Rotcore

Dzięki Emmilius ;), faktycznie spore wyszło jak teraz na to patrzę... kolejna świeża bułka, wiem że coś z piersiami nie tak ale już nie chce mi się nad tym siedzieć... ;P

Taaa jasne ;) Do kolorów potrzebna jest pewna podstawowa wiedza i wyczucie, jak spojrzysz na koło barw, na kolory dopełniające, poczytasz trochę tutoriali na forum i zaczniesz praktykować teorię to może coś załapiesz chociaż wg mnie kolorów najlepiej uczyć się tradycyjnie bo cyfrowo to... wiadomo jaki monitor takie kolory, pozatym więcej załapiesz mieszając kolory pędzlem w różnych proporcjach niż robiąc to jednym kliknięciem w szopie... no i do tego dochodzi psychofizjologia widzenia, postrzeganie barw, wyczucie estetyki i wrażliwość na kolor, odcień, walor koloru... zajrzyj do podforum "Warsztat" tam nawet ktoś ostatnio poświęcił swój czas na uporządkowanie linków z pomocnymi rzeczami w Help stuff... Wg dawnych miszczów podwaliną dobrej pracy był dobry rysunek a kolor był tylko jego dodatkiem więc może warto zacząć właśnie od rysunku w międzyczasie czytając czegoś tam o kolorach albo podpatrując jak to wygląda w realu czy na cudzych pracach, obrazach w galeriach... Odnosząc się konkretnie do pracy to nie obawiaj się używać narzędzie programu takich jak okrągle zaznaczanie czy wstawianie okręgu żęby ten medalion czy talizman nie był taki koślawy, spoko że próbujesz odręcznie rysować okrąg ale po co jak masz od tego jedną dwie opcje, okręgi czy elipsy ćwicz sobie na kartce prawdziwym ołówkiem :P Ogólnie dużo tego wszystkiego, ale jak masz zapał jak niektórzy tutaj to sporo możesz osiągnąć...

zapowiada się fajnie... maluj światłem maluj bo jeszcze wszystko w cieniu tonie... rysunek i kreska świetna a to już solidna podwalina pod kolor i całą resztę... pozdro

kolory nie są dobre... rozbielone i brudne, strasznie mdłe... oddziaływanie białego tła też nie wpływa korzystnie na odbiór pokolorowanych miejsc... musiałbyś jeszcze raz przemalować całość i dobrze by bylo żebyś nie nadużywał pędzla o małym kryciu bo Ci taka mamałyga wychodzi bez konstrukcji i bryły... pozdro

Dzięki panowie ;) Tymczasem dupkia... trochę dziwnie się dzieje miejscami, ale cóż, następna będzie poprawniejsza ;P

hehe jaki pocieszny wielkolud... gratulacje, należy się!

ryba z obciętym łbem... fajna forma, ciekawe jakim kolorkiem przełamiesz te błękity... pozdro, kibicuje

Dzięki panowie, bardzo się ciesze ;) Takie dziwadła udalo mi się ostatnio stworzyć, pozdrawiam... w tym drugim nie wiem czemu, upload na picasse zmniejszył kontrast...

poje***ta bryła, świetne 2 ostatnie, pozdro

zazdroszcze fuchy... ;P

kocham ich wszystkich za to co robią... ;P

fazowe, bardzo dobre... świetne kolory i świetne fragmenty same pracy... tego jeszcze tu nie bylo, dawaj więcej w tej bajce pozdro

ale się nabrałem tym opisem... hehe efekty to mega żart ;P

w enviro wg mnie zbyt jednakowa ostrość wszędzie, wszystko takie wyraźne jakby znajdowało się zaraz przed okiem co trochę splaszcza i nie ma glębi (najbardziej to widać w skałach na 2 obrazku), postaci całkiem fajnie malowane, zdecydowanie widaź różnice w jakości między tym co pokazywałeś kiedyś... na lepsze oczywiście, pozdro

faktura farby spłaszcza cycuchy, konsekwentnie by było je namazać taki pędzlem co imituje farbę (w artrage albo painter), kierunki smarowania tworzą bryłę ;P Ale ogólnie... o Pani! natrzepałaś tego że hoho i jeszcze sporo dojdzie... solidnie i zacnie... jeżeli mi powiesz że to charytatywnie to się pojde od razu powiesze (nie zgłębiłem tematu, nie wiem co to za projekt nie chce mi się guglać stąd pytanie) pozdro, zdolna dziewucha jesteś (a mało takich znam i widziałem, w Polsze ofcorse), pozdro

ueeee a gdzie ta pokręcona perspektywa i miażdżący kadr? Zapowiada się fajowa bzdurka ;P, pozdro

zauważ Rice ze układ nog który zaproponowal autor jest na tyle trafny i uzasadniony ze wpływa korzystniej na kompozycje i dynamike obrazka, u niego wyglada jakby wlasnie postawil krok w strone widza, u ciebie, jakby poprostu stał jak jełop w wodzie... akurat wydłużenia i wszlkiego rodzaju deformacje są na tyle konsekwentne ze bez sensu jest twierdzic ze cos jest za bardzo wydluzone albo ze ma za nisko brzuch... litości, przeciez to wynaturzenie a nie grecki kanon piękna i doskonałości... pozdro

niezły speed, fajne szarości, coraz lepiej :)

Moderatorzy chyba coś pili... twierdząc że ten smok jest the best... nie nabijacie się zbytnio z naszej nowej koleżanki? ;P Momentami dobrze wychodzi, ale jeszcze nie kontrolujesz kreski i konkstrukcji co widać w szkicach dłoni czy stóp, jeszcze nie za bardzo wiesz kiedy mocniej docisnąć ołowkiem, kiedy sobie odpuścić a kiedy powinnaś jednym pociągnięciem ręki wykonać linie... potraktuj swoją dłoń, swoje stopy jako obiekt 3D i staraj się go liniami wyprowadzić na płaskiej kartce, w sensie stawiania linii w kierunkach jakby to była rzeźba, zwróc uwagę jak wygladają kości dłoni i stóp i mimo tego że na to jeszcze nakładają się mięsnie, żyły i skóra to właśnie kształt tych kości, te linie, krzywizny są kluczem do poprawnego zbudowania tych kończyn ołowkiem, dłonie i stopy nie są łatwe i dlatego sporo mogłabyś, na podstawie ich analizowania i rysowania, wynieść dla siebie... spodziewam się dużo szkiców właśnie tych części ciała, pozdrawiam :) PS: Dodam, że najlepszym rysunkiem, który ma charakter i dynamikę kreski jest nr 4 portret...

okładka jako całość niezbyt... tzn. są 3 elementy które chcą grać główną rolę, twarz, napis i beczki, nawet zrobiłeś wyrazisty podział na te 3 elementy, wg mnie należałoby wybrać, czy motywem głównym mają być beczki czy twarz i dopiero wkomponować napis, który swoją drogą ma fajny zabieg z kroplą w "O" (to jest takie dizajnerskie :P)... razi mnie że pierwsza litera imienia autora nie jest dociagnieta na równo z tytułem, takie zboczenie zawodowo-estetyczne :P Twarz fajnie namalowana ;) pozdro

teczka... jedna praca? myślę, że więcej się dowiesz na podstawie, powiedzmy, 15 prac, rysunków, szkiców, speedów czy ilustracji odnośnie tego w czym masz jeszcze problemy i z czym sobie nie radzisz albo już radzisz niż na podstawie jednej pracy z wyobraźni... która swoją drogą jest w przesadzony sposób rozmazana i mdła, brakuje konstrukcji i solidnej bryły, najbardziej wybija się trawa a chyba nie o to chodziło... ah, przypomina mi Hugo takiego zj***nego trolla z tv ;P

cierpliwości ;) tu zawsze się wolno zaczynało i jeszcze wolniej kończyło :P

robi wrażenie...

mało wyrazista jest ta praca ale ma poszczególne elementy które ciekawie wyglądaja, np. dolna część obrazka, czyli ten lodo/kryształ... głównie brakuje mi akcentu kolorystycznego, całość jest bardzo wyblakła i szarawa (niby też ma swój urok w towrzeniu nastroju ale to sprawia że obrazek jest czegoś pozbawiony, niedokończony, ginie w tłumie że tak powiem)... dużo zyskałaby ta praca gdybyś powalczył z kolorem, m.in. kolorem skóry, włosy swoją drogą też są bryłą i tutaj tego brakuje, są za płaskie... bardzo fajne usta i nos, pozdro ;)

pierwsze skojarzenie: połaczenie protosów z posłańcem Saurona u wrót Mordoru z LotR... hmm, całkiem nieźle, aczkolwiek geometria i perspektywa tych stateczków niekoniecznie przemawia do mnie, może gdyby były bardziej konstrukcyjnie potraktowane prostymi liniami, geometrycznymi kształtami, no najwidoczniej taki zamysł klepanego ręcznie bitego zwałku płyt metalu mi nie pasi... może wystarczyło zakończyc te stateczki na silnikach bez tych skrzydeł do ziemi... skeczyk miło by było wykończyć kolorem itd. bo całkiem fajnie zaprojektowany gościu, w pracy jeszcze wyżej z wieżowcami bardzo fajnie potraktowana korozja, brakuje jeszcze bogatszej kolorystyki w szarości w cieniach czy jak sucharek wspomniała, bardziej stonowanych barw... za dużo dajesz światełek w tych pracach przez co one starają sie bardziej wybijać z obrazów niż główne elementy kompozycyjne... pozdro, fajnie Ci idzie