Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano (edytowane)

Świetna robota, śnieg, kontrasty, proces. Drewniaki mają swój urok, na szczęście trochę się ich zachowało, nie zawsze w dobrym stanie. Kompozycyjnie to nie wiem czy nie za duży chaos panuje przy płocie i na lewo od niego - wzrok się gubi w tamtym miejscu.

Edytowane przez alex3d
Napisano (edytowane)

No ten drugi to jak by ktoś zrobił screena z Follouta 4 - szczególnie ta paleta i droga robią tą robotę. No i jest klimacik 🙂👍

Musze kiedyś skończyć fabułe Follouta 4! 😄 

Edytowane przez Mortom
Napisano

To ktoś jeszcze robi gry pod kikstartera? wow myślałem że to już jakiś czas temu umarło. No ale może planszówki to inna sprawa niż PC czy konsole. 
Ogólnie spoko, tj pisał @Destroyer taki Follout 1 do druku 🙂 

Napisano
1 godzinę temu, formconstant napisał(a):

 

spacer.png

Dokładnie tak sie czuje! Mówię o tym panie po naszej lewej a nie po prawej... bo tamten podejrzanie się uśmiecha no i w ogóle jakoś mu tak źle z oczodołów patrzy... A po zatym super ładnie wyszło... znaczy makabrycznie.. ale ładnie 🙂 

  • Like 1
Napisano (edytowane)

W tym z domkiem, przez taki sam walor na postaci i domku, skala się rypła 🙂 Do tego przez głowę ponad horyzontem to w ogóle olbrzym z tej postaci się robi.

Edytowane przez blood_brother
Napisano

To z lisami świetne, odbijające się w śniegu światło i otulające lisy bardzo fajnie wygląda. 

W drugim rzeczywiście skala była dziwna ale po poprawce już dużo lepiej się na to patrzy choć nie wiem czy postać jeszcze nie jest za dużo.

Napisano (edytowane)

No dobra, mam nadzieję, że coś pomogę 🙂

Tak w ogóle to bardzo fajne prace, podoba mi się światło i kolorystyka tych zimowych! O ile liski są spoko, to ten zamkowy... sypie się głównie przez perspektywę. A szkoda, bo fajny nastrój i super kolory (moja ulubiona paleta czyli szaroburobrązowa zima :D)

Dobra, rzućmy okiem na to, czemu pewne rzeczy wyglądają w perspektywie tak, a nie inaczej:

poprawki1.thumb.png.1493da17c399d2aa941d2c5833c10018.png

Mamy powiedzmy, że młyn (czyli zielony klocek) i ludzika do skali. Na elewacji mamy obiektywną relację ich rozmiaru, bez skrótu perspektywicznego (jak zdjęcie  ultradługoogniskowym obiektywem). Ustawmy je sobie jakoś na planie (widok z góry), czyli mamy sytuację, gdzie ludzik jest trochę przed naszym młynem a my patrzymy się z punktu obserwatora (tam gdzie napis "obserwator", będzie tam kropka, zapomniałem na tym rysunku jej dać, widać na kolejnym)

poprawki2.thumb.png.76efc48a31a9ed910e7a433408bca771.png

Rozrysowujemy to sobie w perspektywie. Jak wymierzyć gdzie są punky zbiegu i dlaczego jest tyle różnych kresek idących tu i tam to niestety za dużo jak na post na forum - odsyłam do książek Scotta Robertsona (How to Draw) albo tutoriali Erika Olsona na New Masters Academy. Była strona jeszcze automotiveillustrations.com ale chyba nie działa, a miała genialne tutoriale 😞 Znalazłem je za to na waybackmachine: Perspective drawing basics: 1-point, 2-point and 3-point perspective (archive.org) Ewentualnie starsze książki o "perspective projection". Dzisiaj raczej zapomniana sztuka, bo w sumie po co tak już rysować, ale daje porządne zrozumienie perspektywy i tego, jak działa iluzja przestrzeni w 2D.

poprawki3.thumb.png.11a9b62d759d0278dc8a2e5410d440ea.png

Wyklarowuje się nam widok na człowieka stojącego przed wielkim bloczkiem z punktu widzenia obserwatora. Pozbądźmy się linii pomocniczych.

poprawki4.thumb.png.3e8a4a35a57ddee99f54f3ace6901d11.png

Ten widok z góry na początku będzie właśnie taki, jeśli staniemy w punkcie obserwatora i horyzont będzie na wysokości oczu ludka (czyli obserwator jest tego samego wzrostu co ludek). Każdy dodany człowiek będzie miał oczy mniej więcej na tej samej wysokości, bo kudzie są +/- tego samego wzrostu, niezależnie jak daleko od obserwatora by się znajdował. Umieszczenie horyzontu na wysokości oczu jest bardzo wygodne, bo możesz dodawać w nieskończoność ludzi w dowolnym miejscu i zawsze wiesz, jakiego rozmiaru ma być postać, żeby była poprawna w perspektywie - zaczynasz od głowy na horyzoncie i resztę ciała rysujesz tak, żeby się wieklościowo z głową zgadzała i tyle.

poprawki5.thumb.png.9abdda8a483f70034c109fb78c2100d1.png

poprawki6.thumb.png.b383f77c40873a06a99288c159c5fba8.png

Jeśli zaczniesz kombinować bez znajomości perspektywy to wyjdą właśnie takie wielkoludy, co trochę stało się na Twojej pracce - postać ma zbyt wysoko głowę w stosunku do chociażby młyna w tle, i to powoduje, że albo postać to olbrzym, albo młyn malutki. Ogólne wrażenie jednak jest takie, że to zamek i młyn sa malutkie, bo brakuje jeszcze perspektywy atmosferycznej. Nawet jakby postać była olbrzymem to młyn dalej byłby daleko od nas, a zamek ogromny i perspektywy atmosferyczna by to wrażenie pokazywała. U ciebie jej brakuje i stąd mamy człowieka stojącego obok modeli z Legolandu.

Spróbujmy coś na to poradzić, mając na uwadze problemy z perspektywą linearna. 

Tak wygląda Twoja praca bazowo:

klaudia1.thumb.jpg.74558cc305b28cb26b7726a9dc41d0a1.jpg

Pozbywamy się postaci, zamku i młyna:

klaudia2.thumb.jpg.8afc4091c691210388d4424b28c2c43d.jpg

Pobawmy się skalą. Postać musi mieć głowę na wysokości niższych partii budowli, bo jest w stosunku do nich dośc mała (tak jak czerwony ludek do zielonego bloczku na początku) i ta relacja zostanie zachowana w perspektywie. Przydałoby się pomniejszyć też elementy zdradzające skalę, jak okna. W zamku oddalonym o kilometry, olbrzymie okno będzie psuło wrażenie skali, więc zmniejszamy albo zamazujemy (drzwi trochę jeszcze widać, ale znikną jak się doda mgły i takie tam). Do tego można budowalę nieco uciąc w kadrze, żeby robiła wrażenie jeszcze większej.

klaudia3.thumb.jpg.ac0fa8bb02acf29a9af2de546aa76c8d.jpg

Wraz z odległością rzeczy tracą kontrast i to tworzy uczucie skali i odległości. U ciebie zamek był tak samo ciemny jak postać, no i dlatego czytał się jak coś równie bliskiego co ludek.

klaudia4.thumb.jpg.41c25f6efbacaaf34c8331e5288a510f.jpg

Możemy pójść dalej i dodać dodatkowe plany, żeby coś pomiędzy naszym ludziem a zamkiem i młynem jeszcze było i potęgowałao wrażenie odległości:

klaudia5.thumb.jpg.97e7c3600bb0018a5f4419ac361eed0d.jpg

Ta ścieżka też taka nudna, jak strzała, dajmy jej jakieś zakręty, to będzie i ciekawsza i doda uczucia dystansu, bo tego nigdy za mało:

klaudia6.thumb.jpg.a4b31e5e741da948357b250b4f15c841.jpg

Mała korekta kolorów, żeby jakiś kontrast ciepło/zimno trochę jednak był i koniec:

klaudia7.thumb.jpg.abf25f5d670daa3d3e1e5986d59f42e9.jpg

Gif z procesu:


klaudia1.gif.50c504078344cd57e1555b793c2c1c63.gif

Ogólnie to łatwe do poprawienia technikalia, więc bez problemu można ich uniknąć poświęcając więcej czasu na perspektywę 🙂 Ale klimacik prac bardzo fajny i trafia w moje gusta 😄

Pozdro!

Edytowane przez SebastianSz
  • Like 3
  • Thanks 1
Napisano

Mi w tym obrazie z zamkiem brakuje tylko perspektywy powietrznej (no i może też tej bardziej krętej drogi), jeśli chodzi o skalę poszczególnych elementów oraz wysokość kamery, to jest to rzecz umowna i zależna od tego jaką ogniskową sobie założymy i jakie wrażenie u odbiorcy chcemy wywołać.

Przykład różnej ogniskowej:image.jpeg.389b5a39d03fc2fc59392838a16598ae.jpeg

W drugim obrazku z liski nie rzucają cienia na śniegu. Klimat super!

Napisano (edytowane)
59 minutes ago, ZiN said:

Mi w tym obrazie z zamkiem brakuje tylko perspektywy powietrznej (no i może też tej bardziej krętej drogi), jeśli chodzi o skalę poszczególnych elementów oraz wysokość kamery, to jest to rzecz umowna i zależna od tego jaką ogniskową sobie założymy i jakie wrażenie u odbiorcy chcemy wywołać.

Przykład różnej ogniskowej:image.jpeg.389b5a39d03fc2fc59392838a16598ae.jpeg

W drugim obrazku z liski nie rzucają cienia na śniegu. Klimat super!

Zauważ tylko, że na tych zdjęciach horyzont nie jest na wysokości głowy, tylko pasa/murku. I pas postaci zawsze jest na tej wysokości, niezaleźnie od odległości, co widać wyraźnie, bo murek na podobnej wysokości zawsze przebiega przez jej biodra/uda. Rzeczy na tej samej wysokości co horyzont zawsze będą na linii horyzontu, niezależnie od odległości od siebie - zmniejszy się tylko ich rozmiar (jak głowy postaci na moim poprzednim przykładzie) Nawet jeśli zmniejszymy postać, ale zaburzymy tą relację, to iluzja się posypie:

image.jpeg.389b5a39d03fc2fc59392838a16598ae.jpg.d3ba6c59db4939409a8ab924e4069794.jpg

W omawianej pracy, horyzont jest na wysokości głowy.

klaudia-jankowska-manor(1a).thumb.jpg.e4be4e061055f4db84ff15117e5518fe.jpg

Wszystko na lini horyzontu jest na tej samej wysokości, czyli czubek głowy postaci jest na tej samej wysokości co szczyt dachu chałupy. To oznacza, że gdybyśmy postawili te dwa obiekty obok siebie, bez skrótu perspektywicznego to wyglądałoby to tak:

klaudia-jankowska-manor(1b).thumb.jpg.6050ecbbac065b304a8d332093e76287.jpg

Czyli albo zamek ma 5 metrów wysokości, albo postać to gigant, nie ma wg mnie innej opcji, niezależnie od perspektywy atmosferycznej.

Edytowane przez SebastianSz
  • Like 2
Napisano

Właśnie ja to tak widziałem, że za zamkiem jest jeszcze wzgórze, które wypacza nieco to, gdzie się dokładnie znajduje linia horyzontu, Sam zamek w moim odczuciu stoi  w 1/9 poniżej linii horyzontu i w 8/9 powyżej linii horyzontu. Samą linię horyzontu wyznaczały mi linie dachu.

image.thumb.jpeg.104c972c51d263f2dabca35614331d6c.jpeg

Napisano
47 minutes ago, ZiN said:

Właśnie ja to tak widziałem, że za zamkiem jest jeszcze wzgórze, które wypacza nieco to, gdzie się dokładnie znajduje linia horyzontu, Sam zamek w moim odczuciu stoi  w 1/9 poniżej linii horyzontu i w 8/9 powyżej linii horyzontu. Samą linię horyzontu wyznaczały mi linie dachu.

image.thumb.jpeg.104c972c51d263f2dabca35614331d6c.jpeg

Hmm no ale sam zobacz, że nawet na Twoim rysunku na dole głowa postaci jest na wysokości dużo niższej w stosunku do całości zamku niż na oryginale, czyli dalej coś jest nie tak.

1 hour ago, formconstant said:

To jest rysowane po 3d 🙂image.thumb.jpeg.8b3d77fd25d449081a64e454aff70cf9.jpeg

Dobry przykład, że samo 3D nie rozwiązuje wszystkich problemów, kiedy przeniesie się to do 2D. Na finalnym obrazku jednak ucieka ta głębia, wg mnie, bo kilka elementów się nakłada:

- źle czyta się linia horyzontu, bo na finalnym obrazku jest, a przynajmniej wydaje się, wyżej

- brakuje perspektywy atmosferycznej

- wyrażenie dystansu pomiędzy postacią a zamkiem jest takie sobie (na obrazku mam wrażenie, że tego śniegu od postaci do zamku jest kilkanaście metrów max, na 3D czuć ten dystans lepiej)

Kurde no dla mnie nie czuć tej skali i odległości na finalnym obrazku, może ktoś jeszcze się wypowie, bo już sam nie wiem 😄

  • Like 1
Napisano

Według mnie to nie za dobrze widac, że ten zamek jest za w dole za wzniesieniem, dla mnie wygląda jakby stał na tym samym poziomie co postac, przez co tak jak to już wyjaśnił @SebastianSz postac wydaje się za duża. No i zdecydowanie brakuje prespektywy atmosferycznej. 

Ewentualnie może spróbowac przyblizyc postac do kamery?

 

image.png.dcb97f62788991b1da9f57664074a189.png

 

 

  • Like 2
Napisano

No dobra, policzyłem jeszcze raz, z proporcji mi wynika, że budynek faktycznie jest za mały. Między 3d a ilustracją jest rozbieżność w skali na korzyść 3d. W zasadzie to nie wiem czy to ma być zamek czy jakaś duża kamienica, ale trzeba najpierw ustalić ile wysokości człowieka ma mieć ten budynek. Myślę, że poprawka @bigworm jest już całkiem blisko ideału. Dałbym może postać minimalnie wyżej.

image.thumb.jpeg.95e695a9d98c8ca59c7950352457e38f.jpeg

Dalej myślę, że ogniskowa ma tu duże znaczenie.

image.jpeg.a780b4ae83a83e8c48da5b84f41b6ee3.jpeg

  • Like 3
Napisano

Tutaj fajna rozkmina a propos ogniskowej:
https://martinbaileyphotography.com/2017/10/02/what-focal-length-is-closest-to-human-eyesight-podcast-591/

Koniec koncow wlasciwe rozwiazanie zalezy od tego co chcemy pokazac. Osobiscie nie wiem co jest w tym rysunku/malunku najwazniejsze. Czy ten zamko-dom nieokreslonej architektury, czy ta kobieta z psem, czy ta droga na pierwszym planie, a moze ten wiatrak? Warto by sie zastanowic nad sama kompozycja i tym co chcemy pokazac. Jakies to niezdecydowane wszystko, bo ani postac ani krajobraz nie jest pierwszoplanowym bohaterem obrazu.

Tutaj obraz jednego z moich ulubionych malarzy - Jose Maria Velazco.

621af9a3a96c4114a762acbadb929d37.jpg

Bardzo czesto umieszczal postaci na swoich krajobrazach ale czuc bylo ze to krajobraz gra pierwsza role. Obserwujemy swiat z jakiegos punktu na gorze, glebie widac bardzo dobrze przez poziom detalu i nakladajace sie na siebie wyraznie plany.
Generalnie to co zrobil @SebastianSz  mega mi sie podoba. Widac ze to budowla i krajobraz sa bohaterami a postac jest niejako dla podkreslenia skali budowli. Podobna role wydaje mi sie spelniaja postaci u Velazco. Ozywiaja w innym przypadku dosc martwy krajobraz ale tez pokazuja skale i ogrom otaczajacego je swiata.

  • Like 3
Napisano

Fajna ta rozkmina z ogniskową. Chociaż wydaje mi się, że gość opisuje raczej fakt skupiania się na różnych częściach np. krajobrazu jako "przybliżania ich" - skupisz się na górach w tle, w twojej głowie istnieją jako wycięty detal bez kontekstu, a nie samą ogniskową człowieka. Bo jak byś nie chodził no to obiekty zmienią wielkość przez odległość, a nie przez zmianę ogniskowej bo się na tle skupiłeś
Ale ja też nie do końca rozumiem jakim prawem obiekty zmieniają wielkość wobec siebie przez tą ogniskową więc to tyle z mojej jakiejkolwiek ekspertyzy 😛 aparatu używam jako "obiektyw 1" i "obiektyw 2"

Co do tematu to zgadzam się z przedmówcami w takich kwestiach, że nie widać jakby zamek był obniżony i przez to skala leci, także z wyborem tematu, bo postać rozmiaru średniego, zamek też, nie wiem jaki był zamysł, jak Sebastian powiększył jedno i zmniejszył drugie to już jakiś odbiór jest, temat "mała postać idzie do wielgachnego zamczyska". I walor taki sam na psie, postaci, wiatraku i zamku, to też trochę przeszkadza się zorientować

Ale pracki w ogóle masz zajebiste, mega warsztat

Napisano (edytowane)
3 hours ago, Maksym_j said:


Ale ja też nie do końca rozumiem jakim prawem obiekty zmieniają wielkość wobec siebie przez tą ogniskową więc to tyle z mojej jakiejkolwiek ekspertyzy 😛
 

Postaram się to jakoś wyjaśnić:

Ogniskowa to jest z grubsza to, jak szerokokątny jest obiektyw:

1690928388-ogniskowa_2.jpg

Im szerszy kąt, tym więcej obejmuje, ale jednocześnie tym bardziej zakrzywiony obraz:

iStock_000006730090Large.jpg

_MG_6326.jpg?format=2500w

Długoogniskowe będą z kolei bardziej "wypłaszczone":

DSC02569.jpg

Wynika to z tego, że im dalej jesteśmy od obiektów, które malujemy/fotografujemy, tym wydają się bliżej siebie nawzajem. Pomyśl o tym w ten sposób - jeśli jedna osoba A stoi 10 metrów od osoby B, a ty na to wszystko patrzysz z ogległości 1 metra, to osoba A będzie stała daleko od B. Natomiast jeśli będziesz patrzył na tą samą scenę przez lornetkę z odległości kilometra, to te osoby będą stały blisko, bo stoją tylko 10 m od siebie, a w skali kilometra to niewiele. Zobrazujmy to:

foicallenght1.thumb.jpg.8d66378e5d9568bb57d00389ce2e8a90.jpg

Niebieski punkt to obserwator. Oba czarne klocki stoją w dokładnie tej samej odległości w każdej scenie, tylko my jesteśmy coraz dalej.

fo2callenght2.thumb.jpg.6c2299a44a1cb8937e0064dcf17ae7d3.jpg

Te czerwone linie to nasz stożek widzenia widziany centralnie z góry. To jak szeroki jest to właśnie ta ogniskowa (z grubsza takie rozumienie wystarczy, olejmy fotograficzne technikalia, nazewnictwo i czemu tam są milimetry,  przyjmijmy, że długi cienki stożek to teleobiektyw, a krótki i szeroki to szerokokątny i tyle). Ustawiłem go tak, żeby z grubsza podobny obszar obejmowała kamera.

Odrobina perspektywicznego mambodżambo i mamy narysowany widok na dokładnie te same sześciany tylko z różnej odległości i róznym obiektywem:

fo2callenght3.thumb.jpg.18f4c390d530086738baa4a4645f1bb8.jpg

 

focal-length-4.thumb.gif.c3fbcd82336b9ee1e6d902767787cb80.gif

Tutaj za punkt odniesienia przyjąłem najbliższy słupek:

focal-length-5.thumb.gif.c9ac9356ac1f5921a20d9debf2c58bf7.gif

To są dwa identycznie ustawione sześciany, a różnica w ich rozmarach względem siebie jest dość duża i wynika wyłącznie z tego, że my stoimy dalej i zmienia się ogniskowa. Dzieje się tak, jak napisałem na początku - proporcjonalnie do tego im dalej od obiektów w scenie jesteś, tym odległość między nimi nawzajem będzie wydawała się coraz mniejsza, bo 2 rzeczy w odległości 1 metra są daleko od siebie jak stoisz obok nich, ale jak będziesz patrzył na nie z odległości kilometra to będą wydawały się bardzo blisko:

fo2callenght6.thumb.jpg.25eb4dba54de00d77d44923bc8b12699.jpg

Porównaj różnicę w wielkości ludzi na tych dwóch zdjęciach:

Tutaj różnica w wielkości jest duża, bo fotograf stoi bardzo blisko tego gościa z przodu, przez co ten dalej wydaje się sporo mniejszy. 

focalpoinasdads.thumb.jpg.fc7b1c1b638a4657e5f2941064f8a482.jpg

To zdjęcie jest z dużo większej odległości, więc ludzie na nim są blisko siebie w stosunku do odległości z jakiej zdjęcie jest zrobione i przez to ci dalej nie zmniejszają się w perspektywie tak bardzo.

 

focalpoiqweqweasdads.thumb.jpg.bb43da5875648e6d8941907f8bb59309.jpg

W filmie/animacji, jest taki myk, co nazywa się dolly zoom i polega na tym, że przybliżasz się do obiektów, ale jednocześnie zmieniasz ogniskową tak, żeby obiekt zajmował mniej więcej taką samą przestrzeń w kadrze. Efekt wygląda tak:

Dolly_Jaws.gif.0dc73c4e8ef1555bc4a8657f565b349f.gif

A działa tak:

Contra-zoom_aka_dolly_zoom_animation.gif.84099c3a4fef3558dad9606ed87923d8.gif

Im bliżej ciebie są rzeczy, tym większe się wydają - jak wyciągniesz rękę (która jest blisko) to zasłonisz nią samochód stojący po drugiej stronie ulicy (bo stoi daleko), chociaż dłoń jest obiektywnie malutka w stosunku do samochodu.

Jaki z tego pozytek dla ilustratora: jeśli chcesz pokazać obiektywną, wzajemną wielkość obiektów, to dobrze jest zrobić ujęcie teleobiektywem z daleka (czyli długoogniskowy obiektyw), a jeśli chcesz, żeby różnica wielkości (w perspektywie) między obiektami była duża (bo chcesz np. dynamiczne ujęcie "w akcji") to podchodzisz bliżej sceny i robisz ujęcie szerokokątnym.

Nie wiem czy moje wywody są zrozumiałe (staram się) i czy coś pomogą, ale może chociaż nakierują na właściwe tory 🙂 W razie czego odsyłam do "Framed Ink 1", tam jest rozdział o tym problemie.

fo2cal lenght 6a.jpg

Edytowane przez SebastianSz
  • Like 5
  • Thanks 3
Napisano
36 minutes ago, formconstant said:

Możesz po prostu zaklinować źródła z których to przepisujesz. I tak każdy piratuje te książki, a tam jest to zwięźlej i lepiej wytłumaczone lol.

Jakbym miał przepisywać to bym zwyczajnie wkleił linka, co zresztą często robię. Kwestia ogniskowej jest bardziej omawiana w fotografii, z książek do rysowania/malowania, gdzie są jakieś wyjaśnienia jak to się ma do rysunku perspektywicznego i ilustracji w ogóle to pamiętam tylko fragment w "Framed Ink 1" , o czym też już napisałem.

  • Like 3
Napisano

@SebastianSz kolejna świetna i bardzo dobrze uporządkowana porcja informacji. Dziękuję, że się dzielisz wiedzą w taki kompletny sposób 🙂

Czasem z klientami się użeram o ogniskowej, zniekształceniu perspektywicznym, pralaksie ruchowej, ilości klatek na sekundę i jak to wpływa na odbiór i kilka z tych Twoich obrazków ukradnę na następny raz, może będzie łatwiej 😄 Lata temu miałem nawet dokument pfd z 30 czy 50 kilka stron z podstawowymi pojęciami np czym się różni zdjęcie od rysunku żeby współpraca łatwiej przebiegała gdy operujemy tymi samymi pojęciami, niestety nie przewidziałem, że klienci to niepiśmienni chłopi którym dodatkowo się nie chce 🙂 Ja wtedy byłem jeszcze młody, naiwny i jeszcze mi się chciało świat naprawiać ale też mi już przeszło 🙂  

  • Like 3
  • Haha 1
Napisano
4 godziny temu, SebastianSz napisał(a):

Jakbym miał przepisywać to bym zwyczajnie wkleił linka, co zresztą często robię. Kwestia ogniskowej jest bardziej omawiana w fotografii, z książek do rysowania/malowania, gdzie są jakieś wyjaśnienia jak to się ma do rysunku perspektywicznego i ilustracji w ogóle to pamiętam tylko fragment w "Framed Ink 1" , o czym też już napisałem.

We Framed Perspective jest cały rozdział. Skąd to przepisał autor Framed Persective nigdy się nie dowiemy, bo ludzie mają uczulenie na umieszczanie bibliografii w swoich książkach.

Napisano

@formconstant chyba jakaś trauma z dzieciństwa, bo ci się jakiś trigger włączył. Nikt tego nie przepisywał, ot zasady podstaw perspektywy. Ja pierwszy raz się o tym wszystkim dowiedziałem na zajęciach pod niewiele mówiącą nazwą: "Podstawy perspektywy wykreślnej". Wykładowczyni rysowała wszystko z bani na tablicy (o zgrozo nic o bibliografii nie wspominając, skąd tę tajemną wiedzę ona "przepisuje"). Potem w wielu książkach widziałem to samo w różnych wariantach. Teraz jakbym tutaj wyłożył jak Seba, to by podobnie wyglądało, a ty byś napisał, że w jakiejś książce jest lepiej i krócej, i że przepisuje... 🤣

Zamiast cisnąć Sebastianowi czy nawet Mateu-Mestre, co by się popisać, żeś obyty w świecie i żeś podobne rzeczy widział w księgach uczonych, to sam podaj linka i rozdział (nie zapomnij o BibTexie). Sebastian miał ochotę podać wiedzę w tej formie, jego wybór, a ty próbujesz deprymować go za to, że nie tak się wiedzą dzieli jakbyś chciał. Pokaż jak to powinno wyglądać, bo napisać, że nie tak to za mało.

Powodzenia w znalezieniu pierwotnego źródła, bo Brunelleschi o ogniskowych raczej nic nie pisał, co? Ja nie mam pojęcia komu by trzeba było przypisać oryginalne odkrycie zasad optyki i powiązania tego z zasadami perspektywy wykreślnej i w moich książkach o perspektywie tego też za bardzo nie ma.

A tak już w temacie, to książki warte polecenia o perspektywie to "Framed Perspective 1 i 2" Marcos Mateu-Mestre, oraz Scott Robertson "How to Draw", czy w ogóle wszystko tego kolesia. Skąd przepisywali nie wiadomo, złodzieje. 🤣

  • Like 3
  • kekw 1
Napisano
59 minutes ago, kengi said:

Skąd przepisywali nie wiadomo, złodzieje. 🤣

Poszukiwanie odpowiedzi na te jakże istotne pytanie chyba dobrze zacząć od poznania samego mechanizmu a potem po nitce do kłębka

Jest taka książka

nRQ3BDx.jpg

która może być dobra na start w tym dochodzeniu ale w duchu samego tytułu chyba trzeba ściągnąć pdf-a z chomika 🙂 

  • Haha 1
Napisano
19 minutes ago, kengi said:

Hehe, a tak btw. chomik jeszcze żyje?

Aż sprawdziłem z ciekawości, wchodzę na chomik,pl a tam jakiś sklep z rupieciami, zaczynam googlować co to tam się stanęło i wyszło, że to chomikuj.pl 🙂 strona stoi ale nie wiem czy coś tam jest, kiedyś chyba była wyszukiwarka plików i lista ostatnio dodanych a teraz nic nie widać bez logowania więc albo się kryją albo tylko fasada, że coś jeszcze działa.  Ale pamiętam jakieś dramy, że ścigali użytkowników chomika za udostępnianie polskich filmów bo polski film musi jakoś wyjść choćby na zero a z biletów sienie wyżyje😛 Albo to był raczek pobieraczek bo tak coś mi się kołacze że też coś takiego było 🙂 

Tak czy tak ja to myślę, że jak już kraść to z międzynarodowych żródeł żeby było bardziej światowo 😄kazaa, dc++, edonkey czy zatoka, pewne bezpieczne źródła 😄 

Napisano (edytowane)

Kurde teraz to ma sens, dzięki @SebastianSz. No i wreszcie mam słowa na Dolly Zoom a nie "ten efekt z tego filmu". 
To sobie sam dopisałem na logikę, ale warto próbując to zrozumieć pamiętać że nie widzimy "liniowo", obraz w oku nie rzutuje się jak płaski widok z np. elewacji. Od obserwatora linie wzroku idą z 1 punktu do wielu (z oczu do widzianej scenerii). Więc odległość rzeczywiście ma znaczenie na kąt widzenia.

Nie wiem czy to ma sens ale brakowało mi jakiegoś elementu żeby to zrozumieć, bo tu patrzysz na to samo, i tutaj, to jak ta odlegołość miałaby mieć znaczenie, no i chyba w ten sposób ma. Bo może nam się wydawać że patrzymy na "płasko", ale jednak patrzymy na świat wokół nas, zawężając kąt widzenia im dalej coś jest.

Na płasko mam na myśli tak, jak patrzy sie na widok elewacji np. w architekturze. Możemy zobaczyć jak wygląda reprezentacja 2D ściany obiektu o dowolnym rozmiarze, mimo że w rzeczywistości byłoby to możliwe tylko z bardzo, bardzo daleka, bo z bliska zrobi się właśnie rybie oko.

Może odkrywam koło dla niektórych ale jakoś dla mnie nie było to oczywiste xD to się podzielę

Swoją drogą z twoich postów można by złożyć książkę, myślałeś o tym kiedyś? Dobrze tłumaczysz. "Teorie rysunku ukradzione by S.Szmyd" to taki tytuł roboczy 😄 

 

Edytowane przez Maksym_j
  • kekw 1
  • Haha 1
Napisano
1 minute ago, Maksym_j said:

Kurde teraz to ma sens, dzięki @SebastianSz. No i wreszcie mam słowa na Dolly Zoom a nie "ten efekt z tego filmu". 
To sobie sam dopisałem na logikę, ale warto próbując to zrozumieć pamiętać że nie widzimy "liniowo", obraz w oku nie rzutuje się jak płaski widok z np. elewacji. Od obserwatora linie wzroku idą z 1 punktu do wielu (z oczu do widzianej scenerii). Więc odległość rzeczywiście ma znaczenie na kąt widzenia.

Nie wiem czy to ma sens ale brakowało mi jakiegoś elementu żeby to zrozumieć, bo tu patrzysz na to samo, i tutaj, to jak ta odlegołość miałaby mieć znaczenie, no i chyba w ten sposób ma. Bo może nam się wydawać że patrzymy na "płasko", ale jednak patrzymy na świat wokół nas, zawężając kąt widzenia im dalej coś jest.

Na płasko mam na myśli tak, jak patrzy sie na widok elewacji np. w architekturze. Możemy zobaczyć jak wygląda reprezentacja 2D ściany obiektu o dowolnym rozmiarze, mimo że w rzeczywistości byłoby to możliwe tylko z bardzo, bardzo daleka, bo z bliska zrobi się właśnie rybie oko.

Może odkrywam koło dla niektórych ale jakoś dla mnie nie było to oczywiste xD to się podzielę

Swoją drogą z twoich postów można by złożyć książkę, myślałeś o tym kiedyś? Dobrze tłumaczysz. "Teorie rysunku ukradzione by S.Szmyd".

To wszystko jest bardziej zawiłe w teorii niż okazuje się w praktyce, przynajmniej w rysunku i malarstwie. Wystarczy pamiętać, że im bliżej siebie punkty zbiegu tym bardziej szerokokątny obiektyw, "ostrzejsza" perspektywa i wrażenie bycia blisko obiektów. I tyle:

Untitled-1.thumb.jpg.5358b0d55f0b780c6ea5aed787376686.jpg

Nie chodzi oczywiście też o wykreslanie jakichś architektonicznych wizualizacji, a bardziej o efekt jaki chcesz osiągnąć daną pracą. Jeśli zależy Ci na wrażeniu bardziej wewnątrz sceny, blisko akcji, to na rysunku postacie i obiekty blisko będą dośc duże, a te w tle szybko się w perspektywie będą pomniejszać, żeby dać efekt bardziej szerokokątnego obiektywu i uczucie, że obserwator stoi blisko akcji. To można na oko zupełnie robić bez kreślenia, tak jak tutaj:

sebastian-szmyd-river-spirits-25b.jpg?16

Albo jeśli chcesz mieć efekt zdjęcia zrobionego z dystansu i z zoomem, gdzie obserwator jest daleko i nie bierze sam udziału w akcji, to obiekty i postacie powinny być bardziej spłaszczone. Dzięki temu mamy wprawdzie lepszy obiektywny widok na scenę i to co się dzieje, ale kosztem wrażenia bycia w centrum akcji, co czasem jest akurat pożądane:

sebastian-szmyd-in-the-village-45-big.jp

Na YT jest masa filmików o focal length, głównie raczej w fotografii, no ale sama zasada w rysunku się nie zmienia, aczkolwiek w rysunku możesz pobawić się w niemożliwe w realu perspektywy albo dowolnie naginać czy ignorować niektóre elementy dla wygody/efektu (tak jak np. perspektywa dwuzbiegowa ignoruje zbiegi u góry i u dołu w pionowych liniach)

Obczaj sobie to: 

 

Pooglądaj kilka innych, ludzie różnie tłumaczą rzeczy i to co dla jednego kliknie i będzie objawieniem, dla innego już nie, więc warto dywersyfikować źródła wiedzy.

Najlepiej w ogóle pobawić się aparatem z róznymi obiektywami i empirycznie sprawdzić jak to działa, albo w 3D sobie poeksperymentować i zobaczyć jak zmienia się wygląd obiektów zależnie od obiektywu i odległości.

  • Like 5
Napisano
15 godzin temu, SebastianSz napisał(a):

No nie spodziewałem się, że post o ogniskowej może jakąś dramę spowodować xD

To ja rozpocząłem wątek o ogniskowej, ale wcale nie żałuję a wręcz się cieszę, że tak pięknie wszystko wyjaśniłeś. Od czasu do czasu bawię się 3d i ustawieniami kamery, wiem że gdzieś tam dzwony biją, ale teraz mogą bardziej świadomie używać tych ustawień, gdzie będę bardziej lub mniej dynamizować całą scenę.

  • Like 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności