógł mi bardzo Piotrek Białousz ktory jest masterem majkowym. Oprócz tego ogon i włosy na klacie które musiały wygladac sexy ;)

Dlaczego Yeti ? odpowiedz jest prosta - to najlepszy system do futra z jakmi miałem styczność, jedynie Houdini mu dorównuje, stylizacja w nim to prawdziwa przyjemność, logiczny, bezproblemowy, ma mirrora, współpracuje ze wszystkimi rendererami itp. same plusy. Co do szybkści renderu to Arnold wypadł najlepiej 20min/klatke w fullHD z GI, HDR itp (Vray 40 min) finalnie do teledysku lisek był liczony w 3delighcie ale czasy były dłuzsze niz z Arnolda, Vray tez ładnie sobie z nim poradził ale render trwał 2x dłuzej - jakościowo podobnie ale inaczej intepretuje natężenie oświetlenia niz w Arnoldzie (lub odwrotnie;) ) - to tyle jezeli chodzi o aspekty techniczne

 

edit: Adek- ja ostatnio wrzucałem prackę na max3d z 5 lat temu wiec nie wiem ze mozna embedować ;)

Edytowane przez jaras
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ilość włosów zależna była od parametru density, więc kluczowym było określenie skali modelu na samym początku (w tym wypadku rzeczywista) i ich ostateczna liczba była nam dopiero znana po odpaleniu rendera i sprawdzenia logów :) Najgorszym etapem było ustalenie wyglądu futra na podwoziu lisa, a klientowi nie za bardzo w smak było podesłanie wypchanego futrzaka do wglądu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ilość włosów zależna była od parametru density, więc kluczowym było określenie skali modelu na samym początku (w tym wypadku rzeczywista) i ich ostateczna liczba była nam dopiero znana po odpaleniu rendera i sprawdzenia logów :) Najgorszym etapem było ustalenie wyglądu futra na podwoziu lisa, a klientowi nie za bardzo w smak było podesłanie wypchanego futrzaka do wglądu ;)

 

W Houdinim, aby wiedzieć ile mamy włosów, trzeba policzyć powierzchnię siatki i pomnożyć przez density...

 

Moim zdaniem lisek wygląda na teledysku gorzej nie tyle z powodu futra, co animacji. Jest też pewna różnca między deep shadow mapami z 3delighta, a pełnym path tracem z Arnolda :). Tak czy tak, solidnie delighting.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Morbid - tamten wilk to było bardzo specyficzne zamowienie, zresztą chyba widac ;) poza tym dzielą je lata. Dzięki wszystkim za miłe słowa. Co do animacji to moze Wasze wrazenie jest spowodowane tym ze nie jestescie oswojeni z tańczącym i śpiewającym lisem, pewnie stąd to wrażenie ;) moze ktos ma referencję takiego liska ? mozna by wtedy porownac i stwierdzic co jest nie tak ;) znalazłem taką ale tu zachowuje sie jeszcze dziwniej :)

Edytowane przez jaras
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na zbliżeniach lis wygląda świetnie. Piękne futro.

W video coś nie tak z oświetleniem, wygląda zbyt sztucznie jak na las, nie wiem może to celowo żeby go upodobnić do tańczących ludzi.

Animacja miejscami bardzo fajna i naturalna, początek świetny, miejscami słabiej, najgorzej jak staje na tylne nogi, tam ma zły balans i zbyt wolno odbija się od ziemi, prawa grawitacji i impulsu naruszone.

Najlepsze kawałki wylądowały w making ofie, szkoda że w ostatecznym video nie staje na rękach bo ten ruch jest na tyle fajny że można zapomnieć i wybadzyć wszystkie prawa fizyki.

 

edit: ten w śniegu genialny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Futerko fajne choć raczej wersja lekko stylizowana. Zdecydowanie jakiś bałagan w clampach. Dziwne ze dzieliliście futro na tyle części. Spokojnie dało się zrobić to w jednym groomie a co za tym idzie później symulować w yetim. Szkoda ze cały efekt zabija slaby render i compo. Duzo więcej dało się z tego wycisnąć w teledysku.

Super ze ktoś jeszcze uzywa yetiego. Fantastyczny plug. ( imo houdini daleko w tyle jest ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

futerko dzielone było (mapy density) zeby wygodnie w viewporcie pracowac i wyłączac sobie niepotrzebne aktualnie partie. Finalnie wszystko zostało złączone i symulowane było jako całość. Z całą pewnością dałoby się lepiej zrobic ... jak wszystko zresztą ;) ale jak to mówią nauka nie poszła w las. Houdini daleko w tyle ?? no nie wiem, byc moze pod kątem samej stylizacji ale render hmmm http://www.themill.com/work/smithwicks-squirrel.aspx

Edytowane przez jaras
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tom Raynor Lead 3D TD Artist on the project comments, "I was responsible for building and developing a completely new set of fur tools that enabled us to reproduce all of the subtle details required to make a photo-real animated character. It was an extremely exciting project to be involved in and I believe that we achieved our goal of pushing the boundaries of what is possible in animated creature work at The Mill".

 

Teraz weź panie w Polsce i posadź na 2-4 tygodnie kogoś nad toolsami do fura.W naszych szalonych 2 tygodniowych timingach yeti zdecydowanie bije na głowę h nie mówiąc juz o możliwości liczenia w arnoldie (htoa pomijam narazie a mantra niestety lata swietlne w tyle >> gi na futrze).

M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lisek lepiej wygląda w making ofie i "kulisach", niż w teledysku. Widziałem ten klip jakiś czas temu i wszystko wydało mi się w nim tandetne, z elementami 3D włącznie. Teraz widzę, że pod względem technicznym to świetna robota, nawet aż za dobra na końcowy produkt (jakość i tak tam ginie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie, jako osoby z wada słuchu, urzekł mnie moment z wyciem. Jakoś tak na mój b. słaby słuch działa. Znacie może jakieś inne muzyki bądź piosenki z takimi momentami lub... wysokimi dźwiękami?

 

A co do pracy - rewelacyjne! "Making of" zadziałał na mnie bardzo inspirująco :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lisek kozacki, futerko mistrz!

 

Jedyne co mi nie podchodzi to compozycja z tłem, od którego przez twardy kontur lisek się bardzo odcina, wyszły za mocne rim lighty.

Winien być bardziej zblendowany/wtopiony na konturze z tłem poprzez bardzo cienkie, nieregularne futerko, takie "puszki" jakby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W naszych szalonych 2 tygodniowych timingach yeti zdecydowanie bije na głowę h nie mówiąc juz o możliwości liczenia w arnoldie (htoa pomijam narazie a mantra niestety lata swietlne w tyle >> gi na futrze).

M.

 

Tu nie o szalone timingi chodzi, tylko Polskie agencje i ich "złotoustych", którzy nie mają pojęcia czego chcą, a o briefie czytali tylko w branżowym miesięczniku.

Lisek miód.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tom Raynor Lead 3D TD Artist on the project comments, "I was responsible for building and developing a completely new set of fur tools that enabled us to reproduce all of the subtle details required to make a photo-real animated character. It was an extremely exciting project to be involved in and I believe that we achieved our goal of pushing the boundaries of what is possible in animated creature work at The Mill".

 

Teraz weź panie w Polsce i posadź na 2-4 tygodnie kogoś nad toolsami do fura.W naszych szalonych 2 tygodniowych timingach yeti zdecydowanie bije na głowę h nie mówiąc juz o możliwości liczenia w arnoldie (htoa pomijam narazie a mantra niestety lata swietlne w tyle >> gi na futrze).

M.

 

Nie to, żeby chciało mi się jakoś specjalnie bronić Fura w Houdinim - zrobiłem w nim wystarczająco dużo, żeby za nim nie przepadać. Nie pracowałem też w Yetim, więc porównania nie mam, ale wcale bym się nie zdziwił gdyby ludzie, którzy zjedli zęby na futrze przy kilku australijskich filmach animowanych, wiedzieli jak napisać takie narzędzie - tym bardziej że złamali przy tym patent Joe Altera, na co SESI nie mogło sobie pozwolić oraz, że Fur nie zmienił się od 5 lat ani o jotę... (ku**a mać).

 

ale... jeśli już powoływać się na internet: tenże sam Raynor:

 

I adapted Houdini’s already fantastic fur tools to integrate them into The Mill’s post production workflow and extended their functionality by building a number of custom grooming tools to enable us to add very specific details to the squirrel.

 

 

... czyli z "completely new" zrobiło się "adapted". A sama reklama przywołana przez jarasa, powstała oczywiście z GI na futrze w pełnym PBR, podobnie jak wiele innych futer z dwunastki +, więc "lata świetlne" między Mantrą a Arnoldem można sobie między funboyowe bajki włożyć. No i w końcu: dlaczego Raynor, Maya TD z The Mill zawraca sobie głowę nauką Houdiniego, skoro może zrobić fura lepiej w narzędziach, które zna i ma do nich dostęp..?

 

pozdrawiam,

skk.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Symek - po pierwsze Raynor jest w miarę młodym kolesiem (26 lat) i przytaczanie go jako wszechwiedzącego guru jest nie na miejscu ;) a The Mill (ktore jest swiadomym studiem) i dziwne bylo by gdyby pozwolili na wolna reke jednemu mlokosowi. Podejrzewam że bardziej chciał explorowac nowe narzedzia i sprawdzic ich mozliwosci. Skąd inąd wiem że houdini jest narzedziem kompletnie nieakceptowalnym w warunkach produkcyjnych deadlinow ale są wyjątki - bardzo swiezym przykladem jest studio axis- dead island i ostatnio halo 4 (wszyscy pewnie widzieli) - szefem dzialu fx jest... niewazne kto ale koles w ciagu jednego projektu wywalił do gory caly pipeline z maxa na hudego :P, nie chce sobie wyobrazac nawet jak sporo krwi lecialo z dup ludzi na tasmie ale jak widac jest to mozliwe. PI ogarnelo wieska w majce w 6 mcy i konczac swoj nic nie wnoszacy elaborat powiem tak: wojny softow, sprzetow, marek, gustów byly i beda mialy miejsce, dziękuję

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego Raynor, Maya TD z The Mill zawraca sobie głowę nauką Houdiniego, skoro może zrobić fura lepiej w narzędziach, które zna i ma do nich dostęp..?

 

Dlatego, że w Mill mieli już rozpracowany temat futer w hudym, więc siłą rzeczy chłopak nie miał wyjścia - i poprzez adapt można rozumieć stylizowanie kłaków na innym zwierzaku niż te które mieli na ten czas w swoim zwierzyńcu ;) Dodać do tego czas jakim dysponowali + man power, więc się pewnie domyślasz jakimi kryteriami się kierowali przy wyborze odpowiednich narzędzi. A Raynor o yetim wyłącznie "słyszał, nie testował".

Edytowane przez Bilay
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Symek - po pierwsze Raynor jest w miarę młodym kolesiem (26 lat) i przytaczanie go jako wszechwiedzącego guru jest nie na miejscu ;)

 

Przecież nie ja go przywołałem jako guru. Ja pokazałem, ile są warte cytaty z internetu :)

 

Skąd inąd wiem że houdini jest narzedziem kompletnie nieakceptowalnym w warunkach produkcyjnych deadlinow ale są wyjątki - bardzo swiezym przykladem jest studio axis- dead island i ostatnio halo 4 (wszyscy pewnie widzieli) - szefem dzialu fx jest... niewazne kto ale koles w ciagu jednego projektu wywalił do gory caly pipeline z maxa na hudego :P, nie chce sobie wyobrazac nawet jak sporo krwi lecialo z dup ludzi na tasmie ale jak widac jest to mozliwe.

 

Axis zaczął używać Houdiniego w okolicach 2008 roku przede wszystkim do renderowania, więc sprawa taka świeża nie jest.

 

Nie wiem natomiast, co masz na myśli mówiąc o "nieakceptowalności". Jest masa studiów używających Houdiniego w warunkach produkcyjnych deadline'ów, ale chyba nie ma co robić offtopa.

 

 

Dlatego, że w Mill mieli już rozpracowany temat futer w hudym.

No właśnie nie mieli, stąd wcześniejszy cytat o tym, że musieli zacząć zabawę od zera.

 

Dobra, kończę, bo liska szkoda!

skk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach




×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności